cesarzem jest Cesarz Lodów Śmietankowych.
Weźcie z komody uczynków,
Tej bez trzech szklanych gałek, ową chustkę,
na której wyhaftowała kiedyś trzy wachlarze
i rozpostarła ją, by zasłonić nimi swoją twarz.
A jeżeli pokaże swe zrogowaciałe stopy, to tylko
Po to, byśmy pojęli całą jej głupotę.
Niech
Czy pamietacie lody na patyku, w paierowym opakowaniu (kolor biały z
elementami niebieskiego)...szoda, że już ich nie ma
pełen o.......dlot;PP
to takie w spomnienie z lat dzieciństwa
przepyszne lody + świeże borówki + polewa i morze...
ehh
--
Życzę Ci... gorącej filiżanki kawy, którą ktoś dla Ciebie zrobi, nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela, zielonych świateł na Twojej drodze do pracy albo sklepu
lekarze, nauczyciele, zaraz
dojdą kopalnie sory ale ktoś sobie z czyms nie może poradzić ale
ciężko to chyba przyjąć do świadomości
Bardzo lubię lody. z Algidy są pyszne śmietankowo- śmietankowe i
śmietankowo-orzechowe.Ja ostatnio grzeszę codziennie i wpierdzielam
lody wcale nie licząc żadnych kalorii bo i po co ? Są pyszne !
Pamietam lody Bambino w zlotej kostce, jak maslo - wyzeralo sie je prosto z tego
opakowania drewnianymi szpatulkami i dobrze bylo, jesli sie nie usyfilo
wszystkiego wokól.
Lody wloskie czyli z proszku na wodzie - ale pyszne i niemal dietetyczne ;) Do
dzisiaj przez to nie moge sie przyzwyczaic
W Warszawie na lody chodzilo sie w trzy miejsca:
do Hortexu przy placu Konstytucji, do Zielonej Budki przy Pulawskiej
(niedaleko Placu Unii Lubelskiej) i u Wlocha przy jednej z tych
poprzecznych uliczek miedzy Marszalkowska a Krucza... Do Hortexu
chodzilo sie na desery lodowe za posiedzeniem
A ja preferowałem włoskie z automatu. Koło szkoły podstawowej, do której pilnie
uczęszczałem była taka lodziarnia. Lodziarnia? Hmmmm... Taka kanciapa raczej, a
pani przez okienko wydawała lody. W zimie lokalik przemieniał się we
frytkarnię:) Ach, te frytki na starym tłuszczu smażone
Najlepse lody byly w 2 lodziarniach w Dobczycach - jedna - parterowy
domek przed mostem na Rabie, kolo szkoly, druga - na Rynku, przy
drodze na zamek. Robione domowo wrecz, do dzis w tej "przedzamkowej"
wytwarzane chyba tak samo. I byla tam jeszcze trzecia lodziarnia,
ale taka bardziej "mix
horpyna4 napisała:
> Bambino były nadziane na patyk (to znaczy na coś płaskiego, ale nie
> o szpatułkowatym kształcie) i opakowane nie jak kostka masła, tylko
> jakoś zaklejone (a może i zaspawane). Te wyżerane szpatułką z
> rozkładanego opakowania, to chyba Calipso.
Tak
BYŁY NA MAXA ZAKRĘCONE I ŚMIETANKOWE JAK SIĘ ICH SZYBKO NIE ZJADŁO ROZPŁYWAŁY
SIĘ W RĘCE, PAMIĘTAM TAKIE MAŁE OKIENKO NA NOWYM ŚWIECIE W KTÓRYM JESZCZE DO
NIEDAWNA MOZNA JE BYŁO KUPIĆ TERAZ JUŻ ICH NIE MA A MOŻE SĄ ALE MAJA ZUPEŁNIE
INNY SMAK
A ciekawe ile one tak naprawdę miały z włoskiego - czy tylko nazwę?
Ja też je lubiłam i na patyku również.
--
autorska galeria fotografii:
www.cereusfoto.republika.pl
mój malutki ma 2,5 tygodnia, a ja już nie pamiętam jak to było ze starszym synkiem.
czy mogę karmiąc tylko piersią zjeść czasem loda? oczywiście nie jakieś wypasione lody w czekoladzie, ale taki jakiś delikatny śmietankowy bez polewy i dodatków?
--
Będzie to, co musi być. Wsłuchaj się w
Ja mieszkalam rzut beretem od Zielonej Budki, ale nie pamietam
zielonej budy - przenioslam sie na Mokotow w 1983 r.
--
Z buntem przez zycie...
www.bakowska1.webpark.pl
Jemy cały rok. Dzisiaj na deser były śmietankowe z gorącymi malinami. Mniam...
--
Rudy to nie kolor, rudy to charakter!
Bambino były nadziane na patyk (to znaczy na coś płaskiego, ale nie
o szpatułkowatym kształcie) i opakowane nie jak kostka masła, tylko
jakoś zaklejone (a może i zaspawane). Te wyżerane szpatułką z
rozkładanego opakowania, to chyba Calipso.
Ja akurat nie kupuję w biedronce, bo mi nie po drodze, ale... Wczoraj poczęstowano mnie lodami z tego sklepu i baaaardzo mi smakowały. Śmietankowo- śmietankowe, w jakimś większym opakowaniu (chyba 1l.) Może wiecie jak się nazywają? Dla samych tych lodów nadłożyłabym drogi;-) A przy okazji mogę
z wloskiego pewnie maszyne:DD
Tez je lubilam:)
--
la donna e mobile :)
no i jeszcze Pinezka
miski.
Dodać cukier puder i mieszać trzepaczką, aż się rozpuści.
Mieszając, dodać śmietanę i ubijać śmietankowy krem, aż zgęstnieje.
Przełóżyć lody do szczelnie zamykanego pudełka i wstawić do zamrażalnika
przynajmniej na 4 godziny albo na całą noc.
Przed podaniem posypać każdą porcję pestkami
śmietankowe. ale takie śmietankowe śmietankowe.
kiedyś uwielbiałam lody z zielonej budki. niestety zmieniły się bardzo. na
gorsze.
swego czasu pochłaniałam ogromne ilości magnum...ach ta chrupiąca czekolada na
wierzchu....
--
najgorsze są te grzechy, które nie przynoszą uciechy...
Grycana - rewelacja, niebo w gębie i ekstaza konsumpcyjna!
Zarówno śmietankowe, jak i malaga - gęste, puszyste - brak słów.
W dodatku znalazła mi się się stara Polityka, z sążnistym artykułem o jego
firmie, a w nim stwierdzenie Grycana, że nic go nie skłoni do obniżenia
jakości i będzie robił
Już się rozpędzam, żeby pożerać zimne lody gdy jest -20 i śnieg. Po przyjściu
z dworu gdzie chlapa i lód nie marzę o niczym innym jak micha zimnych lodów
śmietankowo-waniliowych!! Jeśli ktoś przekona Polaków do takiego zidiocenia to
będzie prawdziwym geniuszem marketingu! Coś jakby reklamy
Te z Nowego Światu są słabe i drogie (3zł), mają dziwną konsystencję. Na dzień
dzisiejszy najlepsze są niestety te z McDonalds. Świeże, śmietankowe i ta cena
(0,99zł!). Poza tym zapraszam do Otwock; przy dworcu PKS (ul. Kupiecka bodajże)
są niezłe lody z automatu - śmietankowo-truskawkowe za
jadłam śmietankowe w pudełku - rozczarowanie ale może jeszcze spróbuję innych.
Mój hit od kilku lat to lody z cukierni na ul Dąbrowskiego (MOkotów) - nie
mają wielu smaków ale jak już zrobia morelowe, malinowe, jagodowe, truskawkowe
to tylko z prawdziwych owoców - wtedy kiedy jest na nie
Dla mnie hitem są śmietankowe z biedronki, smak lodów bambino z dzieciństwa, najlepsze ze wszystkich śmietankowych na rynku. W takim podłużnym jasnym (waniliowym pudełku) , mega tanie i mega dobre. No i jeszcze a'la sorbet z mango też z biedrony, są i na patyku i w pudełkach.
Czy ktoś sie spotkał z nieco mniej słodkimi lodami? Jakiej firmy i które?
Próbowałam sorbetów, ale trafiłam na mocno sodkie. a śmietankowe czy waniliowe przypominają czsem słodzone mleko w tubce.
Nie chodzi mi o kalorie tylko o smak, wiec moga byc tłuste, byle mniej słodzone
właśnie my te śmietankowe Grycana od kilku dni jemy,
z polewą z czerwonej porzeczki +ewentualnie nakretka Metaxy
--
Bożena
Kobieta to nie płeć, to zawód.
Kupuję w litrowych opakowaniach za 6,99 - czekoladowe: obłędnie
mocne, gęste : orzechowe - masa orzechów włoskich z dodatkiem lodów
śmietankowych :))
Rożki za 0,89 też pyszne :)
Ja uwielbiam max, lave i Booma.. A ze zwykłych lodow lubie smaki śmietankowe,
truskawkowe i czekoladowe.
Jadłem ostatnio zwykłe lody śmietankowe, ale podane w dość oryginalny sposób, a
mianowicie polane olejem z pestek dyni. Olej ten nadał im wspaniałego
orzechowego smaku i aromatu. Olej był oryginalny austriacki z rejonu Steiermarku
od rodziny Fandler.
0,5l śmietanki 30%
15 dag cukru
2 jaja
2 żółtka
zapach śmietankowy
(dodatki smakowe: wiórki czekoladowe,kawa rozp. rozpuszczona w malutkiej ilości
wody, ew. owoce)dodatki oczywiście jeżeli lody mają nie być śmietankowe
Jaja i żółtka ubić w TM z motylkiem temp.50-60st.poz.3 5min
Calla...a ja mam znowu manię lodową (mam ją co jakiś czas)...i teraz ciągle
chodzimy z kumpelą do MC Donalda...jak dla mnie tam sa najlepsze lody
śmietankowe;)))
Fajne są jeszcze na górze w Gal. Dom., ale to już trzeba mieć na nie ogromną
ochotę, bo są wielkie;)))
jamamma napisała:
> A ja spotkałam tanie i dobre;)
> Co do tanich , to moim faworytem są lody
> litrowe z Lidla , śmietankowo - czekoladowe ( albo kakaowo -
wniliwe, nie
> pamiętam
Hehe... rzeczywiście muszą być dobre skoro nawet nie pamiętasz czy
były czekoladowe
a ja pochłaniam śmietankowo-advocatowe z czekoladą ;-)
---
...mała, smutna księżniczka...
waniliowe, śmietankowe, toffi, malaga, a przed chwilą zeżarłam śmietankową krowkę z algidy i kawowe
lody z automatu mniam :) śmietankowe z ciągnącą się czekoladą ;)
gałkowe to stracciatella, poza tym zapp ;)
Wspaniała lodziarnia jest Wiźle :) Nazywa się bodajże Jagienka. Lodów na gałki
w anonimowych budkach raczej nie kupujęnie kupuję. A z takich w pudełku to
urzekła mnie ostatnio algida śmietankowo-śmietankowa. Mniam
--
"(..) pierwszą damą IV RP jest nie Maria, ale OJCIEC DYREKTOR. Sukienkę
PuraVida - Moozart - Lody czekoladowe z pistacjami o smaku pralin marcepanowych
puravida-icecream.com/flavour/moozart/
Nie znoszę lodów czekoladowych poza tymi wyżej. Mam je w lokalnym sklepie. Nie wiem w
z pudełka: śmietankowe z syropem klonowym i kawałkami orzechów włoskich (czy
jakoś tak)
gałkowe:śmietankowe,waniliowe (nigdy nie wiedziałam,czym tak naprawdę się
różnią poza nazwą i zasadniczym składnikiem,bo smak jest dla mnie identyczny),z
kawałkami Nesquika,smerfowe :-)
No patrząc na kaloryczność lodów np.algida śmietankowych na opakowaniu pisze ze
na 100ml mają 91kcal. Całe pudełko ma ok. 910kcal więc nie sa baaardzo
kaloryczne, a do tego są zimne i organizm spala energię(kalorie) by je ogrzać!!
spróbuj też może jakiegoś nietypowego smaku, desery z lodami smakują bardzo podobnie jak ciągle używasz śmietankowych czy czekoladowych. Ostatnio jadłam chałwowe lody jak dawniej na przykład, bardzo ciekawy smak
A możesz soję? Ja kiedyś robiłam lody truskawkowo-bananowe z tofu. Całkiem to dobre wyszło. A tofu nie lubię tak ogólnie. Takie niby trochę w kierunku śmietankowych były ;)
A może z mleka migdałowego...? to by były takie migdałowe. Nie wiem czy jest jakiś przepis...ale myślę, że migdałowe lody
Czuję się, że tak powiem, w obowiązku...
W kulkach :
1. kokosowe
2. cytrynowe
3. grejpfrutowe
4. śmietankowe
5. brzoskwiniowe
6. orzechowe
7. bananowe
8. z czarnej porzeczki
9. melonowe
10 truskawkowe, ofkors
A poza rankingiem tym to magnum w białej czekoladzie :P
--
You'll get
tradycyjne, jak za mojego dzieciństwa: owocowe (z resztek po winie owocowym),
kakaowe i śmietankowe.
Ma chłop świetny pomysł na bankructwo.
Niektórym to naprawdę wydaje się, że są mądrzejsi od świata.
a mnie jakoś bardzo rozczarowały te jego lody
może dlatego, ze nie jestem entuzjastką, ale jednak dobre potrafię docenić
a te były tak zaromatyzowane, że z przykrością zmuszałam się do skończenia
(dla ścisłości: amaretto - straszliwie olejkowe, śmietankowe - smakowały jakimś
chemicznym
Rabarbar poddusić z cukrem i dopiero wyłożyć na tartę, bo inaczej będzie chrupać. ciasto podawać z lodami zimne, bo lody (śmietankowe lub waniliowe, ew. orzechowe) się na nim roztopią. Zamiast kruszonki zrobić pianę z białek z cukrem i zapiec na wierzchu. Osoba bezmleczna będzie usatysfakcjonowana.
Śmietankowe, czekoladowe i wszelkie ich wariacje z bakaliami lub alkoholem.
Także ze świeżymi owocami.
Ja akurat lubię lody owocowe wiec w tym klimacie- haagen dazs-śmietankowa truskawka i jagoda-pyszne. Moja corka uwielbia ich cytryne a mąz mango z maliną.
--
Sygnaturka się zgubiła....
algida śmietankowa czekolada, mniaaaam
garden party jakies tam z migdałami i sosem wisniowym
wszelkie sorbety ale nie carte d'or...te sorbety dla mnie sorbetami nie są
Iza
Najbardziej śmietankowe szelera (OKI, wiem, pisze się inaczej) z orzechami
chyba włoskimi w środku i te orzechy są moczone w syropie.
Zwykłe najzwyklejsze śmietankowe też. Kiedyś algida miała takie, które się
nazywały palce lizać. I faktycznie takie były.
--
"Powiedz mi o co ci w ogóle
O, jak na zawołanie na Jadłonomii pojawił się przepis na lody zagęszczone pieczonym batatem, plus cały wykład o lodach. Kluczowe hasło - lody filadelfijskie. Zagęszczane są skrobią kukurydzianą i/lub serkiem śmietankowym.
--
Demokracja - system, który pozwala ci wybrać, kto będzie tobą pomiatał.
Dawno temu, na Narutowicza, koło Collegium Anatomicum była taka lodziarnia z
lodami z automatu. Lody śmietankowe, gęste i tłuste - WSPANIAŁE.
Teraz takich lodów nie ma.
Bardzo dobre lody były w starym Związku Radzieckim (byli na pierwszym albo
drugim miejscu na świecie w żarciu lodów za albo
orzechowe, śmietankowe i waniliowe :-) nie przepadam za lodami owocowymi.
jestem wychowana na lodach z automatu i takie lubię najbardziej
--
Centrum Spełniania Marzeń
podróżą każda miłość jest...
Kilka osób pytało mnie na priva, więc może ktos by jeszcze chciał sobie zrobic
"dobrze" ;-) ;-) ;-)
10 żółtek utarte na prawie bialy kogel mogel z 40 do 50g cukru i zapachem np.
śmietankowym. 1 litr śmietany 36% ubitej bardzo dokładnie na sztywna mase (tuż
przed utworzeniem się z niej
rożki..śmietankowo-czekoladowe..z dodatkiem czekolady na dnie wafelka..posypane kruszonymi orzechami i z owocową marmoladą w środku :D
A ja te śmietankowe z kawałkami orzechów.
Przyznam, że lodów Grycan nie znam, gdzie dostanę je w Trójmieście?
Pozdrawiam
O, to od razu tort bezowy bedzie... Mniam. Albo deser - lody śmietankowe z gorącymi malinami i bezą pokruszoną. Chyba nabędę.
Przepis podstawowy na śmietankowe+ 2(albo i więcej jesli mają być mocno kawowe) łyzki kawy rozpuszczalnej zalanej połową szklanki wody(wrzącej) i wystudzone.
Znaczy zaparzyć wystudzić , dodać :D
-a z alkoholem podobnie-do przepisu podstawowego na śmietankowe dodać hm...ile zechcesz alkoholu. Ja
Zrobiłam lody i te założycielki wątku i podane niżej, na jogurcie greckim (z
Lidla). Oba pyszne, chociaż zostanę raczej przy jogurtowych ze względu na
kaloryczność i cenę :-)
Jogurtowe są świeższe w smaku, śmietankowe bardziej klasyczne. Robiłam je z
truskawkami i jagodami. Po wyjęciu z
Palone masło jest pycha. Słodkie, śmietankowe takie trochę karmelowe, z przypalonym cukrem się kojarzy. Nie jest to bynajmniej smak masła z kostki, spokojnie ?
Czekoladowe w polewie czekoladowej ,bądż śmietankowe w czekoladowej polewie. Z
patykiem bądż bez
ten słony karmel to też z grycana? Nie spotkałam do tej pory, jest w dużych czy małych pudełkach?
Z wielu wymienionych w tym wątku uwielbiam jeszcze z carte dor owoce leśne jogurtowe, z grycana czekoladowe i śmietankowe i lody milka z karmelem i orzechami.
Przepis z GW...
MNIAM!!!
Ale koniecznie podana na gorąco z lodami (waniliowymi lub śmietankowymi) dla
kontrastu:)
McDonald i lody - faktycznie, to jedna z nielicznych rzeczy, które w Macu można polecić. Lubie w wafelku z
polewą truskawkową
Słyszałem o reklamowanych tu lodach z Lelewela, ale nie jadłem
Osobiście polecam jeszcze te z małej budki przy Teatrze Polskim.Tradycyjny, peerelowski smak śmietankowy...
wyglada super, tylko wydaje mi sie b.skomplikowany w wykonaniu:)
a te cieple lody to pewnie u mnie by nie doczekaly tortu:)
--
"A taka to była spokojna okolica.Nawet skrzaty z rzadka jeno szczaly tu babom do
mleka."
oziębić, wlać do formy i kręcić w maszynce do lodów. Gdy są dobrze
zmrożone, wyrzucić z formy na półmisek, obłożyć andrutami i podać.
Uwaga: Wyjęcie z formy na półmisek ułatwi zanurzenie formy na
sekundę w gorącej wodzie.
smacznego! Pozdrowienia :*
dobrał nie ten smak bo zamiast smaku śmietankowego wyszła figa z
makiem :P
--
Jeżeli coś grozi twojemu krajowi i jesteś przekonany, że
przeciwstawiasz się złu, ostatniemu łajdactwu i stajesz
w obronie słabych – wal i niech ci ręka nie drgnie. -
Henryk Sienkiewicz
jeszcze odnośnie lodów, ,w tesco kupiłem na próbę lody, chyba Bracia , śmietankowe z kawałkami jakby ciasta, okazały się b dobre
Nie mam jeszcze 80 lat, więc nie znam "tamtych" PINGWINÓW, lecz
jeszcz kilka lat temu wytwarzano wspaniałe lody PINGWIN w Nowym
Tomyślu. Miały wspaniały śmietankowo-waniliowy smak, który
pamiętałem z lat dzieciństwa, kiedy to królowały lody
cukiernicze nakładane na wafelek. Nowotomyskie
na taki upał najlepsze są śmietankowe z mrożonymi malinami
choć najwększa frajde sprawiło mi ich wybieranie w sklepie jakoś dlugo
wisiałam w tej lodówce i chętnie robiłabym to dalej bo u mnie w cieniu jest
obecnie 35 stopni:)
--
nikolka ma
Tygrys mi nie dał to może tu ktoś ma jakiś zapasik - najlepiej śmietankowego
algidy bym sobie polizał zimnego :)
--
Jestem Morfi i jestem z Polski
Banany. To się nazywa Banana Split. :))
Można też na ciepło - tzn. banany (b. dojrzałe, przecięte wzdłużnie)
do naczynia żaroodpornego, polać miodem, posypać startym swieżym imbirem,
zapiec prawie na pacię. I podać z lodami, tylko już takimi "neutralnymi"
w smaku - śmietankowe, waniliowe.
Ja wolę lody belgijskie na Wrocławskiej przy Starym Rynku, to dopiero smak. Nomen omen pamiętam taki z dzieciństwa. Prawdziwe śmietankowe, pycha! Tamte są jakby rozwodnione.
petelka napisał(a):
> Ale lody w lodziarni Eskimos we Wrzeszczu na Wyspiańskiego jak były dobre tak i
>
> zostały. I tylko nie mylić z tym Eskimosem na ryneczku! A jeżeli cytrynowe to
> tylko w gdańskim Misiu.:)))
A ja pamietam smak z dzieciństwa lodów, takich zwykłych
zewsząd i znikąd--maszynki do lodów są dostępne wszędzie w sklepach AGD od 70 zł wzwyż,zależnie od firmy.Najtańsze są Clatronic w sklepach Tesco,/ok.70 zł/--najdroższe Zelmer,Boscha-ok.300-400 zł. Możesz kupić na Allegro,moja pochodzi właśnie z tamtąd -89 zł z przesyłką i spisuje się znakomicie
A kto ma maszynkę do lodów? Bo ja poza, jak sądzę, lodziarniami nigdy w życiu takiego urządzenia nawet nie widziałam. W pewnej książce kucharskiej z czasów PRL-u znalazłam przepis z tymże elementem - no jasne, na wyposażeniu 90% peerelowskich gospodarstw domowych...
Lody śmietankowe można kupić
Mi też się wydaje, że to nie był do końca żetelny artykuł.
Zgodzę się, że nie trzeba z lodów rezygnować tylko dlatego, że są słodkie czy
tłuste. Ale, tak jak ze wszystkim, nie można z nimi przesadzać.
Nie wykluczone, że są na naszym rynku (nie jestem specem w tej materii) lody na
bazie samych
moja pierwsza "lodowa" próba. Małą część zostawiłam takich zwykłych
mleczno-śmietankowych i też bardzo dobre także polecam w obu wersjach. W ogóle
może to być fajna baza do lodów o różnym smaku.
W przepisie jest likier kawowy ja nie miałam i dałam w zamian wódkę? :)))
300ml śmietanki 36
czarodziej wyczarował
Olbrzymią górę piernikową.
Góra ta miała szczyt lodowy
Z prawdziwych lodów śmietankowych
I śnieg z cukrowej białej waty
Na śmietankowe padał chaty,
A spod kamyków z czekolady
Sączył się strumyk oranżady.
Zaraz się pewnie uśmiechniecie
Czy czarodzieje są na świecie?
Chcecie to
Nie dodałem tylko jednej rzeczy. Przepis na jakieś lody czegkoladowe,
śmietankowe, no orzechowe ale nie takie owocowe.
Chociaż i tak z tego przpisu co mi napisałaś to by wyszło jakieś gówno, a nie
lody!
Bronisław... potwierdzam! Na Wolności są pyszne. Ja mam nawet taką tradycję, że
w niedzielę po kościele chodzę co tydzień. Wczoraj też byłem :) Jem tylko te z
maszyny - śmietankowe... Smakują jak te z dzieciństwa... albo lepiej nawet..
--
Life's like a box of chocolates. U never know what u
oni chyba na puławskiej gdzieś mieli lodziarnię, dobrze pamiętam? :) niedaleko kina jakiegoś! jak dla mnie to smak lodów grycana z wtedy a z dziś niewiele się zmienił, zwłaszcza jeśli zamawiam klasyczne śmietankowe :))
Też mam wrażenie, że większość dzisiejszych lodów jest wodnista. A ja lubię tłuste, kremowe, zawiesiste i o prostych smakach - śmietankowe, z prawdziwą wanilią.
--
Zakładanie stanika na mokrą skórę jest jak walka wręcz z szatanem.
ja lubie te ich grycanowe latte, czasem je łacze ze śmietankowymi. ach i jeszcze sorbet cytrynowy!!!!!!!
to będą mieć pieczywo świeże, a mimo to było jakieś nie zbyt. Więc piszcie gdzie są dobre hot dogi czy hamburgery.
I jeszcze gdzie można zjeść dobre lody włoskie?. Ostatnio jadłam w Łodzi super śmietankowe, gęste lody włoskie nie to co jakieś rozcieńczone podróby. I takich poszukuje w Radomiu
No akurat teraz jest tyle lodziarni z lodami "naturalnymi", że nie ma co się skarżyć. Znakomite, pełne, intensywne smaki - i w dodatku fajne smaki, a nie tylko śmietankowy, kakaowy i pistacjowy - jak pamiętam z mojego dzieciństwa.
pamiętacie, kiedyś niemal na każdym rogu były kręcone lody,kiedys Włoskie, dzisiaj Amerykanskie . niestety takich punktów z kręconymi lodami u mnie jak na lekarstwo,albo kawiarnie z deserami lodowymi,albo galkowane firmowe. a czasami miałabym ochote zjeść takiego nakręconego w waflu mieszanym smaku
Dzisiaj wybraliśmy się z rodziną na spacer. Chcieliśmy zjeść lody.
Pierwsze skojarzenie to kawiarnia Motyl na Kraszewskiego. Niestety
nie mieli lodów śmietankowych, które moja żona może jeść. Ale to nie
jest najważniejsze. Najważniejszym był poziom obsługi. Pracują tam
młode panie. Ale
Praktycznie wszystkie, byleby były zmrożone na kamień i z bakaliami; najlepiej:
czekoladowe, śmietankowe, pistacjowe, bananowe
--
posłuchaj koloru swoich snów (The Beatles "Tomorrow Never Knows")
Ja mam w domku w zamrażalniku algidę truskawkowo-śmietankową i pochłaniam po
miseczce na deser od kilku dni:-P Już dno widać, czas uzupełnić zapasy.
Przyczaiłam pyyyyszne lody, tylko nie pamiętam firmy, o różnych smakach, z
serkiem mascarpone.... są hmmmmm mniamuśno pyszneeee, i te które
past do produkcji lodów, np pistacjowych, a w składzie pasty całe bogactwo dodatków. Poza tym stabilizatorów używają na bank, a stabilizatory są aromatyzowane aromatem waniliowym, albo śmietankowym. A tego jestem pewna bo takiego bez dodatków szukam już kilka lat
wspomnieć, że bardziej
kaloryczne są lody śmietankowe, z uwagi na zawartość śmietany właśnie (ale co ze
śmietaną odtłuszczoną :)))))))))))))))))))))))))))))
dimanche napisała:
> jadłam wczoraj, bo byłam na przymusowej diecie...wiecie, jakie to wspaniałe
> uczucie? oczyiwście zjeś lody po dwóch latach przerwy, a nie byc na diecie...
a znacie lody z Jadowa?
Oj, takie tradycyjne,śmietankowe - mniaaam.
Heloł,
ja uwielbiam takie lody, ciągle sie nimi zajadam, więc mam porównanie :)
Najbardziej mi smakują włoskie z Półwiejskiej (w takiej szarej czy białej
budce, u takiego starszego pana). Jak wchodzisz na Półwiejską od strony Kupca,
to idziesz, idziesz i po Twojej prawej stronie... są
Dobre są, jeśli chodzi o skład, lody premium z kauflanda. Nie znam dokładnie składu, śmietankowe chyba też (jeśli nie, to nie bij ;) ), normalnie inne smaki składają się z mleka, śmietanki, cukru, etc., wody, czegoś tam jeszcze, ale porównanie względem innych marek wychodzi bardzo na plus
nie powiedziałbym ze aż tak diametralnie się zmieniły, dla mnie te lody mają smak tych lodów "z dzieciństwa", jakkolwiek głupio by to nie brzmiało. żadne algidy i carte d'ory:) no tak mam, tak czuję, że te śmietankowe grycany to moje lody :)
mi dzisiaj przyzna,
że pączek to trucizna!
Kto się pączkiem otruje,
Śmietanę u mnie kupuje!"
Dziś powiedziano by, że stosuje nieuczciwą reklamę :)))
Albo:
"Cytrynada dla ochłody jeszcze lepsza niżli lody"
Albo, wówczas aktualne:
"Nawet gdańskie pięcioraczki jedzą lody z mojej paczki"