Ta bab jest genialna. Zawsze sie udaje. Przepis pochodzi z magazynku "kuchni", który jest moim wielkim faworytem. Mocno bakaliowa, długo może stac po upieczeniu, nie kruszy się i nie jest sucha. Idealna!
SKŁADNIKI:
4 dag drożdży (ja dałam 5 dag) ;
10 dag cukru ;
2 szklanki maki
Ja chodzę zawsze kiedy jestem na mieście.Lubię nalesniki z mąki pełnoziarnistej ze szpinakiem i fetą,ciasto marchewkowe i bakaliowe,sok życia,pakorę -warz.w cieście,koftę-kuleczki serowe w pomid.sosie.
Ja uwielbiam chalwy Buram (pistacjowe), z Koski tez jest niezla choc nie powala
(ja lubie bakaliowa), Serel tez ma dobre smakowe np. z kokosem, najbardziej
jednak polecam chalwy na wage:). Z klasyki oczywiscie lokum (osobiscie nie
lubie), dobre slodkie wyroby ma m. in. Mendos czy Hazer Baba
Mazurki i kruche, bakaliowe pasqualini.
W domu byłby jeszcze sernik i baba.
No i koniecznie pascha, ale to juz deser nie ciasto.
--
Grant me serenity to accept the things I cannot change,
the courage to change the things I cannot accept and
the wisdom to hide the bodies of those people I
No to przecież zapraszasz. Co za problem kupić jakieś winogrona albo mieszanke bakaliowa, wystarczy 100g.Jeśli ktoś wpada niezapowiedziany to jasne że czasem nic nie ma do herbaty.Niemniej niezapowiedziana wizyta i siedzenie więcej niz poł godziny to duża wtopa.
--
Szczęście to wieczność
baby drożdżowej upiecz wielkanocny wianek. To
pyszna odmiana tradycyjnego ciasta.
Składniki na ciasto:
• 125 ml mleka
• 60g masła
• 10g drożdży instant
• 60 ml ciepłej wody
• 375g mąki
• 3/4 łyżeczki soli
• 45g cukru
• 1 jajko
suszonych owocach, baba wielkanocna drożdżowa (cukiernia)
p.s. żurku na wielkanoc u nas nigdy nie było, był barszcz czerwony do picia, no
i mazurki zawsze robiłam (kruchy spód + masa czekoladowa ubrana migdałami na
połowie, na drugiej masa bakaliowa + napis z pomarańczowej skórki...), ale tym
roku
czele
potem ciasta - koniecznie baby drożdżowe i gama mazurków - ostatnio robię tylko
trzy - kajmakowy, czekoladowy i pomarańczowy, kiedyś był to jeszcze bakaliowy i
tzw krakowski, dawniej chyba jadaliśmy więcej, bo zazwyczaj był też sernik :)
obiadu w klasycznym sensie nie ma - to w naszej
-kajmakowego, bakaliowego, paschę. I nie wiem co więcej, bo makowce piecze
w tym roku babcia, a jeszcze pewnie trzeba baby drożdżowe, drożdże widziałam.
Gotują się już warzywka na sałatkę klasyczną:) i dalej weny brak....
Pituś, idzie ocieplenie:P ale mam nadzieję, że to nie zmieni Zosi snu:)
Tatanko, a jakie