wszystko było OK...bus na czas,ludzie przyjaźni,tubylcy z centrum rozdają
ulotki,lub pedałują rikszami,gdy nagle???
-Poczęstuj mnie fajką zapytała...
szlag mnie trafił!!!
i zróbta jeszcze coś z samochodami na Pietrynie...dmuchają spalinami prosto do
kufla;-)
--
Blisko coraz bliżej i
SERWISANT, doświadczony specjalista w dziedzinie techniki, elektronik. Umiejętności praktyczne: elektronika, serwis i modernizacja automatów do lodów Electro Freeze, serwis i montaż automatów do gier (m.in. Barcrest, JPM, AIG, Novomatic; gry TV), komputery, elektryka, mechanika, hydraulika
Gość portalu: kol napisał(a):
> Też prawda ale już spokój prosili żeby nie przekarmiać
i tak jesteś forumowym dupkiem...zapraszam do miast gdzie nikt na fajkę nie leci
hehehe
--
Blisko coraz bliżej i PO PO...by żyło nam się w końcu lepiej
towarzystwoochronytrolli10 napisał:
> Wielka niespodzianka, przecie ty wogóle się nie myjesz. Pozdrów drajwera
ma urlop dożywotnio...jak to w stoczni hehehehe
--
Blisko coraz bliżej i PO PO...by żyło nam się w końcu lepiej
BYŁY NA MAXA ZAKRĘCONE I ŚMIETANKOWE JAK SIĘ ICH SZYBKO NIE ZJADŁO ROZPŁYWAŁY
SIĘ W RĘCE, PAMIĘTAM TAKIE MAŁE OKIENKO NA NOWYM ŚWIECIE W KTÓRYM JESZCZE DO
NIEDAWNA MOZNA JE BYŁO KUPIĆ TERAZ JUŻ ICH NIE MA A MOŻE SĄ ALE MAJA ZUPEŁNIE
INNY SMAK
Pewnie się o tobie dowiedzieli a kto chce oglądać tryglodytów na dodatek
upośledzonych ustawicznym klonowaniem? Pal więcej to się szybciej problem rozwiąże
Poczęstuj mnie fajką to jest pytanie? W żadnym języku się debilu nie
orientujesz? Nawet polski obcy?
też jesteś żebrakiem?
co ta UE zrobiła że na fajki nie stać hehehe
--
Blisko coraz bliżej i PO PO...by żyło nam się w końcu lepiej
Gość portalu: kol napisał(a):
> Takim samym debilu, koniec kolacji, umyj ząbki przed spaniem
freda nie myje...POstaraj się
--
Blisko coraz bliżej i PO PO...by żyło nam się w końcu lepiej
Znów jak co wieczór marzy o tych pedalskich numerkach z wojska i z pierdla, ech
życie ty longeta to masz
no ba...z trollami to jest dopiero jazda hehehehe
--
Blisko coraz bliżej i PO PO...by żyło nam się w końcu lepiej
Gość portalu: filoma(TT) napisał(a):
> Trzeba być debilem żeby palić przede wszystkim
a jakim trzeba być by sępić???
--
Blisko coraz bliżej i PO PO...by żyło nam się w końcu lepiej
Burbonka przy Krasińskiego, cukierenka która istnieje do dziś, kiedyś była
szklana okratowana szyba a Pani wydawał lody przez okienko, po niedzielnych
mszach w kosciele na przeciwko ustawiała się po nie długa kolejka, to był smak
teraz już takiego w W-wie nie ma...
Poszlo dwoch zydkow na lody do araba.
Jeden dostal 2 kulki a drugi z automatu.
Te z Nowego Światu są słabe i drogie (3zł), mają dziwną konsystencję. Na dzień
dzisiejszy najlepsze są niestety te z McDonalds. Świeże, śmietankowe i ta cena
(0,99zł!). Poza tym zapraszam do Otwock; przy dworcu PKS (ul. Kupiecka bodajże)
są niezłe lody z automatu - śmietankowo-truskawkowe za
Na Puławskiej przy Narbutta była taka cukierenka z lodami z automatu i różnymi
posypkami i polewkami. Sama bywałam tam rzadko, ale zawsze "lody włoskie"
kojarzą mi się z moim bratem, który niedaleko chodził do szkoły i skarżył się,
że jak stał w kolejce (góra 3 osoby) i napatrzył się na te
Gość portalu: emka napisał(a):
> Burbonka przy Krasińskiego, cukierenka która istnieje do dziś, kiedyś była
> szklana okratowana szyba a Pani wydawał lody przez okienko,
Pani wydawał - ta pani robiłas lody jak automat ?
aktualnego Burmistrza (tak jak w przypadku szpitala) oraz jakże by inaczej-
koszerną wódeczkę - towarzyski element pojednania kultur.
Byłem już blisko, gdy byczasty osobnik, którego wziąłem za przedstawiciela
kominiarzy ( w kominiarce i na czarno) odrzucił mnie parę metrów w tył i
dobrał się do
ale to sa lody z galkowe czy z automatu?
--
Nie warto dyskutowac z hecerem, obrzuci wyzwiskami, a gdy zabraknie agumentow usuwa posty ze swojego forum...a mowia, ze prawdziwa cnota krytyk sie nie boi!
a obok Burbonki stal przez dluuugie lata automat do wody sodowej z musztardowka
NA LANCUCHU
wyjeżdża konno caryca Katarzyna Wielka
wrzucam menedżera Nestle i stos batoników i lody :PPP
Pewnie, że pamiętam, chodziłam do tego kościoła, ale czy były aż takie smaczne?
A ciekawe, że lody włoskie prawie zupełnie zanikły. Chociaż latem jadłam takie
w Sopocie.
> wrzucam menedżera Nestle i stos batoników i lody :PPP
wychodzi obfita, dobrze odkarmiona gwiazda porno
wrzucam stos szkła i górę lodową
Lody z automatu?? Jezus maria - z kom ja rozmawiam :)) Taż każdy wie że lody je
się w wafelku cukrowym, zgranie łyżeczką lodową nałożony. A z automatu?? może
jeszcze z jakąś pożal się boże polewą z plastikowej butelki nieciapanej ??
Co za upadek obyczajów!! Zwłaszcza że ja to w zasadzie
Hotel Venus Side lody tylko dla dzieci, kawa z automatu do oporu
> Te automaty do lodów nie były samoobsługowe.
to prawda, ale w pewnej chwili były modną nowinką - a ja jako dziecko
uwielbiałam, jak pani kręciła waflem pod tą wajchą, spod której lody szły :) i
tak to się nazywało - lody włoskie z automatu.
Te automaty do lodów nie były samoobsługowe. Natomiast te z
pocztówkami tak.
Wszędzie jak grzyby po deszczu pojawiają się automaty, "salony
gier", Las Vegas'y, widziałem nawet już w kolekturze lotto, niby
pasuje. Niektóre OPEN24, współczuję sąsiadom.
Ciekawe, kto kręci na tym lody?
pomocny.Po
zakupieniu wcześniej maszynki do lodów,maszynki do robienia waty cukrowej(dla
dzieci)byliśmy sceptyczni.Te sprzety są nam wogóle nie przydatne,leżą teraz w
szafie.A z piecem chlebowym jestt inaczej.Codziennie jest w uzyciu,zapach
cudny,nastawiam na którą godzinę chce i wychodzę
lody z automatu takaz łyżeczką w tamimż wafelku wpierdzielam. Polewy
nie lubię. Gruszek i ananasów toże.
Zielony domek na Rejtana? A cio to? To już nie od Bulandy najlepsze?
> A te od myszki ?/ z brudnej bramy, ciapane typu chlup-następny
proszę przy
> okienku niczym kasa
Chciałabym kupić/ wydzierżawić automat do lodów amerykańskich lub nawiązać
współpracę związaną z ich sprzedażą.
Ja nie, ale moja koleżanka dorabiała w wakacje w małej gastronomii, kręcone z
automatu.
Wczoraj jadłem tropikalne z automatu. Dobre były, ale ich kolor kojarzył mi się
z morskim odświeżaczem powietrza do wc.
--
Wszystko co dobre, szybko się kończy :-(
Robert tylko zapomniales powiedziec,ze wszedzie sa automaty do kawy ,albo
asystentka dzwoni do restauracji i przyniosa kawe.Ja pracuje w firmie
Morrison,Foresteprawnica/ mamy wydzielona kuchnie gdzie sa zatrudnione trzy
kobiety na ktorych glowach jaest by o odpowiedniej godzinie zamowic w
Lody z automatu zawsze byly wujowe. Lody rzemieslnicze (u mnie ostra konkurencja) sa ok. Tyle ze jakies slodkie strasznie
--
wszystkie swinie byly rowne ale niektore byly rowniejsze. a to dlatego ze znaly numer tel do kogo trzeba
nuech sie schowaja lody od Myszki ,najlepsze lody sa w łancucie....w
okolicy ul 3 maja i kolo szpitala...nie z żadnego automatu, lecz
tradycyjne, nakładane gałeczki w cenie od 1 do 1.50 zł za jedna
gałeczke....naprawde polecam..
Witam!
Za tydzień wybieram się samochodem w góry - do Krynicy Gróskiej konkretnie - pierwszy raz. Prawo jazdy mam od roku i od tego czasu jeżdżę kombi w automacie. Wszystko super, myślałam, że ten automat to w każdych warunkach sobie da radę, ale ostatnio trafiłam na przeciwnika - bardzo stromą
Jadąc do Rzeszowa na wakcje z moim małym dzieckiem pomyślałam sobie czekają
mnie super wakacje. Poszliśmy na zakupy i postanowiliśmy posmakować sobie w
ten upalny dzień LODów Z AUTOMATU NA UL.A.KRZYŻANOWSKIEGO. Lody były
wyśmienite z tym, że do czasu, po dwóch godzinach wyszły objawy zatrucia
Serwisant automatów do lodów, bitej śmietany, urządzeń gastronomicznych i chłodniczych.
Serwis i montaż automatów do gier.
Wieloletnie doświadczenie na ww. stanowiskach. Uzdolnienia techniczne.
Przyjmę pracę na Pomorzu (w sezonie letnim lub na stałe) lub w W-wie.
0-663 28 30 28
A ja preferowałem włoskie z automatu. Koło szkoły podstawowej, do której pilnie
uczęszczałem była taka lodziarnia. Lodziarnia? Hmmmm... Taka kanciapa raczej, a
pani przez okienko wydawała lody. W zimie lokalik przemieniał się we
frytkarnię:) Ach, te frytki na starym tłuszczu smażone
czekoladowy:)
a wracając do sedna, czyli lodów to jeszcze Zieloną Budkę pominęłam, a to chyba
najpyszniejsze lody (wcinam każde, nie wybrzydzam). nawet sorbety mają w
półlitrowych opakowaniach. a czy ktos widział w naszym cudnym kraju sorbety z
automatu? jadłam cos takiego w Pradze (pod nazwą zmarzlina
Krynicy Gróskiej konkretnie. Prawo jazdy mam od roku i od tego czasu jeżdżę kombi w automacie. Wszystko super, myślałam, że ten automat to w każdych warunkach sobie da radę, ale ostatnio trafiłam na przeciwnika - bardzo stromą górę pokrytą tzw. czarnym lodem. Pod jakoś poszło, ale po zjeździe serce waliło
Czyżby kolejna Lodziara w planach, ups - znaczy Automat do lodów :)
> raczej do ruszania na lodzie..
Troche tego nie rozumiem. Automaty maja to do siebie, ze "nie zrywaja" przy ruszaniu. Oszczedne operowanie gazem zalatwia sprawe.
--
Po ptokach. Beret sie sfilcowal... ZNOWU :))))
I niech tak juz zostanie.
Może stary, ale mnie sie podoba.
Poszedł facet do miasta na lody.
Chciał tylko dwie kulki, ale dostał z automatu.
lody z wafla nabierane frytką. Gdybym poprosiła na frytki lody z automatu to
obsług by chyba uciekła. Bez ketchupu.
każdego musi kręcić teren ;),
To wszystko zależy, jak bardzo "wypasiony" jest model z automatem.
Akurat nasz ma np. tryb automatyczny który na wzniesiniach/spadkach
utrzymuje prędkość 7 km/h i sam dostosowuje moment do warunków na
drodze. Jechałam już i po lodzie i po muldach i strasznie mi się
magdam, całkowicie się z Tobą zgadzam. Kiedyś to były jedyne takie
pyszne lody w okolicy ( poza np jeszcze lodami "kręconymi" z
automatu od Oskroby w Otwocku, przy piekarni :-) )
Pamiętam jak robiłam z babcią wyprawę ze Świdra, ze szklanym
termosem na lody, szłyśmy do babci Heli ( teraz nie
sloggi napisał(a):
> Czyżby kolejna Lodziara w planach, ups - znaczy Automat do lodów :)
Nie uważasz, że trochę przesadziłeś?
forum.gazeta.pl/forum/w,396,101130913,101130913,Donald_Tusk_do_dymisji_SUBITO_.html
Notatka służbowa Jacka Cichockiego : "Kalendarium prac Prezesa Rady
Ministrów w związku z
picaflor napisała:
> taki przycisk z płatkiem śniegu, który, z tego co wyczytałam
> , służy do ruszania pod górę z trójki
raczej do ruszania na lodzie..
--
she can take the dark out of the nighttime
and paint the daytime black
GOŚCIU! Tadeuszu jeśli
a) się nie podoba się nie ogląda
b) ciekawe czy Pan zrobiłby coś lepszego
Co do samochodu tygodnia czyli s3. Jechałem jako pasażer takim audi w automacie. Fakt szło to do przodu ale jak zobaczyłem spalanie na komputerze to się zastanowiłem dlaczego ktoś chciałby to w
czy masz na uwadze również lody z automatu które są sprzedawane w Gorzowie na
Węłnianym Rynku BRAK PODSTAWOWEJ HIGIENY jaka obowiązuje przy sprzedaży lodów
np.brak pomieszczenia w którym przygotowywuje się masę lodową itd.....pozdrawiam
Może dlatego, ze to lody Kostusiaka, a nie Kociniaka?
jeśli chodzi o lody wloskie to trzeba brać te "mieszane" wówczas chyba nie
powiesz, że nic nie ubywa, bo trzeba jeść żeby nie stopnialy.
Takie z automatu jak w Poznaniu z polewą czy czymś tam kolorowym to są
rzeczywiście jakieś sztuczne
Co się wniosków czepiacie, koleżanko? Co to tam taki wniosek wypełnić, toż to tak jak napisać smsa. A następne to już metodą "kopiuj - wklej" tylko dane zmienić. A jak już kto taki sprytny jak Patysia to w ogóle...
Lody kręci maszyna, zapewne automat jakiś . Patysia tylko z jednej strony wlewa te
Donek z Radkiem wyglądają jak... automaty do lodów.
Najlepiej iść do budki Krzyś na placu Biegańskiego albo na dworcu pkp lub pod
sezamem tam duża gałka i to naprawde duża kosztuje 1,20 i własnej roboty. Tak
samo z automatu i kosztują 2 złote i można ciastka i napój też kupić.
wiesz - przycięte drzwiami palce okładam lodem, usztywniam i obserwuję, ale tu było zagrożenie życia bo dziecko sobie stało i nagle zsiniało. Miałam poczucie że i dla tego dziecka i dla mnie (mojego spokoju, odpowiedzialności, dopelnienia procedur) ta karetka musi przyjechać! A te pindy z gimnazjum
widzę, że co niektórzy nie rozróżniają lodów z automatu od lodów na gałki
na starowiślnej są na gałki a to zupełnie co innego
zresztą u myszki są smietankowe nie waniliowe!!!
po trzecie- po co tak blisko jechać- jak ktoś już jedzie to może do gdańska na
świderka czekoladowego (mniej
do tlustych lodów "zachodnich" na
prawdziwym mleku czy smietanie!
No i w Poznaniu mielismy dobrze - prawdziwe lody od pana Brody :)
Produkowali wtedy najpyszniejsze na swiecie lody jagodowe z prawdziwych jagód,
nie z automatu tylko nakladane. Na dzien Dziecka wszystkie dzieci dostawaly
jeden
automat do lodów?!
nie generalizujesz zbyt Mario?
--
<wierzba>
No nie bądź taka do przodu. Jest tyle sformułowań np w Banku ,że zawsze mogą cię załatwić. Szczególnie jak masz nóż na gardle. Umowy nie wolno ci wziąć do domu przed podpisaniem .Więc z czasem też nie bardzo. Weź prosty przykład jak np. dzwonisz do Biura Obsługi jakiejś gazowni,energetyki. Automat
blondynka zakopana do połowy w piasku.
automat do lodów ;))
pozdra na poczatek dnia
kopa. Automat natomiast przy
zwiększeniu obrotów sam przerzuca na wyższy bieg, co czasami nie
jest fajne. Chodzi o momenty, kiedy musisz docisnąć gaz i
potrzebujesz sporo mocy, a samochód decyduje się wskoczyć na wyższy
bieg i moc nagle ucieka.
Po drugie - zabawa w terenie - manewry na błocie/śniegu/lodzie
do :) Ty sie nie śmiej bo sam możesz kiedyś być automatem ale do lodów!!
A ten... automatów od lodów "włoskich"? Jak jest to jutro się przenoszę!:)
--
www.nowypompon.pl/pages/common/recenzja_przekroj.htm
automaty do lodów:)
--
Cześć, nazywam się KOPOV i też mam 12 lat :)
tak się składa, że pracowałem w tej branży i powiem wam, że to są
oszuści, kasy mają jak lodu i ze wszystkich i wszystkiego się
śmieją. zarabiają na krzywdzie ludzkiej i trzymam kciuki aby udało
się wysadzić te całe automaty w kosmos...
.
Dlatego były lepsze.
Mnie brakuje lodów śmietankowych od Bliklego, kiedy produkował tylko dwa smaki: śmietankowe (a może to były waniliowe?) i owocowe.
Smak nie do podrobienia. Znikł bez śladu :(
Obecnie lody są ( najczęściej) odchudzone w kalorie z tłuszczu - są na mleku dodatkowo jeszcze spieniane. Są
thomaa napisała:
> do IKEI to po fajne kubki i dobre lody (takie z automatu znaczy sie ;))
W IKEI dobre są (tak mi się wydaje) elementy do dekoracji - wiele pomysłów można
czerpać. A co do lodów z automatu to moim zdaniem najlepsze są w McDonalds itp.
automaty do lodów wole;)
Twoja strata, moze dla naszyjnika?:)
--
Papryczka-wskocz na byczka:)
A nie jest tak? Więcej ludzi ginie od automatów do lodów spadających ze schodów.
"...czy masz na uwadze również lody z automatu które są sprzedawane w Gorzowie
na Węłnianym Rynku..."
Ale upierdliwa menda - ani chybi konkurencja... najedz się tych lodow i
zdychaj!!!!!!!
żele to tipsy geniuszu. Do spiłowanej płytki paznokcia przykleja się plastikowy tips a następnie zalewa żelem i utwardza w lampie UV. Te na zdj. to ordynarne łopaty- w ogóle to szkoda paznokcia na ten badziew. A lody najlepsze był typu włoskiego z automatu. Cukiernie, które reklamujecie mają lody
Trol, strażnik ściółki leśnej, jak zobaczycie tego stfora to proponuje zrobić sobie zdjęcie bo takiego paskudztwa chyba nie ma nigdzie. Przydrożny, mobilny automat do lodów.
http://maps.google.pl/maps?q=50.25377,18.795387&hl=pl&num=1&t=m&z=17 link tutaj
gałki albo w
mniejszych pudełeczkach. Żadne inne lody nie dorównuja smakowi Connsoni
Aha, nie kupujcie lodów z automatu koło salonu firmowego idei- smak kwaśny i
jakieś te lody grudkowate. Na moja uwagę sprzesawczyni powiedziała, że na pewno
się nie otruję. Otuc się nie otrułam, ale smak w ustak
taki stary automat do lodów był jeszcze niedawno (może jeszcze jest?) na ul.
Retkińskiej vis a vis rynku (obecnie przeniesionego na maratońską).
facet sprzedawał tam takie poziomkowe wstręty (nie skręty), uwielbiane przez
dzieciarnię. Nie wiem, czy ta budka jeszcze tam stoi.
.
Zrzuca biegi w dół na zakrętach - ciekawe, jak się tym jeździ po lodzie czy
śliskim.
Strasznie szarpie przy manewrach bo nie mogę wyczuć kiedy zaczyna chwytać.
Cofałem dzisiaj pod górę i miało być powolutku. I było -metr w górę, pół w dół...
Dojeżdżam do ronda zwalniam, zwalniam, zwalniam - ale
moze tez robić za automat do lodów;)
--
Cześć, nazywam się KOPOV i też mam 12 lat :)
Chyba tylko u nas jest mozliwy taki debilizm,dlatego tylko zeby niektórzy
mogli kombinowac i urzednicy krecic lody.Dopuscic automaty o normalnych
wygranych do knajp i opodatkowac tak jak w kasynach i byloby po problemie,nikt
by nie kombinowal jak kon pod góre.A tak politycy na uslugach mafii co
st1545 napisał:
(...)
> Jedno mnie tylko nurtuje:
> > samochodem Renault 20 w automacie, welurze itd:))
> W jakim automacie było to auto? Takim do lodów? Welurowym???
> pozdrawiam, tomek
Ciesz się, że nie był w dyzlu
Gość portalu: dorota napisał(a):
> lody z wafla nabierane frytką. Gdybym poprosiła na frytki lody z automatu to
> obsług by chyba uciekła. Bez ketchupu.
A ja myślałam, ze tylko ja jestem nienormalna...:)) lody najlepiej z polewą
karmelową i to wyjadać frytkami
poza tym ser żółty
Nie chcę dostać grzyba ,gdybym się tego nie bała może skorzystałabym z tej rady
Automat do lodów
Informacje przez CB radio o ssakach leśnych i automatach do lodów na
którymśtam kilometrze-bezcenne dla potrzebujących:)kierowców.
5p-factory napisał:
> masz rację :-) testował cały miesiąc :-) albo i dłużej...
> natomiast wiele wątpliwości budzi stwierdzenie że pizza będzie tworzona ze
> świeżych składników... w automacie??? w jaki sposób???
> wszystko będzie stare jak w ruskiej lodówie!!!
No, nie
> Zwłaszcza, że w tym modelu który mamy nie czuję w ogóle tej
> straty mocy o której piszesz.
Bardzo możliwe, ja niewiele automatów prowadziłam, więc nie mam o
nich żadnej olbrzymiej wiedzy. Zapamiętałam po prostu, jak się mocno
niedawno przestraszyłam, kiedy przyzwyczajona do
Co to jest blondynka zakopana do pasa na plaży?
-Automat do lodów
--
Tam, gdzie mieszkasz, już biało od śniegu ...
Szklą się lodem jeziorka i błota ...