bialeem napisała:
Macie pomysł co może pasować jako farsz?
A jest coś, co może nie pasować? Przerabiałam najróżniejsze lasagne - ze szparagami, karczochami, dynią, radicchio, grzybami, owocami morza, pesto. Kombinowałam albo z sosem pomidorowym albo beszamelem, albo po prostu serami różnego
, tarty ser i tarta
bulka. Zapiec.
LASAGNE MORSKIE I
600 g ryb morskich pokrojonych na kawalki i pozbawionych osci
600 g owocow morza, np. krewetek, muli, krabow/surimi itp.
4 mlode cebulki
1/2 l sosu beszamel
200 g tartego sera
1/2 l bulionu z kostki
Zagotowac bulion, wlozyc kawalki ryby
Moze ja tez sprobuje tej lasagne :) ciekawe tylko co mezus na to :) tez jest
glownie miesozerny a dzisiaj dostal prawie wloskie danie bo spagetti tylko
odmowil sosu bolognese i zostal przy moim domowym slodko-kwasnym, bo stwerdzil,
ze to lepsze. Ciekawe co by Wlosi na to powiedzieli? Tak
Kuchnia turecka - ale taka prawdziwa z jagnięciny:D
Owoce morza - w każdej postaci;D
Lasagne i spaghetti w wykonaniu mojego małżonka:DDDDDDDDDDDD
--
Alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie.
A. Regulski
Lubie zywnosc, ktora pochodzi z morza - ryby, owoce morza, algi. Lubie tez jedzenie pikantne. To tak ogolnie.
Nie lubie za bardzo slodyczy, tzn zjem kawaleczek ciasta czy czekolady, ale moglyby dla mnie w ogole nie istniec.
--
New!:) Lasagne z chleba carasau
linn_linn napisała:
> Nawet lasagne z ciasta domowego sa krotko zapiekane; pod grillem, ale jednak.
> Wystarczy kilka minut
ogladaliscie 2 tygodnie temu program Buon Appetito na Tele5?
Kucharz - rodowity Wloch - robil tam lazanie z owocami morza, NIE zapiekal wcale
Ja. Tatar, stek, kur nadziewany, smażony, duszony, lasagne, gulasz... MIENSO!
Posiłek bez MIENSA jest niepełnowartościowy. Wyjątkiem są pierogi i makarony.
Ryby mogłyby dla mnie nie istnieć (poza śledziem). Owoce morza to też MIENSO.
O dziwo nie przepadam za taką czysto polską kuchnią
najprosciej to jak mieso powoli przestaje smakowac, wowczas rezygnacja nie jest trudna a nowe przepisy same w rece wpadaj. Lubie przepisy z jadlonomii.
Mysle, ze nie ma jednej konkretnej rady, bo kazdy lubi co innego. My ograniczylismy mieso ale jadamy ryby, owoce morza, jajka, nabial - to daje
Przed godziną wyszedłem z konoby Babilon (Orebić):
Kolacja 4 osoby:
Pizza z owocami morza szt 1 - 50 kn,
'lasagne' - 2x 50 kn
kotlety jagnięce z frytkami 2x65 kn,
sałata 40 kn,
piwo 0,5 12 kn,
Woda gazowana 1 litr - 20 kn,
napój orangina 2x15 kn
razem 332 kn
jedzenie bardzo smaczne a
Jasne, masz rację oczywiście. Podobnie rzecz ma się z pizzą. Inny jest koszt
takiej tylko z szynką a inny takiej z owocami morza, łososiem, oliwkami i
jakimiś tam jeszcze cudami. Wszystko zależy od dodatków, może być wersja lux,
może być taniocha.
Nie zmienia to jednak faktu, że pierwotnie
slowo stalo sie cialem, podaje siedem roznych rosdzajow kluchow, sorry ze tak
pozno, kolacja z obiadem bedzie wiec!
uszka z miesem
uszka z serem und bazylia
rurki z cukinia i gorgonzola (i tu sie slinie)
spaghetti z owocami morza i corka rybaka
spaghi 4 sery
makaron jaki kto chce po
Wiem, że pewnie było tego sporo juz tutaj, ale proszę o propozycje czegoś na
kolację rocznicową przy winie, ew. piwie i świecach. Nie jemy w ogóle owoców
morza, kaparów itd itp
Lubimy konkretne smaki, może być coś z czosnkiem, cebulą, mięsem, oliwkami.
Spaghetti, lasagna, zapiekane bakłażany
tradycyjnej paelli?
> - biale wino ze szczepu Macabeo
> - czerwone wino ze szczepu Tempranillo
Tradycyjna lasagne to jaka w tym wypadku? Sos ragu?
...a tradycyjna paella to z owocami morza?
--
Towarzyszu Marcinkiewicz! Chroń głowę!
Czy Waszym zdaniem goście (konserwatywne, starsze pokolenie) jedzący mięso, mogą odebrać nie podanie im mięsa na proszoną kolację jako (drobną) złośliwość?
Sama nie jest mięsa (precyzyjnie, oprócz ryb o owoców morza), nie kupuję. Chcę zrobić lasagne warzywne, w sosie pomidorowym z serami. A na
Tom Thai)
albo międzynarodowa (Tapenade
Boeuf Bourguignon
Łososiowa lasagne z owocami morza
Vitello tonato
Tyrolska zupa z croutons ziemniaczanym i grillowanym boczkiem
Germknödel z gorącym sosem waniliowym
Lahmacun (Turkish Pizza)
Mercimek Çorbasi (zupa z soczewicy))
celowo nie podaję
, woda
obiad i kolacja podobne:
zupa lub 2 do wyboru-zawsze pasta station, w restauracji na dole mini pizze,
grillowane warzywa, sauted vegetables, frytki lub zmieniaki(w koszulkach,
zapiekane, purre) ryz(rozny), makaron, lasagne, mousaka, beef na rozne sposoby,
kurczak grillowany, owoce morza, ryby
arbuzy!! A jak zwiedzaliśmy wyspę, to dojrzewały właśnie czereśnie i śliwki.
Brak świeżych ryb i owoców morza, jeżeli już, to pojawiały się jakieś niezidentyfikowane kawałki w gęstym sosie mączno tłuszczowym, bez smaku, podczas gdy w mieście na każdym kroku sprzedawano świeże owoce morza prosto z
robię urodziny miedzy innymi dla 70-latków. Nie podaje zadnych sledzi, bo nikt
ich nie chce(jedzą w domu, ja tez) oprócz zwykłej sałatki jarzynowej robię inne,
nowe, które bardzo wszystkim smakują. Potrawy na ciepło tez robię dzisiejsze np.
pilaw, lasagne itp. zapewniam Cię, ze osoby w tym wieku
> Łososiowa lasagne z owocami morza
> Vitello tonato
> Tyrolska zupa z croutons ziemniaczanym i grillowanym boczkiem
> Germknödel z gorącym sosem waniliowym
> Lahmacun (Turkish Pizza)
> Mercimek Çorbasi (zupa z soczewicy))"
5 godzin to raczej malo: chyba, ze na sama degustacje
, owoce, słodkie rogaliki,
salatki warzywne.
Obiadokolacje - makarony, pieczone ziemniaki, kuskus, lasagne, pieczone
kiełbaski, rybki w sosie, kurczak na różne spsoby, różnorakie sałatki, owoce.
Wszystko pyszne :)
, nawet jesli sa z ryzem i
kurczakiem/owocami morza, zazwyczaj maja minimalna ilosc tluszczu i
sa niskokaloryczne.
--
Żona pierze, gotuje, sprząta, robi zakupy i opiekuje się dziećmi,
mąż wbija gwoździe, pilnuje domostwa przed niedźwiedziami i zombie
oraz zdobywa żywność na polowaniu.
nie to zebym padala deszczem na twoja wegetarianska parade ale ryby I owoce morza to tez zwierzeta a wiec mieso.
co do reszty, gotowanie bez miesa to nie jest zaden problem, jest calkiem sporo dan ktore bez miesa sa nawet lepsze - lasagne, mussaka itd
kuchenne eksprymenty dobrze robia
smakuje
czerwone półwytrawne, to wtedy nie. Przy kompletnym braku prognoz ja bym stawiał
na lekkie czerwone wino np. valpolicella albo coś z Nowego Świata - Australia,
Chile itp. Jeśli jest duża szansa na makaron (lasagne, canelloni itd) to też
valpolicella, Nowy Świat albo chianti
). Lubie
lasagne, moussake, rozne quiche i tarty prowansalskie, domowy chleb (nie mam maszyny), kurczaka
masala, sos pesto, saag maneer, kitri, duzo salat i ryb, owoce morza, na ogol rzeczy, ktore sie szybko
robi, albo mozna zostawic dluzej. Mam malo czasu na gotowanie
Moje 'ulubione' tutaj w UK (nigdy tego nie zrozumiem :) ), to
podawanie duuuzej procji frytek do potraw typu 'pasta': lasagne z
frytkami, spag bol z frytkami, itp...yiiiiiiii
No i oczywiscie klasyka ze Szkocji: deep fried Mars bar, czyli
batonik Mars w panierce smazony w glebokim tluszczu
- miecznika z owocami
morza w sosie pomidorowym (z frytkami, a jakze! :P), a takze danie na modle
marokanska - tagin z kurczaka. Oba przyzwoite. :)
Wstawiam rzekome ravioli, jako ciekawostke - to byly platy lasagne przelozone
kurczakiem z parmezanem i polane sosem. Tak to jest, jak Hiszpanie
kwaśnym- czemu nie? Trudne jest życie z takim człowiekiem o ograniczonej ilości kubek smakowych:):) choć i tak przekonał sie do paru serwowanych przeze mnie dań. Jednak lasagne , owoce morza, czy czarne oliwki w sałatce greckiej odpadają na samym wstępie.
Co do fasolki i grochówki- też jej nie znoszę
desery
lodowe. przymierzam sie teraz do ich lasagne i kanapek...
z "Chinczykow" to nawet niezle smakuje w Al. Jerozolimskich (chyba nr 123) przy
budynku EryGSM, prawie vis a vis Karefura, tam gdzie jest OPEX.
Kiedys stolowalam sie w "Chinczyku" w dawnym DH Praga teraz Rainbow Center,
trzeba zejsc
tego jest czyste i przyjazne. A i zjesc mozna b smacznie.
Polecam weisswursta z erdnigerem/paulanerem i pretzelkiem. W sam raz na malego gloda.
A jedzienie w restauracji z owocami morza tez jest super. Podobnie polecam wspaniala restauracje z owocami morza na Kastrup w Kopenhadze, ale to Dania , wiec
witam, własnie siedze w Vodicach konkretnie w Srimie, woda w morzu
zimna 20 stopni ! przyszła jakas fala i tak od tygodnia jest zimna,
ceny 30% wyższe niz u nas choć np. w Lidlu podobne, warzywa/owoce jak
u nas, nie ma ci ciągnąc jedzenia ze sobą, chleb 6-10 kun zalezy
jaki, mleko jak u nas
).Szczerze to śniadania były
bez rewelacji.
Na obiad i kolację było dużo ciepłych dań, zawsze ziemniaczki w
postaci talarków, frytek itp,makarony,ryż, kilka rodzajów mięs z
sosami, czasem ryba, udka i skrzydełka drobiowe, surówki, sałatki,
i obowiązkowo kilka rodzajów "zapiekanek" typu lasagne (z
do mikrofali poza swierzymi zupami i to tylko niektore - wszystko co jest gotowym posilkiem typu lasagne, albo cos w tym stylu i idzie do mikrofali albo pierkarnika mi kompletnie nie podchodzi. to jest cos co tanio wchodzilo w czasach studiow w londynie razem z pot noodles.
, z oliwa i papryczka albo z maslem i parmezanem. W niedziele klasykiem jest lasagne, w bogatszych rodzinach makaron z owocami morza. Domowa kuchnia poludnia Wloch w wiekszosci przypadkow jest naprawde biedna.
I zupelnie nie zgadzam sie z opinia, ze kuchnia we Wloszech obfituje w smaki i aromaty
i kozim serem.
Lasagne ze szpinakiem.
Owoce morza jadasz? To różne dania typu paella, zuppa di mare, makarony z mulami itp.
Risotto z grzybami.
Pizza s dodatkami jakie lubisz i możesz jeść.
Placki ziemniaczane z sosem warzywnym (warzywne leczo).
Wiele tych "wysmienitych wloskich potraf" ale jak tez spaghetti, pizz
> a czy lasagne to pospolite i proste wiejskie potrawy.
W tzw. "kuchni wloskiej" najwazniejsza role odgrywaja potrawy z kuchni wloskiego poludnia. Tam do dzisiaj jest wiele miejsc zaliczanych do najbiedniejszych w Europie
Witam!
Tak jak pisali poprzednicy, wszystko zalezy od tego co chcesz kupowac i czy wezmiesz troche prowiantu z Polski.
Przykladowe ceny ze srodkowej Dalmacji:
Piwo 0,5l - 15 kun, 0,3l - 10 kun
Lody 1 galka (olbrzymia) pysznych lodow 5 kun
Arbuz 1 kg 3-5 kun
Duza pizza 30-40 kun
Spagetti/Lasagne
do wyboru , makarony w róznych postaciach , lasagne , jakieś warzywa zapiekane , należniki z sosem , pizza z pieca na zamówienie i inne , rybna : owoce morza , kalmary , kraby , ośmiornice , krewetki , ze dwa rodzaje ryby , ziemniaki , frytki , restauracja śródziemnomorska ; to już mięsa , ryże
ja uwielbiam jeść! cały dzień tylko myślę co będę jadła...ale ostatnio musiałam
ograniczyć jedzenie bo przytyłam po powrocie z Polski.
W Anglii lubię hinduskie jedzenie;) np moim ulubionym jest biryani. I chińskie
też:) ja jestem bardzo wybredna, nie jem za bardzo mięsa, ani ryb/owoców morza
zawsze do wyboru 5 dań, z róznych kuchni świata m.in pallea,
spaghetti,udka ,lasagne,przerózne kotleciki,ryby i owoce morza.Sałatek około
8 do wyboru .Na deser zawsze duzzy wybór owoców (arbuzy , melony, brzoskwinie
itd), placki ,lody, jogurty, ciastka i jakieś mixy owocowe.Napoje do kolacji
ponga. Animacje co wieczór te same, ale dzieciom się to
podobało. W 2 sanitariatach pralki na żetony za 5 euro. Jedyne czego
nie polecam to stołowania się w restauracji na terenie
campingu.Pierwszego dnia poszliśmy tam na kolację i byliśmy
rozczarowani. Spaghetti, pizza i lasagne nic specjalnego
obiad i kolacja podobne:
zupa lub 2 do wyboru-zawsze pasta station, w restauracji na dole mini pizze,
grillowane warzywa, sauted vegetables, frytki lub zmieniaki(w koszulkach,
zapiekane, purre) ryz(rozny), makaron, lasagne, mousaka, beef na rozne sposoby,
kurczak grillowany, owoce morza, ryby, do
,9) poza tym naleśniki, ale też np. lasagne z soją
- MOMO na ul. Dietla "zaangażowana" kuchnia wegetariańska tu polecam naleśniki
trzy ziarna ze szpinakiem i tofu z sosem czosnkowo jogurtowym (6,0), są też
samosy, i dużo innych wynalazków inspirowanych takze kuchnią indyjską
- "Smaki Świata" tu
a)Austria motel przy autostradzie ceny w euro
- spaghetti bolognese 6,80
- sałatka 3,20
- lasagne 8,20
- cola 2,70
- espresso 2,20
b) stacja paliw przed Zagrzebiem ceny w kunach
- omlet z szynką 20
- espresso 7
- kawa z mlekiem 9
- sok jabłkowy 11
- chleb 8
- piwo 12
- naleśniki
), że były
fajne makarony, lasagne, itp. Najgorsze śniadania, bo ile razy można
jeść naleśniki albo jajka. Bardzo dobry ser biały - z dżemem, z
miodem, itp. Wędlina - tylko coś jak mortadela ...Ale cóż, świń tam
nie jedzą ...
W ciągu dnia przekąski przy basenie: najpierw pizza a potem pączki
, kluseczki, sosy, makarony, lasagne, pizza, kurczak (dwa
rodzaje), wolłowina, burgery.
bufet w holidayu: 6 tac- kurczak, wołowina, fasola, ziemniaki, ryż,
makaron. alles.
bufet w albie i ibero: ciasta, owoce- arbuzy, pomarańcze, wiśnie,
melony, brzoskwinie, 15 rodzajów ciast, ciastek i dwa torty
monotonne - jajka . bekon, purre ziemniaczane,
same słodkie pieczywo ( fuj ), z warzyw pomidor i ogórek świeży,
sałatka owocowa, musli, sery żółte, jedna wędlina przypominjąca
salceson.
Kolacje - 2 rodzaje mięsa ( jedno niejadalne ), ryba , coś
włoskiego ( makaron , lasagne itp ) - rewelacja
i kalafior wcinam na surowo, koper z serem kozim, próbuję mięte w sałatkach, i robię rożne inne eksperymenty.
Zamiast kasz jem/dodaje kasze quinoa (ma wyższy skład białka), robię zapiekanki typu lasagna z bezglutenowym (czyli bez-zbożowym) makaronem. Do sałatek jako białko dodaje fasolkę bądź
, makarony z sosami, lasagne, zupy w rodzaju minestrone. albo dla odmiany kuchnia chińska - ryż z warzywami, sajgonki wegetariańskie. albo coś z japonii - sushi albo zupy miso a może tempura warzywna? jeśli dopuszczacie opcję ryb i owoców morza (głownie krewetek) to fantastyczne potrawy warzywno-mięsne są w
My jemy duzo ryzu (basmati, czasem z dzikim), makarony (pasta, spagetti, lasagne
(mozesz zrobic bezmiesne) ryzowy, mung ).
Ziemniakow malo jemy, ale to tez jest opcja.
Fasole (czerwona, biala)
Jesli mleko czy przetwory to,jesli zaczniesz dawac, dla dzieci do roku(a mozna
i dluzej zapewne
dziennie. Najczesciej jest to makaron z fasola lub makaron z ziem
> niakami (dwa podstawowe dania w Neapolu), makaron z pomidorami, z oliwa i papry
> czka albo z maslem i parmezanem. W niedziele klasykiem jest lasagne, w bogatszy
> ch rodzinach makaron z owocami morza. Domowa kuchnia
kobiet w Europie.
Przecietna wloska mama 50+ z bogatej czesci Neapolu na uroczysty obiad dla gosci zaserwuje makaron z owocami morza lub z jakims "wymyslnym" sosem lub lasagne, na drugie kozline lub jagniecine lub ryby. Pozniej jedno "contorno", np. salata z oliwa i cytryna, grzyby, groszek na masle
mały wybór) dużo serów, mleko,płatki, sałatki, świetne różne rodzaje
ciasta francuskiego,dobre chleby , bułefczki, do obiadu cały stół
deserów,sałatek,sporo kurczaka na różne sposoby i wołowiny, trochę ryb,
makarony przeróżne z sosami, mało owoców morza i trochę mało owoców,ale reszty
w bród
Zdecydowanie włoska i nie ma w tym nic oryginalnego - w końcu jedna z najbardziej popularnych europejskich kuchni i w Polsce pewnie również jest w top.Kocham pizzę, lubię makarony,canelloni,lasagne, torellini,ravioli,bruschettę oraz gnocchi i caprese (prawie miłość) , a jeśli chodzi o desery to
Ekhem, to moze teraz ja.
Miecha nie jadam, ale za owocami morza przepadam (na przyklad malze w sosie
kokosowym, mmmmm....:-) i raczej nie zmamierzam sobie ich odmawiac.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju salatki, warzywa, owoce (arbuz!!!!!)- zakupy robie
tylko w sklepach ze zdrowa zywnoscia
sukces - tłumaczy Enrico Buscema, jeden ze współwłaścicieli warszawskiego San
Lorenzo.
W nowej włoskiej restauracji podaje się typowe regionalne potrawy z Toskanii.
Nie ma tu pizzy ani spaghetti bolognese, jest za to duży wybór dań z dziczyzny
(bo Toskania to kraina myśliwych), owoców morza (bo
sukces - tłumaczy Enrico Buscema, jeden ze współwłaścicieli warszawskiego San
Lorenzo.
W nowej włoskiej restauracji podaje się typowe regionalne potrawy z Toskanii.
Nie ma tu pizzy ani spaghetti bolognese, jest za to duży wybór dań z dziczyzny
(bo Toskania to kraina myśliwych), owoców morza (bo
ciastek- śniadania
słodkie. Oczywiście do tego dodatki. Nam się nie znudziło :) Na obiad: oprócz
w/w masy ciast są zupy, ziemniaki, na ogół jakieś makarony, bywa lasagne,
warzywa z pary, warzywa pod beszamelem, kilka rodzajów ryb, kurczaka, mięsa,
pieczywo, kilkanaście rodzajów sałatek, dużo warzyw
wyżej lasagne, także w wersji zielonej
- mortadelę www.mortadellabologna.com/
- piadinę - czyli "kanapkę" z placków zrobionych między innymi z mąki i smalcu i wypchanych róznosciami
cytrynowym pod beszamelem
- sznycel cielęcy grillowany z czosnkiem, pieczonymi ziemniakami i
prażonymi pieczarkami
- bukiet owoców morza z pomidorami i mozarellą oraz pesto
- grillowane lub smażone ryby(różne) ze szpinakiem i warzywami
- pizze: quattrostagioni, margharita, neapolitana, salmone e
samochodu – 118 euro/dwa dni - opel corsa 1,3 diesel,
pięciodrzwiowy z klimatyzacją (bez klimy nie polecam). Wypożyczalnia AVIS,
bez udziału własnego.
Posiłki - najtańszy posiłek dla dwóch osób jaki udało nam się zjeść kosztował
ok. 40 euro (pizza 6,8; lasagne 6,8; sałatka z pomidorów 3
pizzy z owocami morza a za mało
tradycyjnych -- samą capriociosą człowiek nie znoszący owoców morza i cebuli nie
wyżyje. Owszem, można samemu ułożyć ale to tak jak z telewizją -- kient woli
dostać niż samemu skomponować.
2. Lokal dobrze się zapowiada.
,strogonow,kuskus,watrobka,kaczka,ryba pieczona,i rozne mieska
z warzywami,lasagne.Zawsze kucharz przygotowywał dla chetnych
spagetti z róznymi sosami.Dodatkowo z 10 rodzajów pysznych ciast,
galaretek, i owoce arbuz lub melon, winogron,gruszki,daktyle, figi
na zmiane.Do picia herbata, zimne napoje, piwo,wino.
kolacja 18.30-22 kolacja
wszystkich kombinacjach i bez ograniczeń, trzeba wręcz pilnować obsługę, bo robią bardzo mocne drinki:) Jedzenie nam bardzo smakowało, a szczególnie świąteczne kolacje (spędzalismy tam Boże Narodzenie i nowy rok) Wtedy to stoły uginały się od owoców morza, krwistych befsztyków i przeróżnych smakołyków. Ale
wiedziec gdzie je kupic i jakie kupic, tak tu jak i tam. A niezaleznie od tego do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic. Kiedys, gdyby mi ktos podal marynowane sledzie na slodko to bym mu go na czole przykleil. Dzisiaj jem i mi smakuja. Podobnie z tzw. owocami morza. Dzis to moja moze nie ulubiona ale dla
rodzinno - towarzyski (przychodzi najbliższa rodzina i znajomi), jest jednak bardziej uroczsyta niż zwyczajny obiad. Zazwyczaj króluje frutti di mare (najpier sałatka insalata di mare, potem spaghetti z owocami morza, na drugie jakieś homary lub tzw. grigliata lub frittura di pesce) lub ogólnie potrawy
, że jest tanio. Ceny dań obiadowych w
restauracjach /typu sztuka mięsa, frytki, surówka lub spaghetti/lasagne/ to
wydatek rzędu 50-70 kun, drinki /mojito – 40 kun/, cola, fanta 0,2 l – 6-8
kun, piwo Tuborg 0,5 – 16 kun, woda 1 l – 18 kun, taca owoców morza dla 2 osób
ok
.in. lasagne), z mięs: kurczak, wołowina , kilka rodzajów ryb, mnóstwo pieczywa różnego rodzaju, jajka na kilka sposobów (sadzone, omlety, na słodko), dwie zupy codziennie, sałatki owocowe i osobno owoce w całości i krojone, bardzo dużo ciast i ciasteczek różnego rodzaju! Napoje: kawa, herbata, soki: ananasowy
przy lokalnej drodze gdzie przy parkingu jest duzo tirow i samochodow.
Pamietam taka jedna gdzies za Rawenna za 24 euro dla dwoch osob dostalismy obiad ktory ledwo zjedlismy a przyznam ze lubimy zjesc dobrze i duzo.
Pierwsze danie pasta z owocami morza , na drugie ryby po trzy kawalki , w tym
uwielbia. Na kolację - np. kurczak
i baran z rusztu + kalmary + ryba do wyboru, 10 sałatek, ryż,
frytki, ziemniaki, makaron, lasagne. Osobny szwedzki stół dla
dzieci - mogą sobie same nałożyć kurczaka albo mięsko hamburgerowe i
warzywa. To jest mały wybór??? Ludzie opanujcie się! W domu też
organizuje również, chyba w poniedziałki i piątki, wieczory barbecue z
owocami morza i tańcami arabskiego zespołu, oczywiście dodatkowo płatne.
Plaża: długa z drobnym żwirkiem. Nie było problemów z leżakami. Jeżeli chodzi o
nurkowanie, to są niezbyt duże rafki, ale trzeba przejść się kawałek wzdłuż
tym już nie piszę, dwa
rodzaje ziemniakó. Różnie: piure, opiekane, talarki, lasagne,
spagetti, mięso, różne zapiekanki, cukinia podawana na rózniste
sposoby np. nadziewana musem z ziemniaków. Pycha!!!
Kolacja, to samo co na obiad ale jeszcze więcej, dodatkowo puding
czekoladowy i miętankowy
rewelacji. Wczoraj byly np owoce morza - jak
ktos je lubi to mial wypas - my musielismy isc do drugiej restauracji na
lasagne i pizze (choc z orginalami to nie ma wiele wspolnego - tylko nazwe).
Duzo w hotelu czechow, niemcow (neckerman), amerykanow i kanadyjczykow. Z tym,
ze amerykanie i
, ziemniaki, ryż o różnych smakach, makaron, wędliny (średnio
smaczne), oliwki, różnego rodzaju sałatki (próbujcie, niektóre pyszne, polecamy
brokułową), czasem frytki albo minipizza, lasagne, szpinak, parę zup (nie
próbowaliśmy) owoce morza. Jest także do każdego posiłku chleb, różne bułki,
bagietki
, ziemniaki, ryż o różnych smakach, makaron, wędliny (średnio
smaczne), oliwki, różnego rodzaju sałatki (próbujcie, niektóre pyszne, polecamy
brokułową), czasem frytki albo minipizza, lasagne, szpinak, parę zup (nie
próbowaliśmy) owoce morza. Jest także do każdego posiłku chleb, różne bułki,
bagietki
, najładniejsze znajdują się najbliżej morza i mam
dziwne wrażenie, że są niedostępne dla klientów polskich biur podróży.
Generalnie pokoje są bardzo czyste, wyposażone standardowo: my mieliśmy 1 duże
łóżko, szafę z sejfem, biurko z lodówką, telewizor. Klimatyzacja sterowana
indywidualnie. Łązienka duża z
tematu kulinarnego właśnie.
I cóż ja, maluczka ;P mogłam rzec ?
Prawdę, prawdę, jak ZAWSZE - czyli:
- w PT smakowały mi zawsze ryby (których na codzień wiele nie jadam, stąd może
i mój zachwyt ;P)
- za owocami morza nigdy szczególnie nie przepadałam (pewnie zbyt wyszukane jak
na moje
wellington w wersji z mielonego, sos
bolognese, lasagne, chili con carneklasyczne angielskie paje).
8. Podnoszace na duchu potrawki ;) (comforting stews - z wolowiny i
angielskiego piwa ale, z wieprzowiny i cydru, z kurczaka i bialego
wina oraz z jagnieciny i czerwonego wina).
9. Rodzinne pieczenie
, ziemniaki, ryż o różnych smakach, makaron, wędliny (średnio
smaczne), oliwki, różnego rodzaju sałatki (próbujcie, niektóre pyszne, polecamy
brokułową), czasem frytki albo minipizza, lasagne, szpinak, parę zup (nie
próbowaliśmy) owoce morza. Jest także do każdego posiłku chleb, różne bułki,
bagietki
.
Śniadania, obiady i kolacje mają bardzo podobne zestawy. Zawsze kilka rodzajów
bułeczek, chleba, rogalików. Zawsze jakieś dania ciepłe (ryż, makaron,
ziemniaki, wołowina, spaghetti, lasagne, itd.) oraz nasze standardowe - żółte
sery, kiełbasy, jakaś szyneczka. Mnóstwo sałatek (PYCHA!!!), chyba zawsze
ziemniaki pieczone, ryż, sałatki, warzywa, sosy, pieczywo(spory
wybór), deser: lody i owoce - spaghetti, pizza, lasagne serwowane od 18:30 -
23:00:
hmm... polecam wybranie się do tej restauracji ze względu na jej lokalizację
(widok na port i morze).
Po 20 przychodzi pan i przygrywa na
ziemniaki pieczone, ryż, sałatki, warzywa, sosy, pieczywo(spory
wybór), deser: lody i owoce - spaghetti, pizza, lasagne serwowane od 18:30 -
23:00:
hmm... polecam wybranie się do tej restauracji ze względu na jej lokalizację
(widok na port i morze).
Po 20 przychodzi pan i przygrywa na (dziurawych
hinduskie i chińskie podobnie - milo fajnie, ale nikt nie
potrafi w poznaniu tego zrobic, a to co robią jest troche za
slowianskie i najmarniejszy chinczyk majac wybor wziałby michę samego
ryzu, zamiast "wolowiny w 5 smakach" czy "owoców morza na ostro" bez
smaku, za to z mrożonka.
podobnie jest
tym już nie piszę, dwa
rodzaje ziemniakó. Różnie: piure, opiekane, talarki, lasagne,
spagetti, mięso, różne zapiekanki, cukinia podawana na rózniste
sposoby np. nadziewana musem z ziemniaków. Pycha!!!
Kolacja, to samo co na obiad ale jeszcze więcej, dodatkowo puding
czekoladowy i miętankowy
tym już nie piszę, dwa
rodzaje ziemniakó. Różnie: piure, opiekane, talarki, lasagne,
spagetti, mięso, różne zapiekanki, cukinia podawana na rózniste
sposoby np. nadziewana musem z ziemniaków. Pycha!!!
Kolacja, to samo co na obiad ale jeszcze więcej, dodatkowo puding
czekoladowy i miętankowy
tym już nie piszę, dwa
rodzaje ziemniakó. Różnie: piure, opiekane, talarki, lasagne,
spagetti, mięso, różne zapiekanki, cukinia podawana na rózniste
sposoby np. nadziewana musem z ziemniaków. Pycha!!!
Kolacja, to samo co na obiad ale jeszcze więcej, dodatkowo puding
czekoladowy i miętankowy
Affettati misti 27,00 zł
Prosciutto di parma, salami milanese, salami napoli, mortadella
Antipasto di mare 31,00 zł
Owoce morza w oliwie z czosnkiem i cytryną
Vitello Tonnato 25,00 zł
Plasterki pieczonej cielęciny w sosie z tuńczyka
Carpaccio 27,00 zł
Bruschetta 21,00 zł
Wiejska
naprawde myślałem, że pęknę. Dziewczyny
zachwycały sie tortellini, lasagną itd., obsługa miła, konkretna i szybka.
Znajdę paragony i podam wam ceny. Ale przecież nie przyjechalismy do Chorwacji
wcinać dań kuchni włoskiej, tylko rybki i owoce morza ( jak mówili znajomi
robaki z morza ). Tutaj