Jak przyrządzić lasagne, żeby płaty nie były zbyt twarde...? Na opakowaniu jest, żeby ich nie gotować wcześniej, ale jak takie włożę do piekarnika, to przecież będą jak surowe chyba, nie?
Powiedzcie czy płaty na lasagne trzeba gotować czy nie ? Producenci na
opakowaniach piszą że nie trzeba, w pozostałych przepisach , książkach
kucharskich, że trzeba jednak obgotować. Raz spróbowałem bez gotowania i
wierzchnie warstwy były jak podeszwa. Jutro mam gości , którym obiecałem
Mnie się też jeszcze nie zdarzyło, aby lasagne było twarde. Ma być dość dużo sosu, aby lasagne w piekarniku się "gotowało".
wciąz mi sie nie udaje,gdy gotuje makaron,potem mi sie rozwala,jaki farsz
najlepszy,chodzi o pomidorowy z mieskiem,dzieki
Na opakowaniu faktycznie jest napisane żeby wcześniej nie gotować makaronu, ale ja zawsze wkładam płaty na dosłownie 3 minuty do osolonej wody. Nie na dłużej bo podczas pieczenia sie rozgotują. Ale prawda jest taka, że jeśli dodasz do swojej lasagne sos i płaty będą nim pokryte w całości, to i tak
każdy makaron obgotować (nawet ten na którym pisze żeby nie gotować). Do szerokiego rondla wrzucać nie więcej niż po 2-4 płaty na raz. Sera dawać-jak kto lubi. A poza tym-z Lubelli też wychodzi PYSZNA lasagna (to kwestia kucharki a nie makaronu !!!!)
też robiłam z lubelli i była ok.
nie gotuję wcześniej
zalewam goracymi sosami i wstawiam do piekarnika. piekę ok godziny aż się przyrumieni
do Domy: nie skleja ci się jak trzeba dlatego że gotujesz wcześniej płaty
lasagne, daj twarde - będzie ok
Szkoda czasu na zabawę z gotowaniem płatów- lazanię robię wcześniej, np poprzedniego dnia- stoi sobie w lodówce, piekę bezposrednio przed podaniem, a te parę godzin pozwala makaronowi pieknie nasiaknąc sosem i zmięknąć jeszcze przed pieczeniem.
Surowe, suche platy lazanii mozna jak najbardziej ukladac bez wczesniejszego gotowania. Sos musi byc rzadki i piec nalezy ok. pol godziny. pozniej przed podaniem i krojeniem nalezy ja troche przestudzic. Powiedzmy z 15- 20 minut
Potrzebuję podpowiedzi. Mam makaron (płaty) bez gotowania, jak robię z mięsem to robię rzadsze sos pomidorowy i makaron ładnie mięknie. A co z tą ricottą i szpinakiem, czy powinnam ten makaron odnotować? .
min. razem z całą
marchewką, pietruszką i selerem, które pod koniec gotowania wyjmujemy.
Doprawiamy do smaku i sos jest gotowy
sos beszamelowy
0,75 l mleka
ok. łyżki mąki
ok. 4 łyżeczki masła
sól, pieprz i bazylia do smaku
najpierw podsmażam mąkę, dodaję masło i dopiero jak się połączą
nie
gotowałam, ale są różne szkoły). Następnie warstwa sosu mięsnego, na niego troszkę
beszamelu, warstwa startego sera (najlepiej chyba mozarella, ja dałam goudę) i znów
warstwa płatków itd...
Zakończyć (chyba?) warstwą płatków lasagne (w każdym razie mi tak wyszło :)
na które jeszcze
podgotowuję. 2 minuty, z "zegarkiem w ręku", czyli minutnikiem.
Nie, nie ma "błędu", przeciwnie. Lasagne.
Canneloni rzadko robie ale.. żeby napełnic farszem to trzeba odpowiednio potem trzymać, pionowo. Dla inteligentnych.
Muszli jeszcze nie robilam ale tu chyba "błędu" być nie może, bo jak?
ja zapiekam lasagne tylko w naczyniach żaroodpornych (w zależności od wymaganej
wielkości), wtedy nic się nie przypala
wykorzystuję tylko makaron nie wymagający uprzedniego gotowania (tę informację
znajdziesz na opakowaniu)
reszta wg uznania; mnie przypadła najbardziej do gustu lasagne z
Ja nie gotuje przetrzymuje lasagne ok.50 min.w piekarniku i wszystko jest
mięciutkie , zależy jaki masz przepis ja używam cały litr soku i to wystarczy,
aby makaron był super.
Nie
Przecież jak ten makaron podgotujesz to mięknie, odkształca się i rwie.
Czym będziesz wypychać cannelloni?
--
www.siepomaga.pl/serce-julka/
Nie, ale musi być dużo płynów w potrawie. Jak pierwszy raz robiłam "lasanię" to niestety makaron się upiekł na złoto, na skrajach ;P
Nie sprawia, bo one sa zmieknięte, ale nie ugotowane.
Nie wiem jaki mam czas, wrzucam do wrzatku po 3-4 rury, gotuja sie minute moze, wylawiam lyzka z dziurami na sitko, przelewam zimna woda, potem nastepne i nastepne.
Nie umiem robic z niegotowanego makaronu, albo mi wychodzi makaron za twardy
syriana napisała:
> pyszna musi być
>
> widzę, że naczynie owalne
> jak poradziłaś sobie z makaronem? łamałaś płaty jak rozumiem?
No łamałam niestety, ale zawsze to prościej i szybciej niż gotować, a ja trochę leń
jestem
a juz szczegolnie jak On gotuje :)
--
*Posso resistere a tutto tranne che alle tentazioni
mildenhurst napisała:
> nie mam już pomysłów.
Jak to?? A co z przebojowym cyklem forumowym "Milden zaprasza do stołu"?? Czyżby miało nie być kolejnych odcinków?! O nie!!
Być może już gotujesz lasagne, mimo to podziele sie z Toba moimi
doswiadczeniami.
Ja wczesniej obgotowuje lasagne ok. 5 minut w osolonej wodzie-wrzucam na duzy
garnek ok 5-6 platów a wyjmuje je za pomoca "nozyczek" do grila. Uwazam tez ze
najlepiej zastosowac sos beszamelowy na przemian z
ginger.ale napisała:
> Mniam. Podzielisz się przepisem.
Paczkę mrożonego siekanego szpinaku odparowuję na patelni, do tego dodaję przysmażoną cebulę i ok 400gr sera białego. Do tego jedno jajko i przyprawy-sól,pieprz i jak ktoś lubi-czosnek.
Nadziewam rurki(wystarczy na całą paczkę
yhm, ślinka mi pociekła
jestem po italianistyce i wszystkie (bezmięsne ;) ) włoskie pyszności wzbudzają
we mnie wzmożony apetyt.
jako ser do lasagne proponuję ricottę (można kupić w supermarketach, tylko
trzeba pogrzebać, żeby nie wybrać jakiejś mega-drogiej), a żeby lasagna nie była
sucha to
oneiros napisał:
> A skoro o tym mowa... Jak sie robi sos beszamelowy?
rozpuszczasz lyzke masla w rondelku, wsypujesz na to lyzke maki, podrumieniasz
po czym powoli wlewasz szklanke mleka - mieszasz i gotujesz na malym ogniu az
sie zagesci. po drodze wspypujesz galke muszkatalowa.
lasagne robie co tydzien i na samym poczatku tez mialam taki problem poprsostu
na sam spod musisz polozyc farsz musi miec duzo sosu zeby wsiaknal w platy na
ostania warstwe tez musisz polozyc sos platy nie gotowane lasagne nie moga
byc polozone jako ostania warstwa . pamietaj ze sosu musi
Ja nigdy nie gotuję wcześniej płatów lasagne. Na sam dół naczynia
żaroodpornego wlewam sos beszamelowy tak aby pokrył całą powierzchnię. Potem
kładę płaty i znowu polewam sosem następnie farsz,ser,płaty lasagne .
Oczywiście układanie warstwowe kończę płatami, które obficie polewam sosem i
dochodzi w piekarniku, jak nasiąknie sosem. Życzę dobrej zabawy przy tworzeniu
wariacji na temat.
nigdy nie gotuję płatów,a i sos robię inny,zamiast beszamelu-sos serowy i biały
z knorra rozrabiam i zagotowuje,jak jest zagęsty dodaje ciut więcej wody i
zawsze jest ok.szkoda zachodu na gotowanie makaronu do lasagni
.chwilę gotuje to sie zagęszcza wiec dodaje mleka
i to jest sosik.
3.scieram serk żółty
4.kupuje płaty lasagne(takie bez wstępnego gotowania)
i teraz w naczyniu posmarowanym oliwą..ukladam:
makaron lasagne
smaruje je sosem beszamelowym
na to sosik mięsny
posypuje serkiem
i kolejna warstwa
makaron
ja tez nie gotuje wczesniej platow. Na niektóych opakowaniach lasagne jest
nawet napisane, ze nie trzeba ich gotowac.
Tylko wlasnie musi byc odpowiednio dużo sosu, zeby makaron w nim się ugotował
podczas zapiekania.
A jak kiedys (dawno temu) gotowalam platy, to niestety gotowalam po jednym
Canelloni to nie nazwa potrawy a rodzaj makaronu, właśnie takie szerokie
rurociągi. Można w nie ładowac co popadnie, farsz mięsny, szpinak, wszystko
według gustu. No i oczywiście potem zapiekać posypane serkiem. A jeśli chodzi o
gotowanie wstepne, to tak jak z płatami lasagne, są w sprzedaży
Ja gotuję płaty w wodzie posolonej, z dodatkiem oleju, wówczas się nie
posklejają. Musża być giętkie, ale twardawe, żeby nie zrobiła się potem w
piekarniku paćka.
"zwarzyła", przed wlaniem mieszam ją z kilkoma łyżkami zawartości garnka.
To wszystko w garnku trzymam jeszcze na ogniu, aż będzie gęste - tak gęste, jak
śmietana, która się tam wcześniej znalazła.
Kiedy to się dzieje, przyrządzam sos - najpierw szklę na oliwie ze trzy cebule
pokrojone dosyć drobno
U mnie w prayc robią z mięsa mielonego, ale wcześniej np upieczonego albo
gotowanego. I z tego co pamiętam jak wygląda Lasagne z Ikei też może tak
być...pozdrawiam
zazwyczaj sie podgotowuje.
Bywaja opakowanie, na ktorych pisze "oven ready"- wtedy nie trzeba gotowac, ale
za to dodac wody do sosu (przynajmniej dodatkowo szklanke) i na sama gore tez
trzeba dac sos.
Ja wole wersje z gotowanym makaronem
smacznego
Ja robię tak: (zawsze wychodzi rewelacyjne w smaku - nie zawsze jest odpowiednio sklejone - przyczyny do tej pory nie odkryłam)
Gotuję połowę opakowania płatów Lasagne (ok. 250g) - w dużym garnku z 2 łyżkami oleju, żeby te płaty sie nie posklejały. Trzeba uważać już jak się je wrzuca do wody. Raz
normalny jak zasmazka tylko z mlekiem -
maslo, maka, mleko. ja daje jeszcze pieprzu i solii wtedy nie muse dawac na
warzywa.
i uklada sie warstwami na blaszce wysmarowanej : beszamel, platki lasagne, sos
pomidor./cos innego, np groszek, fasolka z puszki, kukurydza, gotowany brokul,
tunczyk /- te
bank schabowy z ziemniakami i buraki do tego! z tym nie wygram, podobnie jak z upodobaniami do fast foodów i past mojego syna. Dlatego moja kuchnia to kombinacja domowych hamburgerów, spagetti, lasagne, schabowych, udek, zup i czasami nowości
też lubimy kuchnię
włoską i mój mąż nawet nie narzeka jak bez mięsa. czasem robię takie muszle
nadziewane serem i warzywami i w pomidorach. mniam, ale lasagne muszę zrobić
koniecznie, bo aż mi się zachciało natychmiast :)
Goczis, ta babcia musiała nieźle wyglądać - taka mała a tak bojowo
- tylko, gdy nie ma męża, czyli w zasadzie nigdy, bo dla niego nawet lasagne jest nowomodną, ledwie zjadliwą fanaberią.
--
nie lubię pustych głów, pustych słów i pustych butelek
niektore przepisy to mi sie jes
> c
> > odechciewa takie to skomplikowane i mnie gotowanie takiego czegos by znudz
> ilo
> > tylko
> > zaintrygowal mnie chleb olgii bonczyk ale mnie sie nie udal
>
> A lasagne i kotlety mielone z indyka z pasta sauce i mozzarella
to płaty makaronu i tak dalej?"
Ze sie tak niesmialo zapytam: a jak Ty to zrobilas pierwszym razem??? Bo
klasyczne lasagne bolognese robi sie wlasnie takimi warstwami, z tym ze na spod
tez idzie najpierw sos. Beszamel wcale nie musi byc specjalnnie zadki, jesli
zastosujesz oba sosy to makaron
a może sobie wyglądać jak nie-lasagne, ale - jak zauważyłaś sliczne -zdjęcie baaardzo
zachęcające. i przepis - super alternatywa dla niemięsożernych albo po prostu na lekką
wersję lasagne. czasami też mi się uda tak utrafić w brokuły ze są właśnie tak
intensywnie zielone ale tylko te z
bistro24.pl/gotowanie/przepisy/lasagna-z-ricotta-i-szpinakiem,89998.html
Znalazłam przeepis bez beszamelu. Zrobię jak powyżej tylko bez pesto i mozarelli .
Do tej pory lasanię, czy cannelloni robiłam z mięsem i warzywami. Szpinak
chodził za mną dość długo, poszperałam w necie, znalazłam kilka przepisów,
pomieszałam i zrobiłam taką moją własną. Jak dla mnie bomba, dużo lepsza i
lżejsza od mięsnej.
400g szpinaku mrożonego
200 g sera białego
Rozumiem, że chodzi Ci o taką klasyczną? Bo ja robię różne, zawsze wege, bo nie
jem mięsa.
Generalnie lasagne to płaty makaronu (najlepiej kupić takie, których się nie
gotuje) przekładane mięsem w sosie pomidorowym i beszamelem. Dodatkowo można
każdą warstwę posypywać serem (ja daję tylko na
Fakt, też nie wpadłam na to.
A ak ktoś nie ma lasagn albo canneloni, to prostu gotuje makaron al dente porcjami i zapieka.
--
’Cause I told you once / And then I told you twice / And now I told you three times / And at the risk of repeating myself I’m gonna say it again: I wanna be
Nadzienie moze byc to samo. Nie gotuj, gdyz potem trudno bedzie nadziac. Uzyj
do tego... nigdy nie wiem, jak to w Polsce nazywacie. Uzywa sie tego do
dekorowania ciast: plastik z nakrecana koncowka. Dziala na podobnej zasadzie,
jak szpryca / ta jednak bedzie do tego celu za mala /.
moze na płaty lasagne (lekko gotowane) kłaść nadzienie i nastepnie zawijac???
ja zawsze platy wrzucam na wrzatek tak jak makaron i gotuje na malym ognie ok.
5 min. nigdy nie robilam z suchych platow. co do sopsu to moze bylo go malo.
później już tylko na wierzchu posypuję serami i wstawiam do piekarnika
nagrzanego do 200 stopni i zapiekam do momentu, gdy góra się zezłoci a nawet
lekko zbrązowieje a po bokach będą bąbelki z piekącego się sosu. podobnie jak
ktoś tutaj już pisał nie wyjmuję lasagne od razu z piekarnika.
Zgadzam się z Hanią, przystawka lekka, na pewno nic smażonego i serowego,
bo przecież lasagna będzie posypana serem. Może melon z szynką parmeńską
(albo jakąś podobną, a tańszą?) Albo zwykła sałata z różnej zieleniny,
posypana prazonymi ziarnami?
I podam jeszcze mój przepis na pomidorową, w
pomidorowego, wyłożyć listkami lasagne, następnie plastrami bakłażanów (powinny
na siebie zachodzić), i szpinakiem (nie musi być równomiernie rozłożony). Polać
połową sosu śmietanowego. Ułożyć kolejną warstwę listków lasagne, plastry
cukini (tak samo jak z bakłażanami), pieczarki i polać resztą sosu
Właściwie to nie jadłam lasagne w IKEI, ale z moich doświadczeń przy robieniu
mięsa do musaki wychodzi, że powinno się taki mięsny sos dosyć długo gotować.
We Włoszech sos boloński robią pewnie tak jak my bigos, ze trzy dni, ja trzymam
na patelni do godziny, podlewam winem, daję dużo świeżych
gotowania dodać
rozmaryn, szałwię, koncentrat pomidorowy i przyprawić pieprzem i solą. Należy
pamiętać żeby sos nie był zbyt gęsty, bo makaron musi mieć co wchłonąć. Mając
już gotowy sos i beszamel przystępujemy do układania lasagne w żaroodpornym
naczyniu zaczynając od wyłożenia jego dna warstwą sosu
gęstnieje, więc jeśli uzyskam odpowiednia ilość i gęstość
zdejmuję i od razu "używam" czyli polewam lasagne, bo sos momentalnie gęstnieje.
Ilości moge podać na oko:
masła ok. 1/3 lub pół kostki
mąki łyżka lub dwie
mleka ze 2 szklanki, może i więcej.
Wszystko zależy od tego jaką chcesz konsystencje
Przyparty do muru, podaję. Przepis znaczy, podaję, a ja, znaczy, przyparty :-)
Płaty lasagne - no to każdy po swojemu gotuje. Ja, oczywiście, hartuję -
lepiej znosi pozniej zapiekanie, ale to kwestia upodobań ;-).
Grzyby - no, tutaj to wydziwiam. Szczególnie jesienią, w lata takie jak to
Gość portalu: help me napisał(a):
> dziekuję za rady, niestety, nie mam maszynki,>
Ręczna maszynka to nie wydatek paru setek.
> tylko ciężko mi będzie znieść długie smażenie, jako że nie znosze tego
smrodku który sie wtedy wydziela...<
No i masz odpowiedź na jakość
mroofka2 napisała:
> dla mnie w o ogóle nie nawilża;)
> robię lasagne bez tego sosu i jest pyyszna;)))
Rozumiem, ze wcześniej gotujesz płaty makaronu ?
Ja robię lasagne zawsze z beszamelem, inaczej makaron byłby twardy jak
suchary
"pierogami leniwymi" i co idealnie pasuje do tej nazwy.
Należy zrobić dowolny farsz jak na pierogi; rewelacyjnie wychodzi to z farszem jak na "ruskie", czyli:
1.Gotowane ziemniaki, twaróg, zrumieniona cebula, sól, pieprz, żółtko(jajo) wszystko zmielone i wymieszane razem
2. Ciasto na lasagne podgotowane
sos .. w zaleznosci od tego , jaki jest uzyty w lazanii . Beszamel jesli jest
beszmelowa a pomidorowy - gdy wlasnie ten jest zastosowany.. ser - zgadzam
sie.. mozna podsypac pod sam koniec aby sie nie spiekl, ale w lazagnie juz
wszystko w zasadzie jest "ugotowane" wiec az tak dlugo jej w
, ale wowczas sos trzeba doprawiac)
2 srednie marchewki
zabek czosnku (jesli ktos lubi mozna wiecej :-))
po pol lyzeczki oregano i bazyli
Oprocz tego:
9 listkow makaronowych lasagne
starty zolty ser do posypania
Przygotowanie:
Robimy najpierw sos beszamelowy: w garnku (litrowy wystarczy
wITAJ
Problem w tym że sama jeszcze nie robiłam lasagne. Jadłam u koleżanki i bardzo mi posmakowała więc postanowiłam skorzystać z rad e-mam. Z tego co wiem to makaron do lasagne można kupić i gotować w wodzie osolonej i z odrobiną oliwy, osobno każdy płatek lub wszystko na raz. potem na blaszkę i
Ja robię wyłącznie z ragu i ono zajmuje najwięcej czasu, ale ono jest jak rosół - wstawiam, a potem zapominam, że się gotuje. No i ragu można zrobić dzień, tydzień czy nawet miesiąc wcześniej, bo dobrze się mrozi.
Jak mam ragu, to reszta idzie szybko. Robię beszamel (można bez) zagotowując mleko z
Kasza z twarogiem jak najbardziej:)A moze druga warstwa z pieczarkami?Tu jeszcze
kilka pomyslow na pierogowe farsze-pewnie rownie dobre w lasagne:)
www.gotowanie.wkl.pl/przepis15198.html
gotowanie dla dwoch ciagle niezadowolonych facetow nie przynosi mi juz
satysfakcji. w niedziele byl rosol z lanymi kliskami , a na drugie lasagne. ile
pierniczenia z tym jest, wiedza tylko ci, co kiedys robili. jeszzce dzisiaj
lezy w garze. mnie oczywiscie smakowalo. a lasagne smakuje
skladnikow, ale można długo, jak to bolognese). Polecam zrobienie tego w dużej ilosci i zamrożenie na przyszłość. Wtedy ta lasagna będzie na prawdę szybka.
Płatow lasagni nie gotuje, bo kupuje takie których nie trzeba, z Barilli. Na dół formy trochę beszamelu, pierwsza warstwa płatków lasagni, sos, i tak
Można ,można podsmażyć tyle szpinaku :) Trzeba tylko stopniowo go wrzucać na
patelnię.Najpierw trochę i jak przywiędnie i oklapnie to znowu następne trochę
i po chwili cały kilogram będzie podsmażony :)
I masz rację że straci smak po podgotowaniu.Ostatecznie na patelni też przez
chwilkę
alez, nic jej nie ubedzie w owalu!!! przykryj na poczatku, a jak juz wszystko
sie upichci, to bym zdjela przykrywke, zeby dac sie przypiec posypce z sera.
aha:)) ja do dopasowywania rozmiaru makaronu do formy uzywam kuchennych
nozyczek, oczywiscie kiedy uzywam makaron gotowany. suchy lamie
Ja lubię. Bardzo nawet, ale gdybym musiała gotować, to pewnie też bym znielubiła. Dlatego gotuję praktycznie tylko w weekendy. Dużo i powoli. Właśnie mi się mięso z pomidorami na lasagne dusi, a z piekarnika wyjęłam wielką zapiekankę z brokułami i kurczakiem. Wszystko zrobione z przyjemnością jak
ja nigdy nie robilam ale jak czegos nie wiem to zawsze sprawdzam na tych
stronach, moja swietne przepisy
tu masz przepis na lasagne
kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=1105
mozesz tez wejsc do dzialu
Robię od czasu do czasu i zazwyczaj w tej postaci:
3 warstwy farszu
dolna i górna to tak jak sos do spaghetti bolognese - mięso mielone, cebulka,
pulpa pomidorowa, przyprawy - musi być oczywicie gęste.
Natomiast warstwa środkowa jest ze szpinaku, można uzyć mrożonego. Lekko
podduszony, bez
Ja w sprawie makaronowych płatów-
- dwa razy robiłam w/g przepisu na opakowaniu - płaty makaronu bez gotowania -
no i twardy nie do jedzenia. Potem kupowałam makaron do lasagne który zalecano
wczesniej ugotować. strasznie to męczące i czasochłonne i przestałam robić
lasagne - ponieważ próba
zuzanka - JA NIGDY nie gotuję makaronu na lasagne. Na spód blachy leję trochę beszamelu na to płaty, na to bolegnese, na to ser i beszamel. Na wierzch płaty ser i beszamel. godzinka w piecu i jest miękkie. Oh, smaka mi narobiłaś. Chyba też sobie zrobię lasagne...
--
https
Ja nigdy nie gotuje makaronu canneloni chyba jest to niewykonalne, tak jak
zreszta na lasagne. Canneloni faszeruje serem bialym ze szpinakiem i zapiekam
w sosie pomidorowym. Palce lizac.
Szczegoly??
Ja płatów makaronu nie gotuję - tylko moczę w zimnej wodzie.
Dobrze, żeby beszamel dobrze przykrywał górę - wtedy makaron nie zeschnie.
I tak jak pisały poprzedniczki - moim zdaniem lazania lepsza jest odgrzewana (można zrobić dzień wcześniej i odgrzać w piekarniku, smarując wierzch oliwą
vis-a-vis depo jest superaśna mała knajpka, w której kucharzą dwaj
młodzi Włosi... są przy tym niezwykle mili
a lasagne mają prima sort! Gorąco polecam!!!
Odradzam zaś lokal na grabówce przy ul. Św. Pawła. Niby gotuje tam
włoch, ale atmosfers gorzej jak z prlu.
Depo jakby ktoś nie wiedział
Nie wymaga obgotowywania lasagne, ktore jest produkowane we Wloszech dla
Lubelli; Charakterystyczne zielone pudelko z rysuneczkiem i napisem na gorze
Pastella gotuj z talentem. Robilam bardzo dobre. Pozdrawiam
:) jak wróce to
może kanapki z serem mu zrobię :) za to w niedzielę...oooo już sie szykuje na
lasagne ...:)))
, plastry
cukini (tak samo jak z bakłażanami), pieczarki i polać resztą sosu
pomidorowego, zakończyć płatkami lasagne. Posypać startym serem fontina i polać
pozostałym sosem ze śmietany. Zapiekać w nagrzany piekarniku (180°C) przez 20-
25 min.
Smacznego :)
tyś sie uparła. gluteny na prawdę nie cierpią kiedy się je zabija ;)))
poza tym ciekawy pomysł :), myślę że mozna farsz zrobic luźniejszy i beszamelem własnie to gotowanie zastąpić (no chyba ze jak w fetti w domu nie jedzą beszamelu, w moim jedzą, może dlatego że nie znają tej nazwy, tz znaja
U nas w domu to właśnie mąż gotuje. Lubi i potrafi. I to jak!
Ja nie umiem i nie lubię. Więcej - nie cierpię.
A on gotuje super! I potrawy tradycyjne przysłowiowy "schabowy z
kapustą", "mielony z buraczkami" jak i rozmaite "chińczyki", pizze, lasagne itp.
Wyniósł to z domu i "rozbudował
Tak, gotuje, bo moja corka nie przepada za kilkoma daniami, ktore z
kolei odpowiadaja nam.Jak robie tortille,baklazany czy lasagne ze
szpinakiem, to jej robie inne danie.
Repertuar jej sie rozszerza, stad obecnie nie sa to czeste sytuacje.
poćwiartowanej i odgłąbionej
kapusty. Po ugotowaniu mielimy z grzybami. Olbrzymie ilości soku odchodzącego w
trakcie mielenia zbieramy do miski. Wcześniej z 30 dkg. mąki, 3 jaj i wody z
solą zagnietliśmy ciasto, więc je wałkujemy jak na makaron, kroimy w kwadraciki
3x3 cm i gotujemy w osolonej oczywiście
porządna porcję tłustej
śmietany - jakąś szklankę. Żeby śmietana się nie "zwarzyła", przed wlaniem
mieszam ją z kilkoma łyżkami zawartości garnka. To wszystko w garnku trzymam
jeszcze na ogniu, aż będzie gęste - tak gęste, jak śmietan, która się tam
wcześniej znalazła.Kiedy to się dzieje
tak gotowe, dzięi wielkie, słaba ze mnie kucharka, bo teściowa
gotuje, ajak ja ugotuję to mąz musi jesc 2 obiady bo się tesciowa
obraża, iwęc juz wole nie gotować, czasem cos przyrządzam,a le to
tylko dla nas, typu lasagne czy spagetti, teściowa gotuje
pospolicie, przewaznie kurczaki bleee
takie to skomplikowane i mnie gotowanie takiego czegos by znudzilo
> tylko
> zaintrygowal mnie chleb olgii bonczyk ale mnie sie nie udal
A lasagne i kotlety mielone z indyka z pasta sauce i mozzarella?
Przepis na Lasagne dla Pani Matki
Oto jest recepta i sposób
Na zrobienie Lasagni dla czterech osób.
Następujące składniki trza Ci na to danie:
Płatków Lasagniowych jedno opakowanie,
To jest około 250 gramów,
I zanim wyjdziesz już z supersamu,
Kup 500 gramów mięsa cielęcego,
I jak
: samedobrerzeczy.blogspot.com/2008/08/idiotoodporna-lazania.html
Sprawdziłam i polecam, bo:
- naprawdę nie trzeba gotować/moczyć makaronu
- nie zawiera beszamelu (wymienianego w tym wątku jako potencjalnie niebezpieczny, zupełnie nie wiem dlaczego ;)) i dzięki temu danie jest IMO dużo lżejsze
- przepis na sos pomidorowy jest prosty, ale naprawdę smaczny i
Dzięki za radę. Na pewno kupię książkę :) Tak jak napisałam, umiem kilka
podstawowych dań zrobić. I zawsze jak to robię, lubię to. Niedawno mialam wolny
dzień i przyjechała do mnie przyjaciółka - robiłyśmy pierwszy raz lasagne i
ciasteczka - z przepisów z forum :) Bardzo miło wspominam ten
na czerwonym talerzu w biale kropki podajemy
a na pytanie: jak gotujemy odpowiadam:
np jajko, parmezan, smietana i zeszklona cebulka, odrobina cukru - zmiksowac. nastepnie wlac to do szpinaku juz uduszonego w bulionie warzywnym
inna wersja to Spanakopita grecka ( ciasto szpinakowe z feta)
inna
No i chyba nie spieprzyłam, a nastepnym razem moge z pamieci gotować, bez przepisu :) Czy to krupnik czy tort, czy lasagne, na jedno wychodzi, najpierw trzeba sie dowiedzieć jak to sie robi i z czego.
iberia.pl napisała:
> lupus76 napisał:
>
> >>
> > Obiad nie, ale kolację - ruloniki z lasagne nadziewane farszem tuńczykowo
> -
> > pieczarkowym i zapiekane w piekarniku :) mniam !
>
> Ty gotujesz czy Twoja lepsza polowa
"A czy ty musisz mieć koniecznie zapiekankę smakującą i wyglądającą, jak ta z przepisu?
Nie możesz wymyślić swojej własnej?
Dlaczego zakładasz, że "coś ala" nie może być smaczne?"
Nie nie muszę ;-)
Oczywiście mogę wymyślić własną.
Wcale tak nie zakładam. Bardzo bym chciała, by taka bez sera
się musi dusic pod przykryciem 1-2 godziny.
10. Jak coś zostanie, i nie zjesz odgrzane w mikrofali, albo na zimno nastepnego dnia, to świetnie nadaje się do mrożenia w kawałkach, potem wyciągasz kawałek, podgrzewasz i masz szybką kolację.
11. Zrobiłam sporo lazanii z gotowaniem płatów, itp, są
makarony świeżo gotowane tak jak lasagne podawane prosto z pieca ? (z mikrofali :)