innego kremowego/
po kawałku żółtej ,czerwonej i zielonej papryki
szczypiorek
kilka łyżeczek zielonego pesto/do dekoracji/
sól
pieprz
oliwa extra
Wykonanie:
Umyte wysuszone cukinie pokroić wzdłuż na cienkie plastry, posmarować delikatnie oliwą
i lekko grillować z obu stron. Cukinia
przyprawiłam cynamonem, kuminem, oregano i szczyptą soli. Dodałam pomidory z
kartonika. Poddusiłam przez ok. 15-20 min, aż sos zredukował swoją objętość.
W tzw. międzyczasie, na patelni grillowej podsmażyłam pokrojonego w plastry
bakłażana i pokroiłam w plasterki cukinię (jej nie grillowałam).
Łyżką
duże żółte papryki
1 bakłażan (lub 2 małe)
2 cukinie
1 sok pomidorowy pół litra
żelatyna
2 duże cebule pokrojone w kostkę
ocet balsamiczny (który już mamy)
pół szklanki rodzynek
sól oraz pieprz (dla ułatwienia lepiej weźmy vegetę lub inszego Kucharka)
Teraz się skupmy: papryki kroimy na pół
. Wlać olej,
wymieszać. Polać sałatkę. Odstawić na 20 min.
Grillowana cukinia
- 1 duża cukinia,
- 1/3 szklanki oliwy z oliwek,
- 3 łyżki suszonej bazylii,
- 2 ząbki czosnku,
- sól.
Cukinię umyć, pokroić w plastry o grubości ok. 1 cm. Czosnek rozetrzeć z solą,
wymieszać z oliwą i
, tymianek, zioła prowansalskie, sól i pieprz. Mieszamy. Na
koniec wlewamy piwo i znów mieszamy. Pomysł: Ten lekki jak puch (dzięki
piwnej "dolewce") smalec może być wykwintną przekąską w towarzystwie suszonych
pomidorów, grillowanych karczochów (ze słoika), pieczonych lub smażonych
cukinii i
, jest to fajny sposób na gotowanie z gośćmi(ostatnio się dowiedziałam, że takie gotowanie się nazywa "fooding", bardzo mnie bawi to słówko:P). Dobrze przygotować sobie wcześniej półprodukty, pokroić np. ogórka, awokado, oshinko(taka żółta rzepa marynowana), tykwę(ja uwielbiam, bo jest słodziutka ;)), do