Trochę się boję, że będziecie znów drzeć ze mnie łacha, ale mam pytanie.
Postanowiłam zrobić kwas chlebowy, miałam sporo chleba żytniego razowego (piekę sama), znalazłam przepis nastawiłam - na następny dzień spróbowałam, uznałam że jest jakiś mdły, więc dorobiłam trochę drożdży z miodem
ten kupny nie jest dobry, robie sama i mieszam przed rozlaniem do butelek z
miodem. Rodzynki zapomnij.
piją zdrowy kwas. Dziś na targach NATURA FOOD ww producenci poczęstowali nas kwasem na miodzie z cytryną- idealny na jesień.
Euro, moim zdaniem
troche za drogo.
Z tego tez wzgledu, robie sama z wlasnorecznie upieczonego chleba, przed
rozlaniem do butelek dodaje polskiego miodu.
Za 3 Euro mam wiecej litrow i mam absolutna pewnosc na prawdziwosc kwasu
chlebowego.
Moja znajoma z Krasnowa robi taki kwas:
krasnowo 23.07.05, 19:23
podrzucę mój przepis, bo może potrzeba szybko, a Qubrak - jak trafi na forum
sprostuje.
Do kwasu używam butelki typu pet - takie 1,5l.
Do ok.6l wrzącej wody wrzucam ćwiartkę dużego, połówkę małego żytniego razowca
fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,87885840,89053771.html
Pomyślałam bowiem, że skoro komercyjny kwas chlebowy jest trochę podobny do
coca-coli, czemu by nie ugotować w nim szynki? Co pomyślałam, wykonałam, i
efekty bardzo, bardzo przyjemne.
Składniki: ok. 2,5 kg szynki z kością (koniecznie!), bez skóry, 1,5-2
opakowania soli peklowej, 1-1,5 l kwasu
We Lwowie. Polecam "Lvivski Beczkowy" w ciemnych 2 litrowych butelkach.
Monastyrski - już gorszy ale w różnych smakach m.in. z miodem.
Jaryło Zimne Słońce (?) - chemiczny dość. Obołon - chemia. Olimpia - to samo
tylko bardziej chemiczny.
Numer 1 to Lvivski Beczkowy.
Można też spróbować z
Piekne haiku Wedrowcze...
Popijam kwas chlebowy z miodem...
kwas chlebowy z rodzynakmi miodem zimny zlodówki , wspanialy na upaly
ersatz naprędce) lub do ciepłej wody
przegotowanej (ew, z dodatkiem cukru, miodu). Po dobie napój
pozostawiony w ciepłym miejscu był gotów do spożycia. Bo
składnikami, oprócz wody i cukru, był słód i preparowane drożdże. A
to, z czego się składa obecny tzw. "kwas", nim nie jest, niestety.
W
a może przyjmują drachmy albo szekle? Mam też trochę marek niemieckich sprzed
1939r i złotówek z czasów okupacji.
Chętnie je zamienię na miody, piwo, kwas chlebowy, ew. żywność w puszkach,
koce i baterie do latarek (no i małe radio).
a w ogóle to liczyłem na Ciebie Heco ze się tu wpiszesz :) jak tam łotewskie wojaże - zakończone? Przywieźliście opaleniznę, kwas chlebowy, piwa, miody, nalewki i mięsa?
--
Wakacje 2020
prawdziwych pielmienii
prawdziwego kwasu chlebowego
pysznych lodow z orzechami i miodem
na pewno nie akroszki (fuj!) i nie zapachu niektorych sklepow spozywczych...
--
Kupię kilo świętego spokoju...
jest nieporozumienie,za podobną cenę kupuje wina już ze średniej półki.
A ta oprawa artystyczna i organizacyjna to mniej więcej takiej samej jakości jak ten kwas chlebowy.
Ale tak ogólnie to najważniejsze dobre samopoczucie organizatorów.Brawo, już się nie mogę doczekać następnego 6 - bo to moja
> Przypuszczam, że było bardziej
> podobne to domowego kwasu chlebowego niż do piwa np. Żywiec
boję się, że nawet bardziej do żuru niż kwasu...
> Ah szkoda, że nie
> mozna skosztować takiego mętnego piwa z dodatkiem miodu
Piwowarstwo domowe kwitnie, mętne i miodowe to
W Kuchni Polskiej znalazłam przepis na kwas chlebowy.
250 g żytniego chleba
250 g cukru
50 g rodzynków
10 dag drożdży
1 cytryna
5 l wody
Chleb pokroić i wysuszyć. Zalać zagotowaną wodą. Gdy ostygnie dodać drożdże i
cukier. Odstawić na 12 godz. Płyn przecedzić. Do butelek z grubego szkła
Kwas chlebowy jest boski. Smakuje jak chleb razowy z miodem, tylko w płynie, lekko musującym. Bardzo fajny na upały. Tylko nie takie coś z dużą ilością E, w plastikowych butelkach, dostępne w każdym większym sklepie.
Mnie smakował taki litewski
właśnie wróciliśmy. fantastyczna impreza. tłumy ludzi uśmiechniętych i życzliwych. przewaga starszych osób ale to dobrze. można kupić lub wypić np kwas chlebowy z lidy ( białoruś), spróbować wyjątkowo oryginalnych wypieków i wędlin czy miodów. turyści z niemiec czy szedzi, duńczycy, którzy trafili
swój namiot.
Dobrze że pszczelarze mają gdzie się pokazywać i sprzedawać produkty, jednak oferta jarmarku nie do konca zachwyca. Znalazłem na przykład stoisko z piwem regionalnym i miodem pitnym. Drogo, a połowa trunków nie nadaje się do spozycia. Kwas chlebowy z Lidy? Makabra - Zastanawia mnie czy
ma semickie pochodzenie. Słowianie piją miód i kwas chlebowy. Winiarze wypad z Polski!!!!!!!!:)
Nie pije piwa tylko kwas chlebowy kompot albo sokowirówkowe soki owocowo-warzywne, herbate slodze miodem posypuje ciutką cynamonu i tartego goździka i pije z plasterkiem imbiru; nie jem kanapek z talerza tylko z deski; kanapki smaruje maslem albo smalcem z cebulką, nie smaze na oleju tylko na masle
zamszowy_szczur napisał:
> Pomysł musi być oryginalny, taki który wyróżni Lublin na tle innych miast.
Moja
>
> propozycja to FESTIWAL MIODU PITNEGO.
Albo KWASU CHLEBOWEGO - typowego napoju kresów wschodnich. Poza tym - SPŁYW
KAJAKOWY po Bugu Hrubieszów - Drohiczyn, WYŚCIGI
Millefiori, jako zapalony zielarz, dozywial potomka profilaktycznie,
antyanemicznie. Podobnie jak salatka z mniszka, kwasem buraczanym, kwasem
chlebowym domowego wyrobu, mlekie, miodem w plastrach, rakami i rybami, ktoresmy
wlasnorecznie lapali. Teraz tez lakomie popatruje na pokrzywy, co mi w ogrodzie
wyrosly
Co Wy w ogóle gadacie, przecież tam jest naprawdę pyszne jedzenie. Byłam wielokrotnie i zawsze wychodziłam zadowolona, próbowałam już różnych potraw - i hinkali, i pielmieni, blinów i wszystkich sałatek. Pycha. Do tego na przykład herbata z miodem i cytryną albo kwas chlebowy. Ludzie przemili. I
miodu, a także wędzonych ryb prosto z Jeziora Żywieckiego. Niezapomnianych wrażeń smakowych dostarczy też połączenie kiszki ziemniaczanej i ogórków narwiańskich. Będzie można też kupić kwas chlebowy i piwo regionalne. Kto szuka bardziej egzotycznych smaków, też się nie zawiedzie. Greckie oliwki
Naprawdę. To takie ciekawe, cóż ci nasi prapraprapra jadali, pili i jak.
Bardzo się cieszę, że są tacy pasjonaci jak pani Lis dzieki którym jesteśmy
ciut mądrzejsi. A żur jest super i wszystkie kasze także. Ah szkoda, że nie
mozna skosztować takiego mętnego piwa z dodatkiem miodu. Jakby nawet
Gość portalu: Luki napisał(a):
> Super. Daj przepis tez i na ten miodowy przynajmniej, slicznie prosze...
Kwas miodowy: 300-400 g miodu (wg uznania). Najlepszy będzie miód scukrzony,
gdyż jest bardziej odporny na wrzątek. Miód i garść rodzynek (80g) zalewamy 6
litrami wrzątku
Co mi zostalo...
Siadam od czasu do czasu do tej skrzynki
ale nie z "kofii" tylko ze szklanka
kwasu chlebowego z miodem polskim, bo bylo
bardzo garaco u nas i jest jeszcze bardzo
cieplo. Nie glowkuj sie za bardzo nad Polonia
z Ameriki,tego nie zmienisz. Wiele osob zapomnialo
z jakiego
Kiedy pracowałem jeszcze to codziennie rano pierwszy napoj po
wejsciu do pracowni to był spory kubek kawy rozpuszczalnej z miodem
gryczanym, łyzeczką czekolady instant, kropelka esencji waniliowej,
plasterkiem surowego imbiru, szczyptą goździka i cynamonu i mlekiem
lub smietanką; zapach sie
czy słabego, nie pale od 30 lat, za to pijam kwas chlebowy i podpiwek ukraińskie z Obołonia, pijam wlasny zakwas buraczany i mam wyniki z analiz takie ze aż pani anestezjolog sie ostatnio zdziwiła ze nie mam zadnych cholesteroli czy też jakiegos innego świństwa...
Moze to nie sama sól a jej nadmiar
, posmakować korycińskich serów, wiejskich jaj i miodu, a także wędzonych ryb prosto z Jeziora Żywieckiego. Niezapomnianych wrażeń smakowych dostarczy też połączenie kiszki ziemniaczanej i ogórków narwiańskich. Będzie można też kupić kwas chlebowy i piwo regionalne.
Już teraz Blue City zapowiada niezwykłą
w roku mi smakuje.
Trzeba powrócić do kwasu chlebowego i podpiwków, coś ostatnio drgnęło,
ale sa to jeszcze produkty o wyraźnym posmaku syntetycznym.
Litewskie o wiele lepsze.
Ostatnio piłem sok z granatów -rosyjski i azerbejdżański - ODKRYCIE !
Drogie, porządnie opakowane butle 1litrowe
!
Negresko, uwielbiam zdjecia z przyczepiona do nich historia. Opowiadaj jak
najwiecej. Same zdjecia bez komentarza sa .....tylko zdjeciami.
Niezwykle jest zdjecie starego bruku. Ile stop ludzkich po nim stapalo, ilu
wydarzen byl swiadkiem ...
Miody "odmianowe"(!), kwas chlebowy w firmowych flaszkach
, z gniazdem bocianim w konarach. Przed stadionem
handlarze z posążkami Światowida z plastiku, T-shirtami z twarzą
Piasta Kołodzieja, maskotkami- boćkami, roznosiciele kwasu
chlebowego i pitnego miodu.
--
"Spiritus flat ubi vult"
Autor: znajomy menel, w chwilę po stłuczeniu się butelki ze
napoj!!
Tylko nie lubie zeppelinow, no nic nie poradze, jedyna rzecz ktorej na Litwie
nie przyswajam.
Abstynenci niech pija kwas chlebowy lub sok z brzozy (mozna to kupic nawet w
kartonach). O matko,ja chce znowu na Litwe!!
blondynki,
...a czego nie znosisz ? kłamstwa, wiarołomstwa, oszustwa,
ulubione żarełko: pierogi ruskie
czego nie jadam: flaków, podrobów, śledzi,
ulubiony napój bezalkoholowy: kwas chlebowy
ulubiony napój wysokoprocentowy: własne nalewki na
Gość portalu: Super DJ Heniu napisał(a):
> zamszowy_szczur napisał:
>
> > Pomysł musi być oryginalny, taki który wyróżni Lublin na tle innych miast.
>
> Moja
> >
> > propozycja to FESTIWAL MIODU PITNEGO.
>
> Albo KWASU CHLEBOWEGO - typowego
Słowiańszczyzna) ????????/kiselina/kisline. To Polacy są odmieńcami w tym względzie adoptując słowo o staronordyjskim źródłosłowie (prawdopodobnie za pośrednictwem wschodnich sąsiadów, którzy jednak znaczenie 'kwasu' ograniczyli do podpiwka z chleba), nazwę 'kisiel' ograniczając obecnie do dania z owocowego soku
- litewskie, tatarskie, białoruskie ... Wszystko piękne i pyszne.
obok siebie pajdy chleba ze smalcem, litewski kwas chlebowy, tatarskie czebureki, nalewki na
bimbrze, miody pitne, przepiękne rękodzieło...
Litewskie wędzonki, kruszewskie ogórki, oscypki zakopiańskie, sery korycińskie, chleby o
różnych
twórców ludowych. Na Jarmarku Produktów
Regionalnych i Zdrowej Żywności były miody, góralskie sery, chleb
zapiekany z szynką, kwas chlebowy, pyszne owoce i warzywa. Były tez
wyrobu powszechnego użytku takie jak: wiklinowe kosze, wyroby
garncarskie, ozdobne szkatułki, rzeźby i wiele innych wyrobów
chyba nie znam
osoby,która by ich nie lubiła,tyle,że dość pracochłonne i
coraz mniej osób chce się z tym bawić.Pierogi były smaczne,a
kluchy jadałam dużo lepsze.To wszystko popiłyśmy kwasem chlebowym.
Póżniej udało nam się jeszcze pochłonąć (zwyczajne obżarstwo) po
oscypku na gorąco z żurawiną
Kilka rzeczy, po które specjalnie jeżdże do LP (mimo, że mi nie po drodze):
- jogurt naturalny w 1 kg opkowaniu - jak grecki, gesty i aromatyczny, jedyny do
robienia tzatzików, jedyny do podjadania polany miodem - REWELACJA. 4,99 zł.
- kwas chlebowy - bardzo korzystny stosunek cena - jakość, 1
zostalo...<<<
-nie przejmuj sie- ja brzydki ,garbaty,szczerbaty, gluchy i slepy mam piekna
zone, a wiec przy odrobinnie szczescia ktos sie Toba tez zajmie.
Thea >>Siadam od czasu do czasu do tej skrzynki
ale nie z "kofii" tylko ze szklanka
kwasu chlebowego z miodem polskim, bo bylo
bardzo
- piwa regionalne z Olsztyna i nie tylko - warsztaty ceramiczne dla najmłodszych (nagrody to gadżety – gliniane kubki festiwalowe)
- stoisko z akcesoriami winiarskimi i do warzenia piwa
- Warzelnia Warmińska (kwasy chlebowe i owocowe, buza jęczmienna, podpiwek – degustacja i pokazy
. Zastąpiwszy kwas azotowy chlebowym, uczynił paliwo (i to bezalkoholowe!) smacznym napojem orzeźwiającym. Niezawodne są też jego gaśnice z kisielkiem żurawinowym, które gaszą równie dobrze pożary, jak pragnienie. Znalazł też Arystarch naśladowców, lecz żaden z nich mu nie dorównał. Niejaki Globkins usiłował
i nie tylko
- warsztaty ceramiczne (nagrody to gadżety – gliniane kubki festiwalowe)
- stoisko z akcesoriami winiarskimi i do warzenia piwa
- Warzelnia Warmińska (kwasy chlebowe i owocowe, buza jęczmienna, podpiwek – degustacja)
- pokazy warzenia piwa „na
To może ja tutaj odpowiem.
Co do problemu z alkoholem metylowym, to po prostu - bez jaj. Alkohol metylowy, jak i parę innych alkoholi, również szkodliwych dla zdrowia, jest w ilościach śladowych produktem naturalnego procesu fermentacji. Tak że pijąc piwo, wino, cydr, miód pitny, kumys czy nawet
,prócz mnie go
nie tyka ;-) kiszkę ziemniaczaną i kwas chlebowy.Popróbowaliśmy różnistych
nalewek i wędlin.Najlepiej smakowała mi szynka wołowa chyba z Estonii i jakaś ich
regionalna kiełbasa,ale 130 zł/kg.Poza tym mieli np.słoninę (30 zł/kg) z jakiegoś gatunki
świni,który próbuje się w Polsce odtworzyć
, gdzie był kilka lat temu
cepelinowy bar koło rynku.
> Abstynenci niech pija kwas chlebowy lub sok z brzozy (mozna to kupic nawet w
> kartonach).
++A co piję, piję! - Dobrze, że nie napisałeś o kwasie po lietuwisku - bo nazwę
ma tak gadką, jak smaczny jest sam - GIRA!...
A co do soku
,
indyk, boczek/
deski wędlin wszelakich z domowymi marynatami
deski serów gatunkowych z winogronami, miodem i bakaliami
sałatka Szopska z serem feta i oliwkami
sałatka Nicejska z tuńczykiem i kukurydzą
sałatka z brokułami, szynką z sosem aioli
półmiski świeżych warzyw i marynat
pieczywo
ruty.
Twoi dawni uczniowie ,teraz gospodarze,podejmowali
nas rozmową o urodzajach,kobiety pokazywały swoje
warsztaty tkackie i deliberowałyście długo o kolorach
osnowy i odetki.
Na stole wędliny,plastry miodu w glinianej misce,i piłem
kwas chlebowy z blaszanej kwarty.
Porosiłem kierownika
żółte beczkowoziki, z
których rozlewa się „kwas”( gazowany napój na zaczynie chlebowym…hmm…
specyficzny). Obgotowane w słonej wodzie krewetki leżą sobie na drewnianych
stoliczkach i za 5 hrn kupuję się „garść”w torebce foliowej, do
natychmiastowego
postaci,
niestety. No, dobra, to podaję jeszcze parę krótszych przepisów kulinarnych dla
potrzeb naszej Szanownej Kaligrafistki :)
Zupa chlebowa
Daje się 10 gramów tłuczonego, suchego chleba do rosołu, gotuje i zaprawia
żółtkiem. Można ją także przyrządzić z dodatkiem kawałka mięsa i kilku
problemy z czcionką są
powodem tego błędu. Pan Bońkowski wie, o czym pisze.
>
> "Ciemnobursztynowy kolor wskazuje na bogaty,
skoncentrowany styl. W nosie
> dominują nuty świeżego maku i kruchego ciasta, a także
miodu lipowego. W
> ustach wino jest bardzo słodkie, ale słodycz