Rozpaczliwie szukam przepisu na lwowski placek z ciasta miodowego, z kremem i suszonymi śliwkami. Byłam niedawno we Lwowie i zakochałam się w tym cieście. Szukam przepisu w sieci, ale niestety nic nie znalazłam...:( Cisto wydaje się „niby proste”, bo ciasto miodowe, bo krem i śliwki
Dzięki ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby z wałków ciasta dl 15 cm upleść wianuszek. Przepis na ciasto mam, ale w temacie splatania nic sensownego nie przychodzi mi do głowy.
--
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha cha, chi chi, hejże, hola!
Dzięki Kubraczku :)
Telefonicznie dowiedzialam sie, ze to ciasto z ziemniakow gotowanych, mąki, cukru, rodzynek i proszku do pieczenia .
--
Liczba literówek jest wprost proporcjonalna do poziomu irytacji.
Placek piernikowy:
60 dag mąki, 15 dag cukru, 15-20 dag margaryny, lub masła, łyżeczka sody, 3 łyżki miodu, 5 łyżek śmietany gęstej, kwaśnej, 1 jajko. Zagnieśc ciasto upiec trzy krążki.
Masa:
1/2l mleka zagotować z łyżką maki krupczatki i mąki ziemniaczanej oraz 20 dag cukru, jak ostygnie utrzeć
Dzięki za inspirację Podzielę ciasto na 2 części. ż mniejszej zaplotę podwójne obwarzanki, a z większej splotę po 3 i zrobię wianuszki po ok 20 cm średnicy i posypię dodatkowo sezamem.
--
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha cha, chi chi, hejże
W przepisie podane jest, żeby z ciasta uformować cienkie wałeczki, pokrajać na długość ok 15 cm, spleść je razem, zlepić końce, nadając kształt okrągły, ułożyć na blasze i.t.d.
Z tego wynika, że chyba będzie to coś w podobie tych obwarzanków. Niestety w przepisie nie podano ile ma być splecionych
umyć, obrać, opłukać, zalać wrzącą osoloną wodą, ugotować, odcedzić, odparować i zemleć. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać połączyć z ziemniakami.cukrem, stopionym masłem, jajkami,śmietaną i opłukanymi rodzynkami, dokładnie wyrobić, doprawić. Potem z ciasta uformować cienkie wałeczki
Ciekawy przepis na ciasto,wyprobuje w sobote. Dodam jeszcze ze kwasna smietana sie nie warzy.Mieszkam we francji,kupuje tutaj taka 30procentowa,dodaje do sosow i goracych zup(np.barszcz) i nigdy mi sie "twarog" nie zrobil. Wiec sprobuje z kwasna smietana zrobic ten krem.
śmietana, ale z czym? Placek to chyba tradycyjny "miodownik", a śliwki - tak mi się wydaje - albo były ugotowane w jakimś syropie, ale dobrze wymoczone i drobno posiekane. I (aż!) tyle. Największą zagwozdkę mam z kremem. Będę próbowała odtworzyć ciasto w przyszły weekend. Trochę się boję tego jogurtu
smazonymi w mace na chrupko i zalewanymi octem
prozone grzyby, z cebula , na oleju
salatka jarzynowa, ciasta niekonieczne
suszone jablk, gruszki i orzechy do pogryzania
barszcz z uszkami lub biala fasola wprowadzilam jako nastolatka - kleilam uszka w krakowie, mrozilam i
Ten przepis najbardziej przypomina ciasto z Cukierni...
nami-nami.blogspot.com/2007/10/waiter-there-is-something-in-my-meekook.html
Ten "oryginalny" był dodatkowo ze
Mysle, ze ta inna konsystencja moze sie brac z dwoch rzeczy - pierwsza to jest byc moze ta inna smietana, o ktorej piszesz. Druga zapewne bierze sie z tego, ze to jest ciasto, ktore powinno sie przegryzc co najmniej 12-24h w lodowce, a przegryzanie polega na tym, ze suche placki miodowe wyciagaja
To jest bardzo fajny przepis, ale w opisie na stronie cukierni jest o kremie smietankowym, nie budyniowo-maslanym.
Mysle, ze ja bym zrobila ciasto z jakiegos przepisu na miodownik, 'Marlenke' czy cos w stylu, plus posiekane drobno sliwki suszone w bitej smietanie z dodatkiem kwasnej smietany. Bo
U nas tez sa zeszyty - jeden lwowski Tesciowej, drugi - Buni.
Niestety -nie ma zeszytu Wali.... tej od ryb ...
--
Nigdy sie nie tłumacz - przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą - M. Twain
Co należy zrobić po upadku? To, co robią dzieci: podnieść się - A. Huxley
"Ja kur
grzybami, grzybami, serem, ziemniakami i
serem to w naszej lwowskiej kuchni robi sie ciasto cienkie jak na makaron z tym
że wałkuje sie je partiami na dwa razy, jeszcze przed samym wyłozeniem na
stolnicę aby było dośc elastyczne i nie przesychało przed zlepianiem
Andrzej
Przyznam sie: jestem len, na stare lata zdaje sie na "gotowce"; moimi ulubionymi pierogami byly zawsze nasze lwowskie z kartoflami i serem i z cebulka podsmazana, nazywane w Polsce "ruskimi" tyle ze "ruskie" sa czesto jeszcze ze skwarkami w farszu; lubilem tez pierogi z kapusta i grzybami ale
Zainteresowany pisze:
...."A co tam w tej piekarni sprzedają?....
Ja , (niestety bez prowizji za tę informacje), podaję:
Tam sprzedają : pieczywo i ciasta.
A swoja drogą musisz sam to - pole działania biznesowego - obejrzeć.
Szieki Ci za dobre slowo, niestety nie mam ale z nazwy wnioskuję ze jest to ciasto ukraińskie :-) Ja juz zupelnie zgubiłem ten charakterystyczny lwowski zaśpiew ale moja siostra cioteczna, bawiąca obecnie wnuki u córki w Pensylwanii, ciągle "bałaka" po lwowsku :-)
oteczka napisała:
> Właśnie pysznie wygląda a kluseczki dzieło sztuki ,można przepis ?
to są przeciez nasze lwowskie "paluszki"... są z ciasta kopytkowego :-)
z powodu gołąbków, studzininy, mięsiwa pieczonego wszelakiego, trzech rodzajów tortów i ciast wszelakich, ale w sprawie słynnego mego bigosu, różnorakich zup ze szczególnym uwzględnieniem mej autorskiej zupy dyniowej (pumpkin soup) należne honory i wyrazy wdzięczności mi składa.
--
"Dama ma - jak
bardzo słodkiego ciasta, bogato inkrustowane suszoną żurawiną i ozdobione na czubku kruszonką. Pyszne po prostu. Teoretycznie mogłabym codziennie kupować sobie kulturalnie jedną, góra dwie takie bułeczki na śniadanko i konsumować jak dama. Ale mnie to absolutnie nie zadowala. Wolę kupować je tylko wtedy
lwowskiej Wilii!
Dzięki - wzajemnie! :-) Ale na Wilię u moich rodziców zawsze jeszcze były jeszcze ryby tzn. śledż i karp ale mysmy z ojcem ryb nie jedli; potem jeszcze były desery ale ja sobie zrobię tylko to co napisalem wczesniej... pozdrawiam "mikołajkowo" :-)
Nasze lwowskie, z ziemniakami i serem i z cebulką podsmażoną na maśle, w cienkim cieście ważące około 25 gramów, podobne robia dla supermarketu PiP w BlueCity... :-)
Tenże: moja rodzina tez lwowska, przemysko-lwowska. Rodzicow juz nie
ma, ale moj s.p. Tatus mi cebulaki piekl u mnie we Francji, uzywajac
ciasta jak na bagietke, czyli ciasto na chleb. Tu u piekarza mozna
kupic nie tylko bagietki i chleb, ale takze ciasto na bagietke, nie
upieczone - my z
świeta takie nasze lwowskie potrawy;
Praktycznie opisales Wigilie moich Tesciow :) a ja przejelam mnostwo z niej do "swojej", w sumie , gdyby jednak nie to, ze potrawy moje rodzinne tez sa pyszne - dolozylabym i golabki, a tak... coz - nie da sie miec wszystkiego ;)
Życze udanej lwowskiej Wilii
Blisko Grabiszyńskiej, na wprost wylotu Lwowskiej. Faktycznie, słyszałem o niej
same superlatywy. Sam też bardzo często w niej kupowłem, gdyż przez rok
mieszkałem w pobliżu, ale mi samemu trudno ocenić wypieki, bo tortów nie
znoszę, a na ciastach się nie znam :)
, które zawsze były u mojej drugiej Babci, Wali. Spożywałam w sposób mało elegancki, najpierw zlizywałam obowiązkowy puder, potem dzieliłam na 2 czesci, wyjadałam masę kończyłam ciastem.
Od śmierci Babci - co jakiś czas decyduję się na experyment z kolejnym przepisem lub nabycie przyzwoicie wyglądajacego
jak "Kuchnia Brawaty" z Sanoka (stoisko jest w Galerii Mokotów), ktora robi na świeta takie nasze lwowskie potrawy;
Gość portalu: jasio napisał(a):
> Robi się tak samo jak ten ze Lwowa, tylko nazywa się sslounskim.
> Żadna tajemnica.
skoro to żadna tajemnica, to podaj przepis na ten lwowski i na
śląski. Porównamy. Tylko nie pisz ogólnikowo: drożdże, mąka etc. bo
to mają wszystkie ciasta
chyba chodzi nie tyle o grubosc ciasta, ile o nadzienie, bo te ruskie sa chyba
nadziewane miesem... i cale szczescie.
A jeszcze jest odmiana tradycyjno polska - uszki - pieczarkowe.
pielmeni, chinkali, uszki, pierogi ruskie i lwowskie to jedno... no jakby
rodzenstwo? Zmienia sie tylko
mi znane pod nazwa pierogi lwowskie
Farsz - ugotowane ziemniaki, smażona cebulka, biały pieprz - koniecznie biały
Ciasto - woda ciepła, mąka, sól.
Można zrobić więcej i zamrozić surowe, pózniej wyciągać kiedy trzeba i gotowac.
podawać ze skwarkami z boczku lub kiełbasy "od bidy" z cebulka
Polacy, Naród Polski to jedno wielkie ciasto, wymieszane i upieczone w ogniu
historii niczym staropolski sękacz.
Polacy lwowscy i Ci z Małopolskich Wschodniej to bakalie, Polacy z
Wileńszczyzny to rodzynki, Ślązacy to garść soli do smaku, Polacy z Podlasia,
Lubelszczyzny i Zamojszczyzny to
business3 napisał:
> Katyń to nie ludobójstwo? Niesiołowski ty szmato!
Szanowny PiSmatole!!! W świetle prawa miedzynarodowego, za
ludobójstwo można uznać Wołyń, Jedwabne, i mord na profesorach
krakowskich i lwowskich. Zbrodnia katyńska mimo olbrzymiego rozmiaru
obejmowała w zasadzie
Zaczęłam teraz czytać wątek i po doczytaniu miałam napisać, że u moich Teściów je się kompot z suszu jako zupę, chłodną, z fasolą Jaś, a Ty napisałaś o tym. Tak, to jest hardkor dla mnie, zresztą tak jak kutia, też jedzona u nich:). Obydwa dania ukraińskie (lwowskie). Pierogi za to są pyszne, bo
Gość portalu: Ewa napisał(a):
>.... a ciasto tak jak na każde pierogi
No właśnie, do naszych "lwowskich pierożków z ziemniakami i serem", niesłusznie
nazywanych przez centralną Polske "ruskimi" (co wywoluje fale złości u Rosjan),
należy zastosować ciasto nie takie jak na pierożki ze
Melduję: Te gotowe, kupne pierogi z Polnej są świetne, są po pierwsze bardzo
smaczne, moze ciasto trochę zbyt pulchne jak na mój lwowski gust ale są fajne -
znakomite. Kiwi, czym Ci się odwdzięczę za tę wiadomość? Ja też od teraz będę
tam stałym klientem, tym bardziej że Wilia w tym roku
kiwaczek69 napisała:
> Piróg biłgorajski:)
> Pochodzisz z Roztocza?
>
> Ważne, żeby ziemniaki były gorące, kasza ma się zaparzyć. I można użyć ciasta d
> rożdżowego.
> Pyszności:)
Nie, ale w dzieciństwie spędzałam wakacje na Roztoczu, niedaleko Biłgoraja
Do samego "ciasta" zawsze, w szeroko pojetej rodzinie, a wlasciwie w kilku - zawsze dodawalo sie cebule, mnostwo cebuli i pieprzu!
Jadalo sie solo, gorace, prosto z patelni.
Jadalo sie "po wegiersku"
Jada sie po "lwowsku" - ze smietana/jogurtem naturalnym
Jada sie z sosem pieczarkowym lub kurkowym
My zrobiliśmy roczek 2 tygodnie temu w Karczmie Lwowskiej - było fajnie, ale
drogo. Tort przyniesliśmy sami. Natomiast taniej i bardziej rodzinnie jest w
restauracji Wieniawa na ul. Gajowickiej. Można przynieść swoje ciasta i tort.
Robiliśmy tam chrzciny. Wada: kelnerki trzeba poganiać co
, cieńszym
ciastem no i tą obecnościa cebulki zezłoconej na maśle. Sam je robię od lat i
jest to pyszne żarcie! Czasem koncertu pierpżkowego były w mojej lwowskiej
rodzinie Święta Bożego Narodzenia a szczególnie Wilia spożywana w wigilię
Bozego Narodzenia. Były wtedy i uszka z grzybami w barszczu
Moja klasyka to barszcz na wywarze warzywno-grzybowym (przepis po pradziadku kucharzu) i smażone pierożki grzybowe, którymi się ten barszcz zagryza. Ponieważ jest to rzadka opcja (wileńska, a w Polsce tam, gdzie się jada kresowo, dominuje wersja lwowska - barszcz na zakwasie z uszkami), więc wozimy
Z tym ciastem to jest tak, że tu w Warszawie robią je chyba trochę inaczej, nie
wiem na czym to polega, ale nasze lwowskie są z takiego jak na makaron. Ja je
takie zapamiętałem gdy je moja mama robiła i takież sam czasem gotuję.
Oczywiście, masz rację, że istota twi w farszu. Jak mi trochę
Warto sprobowac lodziki z lodowek na ulicach (albo w sklepach), a takze serki o
roznych smakach w czekoladzie - pychota.
Mozna przywiezc, ale mozna takze zjesc w restauracjach pierozki z miesem "pelmeni".
Polecam rozne czekoladki; czekolady; rodzynki, orzeszki w czekoladzie z
lwowskiej fabryki
W moim domu rodzinnym mieszały się radycje lwowskie, wileńskie i
podhalańskie.Z dzieciństwa jeszcze pamiętam kutię, potem coraz to
odpadały potrawy czasochłonne albo mniej smaczne.U mnie w domu
zostały tylko:
ryba smażona (karpia nikt nie lubi)
pierogi rózne, z kapustą słodką, kiszoną i
lwowska- najlepsza knajpa w miescie, wszystko maja przepyszne ale najbardziej
polecam miesa pieczone, KURKI W SMIETANIE, kapuste zasmazaną, chłodnik ( raczej
trzeba rezerwowac miejsca, nie są tani)
bon apetit- byłam raz i jadłam sałatke z kurczakiem była naprawde wyśminita,
miła obsługa i
PĄCZKI LWOWSKIE
50 dag mąki, 10 dag masła, 10 żółtek, 5 dag drożdży, 3-4 łyżki miodu naturalnego, ½ szklanki śmietanki kremowej, 20 dag czekolady, ¼ likieru pomarańczowego, tłuszcz, sól
Mąkę przesiać do naczynia z masłem utartym z żółtkiem i drożdżami i miodem, dokładnie wymieszać z
PĄCZKI LWOWSKIE
50 dag mąki, 10 dag masła, 10 żółtek, 5 dag drożdży, 3-4 łyżki miodu naturalnego, ½ szklanki śmietanki kremowej, 20 dag czekolady, ¼ likieru pomarańczowego, tłuszcz, sól
Mąkę przesiać do naczynia z masłem utartym z żółtkiem i drożdżami i miodem, dokładnie wymieszać z
PĄCZKI LWOWSKIE
50 dag mąki, 10 dag masła, 10 żółtek, 5 dag drożdży, 3-4 łyżki miodu naturalnego, ½ szklanki śmietanki kremowej, 20 dag czekolady, ¼ likieru pomarańczowego, tłuszcz, sól
Mąkę przesiać do naczynia z masłem utartym z żółtkiem i drożdżami i miodem, dokładnie wymieszać
PĄCZKI LWOWSKIE
50 dag mąki, 10 dag masła, 10 żółtek, 5 dag drożdży, 3-4 łyżki miodu naturalnego, ½ szklanki śmietanki kremowej, 20 dag czekolady, ¼ likieru pomarańczowego, tłuszcz, sól
Mąkę przesiać do naczynia z masłem utartym z żółtkiem i drożdżami i miodem, dokładnie wymieszać
chlebowy, nasze lwowskie pierozki z ziemniakami i serem, z kapustą i grzybami, kapuste z grzybami, grzyby duszone w śmietanie - oj no nie pamietam wszystkiego - nie nauczyłem sie piec ciast i mięs w piecu! :-/ i teraz mam pod góre z takimi przysmakami ;-) Fetti obiecała ze jak przyjedzie do W-wy to mi
, piekne zdjęcia.
Kanie, jak mawiają w niektórych częściach Dolnego Śląska (nie wiem, czy tych bardziej lwowskich, czy wileńskich) - nie turbujsja. Przejdzie, bierz na spokojnie.
Xurku, nawet nie wiesz, jak zazdroszczę ludzkiego, biurowego kontaktu, a jeszcze lunch z ulubionym kolegą w kafeterii... Good
Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info zaprasza na inaugurację Centrum Bezpieczeństwa w Nowym Sączu.
Wydarzenie odbędzie się 26 października (wtorek) od godz. 12.00 w nowo otwartym oddziale Centrum Bezpieczeństwa fotelik.info przy ul. Lwowskiej 238 w Nowym Sączu.
Start o godzinie 11.00 i
PĄCZKI LWOWSKIE
1/2 kg mąki pszennej
pół kostki masła
10 żółtek
5 dag drożdży
3 - 4 łyżki miodu
szklanka śmietany kremówki
20 dag czekolady
szklanka likieru pomarańczowego
tłuszcz do smażenia
szczypta soli
Masło utrzeć z żółtkami
PĄCZKI LWOWSKIE
1/2 kg mąki pszennej
pół kostki masła
10 żółtek
5 dag drożdży
3 - 4 łyżki miodu
szklanka śmietany kremówki
20 dag czekolady
szklanka likieru pomarańczowego
tłuszcz do smażenia
szczypta soli
Masło utrzeć z żółtkami
qubraq 11.05.2004 21:35 zarchiwizowany
Gość portalu: Ewa napisał(a):
>.... a ciasto tak jak na każde pierogi
No właśnie, do naszych "lwowskich pierożków z ziemniakami i serem", niesłusznie
nazywanych przez centralną Polske "ruskimi" (co wywoluje fale złości u Rosjan),
należy
smacznie przygotować dadzą się zjeść
nawet miłośnikowi kuchni lwowskiej. U nas uszka (zawsze z grzybów suszonych)
jadało się nie tylko na Wilię ale i przy innych okazjach. Przypomniałem sobie
jeszcze uszka z kapustą ostro przyprawioną i chyba również z jakimś mięsem ale
te jadło się solo bez
castorp napisał:
> Polacy, Naród Polski to jedno wielkie ciasto, wymieszane i upieczone w ogniu
> historii niczym staropolski sękacz.
> Polacy lwowscy i Ci z Małopolskich Wschodniej to bakalie, Polacy z
> Wileńszczyzny to rodzynki, Ślązacy to garść soli do smaku, Polacy z
po łyżeczce miękkie masło i po ćwierć łyżeczki skórek
otartych z cytrusów. Lekko ogrzaną mąkę przesiać do miski, dodać sól,
wymieszać. Do ubitych jaj wlać drożdżowy rozczyn i, starannie mieszając,
stopniowo wsypywać mąkę. Wyjąć ciasto na stolnicę i przez 10-15 minut
dokładnie wyrabiać, po
po łyżeczce miękkie masło i po ćwierć łyżeczki skórek
otartych z cytrusów. Lekko ogrzaną mąkę przesiać do miski, dodać sól,
wymieszać. Do ubitych jaj wlać drożdżowy rozczyn i, starannie mieszając,
stopniowo wsypywać mąkę. Wyjąć ciasto na stolnicę i przez 10-15 minut
dokładnie wyrabiać, po
zwiedzanie
Żółkwi: Rynek, kościół św. Wawrzyńca, kościół Ojców Bazylianów, synagoga,
cerkiew. W godzinach wieczornych zakwaterowanie w hotelu **** we Lwowie.
Obiadokolacja. Nocleg.
DZIEŃ 2 (31.12) Lwów
Po śniadaniu zwiedzanie Lwowa z przewodnikiem mówiącym po polsku: Opera
Lwowska, Katedra
Salatka, makowiec zawijany (podstawa!) ciasta, wedliny, pasztety, indyk
pieczony, alkohol; to wszystko jest w pierwszy dzien swiat, ale wigilia jest
postna. Dwanascie potraw, bo tylu apostolow - taka byla zawsze wigilia u mojej
Babci w centralnej Polsce. Nazwe "makowki" zastapilem lwowska
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziekuje za przepisy;
Na knysze mam wiele ale chcialem zobaczyc przepisy rosyjskie;
Ja na Wigilię robie typowe lwowskie pierozki z cienkiego ciasta z
farszem z ziemniakow i sera z cebulka przesmazona na masle i je
gotuje i podaje z maslem - tak jak mnie mama
trudno wymienić kolejność następnych bo są na podobnym poziomie. Dwór Lwowski ( koło Dworu Leśce ok 2 km ). Zadbany lokal, w lecie na pewno ładnie. Duży staw ( nawet 2 stawy ) zagospodarowany teren. Dużo negatywnych wpisów na forum. Powtarzają się o słabej kuchni i o małej ilości jedzenia, złej
Małopolska, a nawet Galicja czyli Kraków z lwowskimi akcentami
(z małym wyjaśnieniem - Wigilia od lat jest "zbiorcza" rozne baby
komponuja menu, ja ta od experymentów, kazda nowa osoba wchodzaca do
rodziny cos wnosi :)
1 - kiszony czerwony barszczyk z uszkami
2 - zupa grzybowa z makaronem
, "maszynka"
na kuchenke gazowa, "frechowny" na chamski, rowniez gzik, bylo tez troche
odmiennych okreslen na rozne jedzenia (na kaszanke, rozne miesa i ciasta, np),
ale nie pamietam. Mysle, ze czesc z tego byla wielkopolska, a niektore byc moze
spolszczona przez mego ojca z niemieckiego. Znalem tez
Qubraqu :)
Gdybys tych orzechów nie tarł tylko jednak siekał - byłaby to kutia identyczna z lwowska kutia mojej lwowskiej Tesciowej :)
No i tak samo - nie ma to jak wystawic ja na mroz!
Do mojego domu kutia dotarła wlasnie z rodziny Tesciow i natychmaist moja cala rodzina wpadla zachwyt i juz
zdolnosci. Podobno kopytka (czyli
kluski ziemniaczane) mojego wyrobu nie maja sobie równych! Ostatnio w czasie
Wigilii zebrałem też moc komplementów (było u nas 18 osób) za uszka w barszczu -
panie się dopytywały, jak to robie, że ciasto jest tak delokatne.
Żarty na bok - chyba miałes na mysłi, że to
ja go
przeżywam następny tydzień. A a propos maku to ja kiedyś w domu na wigilię
zrobiłam pierogi lwowskie (w środku masa makowa z bakaliami). Dobre były,
pyszne, ale coś się nie przyjęły. U mnie od wieków królują łazanki i tak już
zostało (choć te pierogi smakują identycznie, bo to samo
kroiłam wszystko w drobniutką kosteczkę. "Pokażę ci, jak się robi flaki po lwowsku" - i dawaj apiać : kroiłam flaczki w cienkie paseczki, seler bulwiasty i marchew w słupki, a Mama gotowała.
Z domu wyszłam więc jako specjalistka wysokiej klasy od krojenia na drobne kawałki najrozmaitszych produktów
, po sniadaniu (espresso, margarita, rogalik/croissant),
wolno bede kierowal sie na obiad do rodzicow. Babke yogurtowa
kupie w cukierni Lwowska. Bardzo dobra maja. Nawet odrobina pylu
kokosowego niespecjalnie mi na niej przeszkadza. Za wiorkami
kokosowymi nie przepadam. Bez wiorkow ciasto drozdzowe
. Rezerwacja również na 1-2 dni.
W odległości krótkiego spaceru od naszego domu można odwiedzić Gaj Szewczenki, słynny Rynek, "Kopalnię kawy",
"Fabrykę czekolady", Operę Lwowską, centrum handlowe "Forum", "Roksolana", lodowisko.
W drodze można odbyć przejażdżkę wycieczkowym tramwajem, wstąpić do muzeów
do białości. Dodać mąkę, wyrośnięty rozczyn, sok i
skórkę z cytryny, mleko, sól, spirytus. Wyrabiać ciasto, aż będzie lśniące i
gładkie, ukażą się pęcherzyki powietrza i będzie odstawało od ręki. W czasie
wyrabiania dolewać roztopione masło. Ciasto powinno być dosyć "luźne", niezbyt
gęste
....
Oj, da dyna, dana ! itd
UWAGA DLA CZYTELNIKOW: przepisane zAntologii Pioenki Lwowskiej Ulicy ulozonej
przez Janusza Wasylkowskiego. Niestety nie mam polskich czcionek a skanu chyba
nie uda mi sie wsadzic tutaj. oge prywatnie poslac. Niektore slowa
maja "zmiekczenia", ktorych w
piękniejszego....
W domach stwórzmy wiosenny, radosny nastrój, odpowiednio ubierając mieszkanie i
stół wielkanocny barankiem, pisankami, kwiatami, gałązkami forsycji, wierzby,
brzozy itd. W kuchni przyrządzajmy tradycyjne, lwowskie, kresowe potrawy,
których kilka przepisów poniżej podam - poza już
Kiedys przed laty zrobiłem nalewkę z czarnych jagód czyli po lwowsku z borówek (te czerone nazywalismy brusznicami); nie byla zbyt smaczna wiec juz nie robilem więcej; z borówki amerykańskiej nie robilem nigdy; mam akurat w domu wiaderko jagod borowki amerykańskiej od mojego siostrzeńca prosto z
, że popłyną czerwone rzeki i będą jeziora polskiej krwi. Dzielono się przysłanym chlebem a zebrane okruszki były dodawane do ciasta, z którego pieczono nowe bochenki chleba, rozsyłane dalej wraz z rzeczonym pismem.
Świadkiem antypolskiej agitacji przez duchownego był Konstanty Jeżyński z kolonii
kruche ciasto, wszystko pieknie
wyglada(duzy plus), lody -po co tyle sztucznych aromatow i barwnikow?
Santos - kiedys byl ok, skala ich niszczy, ale wciaz eklery z adwokatem super;
Cafe mini - swietne rurki i reszta bo swieza,
Pozostale cukiernie, ktore znam to badziewie- zabrac uprawinienia
trudno wymienić kolejność następnych bo są na podobnym poziomie. Dwór Lwowski ( koło Dworu Leśce ok 2 km ). Zadbany lokal, w lecie na pewno ładnie. Duży staw ( nawet 2 stawy ) zagospodarowany teren. Dużo negatywnych wpisów na forum. Powtarzają się o słabej kuchni i o małej ilości jedzenia, złej
wigilię podawano pieczoną gęś, gęsią
kiełbasę, mięso oraz ciasto i słodycze.
Jeszcze jakieś pięćdziesiąt lat temu nie tylko każdy region, ale niemalże
każda wieś miała swoje, miejscowe regionalne potrawy wigilijne.
„...Najpierw był buraczany kwas, gotowany na grzybach z