ale bez kiełbasy ;)
żarty na bok, bo problem poważny.
Pozdrów męża, musi strasznie cierpieć. na marginesie - chyba wszystkie zupy da
się zmiksować z jakim zagęszczaczem żeby syte było. Tylko czy kwas w zupie nie
podrażni mu rany?
--
Samobójcy są czasami bardzo wybredni. Wiem coś o tym.
A szczególnie ,że kwaszenie żuru to wynik pracy bakterii /powstaje kwas mlekowy/ a fermentacja to drożdże i alkohol.Nie ma najmniejszej szansy,żeby bakterie zamiast kwasu wyprodukowały alkohol i do tego metanol.Fermentacja i kwaszenie to dwa zupełnie różne procesy.
produkt fermantacji to mieszanina różnych produktów
nie można uzyskać czystego kwasu lub czystego alkoholu, zawsze pozostają jakieś domieszki
inaczej nie oczyszczano by spirytusu bądź kwasów organicznych
sfornarina napisał(a):
> Czy w zakwasie na żur można wyhodować metanol?
No jasne. A oprócz tego formalinę, nitroglicerynę i kwas pruski.
--
JS
.Pytanie postu było proste-czy w procesie zakwaszania mąki może powstać alkohol metylowy? Odpowiedź brzmi nie,bo bakterie produkują kwas mlekowy i dwutlenek węgla jako końcowy produkt swojej przemiany materii tłumacząc z języka biologiczno-chemicznego na polski- bakterie żrą węglowodany a wydalają kwas mlekowy i
Mam ochotę na dobry swojski żur,te z woreczków to kwas.Czy można gdzieś
kupić??
wchłanianiu metanolu. Kiszenie lub jak kto woli kwaszenie/ogórki,kapusta,zakwas,żur/ to inny proces ,bo produktem jest kwas mlekowy .Produkują go bakterie i w kiszonkach nie ma nawet śladu metanolu.To zupełnie inny proces,choć też biologia.Drożdże bez dostępu powietrza wydzielają alkohole i dwutlenek węgla ,a
brunosch napisał:
> Tylko czy kwas w zupie nie
> podrażni mu rany?
>
No właśnie to może szczypać.A już chciałam zaproponować ogórkową.Właśnie
dzisiaj robię.Ale spróbować można mimo wszystko,chociaż jak ja będąc
dziecięciem małym miałam zapalenie jamy ustnej to cierpiałam
Tusk polewa, owszem, ale żurem.
--
"Pozwólcie dzieciom przyjść do mnie." (Na plebanię)
Witam, mam problem. Chcę zrobić kwas na żur wielkanocny. W przepisach
znajduję tylko taki, który się robi z mąki żytniej. A czy można zrobić np z
chleba razowego? Jeśli tak, to proszę o wskazówki i pozdrawiam
bo ja żur:)
coś mnie ostatnio na kwas bierze
--
Lepiej spłonąć jasnym płomieniem, niż więdnąć powoli...
gotowe! Ugotuj wywar (ja
trę warzywa, podduszam na odrobinie oliwy, zalewam wodą, dodaję bialą kiełbase,
krótko ją parzę, wyjmuję- bo "wymoczona" traci swój smak, gotuję w tym
pokrojone ziemniaczki, i wlewam zakwas ( w kwasie ziemniaki się dobrze nie
ugotuja). Zagotowuję, wkladam do podgrzania
Prawdziwy żurek, prawdziwe kiszonki czy chleb na prawdziwym zakwasie są bardzo zdrowe ze względu na kwas mlekowy. Z tym, że na dzieciach się nie znam, więc nie wiem na ile jest to takim maluchom potrzebne.
--
Zabierz wszystkie własne myśli
Zabierz swego szczęścia łut.
Tam, gdzie wszystko
rita100 napisała:
> no właśnie ;) Chyba ten kwas w żurze automatycznie śmietane ścina
z nóg ;)hehe
Wiela piknie! Może dodam, że jednakowoż był taki czas, że w polskich sklepach można było kupić syntetyczny ocet z rozcieńczanej tzw. esencji octowej (ca 75% kwas octowy, otrzymywany np. w wyniku suchej destylacji drewna), a także gorzałę z alkoholu etylowego otrzymywanego syntetycznie z tzw. gazu
ja daję pół łyżeczki cukru.Jak nie pomaga drugie pół i juz wiecej nie.Ale to
na duży gar.Kwasu nie zmniejsza,ale łagodzi jego drapieznośc.Podobnie do
kapusniaku,pomidorowej,barszczu.
Apetyyczny;0)
U mnie żur się kwasi na okrągło:0) Ostatnio co prawda gustuję w owsianym, ale w
końcu kwas to kwas. Częściej tez jadamy go w postaci zalewajki, u mnie na wsi to
była najczęstsza zupa dnia powszedniego.
--
BETTER MOTORHEAD THAN DEAD
Polecam pirydynę albo kwas mlekowy. Mogą zdzwonić na policję - mała szkodliwość. Następny etap to wynajęcie nieznanych sprawców, w zniechęcaniu do przebywania żurów w dowolnym miejscu są naprawdę dobrzy.
Pozwalam sobie przytoczyć cytat z książki Górny Śląsk autor - Jan Drabina
"Ów prosty lud przyzwyczajony jest jeść tylko ziemniaki, nie mają pojęcia o
przygotowywaniu potraw z mąki. Robią z tego rodzaj zupy zwanej kwas, którą
kiszą przed spożyciem (chyba chodzi o nasz żur)M a także rodzaj
:D
Luby przywiozl nam z Polski zytnia make 2000, bo ta angielska zytnia, choc smaczna bardzo, to na moje oko zbyt zmielona i zur pyszny, ale dosc gladki wychodzil. A z tej polskiej nastawilam zakwas dwa weekendy temu i jutro bede warzyc zur. :) Jeszcze zawiozlam wczoraj butelke zakwasu kolezance
"Ów prosty lud przyzwyczajony jest jeść tylko ziemniaki, nie mają pojęcia o przygotowywaniu potraw z mąki. Robią z tego rodzaj zupy zwanej kwas, którą kiszą przed spożyciem (chyba chodzi o nasz żur)M a także rodzaj chleba, który wyrabia się przez suszenie ciasta na piecu lub na węglach. Ulubiona
ŻUR
Potrawa ta dawniej bardzo używana, coraz bardziej wychodzi z użycia, a można ją polecić jako bardzo zdrową i oszczędną zupę na śniadanie, czy też kolację, ale trzeba ją starannie przyrządzić. Chcąc mieć dobry żur, najlepiej zakwasić w garnku kamiennym albo glinianym kawałek ciasta od piekarza
A tak naprawdę to żur = zakwas (z niemczyzny sour = kwas] i to tylko lokalne nazwy tej samej potrawy. Że zakwas (żur) jest na mące pszennej/żytniej. Że tutaj wędzona kiełbaska, że tutaj boczek. To szczegóły. Żurek nazywany jest białym barszczem, bo barszczem nazywano KAŻDĄ kwaśną zupę, która
To i ja namieszam :), bo u mnie:
- żur - na zakwasie żytnim
- biały barszcz - na wywarze mięsnym, najlepiej na jakiejś wędzonce (np. żeberka) ZAKWASZANY kwasem (wodą) spod kiszonej kapusty.
> Kapucha ponoć wspomaga odporność ( jakoś u siebie tego nie zauważam ).
Ponoć. Natomiast pyszna jest na pewno. :) Chyba sobie kiedyś zrobię sam, własną. Chociaż miałem kiedyś już zajawkę na robienie własnego kwasu chlebowego oraz żuru – żur spleśniał, a za kwas chlebowy nawet się nie
wAŻNE PRZY ROBIENIU ŻURU JEST CIEPEŁKO.Kaloryfer,ogrzewanie
podłogowe,kiedyś to się stawiało gdzieś obok pieca węglowego.Wazne
jest grzanie,bo wtedy bakterie kwasu mlekowego,te same co kiszą
ogórki ,czy kapustę,barszcz czerwony dobrze się mnożą.20 stopni to
trochę za niska temperatura.
Chleba też nie daję, zostawiam odrobinę żuru z poprzedniego kiszenia,
zdecydowanie przyspiesza kiszenie. Jak nie masz to odrobinę jakiegokolwiek
kupnego, byle trochę kwasu na zastartowanie dostarczyć.
Po pięciu tygodniach to trzy razy zdąży ukisnąć.
--
BETTER MOTORHEAD THAN DEAD
U nas dzisiej mioł być tyn żur z chrzonym ale żodnymu nie szmakowoł toż był taki zwyczajny
z wosztym swojskim.
Do tego skrzidełka a la HTL z Kus-kusym, -dymfowany Gemüse Mix i zielony szałot z winegretem.
Do popijanio dlo dzieci świyży sok z apfelsinow a dlo starych Budweiser i Chlibnyj kwas.
vandikia napisała:
> o, dziękuję. a ile czasu można przechowywac taki zakwas w lodówce?
zrób zwyczajną smaczną zupę wielowarzywną z czosnkiem kinkiem rozmarynem i tymiankiem na zwykłym bulionie kurczakowym i dolej do smaku troche tego mojego zakwasu selerowego;
jesli chcesz miec żurek
co żur ślonski ma swój swoisty, niepowtarzalny smak i
kwas, ale co do woszty w żurze to tylko może być mysliwska i to z lasów
pruskich. To właśnie ta woszta nadaje smak żurowi. Żur bez woszty to nie żur to
zalywajka lub barszczyk i własnie uczulam na tą woszte. Woszta powinna być z
dobrego
Ano widzisz, co kraj to obyczaj :0) Według mojej nomenklatury każda zakwaszona
zupa kartoflana, niezależnie od rodzaju zakwasu, żytni, pszenny czy owsiany,
jest zalewajką. Każda zaś zupa gotowana bez ziemniaków, na mięsnej wkładce jest
żurem, też niezależnie od rodzaju kwasu.
Jeszcze jedna
ŻUR
Potrawa ta dawniej bardzo używana, coraz bardziej wychodzi z użycia, a można ją polecić jako bardzo zdrową i oszczędną zupę na śniadanie, czy też kolację, ale trzeba ją starannie przyrządzić. Chcąc mieć dobry żur, najlepiej zakwasić w garnku kamiennym albo glinianym kawałek ciasta od piekarza
ŻUR
Potrawa ta dawniej bardzo używana, coraz bardziej wychodzi z użycia, a można ją polecić jako bardzo zdrową i oszczędną zupę na śniadanie, czy też kolację, ale trzeba ją starannie przyrządzić. Chcąc mieć dobry żur, najlepiej zakwasić w garnku kamiennym albo glinianym kawałek ciasta od piekarza
ŻUR
Potrawa ta dawniej bardzo używana, coraz bardziej wychodzi z użycia, a można ją polecić jako bardzo zdrową i oszczędną zupę na śniadanie, czy też kolację, ale trzeba ją starannie przyrządzić. Chcąc mieć dobry żur, najlepiej zakwasić w garnku kamiennym albo glinianym kawałek ciasta od piekarza
ŻUR
Potrawa ta dawniej bardzo używana, coraz bardziej wychodzi z użycia, a można ją polecić jako bardzo zdrową i oszczędną zupę na śniadanie, czy też kolację, ale trzeba ją starannie przyrządzić. Chcąc mieć dobry żur, najlepiej zakwasić w garnku kamiennym albo glinianym kawałek ciasta od piekarza
bywalec.hoteli napisał:
> Przede wszystkim Junkers to nazwa firmy, która produkuje piecyki gazowe a produ
> kowała i bombowce na Polskę. Nie każdy piecyk to Junkers. To słowo razi.
>
Buhahahaha. To pewno rażą cię też słowa żur, żurek, pochodzą bowiem od staro germańskiego sur
Nie ma moim zdaniem bardziej polskich potraw niż te, w których przyrządzeniu pomagają pałeczki kwasu mlekowego. Można się zdziwić, ile im zawdzięczami:
- chleb żytni na zakwasie,
- żur i barszcz biały, z kwaszonej mąki żytniej lub pszennej,
- barszcz czerwony z kwaszonych buraków,
- ogórki
dobrze radzę.
Opisz nam jak robisz ten swój żur z tego kwasu. Gotuję już sporo lat,kupuję
zawsze żur butelkowany,najprawdopodobniej od różnych producentów,sprawdzam go
jedynie pod kątem czystości i ewentualnego zepsucia, czyli po prostu go
oglądam,potem wącham,a potem smakuję
średniowieczu dawało 'ż'. Więc
niemieckie 'Sauer' - a wówczas jeszcze 'suur' - przechodzi na naszym
gruncie w 'żur'.
Mamy zatem wcale liczną rodzinkę: żur, kwas (niemiecki), ser,
surowy, z której tylko żur i kwas są na pierwszy rzut oka z sobą
powiązane. Ależ sery powstają przez zakwaszenie mleka
snakelilith napisała:
> Buhahahaha. To pewno rażą cię też słowa żur, żurek, pochodzą bowiem od staro ge
> rmańskiego sur, czyli kwas. :-D
Widzisz różnicę między nazwą żarcia, a "marką" śmiercionośnej broni użytej przez Niemców w agresji na nasz kraj?
--
Naucz się śmiać z
Nonieno, żur może być bez świni, postny też jest ok, w dodatku można go zaprawić paroma borowikami, wychodzi coś rodzaju kwaśnej zupy grzybowej (grzyby uwielbiają kwaśny smak - do grzybowej dodaję kwaśne jabłko do rozgotowania się albo trochę kwasu spod ogórków kiszonych).
Inna sprawa, że żurek
poika napisał: > Tak z ciekawości - czy zakwas nie zawiera przypadkiem drożdży, tyle ze dzikich?
Drożdże to rodzaj grzybów jednokomórkowych. Zakwas jest wytwarzany przez bakterie które przy okazji produkują kwas- chyba mlekowy. Dlatego na zakwasie można także robić żur- jego kwaśny smak
Podaję przepis na zakwas
Kiszenie Żuru:
Kilka łyżek razowej mąki żytniej zalać przegotowaną letnią wodą, dodać kilka ząbków czosnku, przykryć szczelnie naczynie, odstawić w ciepłe miejsce( wprocesie kiszeia biorą udział bakterie beztlenowe, toteż dostęp powietrza psuje smak kiszonek i zakłóca
skusić na podawany w niektórych
przepisach dodatek w postaci skórek z chleba razowego.
Ryzykowne. Łyżka - dwie gotowego żuru i masz gwarancję, że ze słoika
zamiast kwasu wypłynie spieniona, brzydko pachnąca galareta.
Pzdr - tn
"Ukiszony zakwas na żurek" - komuś tu brakuje podstawowego słownictwa, bo chodzi raczej o żur. I taki ktoś doradza w kwestii gotowania?
Poza tym żywienie się produktami sprowadzanymi zza oceanów jest bardzo nieeko. No i przede wszystkim dieta zawiera za mało wapnia, wit. D3, kwasu foliowego i wit
Farfocle w niej są:) Oczywiście możesz ich nie wlewać do żuru, ale jaki jest sens zostawiać je na dnie?
Różnica między 1400 a 2000 jest oczywiście bardzo subtelna - jedna zostawia max. 1.60% resztek po spaleniu, druga do 2.00%, niemniej wpływa na ostateczny wygląd żuru, ten z 1400 jest nieco
stopniowo kwas lub...lub... (stale mieszając) do momentu, aż ser
wypłynie na powierzchnię, a serwatka stanie się seledynowa.
4. Odcedź ser na sitku, przyciśnij naczyniem z wodą, aby był twardy.
Czas wykonania 20 min.
Na serwatce zrób żur lub zamarynuj mięso na pieczeń.
Fettinio,to nie Giezik tylko Bruno :)
Napisał że podobno czosnek osłabia fermentację.Nie wiem ile w tym racji.Ja
czosnek i tak dodam bo żur bez czosnku jest niesmaczny po prostu.
Wodę troszkę zagrzałam ale nie gotowałam.Na razie zapach jest taki bardziej jak
kwasu chlebowego,może jak bardziej
ziemniakami lub kaszą. Ale
podkreślam- ziemniaki muszą być już całkowicie ugotowane-w obecności kwasu
z żuru nie ugotują się.Mieszaj przy wlewaniu. Żur ma w sobie mąkę,która
może czasami zlepić się w kluskę.Śmiało na 2-3 litry zupy możesz dać
pół litra żuru z butelki
kawałek
czekolady a za 15 minut - 30 minut gdy robaki "się zlecą" dają dziecku
zalewajki (to jest taka zupa wiejska, z ziemniaków, z przewagą zakwasu - ŻURu,
z tym że żeby to zadziałało żur musi być prawdziwy na zakwasie i czosnku) to
jest kwaśne, ale to pikuś w porównaniu z kwasem takim jak sok
- żur, bon żur (dobre wino), kwas, alpaga, wuwu, bełt, jabol, buzunek, wino
marki wino
- "Alpaga bramowa", "Tur", "Czar teściowej", "Czerwony Proletaryat - zwykły
dobry tani", "Faak ju!"
- "Uśmiech kombajnisty"
- patykiem pisane, siara
- podpis Gomułki, podpis Władysława (wczesne lata 70
pokrojone w plasterki
surowe buraki. Potem łyżka "kupnego" żuru, pół szklanki wina, łyżka stołowa
cukru, pół łyżeczki soli i woda "pod gwint". Teraz tylko-tylko, na ćwierć obrotu
zakręcić przykrywkę, postawić w spokoju na tydzień - dwa a następnie - jeśli
będzie - zdjąć biały "kożuszek" , na
pogarda napisał:
> Ech wampir... Ty to wiesz jak ludziom dzien zepsuc...
> Wspomniales zurek i zaczalem sie slinic. Tutaj nie ma ani zurku, ani na czym go
> ugotowac.
Kochany, podstawą żurku jest żur, czyli kwas z mąki żytniej. Jeśli w jakiejś angolskiej piekarni ją
.
3. Włożyć grzyby i pokrojone w kostkę ziemniaki - gotować.
4. Kiedy ziemniaki będą miękkie, wlać żur (nie wcześniej, bo pozostaną twarde pod wpływem kwasu).
5. Wędzony boczek pokroić w kostkę, zesmażyć i dodać pokrojoną cebulę. Przyrumienić i wrzucić do zupy.
6. Zdjąć z ognia, doprawić śmietaną
.
3. Włożyć grzyby i pokrojone w kostkę ziemniaki - gotować.
4. Kiedy ziemniaki będą miękkie, wlać żur (nie wcześniej, bo pozostaną twarde pod wpływem kwasu).
5. Wędzony boczek pokroić w kostkę, zesmażyć i dodać pokrojoną cebulę. Przyrumienić i wrzucić do zupy.
6. Zdjąć z ognia, doprawić śmietaną
d.eszcz napisał(a):
> - żur, bon żur (dobre wino), kwas, alpaga, wuwu, bełt, jabol, buzunek, wino
> marki wino
> - "Alpaga bramowa", "Tur", "Czar teściowej", "Czerwony Proletaryat - zwykły
> dobry tani", "Faak ju!"
> - "Uśmiech kombajnisty"
> - patykiem pisane, siara
momas napisała:
> zur - zakwas na mace zytniej
> barszcz bialy - zakwas na mace pszennej
> wystarczy wpisac odpowiednie haslo do wyszukiwarki:)
To jak nazwać mój "żurko-żur" skoro zakwaszam zakwasem selerowym a smakuje tak jak normalny żurek? No, jest normalnie kwaśny a smak
d.eszcz napisał(a):
> - żur, bon żur (dobre wino), kwas, alpaga, wuwu, bełt, jabol, buzunek, wino
> marki wino
> - "Alpaga bramowa", "Tur", "Czar teściowej", "Czerwony Proletaryat - zwykły
> dobry tani", "Faak ju!"
> - "Uśmiech kombajnisty"
> - patykiem pisane, siara
Pryta jest typowo warszawska z tego co wiem.
A co do BARBOCLA - mieszkam w Grudziądzu ponad 20 lat i NIGDY takiego określenia
nie słyszałem.
Regionalizmy grudziądzkie:
bełt, żur, kwas, kompot, jabol, mózgotrzep, mózgojeb, jutrzenka, siara...
Wśród meneli funkcjonuje także w/w berbelucha
Uwaga, coś dla panów! Dostałam pozwolenie od Groha na zamieszczenie w w/w
książce jego wypróbowanego przepisu na pyszną zupę:
Do garnka wlać butelkę gotowego zakwasu białego barszczu lub żuru, wsypać
pokrojone ziemniaki, dodać kostkę bulionową, elegancko pokrojoną kiełbaskę,
przyrumieniony
Przypadkowo na Wikipedii znalazlam ciekawy spis polskich dan regionalnych.
Niektoryh dan nie znam (co to jest: szpekucha? żentyca? bryjka?) Do haluszkow
bardziej teraz przyznaja sie Czesi i Slowacy (niemal zawsze sa w ich
restauracjach)... Ciekawa jestem waszych opinii. A moze mozecie
szkoda na to czasu?
-Zachar, mityj! Nalej kwasu!
Stolz - przyjaciel - nie rozumie, rzuca się ratować!
Utrzeć by surówkę z marchwi! Żur i pieróg precz!
Ej, zrobimy my człowieka z tego Obłomowa!
Przystrzyżemy, wystroimy, strój to główna rzecz!
Wszak nie tacy teraz robią zyski i kariery!
Sama
, kwasu z
mąki żytniej i czasem mleka lub kwaśnej śmietany. Żur jadano jednak także od
święta. Wtedy zupę gotowało się ba bogato. W domu cioteczki żurek biesiadny
przyrządza się takim oto sposobem: bierze się duży gar. W nim na odrobinie
tłuszczu smaży się dużo pokrojonej drobno cebuli, którą po
Momas kochana - na bogato, kiełbaska, jajeczko, śmietana, mniam, mniam :0)
Muszę dorzucić jednak swoje trzy grosze. Ja na zalewajce wyrastałem,
podejrzewam, że przez smoczek rozdziabdzianą zalewajkę dostawałem i muszę
powiedzieć, że taka zupka jaką ugotowałaś w moim rodzinnym domu byłaby żurem
słoika - starte lub pokrojone w plasterki surowe buraki. Potem
łyżka "kupnego" żuru, pół szklanki wina, łyżka cukru i woda "pod gwint". Teraz
tylko-tylko, na ćwierć obrotu zakręcić przykrywkę, postawić w spokoju na
tydzień - dwa a następnie - jeśli będzie - zdjąć biały "kożuszek" , na
fermentację acetonową, masłową lub wzrost grzybów
pleśniowych. I tak jest bardzo często.
Dlatego proponuję "zarażanie" chemiczne żurem, zawierającym już wykształcone
kultury bakterii powodujących fermentację kwaśną. Sprzyja jej obecność wina,
dodawanego nie tylko ze względu na walory smakowe. Podobnie
Ten ocet mi wygląda na lewiznę, zakwas jest przecież kwaśny sam z siebie. Możesz go próbować dokarmić, ale ciężko stwierdzić, czy jest żywy (przez ten ocet stawiam, że nie). Postawienie zakwasu od zera na żur nie jest trudne (gorzej na chleb, bo musi być na tyle "dojrzały", żeby stawiał chleby
- juz prędzej w dziecinstwie w domu
dziecka ale tez byl ociupinkę zakwaszany. W domu dziecka mielismy wlasne
gospodarstwo rolne a w tym spory ogrod warzywny i wielki sad wiec zawsze
przetworów byla cala wielka piwnica! no jak to na wsi! Natomiast wlasnie w
domu dziecka pilismy codziennie "kwas
niegdyś okolice Krosna - konkretnie Czarnorzek i Bonarówki.
Otóż ich głownym pożywieniem była kisełyca/kisielica/ - żur z kwasu
kapuścianego,gotowany i zasypywany mąką/ oraz bulby - czyli ziemniaki.Jedli też
chleb owsiany/rzadziej żytni/,groch,bób,kapustę.Za przysmak uważali fasolę
ubitą na rzadką
i Irena Konarska. Na
stole znalazły się m.in. gołąbki warmińskie z kaszą gryczaną i ziemniakami,
szczodraki, żur warmiński, kwas chlebowy, szneki z glancem. Do stołu podawały
uczennice z Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. Imprezie
towarzyszyła wystawa ilustracji z
czym się okazuje, że te trzy maleńkie butelki po 4,50 euro za sztukę są akurat wykupione. Żur i barszcz to u mnie egzotyka. Już prędzej dostanę sushi, szkockiego ekologicznego łososia albo mikroskopijne kanaryjskie banany. Więc wymyśliłam sobie sposób na udane kwaszenie sama. Faktycznie kwaszenie w
pasteryzowana i wtedy nie nadaje się na startera do kwasu. A ogórki kiszone są inaczej przyprawiane, mają wprawdzie koper, ale brakuje im czosnku i innych przpraw jak na przykład chrzanu. Bez czosnku ogórki kiszone smakują jakoś niewyraźnie. Kupuję polskie ogórki, na szczęście można je dostać od przeróżnych
, na dawnej polskiej wsi zupy na co dzień jadło się skromne i tanie. Jak podaje moja wiekowa już ciotka ze śląskiej wsi, żurek gotowało się często, a składał się on z wywaru na kościach, cebuli, kwasu z mąki żytniej i czasem mleka lub kwaśnej śmietany. Żur jadano jednak także od święta. Wtedy zupę
, na dawnej polskiej wsi zupy na co dzień jadło się skromne i tanie. Jak podaje moja wiekowa już ciotka ze śląskiej wsi, żurek gotowało się często, a składał się on z wywaru na kościach, cebuli, kwasu z mąki żytniej i czasem mleka lub kwaśnej śmietany. Żur jadano jednak także od święta. Wtedy zupę
buraki są już 'al
dente', dolać odcedzony kwas, wymieszać, ew. dosmaczyć sokiem cytrynowym i
świeżo mielonym czarnym pieprzem. Można wigilijnie, chociaż ostatnio na
Wielkanoc wrzuciłam po ugotowanym na twardo jajku i parę kartofli.
Kwas na żur - 6 łyżek żytniej mąki, czosnek, majeranek, pieprz
(bakterie, nie dzikie drożdże
pl.wikipedia.org/wiki/Zakwas_chlebowy ) dają chleb na zakwasie bardzo dla nas przydatny oraz
żur staropolski (w odwiedniej dla nas kompozycji
zieloną pietruszkę.
Żurek
1 marchewka
1 pietruszka
kawałek selera
1 liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
1 cebula
500 ml kwasu na żur
1,2 l wody
1 ząbek czosnku
1 suszony grzybek,
40 g słoniny
szczypta majeranku, sól
Obrane warzywa zalać wodą, dodać sól, przyprawy
Jeśli chodzi o żur - to w moich rodzinnych stronach, na Kujawach, je się go
głównie w Wielką Sobotę, po poświęceniu koszyka - kiedy już można jeść mięsko.
Gotuje się go na wodzie, w której parzona była biała kiełbasa. I oczywiście
dodaje różne dobroci - tzn. kawałki tejże kiełbasy, szynki itd
groha napisała:
> Jeśli lubi (nie mam pojęcia, umknęło mi?), to na pewno bez czosnku (o czym
> wiemy wszyscy). A jaki to chłodnik bez onego? Litewski - absolutnie nie. Zimna
> zupa z botwinki najwyżej:)
Ano właśnie, czosnek. Tu mam wątpliwości.
Chłodnik litewski.
Pęczek
. berbelucha
33. Uśmiech Sołtysa
34. Czar Pegieeru
35. alpaga
36. samolot (od wina "Okęcie")
37. żur
38. surma bojowa (od wina "Surma")
39. korbol
40. muchozol
41. czachojeb
42. mózgojebacz
43. bełt
44. patykiem pisane
45. kwas
46. kwasior
47. siarczan
48. Turboptyś
49. siki św.weroniki
50
. patykiem pisane
45. kwas
46. kwasior
47. siarczan
48. Turboptyś
49. siki św.weroniki
50. gleborzut
51. barbocel
52. siarkofrut
53. kometa (w pół godziny na orbicie )
54. kokos
55. Menello Bianco
56. Sikacz albo sikol
57. "Moc Jagiełły", "Krew Ulryka" a także "Czerwone
czerwony na golonce, na słodko ( nie uzywac kwasu z buraków
czerwonych, ćwikły), z warzywami, majerankiem i zabielany mlekiem (!) lub
śmietanką z makaronem krajanka i osobno z ziemniakami do golonki plus ogórek
kwaszonylub chrzan.
- Żur z kiełbasą lub boczkiem. (żadna zalewajka!). Także na
kwasów średnołańcuchowych; np, kaprylowy, pelargonowy, kaprowy ... Troces zasiedlania bakteriami trwa nieraz miesiącami.
Podaje niektóre istotne informacje uszczelniania jelit i zasiedlania ich bakteriami probiotycznymi;
Są to informacje podane przez Basię; na
UHT, bo to trutka na myszy i jogurty, bo w sumie nie wiadomo, co w nich jest, ale zostawić kefir i inne porządne kwaśne mleko bez białek mleka, stabilizatorów, emulgatorów i innych kitów. Laktoza po strawieniu staje się galaktozą, a to jest pokarm dla rozwijającego się mózgu. Bakterie kwasu mlekowego
bredzi tam się nie chodzi na piso a najwyżej na "kwas chlebowy" bigos, pierogi
czy tez żur _ jeszcze wiele innych swietnych rzecz ale porce przeogromne !!!!.
Dalej brak kafejek, galerii itp. - świeta prawda
A teraz podsumowanie . Przyjechaliście do miasta a zwiedzaliście i odnosiliście
złe
złożonym? Za to zazdroszczę, jak chce Ci się/masz czas na robienie własnych wyrobów.
Ach, jeszcze traki drobiazg: zasmażana kapusta nie jest polskim wymysłem, zaś to mizerii możesz zawsze spróbować octu balsamicznego (jasnego, oczywiście!). Robisz pewnie ogórki + kwas (cytryna, ocet, etc.)? Cóż
żuru, napoju kwasu chlebowego, lub do upieczenia chleba, do czego
właśnie namawia ten tekst.
Weź teraz z otrzymanego zakwasu żytniego ok. 3/4 kilograma, pozostałą zaś
część możesz wysuszyć lub trzymać w lodówce, aby zużyć ją później. Do
oddzielonej miary zakwasu dosyp ok. 1/2 kilograma
chciała. Sprzyjały jej częste klęski nieurodzaju i głodu. Największe wybuchały na Śląsku w latach 1830-31, 1835 i 1847-48. Pożywienie było skromne. Składało się głównie z ziemniaków, kapusty i żuru, przy czym posiłki nie były zróżnicowane w zależności od pory dnia. Do rarytasów należały mleko, maślanka
snadnie...”. Do tradycyjnych potraw wigilijnych
należały: „... grycznek – z mąki tataracznej kluski, żur z mąki owsianej na noc
zakwaszony rzadki, a kisieli taż sama potrawa, tylko większej gęstości
przywiedziona, czasem zaziębiona, tak, że się nożem kraje ... pęcak z
jęczmienia