").
www.kurier.lublin.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=12160&mode=thread&order=0&thold=0
Kurier Lubelski 21.08.2004, Agnieszka Dziaman "Cebularz idzie do UE"
PIECZYWO Z LUBELSZCZYZNY POD SPECJALNYM NADZOREM
Piekarze z Lublina chcą, aby cebularz był w Unii Europejskiej produktem
regionalnym i chronionym. Zdaniem rzemieślników placki z cebulą są wyrobem
typowo
Jak promować lubelskie cebularze?!
To proste - handlując nimi na ulicy tak jak to robią krakusy
ze swoimi obwarzankami-preclami:
faculty.cua.edu/Fischer/ObwarzankiJune12.jpg
Jak widać nie potrzeba do tego
Stwórzmy wspólny front ponad podziałami politycznymi na rzecz cebularza
lubelskiego. Nie pozwólmy aby cokolwiek mogło nas poróżnić w tej słusznej
sprawie!.
pzdr.
--
Jeśli mędrcy zawodzą, to nie znaczy, że głupcy zbawią świat.
Uważam, że cebularz lubelski jest dopiero sztandarowym zaczątkiem europejskiej,
kulinarnej promocji Lubelszczyzny wraz z przyległymi regionami Podlasia,
Polesia, itd. Z wielką ochotą rozszerzyłbym ten katalog produktów o jeszcze
inne, np. o niektóre pierogi..., forszmak lubelski, itd. Ale
I pewnie zlosliwosci sie nie skoncza ale cebularze i tak znikaja
z piekarni . Ludzie smakuja i kpia ! Odwiedzajac dawne rodzinne strony
zawsze wioze cebularze jako regionalny przysmak .Zadbac nalezy aby
nikt nam tego pieczywa nie podprowadzil!
Doćku sprawa jest godna poważnej uwagi i poparcia "czynników", boję się tylko,
że one czują się powołane do spraw wielkich a nie tam takich pożydowskich
pozostałości. Lecz jest to nasza tradycja, regionalizm który może nas wyróżnić
w Europie. Popieram Cię. Cebularze jadam ze smakiem często, z
No pewnie, ze z Lublina... U mnie w domu korzystalo sie z wielu przepisow
kuchni zydowskiej, bo miala ona swoj wylaczny smak i aromat. Wsrod nich
oczywiscie byl i cebularz, pieczony przez Babcie w zwyklej duchowce (dla
mlodszych: piekarniku). O ile dobrze pamietam - pan Kuzmiuk to chyba
Takiego prawdziwego, lubelskiego, pachnącego z cebulką i masełkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Babcia mi zawsze przywozi :)))))))))))
Bo ja tu niby przejazdem, ale babcia w Lublinie jest :))))))))))))
Ech, piękne wspomnienia lubelskie...
A teraz u mnie, znaczy się w Zielonej Górze, to tylko w carrefourze są
cebularze, ale gdzie im tam do lubelskich, gdzie...
--
Julianna
Są w Szczecinie cebularze ale nie smakują tak jak
lubelskie. Lubelscy piekarze mają chyba swoje sekrety
produkcji cebularzy.
Kto chce bez ulepszaczy niech sobie upiecze.
www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/drozdzowe_wypieki/cebularze/przepis.html
https://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/drozdzowe_wypieki/cebularze
historii. w moim rodzinnym mieście - Lublinie mieszkała spora
gmina żydowska. piekli dość ciekawe pieczywo - między innymi cebularze. po II wojnie
światowej, a w zasadzie jeszcze podczas jej trwania, bo w grudniu 1944 roku mój
dziadek założył jedną z pierwszych lubelskich piekarni, która jest w tym
Cebularze takie jak trzeba czyli chrupiące skórzaste z chlebowego ciasta mamy już tylko w jednej piekarni Kuźmiuka na Furmańskiej, reszta to żałosne bułczane (czasem nawet lekko słodkie!!!!)wyroby cebularzopodobne, psujące tradycyjny smak i recpturę.
W pewnej piekarni w Sopocie sprzedają coś, co nazywa się "Cebularz lubelski"
(podkreślam, "lubelski", a nie zamojski czy jakiś tam), świństwo zresztą
straszne, poszatkowana na drobniutkie kawałeczki cebula, rzucona na rozklepane
ciasto. Kiedy to odwrócić, cała cebula ląduje na ziemi! Mało
na
przeciwko niech no tylko podskoczy i zabierze głos. Niech się wypieka i
smakuje LUBELSKI CEBULARZ!!! Dobre, bo Polskie, a jeszcze lepsze, bo
lubelskie!
Koguty, kogutami! Ale bezwzględnie wywalczcie dla naszego miasta i
Lubelszczyzny na całą Unię ochronę regionalną dla LUBELSKIEGO CEBULARZA !!!
Piekarze całej Lubelszczyzny łączcie się !!! Cebularz - to nasze lubelskie
wspólne dobro lokalne, to symbol regionu!
Delikatnie rzec ujmując. Lubelski cebularz nie jest taki sam jak zamojski.
Często jestem w lublinie i porównuje smaki. Nie twierdzę, że lubelski jest zły
jednak ma inny smak. Opowiadał mi zmarły kuzyn, że jako mały chłopak chodził do
sklepu swojego ojca na rynek Nowego Miasta w Zamościu. Aby
Na to nawet najlepszy cebularz nie pomoże :-)
W Lublinie "miastowi" są gatunkiem ginącym.
Mieszkam od kilku lat w warszawie i spiesznie donoszę, że ONI już go ukradli.
Czasami kupuję cebularze, a właściwie pseudo cebularze w marketach. Są to
właściwie malutkie cebularzyki z niedopieczoną cebulą na gumowym cieści.
Najlepsze śą oczywiście w Lubelskim.
Pozdr, od kilku lat
Włodarze miasta i województwa wozicie dupy na zagraniczne wojaże pozorując
promocję miasta i Regionu. Może czas się wziąć za konkretne zadania, co ?!!!
gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33206,2572872.html
- UMCS i KUL
- rogale z toffi
- Perełka
- cebularze
- bialskie bajaderki
- Kodeń
- Kostomłoty
- Biała Podlaska
- Jazzanova ]
- Oranżeria w Radzyniu
- Janów Podlaski
... i duużo by pisać...
W Łodzi też są. Nie wiem jak smakują Lubelskie. Te gdzieniegdzie są pycha,
gdzie indziej niejadalne. Niestety najczęściej natykam się na te z gdzie
indziej.
z kuchni lubelskiej polecam cebularze i pierogi z kaszą jaglaną i serem.
Znakomite!!!!!!!!!!!!!!!!
Uwielbiam cebularze wiec jestem stanowczo za!!!
--
"Życie jest w kolorze, który ma twoja wyobraźnia"
A mi kiedyś zdarzyło się kupić takiego syfiastego cebularza, że zdołałem go zjeść tylko do połowy, a potem przez kilka miesięcy przed zjedzeniem każdego kolejnego nadgryzałem najpierw jedną cebulkę, żeby sprawdzić, czy nie jest syfiasta. Myślę, że po prostu byłem w szoku organoleptycznym. Na
no proszę, cebularze w supermarketach i to w Warszawie!!!. Zbeszczeszczenie!
Trzeba koniecznie zastrzec w Urzędzie Patentowym i Unii smak, recepture i
kształt. Należy powołać Wysoką Kapitułę Cebularza Lubelskiego. Powinna ona
mieć możliwość nakładania zakazu spożywania tej wspaniałości przez
GW wrzuca tu tylko artykuły, przy których przeważnie są denne komentarze
przypadkowych małolatów, co dzieja się na forum nie obchodzi ich. Wystarczy
zbaczyć obrzydliwie starą zajawkę forum na stronie lubelskiej GW. Podejrzewam,
że i cebularzy nie jadają.
pzdr.
--
Najwyższy wreszcie
Tostery Zelmer do wyrobu tradycyjnych lubelskich potraw ;)
--
"Cyrk ma być tylko w cyrku. Wszędzie indziej ma być normalnie."
(Pod Egidą, 1980)
Popieram, popieram, popieram!
Od dawna postuluję by przyznać najwyższy status regionalny lubelskiemu cebularzowi
No i jak smakują?
Radzę porównać z tymi od Kuźmiuka, które smakują identycznie
jak te których smak pamiętam z czasów Gomułki!
Nie żebym sie wymądrzał i pouczał chochlika bo co ja tam wiem
o dawnych smakach Lublina :-)))
Cebularze jak najbardziej należą do kuchni lubelskiej i rzeczywiście w innych
miastach to są po prostu placki z cebulą i makiem...
Gratuluiję zdolności literackich. Do tej pory się z nimi nie
ujawniałaś:)
--
Europejska Stolica Kultury - kandydat
www.lublin2016.pl
Wygląda też, że nie mamy w Lublinie perspektyw na wychowanie następnyego pokolenia z nawykami utrzymywania czystości wokół siebie.
Znalazłam się ostatnio w dosyć zabawnej sytuacji. Siedząc na ławeczce opodal piaskownicy na placu zabaw, obserwując progeniturę prubującą dokopać się do Chin, słuchał
. rajcy lubelscy kupują
Bronowice od synów nieżyjącego już Stanisława Morsztyna, wójta lubelskiego.
--
"Lubelski Cebularz" godzien certyfikatu regionalnego UE !!! Promujmy Lublin !
Nasz Lublin subiektywny v.alfa
Brak jakiegokolwiek odzewu ze strony Redakcji świadczy o: nie poszanowaniu
lubelskiej tradycji, obojętności wobec regionalizmów i niechęci do promocji
naszych wyrobów oraz samego Lublina i Lubelszczyzny, a przede wszystkim... o
tym, że żywią się tam jedynie jakimiś hamburgerami, falafelami i
O, prosze. Nawet jakies zwiazki lubelskie masz. :o))
Ja tez bardzo lubie cebularze. Zawsze na duzych przerwach w szkole chodzilismy
do sklepiku za rogiem po cebularze i serwowit. Serwowitu juz nigdzie nie ma.
Nawet za dobrze nie wiem z czego to robiono, ale bylo zolte i lekko gazowane.
ogólnego zakresu: "lubliniana".
Tak sobie wyobrażam miejscową, stałą promocję naszego miasta.
W tym miejscu winny się znaleźć najlepsze lubelskie cebularze.
--
Jeżeli mam wybierać, wybieram piwo i sex.
psychicznej znanego
prezesa lubelskiej komunikacji, rozkręćmy wspólnie obronę LUBELSKIEGO
CEBULARZA !!! Może to chociaż się uda, skoro Teatr nadal się rozpada, a
zapadajacego na coraz cięższą dolegliwość umysłową Jacusia pielęgnują nawet w
ratuszu, NIKu, czy prokuraturze.
Masz rację Tajnos, pora już wykluczyć z grona tzw. "cebularzy" choćby słodzone placuszki pszenne, pędzone na polepszaczach i na dodatek cieknące tłuszczem... To pohańbienie dla prawdziwych cebularzy. Właśnie przez takie podróby niektórych piekarni-masówek, wielu ludzi nie poznało smaku prawdziwego
Nie jestem pewien ale chyba popularne u nas cebularze. W innych częściach
Polski nie są znane. Chociaż słyszałem również że są ściągnięte z kuchni
żydowskiej.
Mam pytanie, czy i czym "białysy" różnią się od lubelskich cebularzy
również wszelkie opowiastki z nimi
powiązane. Cebularz lubelski wart jest zainteresowania. Dla wielu,
nie tylko Lubliniaków, ten placek z cebulą to jednoznaczne
skojarzenie z Lublinem i Lubelszczyzną. Jest w nim również zapisana
historia Regionu, choćby samo pochodzenie tego ciasta nawiązujace do
Hihi! Ciekawostka dla nacjonalistów - antysemitów. Zetknąłem się z opinią, że
nasze obecne cebularze moga się wywodzić od placków z cebulą... UWAGA!!!
Pochodzenia żydowskiego!!! W tym momencie stracimy chyba :-o poparcie
młodzieży powszechnopolackiej i wyszczerbionej dla naszej lubelskiej
freon napisał(a):
> O, prosze. Nawet jakies zwiazki lubelskie masz. :o))
>
> Ja tez bardzo lubie cebularze. Zawsze na duzych przerwach w szkole chodzilismy
> do sklepiku za rogiem po cebularze i serwowit. Serwowitu juz nigdzie nie ma.
> Nawet za dobrze nie wiem z czego to
"Do certyfikatu "Gwrantowana tradycyjna specjalność" czekają w
kolejce: kiełbasa jałowcowa, kabanosy, kiełbasa myśliwska, olej
rydzowy, pierekaczewnik (wielowarstwowy pieróg z Podlasia).
Dołączcie do tej "kolejki" Lubelskiego Cebularza !!!
Cebularze pod nazwą "cebulaki" występują też w Przemyślu ale
lubelskie są lepsze, tamte z Podkarpacia mają lekko słodkawe ciasto
co nie bardzo pasuje do słonej cebuli.
Ja jutro bede robic cebularze, pierwszy raz w zyciu i chyba z tego przepisu
www.mojewypieki.com/przepis/cebularze-lubelskie
mysle że najlepszym produktem regionalnym który absolutnie nie ma podróbek na świecie jest REDAKTOR LUBELSKIEGO ODDZIAŁU GAZETY WYBORCZEJ , należało by nadać mu status i wyrobu regionalnego i wziąśc pod ochrone jako gatunek zagrożony wyginieciem bo u nas w połączeniu z Urzednikiem Lubelskim
Moja babcia robiła pierogi z kaszą gryczaną i serem albo na słono (z
miętą i pieprzem), albo na leciutko słodko, i też były pyszne, zawsze
podjadaliśmy cichaczem :)
I z soczewicą też.
A z typowych potraw czy lubelskich wypieków to jeszcze cebularze :)
Uwielbiam cebularze! Moja babcia pochodziła z Lubelszczyźny i takie prawilne lubelskie kocham!
Z jedzeniem jest u nas podobnie jak z zabytkami - Polacy jeżdżą po świecie,
zachwycają sie regionalna kuchnią, a nie wiedzą, ze ich cebularz też jest
wyjątkowy...
.
Oczywiście, nie mam nic przeciwko temu aby cebularz został
zarejestrowany w UE jako lubelski wyrób regionalny, zawsze to jakiś
wyróżnik. Ja, osobiście, robię cebularze (dość rzadko, to
prawda) "na oko", bez przestrzegania sztywnej receptury, ale
ustanowienie wzorca tego wypieku jest niewątpliwie
Jeśli mnie pamięć nie myli, pierwszą piekarnią oferującą cebularze była piekarnia Begera na Kunickiego. http://goo.gl/maps/VVWvr
Wyrzucanie pieniedzy w błoto to Nowa Lubelska Specjalność!
Tylko patrzeć jak zlecą opracowanie nowego logo z tymi atrybutami: plik pieniędzy i błotnista, żyzna lubelska kałuza z napisem: Tylko u nas!!!
Oczywiście zlecenie będzie z wolnej ręki i z godziwą zapłatą dla Prawdziwych Artystów
standardu prawdziwego lubelskiego cebularza, ale za
cholere nie przybliża do włoskiej pizzy. To nie są lubelskie cebularze!!!
Na prawdziwych lubelskich cebularzach i buteleczce kefirku przetrwały swój
największy głód liczne pokolenia lubelskich uczniów i studentów
dociek napisał:
> Bywa również cebularz i ciepłą, tanią przekąską - przygrzany w
> piecyku, niekiedy z plastrem żółtego sera i polany kechupem. Tak
> serwowano go w szkolnym sklepo-bufecie uczniom w jednej z lubelskich
> szkół.
Czyżby I LO?
Bywa również cebularz i ciepłą, tanią przekąską - przygrzany w
piecyku, niekiedy z plastrem żółtego sera i polany kechupem. Tak
serwowano go w szkolnym sklepo-bufecie uczniom w jednej z lubelskich
szkół.
--
1. Chaciałoby się bezpiecznie powłoczyc po Starym Mieście (moj znajomy stracił
tam telefon i cyfrówke).
2. Chciałoby się poczęstować przyjaciół pysznym chrupiacym lubelskim cebularzem.
.....eh....
freon napisał(a):
> O, prosze. Nawet jakies zwiazki lubelskie masz. :o))
>
> Ja tez bardzo lubie cebularze. Zawsze na duzych przerwach w szkole chodzilismy
> do sklepiku za rogiem po cebularze i serwowit. Serwowitu juz nigdzie nie ma.
> Nawet za dobrze nie wiem z czego to
"Ochroniarze dali jej soczek i cebularza (bułka z cebulowym nadzieniem - red), a następnie wezwali policję." SŁUCHAM???
Jakby jej dali pizzę, to byś pewnie napisała, że to bułka z warzywnym nadzieniem i serem?
Szkolenie z lubelskiej w kuchni w Tok FM jak widać konieczne. Na początek polecam
Cebularze lubelskie są pyszne. Ja kupuję w piekarni przy ul. Lasockiego po 50gr
za sztukę. Nie kupuję, przepraszam, kupowałam... Dzisiaj za cebularza zapłaciłam
już 70gr. Tylko 0 40% zmieniła się cena cebularza a moja emerytura... w miejscu
stoi.
empi napisał:
> (...) wszelkie politykowanie w tym wątku będzie usuwane w imię
wyższych racji.
Niezły popis zamordyzmu.
A swoją drogą cebularz to pożyteczny wypiek, choć nie wiem czy
wypada go sobie przywłaszczać jako wynalazek lubelski. Identyczne
placki z cebulą można spotkać
http://www.lubelskie.pl/?pid=636 Cebularz lubelski ...a także wiele innych produktów regionalnych.
pzdr.
--
“Mniej Te Deum, a więcej oleum”
chyba Żeromski
: lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,15332802,Bulka_z_cebula_bedzie_regionalnym_hitem__Unia_jest.html#ixzz2rUNJVDQN
Jeżeli klasyczny lubelski cebularz jest dla blondynki z Gazety "bułką z cebulą" to to widać, jak jeszcze daleko jej do wykonywanej profesji. Skoro mylą się Pani "redaktor" Domagale produkty "MacDonald's menu" z wypiekami lubelskich piekarni, to lepiej się tak nie kompromitować publicznie
Gość: kucharz napisał:
(...) cebularz to pożyteczny wypiek, choć nie wiem czy wypada go
sobie przywłaszczać jako wynalazek lubelski. Identyczne placki z
cebulą można spotkać niemal na całym Bliskim Wschodzie w Północnej
Afryce i wielu krajach Azji.
Autor: dociek napisał (11
Tak się składa, że jako swoisty, oryginalny wypiek cebularz jest w
Polsce specyficzny wyłącznie dla Lubelszczyzny, a z racji naszego
członkowstwa w Unii, również i dla Europy, skutkiem tego, stał się
lubelskim produktem regionalnym. A Ty, Kucharzu wspominasz tu o Azji
i Afryce. Poza tym
jeśli cebularze lubelskie sa miekkie i z niedopieczoną cebulką, to wole nasze
cześć
...a może - "Tajemnica cebularza"?... jako tytuł nowej powieści kryminalnej naszego świetnego autora W.?... jako kanwa - śledztwo mające na celu wyjaśnienie, kto ma prawa do lubelskiego cebularza... dzięki temu będziemy mieli dwie wspaniałości w jednej wspaniałości... bleee
Ha! Miałam identyczna sytuacje z cebularzem (też jestem z Lublina).
Ale... nasz lubelski wynalazek juz zostal nam ukradziony, bo nie dalej jak
wczoraj widzialam w Carrefourze w Warszawie Wilenskiej... cebularze wlasnie :)))
Furmańskiej. Pozdrawiam i smacznego. Aha, a do cebularza najlepszy kefirek z Opola Lubelskiego.
.
Zwłaszcza widać szanse na wyperswadowanie światu, że lubelski cebularz był
wcześniej niż włoska pizza. I jak tylko to się uda od razu będziemy wszyscy
szczęśliwi.
Lubelski cebularz. Chyba juz go nie ma!? Za czasow mojej mlodosci (1960-80)
byl pieczony na ciescie chlebowym (?, twarde, slonawe, aromatyczne). Teraz,
mam wrazenie, ze jest pieczony na bulce i jest slodkawy, mdly w smaku :(
Ostatni raz jadlem dobry 'lubelski' cebularz wypieczony w piekarni w
Ja natomiast zawsze zastanawiałem się jak można przesoloną i śmierdzącą rybią ikrę uważać za wielki przysmak i płacić za toto ciężkie pieniąchy...:P
www.lubelskie.pl/index.php?pid=851
--
Gdy milczą politycy
Deptak solony to obok cebularza drugi specjał lubelski którym możemy chwalić
się w całej Europie!!!!
cebulą i
ewent.posypką z czarnuszki, czy odrobiną kminku w cieście. Ciasto proste na
styl "bułkowo-chlebowy", a nie "wykwintne", wg stylu "słodko-drożdżówkowego")
oraz zastrzec jako regionalny przepis wypieku i samą nazwę, nawet w kilku
wersjach (Cebularz, Cebularz Lubelski, Cebularz z Lublina
zielona anźelika - :))
byłem w Lublinie, czekały na mnie cebularze grubo smarowane masłem,
ale to już nie to :( zbyt dobrze pamiętam te zwykłe lubelskie cebularze,
najlepsze był na Lubartowskiej, bez ulepszaczy, bez poprawiaczy,
bez barwników - ale jak smakowały :))
pozdrawiam słonecznie
u
Popieram cebularze, sa bardzo latwe do wykonania. Jak indyjskie naany, tylko z cebulą i lubelskie.
Do tego kapuśniak.
Pietia Franaszek najwidoczniej nie wsluchal sie w expose swojego nowego chlebodawcy czyli Hetmana, ktory wyraźnie powiedział ze promocja ma sluzyc regionalnej gospodarce, terenom inwestycyjnym i wsparciu potencjalu naukowego, bo o lubelskim swiezym powietrzu i cebularzach wie od dawna cala Polska
Mówiłem, że to Ty będziesz stawiać!!!
--
Nasz Lublin subiektywny v.alfa
"Lubelski Cebularz" godzien regionalnego certyfiaktu UE!
A kto z was jadł prawdziwego, lubelskiego cebularza? ?
--
https://forum.gazeta.pl/forum/f,276296,Kinoteatr.html Kinoteatr - filmy, seriale, muzyka, inne
Winnicki, kierownik działu produkcji LSS „Społem”. — W końcu
zarejestrowaliśmy go jako drożdżówkę z cebulą.
(...)
— Wypromowaliśmy kozie rogi jako lubelskie ciasto. Możemy więc
zrobić to samo z cebularzem — mówi Jadwiga Piotrowicz, technolog z
ZS nr 5 w Lublinie
Co to ma być? To ma być pokazane w Polsce? Reklama za milion? Żenada. To już " Lubelskie- Świetne na weekend" było lepsze. Wstyd mi za Lubelszczyznę. Gratulacje dla marketingowych POlityków bo pewnie mają doskonałe humory.
Przypomnij sobie, Dociek jest smakoszem pizzy lubelskiej -
cebularza. Porozmawiaj z nim na ten temat. Szybko zmienisz zdanie i
orzekniesz, że przynajmniej cebularze powinny być dotowane. :0
pzdr.
--
Jeśli mędrcy zawodzą, to nie znaczy, że głupcy zbawią świat.
Jan Czarny
po
wojennej eksterminacji niewielu tu pozostało dziedziców tego narodu, poza tym
ten cebularz, a tamten, to jednak inne cebularze. Jeżeli chodzi o Zamość...
;-), to mieści się w kategorii "regonalnej - lubelskiej", ale... przestał być
samodzielną stolicą województwa i to Lublin tu decyduje
Cebularz lubelski" został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych
przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi - taką decyzję otrzymał 27
kwietnia 2007 r. Krzysztof Kuras - piekarz z Abramowic Prywatnych
koło Lublina. Ponad rok zabiegał o wypromowanie cebularza, który
wypiekany jest w każdej
kojarzy się z tym regionem. Przed II Wojną Światową były one wypiekane głównie przez piekarnie należące do Żydów oraz sprzedawane na ulicach wprost z noszonych na ramionach koszyków.
Cebularz Lubelski od kilku lat posiada chronione oznaczenie geograficzne i nazwę pochodzenia. Obecnie tylko cztery
Jak się na niego woła? Generał?! :-p
--
"Lubelski Cebularz" winien mieć certyfikat regionalny UE !
Nasz Lublin subiektywny v.alfa
Na weselu w mojej rodzinie dla zanęcenia gości przybyłych spoza
Lublina i województwa podaliśmy jako pieczywo właśnie cebularze.
Zajadali się nimi niesamowicie. A wszystkie, już do końca "poszły"
na poprawinach. Także i te, co trochę już straciły na świeżości. Do
tego, prócz standardowych
w Szczecinie to sobie moga byc cebulaki :P
ja zrobiłam pyszne lubelskie cebularze :)
--
Człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi.
> Brejdak tej typezki jedzącej cebularz nie ma sary na prytę.
>
To nie regionalizm lubelski, to jakis obrzydliwy slang.
www.sztynx.lublin.pl/m-1.htm
--
"Lubelski Cebularz" godzin certyfikatu regionalnego UE !!! Promujmy Lublin!
Nasz Lublin subiektywny v.alfa
Reklama województwa lubelskiego powinna stworzyć pewien klimat do inwestowania, złamać pewien stereotyp lubelszczyzny jako zadupia na wschodzie, gdzie psy szczekają odwrotną częścią ciała. Tymczasem województwo lubelskie reklamuje się...cebularzem. Dobry cebularz można sobie kupić w Poznaniu czy