zrobić
kulki wielkości małej mandarynki, czyli porcję idealną dla jednej osoby.
Polecam przechowywać w lodówce. Przepis Mariemadeline z MniamMniam, znaleziony
też u Dorotus.
Składniki (na ok. 36 bajaderek wielkości małej mandarynki):
80-90 dag pokruszonych ciastek, herbatników lub resztek ciast
, mieszał, mieszał i albo lepił z tego kulki (ja znam takie) albo formował placek i kroił na kwadratowe ciastka. Było to albo posypywane wiórkami kokosowymi albo polewane czekoladą.
Pani Monika raczy nas takimi bajaderkami dziennikarskimi - różne informacje z tygodnia miesza i lepi z nich swoje felietony
takiego ciastka bez pieczenia) ale zgubiłam przepis poredźcie. Tylko nie
odsyłąjcie mnie do wyszukiwarki ponieważ proszę o przepis przez Was
sprawdzony.
Właśnie zrobiłam i masa wyszła mi rzadka. Dodałam już więcej herbatników ale nadal
masa jest taka że nie uda mi się ulepić kulki, a ciastek już nie mam. Stoi teraz w lodówce ,
a ja zastanawiam się co z tym zrobić. W smaku bardzo dobre, tylko co zrobić aby masa
zgęstniała?
Jakos do tego ciastka nigdy nie mialam serca :D obwiniam matke ktora obstawala ze bajaderki powstaja z okruchow innych ciAstek wymiatanych co wieczor brudna zmiotka :D
Bedac dzieckiem bardzo lubilam bajaderki ,ale nie moglam sie ich doprosic bo podobno robiono je z nie pierwszej swiezosci ciastek.
Dlatego w zamian mama mi kupowala paczowe albo tortowe :-)
ale i tak ulubionym pozostala szarlotka :-)
--
https://forum.gazeta.pl/forum/f,11207,S_lon_Odrzuconych_O_.html
Cóż, mój brat w cukierni robił... też próbował mi je obrzydzić... nie dałam się, i tak kocham bajaderki <3
Ponadto, uwielbiam muszelki , i jeszcze takie ciastka na wagę kruche - ze słonecznikiem.
bajaderka :-) od jakiegoś czasu
cudo! pycha!
jest przepyszna!
aromatyczna, smakowita, znanej piekarni
jest w formie kulki, nie jest sucha, rewelacja!
Lepsza niż w latach 80tych.
Ja bym nieśmiało głosowała za bajaderką. W wielu miejscach w Polsce ludzie nawet
nie wiedzą, że takie ciastko istnieje.
--
JS
skiela1 napisała:
> Bedac dzieckiem bardzo lubilam bajaderki ,ale nie moglam sie ich doprosic bo po
> dobno robiono je z nie pierwszej swiezosci ciastek.
> Dlatego w zamian mama mi kupowala paczowe albo tortowe :-)
> ale i tak ulubionym pozostala szarlotka
Bajaderka śmietankowa, kremówka, ciastko z malinami ... Z tego co wiem - żyrandole sprzedane, cukiernicy się rozproszyli, panie z obsługi gdzieś się poniewierają (jedna miła pani przez pewien czas pracowała w Batidzie). Czapa na budynku, szklana czy murowana, nie ma znaczenia – ale niech
Takie ciastko nazywa się "Bajaderka" albo "Kartofelek" w zależności od firmy,
która przerabia swoje nie-dość-świeże ciastka i ciasta na super-świeżutkie inne
ciastka. Właśnie te "Bajaderki/Kartofelki".
Smacznego. Hehe
"– To taka smaczna zbieranina, która tworzy jednolitą całość – oceniają urzędnicy. "
W takim razie glosuje na bajaderke.
Dobra bajaderka nie jest zla:-)
ooooo
znam te ciastka z czasów dziecięcych :o))
chyba czas odkurzyć stary zeszyt z przepisami ;o))
'Malomiasteczkowych'?
Przeciez to zasluzone ciastko z przedwojennym rodowodem!
Sklada sie z okrawkow cukierniczych, marmolady (twardej!) kakao
i/lub rozpuszczonej czekolady, masla i zazwyczaj rumowego aromatu.
Robie na oko, prawdziwej-jak-z-cukierni receptury w sieci nigdy nie
widzialam
Czołem Skiela:)
Bardzo lubie bajaderki.
--
Alkohol jest wspaniałym środkiem rozwiązującym. Rozwiązuje on
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i
mózgowe. Nie rozwiązuje tylko żadnych problemów.
Ja uważałam na dietę prez pierwsze 3 miesiące, teraz jem prawie wszystko.
Wczoraj zjadłam... bajaderkę. Mniam mniam.
Gość portalu: kaja napisał(a):
> Uhmmmmmm. Chętnie bym sobie zrobiła taką dużą i kaloryczną ilość .Ale jak?
Bajaderka !!! Mniam - mniam !! Taka z powidlami sliwkowymi na spodzie !!!
Prawie wystaczajacy powod aby w odwiedziny do Polski przyjechac ale moze ktos
ma jakis pomysl na
Gość portalu: Wojciech napisał(a):
> Moim zdaniem najlepsze ciastka wypieka cukiernia "U Pawlasa"
U Pawlasa są takie sobie ciastka - jeśli ktoś lubi troszke sztuczne kremy.
Jak ktoś tam będzie to baaardzo polecam ciastko "bajaderka" jest poprostu nie
do zjedzenia. Po pierwszym
Czolem:)
Właśnie zjadłem dwie bajaderki. Jedną w polewie kokosowej, drugą z
lukrem. Pycha:)
Pozdro
Krzysztof
--
Alkohol jest wspaniałym środkiem rozwiązującym. Rozwiązuje on
małżeństwa, rodziny, przyjaźnie, konta bankowe, komórki wątrobowe i
mózgowe. Nie rozwiązuje
bajaderki
kartofelki
slodką bułkę tartą do posypywania formy do pieczenia ciasta
--
Wszyscy mamy jakieś swoje przywary i niekoniecznie to znaczy, że
trzeba
pielęgnować w sercu dawne urazy i odświeżać je bez końca.
Jadlam je ostatnio w dziecinstwie. U mnie w domu funkcjonuja jednak pod nazwa
kasztanki i w oryginalnym przepisie robi sie je z "albertow". Ciekawe kto pamieta
jeszcze takie ciastka?
A kartofelki to juz zupelnie inna bajka. Juz je swego czasu na forum umiescilam
Bajaderka to po prostu ciastko z resztek z rumem. Wynalazek prl " oszczędnych" cukierników
Zapomnieliście jeszcze że i ciastka w Szczecinie są najdroższe i najmniej
smaczne w Polsce do tego nie ma w czym wybierać. W Warszawie Wrocławiu
Włocławku Rzeszowie pączki są po 0,70 zł do 1,30 zł i dwa raze takie
wielkością i jakością i inne wyroby podobnie. W Szczecinie od 1,30 zł do
1
Bajaderki zawsze były robione z ułomków ciast i ciastek.
I cały ich urok na tym polega.
Bajaderka to takie ciastko z odpadów cukierniczych, bardzo słodkie i tłuste,
polane czekoladą. Sama byłam świadkiem w cukierni, gdzie odbierałam tort, jak
przy pakowaniu tortu załamała się polewa, to cały tort wylądował w specjalnym
koszu z resztkami ciast na bajaderki. Może to brzmi
Faktycznie, zygmuntówka zręczna (do jedzenia z ręki) nie nadaje się.
Ewidentne ciastko kawiarniane do zestawienia z filiżanką mocnej kawy.
Za to wrażenia smakowe zaskakujące - jej widok kojarzy się z
nadmiarem słodkości, ale w trakcie jedzenia jest już całkiem
inaczej.
Beza nie twarda ale
Metoda rozpoznawania cukierni - po bajaderkach. Bo skoro mają dobre resztki to
i ciastka muszą być dobre:) Horrorem są dla mnie cukiernie, w których nie ma
bajaderek... Natomiast problem kawy jest dla mnie niezauważalny, bo takowej nie
pijam. Proste.
Ja kupuję w Babeczce na Świdnickiej, mają dobre wszystkie ciastka, bajaderkę
jadłam 2 razy, ale ja nie przepadam za tym.
Mnie też od razu przyszła do głowy wuzetka (bo się z trasą W-Z kojarzy). Czy
wszyscy musza mieć ciastka "suche", które łatwo wziąć w łąpę i nie zepsują się
przez kilka dni? I czy naprawdę ma być skuteczne takie "odgórne" i "społeczne"
wybieranie? Chyba takie rzeczy jednak naturalnie i oddolnie
Piękna wiadomość. Ja wrócę. Niech się schowają Starbucksy i Costy.
Żeby jeszcze powrócił Europejski (ten na rogu), z ciastkiem
malinowym, kremówką i bajaderką śmietankową ...
akurat zmielone suche ciastka plus orzechy, rodzynki, troche rumu i czekolada to nic innego jak bajaderki ? pelnoprawny produkt cukierniczy
przepisow mnostwo
A ja się uzależniłem od bajaderek z Tesco;) Nigdy nie wiadomo co podadzą w
cyklu "Drugie życie ciastka" i właśnie ten dreszczyk emocji kocham!
nexstartelescope napisała:
> Z tego co wiem, produkty które ciężko przetworzyć (ciastka z nadzieniem, słodki
> e bułki, mrożone dania itd) po prostu się wyrzuca.
Bajaderka?
S.
Ciastka, takie z cukierni, świeże..
Napoleonka, taka budyniowa. Nie mylić z obecną uperfumowaną kremówką.
Bajaderka, niby śmieciowe ciastko, ale zawsze uwielbiałem. Teraz znów uperfumowany ersatz..
To do garów albo do cukierni. Ja mam fazę na bajaderkę, ale sam zrobię dopiero na święta. Nigdzie tych ciastek ostatnio nie widzę.
--
People are stranger, people in danger...
I jeszcze bajaderki, na które moja mama mówi "przegląd tygodnia". Podobno pod
koniec tyogdnia mielą wszytskie niesprzedane ciastka z cukierni i robią z nich
takie kulki-gnieciuchy...Uwielbiam:)
Ciacho, ciastko, ciasteczko...
Słodki lukrowany pączek...
Bajaderka...
Na pierwszy rzut oka miły okaz do schrupania, niestety im tego więcej zbiera
się na mdłości. I tak jest właśnie z facetami...
Bajaderka to nie jest warszawskie ciastko. Nawet nie polskie.
--
I am not a vegetarian because I love animals; I am a vegetarian because I hate plants. -
A. Whitney Brown
z PiP jadam tylko ciasta i ciastka (maja najlepsze bajaderki jakie jadłam), ale
zwykle za ladą są miłe ekspedientki-szczerze ci doradzą co warto kupić
--
towar macany należy do macanta
Ja do trójki nie chodziłam, ale tą cukiernię pamiętam. Zresztą jest tam do
dziś, tylko chyba nie sprzedają tam juz swoich wyrobów, a były tam dobre
bajaderki (najgorsze śmietnisko z resztek ciastek)
mysiulek08 napisała:
> akurat zmielone suche ciastka plus orzechy, rodzynki, troche rumu i czekolada t
> o nic innego jak bajaderki ? pelnoprawny produkt cukierniczy
>
> przepisow mnostwo
>
>pani nie mówiła o suchych ciastach
ale o cieście, które nie zostało
Bardzo dziekuje! Spodobaly mi sie szczegolnie te drugie bajaderki (mam
tez jakies ciastka, ktore nie sa najlepsze, a wyrzucic szkoda), ale
nie mam w domu smietany. Ale pewnie skorzystam niedlugo
Moja mama,również pracująca w gastronomii,nigdy nie chciała kupować mi
bajaderek.Kiedyś,nie wiem jak teraz bo ciągle nie kupuję,było to tzw.ciastko
śmieciowe i lądowały w nim różne pozostałości;)
--
Dużo możesz dowiedzieć się z książki Wojciecha Herbaczyńskiego "W dawnych
cukierniach i kawiarniach warszawskich". Na pewno jest tam opisana historia
powstania bajaderek. Książkę czytałem kilka lat temu więc nie pamiętam
szczegółów. Kojarzę tylko, że ciastko powstało w 19 wieku.
żadna nagonka, jedni nie zjedzą moich bułek, inni twojego ciasta
taki MOM w parówkach czy pasztetach też jest dla jednych obrzydliwy, tak bardzo, że nie zjedzą, albo bajaderki - stare, niesprzedane ciastka, czy inne ranty ciast
przeciez przepieczone drugi raz nie jest raczej trujące (nawet
mabel_mora napisała:
> żadna nagonka, jedni nie zjedzą moich bułek, inni twojego ciasta
>
> taki MOM w parówkach czy pasztetach też jest dla jednych obrzydliwy, tak bardzo
> , że nie zjedzą, albo bajaderki - stare, niesprzedane ciastka, czy inne ranty
> ciast
Nie
No właśnie. Po co wymyślać jakieś symbole, skoro one od dawna istnieją?
Osobiście z powodów jak najbardziej subiektywnych (lubię po prostu) wybrałabym
bajaderkę. Tym bardziej, że godna jest rozpropagowania, gdyż w wielu miejscach w
Polsce nawet nie mają pojęcia, że takie wspaniałe ciastko
Ja jestem wlasnie smakoszem bajaderki. Pierwszy raz jadlam to ciastko dopiero po 30-tce i
od razu zostalam wielka fanka.
--
"Jesli jestes kotleciarzem - jedz to w domu po kryjomu! Zero tolerancji" (bene_gesserit na
FK)
http://www.sfinjak.wroclaw.pl/index.html Podróże nie tylko kulinarne
Ja, nieco podobnie, choc bez czekolady, robie cos co nazywa się bajaderka - pokruszone ciastka wymieszane z posiekanymi bakaliami (łącznie ze sliwkami i zurawina) i kremem z masła z cukrem puderem włozone między dwa wafle. Cudo. Drogie wychodzi, bo to ze 2 kostki masła i bakalie, ale pyszne,.
Nie jestem ciekawa tej zygmuntówki.
Warszawa ma już swoje typowo warszawskie ciastka: wuzetkę i
bajaderkę. Pierwsza ma obecnie 56 lat, druga 100.
Obie przetrwały, a nawet zawojowały cukiernie w innych miastach.
Kto w kraju o nich nie słyszał?
Te dzielne panny nadal są warszawskim numerem
Byłyśmy w kawiarni Marcello Pani Magdy w Krakowie. Porażka. Mały wybór ciast- a "przysmak Pani Magdy" (nędzna imitacja bajaderki) nie do zjedzenia. Nie podano nam "siekierki" aby to zeschłe i twarde ciastko ruszyć , więc kelnerka zaproponowała nam podanie noża. Omijajcie ten lokal, bo za ścianą są
A ja to bym się dała pokroić za polskie
ciastka,bajaderki,ptysie,porządne torty.To co oni tu oferuja to po
prostu obrzydlistwo!!!!Prawdziwa polka ciastkarnia to by było TO!!!I
nie mówcie mi ,że można tu kupic polskie ciasta bo te żałosne
makowce i serniki to za mało!!!!
Bajaderka, czyli ciastko śmieciowe, mniam ;)
Jestem za żeńskimi nazwami zawodów, funkcji itp. Patronką tych zmian (koniecznych!!!!!!) w języku niech będzie niezapomniana ministra Iza Jaruga.
Do szału doprowadzają mnie babony mówiące o sobie: jestem bibliotekarzem, lekarzem, a zwłaszcza
Korzystając z okazji ja również spytam - czy gdzieś w Piasecznie można kupić bajaderkę, ale taką śmieciówkę z pokruszonych ciastek, jak kiedyś ? To co teraz sprzedają - czasem nawet bez kakao, woła o pomstę do nieba.
I jeszcze jedno pytanie. Może gdzieś można dostać ciasteczko pączowe ? Takie
"australia" woni jakimś remakiem, cały czas miałam wrazenie, ze gdzieś już
podobny film widzialam. klimat, zdjecia i efekty swietne, fabula jak bajaderka -
srednio strwany zlepek innych ciastek. w sam raz na raz, ale glownie ze wzgledu
na jackamana :D
--
Vincent van Gogh 07.06.06., 3250, 55
"kasztan", to nie drzewo, tylko rodzaj ciastka, czyli po
warszawsku "bajaderka"...
--
pzdr
piotrek
*****
Troll to też stworzenie boże/że inaczej żyć nie może/że ci czasem głowę utnie/
nie postępuj tak okrutnie...
Jeśli w Warszawie, to polecam Ci cukiernię na rogu ulic Redutowej i Olbrachta
na Woli. Jeszcze nigdy się na ich ciastkach nie zawiodłam,świeżutkie i pyszne.
Nie ma żadnej podróby bitej śmietany, ptysie , eklerki i wztki przepyszne. Nie
wspomnę o bajaderkach, serniczkach i pączkach. Mają też
My przy okazji ostatniego spaceru zajrzeliśmy do tej cukierni.
Niestety, jak dla mnie ceny powalające. Nie skusiłem się...
Najtańsze ciastko kosztowało 3.50zł. To naprawdę dużo. Koło polibudy (na
Noakowskiego, vis a vis Wydziału Chemii) jest świetna cukiernia. Tam bajaderka,
eklerka, beza
> rzucalo sie w okna wystawowe zakladu Bajorka bajaderkami od Chojeckiego,
Taaa, pomarzyć można. Nic się nie rzucało, bo ciastko z cukierni to było coś, a w okolicy to ludziom sie raczej nie przelewało. Ciastka od Chojeckiego najtańsze nie były i jeszcze w kolejce trzeba było sie wystać
Tak zwany blok, ale nie czekoladowy tylko taki szary kit.
Ciastko bajaderka.
Koniecznie wymysł i wynalazek PRLu - znakomite ciastko W-Z.
Fasola po bretońsku, majaczy mi się jako powszechne, stołówkowe danie. I barowe
też.
Ohydny salceson z sierścią i świństwami.
Tzw. "Konserwa turystyczna
...
farm1.static.flickr.com/47/148164470_24b709ed61.jpg
Poszukując w necie informacji o operze zobaczyłam że jest to bardzo
popularne i drogie ciastko. Sprzedaje się je w kawałkach jak np.
bajaderki u nas.
Przerażająca jest ilość czekolady którą trzeba dać do masy. 60dkg
mlecznej czekolady.
jarzynowej,
dwa plasterki schabu suszonego
dwa kawałki indyka pieczonego
cztery ciastka
dwie eklerki
i do tego bajaderki
i jeszcze wiele innych łakoci
których tu podano krocie
drewnianej chałupki na Kilińskiego były bezkonkurencyjne, były znakomite, i były znane daleko poza granicami Ostrowca. Wybór był ogromny. Ja zapamietałem jednak coś innego. Bajaderkę z okruchów i resztek. -Ciekawe, u Karasińskiego była w postaci normalnego prostokątnego ciastka -to była historia sama w
Tiramisu może spać spokojnie.
Byłem dziś 2 razy w cukiernik Elsner....pierwszy i ostatni. Kupiłem 4 ciastka. Zapłaciłem za nie 25PLN. Jedna z tych ciastek kosztowało 9.45PLN i jest obrzydliwie słodki. Bajaderka jest wstrętna. Nie nadaje się do jedzenia. Spory kawałek, który leży obok mnie na
Po 50 gr były pączki-giganty.
A'propos Racławickiej to ta cukiernia zeszła na psy. Dlaczego? Bo z każdym
rokiem są tam mniejsze ciastka. Ostatnio byłem tam 2 tyg. temu i nie
uwierzyłem: bajaderki wielkości kurzego jajka. No sorry, ale jak chodziłem w
tamtych okolicach do liceum 10 lat temu
To chyba nie dotyczy wszystkich dzieci. Ja do 17 roku życia byłam chudzielcem ,
wcinałam landrynki batoniki, czekoladę wszystko . Nie lubiłąm ciasta domowej
roboty. Natomiast frytki,ciastka bajaderki z cukierni bardzo.
Obiad był dla mnie męczarnią.Bardzo dobrze się uczyłam i miałam mnóstwo
No, a blok? Czekoladowy albo mleczny?... Taki z mleka w proszku, strasznej ilości cukru i masła ;).
Co gorsza, jestem uzależniona od bloku i czasem sobie robię.
Z ciastek kupnych pamiętam ponczowe, nieśmiertelne rurki z kremem, oczywiście wuzetki, babki śmietankowe i moje ulubione bajaderki (choć
i ciastkami w Al. Jana Pawła II, odręczny napis reklamowy, wymyślnym charakterem pisma z ozdobnymi zawijasami, głosił "Bajaderka - 1,99 zł". A ja przeczytałem z tego:
jąderka - 1,99 zł
("Ba" było lekko oddalone i tak ozdobnie pozawijane że nie kojarzyło mi się z żadnymi literami).
No i
www.bajaderki.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=25:bananowiec-kasztanowiec&catid=6:ciastka&Itemid=32 typowe ciasto bananowe, wilgotne, bardzo smaczne. Ja zawsze trochę modyfikowalam przepis wg wlasnych potrzeb, nie dawalam zakwasu gryczanego bo nigdy takiego nie mialam. Polewę robilam z kakao, ksylitolu i mleczka kokosowego - nie lubię karobu. To ciasto dwa lata slużylo nam jako tort urodzinowy
Mieszkam od 15 lat w innym mieście więc zauważam dużo zmian w wyglądzie mojej
starej dzielnicy. Z każdym rokiem pięknieje. To prawda. Ja jednak tęsknię za tą
Wolą (Kołem), gdzie do kina chodziło się do KOSA, a na ciastko do "Słodkiej
dziurki" pod filary lub pod lasek, chyba do Bajaderki
dokladnie o tym mowa, do bajaderek zuzywasz niezjedzone/niesprzedane ciasta/ciastka typu babki piaskowe/kruche/drozdzowe
suche-niezjedzone lub niesprzedane
nigdy nie widzialas w cukierni takich 'orzeszkow'?
bajaderki
Dluuuuuuuugo zajelo mi namierzenie przyrzadu do robienia tych ciasteczek.
Udalo sie wreszczie w Polsce :)
Zrobilam je wczoraj wg zmodyfikowanego przepisu Bajaderki :
składniki
1 szklanka mleka
1 lyzeczka ekstraktu z wanilii - dalam troche rumu
3 lyzki cukru
szczpta soli
1/2 lyzeczki
powstala-byle
sie tylko utrzymala
niedlugo maja byc tez gofry z bita smietana-mozna kawe wypic i
czekolade goraca, torty robia pyszne, sernik smaczny, bajaderka
pycha, ciastka kruche z wisniami-to juz probowalam i pycha aaa i
rurki z bita smietana jak dla mnie bomba
systematyczna i nie biorę
regularnie. Dziś na spacerze z małym kupiłam 2 pączki, bajaderkę i ciastko z
kremem i rogala z makiem. Wszystko zjedliśmy. Ale pocieszam się, że dziś już
ostatni dzień jedzenia, od jutra przygotowuję się na odchudzanie...
rekompensują mi ten brak inne wędliny.
O, to czego mi brakuje to różnorodność i dostępność polskich ciastek. Tutaj ciacha są smaczne, ale takie na jedno kopyto (wszędzie tylko danish pastry, brownies i babeczki), a ja z chęcią bym sobie zjadła bajaderkę bądź pączka z różą :)
Tak zapewne będzie się nazywało nowe ciastko. Z całym szacunkiem
najpierw jedne żłoby z prowincji zniszczyły to miasto. Mimo to pewne
tradycje przetrwały (sernik, bajaderka, szarlotka, sokoły, eklerki),
niektóre się ugruntowały jak wuzetka. Co z tego jeżeli pojawiają się
nowi Mądrzy, nie
e-ftalo napisał:
> Tym bardziej że słodkie ciasta się tak szybko nie psują i zawsze można z nich
> coś zrobić(no chyba że są spleśniałe).
taa, bajaderki - typowe śmieciowe ciastka, które robi się z innych podsuszonych
ciast, zmielonych na proszek, wymieszanych z margaryną
To warszawiacy (czyt. Warszawiak) tak mało znają prawdziwą tradycję swojego
miasta? Ciastka warszawskie, bo tu właśnie wymyślone już w XIXw. to bajaderka i
napoleonka. Wuzetka - też warszawska - ma znacznie krótszą historię. Może zatem
walczyć o miejsce dla tych smacznych "staroci"?
To
Jak można nie lubić?:
-krwistego steku,
-tatara,
-surowej wedzonej ogonówki,
-sałatki śledziowej,
-bajaderki,
-naleśników z pasztetem:D
A jak można lubić?:
-owoce morza,
-sushi (oprócz nori),
-marynowane serdelki (typu utopence cz.)
-mielonki,
-wszelakie podroby,
-KASZANKĘ
nijaki. wszystko suche ze śladowymi ilościami sosu
Porcje mikre a ceny nie małe.
Najgorsze było na końcu. Coś co nazywało się truflą tak na prawdę było pokruszona bajaderką wymiąchaną z sernikiem i ciastkiem typu murzynek. Wszystko chyba z sąsiedniej cukierni Dybalskiego. Z kolei krem waniliowy był
Skiela, kruche ciastka Joanny sa najlepsze przelozone wcale nie dzemwm ani
kremem maslanym tylko brandy cream, powinnas tam u siebie to dostac, bo to
produkt sezonowy, pojawia sie w sklepach przed Bozym Narodzeniem, ktore w
spoleczenstwach konsumpcyjnych zaczyna sie kolo polowy pazdziernika
To i ja dodam 3 grosze:
- bajaderki (myszki) i ciastka pistacjowe (zabki) - wyglad fajny, ale smak slaby;
- kremowki i deser szwajcarski (?moglem cos pochrzanic...taka beza, ale miekka) bardzo dobre;
- bardzo bardzo dobre (lekkie i smaczne!) ciasto czekoladowe... nie wiem jak to nazwac - gesty
Łanie napisane. Szczególnie podobało mi się: "...Trójki, przypominającej od
jakiegoś czasu bajaderkę - konglomerat starych ciastek, zlepionych produktem
czekoladopodobnym".
Słuchającym smacznego!
"Ale nawet z wojskową etyką kolega Laskowski jest na bakier: miałam w ręku
akredytację
topione
krokiety ziemniaczane
leniwe rrrrraz!
barszcz czerwony ("Panie kelner, ten płyn to kawa czy herbata?!"
"Barszczyk, proszę pana...")
zapiekankę z pieczarkami na bułce (brrr, kto to jeszcze pamięta?)
ciastko bajaderkę
tzw sałatkę włoską (gotowane jarzyny, zielony groszek, grzybek w
occie
.zapominałam o kaloriach
zajadając się waflami ciastkami itd.
Teraz niczego sobie nie żałuję, choć staram się nie jeść pączków i bajaderek
(około 2000 kalorii!!!).Jednak i to czasem mi się zdaży zjeść.Ważne jest to by
nie jeść słodyczy zbyt często gdyż jest to kaloryczne a także niezdrowe
Przepis pochodzi z portalu "MniamMniam" i jest autorsta Bajaderki (pysznosci
robi ta kobietka!). Oto on :
składniki
1 szklanka mleka
1 lyzeczka ekstraktu z wanilii
3 lyzki cukru
szczpta soli
1/2 lyzeczki cardamonu (niekoniecznie)
1 1/2 szklanki maki
2 jajka
olej do smazenia
sposób
-z-najzdrowszych-jedzenia-i-koniecznie-bez-cukru! I jestem w rewolucyjnym nastroju. :P
Prawdziwy sernik z mąką, cukrem i jajkami
Domowe lizaki cukrowe i czekoladowe.
Babeczki. Ciasta ucierane z owocami. Ciasteczka z dżemem i herbatniki. Bajaderki.
Szyszki z ryżu dmuchanego.
Marcepanowe zwierzaki.
Lody z mrożonych owoców (truskawy, mniam!) z
beznajdzienych filmow na dvd typu romanisidlo wszech czasow,
ktorych moj maz nie chce ogladac:PPP.
Nie gotuje, jak wiem, ze mam przed soba taka "wolna chate" kupuje same
tuczace :)) rzeczy typu: moje ulubione norweskie lefse z cynamonem, ciastko
typu bajaderka (ktos pamieta z Polski?), jogurty typu
Lukullus - beza bakaliowa, babeczki z kajmakiem, takie plaskie ciastka ze sliwkami w alko i z kajmakiem, torciki
* http://www.batida.com.pl/pl/ Batida - zwlaszcza musy i serniki i, jesli bedzie, bardzo dobra tamtejsza bajaderka, ktora sie chyba nazywa amaretto czy jakos tak i jest w formie stozka
nachodzi mnie ochota na plasterek baleronu czy polskiej kiełbasy, ale re
> kompensują mi ten brak inne wędliny.
>
> O, to czego mi brakuje to różnorodność i dostępność polskich ciastek. Tutaj cia
> cha są smaczne, ale takie na jedno kopyto (wszędzie tylko danish pastry, browni
Gość portalu: Witek napisał(a):
> Ja jednak tęsknię za tą Wolą (Kołem), gdzie do kina chodziło się do KOSA, a na
> ciastko do "Słodkiej
> dziurki" pod filary lub pod lasek, chyba do Bajaderki.
ojjj... zadna z tych cukierni juz nie istnieje... :-( ale są inne :-)
> Obozową
powody ulotności szczęścia. Jego rozmówczynią jest Kaktusica, dla której szczęście ma smak napoleonki, bajaderki albo szarlotki.
Za sprawą niezwykłych ilustracji Joanny Concejo i oryginalnego projektu (książka ma formę ponad 6-metrowej harmonijki) świat cukierni przechodzi w nowy wymiar – na
Przepis stąd:
www.cincin.cc/index.php?showtopic=1601
Cytuję Bajaderkę:
"170g miekkiego masla
3/4 szklanki cukru
2 duze jajka
1 lyzeczka ekstraktu z wanilii
2 2/3 szklanki maki
1 lyzeczka proszku do pieczenia
wygadać i ma do kogo. Staram
się, żeby dom był tym miejscem gdzie odpoczywa, żeby był abonament do
filharmonii i relaks.
Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka- można zjeść połówkę i mieć połówkę,
mieć paczka na talerzu albo bajaderkę w żołądku. Wybór nalezy przecież do nas
samych. Pozdrawiam i