plajty jednej z paryskich knajpek.
Ja podajac bigos na poczatku tak wlasnie tlumaczylam "krewnymiznajomym kroloka",
teraz juz wszyscy wiedza, kiedy rzucam haslo "bigos" naajbardziej zatwardzieli
domatorzy wygrzebuja sie ze swoich larow i "piernatow" i przybywaja w skromne
progi mojej
bruschietty:
- bagietki lub bulka paryska w plastry, posmarowac oliwa
- na to posiekane w kostek pomidorki wymieszane z czosnkiekm i papryka w proszku
- na kazda taka kanapke po plastrze mozarelli lub sera zoltego
Na blache i do piekanika na krotka az ser sie rozposci a bulka stanie chrupiaca.
No
Komuny Paryskiej
Sarmatow, bialych z czerwienia mieszczanami, parobkami, Zydami i szalchta,
Szlachty na pol a inteligencji z wiesniakow idoli z amgnatow, potem znowu na
pol i bigos gotow po podlaniu sosem socjo-politologii....
Panie Maksie - pieknie prosze o komentarz ! Propolskie to czy nie
mieszanie lat 1600 i 1900
> i wyciaganie wnioskow z historii do tylu, mieszania Komuny Paryskiej
> Sarmatow, bialych z czerwienia mieszczanami, parobkami, Zydami i szalchta,
> Szlachty na pol a inteligencji z wiesniakow idoli z amgnatow, potem znowu na
> pol i bigos gotow po podlaniu sosem
Dawno, dawno temu zaprosiłam gości na parapetówę (pierwsze paryskie mieszkanie inne niż mansardowy pokoik dla służby na poddaszu). Jeden wielki gar specjalnie nabyłam, drugi pożyczyłam od teściowej i dawaj robić bigos, jako potrawę jednogarnkową, łatwą w serwowaniu i w jedzeniu na kolanach (stołu
mieszanie lat 1600 i 1900
> i wyciaganie wnioskow z historii do tylu, mieszania Komuny Paryskiej
> Sarmatow, bialych z czerwienia mieszczanami, parobkami, Zydami i szalchta,
> Szlachty na pol a inteligencji z wiesniakow idoli z amgnatow, potem znowu na
> pol i bigos gotow po podlaniu sosem
????????Zepsute? Moi francuscy znajomiobzeraja sie nieprzyzwoicie
zurkiem "mojej" produkcji (tzn z zakwasu przywiezionego z Polski, bo na
tutejszych surowcach mi "nie wychodzi".Taki sam los spotyka "moj" bigos i wcale
nieprawda, ze kiszona kapusta to TYLKO i wylacznie polska specjalnosc. Jest
. Pośpieszny do
Międzyzdrojów. Zwyczajna sucha. Bułka paryska. Gulasz po tatarsku. Bigos po
cygańsku. Kłosy skrzydełek w panierce. Przypalany tłuszcz. Gilotyna oparów
scina głowę głodowi. A Ona wsłuchana w swoje ręce pyta- po ile ta herbata? -
przecież widzi pani tu? o tutaj jest cena! to co chce pani
tatarski
2.zakąski gorące :
Placki ziemniaczane po mazowiecku
Bigos myśliwski
Pieczarki z patelni
Ślimaki w pieczarce
Ślimaki po burgundzku
Bliny z kawiorem czarnym
Bliny z kawiorem czerwonym
3.Sałaty :
Sałatka z krewetkami
Sałata z łososiem
Sałata a la "Cezar"
Sałata wiejska z fetą
brak rosołu, golonki, bigosu. Zostawiłam
schabowe. Mogłabym podać tu na forum fantazyjne nazwy "kotlet paryski na gorącym
pólmisku podany w otoczeniu czegośtam"- i błyszczeć czego to ja nie mam- ale to
nadal jest tylko schabowy. Tak jak "wykwintne roladki wołowe w sosie z zielonego
pieprzu tratata
inteligencji z wiesniakow idoli z amgnatow, potem znowu
> na
> > pol i bigos gotow po podlaniu sosem socjo-politologii....
> >
> > Panie Maksie - pieknie prosze o komentarz ! Propolskie to czy nie?
> >
> > Bo z kim i z czym mam toczyc boje?
>
mniej
więcej, gdyby we francuskim Regalu pan dziennikarz rozpoczął artykuł
(nie felieton !) od zdania „Polacy piją dużo wódki, ale podjadają to
bigosem...”...do tego wszystkiego teoretycznie założenie autora
zaprezentowania paryskiego świata cukierników zaczyna się i kończy na
Najlepszy pasztet mi wychodzi zawsze po swietach gdy zostaja kawalki tego lub
owego. Zaczynam od Indyka, poobgryzanego ale jeszcze ze spora iloscia miesa.
Wkladam "trupa" do duzego garnka z marchewka, cebula, selerem , pietruszka
zielona i obgotowywuje powoli. Gdy mieso odejdzie od
komunie. Na przestrzeni
XI-XIII wieku komuna była wspólnotą mieszczan toczących walkę o uniezależnienie
się od władzy feudałów. Po zdobyciu praw miejskich komuny obejmowały władzę
samorządową w mieście. Ta idea powtórzyła się w okresie Komuny Paryskiej i
później rewolucji październikowo
z czerwienia mieszczanami, parobkami, Zydami i szal
> chta,
> > > Szlachty na pol a inteligencji z wiesniakow idoli z amgnatow, potem z
> nowu
> > na
> > > pol i bigos gotow po podlaniu sosem socjo-politologii....
> > >
> > > Panie Maksie
(bez ograniczenia) , własne ciasta(1 blacha na 10 osób )
ZIMNE PRZEKĄSKI
schab pieczony ze śliwką i morelą
ryba po grecku
rolada z kurczaka
wegorz wędzony
pieczeń z pieczarkami i papryką
różyczki z łososia z kawiorem
karkówka pieczona w przyprawach
rolmopsy
pasztet z 4 mięs
sledź w oleju
kurczak w
;)
> A wczesniej byl on znacznie wyzszy, co pomijasz...
po prostu uwzglednilem te "bledy pomiarow", dowiedzione jest ze w
latach 60-tych wiele panstw zawyzalo sobie sztucznie wzrost
gospodarczy manipulujac statystykami ;) W latach 70-tych organiczono
troche ten proceder ;)
Zreszta eksport
Witam PoŚwiątecznie,
i od razu zauważam, że już widać po Was wir Noworoczny. my wróciliśmy do
Warszawy w sobotę, od razu do pracy. w Sylwestra mamy gości - moich teściów,
przefajnych, tak, że jedną nogą projektuję, drugą jadę dziś do drRaka, a
trzecią mieszam bigos z grzybami ;)))
mnie
Droga C.
Jednym z ulubionych mych dan jest bigos,danie z wielu komponëntow pomieszanych
ze soba.Mieszanie denazifikacji z 68 itp. przypomina to smakowite danie.
pozwolisz ,ze w krotkich zdaniach wyraze swoje zdanie o twoich tu zalach.
Po pierwsze te twoje Niemieckie kolezanki
" zabijających nudę malowaniem, zabawna "baronowa z pędzlem" a nie znana artystka. Angażuje się w pomoc okupowanej Polsce, zbiera fundusze. Wciąż, mimo swego kosmopolityzmu, czuje się Polką, a jej kulinarną specjalnością jest bigos.
W 1942 roku przeprowadzają się do Nowego Jorku, wynajmują piękny apartament w
zakazane cosie, ale nie całe posiłki (raz to był talerzyk bigosu męża koleżanki, raz zupełnie niedukańskie bułeczki z czosnkiem i pietruszką innej koleżanki, raz kawałek ciasta czekoladowego z orzechów i raz chyba coś jeszcze, ale totalnie nie pamiętam :))
Cały ten czas bardzo uważałam na wagę, codzinnie
hotelu. Tam zjadłam bigos, polską specjalność z pikantnej
kapusty, z wieprzowiną, warzywa I owoce, podane z przesmacznym chlebem
zapiekanym z ziołami. Po spróbowaniu słodkawego vin de maison, przerzuciłam się
na polskie piwo, które było doskonałe. Była już 11 wieczorem i ciemno, mimo to
zauważyłam
, to na pewno
dzik - pomyślał najbystrzejszy myśliwy - bo widzi mi się, że sąsiednie
stanowisko zaczyna się trochę dalej". I zaraz wystrzelił. Potem było jeszcze
dużo strzelania i uciechy. Ale jedna porcja bigosu wystygła, bo przy ognisku
jakoś wciąż nie udawało się wszystkich doliczyć.
Nie