Mnie się nie mieściło, że ktoś potrafi wytrzymać i zjeść tylko jedną czekoladkę dziennie:)
nikzmienilem napisał:
> Usiłuję zjeść granata
===
A nie usiłowałeś przypadkiem się trochę rozerwać???
--
* * *
Zdrowych, pogodnych świąt....
Znam granat, bardzo mi smakuje, tylko nie byłam pewna, czy tych pestek można zjeść b.dużo;) Mnie owoc nie rozczarowuje, rozczarowuje mnie sok z kartonu.
kłamstwem to NIC że będziesz
waniał fajkami i piwskiem, to NIC
jakoś trochę zjadłem, pomyślałem o pracy, o danym słowie matce, o
tym, że we mnie wierzy i mi ufa, pomyślałem o tych ludziach w pracy
którzy pewnie pukali by się w łeb mamy takiego szefa pijusa, wiec
róbmy stawajmy na głowie
to
szarmszejk123 napisał(a):
> Dzizas, wiem jak wyglądaja pestki granatu, u teściowej pod blokiem rosną granat
> y zaraz obok cytryn. Skoro wiem, że nie przepadam, znaczy, że zdarzyło mi się p
> róbować:p
Jak zjesz litr w ciagu tygodnia to polubisz bo do wielu smakow nalezy sie
Nie, ale ja z tych, którzy zjedliby (w nadmiarze) pestki jabłek. Kiedyś robiłam przetwory i tylko cudem powtrzymalam się od podgryzania pestek jabłek jak słonecznika. Dopiero później dowiedziałam się o co chodzi z tymi pestkami jabłek.
Kasztany z puszki. Dobra wiem, z puszki nie za bardzo polecane, ale młody nie dał mi spokojnie zjeść więc musiałam się podzielić;)
Yyyyyyyyyy, tylko w zasadzie nie wiem, czy kasztan to owoc?;)
--
--------------------------------------------------------------------
"Człowiek, który podjął
ja bardzo lubię melony i granaty. jestem w stanie zjeść całego granata na raz jak już uda mi się go obrać. Ale ja ogólnie kupuję i jem dużo owoców, często egzotycznych. Mój ulubiony to mango i właśnie granat.
Ja też nie dam rady, ale mój mąż jak go najdzie ochota na melony, to i dwa na raz potrafi zjeść ?
Ja też:) Zjadłam krupniok i granat.Coś mi jeszcze brakowało to dołożyłam 3 czekoladki z bombonierki:)
, śliwki, wiśni, czereśni nie tkną. Grejpfrut trujacy. Winogrono - czasem, jak bezpestkowe. Jedno zje plasterek arbuza (jeden reszta arbuza zostaje) , drugie nie tknie w ogóle. Mąż to w ogóle żadnego owocu nie zje, w żadnej sytuacji. Ja jem te "znane" i swojskie, sprowadzane (typu mango, papaja, cytrusy
A ja ostatnio kupiłem granat w Tesco i zjadłem. Całkiem fajny w smaku.
Czy powinienem się obawiać wizyty służb mundurowych ? :-))
No u mnie na przykład nikt nie lubi. Więc jak kupię, żeby zrobić melona z szynką dla gości, to nikt nie zje reszty. Więc nie kupuję.
--
"Nie pogardzaj drugim człowiekiem, dopóki nie poznasz jego historii. A gdy tylko poznasz, to bądź sobą i spluń
Ach, no to jadłam marakuję, wole jednak jej smak w przetworach.
Nie przepadam za granatami, dla mnie pestki nie są do zjedzenia, a miąższu prawie nic.
i nie rozerwło go tym granatem w TYM miejscu? ;)))) Smacznie wyglada... to ja
może jakieś śniadanko zjem coby nie zaślinić klawiszy ;)
.
Kształtowanie sobie opinii o jakiejś grupie, narodzie na podstawie stereotypów prowadzi donikąd.
Kiedyś zetknąłem się z pewnym kościelnym, który szepnął mi w kościele, pod samym ołtarzem: "Panie, żeby nie Hitler, to te Żydy by nas zjadły. On nam przysługę oddał, żeby nie on tobyśmy ich przez 200 lat z kraju
Zazdroszczę możliwości, bo ja jeśli chcę się napić herbaty zimowej z cytryną, mandarynkami, goździkami i zjeść bułeczkę waniliową z cynamonem idę do kawiarni, a nie wyruszam w podróż dokoła świata.
Jako ciekawostkę dodam, że na świecie lokalne produkty często smakują jak polskie jabłka czy śliwki
Ale jakich granatów, takich co robią bum-bum, czy takich co je mozna
zjeść?
--
Nie chcę iść do raju, jeśli mnie tam moje koty nie powitają ...
Ja ci powiem, marne 5 stopni w lutym...
Które zielsko, granat?
--
Kobyła ma mały bok
Ogrodnik ma wielki łeb, jest ślepy, lubi dobrze zjeść i czyta Herriota
to ja zjem wieksza czesc i bede pekac w szwach a wtedy:
free.art.pl/makrofotografia/granaty/psiaki_5.jpg
butterflymk napisała:
> ja biore tego króliksona z białym uchem...
> i nie będe go jeśc
Zwróćmy również uwagę na granat, którego owoce wypełnione nasionami symbolizowały obfitość i płodność. Pamiętamy, że Persefona, córka Zeusa i Demeter (bogini żniw), została porwana przez zakochanego w niej Hadesa do podziemnego świata. Nieopatrznie zjadła tam cztery nasiona granatu, co związało ją
Zwróćmy również uwagę na granat, którego owoce wypełnione nasionami symbolizowały obfitość i płodność. Pamiętamy, że Persefona, córka Zeusa i Demeter (bogini żniw), została porwana przez zakochanego w niej Hadesa do podziemnego świata. Nieopatrznie zjadła tam cztery nasiona granatu, co związało ją
a wiem jak byłeś mały to miałeś wypadek tak wiem całe życie to jeden wielki
twój wypadek zaczeło sie od kołyski babcia dała ci w prezencie granat tylko
że ty zjadłeś zawleczke przykro mi !!!
a ja truskawkowe daiqiuri :))
banany kupuje zawsze i nigdy nie zjem, potem przerabiam na mleko bananaowe. pozeram granaty na zmiane z winogronami i melonami. mango rzadko.i tee, takie male zolte kulki z czterema listkami wkolo
" marynarski styl: białe i granatowe pasy, nie symetrycznie ale od cieńkiego do pełnego granatu na górze. ja kupowałam 140 i 134.
--
Muminki cię widzą, muminki cię śledzą,
muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą!
zatem ryba. Wydawało mi się, że danie powinno wyjść
dobre, ale efekt przerósł moje oczekiwania. Jest przepyszna, zresztą nie ma co się chyba
rozwodzić, jej wygląd mówi sam za siebie. Źródło przepisu j.w.
600g białej ryby o zwartym mięsie (u mnie dorsz),
sól,
świeżo zmielony czarny pieprz,
2
No nie, gotowców to ja nie lubię, są zbyt mało tuczące, przez co muszę więcej zjeść, aby poczuć, no i wtedy ciężko mi. Wolę bombę kaloryczną, ale o małej objętości, taki granat po prostu....;-)
--
https://i46.tinypic.com/117wpyd.jpg
AL
Buraczki pokrojone w kostkę dobrze się czują z powykrawanymi cząstkami pomarańczy, czy
mandarynek, granatami, i kouziną. Możliwy dodatek drobno posiekanej czerwonej cebuli, natki
pietruszki,nawet malin, dlaczego nie? Trochę oliwy, ociupinę soli, dwa młynki pieprzu czarnego,
ja bym coś takiego
Gotowałam jaja na twardo do barszczu. Nastawiłam i poszłam do ogrodu - tu
wyrwałam trawkę, tam wyrwałam, zjadłam kilka truskawek, rzuciłam psu piłkę. Z
błogostanu wyrwał mnie smród unoszący się od domu. Wbiegłam do kuchni, a tu moje
jaja w strzępach porozrywane po kuchni. Na moich oczach
Sałatka owocowa, robi małż, bo on lubi: puszka ananasa, puszka brzoskwiń,
pomarańcze, mandarynki, granat i wingrona ciemne i jasne. Jak ma fantazje i wie,
że zje szybko - za jednym posiedzeniem - robi do tego sos waniliowy.
Ja z Lublina i okolic :))
zachować umiar...ale
czasami wymyka się spod kontroli...Dobrze że to raz na jakiś czas..
Uwielbiam też avokado i mogę jeść je bez ograniczeń.../tuczące,kaloryczne!/,gdy
inni spoglądają z obrzydzeniem,twierdząc że są ohydne i bez smaku...a do tego
jeszcze granaty...pycha!Na szczęście nie mam kłopotu
Silenk, urwał nać, dawaj adres, ja biorę wiadro ruskich granatów i skończę tę farsę, bo zaczynasz się robić wkurzający!
--
Jeśli nie mogę czegoś zjeść, wypić, wydać lub sprawić żeby mruczało w nocy na mojej poduszce - to nie wiem co jeszcze mógłbym z tym zrobić.
Ależ ja wzbogacam menu!!!!!! Nawet nie wiesz, jak wzbogacam! Im bardziej wzbogacam, tym bardziej słyszę, że "go kontroluję". Facet skończył już 18 lat i sobie nie życzy. Co najlepsze, jemu się zmienił gust żywieniowy. Pamiętam, jak był w gimnazjum potrafił zjeść 4 granaty dziennie (pomogło mu to
Dużo granatu, brązu, beżu, a trochę szarości, rudości, bordo i śliwki (jestem kolorystyczną jesienią, więc wszystko do mnie pasuje) . Za to unikam błękitu i niebieskiego, białego, te kolory noszę wyłącznie latem.
--
W 1672 wściekły tłum Holendrów rozerwał na strzępy i zjadł premiera swego
mozna ja porównać do - uzywając słów prezia Kwasniewskiego - "wrzucenia granatu
do szamba".
Ja ze swej strony proponuję wszystkim babom dawać od razu zwolnienie L4 z
powodu zaciążenia i złego samopoczucia, długich dojazdów do pracy etc. A teraz
mnie zjedzcie, bo powiedziałam prawdę, połowa
najczesciej ubieralam syna w ciuszki dziewczęce bo tylko one są w wesołych ładnych kolorach
nawet teraz , dla kilkultaka bluzki czy koszule to obowiazkowo kolory szary-czarny-granat-beż :(
--
ojciec A - "moje dziecko zjadło peta spod ławki"
ojciec B - "moje wpadło do sedesu"
ojciec C - " a
marek_p napisał:
> czarna_pantera_102 napisał:
>
> > i granaty,.... ach.....
>
> To wschodnie narody, też u Was na targu handlują :)
Granat to owoc-z ktorego robi sie sok grenadine.Ja tego nie lubie,bo trzeba
dubac ziarnka -duzy owoc,ale malo do zjedzenia.Co do
Że jak? Że to wszystko tylko po to aby tajemnicza, mistyczna kataryna została
zdemaskowana? ;)) no nie rozśmieszaj mnie.
Gdyby Czuma Jr. po otrzymaniu jej danych je opublikował to strzeliłby sobie i
ojcu w stopę. Co ja mówię - siadłby na granacie. Gdyby w tak jawny sposób
pogwałcił ustawę o
To mi przypomnialo.
Jak zjesz cos trujacego nalezy to popic inna trucizna (npplynem do kibla) przysiegam ze niestety pan od PO nas ta informacja uraczyl
W wypadku wybuchu bonby atomowej nalezy sie zawinac w biale przescieradlo (odbija promieniowanie)
I dzis sie nie dziwie ze podczas cwiczenia
:/ Dopiero zjadłam śniadanie ( rzecz jasna omlet- z nutellą bounty granatem i kiwi )
13:33
To prawda,że świruję ale Młoda naprawdę mało je. Dziś (jest u mnie prawie 18) zjadła pół gruszki (skrobana),pół małego serka , małą miseczkę zupy,5 groszków,serek babybell,1 herbatnik holle...Dwa razy piła pierś...Ja cały dzień w szlafroku,w domu jakby granat strzelił (dobrze,że mąż zrobił zakupy
Ojej. My tu takie przaśne przy tobie... Tylko majonez i pyry! Zamiast światowo podać pieczone bataty na musie z granatów.
Ja tam sałatkę jarzynowa z majonezem kocham, najbardziej domową, ale i w gościach nie pogardze. Inne też bardzo lubię, a zimą zdecydowanie wolę makaron z majonezem niż rukolę i
prostu nie szło nam, nie czuliśmy
się pewnie i zawróciliśmy (Granaty przejdziemy w sierpniu 2009) Myślę że to
kwestia kondycji, nogi mi latały a dwieście metrów niżej było znowu wszystko Ok,
podobnie było dzień wcześniej na Kościelcu też pod szczytem wyłączyło mi się
zasilanie ale że podejście było
gucio71.2 napisał:
> misiu_jeden napisał:
>
> > gucio71.2 napisał:
> >
> > > pyszną wołowine zjadłem przed chwilą, palce lizać
> >
> > A co ma wołowina do tego? Jesteś wypaczony jakoś?
>
> na punkcie wołowiny???? no
No właśnie tu jest pewien problem. Nie da się zrobić tylko w jednym miejscu... Ahem, wiesz, to tak, jakby wrzucić granat do przeciętnego mieszkania, tak wygląda teraz u mnie :)
To ja wiem, że narwany, bo ja też tak mam - ale ile się potem można strachu najeść! Przyzwyczajasz się już do jego
.
Mieszkam sama i mam bardzo małą lodówkę i zamrażarkę i od czasu korony mało gości.Gotowanie (zwłaszcza po nocy) mnie relaksuje. Tylko kto to wszystko później zje?
Normalnie bym pewnie wydała, ale po pierwsze zwykle mam nadzieję, że przeżrę zanim się popsuje, a po drugie ciągle mam wrażenie, że obcym
, co ku zgrozie mamy zjadłam brudnymi rękami z
podłogi :)
Tak więc mam zamiar oczywiście odkurzyć i wyprać co się da, umyć
podłogę, a dziecięce szmatki wyprać i wyprasować - ale to i
wszystko. Nie mam w domu jakiegoś monstrualnego syfu, żeby trzeba
było wrzucać granat i sprzątać od zera.
granat !!! No i co
teraz? Pierwsze co przyszło mi do głowy to kwaśny torf, ale to oczko ma ok 25
m2, więc trochę mi go dużo by wyszło. Oprócz tego przecież z tego torfu
związki będą uwalniały się bardzo powoli, więc dość trudno będzie nie
przesadzić w drugą stronę. Rodzina w radosnej twórczości
dodac alkohol, prochy i duzo testosteronu to mamy odbezpieczony granat
--
ojciec A - "moje dziecko zjadło peta spod ławki"
ojciec B - "moje wpadło do sedesu"
ojciec C - " a ja raz odebrałem cudze dziecko z przedszkola"
nie ma bata musisz pochodzic po sklepach, zeby cos znalezc,tak z interentu to ja
bym jednak nie kupowala.
duzo kasy a efekt niepewny...
dla mnie kroj byl ok.
ja lubie rzeczy spokojne i eleganckie, ten granat byl bardzo ciemny, prawie
czarny.bardzo elegancka spokojna sukienka, ja bym sie w niej
wypróbowanie karmy.Pisałam do nich maila czy będą miec coś z Granata w opakowaniu większym niż 400g a mniejszym niże te 7,5 kg,dostałam odpowiedź,że na zamówienie mogą mi sprowadzić,ale to potrwa od 12 do 16 dni.Tak więc zobacz w Animalii,a jak masz jakieś wątpliwości to napisz im maila.Dodam,że dziś
Sałaty robi, się tuż przed podaniem, sałatki można dzień wcześniej. Jeżeli nie jadasz sałat typu grecka, rukola z granatem, to mogłabyś zjeść krewetkową z ananasem i avocado, z pieczonych buraczków.
Moja córka jest wegetarianką, ja jem głównie ryby, więc są zawsze, choć nie napisałam.
Nie bardzo
przedszkolach
celuja z pomysłami typu "chiński tydzień", "tydzień grecki" itp ma to
zalety bo dzieci wielu rzeczy próbują, ale ja musiałam się upewnić,
że ona coś zje a nie tylko spróbuje i tak to poszło:)
--
MamaBuly.pl
yoma napisała:
> Narfi, czepiasz się. Nie wiem, jaki szczur ma tzw. spust, ale może i może zjeść
> sześć razy więcej niż sam wazy :)
Zainspirowałaś mnie w poszukiwaniach ile szczurek może zjeść, ze aż zacząłem szukać i...
przeraziłem się...:D
najlepsze karmy to versele laga
przypadła do
gustu zupka Charczo - orzechowa z wołowiną - coś przepysznego sytego i
ciekawego w smaku. Jadłam też dobre leczo oraz moje naj naj lubieńsze
Gruzińskie danie - Roladki z bakłażana z pastą orzechową i pestkami granatu.
Jeśli chcecie posłuchać Gruzińskiej muzyki, zjeść prawdziwe gruziński
ogórek zielony wystarczy do tego mały kubuś do picia? a moze lepiej woda mineralna?
Dzieci na obiad schodzą o 11.30, ja nie zapisywalam bo nie pracuje, a moze powinnam? bedzie mu przykro ze nie idzie na obiad, ale bez sens ze w domu zje drugi.
Rodzice chca zeby dzieci jadly sniadania o 7.00 jak zaczna
, intensywnie czerwony, w środku nasiona też w intensywnym rubinowym kolorze. Na pierwszy rzut oka pomyślałam "idealny". Jednak po zjedzeniu pierwszych nasion z wnętrza owocu mina mi zrzedła. Bez smaku, kwaskowe.
Owoce granatu, które rosną u nas (południowe Włochy) rzadko są tak intensywnie czerwone, czasem
1. jestem bardzo elastyczna moralnie
2. wkurzyło mnie zakończenie "Innego świata" G. H-G, a czytałam z 8 lat temu
3. kupiłam jednak za małe buty
4. organicznie nie znoszę bólu głowy i zjem choćby granat, by się go pozbyć
5. lubię chadzać nocą po mieście
6. ciekawi mnie, jak to będzie, gdy
najbliższym czasie nei planuje dywanu, bo mi pies może jeszcze w przypływie emocji
zjeść więc drewniana ława na drewnianej podłodze odpada.
Twoja jest super, ale już szafka rtv wystarczy w tym stylu.
Dlatego poszukuje fajnych, nienajdroższych, białych :)
--
Punctuality is the thief of time - Oscar
ilosci mnie uczulaja,np.truskawki,kiedys kilogramami pozeralam
a teraz w jogurcie pare kawaleczkow zjem i puchna mi usta...-zima troche lepiej,bo moge zjesc i ewentulanie bomblem nastraszy...
granat jablko bardzo lubie,jak avokado/losos/szpinak...
jedzmy na zdrowie
bo amerykanscy naukowcy badajac
-
odmiany karłowatej, do uprawy w domu. Czy z nich będa owoce? Mam od kilku lat w
gruncie granaty - wysiane z nasion z owocu, któy zjadłam i wyrosły z nich spore
krzaczki, wprawdzie co roku cienkie gałązki wymarzaja, ale się trzymają, ale nie chcą
zakwitnąć.Poradź coś.
Czekam na informacje pod
każdej strony, ja zjem z sałatą z paczki z granatem, mąż jeszcze ryż.
Ten bojkot polegający na "olaniu" meczu reprezentacji jest według mnie równie daremny jak słynna tyrada pana Durczoka który na widok brudnego stołu pomstował chyba pół godziny ( ku...mi przy tym obficie rzucając )ale do głowy mu nie przyszło aby samemu szmate wziąść do ręki ,parę ruchów wykonać i
To co wy jecie, albo ile wy jecie, że tak dużo?
Ja mam do wyżywienia obecnie 4 osoby, z tego dwoje alergików, którzy zamiast tanich jabłek jedzą drogie mango, granaty, a zamiast tanich ziemniaków, drogie bataty, zamiast mleka za parę złotych, mleko sojowe i kokosowe za zł kilkanaście, zamiast
, maly ja zjadl ( babcia
wszystkich karmi, jak ktos nie zje, to babcia cierpi), ucieszylam sie, bo od
trzech dni prawie wcale nie jadl ( dzis knapka u babci byla pierwszym
posilkiem a bylo to po 15!). a moja boska, madra szwagierka glaszczac sie po
brzuchu: nie daje sie dzieciom posilkow o
zeszytu, ulotki itp. ;),
ostatnio kradnie z kuchni surowe ziemniaki i też zajada, lubi też pić sok (z
granatów) i herbatę bez cukru. Poza tym dostaje igły z iglaków (uwielbia je),
czasem jakiegoś herbatnika. Jeszcze nigdy nie zachorował na brzuszek, chociaż
zdarzyło mu się nawet zjeść okleinę z
uczulenie, zeby kapac w
krochmalu, smarowc oilatum i ew. mascia robionaa z apteki z wit. A.
A co sadzicie o leczeniu homeopatia, bo na sterydy sie nie zgodze raczej.
Dla mnie teraz najwzniejsza bedzie profilaktyka - czyli co nie jesc. Pomozcie.
czasem jak musze wyjsc - raz na tydzien - Gabrysia zje
bardzo:-)
Ja od roku jem tak samo,niedawno zaczełam smażyć ( wspaniała odmiana ) oprócz
tego jem szpinak,wszystko co z ryżu czyli makaron,piekę chleb ryzowy,z owoców
arbuz,granat i avocado.przyprawy tymianek,majeranek,kurkuma i sól.
i tyle z naszego menu ;-)
CO DALEJ ? do tej pory wiem że nie możemy
ponieważ M przy pierwszym ciasteczku się zakrztusił, poczerwieniał a później
pognał po piwo (i został nazwany cieniasem - ja trochę chrząkałam, ale dzielnie
zjadłam parę i bez piwa), pokombinowałam, co zrobić z ciasteczek, żeby było
łagodniej. i wymyśliłam taki deser, który wyszedł całkiem
bezguście do Ludowej ? Bo jak dla
mnie to raczej debilny snobizm i chęć pokazania się. Na marginesie, miałem
okazję jeść w obu tych miejscach i jadłem tam aby zjeść, a nie żeby uprawiać
filozofię żywienia. Jeśli miałbym ochotę, mógłbym zjeść nawet w twoim GieeSie i
prawdopodobnie korona z głowy by
lubią wracać o listów, oglądają je po jednej i po drugiej stronie,
można by pomyśleć, że za każdym razem, gdy znowu wyjmują je, by na nie
popatrzeć, umieją wydobyć z nich jakiś nowy sens
J. Cortazár"
− Ten list jest niebieski – powiedziała. Siedzieliśmy w kuchni, ja
próbowałem jeść
ręką ciastko i granata. Granat ma byc dla dzieci, zostal akurat ostatni w domu... no i nie moge. No zjem granata, dzieciom powiem, ze zostalo tylko ciastko.
. Może poczekam aż przyjdą deszcze i rozkroję, zobaczę co w środku siedzi.
Kapłanka i owoc granatu - ładne połączenie. Podobno to wyższa wiedza. Jak zjem to zmądrzeję :)
niezjedzonym żurkiem, czy innym świątecznym paskudztwem.
--
nie mam problemowego dziecka za to bardzo się ciesze, że ty się gnoju nigdy nie rozmnożysz. by marychna31 do gazeta_mi_placi
A to już Mallardzie drogi do autorki cytatu kierować uwagi, nie do mnie.
Z mojej strony tak sobie myślę, że "znajdą" może być również interpretowane jako skrót myślowy. Podmiot liryczny ostrzega: Muminki cię znajdą, nawet jak się będziesz krył w najbardziej skrytych zakątkach, nawet jak zmienisz
filatelista, któremu kot zjadł najrzadszy znaczek - markotny
epidemiolog potrzebny natychmiast - od zaraz
czekoladki nadziewane mydłem - praliny
młody hrabia zajmujący się malarstwem - grafik
zabawa znalezionym granatem - rozrywka
specjalny ser dla portierów - szwajcarski
szelki - spadochron
Czytelnik
ogrodz3enie i puść go z kojca - niech polata wywalaj komendę do mnie - ja to robię trzymając rękę na piersi i gwa4rantuje że przyjdzie
mój granat był wzięty za skazą - pies strasznie wystraszony chyba bity i uwierz mi 4 miesiące oswajania jego agresji z parówkami dało rezultat
tylko niestety
zrobil nic, by temu zapobiec. postawil drzewo na samym srodku, bez za
> dnych zabezpieczen i jeszcze pokazal im je palcem.
Po pierwsze nie dał im wiedzy o tym, co jest złe a co dobre (to dostali dopiero po zjedzeniu owocu). To tak jakby trzylatkowi dać do kojca granat i mieć później do niego
czarną rzepę w oliwie z czosnkiem i tymiankiem- proste i pyszne, ja lubie do tego maslankę (jak nie zjem na obiad jakiejś porcji zwierzęcego białka to jestem po prostu głodna).
Albo zrób jakieś warzywne curry.
--
moralność zastąpiłam etyką
) , świeży ogórek, marchewki, buraczka gotowanego nie można, kapusty kiszonej zje tylko trochę - a teraz to nawet brokuł i kalafior Mu zbrzydł.... Jak przekonać Go do innych warzyw, jak je przygotować , co podać?
Z owoców je tylko szarą renetę, żółty grapefruit, granat, latem trochę malin, borówki . Pije
Co u Was? Macie nawroty?
U nas Marysia raz na jakis czas ma pokrzywke na lapach (dostala np. po zjedzeniu miodu, mleka, granatu) - ale po posmarowaniu i odstawieniu alergenu, pokrzywka zniknela. Apetyt ma okej, wcale nie choruje, przytyla sporo i podrosla - od roku ok. 6 cm.
Spi ladnie w nocy
Gość portalu: gość napisał(a):
> Jesteś strasznie nudny z tym kłamstwem, powtarzasz to ja maniak, dyskredytujesz
> kogoś tylko dlatego, że skłamał.
Ja to jeszcze pikuś!
Są nawet gorsi ode mnie idioci - gotowi do dyskredytowania za mniejsze drobiazgi.
Za kapowanie władzom
Rok 1995, różne wersje czerni, bieli i granatu, pojawiały się nieśmiałe, akcentowe domieszki złota i zieleni. Ja miałam dość dziwaczną sukienkę do kolan, udającą smoking - biała z przodu, czarna z tyłu i czarne poły nachodzące na ten biały przód, chyba jakieś czarne guziki z przodu, rękawy
nerwowo przebierają kopytami)
GALAHAD: Są zdenerwowane panie.
ARTUR: Najlepiej zostawmy je tutaj i dalej idźmy pieszo. Z koni!
(podkradają się do jaskini; kryjąc się za skałami obserwują wejście)
TIM: Oto jaskinia Caerbannog!
ARTUR Dobra!
(do Galahada)
Ubezpieczaj mnie.
GALAHAD: Czym?
ARTUR: Po
Tak mylslam, ze rozmawiamy z anorektyczka... bo tylko one maja taki poglad i oburzenie na jedzenie.
A tak z ciekawosci poszlam do kuchni i zwazylam kilka produktow i wyszlo mi, ze 0,5 kg to:
5 malych ziemniakow na pewno nie zjem tyle jak mam do tego mieso i inne warzywo, ale jako zapiekanke
Bezdomni Umierają
------------------------------------------------
W tym roku - obecnej późnej jesieni 2003' - aż 14tu bezdomnych zmarło w
Polsce. Z głodu, wychłodzenia, bez domu......
Wczoraj odwiedził mnie "bezdomny". Mam w szpitalu członka rodziny więc na
szafce w kuchni stoi
Dama ma rację, dodatki bezcukrowe!! Beza jest potwornie słodka i cała radość tego torrtu polega na złamaniu tej słodyczy wytrawną przyprawą i kwaskowatym granatem.
Czyli kakao naturalne, tak, żeby tylko nuta się pojawiła dysktretna, coby piernika nie zabić. A może być i w ogóle bez kakao.
Swoją
Cholera - okrążyli nas ; Ich ogień walił w nas ze wszystkich stron i głowy
podnieść nie dawał..
Kościotrup śmierci wyciągnął do nas dłonie bo do tej pory jeszcze żaden
jeniec nie wyszedł od nich żywy.
Chryste Panie spróbuj jeszcze raz wezwać pomoc krzyknął do mnie porucznik
zanim jego
nic zjeść. Mamie z talerza mięso ukradlam co z rosołu wyjęła. Jak byłam mała to się śmiałam że mam gumę do żucia ja jadam takie mieso. Kanapki jedynie zrobiłam i pomyślałam że zjem w pociągu. Wyjechałam samochodem, trochę mało czasu ale myślę, że na styk zdąrzę. Po drodzę były 3 światła. Na wszystkich
wegetarianina i wszystko, co masz mu do zaproponowania to ziemniaki i surówka z marchewki, to świadczy to o tobie jako o gospodyni. Nie o nim. Zwłaszcza, kiedy u niego mogłaś zjeść dynię piżmową zapiekaną z serem zieloną pleśnią, zimowe warzywa z sosem z granatów i orzechami włoskimi, krem z zielonego groszku z
owoce. Nie przybrała ale i nie schudła. Kupki robiła duże...a to chyba świadczy o tym, że się najadała :). Teraz w domu mój M naciska aby nadal utrzymać zasady i jak najbardziej starać sie jeść razem przy stole. Ciężko mi... bo je jak ptaszek...ale je... owoce lubi (objadała się na urlopie granatem
wypełniacz świetne są kocanki - to takie włochate, szarozielone, albo
żółtozielone.
Dobrze rosną aksamitki - tylko trzeba uważać, żeby nie zjadły ich przędziorki.
Bardzo lubię też lobelię - to co kupujesz jako niebieskie kwiatuszki, w pełnym
słońcu nabiera głębokiego, atramentowego granatu. Cudo
Czytałam już drugi wątek i widzę, że Cię dziewczyny zjadły. Ale nie przejmuj się, mokkce pisały, może i ja, a może tylko pomyślałam, że bura bluzka jest dobra na ścierkę. Bo akurat jest. Naprawdę, wiele osób daje sobie robić straszną krzywdę asortymentem sklepowym. Jeszcze z lumpeksu, jak Cię mogę
. Stwierdziłam, że to
trudniejsze niż kupno auta :-) Czy wy też tak miałyście/macie? W tej chwili
już nawet nie mogę zdecydować się nawet na kolor!!! A wy jakie kolorki macie?
W sklepie i na mieście panują jak ja to nazywam kolory ziemi i granat. Za
pierwszymi nie przepadam a grant... cóż bardzo lubię
eksperymentować z nowymi rzeczami. Może lubią granaty? Może Mozarellę?
I jeszcze jedna przygoda: mój 3,5-latek gardzi od zawsze kotletami mielonymi, kijem nie rusza. Raz był bardzo głodny na spacerze. Powiedziałam, że mam miękkie schabowe (schabowe lubi). Zjadł pół mielonego i mówi, że pyszny. Ja na to z
yoma napisała:
> Pytania jołasi są rozczulające :)
Ano rozczulające bo większość ludzików wygląda jak oderwani granatem od pługa.
Mąka razowa, to zboże raz mielone. Takie nie nadaje się na ciasteczka (była taka co tak mówiła, ale straciła głowę). Ma w sobie pełno otrębów, tak zamiast
wizualnie osób na naszej uczelni:
Kiedyśmy w parę osób szli przez Gubałówkę
Ujrzeliśmy, jak pani pan robi p*cówkę
Jednak nasze erekcje padły martwym bykiem
Parą tą byli bowiem Jasiu z Pekińczykiem
--
Rachmistrz spisowy chciał mnie kiedyś przebadać. Zjadłem jego wątrobę z fasolą
i popiłem
nie stać jej na splatę drugiego współwłaściciela ani na sprawę sadową. Wydawałoby sie zatem, że propozycja ugody -bez kosztów dla niej - to wyjście korzystne. Wspomnienia jak wiadomo rzecz bezcenna, niemniej wydawało mi się, że nie czas żałować dawno zjedzonej kapusty, gdy się budżet nie spina