Zazdroszczę Wam jak się wymieniacie przepisami i poradami. Ja nie lubię gotować. Gotuję bo muszę. Denerwuje mnie przyprawianie, próbowanie, wymyślanie - choć to jest właśnie sens gotowania. Zdecydowanie bardziej lubię piec, z tego względu że nie muszę kombinować. Przepis jest jasny i klarowny i
Nie wiem czy był już taki wątek, ale mam do was pytanie: Czy lubicie gotować?
Czy zdarza się że robicie sobie same obiad i sprawia wam to przyjemność? A
może to pieczenie różnych placków dodaje wam dobry humor? Macie może jakieś
sprawdzone przepisy..?
Ja uwielbiam. Sprawia mi to ogromną przyjemność, można powiedzieć, że się przy
tym relaksuję. Bardzo lubię eksperymentować, wypróbowywać nowe przepisy,
ciekawe przyprawy... Często sama wymyślam różne dania.
Po hasłach typu "kobiety do garów", coraz więcej kobiet uważa, że gotowanie
jest
Czy gotujecie, bo "musicie"?
Sprawia wam przyjemność pichcenie, mieszanie, przyprawianie itp., czy też najchętniej korzystałybyście z permanentnego cateringu? ;) Jeśli gotujecie, lubicie dostawać informację zwrotną, że smakowało, czy jest wam wszystko jedno?
lub podobnych programów? W ostatnim czasie się pokusiłam i przyznam, że albo ja jestem jakaś niekumata, albo te przepisy na potrawy to wcale nie taki szał. Przykład ostatni: polędwiczki z masterchefa z sosem porzeczkowym, 100 razy lepiej smakuje zrobiona po mojemu w sosie własnym z warzywami niż
tak teraz program M. Gesler oglądam.
--
http://smajliki.ru/smilie-712201575.html http://s10.rimg.info/47377e61c994de54df33270795128f64.gif
Ja przyznaję się bez bicia - momentami wręcz nie znoszę. Zawsze mam poczucie,
że marnuję czas. Wolę czytać, pracować, ba!, nawet sprzątanie ma dla mnie
większy urok i sens.
tzn. Pieczony i brytfanka zanurzona w wodzie. Jadłam taki w restauracji i był
przepyszny, ale przepisu dać nie chcieli ( za mały napiwek :)). Wiec jeżeli
ktoś z was robił lub posiada przepis to bardzo prosze o podanie.
Pozdrawiam serdecznie
W l'90 był świetny, moim skromnym zdaniem program w TVP1 "Gotowanie
na ekranie". Był emitowany w czwartkowe przedpołudnia. Mam kilka
przepisów z tego programu i zawsze mi wychodzą super. Dania były
proste, szybkie, nieskomplikowane i godne polecenia. Lubiłam
przepisy Marka
Remiszewskiego
raczej nie lubię, choć może nie tyle gotować, co planować posiłki i robić zakupy spożywcze. W mojej kuchni wiecznie czegoś brakuje do sklecenia w miarę zjadliwego dania, a najczęściej brakuje nawet pomysłu na to danie ;D
W idealnym świecie miałabym kucharza, aby nie musieć myśleć o przygotowaniu
Czy lubicie gotować? Ja po prostu uwielbiam, mogłabym siedziec w kuchni caly
dzien i kroić, smazyc, dusic. Z pieczenim jest gorzej ale to tylk z tego
powodu, ze mam piekarnik, ktory robi mi zakalcowe ciasta. Nie wiem czemu,
jaki popsuty,chyba...no ale wracają do pytania, czy lubicie a jesli
z kiszonej kapusty robię tzw. kapustę wiejską (przepis mojej prababci)
kapustę odkwaszam poprzez zagotowanie jej i odlanie wody warto zostawic w
szklance troche kwasu gdyby okazała się na koniec mało kwaśna gotuję dodaję
na początku trochę kaszy jęczmiennej mazurskiej lub pęczak na kg kapusty
Gazetka "Lubie gotować" jest poprostu świetna. Moja pasja to gotowanie.
Spotkałam w sklepie swojego sąsiada który kupowal mięso na rosół. Sąsiad jest
juz na emeryturze i okazuje sie że to on gotuje w domu i to lepiej niz jego
żona. Teraz wielu panów przyznaje się że bardzo lubia gotować
A podobno to takie niemęskie
Mówię o prawdziwym gotowaniu, a nie jajecznicy i wrzucaniu gotowych pierogów
do wody...
--
Czasem trzeba przestać myśleć, aby zorientować się w sytuacji.
Paskala Brodnickiego Po prostu gotuj?Prosze o wpisy!Czy ktoś wypróbował jego
przepisy w domu?Uwielbiam Kluska!!!!
Pytam, bo podobno teraz to nie jest zbyt popularne u kobiet. Traktują to jako
zło konieczne :) A ja np. lubię. Nie mam czasu, ale w weekendy z
przyjemnością się za to zabieram. A najbardziej lubię piec. Zwłaszcza
kaloryczne ciacha z kremami :)
mlekiem)
5. Gdy temperatura wzrośnie, wsuń banana głęboko do miski i nakryj jajkami
(pozwolić by wszystko przesiąknęło - byle nie przez całą noc)
6. Ciasto będzie gotowe, gdy banan stanie się miękki
Powtarzaj kroki od 3 do 5 pozycji lub zmieniaj miski do mieszania
Uwaga!
Jeśli pieczesz w
https://haps.pl/Haps/przepis/rumunska+zupa+na+zakwasie?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_hapsfood&fbclid=IwAR2-NQAJ0R4zAjlguBMu2AyH-g3tSmg0hv9aiRe9qcpbrNxw0oGRy2cwheY Zupa
Czy to ma szansę się udać, czy wyjdzie pomidorówka z posmakiem żurku? Bo zakwas, jak rozumiem, na
Oglądam sporo filmików kulinarnych na YT. Widzę, że wiele osób w ogóle nie obiera ziemniaków, tylko piecze je lub gotuje ze skórką i takie je. W PL raczej od zawsze się obierało przed lub po gotowaniu.
Czy na Zachodzie mają inne ziemniaki i ta skórka jest jadalna?
Jecie ziemniaki bez obierania?
No własnie. Mnie od czasu do czasu nachodzi taka ochota żeby dogodzić moim
bliskim i wtedy zamykam sie w kuchni i cały dzień coś pichcę. A czasami mamm
dni, kiedy mogłabym jeść tylko jajecznice na cebuli. Zdarza sie wam cos
takiego?
A ja jeszcze dodam przepis na szynkę gotowaną, bo jest bardzo prosty.
Skladniki:
szynka
sól
czosnek
majeranek
do wody do gotowania: 2 listki laurowe, 3-4 ziarenka ziela angielskiego
Natrzeć szynkę powyższymi przyprawami, czosnek może być zmiażdzony lub drobno
posiekany. Jeśli szynka jest
Sprzęt dla niepotrafiących gotować bo bardzo ograniczone możliwości przepisów. Jest masa szybkich przepisów, różnorodnych.
9 latke można nauczyć gotować zupę, o ile lubi te czynności
Mam 7,5 miesięcznego synka. Nie gotuję namiętnie ale od czasu do czasu i chciałabym chłopcu coś dawać ciekawszego i lepszego do jedzenia niż dotąd. Proszę pomóżcie - będę wdzięczna za wszystkie przepisy i rady. Dostaje 3 razy dziennie pierś no i oczywiście od dłuższego czasu różne śniadanka (jakaś
A ja jednak na stare lata polubiłem gotowanie - inna rzecz ze jesli sobie nie ugotuje to bede musial chodzic do knajpy - na szczęście mam bardzo blisko do "Kresowiaka" - albo podgrzewac tylko same gotowce; kiedys w 1946 roku zacząłem gotowanie jako dziecięca pomoc w kuchni domu dziecka; wtedy
lubie, jak mam faze na gotowanie - wtedy wyszukuje w necie ciekawe
przepisy i gotuje, gotuje, gotuje ;)
ooo, np. makarony ;) canneloni i takie tam :)
dzisiaj makaron z tunczykiem, cukinia i marchewka :)
Amor, ty wiesz, co ja lubie ;)
--
Paula i Franek
ale druga tyż fajusia, tylko nie do każdego przepisu jest fotka.
--
Julik ma
Julik
Wiem, wiem pewnie temat był poruszany wiele razy. Jak to jest z tym sprzętem? Że wszystko ułatwia, to wiem ale czy nie ogranicza? W sensie, że już nic nie jest wedle smaku i uznania gotującego tylko przepisów thermomixa. Wczoraj była znajoms z pokazem. Ciasto na bułki wyrobił, super bo ręce i
Polecicie coś? Moje dziecko złapało bakcyla kulinarnego, ale najchętniej gotuje właśnie z Internetu a nie z mamusinych przepisów. :)
Uwielbiam ! Szczególnie litewski. Jeszcze jako dziecko sie tym zajadałam, gotowała go ciocia- pochodziła spod Wilna.To było niebo w gębie
My dziś gotowałyśmy razem i było świetnie - miło i sprawnie. Skończyłyśmy znacznie wcześniej niż zakładałam. Prawdziwa pomoc już z mojego dziecka :)
W dodatku przejmuje dowodzenie przy wypiekach, co jest bezcenne, bo ja sobie z tym nigdy nie radziłam zbyt dobrze.
Mam pytanko nie wiecie może czy są w naszym mieście organizowane takie
kursy? Nie chodzi mi o jakieś profesjonalne kursy zawodowe , a takie do
użytku "domowego".
Przede wszystkim chodzi mi o kurs gotowania, masażu ale może byc znajomości
win lub totalnie z innej bajki.
Pozdrawiam
w usa uwielbialam sezamy chicken albo chicken with broccoli
chcialabym cos takiego w polsce zrobic
kupilam juz ocet ryzowy ale do przepisu brakuje mi oleju sezamowego
i skrobi kukurydzianej
za cholere nie moge tego nigdzie dostac- myslicie ze czyms mozna
zastapic te 2 produkty?
ja
Juz nie moge sie doczekac tego swoatecznego obzarstwa:-) jak mi pewna astrolog obliczyla, ze mam ksiezyc w 4 zaraz powiedziala, ze lubie gotowac. Niestety nie mam juz ksiezyca w 4. Okropnie ostatnio gotuje. Kots tu jest dobrym kucharzem? Od czego to zalezy, tylko od ksiezyca?
- młynek do kawy (nie każdy ekspres przecież ma, a te co mają są zabójczo drogie)
- wok ciężki żeliwny lub wok cienkościenny, lekki
- patelnia, którą można wstawić do piekarnika (nawiasem mówiąc szukam takiej też i nie mogę znaleźć);
- garnek do gotowania ryżu
- patelnia do naleśników
- patelnia do
www.smaczne-blogowanie.pl/tag/prosty-obiad/ poza tym wpisz w wyszukiwarke
hasła prosty lub tani czy szybki obiad i juz masz mnostwo przepisow napewno cos
znajdziesz dla siebie
--
...przed urlopem, który jest
Na Kabatach, w pasażu, jest sklepik ze zdrowym jedzeniem. I tam można kupić
pudełko z ziarenkami. I ugotować z nich zupkę.
Wypuszczam się tam teraz rzadko, ale chyba niebawem podjadę. Dla tych
ziarenek :)
No właśnie, jak w temacie. Lubicie oglądać? Które? A czy korzystacie później
z przedstawionych w nich przepisów? Żałuję, że w Polsce nie ma dobrych,
profesjonalnych programów. Makłowicz nieźle opowiada ale kiepsko gotuje. W
Kuchni z Okrasą przeszkadzają mi zaproszeni goście i koszmarny montaż
i bez wysiłku - rób
wiąc to częściej niż gotowanie. I nie ma czego zazdrościć dobrze gotującym.
Ja lubię gotować, robę to więc bez wysiłku i żadna w tym moja zasługa. Nigdy
nie korzystam z przepisów, co najwyżaj czerpię inspirację, którą kiedyś
wykorzystam. Nie zbieram przepisów ani książek
Oczywiscie jak gotuję na bogato, to też z TM, tam przygotowywuję sobie skladniki albo klikam przepis, bo widzę, że jest rewelacyjny a gotuje w garach, bo dla 8 osób, bo goście w domu.
I wszystkie ciasta, torty, ciasteczka robię z TM, mają tak bogatą baze przepisów, że nie mam potrzeby szykać innych
maslova napisała:
>nie lubię połączenia mięso + owoce.
Ja też nie, jak widzę takie połączenie to słabo mi się robi, a niestety często tak gotują :/
Czy tylko mnie jeszcze razi jak w programie w tv mówi się "dupa"?
Gdybym chciała posłuchać wulgaryzmów to pooglądałabym albo reality albo jakiś
program na żywo.
W programie kulinarnym to mierzi.
Ale chyba o to chodzi producentom - program został zauważony. Przeze mnie
jednak będzie już omijany
Tak jak ja. Wolę od święta i wtedy to przyjemność - pod warunkiem, że nie są
to ziemniaki tylko coś wyszukanego.
Chciałam się tak podbudować...
Szybko łatwo i tanio
Albo długo trudno i tanio :)
Uwielbiam jeść, lubię gotować, lubię nowe smaki i nowe przepisy.
Lubię, nawet bardzo.
Mogę dla każdego członka rodziny codziennie gotować coś innego na obiad.
Mogę godzinami wertować różne przepisy i kombinować co z czym połączyć.
Jak robimy imprezę w domu to zawsze szaleję i szykuję ogromne ilości jedzenia. I sprawia mi ogromną frajdę dogadzanie
nie prawda do dziczyzny już z dawien dawna dodawano owoce. Ok nie gadajmy o gustach bo nie o to chodzi. Także no , ten tego. Ewe Wachowicz lubię. Jej przepisy chyba sa najlepsze.
Na gotowanie muszę mieć ochotę a, że jestem w takiej sytuacji, że
nie muszę gotować, robię to z przyjemnością od czasu do czasu. Wtedy
eksperymentuję :) nejczęściej wybieram sprawdzone przepisy ale dania
własnoręcznie doprawiam. Niekoniecznie są wtedy zjadliwe, ale to
metoda prób i błędów :)
Lubię gotować. Lubię mieć czas na gotowanie. Lubię czytać kulinarne posty Babci47 - wtedy od razu odzywa mi się ośrodek głodu i sytości w podwzgórzu ;) .
Lubię. Gotuję wg przepisów tam umieszczanych ;-)
--
Producentka hormonu szczęścia :-)
Nie lubię gotować i nie gotuję jak mi się nie chce. Jak mi się chce
to gotuję jak wariatka, nawet obiady dwudaniowe z deserem. A potem
zamrażam, wekuję.Marzę o pani, która będzie przychodzić codziennie i
gotować. Sprzątać nie, bo lubię, ale taka pani do gotowania to moje
marzenie.
--
Nie
Lubię...byle nie za często:) a zazwyczaj gotuję codziennie więc rutyna...no
weekendy należą do mojego męża...wtedy on gotuje a że gotuje dobrze i z
sercem...to bardzo to lubię:)
Sama mam od czasu do czasu mega fazę na ugotowanie czegoś ekstra...
Lubię gotować tylko dlatego,że nie muszę tego robić na co dzień. W tygodniu jemy
w pracowniczych i szkolnych stołówkach, więc gotowanie w weekend to przyjemność.
Pewnie znienawidziłabym to, gdybym musiała gotować obiady codziennie.
Hej
Mam pytanie-prośbę...chciałabym przyrządzić coś z kapusty włoskiej-
bigos albo gołąbki, ani jednej ani drugiej potrawy jeszcze nigdy nie
robiłam, bo nie przepadam, ale teraz mnie naszło...jeśli macie jakiś
SPRAWDZONY przepis na jedno lub drugie danie, to prosze, krok po
kroku
Ja lubię gotować, ale jak robimy to z małżem razem. No jakoś tak
wtedy fajnie jest. A jak gotuję sama to się niecierpliwię i chcę już
skończyć. I oczywiście lubię jak ktoś mi powie, że mu smakuje.
--
lubię gotować, bo lubię dobre jedzenie. dziś porobiłam trochę zapasów na zimę i
jestem z siebie dumna:)
Nie lubię, nie muszę - jadamy głównie na mieście, ale umiem, jak już czasem
gotuję, to otrzymuję info zwrotne, że bardzo dobre, itp...
Gotowanie to dla mnie strata czasu po prostu.
obieram ziemniaków na obiad bo tego nie
znoszę, nie robie naleśników bo mi sie zawsze rozpadają...Ale lubię
gotować.
--
Purysto językowy! Piszę 60 słów na minutę i zdarzają mi się błędy.
Rzeczowych nie popełniam ;)
Ja potrafię wszystko,powiedzmy prawie wszystko,jeśli nie "z głowy" to z przepisu,gotowanie nie stanowi dla mnie żadnego problemu :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=H6v9C-Xtedg&list=FLbwtBgmxiszUR5lz0T1xdvw Bernd Kistenmacher - Happy end
Lubię, tyle że w tygodniu mam mało czasu i robię taką obiadokolację
na ciepło albo zupy.
W weekend można poszaleć, ale czasem wolę iść zjeść na mieście, więc
w sumie mało tego gotowania.
Ogólnie lubię przygotowywać posiłki, najbardziej razem z mężem, on
fajnie gotuje, no i obiera ziemnaiki
dziewczyny czy mozna jesc dynie gotowana albo taka w occie.
Wpisalam w wyszukiwarke ale nic nie znalazlam na ten temat. To ze pestki dyni
mozna to wiem ale co z dynia w innej postaci. A moze ktos wie jaki jest GI
dyni gotowanej lub w occie.
Z gory dzieki za pomoc
Gość portalu: mk napisał(a):
> a pod beszamelem nikt nie zapiekał i nie podzieli się doświadczeniem?
Ja robię tak:
Mięso kroję na plastry, kładę nań ugotowane szparagi lub fasolkę szparagową
lub podzielony na cząstki ugotowany kalafior wraz z ugotowanym groszkiem
Lubię gotować, sprawia mi to satysfakcję, szczególnie kiedy widzę pozytywne
efekty w postaci wylizanych talerzy ;)
Ale gotuję tylko wtedy kiedy czuję wenę. Jak jej nie czuję, to albo nie gotuję
wcale albo odpieprzam chałturę na szybko.
--
Dziewczęta chcą kochać, kobiety używać
https
uwielbiam ale odkąd pasję do gotowania odkrył mój maż częściej pozwalam
realizować się jemu niż sobie :P i przyznam ,ze też jest to fajny wariant.lubię
być chwalona za to co gotuję ale lubię też jak mi się coś pod nos podetka i nic
nie muszę robić.gotowców i pół produktów unikamy jak ognia
mx3_sp napisała:
> dlaczego niestety?
Bo nie wszyscy takie połączenia lubią. Aczkolwiek rozumiem, że taki jest teraz trend.
Ja tak średnio l,ubi.ę, na szczęście w weeklendy gotuje mąż często,
gdyż umie i lubi. Ostatnio zrobił gołąbki, a potrafi niemalże
wszystko. Natomiast pieczenie ciast to moja domena.
Bardzo lubię, o ile mam na to czas i możliwości. Gotowania na zasadzie "muszę
coś zrobić, byleby było szybko i z wykorzystaniem tego co jest w lodówce" nie lubię.
--
naszślub był...
Lubię..powiedzmy;)p
Lubię usłyszeć, że smakowało.
Mnie gotowanie po prostu wychodzi.
--
"Nihilizm to poza, a nie doktryna. Proszę spróbowac postawic
świeczkę pod jądrami nihilisty, a przekona się pan, jak prędko
zobaczy światło egzystencji"
Andreas Corelli
sumire napisała:
> ogromnie. relaksuje mnie to. i lubie kogos karmic tym, co
> ugotowalam :)
Też lubię gotować nie tylko dla siebie, ale jeszcze dla kogoś. :-)
Lubię gotować, ale tylko jak mogę poszaleć z przepisem, składnikami, ugotować coś nowego. Inaczej się nudzę. Nie gotuję codziennie, po coś ma się faceta :)
Lubicie gotować?
Macie jakieś ulubione potrawy?
Znacie jakieś przepisy?
Ja osobiście Uwieeeelbiam piec ciasta...:serce:a w przyszłości chciała bym
załozyć własną restauracje :-D;-):-D
Aaaa i Sory jak ten temat już był...Bo "NIEKTÓRYM" to bardzo przeszkadza :-/
83kimi napisała:
> Ja uwielbiam. Sprawia mi to ogromną przyjemność, można powiedzieć, że się przy
> tym relaksuję. Bardzo lubię eksperymentować, wypróbowywać nowe przepisy,
> ciekawe przyprawy... Często sama wymyślam różne dania.
> Po hasłach typu "kobiety do garów", coraz
średnio na jeża, wolę piec, gotuję, bo wcześniej kończę pracę niż
mąż, a jeść tzra:( lubię jak mąż/rodzice pochwalą jedzonko przeze
mnie przygotowane.
--
https://tinyurl.com/agdvt9
Nie wiem czy lubię, ale umiem. Przepisy traktuję z przymrużeniem oka
(czyli jako punkt wyjścia). Najdroższe restauracje przy mnie
wymiękają. I'm the best! ;p
U mnie to bywa różnie, ale ze wskazaniem na lubię. Wnerwia mnie gotowanie jak
tracę "wenę posiłkową" a mąż na moje co by tu ugotować jutro na obiad mówi coś
wymyślisz. Ale generalnie, to jak już wejdę do kuchni, mam wszystko czego
potrzebuję to pichcenie sprawia mi wielką przyjemność. No a jak
Lubię gotować. Ale niestety nie zdaża mi się to zbyt często, bo moją
( naszą ) kuchnią zawładnął mąż. A jak jesteśmy w kuchni oboje, to
mam wrażenie, że jest nas tam o jednego za dużo... Się wolę
wycofać.
:)
Ja też nie gotuję każdego dnia, czasami nie mam na to ochoty, czasami czasu. Tak
samo jak niecodziennie jem czekoladę, którą lubię. Ale generalnie nie jest dla
mnie przykrym obowiązkiem, tylko przyjemnością. Za to sprzątać nie znoszę!
Lubicie? Jakie dania najbardziej?
Uwielbiam kuchnię włoską i francuską, najbardziej lubię wszelkie
makarony i warzywa. Ostatnie odkrycie - sushi. Wykonuję wersję
autorską, z pesto:)
Co ciekawsze, długie lata byłam przekonana, że nie umiem gotować.
Byłam zrozpaczona, że nie odziedziczyłam
Nie podobały mi się nigdy i zawsze irytowały programy typu "gotowanie na
ekranie", ale kiedyś przypadkowo wpadły mi w oko "Podróże kulinarne" - od
tamtej pory stale oglądam. Lekkie, przyjemne, dowcipne, fajne przepisy, garść
ciekawostek krajoznawczo-historyczno-kulturalnych, program w sam raz
): mięsko z warzywami i przyprawami podsmażone na patelni, do tego ryż i sałatka.
Mamy mnóstwo książek i czasopism z przeróżnymi przepisami ale na ogół z nich nie korzystamy
, najczęściej robimy dobrze znane i lubiane potrawy.
A
przepisu kieruję się swoimi gustami kulinarnymi. Nie spróbowałabym zrobić np. polędwiczki z porzeczkami, bo ogólnie nie lubię połączenia mięso + owoce.
Lubię i gotuję, ale nie codziennie nowy obiad tylko na 2 dni. I niektóre rzeczy - takie co się "same robią" wstawiam dzień wcześniej (np. gulasz)
Nie robię nic wyszukanego - ziemniaki + kotlet, albo + sos, surówkę kupuję na wagę albo gotuję kalafiora z mrożonek
Jeśli wiem, ze nie będzie mnie
Witam :)
Potrzebowałabym przepis na Christstollen lub jakiś super smaczny keks/ciasto,
który nie musi leżakować, który będę mogła upiec dzień lub dwa przed wigilią.
Mam jeden przepis na Christstollen, ale nie jestem pewna czy musi on
leżakowac, a boję sie zaryzykować
Ja lubię gotować, ale tylko wtedy, gdy mam dla kogo. Nie chce mi sie
stać przy garach gdy wiem, że zjem sama. Nawet pizzy mi sie nie chce
dla siebie zamwić. Jak mam jeść sama to żyję na kanapkach (i różnych
odmianach chleba typu grzanki), herbacie i jogurtach.
Hallo moi najmilsi, szukam szkoły lub kursów gotowania w polsce, tak żeby
nauczyć się profesjonalnie gotować. Jestem pewien, że mogę na was liczyć. W
necie znalazłem tylko jedną szkołe niejakiego Kurta Schellera.
kocham gotować :)
Dla mnie gotowanie to sztuka ;)
mogę stać przy garach w wolnym czasie...
--
nie jestem optymistką,twardo stąpam po ziemi...ale za to głośno krzyczę-
niemożliwe nie istnieje!!!
postęp, równouprawnienie, rzecznik praw kobiet, manifa... Oki ale co mnie to
obchodzi. Obchodzie mnie konkret ;)
czy wasi panowie gotują, czy robią to chętnie, a może której z was gotuje
częściej i to on robi zakupy? Czy wtedy jest niemęski, czy też może bardziej
męski? Ciekaw jestem jak
gotowanie i obecnie zajmuje sie tym
facet. Bo tak to gotuje dobrze i chyba lubię/lubiłam.
Jedyne kiedy gotuje z przyjemnością to z przyjaciółmi lub dla nich :D
bardzo lubię gotować, ale może to dlatego, że nie muszę. w sensie takim, że mąż
nie robi afery, kiedy nie ma obiadu i musi jeść kanapki, a od czasu do czasu zje
coś ze słoika albo zamawiamy pizzę. a na przykład latem, w upały, w ogóle nie
chciało mi się sterczeć w kuchni nad garami. bo i jeść
Nie znoszę gotować. Zmuszam starego do kupowania obiadków w pracy.
Spokojnie mogę żyć na produktach gotowych albo prawie gotowych.
Gotowanie to mordęga i krzyż pański.
--
Stirlitz wyjrzał przez okno i ujrzał ludzi z nartami.
– Narciarze – pomyślał Strirlitz i sam się zdziwił
A ja jestem mistrzem robienia kanapek ;) Jajecznicę też zrobię. Ale czy to podpada pod gotowanie ? :D