bialeem napisała:
Macie pomysł co może pasować jako farsz?
A jest coś, co może nie pasować? Przerabiałam najróżniejsze lasagne - ze szparagami, karczochami, dynią, radicchio, grzybami, owocami morza, pesto. Kombinowałam albo z sosem pomidorowym albo beszamelem, albo po prostu serami różnego
, gotowac 3 min.na malym ogniu. Owoce
morza pokroic na kawalki, wlozyc do ryby, rozgrzac. Cebulke zeszklic na
tluszczu.Rybe osaczyc na sicie. W naczyniu ukladac: lasagne, mieszanke rybna,
cebulke, sos beszamel, ser. Ostatnia warstwa j/w.
LASAGNE MORSKIE II "ZIELONE" /szpinakowe lasagne/
500 g
Moze ja tez sprobuje tej lasagne :) ciekawe tylko co mezus na to :) tez jest
glownie miesozerny a dzisiaj dostal prawie wloskie danie bo spagetti tylko
odmowil sosu bolognese i zostal przy moim domowym slodko-kwasnym, bo stwerdzil,
ze to lepsze. Ciekawe co by Wlosi na to powiedzieli? Tak
A gdzie owoce morza, lasagne, cannelloni, to dopiero skandal.
ŻĄDAM WŁOSKIEJ KNAJPKI W M1!!!!!!!!!!!
Tajskie zupy, lasagne, owoce morza?! A gdzie tradycja polskiej kuchni, gdzie patryjotyzm?
--
Frant - satyra i krytyka
Boziu. Ryby przeróżne, owoce morza, steak się zdarzyło. Lasagne zaryzykowałam kiedyś. Ja zamawiam najczęściej jej warzywa, więc makarony i risotta, sałatki. Co to ma za znaczenie, skoro warzywa smaku nie mają.
Kuchnia turecka - ale taka prawdziwa z jagnięciny:D
Owoce morza - w każdej postaci;D
Lasagne i spaghetti w wykonaniu mojego małżonka:DDDDDDDDDDDD
--
Alkohol i namiętność jednakowo zawracają w głowie.
A. Regulski
Lubie zywnosc, ktora pochodzi z morza - ryby, owoce morza, algi. Lubie tez jedzenie pikantne. To tak ogolnie.
Nie lubie za bardzo slodyczy, tzn zjem kawaleczek ciasta czy czekolady, ale moglyby dla mnie w ogole nie istniec.
--
New!:) Lasagne z chleba carasau
linn_linn napisała:
> Nawet lasagne z ciasta domowego sa krotko zapiekane; pod grillem, ale jednak.
> Wystarczy kilka minut
ogladaliscie 2 tygodnie temu program Buon Appetito na Tele5?
Kucharz - rodowity Wloch - robil tam lazanie z owocami morza, NIE zapiekal wcale
GYROS za 2 euro to chyba faktycznie tylko w Polsce. Tam placiliśmy 6,5 euro.
Tzatziki kosztuja 3,5 euro. Musaka, madziewane pomidory, baklazany ok.5
euro.Dobra pizza 5 euro, podobnie spagetti czy lasagne.Owoce morza od 8 euro w
gorę w zalezności od specjału. pozdrawiam
Ja. Tatar, stek, kur nadziewany, smażony, duszony, lasagne, gulasz... MIENSO!
Posiłek bez MIENSA jest niepełnowartościowy. Wyjątkiem są pierogi i makarony.
Ryby mogłyby dla mnie nie istnieć (poza śledziem). Owoce morza to też MIENSO.
O dziwo nie przepadam za taką czysto polską kuchnią
Ja też tam byłam :)
W ubiegłym roku we wrześniu.
Z hotelu do sklepów i do centrum jest kilkanaście kroków.
Pokoje skromne, ale czyste, codziennie sprzątano. Wszystkie z widokiem na morze.
W naszej łazience był prysznic, kibelek i zlew. I niestety trochę pleśni. Ale co
z tego, można było
najprosciej to jak mieso powoli przestaje smakowac, wowczas rezygnacja nie jest trudna a nowe przepisy same w rece wpadaj. Lubie przepisy z jadlonomii.
Mysle, ze nie ma jednej konkretnej rady, bo kazdy lubi co innego. My ograniczylismy mieso ale jadamy ryby, owoce morza, jajka, nabial - to daje
Przed godziną wyszedłem z konoby Babilon (Orebić):
Kolacja 4 osoby:
Pizza z owocami morza szt 1 - 50 kn,
'lasagne' - 2x 50 kn
kotlety jagnięce z frytkami 2x65 kn,
sałata 40 kn,
piwo 0,5 12 kn,
Woda gazowana 1 litr - 20 kn,
napój orangina 2x15 kn
razem 332 kn
jedzenie bardzo smaczne a
Jasne, masz rację oczywiście. Podobnie rzecz ma się z pizzą. Inny jest koszt
takiej tylko z szynką a inny takiej z owocami morza, łososiem, oliwkami i
jakimiś tam jeszcze cudami. Wszystko zależy od dodatków, może być wersja lux,
może być taniocha.
Nie zmienia to jednak faktu, że pierwotnie
Wiem, że pewnie było tego sporo juz tutaj, ale proszę o propozycje czegoś na
kolację rocznicową przy winie, ew. piwie i świecach. Nie jemy w ogóle owoców
morza, kaparów itd itp
Lubimy konkretne smaki, może być coś z czosnkiem, cebulą, mięsem, oliwkami.
Spaghetti, lasagna, zapiekane bakłażany
slowo stalo sie cialem, podaje siedem roznych rosdzajow kluchow, sorry ze tak
pozno, kolacja z obiadem bedzie wiec!
uszka z miesem
uszka z serem und bazylia
rurki z cukinia i gorgonzola (i tu sie slinie)
spaghetti z owocami morza i corka rybaka
spaghi 4 sery
makaron jaki kto chce po
tradycyjnej paelli?
> - biale wino ze szczepu Macabeo
> - czerwone wino ze szczepu Tempranillo
Tradycyjna lasagne to jaka w tym wypadku? Sos ragu?
...a tradycyjna paella to z owocami morza?
--
Towarzyszu Marcinkiewicz! Chroń głowę!
Czy Waszym zdaniem goście (konserwatywne, starsze pokolenie) jedzący mięso, mogą odebrać nie podanie im mięsa na proszoną kolację jako (drobną) złośliwość?
Sama nie jest mięsa (precyzyjnie, oprócz ryb o owoców morza), nie kupuję. Chcę zrobić lasagne warzywne, w sosie pomidorowym z serami. A na
Tom Thai)
albo międzynarodowa (Tapenade
Boeuf Bourguignon
Łososiowa lasagne z owocami morza
Vitello tonato
Tyrolska zupa z croutons ziemniaczanym i grillowanym boczkiem
Germknödel z gorącym sosem waniliowym
Lahmacun (Turkish Pizza)
Mercimek Çorbasi (zupa z soczewicy))
celowo nie podaję
robię urodziny miedzy innymi dla 70-latków. Nie podaje zadnych sledzi, bo nikt
ich nie chce(jedzą w domu, ja tez) oprócz zwykłej sałatki jarzynowej robię inne,
nowe, które bardzo wszystkim smakują. Potrawy na ciepło tez robię dzisiejsze np.
pilaw, lasagne itp. zapewniam Cię, ze osoby w tym wieku
arbuzy!! A jak zwiedzaliśmy wyspę, to dojrzewały właśnie czereśnie i śliwki.
Brak świeżych ryb i owoców morza, jeżeli już, to pojawiały się jakieś niezidentyfikowane kawałki w gęstym sosie mączno tłuszczowym, bez smaku, podczas gdy w mieście na każdym kroku sprzedawano świeże owoce morza prosto z
nie to zebym padala deszczem na twoja wegetarianska parade ale ryby I owoce morza to tez zwierzeta a wiec mieso.
co do reszty, gotowanie bez miesa to nie jest zaden problem, jest calkiem sporo dan ktore bez miesa sa nawet lepsze - lasagne, mussaka itd
kuchenne eksprymenty dobrze robia
> Łososiowa lasagne z owocami morza
> Vitello tonato
> Tyrolska zupa z croutons ziemniaczanym i grillowanym boczkiem
> Germknödel z gorącym sosem waniliowym
> Lahmacun (Turkish Pizza)
> Mercimek Çorbasi (zupa z soczewicy))"
5 godzin to raczej malo: chyba, ze na sama degustacje
Fajna zagadka. Należałoby się zastanowić, co on może ugotować, a przede
wszystkim ustalić, czy jest szansa, że będzie to ryba lub owoce morza - wtedy
można zaryzykować białe, w przeciwnym wypadku lepiej nie. Albo iść zupełnie
innym tropem i wziąć wino takie, jakie Tobie smakuje. Chyba, że Ci
). Lubie
lasagne, moussake, rozne quiche i tarty prowansalskie, domowy chleb (nie mam maszyny), kurczaka
masala, sos pesto, saag maneer, kitri, duzo salat i ryb, owoce morza, na ogol rzeczy, ktore sie szybko
robi, albo mozna zostawic dluzej. Mam malo czasu na gotowanie
nick: zaba_84
płeć: kobietka;)
stan cywilny: wolna jak ptak
rodzina: klasyczna- mama, tata, siostra
zajęcie: studentka
skąd: przez większą część roku Warszawa
ulubiona kuchnia narodowa: chyba żadna konkretna, ale bardzo lubię włoską
ulubione danie: żeberka:]
danie popisowe: lasagne, sos
- miecznika z owocami
morza w sosie pomidorowym (z frytkami, a jakze! :P), a takze danie na modle
marokanska - tagin z kurczaka. Oba przyzwoite. :)
Wstawiam rzekome ravioli, jako ciekawostke - to byly platy lasagne przelozone
kurczakiem z parmezanem i polane sosem. Tak to jest, jak Hiszpanie
Moje 'ulubione' tutaj w UK (nigdy tego nie zrozumiem :) ), to
podawanie duuuzej procji frytek do potraw typu 'pasta': lasagne z
frytkami, spag bol z frytkami, itp...yiiiiiiii
No i oczywiscie klasyka ze Szkocji: deep fried Mars bar, czyli
batonik Mars w panierce smazony w glebokim tluszczu
kwaśnym- czemu nie? Trudne jest życie z takim człowiekiem o ograniczonej ilości kubek smakowych:):) choć i tak przekonał sie do paru serwowanych przeze mnie dań. Jednak lasagne , owoce morza, czy czarne oliwki w sałatce greckiej odpadają na samym wstępie.
Co do fasolki i grochówki- też jej nie znoszę
tez lubie Sfinksa, jadam zwykle w Kerfurze Wilenski, zawsze jest swieze.
a na Nowodworach na Strumykowej chyba nr 40 jest fantasyczna pizzeria ZUZOLA.
ciasto rewelka, dodatki rewelka (rozne owoce morza, anchovis, feta, ser
plesniowy i te bardziej klasyczne ;)), sos tez rewelka. maja pyszne
, woda
obiad i kolacja podobne:
zupa lub 2 do wyboru-zawsze pasta station, w restauracji na dole mini pizze,
grillowane warzywa, sauted vegetables, frytki lub zmieniaki(w koszulkach,
zapiekane, purre) ryz(rozny), makaron, lasagne, mousaka, beef na rozne sposoby,
kurczak grillowany, owoce morza, ryby
witam, własnie siedze w Vodicach konkretnie w Srimie, woda w morzu
zimna 20 stopni ! przyszła jakas fala i tak od tygodnia jest zimna,
ceny 30% wyższe niz u nas choć np. w Lidlu podobne, warzywa/owoce jak
u nas, nie ma ci ciągnąc jedzenia ze sobą, chleb 6-10 kun zalezy
jaki, mleko jak u nas
, nawet jesli sa z ryzem i
kurczakiem/owocami morza, zazwyczaj maja minimalna ilosc tluszczu i
sa niskokaloryczne.
--
Żona pierze, gotuje, sprząta, robi zakupy i opiekuje się dziećmi,
mąż wbija gwoździe, pilnuje domostwa przed niedźwiedziami i zombie
oraz zdobywa żywność na polowaniu.
tego jest czyste i przyjazne. A i zjesc mozna b smacznie.
Polecam weisswursta z erdnigerem/paulanerem i pretzelkiem. W sam raz na malego gloda.
A jedzienie w restauracji z owocami morza tez jest super. Podobnie polecam wspaniala restauracje z owocami morza na Kastrup w Kopenhadze, ale to Dania , wiec
).Szczerze to śniadania były
bez rewelacji.
Na obiad i kolację było dużo ciepłych dań, zawsze ziemniaczki w
postaci talarków, frytek itp,makarony,ryż, kilka rodzajów mięs z
sosami, czasem ryba, udka i skrzydełka drobiowe, surówki, sałatki,
i obowiązkowo kilka rodzajów "zapiekanek" typu lasagne (z
, zestawy do woka - mieso plus warzywa plus sos, chociaz sos w tym wypadku jest na pewno pelen konserwantow.
przekaski na zimno - falafel, owoce morza, itd
ogolnie gotowanie wszystkiego od podstaw to dla mnie zadna przyjemnosc wiec tego nie robie o ile nie mam na cos takiego ochoty.
nie toleruje gotowcow
, z oliwa i papryczka albo z maslem i parmezanem. W niedziele klasykiem jest lasagne, w bogatszych rodzinach makaron z owocami morza. Domowa kuchnia poludnia Wloch w wiekszosci przypadkow jest naprawde biedna.
I zupelnie nie zgadzam sie z opinia, ze kuchnia we Wloszech obfituje w smaki i aromaty
Wiele tych "wysmienitych wloskich potraf" ale jak tez spaghetti, pizz
> a czy lasagne to pospolite i proste wiejskie potrawy.
W tzw. "kuchni wloskiej" najwazniejsza role odgrywaja potrawy z kuchni wloskiego poludnia. Tam do dzisiaj jest wiele miejsc zaliczanych do najbiedniejszych w Europie
i kozim serem.
Lasagne ze szpinakiem.
Owoce morza jadasz? To różne dania typu paella, zuppa di mare, makarony z mulami itp.
Risotto z grzybami.
Pizza s dodatkami jakie lubisz i możesz jeść.
Placki ziemniaczane z sosem warzywnym (warzywne leczo).
Witam!
Tak jak pisali poprzednicy, wszystko zalezy od tego co chcesz kupowac i czy wezmiesz troche prowiantu z Polski.
Przykladowe ceny ze srodkowej Dalmacji:
Piwo 0,5l - 15 kun, 0,3l - 10 kun
Lody 1 galka (olbrzymia) pysznych lodow 5 kun
Arbuz 1 kg 3-5 kun
Duza pizza 30-40 kun
Spagetti/Lasagne
do wyboru , makarony w róznych postaciach , lasagne , jakieś warzywa zapiekane , należniki z sosem , pizza z pieca na zamówienie i inne , rybna : owoce morza , kalmary , kraby , ośmiornice , krewetki , ze dwa rodzaje ryby , ziemniaki , frytki , restauracja śródziemnomorska ; to już mięsa , ryże
ja uwielbiam jeść! cały dzień tylko myślę co będę jadła...ale ostatnio musiałam
ograniczyć jedzenie bo przytyłam po powrocie z Polski.
W Anglii lubię hinduskie jedzenie;) np moim ulubionym jest biryani. I chińskie
też:) ja jestem bardzo wybredna, nie jem za bardzo mięsa, ani ryb/owoców morza
ponga. Animacje co wieczór te same, ale dzieciom się to
podobało. W 2 sanitariatach pralki na żetony za 5 euro. Jedyne czego
nie polecam to stołowania się w restauracji na terenie
campingu.Pierwszego dnia poszliśmy tam na kolację i byliśmy
rozczarowani. Spaghetti, pizza i lasagne nic specjalnego
grubo po północy. Byliśmy w hotelu z chłopakiem we wrześniu i byliśmy bardzo
zadowoleni. Pokoje są codziennie sprzątane, zmieniana pościel i ręczniki, za
dolara sprzątajacy zrobił nam z nich krokodyla ;D Świetne są pokoje z widokiem
na morze, chociaż ze względu na spokojną okolicę można spokojnie
obiad i kolacja podobne:
zupa lub 2 do wyboru-zawsze pasta station, w restauracji na dole mini pizze,
grillowane warzywa, sauted vegetables, frytki lub zmieniaki(w koszulkach,
zapiekane, purre) ryz(rozny), makaron, lasagne, mousaka, beef na rozne sposoby,
kurczak grillowany, owoce morza, ryby, do
, kluseczki, sosy, makarony, lasagne, pizza, kurczak (dwa
rodzaje), wolłowina, burgery.
bufet w holidayu: 6 tac- kurczak, wołowina, fasola, ziemniaki, ryż,
makaron. alles.
bufet w albie i ibero: ciasta, owoce- arbuzy, pomarańcze, wiśnie,
melony, brzoskwinie, 15 rodzajów ciast, ciastek i dwa torty
,9) poza tym naleśniki, ale też np. lasagne z soją
- MOMO na ul. Dietla "zaangażowana" kuchnia wegetariańska tu polecam naleśniki
trzy ziarna ze szpinakiem i tofu z sosem czosnkowo jogurtowym (6,0), są też
samosy, i dużo innych wynalazków inspirowanych takze kuchnią indyjską
- "Smaki Świata" tu
a)Austria motel przy autostradzie ceny w euro
- spaghetti bolognese 6,80
- sałatka 3,20
- lasagne 8,20
- cola 2,70
- espresso 2,20
b) stacja paliw przed Zagrzebiem ceny w kunach
- omlet z szynką 20
- espresso 7
- kawa z mlekiem 9
- sok jabłkowy 11
- chleb 8
- piwo 12
- naleśniki
samymi układami tanecznymi ( dzieciaki super się
bawiły, co prawda nie moje bo nie lubią). Jak lubicie ping-ponga to
weźcie ze sobą paletki i piłeczki ( te hotelowe w opłakanym stanie).
Pokoje - trzeba dopłacić za widok na morze ( podobno 7 dinarów za
osobę za dzień - sporo :( ) No i niestety
monotonne - jajka . bekon, purre ziemniaczane,
same słodkie pieczywo ( fuj ), z warzyw pomidor i ogórek świeży,
sałatka owocowa, musli, sery żółte, jedna wędlina przypominjąca
salceson.
Kolacje - 2 rodzaje mięsa ( jedno niejadalne ), ryba , coś
włoskiego ( makaron , lasagne itp ) - rewelacja
tofu (także tempeh i natto).
Czy jesz ryby / owoce morza puszkowane? Sery? Orzechy?
, makarony z sosami, lasagne, zupy w rodzaju minestrone. albo dla odmiany kuchnia chińska - ryż z warzywami, sajgonki wegetariańskie. albo coś z japonii - sushi albo zupy miso a może tempura warzywna? jeśli dopuszczacie opcję ryb i owoców morza (głownie krewetek) to fantastyczne potrawy warzywno-mięsne są w
My jemy duzo ryzu (basmati, czasem z dzikim), makarony (pasta, spagetti, lasagne
(mozesz zrobic bezmiesne) ryzowy, mung ).
Ziemniakow malo jemy, ale to tez jest opcja.
Fasole (czerwona, biala)
Jesli mleko czy przetwory to,jesli zaczniesz dawac, dla dzieci do roku(a mozna
i dluzej zapewne
dziennie. Najczesciej jest to makaron z fasola lub makaron z ziem
> niakami (dwa podstawowe dania w Neapolu), makaron z pomidorami, z oliwa i papry
> czka albo z maslem i parmezanem. W niedziele klasykiem jest lasagne, w bogatszy
> ch rodzinach makaron z owocami morza. Domowa kuchnia
Ekhem, to moze teraz ja.
Miecha nie jadam, ale za owocami morza przepadam (na przyklad malze w sosie
kokosowym, mmmmm....:-) i raczej nie zmamierzam sobie ich odmawiac.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju salatki, warzywa, owoce (arbuz!!!!!)- zakupy robie
tylko w sklepach ze zdrowa zywnoscia
Zdecydowanie włoska i nie ma w tym nic oryginalnego - w końcu jedna z najbardziej popularnych europejskich kuchni i w Polsce pewnie również jest w top.Kocham pizzę, lubię makarony,canelloni,lasagne, torellini,ravioli,bruschettę oraz gnocchi i caprese (prawie miłość) , a jeśli chodzi o desery to
i przechodzić do siebie nie wychodząc na korytarz! Teren hotelu bardzo duży, plaża szeroka (chyba nawet większa od tej z Hiltona obok). Widok z pokojów jest albo na baseny, ogrody i morze albo na góry Synaju. Co dziwne, wszyscy z naszej grupy dostali pokoje z widokiem na góry a pokoje z widokiem na
kobiet w Europie.
Przecietna wloska mama 50+ z bogatej czesci Neapolu na uroczysty obiad dla gosci zaserwuje makaron z owocami morza lub z jakims "wymyslnym" sosem lub lasagne, na drugie kozline lub jagniecine lub ryby. Pozniej jedno "contorno", np. salata z oliwa i cytryna, grzyby, groszek na masle
mały wybór) dużo serów, mleko,płatki, sałatki, świetne różne rodzaje
ciasta francuskiego,dobre chleby , bułefczki, do obiadu cały stół
deserów,sałatek,sporo kurczaka na różne sposoby i wołowiny, trochę ryb,
makarony przeróżne z sosami, mało owoców morza i trochę mało owoców,ale reszty
w bród
sukces - tłumaczy Enrico Buscema, jeden ze współwłaścicieli warszawskiego San
Lorenzo.
W nowej włoskiej restauracji podaje się typowe regionalne potrawy z Toskanii.
Nie ma tu pizzy ani spaghetti bolognese, jest za to duży wybór dań z dziczyzny
(bo Toskania to kraina myśliwych), owoców morza (bo
sukces - tłumaczy Enrico Buscema, jeden ze współwłaścicieli warszawskiego San
Lorenzo.
W nowej włoskiej restauracji podaje się typowe regionalne potrawy z Toskanii.
Nie ma tu pizzy ani spaghetti bolognese, jest za to duży wybór dań z dziczyzny
(bo Toskania to kraina myśliwych), owoców morza (bo
zawsze do wyboru 5 dań, z róznych kuchni świata m.in pallea,
spaghetti,udka ,lasagne,przerózne kotleciki,ryby i owoce morza.Sałatek około
8 do wyboru .Na deser zawsze duzzy wybór owoców (arbuzy , melony, brzoskwinie
itd), placki ,lody, jogurty, ciastka i jakieś mixy owocowe.Napoje do kolacji
wyżej lasagne, także w wersji zielonej
- mortadelę www.mortadellabologna.com/
- piadinę - czyli "kanapkę" z placków zrobionych między innymi z mąki i smalcu i wypchanych róznosciami
cytrynowym pod beszamelem
- sznycel cielęcy grillowany z czosnkiem, pieczonymi ziemniakami i
prażonymi pieczarkami
- bukiet owoców morza z pomidorami i mozarellą oraz pesto
- grillowane lub smażone ryby(różne) ze szpinakiem i warzywami
- pizze: quattrostagioni, margharita, neapolitana, salmone e
rury).
Jest klimatyzowany klubik dla dzieci, do którego można pójść
porysować albo coś z mniejszym dzieckiem jeśli upał za bardzo
doskwiera. Jest plac zabaw z dużą trampoliną, na którym spędzaliśmy
wczesne wieczory, po zachodzie słońca.
Do morza jakieś 10 min piechotą - morze jak morze, ja
pizzy z owocami morza a za mało
tradycyjnych -- samą capriociosą człowiek nie znoszący owoców morza i cebuli nie
wyżyje. Owszem, można samemu ułożyć ale to tak jak z telewizją -- kient woli
dostać niż samemu skomponować.
2. Lokal dobrze się zapowiada.
wszystkich kombinacjach i bez ograniczeń, trzeba wręcz pilnować obsługę, bo robią bardzo mocne drinki:) Jedzenie nam bardzo smakowało, a szczególnie świąteczne kolacje (spędzalismy tam Boże Narodzenie i nowy rok) Wtedy to stoły uginały się od owoców morza, krwistych befsztyków i przeróżnych smakołyków. Ale
,strogonow,kuskus,watrobka,kaczka,ryba pieczona,i rozne mieska
z warzywami,lasagne.Zawsze kucharz przygotowywał dla chetnych
spagetti z róznymi sosami.Dodatkowo z 10 rodzajów pysznych ciast,
galaretek, i owoce arbuz lub melon, winogron,gruszki,daktyle, figi
na zmiane.Do picia herbata, zimne napoje, piwo,wino.
kolacja 18.30-22 kolacja
lasagne, jak nie frytki to ryz, jak nie nuggetsy to cordon bleu.. naprawde bylo ok.
Do picia: cola, sprite, fanta, tonic...(z automatow jak w Mcdonalds) a nie syf jak w Grecji.
Drinki bardzo dobre.
40% to Wlosi, 40% Niemcy a reszta to pozostale nacje.
Co wieczor dyskoteka dla dzieci (bardzo fajna
rodzinno - towarzyski (przychodzi najbliższa rodzina i znajomi), jest jednak bardziej uroczsyta niż zwyczajny obiad. Zazwyczaj króluje frutti di mare (najpier sałatka insalata di mare, potem spaghetti z owocami morza, na drugie jakieś homary lub tzw. grigliata lub frittura di pesce) lub ogólnie potrawy
wiedziec gdzie je kupic i jakie kupic, tak tu jak i tam. A niezaleznie od tego do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic. Kiedys, gdyby mi ktos podal marynowane sledzie na slodko to bym mu go na czole przykleil. Dzisiaj jem i mi smakuja. Podobnie z tzw. owocami morza. Dzis to moja moze nie ulubiona ale dla
do skał, w dole turkusowe morze, malutkie wysepki,
zatoczki z plażami – cudeńko. Taormina to nie turystyczny twór, z hotelami,
każdy o wielkości małego miasteczka, tylko urocze, stare miasteczko, które
przekształciło się w luksusowy kurort, ale zachowując swój dawny czar.
Wąskie
, że jest tanio. Ceny dań obiadowych w
restauracjach /typu sztuka mięsa, frytki, surówka lub spaghetti/lasagne/ to
wydatek rzędu 50-70 kun, drinki /mojito – 40 kun/, cola, fanta 0,2 l – 6-8
kun, piwo Tuborg 0,5 – 16 kun, woda 1 l – 18 kun, taca owoców morza dla 2 osób
ok
jakies lasagne , albo jakies panini , ktorym tez mozna sie najesc.
W kazdym markecie w Italii zrobia dobre panini za okolo 2 , 3 euro.
Zwykle dobry obiadek jedlismy w lokalnych trattoriach oczywiscie nie codziennie.
Ceny zaleza od tego jak sie trafi , najlepiej by bylo jadac w restauracjach gdzies
skomponować jogurt. Mnóstwo ciast i
ciasteczek. dzemy. jajka na twardo, czasem jajecznica i parówki.
Kawa, herbata, wrzątek, wielka beka z winem.
Restauracja na świezym powietrzu z przepięknym widokiem na morze,
miło jest jeść i patrzeć na wodę!!!
jeszcze nie usiądziesz do stlika a już stoi przy tobie
restauracje - jedna w budynku głównym -
tu śniadania i kolacje /uwaga, mężczyźni muszą mieć długie spodnie do kolacji/,
druga - na wyspie w zameczku, gdzie możesz jeść wszystkie trzy posiłki. Poza
tym przy basenach bary serwujące poźne śniadanie, przekąski typu pizza, frytki,
lasagne itp. Przy głównym
tematu kulinarnego właśnie.
I cóż ja, maluczka ;P mogłam rzec ?
Prawdę, prawdę, jak ZAWSZE - czyli:
- w PT smakowały mi zawsze ryby (których na codzień wiele nie jadam, stąd może
i mój zachwyt ;P)
- za owocami morza nigdy szczególnie nie przepadałam (pewnie zbyt wyszukane jak
na moje
rewelacji. Wczoraj byly np owoce morza - jak
ktos je lubi to mial wypas - my musielismy isc do drugiej restauracji na
lasagne i pizze (choc z orginalami to nie ma wiele wspolnego - tylko nazwe).
Duzo w hotelu czechow, niemcow (neckerman), amerykanow i kanadyjczykow. Z tym,
ze amerykanie i
, ziemniaki, ryż o różnych smakach, makaron, wędliny (średnio
smaczne), oliwki, różnego rodzaju sałatki (próbujcie, niektóre pyszne, polecamy
brokułową), czasem frytki albo minipizza, lasagne, szpinak, parę zup (nie
próbowaliśmy) owoce morza. Jest także do każdego posiłku chleb, różne bułki,
bagietki
, ziemniaki, ryż o różnych smakach, makaron, wędliny (średnio
smaczne), oliwki, różnego rodzaju sałatki (próbujcie, niektóre pyszne, polecamy
brokułową), czasem frytki albo minipizza, lasagne, szpinak, parę zup (nie
próbowaliśmy) owoce morza. Jest także do każdego posiłku chleb, różne bułki,
bagietki
: od
10:00 późne śniadanie dla śpiochów. Od 11:00 przekąski typu pizza, lasagne,
frytki. Od 12:30 lunch: kilka dań gorących, grill, zimne przekąski, spaghetti,
desery. wieczorem do 24:00 zupa dnia. Przez cały dzień wszelkiego typu napoje
alkoholowe i bezalkoholowe.
- bar na plaży serwujący
wellington w wersji z mielonego, sos
bolognese, lasagne, chili con carneklasyczne angielskie paje).
8. Podnoszace na duchu potrawki ;) (comforting stews - z wolowiny i
angielskiego piwa ale, z wieprzowiny i cydru, z kurczaka i bialego
wina oraz z jagnieciny i czerwonego wina).
9. Rodzinne pieczenie
ziemniaki pieczone, ryż, sałatki, warzywa, sosy, pieczywo(spory
wybór), deser: lody i owoce - spaghetti, pizza, lasagne serwowane od 18:30 -
23:00:
hmm... polecam wybranie się do tej restauracji ze względu na jej lokalizację
(widok na port i morze).
Po 20 przychodzi pan i przygrywa na
ziemniaki pieczone, ryż, sałatki, warzywa, sosy, pieczywo(spory
wybór), deser: lody i owoce - spaghetti, pizza, lasagne serwowane od 18:30 -
23:00:
hmm... polecam wybranie się do tej restauracji ze względu na jej lokalizację
(widok na port i morze).
Po 20 przychodzi pan i przygrywa na (dziurawych
.
Śniadania, obiady i kolacje mają bardzo podobne zestawy. Zawsze kilka rodzajów
bułeczek, chleba, rogalików. Zawsze jakieś dania ciepłe (ryż, makaron,
ziemniaki, wołowina, spaghetti, lasagne, itd.) oraz nasze standardowe - żółte
sery, kiełbasy, jakaś szyneczka. Mnóstwo sałatek (PYCHA!!!), chyba zawsze
, ziemniaki, ryż o różnych smakach, makaron, wędliny (średnio
smaczne), oliwki, różnego rodzaju sałatki (próbujcie, niektóre pyszne, polecamy
brokułową), czasem frytki albo minipizza, lasagne, szpinak, parę zup (nie
próbowaliśmy) owoce morza. Jest także do każdego posiłku chleb, różne bułki,
bagietki
skomponować jogurt. Mnóstwo ciast i
ciasteczek. dzemy. jajka na twardo, czasem jajecznica i parówki.
Kawa, herbata, wrzątek, wielka beka z winem.
Restauracja na świezym powietrzu z przepięknym widokiem na morze,
miło jest jeść i patrzeć na wodę!!!
jeszcze nie usiądziesz do stolika a już stoi przy tobie
skomponować jogurt. Mnóstwo ciast i
ciasteczek. dzemy. jajka na twardo, czasem jajecznica i parówki.
Kawa, herbata, wrzątek, wielka beka z winem.
Restauracja na świezym powietrzu z przepięknym widokiem na morze,
miło jest jeść i patrzeć na wodę!!!
jeszcze nie usiądziesz do stlika a już stoi przy tobie
skomponować jogurt. Mnóstwo ciast i
ciasteczek. dzemy. jajka na twardo, czasem jajecznica i parówki.
Kawa, herbata, wrzątek, wielka beka z winem.
Restauracja na świezym powietrzu z przepięknym widokiem na morze,
miło jest jeść i patrzeć na wodę!!!
jeszcze nie usiądziesz do stlika a już stoi przy tobie
hinduskie i chińskie podobnie - milo fajnie, ale nikt nie
potrafi w poznaniu tego zrobic, a to co robią jest troche za
slowianskie i najmarniejszy chinczyk majac wybor wziałby michę samego
ryzu, zamiast "wolowiny w 5 smakach" czy "owoców morza na ostro" bez
smaku, za to z mrożonka.
podobnie jest
Affettati misti 27,00 zł
Prosciutto di parma, salami milanese, salami napoli, mortadella
Antipasto di mare 31,00 zł
Owoce morza w oliwie z czosnkiem i cytryną
Vitello Tonnato 25,00 zł
Plasterki pieczonej cielęciny w sosie z tuńczyka
Carpaccio 27,00 zł
Bruschetta 21,00 zł
Wiejska
naprawde myślałem, że pęknę. Dziewczyny
zachwycały sie tortellini, lasagną itd., obsługa miła, konkretna i szybka.
Znajdę paragony i podam wam ceny. Ale przecież nie przyjechalismy do Chorwacji
wcinać dań kuchni włoskiej, tylko rybki i owoce morza ( jak mówili znajomi
robaki z morza ). Tutaj