Widzieliście już budkę z lodami w Parku Kościuszki?
Kto to wymyślił?
Przecież dzieciaki z placyku zabaw będą ciągle "sępiły" lody, będzie także więcej papierków do sprzątania.
Po co stawia się budki w takim miejscu skoro wiadomo, że słodycze zdrowe nie są.
Ze szkół wyprowadza się śmieciowe
robi sie znow cieplutko...-)))i stad naszlo mnie na lody!uwielbiam lody
wloskie,a z tych w papierkach,magnum i rozki cornnetto....a wy?jakie macie
ulubione????
WSPANIAŁY SMAK, FANTASTYCZNY WYBÓR!! I ŻADEN SZANUJĄCY SIĘ WŁOCH NIE KUPI
SZTUCZNYCH LODÓW W PAPIERKACH Z ALGIDY, NESTLE CZY INNEJ TEGO TYPU FIRMY.
NAPRAWDĘ NIE MA PORÓWNANIA!!!
Może problemem nie są lody, ale kultura naszych współmieszkańców, skoro obawiacie się papierków i śmieci w parku? Może należy zwracać uwagę śmiecącym?
Produkujacych lody i to mowie nie o lodach w papierku czy jakich prywatnych samoprodukujacych tylko lancuchach wloskich lodziarni.
Nie pamietam niestety kto byl producentem lodow Bambino, ale mozna je bylo
kupic praktycznie w kadej mleczarni (sklepie przymleczarnianym); na pewno w
Warszawie w Mleczarni Wielicka (nie wiem czy jeszcze pracuje);
Natomiast mam dla Ciebie dobra wiadomosc. Oryginalne lody Bambino, dokladnie
, że po parku będzie się walać pełno papierków/folii po lodach itp.
- wszelkie słodycze np. lody czy inne przekąski nie są zbyt zdrowe dla maluchów (zwłaszcza, że tam jest plac dla dzieci w wieku 2-12 lat). To po co usuwają kramy z junk food ze szkół? Po to aby dzieciaki nie jadały syfu. I w szkole
Tak sobie myslę w kontekście dachu nad Stadionem Narodowym-czy mamy tu do czynienia z totalnym brakiem kompetencji czy z przypadkiem kręcenia lodów.
Na projekt, budowe poszła olbrzymia kasa. Do kogos konkretnego poszła. Mamy za tę kasiorę bubel funkcjonalny. Pomijam kwestie drenazu, ale sprawa
Dlatego mówię. Nie zostawiajmy tego tematu sobie. Niech każdy coś zrobi aby ta buda zniknęła z parku. Park to miejsce do zabawy, sportu, odpoczynku a nie jedzenia i wdychania zapachu gofrów czy np. kebabów. Zobaczycie będzie tego więcej. Będzie więcej papierków, śmieci.
Niestety, nie zrozumialam nic z wyjasnienia, co znaczy wlasciwie liczba
epsilon - to czesc lodow zeskrobana z papierka po lodach czy z tej czesci
ktora upadla na podloge, wyjasnienie jest metne, a wiec nie taki pan doktor
komunikatywny, jak by sie moglo wydawac; dobre noty to takze wynik
pewno w
> Warszawie w Mleczarni Wielicka (nie wiem czy jeszcze pracuje);
:(((Mleczarni przy Wielickiej nie ma już od 3-4 lat. Została zburzona a na jej
miejscu powstały apartamentowce!
> Natomiast mam dla Ciebie dobra wiadomosc. Oryginalne lody Bambino, dokladnie
> takie jak byly
o, a ja mam kilka takich papierków od bambino z Wielickiej, które, o dziwo, ktoś znalazł w zeszłym roku w Twierdzy Modlin. Ciekawe jaka była ich droga do Modlina :) Ale jednak krówki z Wielickiej były najlepsze, lody mi się tak nie wbiły w pamięć. Wspomnienie z dziedziństwa!
Zgadzam się z Czukiem, w Polsce dokonała sie rewolucja lodowa i dobrych lodów
jest mnóstwo. Jednak z żalem zauważyłam, że potężne sieci podbijają coraz
większy teren - lody w kulkach nakładanych do wafla coraz częściej mają ten sam
smak w Gdańsku co w Krakowie :(((
Dlatego z przyjemnoscią
O. ? Nie wiedziałem, że jesteś smakoszką lodów.
Na marginesie. Obok jednakowych smaków.
Zawsze zastanawiam sie jak to jest, lodów w tych zamrażarkach moc,
kupujacych mało. Znaczyło by to, że te lody długo tam leżą.
czy nie ma zagrozenia dla naszego zdrowia?
Czy ktos kupujac sprawdza ich
nie toleruje lodów kupowanych w papierkach, lub typu grycan etc. mają coś w sobie co powoduje u mnie wzdęcia. za to mogę jeść kręcone:-)
--
http://i42.tinypic.com/4gqm84.jpg
Nie dodałes, ze chodzi o Zwierzyniec. Ja uwazam ze najlepsze lody to firmy
"Sniezka" wprawdzie kupione w kazdym sklepie ale są wyśmienite, tanie i
przypominają mi lody z dzieciństwa bo są kwadratowe i w fawlu.
Dodam dla młodych forumowiczów, ze dawnej lodziarze mieli metalowe foremki do
Wiem,że w której z ciastkarni w Zwierzyńcu są takie naj, tylko nie wiem jeszcze
w której, bo gospodarz osobiście kupował lody,spróbuję się za 2 tygodnie
dowiedzieć- sama na miejscu.
... to dorzuciłbym: "Calypso" i "Murzynek" (w plasticzanym kubełku z
drewnianą łopatką albo - w papierku, który zawsze się... rozciapał
razem z lodem... ale JAK SMAKOWAŁ! :-))) Najlepiej szło wylizywanie
tego papiera właśnie...)
"Familijne": większa, kartonowa oprawa i trzy kolory, które
Byc moze to kwestia regionu, ale Calypso byly pakowane w sreberko a Sniezka (mrauuuu smak kawowy) w papierek, Pingwinow nie kojarze, ale Bambino, tez w czekoladzie juz tak :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=eL5duzPvn-I Kicia Yoda kocha Zare
http://www.polcom.cl/kot Jest sobie Kot
Witam, jutro zaczynam pracę w kawiarence oferującej sprzedaż lodów na gałki i
kawy (praca sezonowa). Mam książeczkę sanepidowską (badania kału robione w
czerwcu 2005). Czy potrzebuję jeszcze jakieś badania, papierki? I ile
oriwntacyjnie to kosztuje? W każdej przychodni mówią mi coś innego
, nie wiedzieć czemu, słownie- jeden, dwa,
trzy) i zamówiłem 2 (dwa) soczki. Pani kelnerka (która później
wypierała się, jakoby kelnerką w ogóle była) podała mi dwie szklanki
wypełnione kostkami lodu i słomkami, a obok dwie zamknięte
buteleczki soku. Próbowałem się zabrać z tymi czterema
wrzesniu arbuzy, krotki sezon , ale mozna go było dobrze wykorzystac.
> Dla mnie to nie polityka, tylko sentyment do lodow bambino na patyku, w
> papierkach w czerowne paski, :) Zadne "Twoje Magnum" ich nie zastapi.
Carmino bambino!
A ja zawsze wolałem lody Calypso, śmietankowe
To jest jakaś masakra. Pal licho same lody ale PAPIERKI po tych lodach chodzą na allegro po 200zł.
Chyba bym strzeliła sobie w łeb jakby moje dziecko licytowalo papierek po lodach.
I dołożę, że jeśli nie zobaczę Cruacha w dniach jemu urodzinowych to mimo
wszystko nawet śmiejący się do loda Magiczny Niaczek nie doda. Ani choćby 10
ton.
Idę domyć wirtualne plecki wszystkim komunikatorom.
--
Uwielbiam grzeszyć, ale żeby od razu
Komorowski:
Ja się sam nie chwalę, ocenę pozostawiam wyborcom. Jestem zadowolony
z tego, co miało miejsce wczoraj
Ja juz ocenilem.
Numer z machaniem papierkiem przed kamerami godzien jest "ferowania
wyroków" w programie typu gwiazdy tańczące na lodzie z wilkami a nie
wyboru Prezydenta
Gość portalu: trouble napisał(a):
> robi sie znow cieplutko...-)))i stad naszlo mnie na lody!uwielbiam lody
> wloskie,a z tych w papierkach,magnum i rozki cornnetto....a wy?jakie macie
> ulubione????
--
Możemy spać spokojnie. Kampanię Kaczyńskiego firmuje swoją twarzą
kasiaabing napisała:
> To jest jakaś masakra. Pal licho same lody ale PAPIERKI po tych lodach chodzą n
> a allegro po 200zł.
> Chyba bym strzeliła sobie w łeb jakby moje dziecko licytowalo papierek po lodac
> h.
Przwd chwila przeczytalam, ze te papierki dochodza do
A jak sprzedają lody w waflu, to podają w papierku. Też należy wyrzucić papierek i jeść gołą ręką? Albo nożem i widelcem?
No te lody to jednak jest przyjemnosc, nie znam dzieci biegających z batonami, ale latem z lodami biegają wszystkie. Myśle, ze gdyby moj chciał lody latem codziennie, to wiedzac, ze odżywia sie tak jak sie odżywia (naprawdę hiper zdrowo), to wyraziłabym na to zgodę.
Co do papierka - jakiś czas
Jaka żenada? Matka chyba zna swoje dziecko, więc wie czy można mu dać już do ręki szklany przedmiot czy w dalszym ciągu leci mu z rąk. Jeżeli to drugie - to sama karmi dziecko albo upewnia się, że lody zostaną podane w wafelku/papierku. Ile to dziecko miało lat?
no własnie! po co ten artykuł skoro nie ma zdjęcia - to jak lizanie
loda przez papierek haha
z17 napisała:
> Wykształcenie to papierek, który dramatycznie traci na wartości gdy pracy na ry
> nku po prostu NIE MA. Żaden papierek nie gwarantuje dziś automatycznie pracy, c
> zego dowodem są bezrobotni po Harvardzie.
To tak jak w POlandi. papierek jest tylko dodatkiem
wypłacanego bezrobotnym jest jak gwóźdź do
trumny ( bo na przeżycie raczej nie starczy).
W sprawie Irakijczyków przydałyby się jakieś pożyczki na rozkęcenie
własnego interesu i pomoc w wypłenieniu papierków. To są ludzie
wykształceni, znający języki itd. Z dożywoniej posadki w
administracji
To spadaj do papierków w archiwum zgodnie ze swoim powołaniem i wykształceniem, zamiast na forach wypisywać głupoty!
superspec napisał:
--
http://youtu.be/b0Vs4Egxhcg kaczka, jak to kaczka
lubię lody:)
kalipso?-to lody takie były przeciez w srebrnym papierku,dobre były:)
ulalka napisała:
> a co powiesz na lody rozmrozone, w papierku sklejonym tasma klejaca?? :)))
Mhm, a ja z racji zawodu mam wielka wprawe w klejeniu tasma :))))
K.
--
Gdyby było więcej dyskretnych mężczyzn, byłoby mniej cnotliwych kobiet.
Naprawiam odrzutowce - dyskrecja
Brak papierków po Marsach, cukierkach i kubkach po lodach. Wygląda
na to, że to był okres jesienny lub wiosenny, przynajmiej na trzech
zdjęciach.
--
Mój jest ten kawałek podłogi
Nie mówcie mi więc,co mam robić
Ulice i u nas zasyfione , papierki po lodach , chipsach też na ulicy leżą , chociaż kosze na śmieci stoją.
Tam też jest podobnie, a na plaży niestety pety są. No ale one z nieba się nie wzięły :-)))
U mnie w takim razie słabo. Na lodówce tylko kalendarz i papierek po lodach ekipa.
Trzeba przestać ulegać manii pieczątek i zaświadczeń - żaden
papierek z sanepidu nie gwarantuje, że dziecko nie zatruje się
lodami, ani nie zajdzie w ciążę. A poważny organizator sam zawczasu
zadba o pozytywną opinię dla swojego obiektu, niech tylko będzie
konkurencja.
Mc Donald o podwyższonym standardzie! ;))) co oni, będą bigmaca w srebrne
papierki zawijać, czy lód do coli będzie okrągły? buhahahaha... o podwyższonym
standardzie...
czy jeszcze gdzies w Polsce (a najlepiej W-wie lub okolicach) mozna kupic
lody bambino w bialo niebisko czerwonych papierkach....?
dziecinstwa smak.....
pozdrawiam,
Fly
ps' wydaje mi sie, ze jakies trzy lata temu w Jastarni na plazy chodzil
czlowieczek z pudlem lodow i mial Bambino... i
Dużo. Całą czekoladę nigdy mi się nie zdarzyło, lody też niespecjalnie, za ciastami nie przepadam, ale słone - cała pizza+ całe chipsy+jakiś tłusty ser+wielka cola żaden problem.
Przy KP zdarzało mi się wciągać po kilka batoników jeden za drugim, tylko papierki spadały koło kanapy, i nadal mi się
oj, nie czytłaś Lesia ;o), tamte lody były pakowane w papierki :o)))
--
miłego dnia, a.
A nie, teraz weszłam na allegro, te w tych abstrakcyjnych cenach to jasne, ale nadal, sam pomysł licytowania papierków po lodach za cenę wyższą niż cena lodów powala
Albo za 29 999. Czasem są przedmioty w abstrakcyjnych cenach. Nie licząc papierków od lodów Ekipy - nie pojmuję jaki jest tego cel.
Naiwnością jest uwierzyć ze naprawdę tysiące dzieciaków wystaje w kolejkach po te lody i zbiera po nich papierki
Nie o papierek po lodach chodzi nie ma co udawać naiwnego.Trzeba
trochę czasu i ludzie zrozumieją,,,,,,,ze o porządek trzeba dbać.
Niestety ale zamykanie śmietników to ciekawe rozwiązanie i warte do
naśladowania w innych blokach i rejonach miasta.Osobny problem to
brak koszy na 1000-lecia
wonsz napisał:
> Mlot nalezy ukrasc i zabrac do domu, moze sie przydac. Mozna schowac w szafce
> na buty. Trzeba tylko unikac rozowych sloni :))))
>
> K.
>
a co powiesz na lody rozmrozone, w papierku sklejonym tasma klejaca
Niestety, podobne wrażenie (cztery lata temu). Mąż z uciętym czubkiem palca,
ja - jak na amerykańskim filmie - z "rekwizytem" w słoiku z wodą z lodem,
godzina oczekiwania w izbie przyjęć (lód zdążył się oczywiście wcześniej
rozpuścić:-), wypełnianie papierków, nie działający rentgen, zero
Dzieciak biznes życia zrobił, bo papierki po tych lodach podobno chodzą po kilkaset złotych;)
Rolą sprzedawczyni w spożywczym nie jest upewnianie się czy dziecko ma zgodę rodziców na zakup lodów.
-telefon,
-klucze,
-płyta cd ,
-latareczka,
-2 długopisy,
-ołówek,
-2 patyczki od lodów,
-bilety mpk,
-drobne,
-jakiś naszyjnik,
-papierki od mamby,
-bilet do teatru,
-apap,
-metki,
-serduszka WOŚP,
-bilet do kina,
-podkładki do płótna,
-rozkłady jazdy,
-kalendarz
Każde lody przemysłowe - w pudełkach, papierkach, kartonikach to shit. Dobre lody to lody "rzemieślnicze" (tak tłumaczone jest w każdym razie na j. polski włoskie słowo "artigianali"). Najlepsze oczywiście w Italii ;) Innych nie kupuję
poniedziałek?
W takim przypadku sama przykładam dziecku lód w miejscu uderzenia, od razu po
wypadku - potem już nie.
--
Martyna poczęstowała mnie niewidzialnym cukierkiem. Wzięłam go i zjadłam,
mówiąc: "Ach, jaki pyszny!". Martyna śmiała się i chichotała, aż jej oczy
zaszły łzami, wreszcie mówi
- lentilki (te dzisiejsze już zupełnie inaczej smakują...)
- Princessa w złotym papierku.. też zupełnie inny, o niebo lepszy smak niż dziś
- guma Donald
- guma w postaci kolorowych kulek, które były w takich długich listwach jak
gdyby, i się odcinało kolejne gumy nożyczkami
- lody calipso, w
Nie bardzo łapię, w czym gorszy jest afrykański papierek po lodzie w oceanie od europejskiego papierka po lodzie w tym samym oceanie, tylko wrzuconego przez suto opłaconych pośredników?
--
Rób co możesz i może to wystarczy, bo
Jak nie ma rakiet, to nie trzeba tarczy.
paulinadaniela napisał(a):
> ewentualnie rozpływające się lody; )
A propos - ostatnio miałem scysję z mamusią dziecka, któremu lód wypadł. Ja wiem, ze ona tego loda nie sprzątnie, bo nie ma jak - ale patyk i papierek owszem. Pani powiedziała, że chyba ktoś tutaj sprząta i za to dostaje
) papierku
-drażetki w czerwonym woreczku (w samym środku miały jeszcze taką małą kuleczkę :) )
-landrynki w kształcie malinek (chyba są jeszcze)
-lody w kształcie głowy misia panda
-dawne lody mambo w żółtym papierku oraz lody Zapp Algidy chyba
piwo, soczek, napój - butelka albo karton w krzaki. Zeżre idiota loda, cukierka, batonik - papierek pod nogi. Wysiądzie kretyn z autobusu - bilet na ziemię, itd ...
Przeszłam dziś pół miasta trzymając w ręku papierek po lodzie. Niestety
doszłam z nim do domu bo po drodze nie było żadnego śmietnika. Dziwimy się,
że na naszych ulicach jest taki syf. Lekka przesada!!!
Oczywiście, te sterty śmieci wywalane w lasach i parkach, papierki po lodach i innym syfie to z pewnością tylko palacze wyrzucają :> I gradobicia to też palacze powodują!
Właśnie temu się od zawsze dziwuję, że ludzie w takim stopniu dają się zmanipulować, ogłupić. Moda modą, ale walki w sklepach o kiepskie lody i papierki po nich?
Wyślij mi! Wczoraj na bazarze widziałam 21zl za sztukę, fakt, ładne, duże,każde zawinięte w mięciutki 'papierek', ale i tak drogo jak dla mnie. A lubię, a dziecko uwielbia.
Lubimy lody mango i deser mangolasi mmm
Małolaty zgłupiały, też tego nie ogarniam. Mój syn poszukuje tych lodów intensywnie, na szczęście w naszym wiejskim sklepie pojawiają się co jakiś czas.
Natomiast gdy przeczytał o tym,że ktoś kupuje papierki po tych lodach,to popukał się w głowę. Może jeszcze będą z niego ludzie ;)
Popatrzcie, jaki odzew na forum morze! Każdy pewnie pomyśli sobie ,,
mnie to nie dotyczy, ja tylko niedopałek, albo papierek po lodach, a
tę butelkę tak głęboko w piach..."
restauracji za diabła nie usiedzi,a posiłki z przydrożnych budek jakoś nie
wydają mi się odpowienie dla malucha.
W efekcie moje dziecko cały dzień zyje kanapeczką z papierka przygotowaną w
domu (jeśli wogóle ma na nią ochotę),banankiem,czekoladką,ewentualnie lodami.
Szczerze mówiąc nie sądzę,aby coś
Donaldy
Turbo
guma Chabel - z naklejakmi
prazynki
guma balonowa w pomaranczowym papierku
lody Calipso czy jakos tak
krajanka
lody na wage
herbatniki szkolne
czekoladowe cukierki z taka twarda biala miazga w srodku, cos
pysznego, teraz juz tego nie widuje :-(
saturatory ;-)
oranzada z
Powiedzieć jej o tym? Przepraszam, czy mogłaby pani zalozyc rękawiczkę? Miałam taka sytuacje w lodziarni -koleś przeprosił i nałożył lody jeszcze raz - tym razem przez papierek. Najprostsze rozwiązanie zawsze najlepsze, tak myślę.
jak robic loda???? odwijasz z papierka,, i lizesz:))) jesli lod jest w kubełku
to mozna lyzeczka jesc:)
naka napisała:
> Eeeeeeeee czyny społeczne przestały byc modne, ale mozemy skrzyknac sie na
> lody ????
A później w czynie społecznym pozbieramy papierki dookoła lodziarni ;-)))))))
--
moooni@gazeta.pl
icq 46479443
wrażenia. Rozpuszczoną
czekoladą smaruje się papierowe foremki po czekoladkach. Wstawia do zamrażarki
i przed podaniem zdziera papierek. Można je wypełnić bitą śmietaną, owocami,
musem, lodami. Jeśli serwujemy deser indywidualnie, można talerz ozdobić sosem -
owocowym, karmelowym, miętowym.
Powinni sprzątać lodziarze. Widziałem na chodniku w alei papierki po lodach.
Uważam że ten kto je sprzedał powinien te śmieci posprzątać. Leża też bilety
MPK. To może własciciel MPK posprząta?
rka
> > zgnitego bym ci w niego wepchal,glodomorow na zyciu nalezy podtrzymywac
>
> Ty tez tak trzymaj, nie daj robic sie GOJOM w bam-buko, wiesz co masz pisac,
a
> jak nie, to dzwon do gabrysi po instrukcje.
jedna goyka made in poland w tej chwili dla bam -buka loda masuje
Wojtuś (4,5l.)
Styczeń, zakupy w supermarkecie: ja, syn i mąż
Wojtuś stając przy chłodni: "Chcę loda !"
Tatuś: "Synku, jest zimno, mróz na dworze..."
Wojtuś: " Tatusiu..lód jest w papierku, nie zmarznie..."
no tak przypomnialam sobie milam jeszcze jeden taki przyklad :
jadlam loda no i w jednej rece trzymalam papierek a w drugiej kase chyba 5 złotych i loda
domyslacie sie co wyladowalo w koszu :D
No ja po przeczytaniu o tych lodach tutaj na forum, tylko utwierdziłam się w przekonaniu jakie mam mądre dziecko :) Może to jest ten moment, żeby się zastanowić nad tym, jak wychowuje się swoje dziecko. Gdyby moje dziecko kupiło takie lody czy papierki za tyle kasy, to by była dla mnie porażka
NO fakt, jak ktoś ma imieniny na ten przykład, to ja co najwyżej butelczynę
przyniesę ;))))) albo loda w papierku ;)))
przywołaną).
Wyjaśniam, że z prostytutką to normalny i myślący człowiek robi to w gumie, a
wtedy... no to jest jak lizanie cukierka przez papierek. Ale ponieważ, jak mówi
mój kolega, "pała grzeje", więc czasami trzeba korzystać z braku innych
możliwości z takich właśnie ułomnych usług. A zatem
Och, przypomina mi sie dziecinstwo i grajkowie chodzacy po
podworkach, ktorym rzucalo sie pieniazki zawiniete w papierek (
zeby byly widoczne). Niestety u nas tylko samochod z lodami gra
melodyjke, w dodatku zawsze te sama :(
Podczas naszego pobytu w Czarnogórze w lipcu zajechaliśmyu na
Wielką Plażę i do Ulcinj.
Wielka plaza nie była brudna, oprócz petów w zasadze czysto - może
jakiś papierek po lodach rzucony. Woda ciepła, ale dla mnie za
płytka - dzieciaki za to były przeszczęśliwe. niestety młody
agent_towarzyski napisała:
> W stolicy polskiego ziemniaka. Nie mylić z burakiem. :))
>
> Mam nadzieję, że wolisz lizać lody bez papierka. :)
o taaak, tylko bez papierkow! Jak sa w opakowaniu to nie ma takiej frajdy :)))
Jasia można uczyć że papierki po cukierkach, gumach, lodach wrzuca się do kosza.... tylko ze Jaś w pewnym momencie zapyta co to kosz na śmieci?
W RADOMIU NIE MA KOSZY NA ŚMIECI PRZY CHODNIKACH !!!!
,
Myszką Miki, zachodnie mamby z obrazkami, teraz takich już nie ma. Papierki
jest taki, że nie ma się czym zachwycać, wszystkiego w sklepach pełno i nikt
nie wie już jak smakuje guma do żucia z tamtych czasów... tamte papierki nie
lądowały w koszu, ani na ulicy, dziś są zupełnie czasy, co innego
Lody po odwinięciu papierka można jeść w dowolnym tempie, a sam papierek po lodzie przy kasie dać Pani kasjerce do zeskanowania i tyle.
--
https://www.suwaczki.com/ https://www.suwaczki.com/tickers/ma6nwa1iitwbugqa.png
ac
> >
> > Ty tez tak trzymaj, nie daj robic sie GOJOM w bam-buko, wiesz co masz pisa
> c,
> a
> > jak nie, to dzwon do gabrysi po instrukcje.
> jedna goyka made in poland w tej chwili dla bam -buka loda masuje
Oooo , to masz radoche,powiedz gabrysi zeby
>prawdziwy powód jest zupełnie inny. Najczęściej taki, że jedna strona
> (nieważne czy to facet czy kobieta) jest silniejszy ekonomicznie i nie chce się
> dzielić majątkiem w momencie rozstania albo jedno z partnerów nie jest ciągle
> pewne czy to już na pewno właściwy człowiek
taki syf, jaki w ogóle panuje na ulicach w centrum i nie tylko, trudno
nazwać. Psie odchody? To raz, ale papierów, papierków, butelek, PETÓW,
gum do żucia, rozsypanych cukierków, rozdeptanych i roztopionych
lodów...
Ludzie!!! Sprzątać po sobie !!
Ja bardzo lubie mak i sie nie zawiodlam na smaku lodow - byly makowe. Takim "papierkiem lakmusowym" wsrod lodow jest dla mnie (i o ile wiem dla wielu innych tez) smak lodow pistacjowych. Lody w kolorze zielonym robi bardzo wiele firm, ale lody o prawdziwie pistacjowym smaku robi niewiele z nich. Na
zdarzyło mi się parę razy wrzucić do kosza na śmieci dopiero co odpakowanego loda na patyku, papierek ostawał się w ręce
jako dziecko, w latach głębokiej komuny,wielkiego kryzysu itp. wyrzuciłam do
kosza upragnionego loda "śnieżynkę" pozostając na ulicy z papierkiem w ręku...
pamietam jak bylam u mojej cioci w lecie w Olsztynie i lody na patyku w
papierku byly albo smietankowe albo czakoladowe. Nigdy nie bylo wyboru w tym
samym tygodniu, zalezy jaka dostawa byla - dowozili albo smietankowe albo
czekoladowe, nigdy obydwa smaki.
Za starych dobrych czasów leżały inne śmieci np.papierki po lodach Bambino :-))))
pety po Sportach :-)
papierki po landrynkach w papierkach :-)
Fajnie było za komuny, bo faktycznie mniej tego śmiecia było z tych biedronek i
stonek
W tamtych czasach to ludzie szanowali pracę innych i nie
Ha! Czy ktoś widział w mieście pojemniki na psie kupy? Chętnie
posprzatam po swoim pieseczku i wyrzucę tam gdzie inni wyrzucają
napoje i papierki po lodach ... i inne takie. Czy mam schować w
kieszeń zanieść do domku i spuścic w kibelku?
W Carrefour'rze nigdy kłopotów nie miałem,
w Realu raz była scysja, bo zjadłem loda, a kasjerka zeskanowała zapłatę z
pustego papierka;
w Leclercu ochroniarz chamsko wmawiał mojej Mamie, że nałożyła na siebie 5 par
majtek wziętych z półki, dostał w twarz i o dziwo nie wezwał pomocy tylko
Racja - we Włocławku kino miało być wczoraj otwarte - na razie się kłócą o
prawo do obiektu - bo szef Budizolu wypowiedział im umowę najmu w ostatniej
chwili,a już mieli zakupione wyposażenie do kina. I zostali na lodzie i nie
popuszczają. Komornik zamknął obiekt do odwołania. A pisanina o
Mój 12-letni syn mi o tym opowiadał. Znani youtuberzy zrobili własną markę lodów. Same lody podobno nie są smaczne, za to są kultowe. Ludzie wkręceni w temat chcą je chociaż raz kupić. Wyprzedawane są na pniu. Papierki po nich mają wartość kolekcjonerską, można wylicytować na aukcji. I jeszcze syn
Tym czym kręcenie lodów od lizania lodów:)
Bez kontekstu seksualnego, rzecz jasna!
Mąż to trud w ukręcenie lodów. Trzeba się napracować, natrudzić, produkty
wcześniej zakupić. a efekt końcowy, często niezadowalający. A i jeszcze "ukręci
się te lody" a one potem lizane przez kogos innego
U nas generalnie nie ma problemu z zakupami ale oboje jesteśmy w tej
kwestii raczej rozsądni. Natomiast jeśli M "wygrzebałby" w śmieciach
papierek po lodach, ciastkach bądź jakichkolwiek słodyczach to tez
miałby mi za złe, że się z nim nie podzieliłam:)