a ja się przy pomidorowej z ryżem rozmarzyłem o restauracji The Fat Duck pod
Londynem. Może kiedyś tam pojadę.
Deser - lody o smaku jajecznicy na bekonie)) naprawdę
Nawet wlazłem na ich stronę, trzeba wydać 100 funtów na obiadek plus napiwki i
dodatki.
Jedzenie dla mnie Ok. Sniadanie - jajecznica , bekon, jajko sadzone, parówki i jeszcze coś tam , sery wędliny, dżemy , powidła , napoje z automatów, kawa , herbata, dobre pieczywo , grzanki.
Obiady i kolacje , jedna zupa , ale tylko chyba jadły dzieci , makarony , zapiekanki , mięsa , ryba
,frytki,nugetsy,tosty z serem,lody,napoje...Nie ma dostarcz,wody do pokoju,trzeba sobie kupić ale nie jest droga my połaciliśmy 1.70 euro za szesciopak.Ręczniki swoje na aguapark,my nie mielismy sejfu,znajomi tak.Pewnie zależy od pokoju.Wycieczki kupione w lokalnych biurach..taniej niz z b.podrozy.polecam na zatokę wraki
A ja ciagle cos podjadam. I nic z diety :(
Np.dzisiaj na sniadanie : jajecznica z bekonem. Ale za pol godz rzucam sie na kajzerke biala z zoltym serem...a potem zjadlam pare orzechow migdalowych i rzucilam sie na czekoladowego kit-kata. I lody.
Pomimo ze pije duzo wody z plasterkiem cytryny i
irlandzka tradycja kulinarna to wspolne rodzinne sniadanie/obiad i kolacja w supermacu (taki ichniejszy mc donalds).
sniadanie czyli full irish breakfast to smazone tosty, kawalek smazonej kielbasy, smazony bekon w plastrach, jajecznica z proszku (dodajesz wody, beltasz i na patelnie), black
też owoce arbuzy, melony, jabłka, na kolacje np smażone banany z lodami, ogólnie duzy wybór i na pewno mała będzie miała co zjeść. były też pizze przyjnajmniej kilka razy jadłam i makaron był kilka razy do wybboru z sosami pomidorowym i szpinakowym, ryby, mięsa, frytki zawsze na kolacje, do tego takie
, BEKON, FASOLKA ALA PO
BRETOŃSKU , 4 RODZAJE PŁATKÓW, DZEMY, CZEKOLADA, BUŁKI, BAGIETKI,
CHAŁKI, TOSTY,CIASTKA, CIASTECZKA, 2 RODZAJE JOGURTÓW, OWOCWE Z
PUSZKI,RESZTA POSIŁKÓW SUPER!!!LODY I PRZY BASENIE I RESTAURACJI!!!
W RESTAURACJI DO LODÓW POLEWY!!!
HOTEL CZYSTY- POKOJE SPRZATANE CODZIENNIE
stolow gdzie
bylo amerykanskie sniadanie. Wszystko prosto z Ameryki-bekon, jaja i jaja na
bekonie, nawet jajecznica byla i kornflaki czy jak im tam.Soki mozna bylo pic,
ale byly w karafkach, bo pudelka amerykanskie to powyrzucali , ale przepyszne
one byly te amerykanskie soki.Potem mielismy rozne
dystrybutora, przez
co te wszystkie uwagi, że woda jest niedogotowana. Pomiędzy
śniadaniem i obiadem jako przekąska pizza i rogaliki, po obiedzie
ciasteczka i lody.
2. Z uwagi na to, że hotel Iris jest ostatnim przystankiem
(wcześniej wysiadają Ci, którzy zostają zakwaterowani w trzech
hotelach w
, jajecznica przygotowywana indywidualnie , świanadnia angielskie typu bekon i fasolka, dla dzieci chrupki do mleka, owowce.
Obiady ubogie i monotonne.
Zazwyczaj jeden rodzaj makaronu tylko z zapachem sosu, mięsa tłuste ciężko wybrać ładny kawałek. Bywały owoce morza, indyk, oraz królik ( znaleźliśmy w
dzieci. Hotel przy morzu, przy
promenadzie, która ma chyba z 15km. Posiłki super śniadanie: 8
rodzajów wędlin, 2 rodzaje serów, jajka na twardo + sadzone lub
jajecznica, smażony bekon i boczek, fasolka w sosie pomidorowym,
warzywa, ok 10 rodzajów pieczywa (+bułeczki, rogaliki słodkie), 4
smaki
bekon smazony jajecznica parówki nalesniki
z czym sie chce (to robi ta babka w rogu przy wejsciu ) czekolad
szunka ser i oczywiscie napoje soki 3 rodzaje kawa herbata cacao itp
a co do obiadu to 5 rodzajów surówek i sałatek 3 rodzaje mies
spagetii i oczywiscie frytki ziemniaki smazone do tego
, cukinia, fasola, groszek,
grzyby, kalafior, kapusta, ogórki, sałata, seler, szpinak, szparagi
> Oliwa z oliwek
> galaretka bez cukru, guma do żucia bez cukru, lody na patyku z mrozonego soku
bez cukru, słodzik
CZEGO UNIKAĆ:
> Wołowina: wątróbka, żeberka, inne tłuste części
Po pierwszym tygodniu wynik -3! Fajnie:) Narazie tylko ja jestem na
diecie, ale i mojemu M waga delikatnie w dol zeszla. Pomimo ze
beztrosko wcina lody i popija piwko, ale chcac nie chcac zajada ze
mna te salaty czy chude miesiwa i sery.
Na wspolnych zakupach pelna wspolpraca - "A to sie
, wycieczkach wynajetym
samochodem lub na plazy. Jedzenie jset b.smaczne, ogromny wybór, ciasto, lody,
duuuużo warzyw i surówek, naprawdę pycha, ale mam zastrzezenia do śniadan-
zawsze jest angielskie czyli fasolka po bretonsku, jajko sadzone lub jajecznica
(brrrrniedobra), ohydne parówki, tosty, bekon
czeskich, słowackich ... i nie tylko. Bo jadane m.in. na Bałkanach, w Mołdawii i gdzieś tam jeszcze
A ten przepis na izraelską jajecznicę przypomniał mi coś, moim zdaniem dość niezwykłego i zabawnego, co postaram się tu zaraz Wam opisać.
W moim mieście, w hotelu przy klubie hokeja na lodzie
:
cukier biały 1 czubata łyżeczka - 40
czekolada mleczna 1 tabliczka - 550
cukierki czekoladowe 1 sztuka - 45
chałwa 1 opakowanie - 600
ptasie mleczko 1 paczka - 470
lody śmietankowe 2 kulki - 160
babka biszkoptowa 100 g - 340
pączek 1 sztuka - 247
placek z jabłkami 1 kawałek - 224
beza z kremem 1
.
Desery dość słabe – niewymyślne ciasto plus z reguły arbuz/melon. Czasami mus
czekoladowy/śmietankowy, czasami galaretka np. ananasowa. No i zawsze lody
(śmietankowe i kawowe).
Ogólnie bardzo dobre jedzenie, może tylko brak mi było więcej owoców morza,
które uwielbiam i które musiałem
, jajecznica, bekon, fasolka po bretońsku, szynka jakaś smażona, tosty, oczywiście wędliny, sery, owoce, jogurty. Obiady- tematyczne. Dni włoskie, hiszpańskie, japońskie. Kolacje głównie na ciepło, bardziej w formie 2-go obiadu. W opcji all inclusive alkohole- wybrane za darmo ( przeważnie mocno rozcieńczone
produkuje się bez soli, mnie zupełnie nie smakował. Na obiad i kolacje także bogaty bufet: różne mięsa, zawsze ryba, makaron z sosem, pizza, zupy np:migdałowa, bardzo smaczna. Frytki, ziemniaki pure, ziemniaczki pieczone, dużo warzyw i owoców, pieczywo, lody, sałatki makaronowe, ryżowe, acha, codziennie
wioskę z tawernami, warto się zatrzymać na obiad (dolma,
musaka) mijacie tunel wykuty w skale. Koło hotelu Asterion po prawej
stronie "Powrót do edenu" super tawerna - polecam- po lewej stronie
mała skromna tawerna u młodego chłopaka który prowadzi to z ojcem,
warto wpaść na uzo lub lody, u nich
Krem Irish, Dzin i inne trunki.
Nie sposób to przepić. Od 12.00 do 13.00 i od 15.00 do 16.00 są
przekąski: hamburgery i hot dogi, ciastka, warzywa, jadłam tylko
raz, acha były też lody. Każdy sobie sam nakładał, były ze cztery
rodzaje. Żadnych ograniczeń, można sobie było nalać drinów i iść z
gorące z ekspresu, lody i przekąski. W ciągu dnia
międzynarodowa grupa animatorów (m.in. Polak Kuba)organizuje zajęcia
sportowe i rozrywkę dla dzieci, po kolacji dyskotekę dla dzieci, a
później pokazy i konkursy dla dorosłych (skecze, bingo, karaoke,
itp.). W poniedziałki (dzień wolny dla
, jajecznica, jajka sadzone z bekonem, lokalne małe parówki, pomidory pieczone, jajka gotowane, nutella. Jogurtów nie było. Do picia kawa, herbata, sok jabłkowy, wiśniowy, pomarańczowy, multivitamina - podczas śniadania nalewa się samemu, pozostałe posiłki trzeba iśc do baru (nie ma kolejek) i wtedy jest do
angielskich od fasolki począwszy na kilku rodzajach bekonu kończąc, oczywiście show cooking z omletami, jajkami sadzonymi itd., zawsze kiełbaski, jajecznica, naleśniki z różnymi nadzieniami, kilka rodzajów wędlin, serów, spory wybór pieczywa w tym także ciemne i razowe, ogromne ilości różnych płatków
!
Kolacje: sałatki, 2-3 rodzaje mięsa. Zawsze ryba. Raz były
osmiorniczki, raz olbrzymie małże królewskie i raz sałatka z owoców
morza.Ryż w sosie i inne pulperyje, których nie jadłam. Raz był
także łosoś. Mnóstwo ciasta, ciasteczek, pudding, zawsze lody , do
tego sosy, bita smietana, owoce
!
Kolacje: sałatki, 2-3 rodzaje mięsa. Zawsze ryba. Raz były
osmiorniczki, raz olbrzymie małże królewskie i raz sałatka z owoców
morza.Ryż w sosie i inne pulperyje, których nie jadłam. Raz był
także łosoś. Mnóstwo ciasta, ciasteczek, pudding, zawsze lody , do
tego sosy, bita smietana, owoce
lodów + sosy do nich i owoce (mandarynki, ananasy,
gruszki, brzoskwinie z zalewy). Oprócz tego te same świeże owoce co
na śniadanie.
Także o jedzenie naprawdę nie musisz się obawiać, bo będziesz z
pewnością usatysfakcjonowana.
W hotelu jest możliwość wynajmu auta, my również mieliśmy ofertę
i napoje gazowane z dystrybutora,woda, kawa, herbaty, wino, brandy,ouzo.
W All nie ma piwa, ale w barku kosztuje 2 euro, jak również śmieszne drinki ,frappe i lody.
Dla mnie zarówno Selena ,jak i miejsce w którym się znajduje jest absolutnie zachwycająca. Spokój, cisza. Basen normalnych rozmiarów
!
Kolacje: sałatki, 2-3 rodzaje mięsa. Zawsze ryba. Raz były
osmiorniczki, raz olbrzymie małże królewskie i raz sałatka z owoców
morza.Ryż w sosie i inne pulperyje, których nie jadłam. Raz był
także łosoś. Mnóstwo ciasta, ciasteczek, pudding, zawsze lody , do
tego sosy, bita smietana, owoce
gotowania było ok. jeśli ktoś chciałby
gotować obiady dla 4 osobowej rodziny w kilku garnkach to by pewnie miał z
tym ciut problem :-) oczywiście też jest lodówka z zamrażalnikiem, więc lód
do drinków można było robić (nawet była tacka do kostek)
Łazienka sporej wielkości - wanna w której wygodnie
mięsa. Zawsze ryba. Raz były
osmiorniczki, raz olbrzymie małże królewskie i raz sałatka z owoców
morza.Ryż w sosie i inne pulperyje, których nie jadłam. Raz był
także łosoś. Mnóstwo ciasta, ciasteczek, pudding, zawsze lody , do
tego sosy, bita smietana, owoce.
Basen: duzy, czysty, o tej porze
!
Kolacje: sałatki, 2-3 rodzaje mięsa. Zawsze ryba. Raz były
osmiorniczki, raz olbrzymie małże królewskie i raz sałatka z owoców
morza.Ryż w sosie i inne pulperyje, których nie jadłam. Raz był
także łosoś. Mnóstwo ciasta, ciasteczek, pudding, zawsze lody , do
tego sosy, bita smietana, owoce
Krem Irish, Dzin i inne trunki.
Nie sposób to przepić. Od 12.00 do 13.00 i od 15.00 do 16.00 są
przekąski: hamburgery i hot dogi, ciastka, warzywa, jadłam tylko
raz, acha były też lody. Każdy sobie sam nakładał, były ze cztery
rodzaje. Żadnych ograniczeń, można sobie było nalać drinów i iść z
od 18.45 do 21.30. Obowiązuje szwedzki
stół, z naprawdę dużym wyborem dań. Tylko wybór jest specyficzny ;) Na śniadanie
można zjeść frytki (żebyście widzieli jak się na nie Anglicy i Francuzi rzucają!
Znikały w 10 sekund), podsmażany bekon, jajecznicę (nawet całkiem całkiem),
kiełbaski (okropne w
europejskie jedzenie.
Kolacje podobne do obiadów, też bez zastrzeżeń.
Do posiłków zawsze jakieś desery, czyli ciasta, babki, torty (pyszne!), galaretki, lody, owoce (jabłka, gruszki, melony, arbuzy, brzoskwinie, nektarynki, morelki, raz były winogrona).
Gorzej z napojami...tzn dostępne były ale
jedzenie. Śniadania ? szwedzki stół, dużo dań na słodko zgodnie z tradycją włoską, przepyszne ciepłe crosanty !!!, brzoskwinie, arbuz, śliwki, melon, gruszki, opuncje, białe serki. Jest dużo dań typowo włoskich, ale jest też codziennie jajecznica i bekon, jaja na twardo, nadziewane bakłażany, wędlina