Na wielu blogach kulinarnych sa fajne foty, a nikt ich o nic nie podejrzewa.
Dziewczyny podrzućcie linki do fajnych blogów kulinarnych nastawionych na warzywa. Tylko niekoniecznie wegańskie (tych mam już dużo), tylko wegetariańskie albo po prostu z dużą liczbą przepisów na warzywne dania.
Buduję sobie nowy feed z blogów i szukam inspiracji.
Znam: Kwestię smaku
a mnie sie kwestia smaku bardzo podoba. Pani Asia jest niezwykle itneraktywna i codziennie odpisuje na komentarze, sluzy rada itp. Moze i te strone obsluga cala banda profesjonalistow, i co z tego? PRzepisy sa dobre i wbrew pozorom niedrogie: wlasciwie cala moja kuchnia opiera sie na tych
camara) mozna zrobic fajne foty.
I zapewniam Was, jako stala czytelniczka kwestii smaku, ze zdjecia musza byc (chocby i retuszowane, aale przeded wszystkim abrdzo dobrze zrobione, porzadny obiektyw+ stylizacja i dobry kadr)autentyczne, poniewaz mnie potrawy wychodza BARDZO podobnie. A rewelacyjna
...z moze dlatego, ze rzeczy autentyczne w epoce photoshopu ( w przenosni, gdyz nie tylko o foto tu chodzi ) nie sa w modzie. Kto by tam ogladal autentyczne blogi... Niektorzy wola jednak zagladac do cudzej kuchni wiedzac, ze to jest cudza kuchnia, a nie rodzinne przedsiebiorstwo.
Najbardziej lubię blogi: jadłonomia, kwestia smaku i wegAnka, . Korzystam tez s przepisów na fb Ewy Chodakowskiej i Anny Lewandowskiej.
Też nie widzę tam nic wykwintnego. Studenci pewnie tak nie jadają ale przeciętna polska rodzina może sobie pozwolić na takie jedzenie kilka razy w miesiącu-tyle razy pojawia się nowy wpis. Dobre foto i ładne aranżacje sprawiają takie wrażenie jakby było wykwintnie.
Bo dzisiaj podejrzewa się tylko te uśmiechnięte i przedsiębiorcze. Ewentualne ambitniejsze modelki...
Ciekawe przepisy... można zaczerpnąć inspiracji.
foodoflovee.blogspot.com/
Próbuję wypróbować te przepisy w domu...
no i oczywiście kwestia smaku :)
Ja lubię kwestię smaku, jadlonomię, odczaruje gary i whiteplate. Fajny jest tez matka od kuchni, ale dawno żadnego wpisu nie było.
Ja gotuję z Kwestii Smaku, ale to wszyscy znają ;)
I jeszcze sporo z :
zielenina.blogspot.com/
Kwestia Smaku to rzeczywiście skarbnica wiedzy. Wszystko wychodzi zwykle tak jak w przepisie. Moje wypieki - to ciekawy przypadek, bo korzystałam z 5 przepisów. Dwa totalnie do bani, jeden rewelacja, dwa kolejne super, ale po drobnych modyfikacjach. Z innych blogów nie korzystam, ani przepisów z
W internecie masę tego, z jakich stron korzystacie? Bo ja mam dwie sprawdzone (kwestia smaku i wielkie żarcie), ale już mi się nudzą, czegoś nowego bym spróbowała.
Masz rację, też mi się tak zdarzało ale od lat jestem wierna kwestii smaku i nie znam lepszego bloga kulinarnego. Mam nadzieję, że nigdy się nie zmieni.
Kwestia smaku i moje wypieki to oczywista oczywistość! :-)
--
lbyf.lilypie.com/lZfhp2.png
lbyf.lilypie.com/ZaKep1.png
Co dzień budzę
kwestia smaku to chyba strona raczej, a nie blog ?
Też lubię kwestię smaku. To ciasto niedawno robiłam i wyszło b.dobre www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/wuzetka_chalwowa/przepis.html
Blogi które naprawdę lubię to Kwestia Smaku i Zakochane w zupach. Poza tym mam 4 książki kucharskie które królują w mojej kuchni. To Jerozolima, Sirocco, Persiana i Warzywo.
ja lubię kwestię smaku, jadłonomię, whiteplate, trufla blog, i jeszcze pewnie jakieś ale nie pamiętam w tej chwili
--
Roch 20.07.2007
Sonia 19.11.2009
krukoland.wordpress.com/
podpisuję się,
jestem absolutną fanką kwestii smaku,
za dania, za wygląd bloga, zdjęcia, aranżacje
--
ups
O ja tez tego nie moge czytac. Ale zdjecia super i pamietam swoj zachwyt. Ale chyba jakos nic nigdy stamtad nie robilam.
A kwestia smaku rzadzi!
ja gotuje i piekę tylko z Moich Wypieków i Kwestii Smaku. Czasem szukam czegoś w internecie po składnikach, które chce wykorzystać. W MW czytam komentarze bo zdarzało mi się, że cos nie wyszło.
Kwestia Smaku, Moje Wypieki, Olga Smile, Lady Kitchen oraz Facet i kuchnia. Innych nie tykam.Jedną z tych osób znam osobiście i wiem, że gotuje o b ł ę d n i e ?
Czytam http://www.olgasmile.com/ Olgę i korzystam z przepisów :) . Kiedyś czytałam http://www.kwestiasmaku.com/index.html Kwestię smaku , ale się zraziłam po tym jak nie wyszło mi ani jedno danie na proszony świąteczny obiad. Innych blogów nie znam.
Mnie się Kwestia Smaku jawi jako przerost formy nad treścią - graficznie to ładne, ale przepisy banalne i nieoryginalne. Nie ma tam nic, czego nie widziałabym gdzieś indziej albo nie wymyśliłabym sama. A blog powinien przede wszystkim inspirować i wywoływać efekt "łał!".
a ja właśnie nie przepadam za zdjęciami z książek kucharskich z lat
90. czy wcześniejszych - lubię jeść oczami
kwestię smaku uwielbiam - kilkukrotnie robiłam stamtąd ciasta,
czasem coś innego i zawsze bardzo mi smakowało
Kwestie smaku tez znam. Jeszcze nic nie zrobilam, bo do tych jej przepisow trzeba zrobic osobne zakupy; to jest kuchnia bardziej wykwintna, albo moze dzieki artystycznym zapedom Ani i meza tak wyglada. Wlasnie, przetestuje jescze tylko Kwestie i dam sobie spokoj.
tak, tylko kwestia smaku.
A i uwazajcie na: kuchnia lidla, A. Starmach-na ogol buble.
Każdy gotuje na miare swoich możliwości finansowych.
Nie wszystkich interesują przepisy na szczawiowe i naleśniki.
Kwestia smaku przynajmniej pokazuje coś innego.
Chciałabym tak jadać.
dla mnie nieautentyczna jest "kwestia smaku".tego typu blogi wymuskane z wyszukanym jedzeniem prowadza ludzie co na codzien wpieprzaja parówki i ziemniaki.A raz w tygodniu się wytracaja by zamiescic cos nietypowego drogiego na blogu zeby sie popisywac.to taki typ ludzi wedlug mnie. w naszym kraju
Lubię oglądać i czasem gotuję z blogu http://www.kwestiasmaku.com/ kwestia smaku
Sama prowadzę blog, ale nie ukrywam, że za piękny nie jest ;) Za to za przepisy ręczę głową!
--
Kuchnia laika. Zacznij gotować.
też się zraziłam do "kwestia smaku". korzystałam jako początkująca kucharka i ani jedno danie mi nie wyszło! teraz, patrząc z dystansem na ten blog stwierdzam, że opiera się on na jednym założeniu: ma być "na bogato". Wystarczy gorgonzola, krewetki, rukola czy chorizo - i juz jest "oryginalne i
Kwestia smaku - jak to jest ze wyglada zawsze lepiej niż smakuje? Poza tym przepisy bardzo często są niedokładnie albo nieudane cieżko powiedzieć ale właściwie to wszystko jedno, gdy Twojej tarta z malinami i serkiem mascarpone pływa, wydpglądajac przy tym jak budyń z malinami a nie ciasto
Zaglądam tylko w 3 miejsca: wielkie żarcie, kwestia smaku i moje wypieki. Jak się stosuję do przepisu, to wychodzi na 100%. Wiec nie, nie mam takiego wrażenia.
Aczkolwiek dość często eksperymentuję albo spontanicznie zmieniam coś w przepisach i ...o dziwo też mi wychodzi. ? no ale faktycznie
Tak, kiedyś zachwyciłam się pewnym blogiem kulinarnym, że zdjęcia takie piękne, przepisy sprawiały wrażenie przemyślanych, okraszone do tego czasami miłą historią. Rzuciłam się na te przepisy nie przymierzając jak szczerbaty na suchary. Pierwszy nie wyszedł.. drugi też słabo... Wreszcie blogerka
Niekoniecznie - wiele przepisow na Kwestii Smaku jest inspirowane (czytaj zmieniony jednen skladnik lub ilosc) magazynami takimi jak BBC Good Food i Olive. I nie zawsze ta informacja jest podawana. A to ze przecietny polski odbiorca nie ma do nich dostepu to juz inna sprawa ;)
no tak tylko autorka Lawendowego domu WYRAZNIE zaznacza, ze jest to magazyn internetowy a Kwestia smaku udaje amatorkio-entuzjastyczny blog
jest sztuczny i nieautentyczny
a LD to fajny magazyn - tyle tylko, ze nie apierowy a pdf'owy
moim zdaniem nie chodzi o to czy zdjecia sa ladne czy nie
chodzi o ciasta.
Jeśli chodzi o inne, to Ania z kwestii smaku też robi bardzo dobre rzeczy, przepisy są bardzo precyzyjne.
Z książek najbardziej lubię kuchnię staropolską, jeśli chodzi o kulinarne, to moja pracująca w wydawnictwie koleżanka poleca najnowsze wydanie kuchni polskiej - złota edycja
A mi się akurat podobają wszystkie trzy - kwestia smaku, pani Smile i Natalia, przy czym jestem zdecydowaną fanką bloga pani Asi bo zdjęcia wyretuszowane i podkręcone na maxa ale powalają i zawsze czekam na nowy wpis żeby nacieszyć oczy. Widać że cała rodzina żyje kwestiąSmaku ale nie robią tego
Też bardzo lubię kwestię smaku. Co do tych zakupów - to czasami coś zamieniam lub pomijam jeśli nie jest to "jądro" potrawy. Czasami po prostu mi coś nie pasuje i odrzucam, ale proporcje są moim zdaniem bardzo w porządku. Uczulam natomiast, że zdarzają się przepisy na bardzo malutkie porcje (np
@ kwestia smaku
a co jest takiego wyjątkowego makaronie ze szpinakiem czy cukinią albo w zapiekance z kurczakiem żeby nie można było jeść tego na co dzień? mam wrażenie że niektórym ciężko jest zrozumieć, że sa ludzie którzy lubią codziennie jeść dobrze i smacznie. jeśli do tego mają łatwy dostęp
monika3411 napisała:
> Czytam http://www.olgasmile.com/ Olgę i korzystam z przepisów :) . K
> iedyś czytałam http://www.kwestiasmaku.com/index.html Kwestię smaku ,
> ale się zraziłam po tym jak nie wyszło mi ani jedno danie na proszony świątecz
> ny obiad. Innych blogów
, który nie gości codziennie na naszych stołach. Do tego dobry system kategorii, np. ze względu na kuchnie ale też na składnik, najlepszy system na jaki do tej pory wpadłam ma moim zdaniem Kwestia Smaku.
No i przychylam się do zdania większości jeśli chodzi o "przegadywanie" bloga, czasem zdarzają się
Kwestia smaku - jest taki blog kulinarny :)
--
www.tastefully.bloog.pl
pietnacha40 napisała:
> dla mnie ważna jest wyszukiwarka. Najbardziej lubię tę w "Kwestii smaku", za to
> nie potrafię zrozumieć systemu White Plate - klikam w Boże Narodzenie, wyświet
> la się piernik, za nim książki, życzenia, kolejne ciasta. Nie ma spisu bezpośre
blue.berry napisała:
> @ kwestia smaku
> a co jest takiego wyjątkowego makaronie ze szpinakiem czy cukinią albo w zapiek
> ance z kurczakiem żeby nie można było jeść tego na co dzień? mam wrażenie że ni
> ektórym ciężko jest zrozumieć, że sa ludzie którzy lubią codziennie jeść
>Przerost formy nad treścią i treści (np. niektóryc
> h
> opisów) na jedzeniem
Eeee tam, była tu dyskusja o gorszych przypadkach. A autorka robi
czasem błędy językowe, więc nie jest tam aż tak sterylnie:)
Ja bardzo lubię Kwestię Smaku, i cieszę się, że teraz codziennie
pojawia
w ogole sie nie powinmo dawac tak fanaberyjnego przepisu albo napisac wielkimi literami - uwaga pozadana temp w kuchni ... wilgotnosc powietrza...
A zawsze wychodza z kwestii smaku i jadlonomii, te dwa uwielbiam. Jeszcze jest fajny troche inna cukiernia ale czesto trudne do zdobycia skladniki.
Gość portalu: TosiaZ napisał(a):
> Kwestia smaku - jak to jest ze wyglada zawsze lepiej niż smakuje?
Korzystam z Kwestii Smaku (i nie tylko, oczywiście) jako ze źródła inspiracji. Nie zawiodłam się na żadnym przepisie a na koncie mam ich co najmniej kilkanaście, od piersi kaczki po
.
Wspominana już Kwestia Smaku - od dawna, był pierwszym blogiem kulinarnym jaki pamiętam i z jakiego korzystałam.
I podobnie wymieniony już White Plate - za historie i opowieści, które okraszają każdy przepis.
Z tej tematyki może nie kulinarnej dosłownie, bo przepisy owszem są, ale nie na potrawy, tylko
-podróżnicze)
mojewypieki.blox.pl/html - jak to ktoś wyżej określił, taka uczciwa
kuchnia :)
kaszaprodzekt.blogspot.com/ za świetne pomysły
kwestia smaku - może faktycznie zbyt wystylizowana i część przepisów dla mnie
niedostępna ze względu na
Nie chciałam być posądzona o reklamę. ;)
Na pierwszym miejscu jest u mnie Kwestia Smaku(przerobiłam chyba połowę przepisów z tego bloga i wszystko oprócz jednego chleba wyszło) - http://www.kwestiasmaku.com/ Kwestia Smaku
Potem - http://gotowaniecieszy.blox.pl/html Gotuje bo lubię, polecam
osob w ogole nie ma, nie maja rodzin, nie gotuja dla najblizszych. Jak dla mnie roznica jest, aczkolwiek obie formy reklamy mnie draznia, to prezekroczone pewna dla mnie niedopuszczalna granice.
Czesciej czytam blogi fajne i dobrze robione, ale "normalne". Kwestia Smaku jest gdzies posrodku, przyznam
ciasteczko. Wiec jak piekne nie bylyby zdjecia i
oprawa graficzna, jeszcze nigdy mnie na tyle nie porwaly zeby upiec cos z
blogu Liski. Z blogu Dorotus owszem, ale skusilam sie po namowach
znajomych, ktore testowaly.
Kwestia smaku juz w ogole nie przypomina bloga, za sterylnie tam, za
idealnie
Wygląda super. Ja nigdy się nie mogę oprzeć kanapkom prezentowanym w Kwestii Smaku.
--
Mój blog kulinarny. Zapraszam :)
/wspomnień/własnych przemyśleń itp. W końcu jedzenie to też (głównie) wyraz osobowości autora, więc często czytając wstęp jestem w stanie przewidzieć jaki przepis będzie.
O kwestiach technicznych - dobrej stylistyce, dobrych zdjęciach, sensownej szacie graficznej bloga nie powinno się wspominać, bo to oczywiste jest. Ale
dla mnie ważna jest wyszukiwarka. Najbardziej lubię tę w "Kwestii smaku", za to nie potrafię zrozumieć systemu White Plate - klikam w Boże Narodzenie, wyświetla się piernik, za nim książki, życzenia, kolejne ciasta. Nie ma spisu bezpośredniego, żeby znaleźć przepis, muszę przeglądać całą, całkiem
Ona długo funkcjonowała hobbystycznie na forach, potem założyła blog, a dopiero potem wydała pierwszą książkę, nie sądzę żeby to było działanie celowe, jest bardzo autentyczna.
Tak samo Ania z kwestii smaku, jej strona stała się bardzo popularna i ma masę czytelników, jest też na FB, a mimo to
produktów do dań, bo to i tak kupuję przecież na co dzień.
Hosting na sensownym serwerze kosztuje majątek, do tego dobry aparat fotograficzny, ciągle nowe "durnostojki" do stylizacji zdjęć, inaczej będzie nudno.
Tak sobie patrzę na te inne blogi jak Kwestia Smaku, White Plate, Moje Wypieki, Kuchenny Blat
W kwestii inspiracji kulinarnej - polecam przepisy na edziecko, a ostatnio odkryłam fajny blog - Filozofia Smaku (nie pod dzieci, ale dla dorosłych kopalnia przepisów).
kulinarne:
white plate,
gotuje bo lubie
every cake you bake
kwestia smaku
moje wypieki
świat słodyczy
lubię ale juz nieczynny: fast food eaters
inne: Azja od kuchni -uwielbiam i zawsze z otwartą gębą czytam i zazdroszczę takich przeprowadzek , pozdrawiam autorkę :)
czyste
Kiedy zaczęłam gotować zrobiłam research, najpierw bazowałam na stronie Marthy Stewart, ale niestety trochę się musiałam za niektórymi składniami nabiegać więc poszukałam polskich blogów i znalazłam z 4-5 które mi się po prostu wizualnie i "smakowo" spodobały. Jak się okazało wybór był słuszny
Stregi
Kuchenne pogawędki
Kuchnia komarki
Kuchnia Nigry
Kuchnia pachnąca ciepłem
Kuchnia Trufli
Kulinarne wyzwania myszy
Kulinarnie - na słodko
Kwestia smaku
Łasuch w kuchni
Majanowe pieczenie
Moja kuchnia
Moje wypieki
Na deser
Na miotle
Niebieskie migdały
Niebo w gębie
Odkrycia
Duża część (choćby wspomniana tu kwestia smaku) polskich blogów o jedzeniu jest wtórna w stosunku do tego, co się dzieje na blogach (i w mediach) angielskojęzycznych.
Jeśli władasz językiem choćby w stopniu podstawowym, polecam przerzucenie isę na angielszczyznę. Szybko podłapiesz, to czego ci
Polecam blog kwestia smaku. Super przepisy, bo proste, szybkie dania i przy tym smaczne, dużo fajnych pomysłów. Jestem kulinarnym beztalenciem i często korzystam.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Korzystam zawsze z tych samych źródeł: Kwestii Smaku, Moich Wypieków i jednej książki kulinarnej. Te przepisy są sprawdzone, wiem, że wychodzą, wiem, że z przepisów MW muszę odjąć trochę cukru, a z KS wychodzą małe porcje, więc spokojnie mogę dodać więcej składników. Nie odważyłabym się porwać na
Kwestia smaku nie jest reklamowa, podzieliłam się przepisem z bloga, który jest chyba dość znany i nie trzeba go dodatkowo reklamować - zdaje się najwięcej "lajków" na FB wśród stron kulinarnych.
Rozumiem jednak, że nie zajrzałaś, bo nie znasz mojego nicka, szkoda
Zaprosiłam na środę koleżankę na obiad, obiecałam królika, bo nigdy nie jadła. Z królikiem jakies wcześniejsze doświadczenia mam, zawsze wychodził smaczny (teraz wspomogę się przepisem z kwestii smaków
dodatkowe pytania jeśli coś jest niejasne - autora książki kucharskiej raczej o nic nie spytamy a autorzy blogów zazwyczaj lubią pomagać niedouczonym :)
Moim ulubionym źródłem przepisów jest chyba Kwestia Smaku.
Owszem, jest sporo potraw za które się nie biorę ale jest też sporo banalnie prostych rzeczy
prostu dobrze
przedstawione i obfotografowane przepisy, i tyle. Są blogi kulinarne, które
czytuję dla samej przyjemności czytania, nie zas ze względu na przepisy -
Kwestia Smaku jest po dokładnie przeciwnej stronie.
--
- Jak reagujecie, kiedy podrywa was brzydki facet?
- Mówię: 'precz
Mój ulubiony blog kulinarno-zdjęciowy, który nie został tu jeszcze wymieniony:
http://jakbulkazmaslem.blogspot.com/ Bułka z masłem
Idea mi się podoba i chętnie zjadam oczami (podobnie jak Kwestię Smaku), ale
na tym się kończy.
A cały ten kulinarny trend wydaje mi się kontynuacją tego, co
dolnej grzałki bez termoobiegu.
Ogólnie, ciasta piekę praktycznie wyłącznie z MW (i jak ktoś napisał, wiem że trzeba zmniejszyć ilość cukru), innych potraw szukam na Kwestii Smaku, czasem zaglądam na Jadlonomie i Olga Smile.
>. to moze jednak zapalcilabys komus, kto ulozy Ci gotowy plan spersonalizowany wedlug upodoban Twojej rodziny?
Ale po co, skoro sieć jest pełna blogów kulinarnych i pomysłów na obiad? Tym bardziej, że chcesz ograniczać się do prostych dań z kilku składników.
Jak rozumiem, ty nie chcesz
dostępnych składników), które robią furorę nawet na przyjęciach (zupa-krem z selera z granatem, chutney z czerwonej cebuli i wiele innych). Drugim źródłem.pomysloe jest internet- zwłaszcza Kwestia Smaku i blog Moje Wypieki
Olej to. Ma w składzie utwardzony tłuszcz roślinny, jakieś dziwne odtłuszczone mleka w proszku i przyprawy a kosztuje 4 zeta. To samo możesz zrobić sama, tylko zdrowsze.
Może zacznij korzystać z jakiegoś bloga kulinarnego? Ja uwielbiam kwestię smaku, tylko tam często potrawy są trochę ą ę, ale da
:)
www.kwestiasmaku.com/blog-kulinarny/zupa-krem-pomidorowa-z-pomarancza-i-biala-pianka/ jedno z moich największych zaskoczeń kulinarnych i chyba największe podjęte ryzyko. To nie miało prawa być dobre a wyrwało z kapci ;-) Bałam się, że będzie za słodkie (mam słodkowstręt) i dziwne a wyszła aromatyczna, zaskakująca kombinacja. Polecam dla lubiących smaki składowe, jeśli ktoś nie
autorowi czy autorce wątku, który pytał o lekkie kanapeczki z łososiem i chrzanem, a dokładnie tego dotyczył przepis.
Blog jest swoistą kroniką tego co dzieje się w mojej kuchni i zapisem codziennego gotowania.
Bardzo mi miło, że mój blog został wymieniony w jednym rzędzie z Kwestią Smaku i innymi
smakowac dobrze, pomijajac juz nawet kwestie temperatury jednego i drugiego gorace/zimne, ale tyle naczytalam sie peanow na jego temat na forach i blogach, az w koncu malzonek zrobil. Dla mnie bylo to ekstremalnie niejadalne. Cala potrawa wyladowala w muszli klozetowej.
Zaskoczenia w druga strone sobie
kupuję do kompletu żel żeby było ogólnie męsko ;-), poza tym lubimy inne zapachy.
Przeglądam fora, blogi kulinarne itp, zapisuję przepisy do przetestowania, niektóre to niedroga rewelacja, np. cukiniowy placek Pyńka, łysy piróg biłgorajski, karaibska zupa dyniowa, zupa fakes, roladki z bakłażana