Droga Pani, mówi że gdańszczanie wolą chinszczyznę to jakich ma Pani
na mysli tych po 1945 r. ja lubie zupę z brukwi kupuję w karuzach
okrasę i inne specjały.
Gdanszczanka prawdziwa
Byłam w Tawernie i musze powiedzieć, że zjadłam bardzo smaczny
posiłek w ciekawym wnętrzu! Kluski z tratych ziemniaków smakowały
tak jak kluski mojej babci- smak niepowtarzalny!
- racuszki z ciasta chlebowego smażone na gorącym tłuszczu, posypywane cukrem
pudrem lub cukrem, spożywane na ciepło. Potrawa znana na Kaszubach.
--
There are angels sourrounding you. Just believe.
Karpatka w pewniej małej miejscowości na Kaszubach.
Szarlotka (choć niektóre panie twierdzą tu, że to jabłecznik) mojej mamy.
--
- On twierdzi, że ją kocha. (granatowe_tulipany)
- twierdzi, twierdzi. To sie rymuje z "pierdzi", ale poza tym nic naprawde nie znaczy.(minor.revisions)
To lokalny zwyczaj.
Wejdź na F. Kuchnia, tam jest wątek pt "menu na komunie" dziewczyny z Kujaw czy
Kaszub dokładnie opisują, dlaczego 10 ciast na 20 osob ;)
--
Wszędzie dobrze, ale online najlepiej!
Na Kaszubach burza, więc pozostaje kocyk i spokojna (kolejna) kawka z książką.
--
Kocynder - w gwarze śląskiej słowo określa sytuację ciężką do ogarnięcia, którą ciężko unieść - a wszyscy myślą, ze to coś od "kotka"... ?
Artykuł zupełnie pomija Kaszuby (może idąc za literą ustawy kwalifikującej
kaszubski jako nie-polski język regionalny :-), dlatego podaję kilka
tutejszych słówek (w wersji spolszczonej):
bulwy 'ziemniaki'
ru...ki 'racuchy (drożdżowe)'
plińce 'placki ziemniaczane'
kołacz 'bułka'
kuch
my placimy 110zl bez ciast, napoi i alkoholu plus 25 zl poprawiny/Kaszuby
posiekanego mięsa), wątrobianka, krwawô (salceson). Z ciast przede
wszystkim babka i młodzewé (placek drożdżowy). Inne ciasta - serniki, makowce,
mazurki - na biedne niegdyś Kaszuby przyszły stosunkowo niedawno. Świąteczną
potrawą były też oczywiście jajka, chociaż nie było zwyczaju dzielenia się
nimi
leni6 napisała:
> W jakim rejonie Polski makowiec i jablecznik to klasyczne ciasta wielkanocne ?
Być może na Kaszubach, bo moja teściowa od 25 lat co roku piecze piecze te ciasta na Wielkanoc.
U mnie podobnie. Co prawda Komunia czeka mnie za 6 lat, ale na chrzest
zaprosiliśmy gości do knajpki (nie mieliśmy warunków lokalowych). Jednak
kolacja w domu. Też miałam około 8 ciast + tort na naście osób . U mnie na
Kaszubach to normalne, że po takiej uroczystości goście dostają ciasto na
W Poznańskiem najpierw dają kawę i ciasto. Na Kaszubach przed proszonym obiadem
poją kawą obowiązkowo. Mi się podobają takie regionalizmy.
chocolate-cakes napisała:
> leni6 napisała:
>
> > W jakim rejonie Polski makowiec i jablecznik to klasyczne ciasta wielkano
> cne ?
>
> Być może na Kaszubach, bo moja teściowa od 25 lat co roku piecze piecze te cias
> ta na Wielkanoc.
A w życiu
Kaszuby
Lista słodkości serwowanych na Kaszubach jest naprawdę imponująca. Widnieją na niej m.in. plińce, czyli placki ziemniaczane posypane cukrem, grochowinki kociewskie, tj. faworki wypiekane na drożdżach, oraz ruchańce - pulchne placuszki z ciasta drożdżowego. Warto wspomnieć również o
Kaszuby
Lista słodkości serwowanych na Kaszubach jest naprawdę imponująca. Widnieją na niej m.in. plińce, czyli placki ziemniaczane posypane cukrem, grochowinki kociewskie, tj. faworki wypiekane na drożdżach, oraz ruchańce - pulchne placuszki z ciasta drożdżowego. Warto wspomnieć również o
upieklam ciasto,,,,
Ja kursuje, w chwili obecnej mam wakacje ale kursuje wciaz miedzy domem w
Koszalinie, Gdanskiem, Kaszubami, a Anglia.
Fajnie jest...
Kuchy na Kaszubach to po prostu ciasta. Najpopularniejsze na swięta to drożdżowe, ale i babki piskowe i torty i makowce i inne....jednak mnie mazurki
sobie spokój i wypoczynek a kto chce czegoś innego niech jedzie do dżungli.w arizonie jedzenie dobre pyszna kawa lody gałkowe bardzo tanie smaczne ciasta!!!POLECAM i pozdrawiam właścicieli i pracowników ośrodka do zobaczenia za rok!!!
hm....moze podaje sie i tak. ja znam go w wersji smażonej w cieście
(jajko, mąka,woda, sól)a potem marynowej w zalewie octowej.
tak robiło się u mojej babci na Kaszubach - więc jesli to bajka, to
kaszubska
W czasie pobytu urlopowego na Kaszubach mamy wynajęta panią, która gotuje nam obiady dwudaniowe, mięso przynajmniej w jednym daniu danego dnia, do tego często ciasto. W zeszłym roku placilismy 15 zeta od dorosłego i zdaje sie 9 złotych od dziecka.
przeróżnych smakach,niepasteryzowane.Mnie najbardziej smakowało truskawkowe,chociaż podeszłam do niego z nieufnością,gdyż nie lubię piwa o słodkawym smaku.Jednak nie było słodkie,a miało ciekawą nutę posmaku.Na terenie CEPR-u można kupić chleb wypiekany na miejscu,swojskie wędliny,ciasta i posilić się w
Wraz z wybiciem północy kończy się zabawa i rozpoczyna się czas wielkiego postu. Zgodnie ze zwyczajem, we wtorek zapustny piecze się wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we
Wraz z wybiciem północy kończy się zabawa i rozpoczyna się czas wielkiego postu. Zgodnie ze zwyczajem, we wtorek zapustny piecze się wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we
Coś się do ożenku nie kwapi,a szkoda bo chłopak jest
wyjątkowy,kulturalny,uczynny,szacuneczek ma dla starszych kobiet
(czasem aż szkoda że taki uważający),ciasto piec umie,na kompach się
zna,same zalety,kurde gadam jak swatka,ale tu u nas na Kaszubach to
raczej inny typ mężczyzn króluje!
Wraz z wybiciem północy kończy się zabawa i rozpoczyna się czas wielkiego postu. Zgodnie ze zwyczajem, we wtorek zapustny piecze się wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we
Wraz z wybiciem północy kończy się zabawa i rozpoczyna się czas wielkiego postu. Zgodnie ze zwyczajem, we wtorek zapustny piecze się wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we
Cześc. Ja podobnie jak Trudy i Eliza z Kaszub (okolice Kartuz) i u mnie tak
samo. Zajrzałam tutaj bo też w tym roku mamy komunię córki menu podobne jak u
dziewczyn, na 25 osób 12 ciast -u nas kochają to co słodkie. Powiem szczerze, że
byłam kilka razy na imprezach z dala od Kaszub i też
Symbole:Dla Sienkiewicza Polska to postaw sukna,dla Wyspiańskiego-złoty
róg.Piłsudski mówił o obwarzanku:pustce oblepionej ciastem.Od obwarzanka
niedaleko do kremówki-glutowatej masy podlanej royalem,osadzonej w cieście to
symbol RP.W okolicach Wadowic mamy już Dolinę Kremową.Więc Alleluja i do
Bo ciasto "francuskie" nie ma wiele wspólnego z ciastem filo. Francuskie jest tłuste i ma
inny smak niż filo czy kataifi. Tak nawiasem mówiąc, "francuskie" ma swoje korzenie w
Polsce a ściślej na Kaszubach, gdzie nazywano je po prostu listkowym i używano
przynajmniej od XVIII wieku. Napoleon
Kiedyś gadałam z koleżanką z Kaszub, która powiedziała mi, że 50 osób to u nich się na zwykłe urodziny zjeżdża. Rozmawiałyśmy o weselach. Dla mnie jakiś kosmos, robienie imprezy na 50 osób po kilka razy w roku, jakieś tony sałatek, mięs, obiady, ciasta... dżizas.
--
---
Sundry: "Chcesz dowcipu
Wraz z wybiciem północy kończy się zabawa i rozpoczyna się czas wielkiego postu. Zgodnie ze zwyczajem, we wtorek zapustny piecze się wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we
Jednego i drugiego rzecz jasna.
Dziecko samo się połapie, że to to samo tylko inaczej nazwane.
Ja jestem z Łodzi,ale z rodziców nierodowitych,a dziadków to już w ogóle z całego kraju(a i z poza)
Mąż z Kaszub.
Synek chociaż nie ma 2 lat prosi "tata daj kucha, mama daj ciasto"
--
"..on
Nie wiem jakie zwyczaje panują na Kaszubach, nie miałam okazji.
Zawsze podaję najpierw sałatki, przekąski, potem danie główne, a na końcu
herbata, kawa i ciasto. No a jak taki gość, opchnie już wszystko, to co z nim
potem zrobić ? Znowu zaczynać od początku, czy zacząć szybko wszystko sprzątać
Niewatpie,ale ilosc skladnikow, ktore trezba kupic odstrecza.
Ja zrobie tort biszkoptowy, z jajek, maki, i masy truskawkowej (truskawki z Kaszub, ubiegloroczne, a wiec pysze). Tez bedzie dobry, a moze nawet lepszy:)
znana.jako.ggigus napisała:
> ...
> A ciasto jest pyszne, uzależnia
? Pierwsze słyszę.
Podobno na Kaszubach (tak słyszałam).
Może i w innych regionach. U mnie na Podkarpaciu w każdym razie nie, słodkie zawsze po posiłku (chyba, że to sam podwieczorek/kawa z ciastem).
--
http://dlssm.free.fr/smileyanimaux/2%20(12).gif
Na Kaszubach spotkałam sie z dwoma innymi sposobami przyrządzania kiszki
ziemniaczanej a mianowicie kaszubskie gospodynie maja poszyte z płotna wąskie
tuby do których wkłada sie przyrządzona masę z ziemniaków.Ścisle zawiazuje sie
końce tuby i gotuje na parze. Po ugotowaniu i ściagnieciu
wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we wtorek zapustny dokładnie myje się wszystkie patelnie i garnki, w których było przygotowywane na zapusty mięso. Dawniej na czas postu patelnie
zejść o 3_3 rozmiary tylko w ich przypadku trzeba było się nie obierać. Lecą na sałatka.Kaszubach.warzywach owocach. W gościach sobie nie odmawiają.Ale na codzień zrezygnowały z placków.chipsów.ciast.przegryzek
Gość portalu: kawa_o_poranku napisał(a):
> hm....moze podaje sie i tak. ja znam go w wersji smażonej w
cieście
> (jajko, mąka,woda, sól)a potem marynowej w zalewie octowej.
> tak robiło się u mojej babci na Kaszubach - więc jesli to bajka,
to
> kaszubska
nie
robię inne zakupy.
Dzisiaj jadę na wieś, moja teściowa kończy 85 lat.
Wczoraj dzieci przywiózł wędzonego pstrąga z Kaszub. Pyszny, wędzony tradycyjnie.
A ja jutro przygotuje ciasto, pochwalę się jak już będzie gotowe.
Miłej soboty, ma być bardzo gorąco, więc uważajcie na siebie.
Ja z Kaszub małż z rodziną z Kujaw (z pogranicza z Wielkopolską) po latach docierania zestaw naszych potraw wilgijnych (na około 10 osób) wygląda mniej więcej tak:
- barszcz, grzybowa z łazankami,
- pulki (czyli ziemniaki w mundurkach), groch z kapustą, grzyby w cieście, pierogi z kapustą i
Na wigilię robię swoje dania.W ciagu roku często i gęsto sięgam po
gotowce ale na swięta(nie tylko BN)biorę sie do roboty.Nic tak nie
smakuje jak domowe ciasta....mniam...chociaż w tym roku akurat nie
piekę bo wyjeżdzamy do rodziny.
Barszczu nie robię,u nas na Kaszubach grzybową się robi
Wychowałam się na Śląsku
I faktycznie wigilijny deser, który mocno chrupal ja pamiętam jako lamance z makiem
Była to porządna gesta masa makowa z miodem i bakaliami poddawana w miseczkach salaterkach bądź pucharkach najeżona kruchym pysznym ciast na żółtkach
Masa gęsta i lepka mniam
Chrupaly
u nas jest 110/os, na Kaszubach. W cenie: tort, ciasta, owoce, dekoracja,
poprawiny, 5 goracych dan + przystawki. Z ryb łosoś i pstrąg. Jeżeli chcemy
węgorza, to musimy go kupić i przywiezc, a kucharka przyrządzi. Nas interesuje
juz tylko alkohol (ktory wlasciciele moga nam zamowic po cenach
piecze się wyjątkowe ciasto, tzw. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po pùrclach zôpùstnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we wtorek zapustny dokładnie myje się wszystkie patelnie i garnki w których było przygotowywane na zapusty mięso. Dawniej na
. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po pùrclach zôpùstnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we wtorek zapustny dokładnie myje się wszystkie patelnie i garnki w których było przygotowywane na zapusty mięso. Dawniej na czas postu patelnie wieszano na płocie
limonki/cytryny a po
wyłączeniu ognia jakimś solidnym jogurtem.
A jeśli wolisz nasze smaki, oto przepis na dyniowe kluski z Kaszub:
Ugotować jedną część dyni i trzy części ziemniaków. Całość zmielić lub
rozdrobnić widelcem. Dodać jajo, sól i tyle mąki, żeby otrzymać zwarte ciasto. Z
ciasta
. "popielnik". Ciasto to piecze się z reszty ciasta po p?rclach zôp?stnëch. Na Kaszubach bardzo przestrzega się dni postnych, dlatego też we wtorek zapustny dokładnie myje się wszystkie patelnie i garnki w których było przygotowywane na zapusty mięso. Dawniej na czas postu patelnie wieszano na płocie lub na
niektórych
wyrazów, mówi: wykąpę się, zrobę, nie kłamę, zakopę itp.
Mówi też na każde ciasto placek. Podczas gdy dla mnie placek to raczej płaskie
ciasto z owocami np. śliwkami. Albo placki ziemniaczane.
Na Kujawach i Kaszubach mówią "jo". Słyszałam to także w Trójmieście, ale
spotkałam się z opinią
Ło matko tylko nie Kaszuby i te ich śmierdzące śledzie w oleju z
kartoflami i śmietaną.O kluchowatych i zakalcowatych ciastach to
nawet nie mówię. A jest jeszcze ta paskuna breja kartoflano jajeczna
co ją zwią bulwe sztampane. To cudo podaje się ze zsiadłym mlekiem i
chyba ten ostatni
było, że kłamię i
umyślnie w błąd wprowadzam. A już całkiem na dniach wywiedziałam się, że na
Kaszubach mówią na to kudłacze. No czeba im wybaczyć to nieprecyzyjne
słownictwo. Kudłacze to przecież są takie litewskie pierożki.
Dyktuję za maminym oryginałem, z późniejszymi zmianami:
Ciasto
Zwyczaj ten jest znany powszechnie od wieków w Polsce. W zachodnich regionach współczesnej Polski, które znalazły się w jej granicach po II wojnie światowej, święcenie potraw było jednak prawie nieznane. Przed 1945 rokiem na Kaszubach tylko zamożniejsi gburzy i szlachcice w wielką sobotę przywozili
Kilka lat temu zanim jeszcze urodził się synek jeżdzilismy bardzo często (nawet
po kilka razy w roku) do gospodarstwa agroturystycznego we wsi Swornegacie
(Kaszuby/ Bory Tucholskie).
Wieś piekna, bo wokolo pelno lasów i jezior. Piekne tereny do wycieczek
rowerowych, mnostwo jezior
To może ... hmmm ... czymś rodem z Kociewia Was trochę rozbawię?
Kilka dni temu odbywał się w Oliwie, na placu przy Katedrze happening dotyczący
tradycyjnych potraw i wyrobów kulinarnych Pomorza.
Ale cudeńka kulinarne prezentowali przedstawiciele z różnych gmin z Kaszub,
Kociewia i Żuław
Jak już tu ktoś wspomniał na Kaszubach w piątek przed weselem jest polter/polterabend (różnie mówią) czyli tłuczenie przez gości szkła ( kiedyś to były butelki po wódce,teraz idzie wszystko nawet kineskop:P ). Młodzi witają każdego kieliszkiem i popitką i zapraszają do stołu.
Bramy też są ale
4 dni w Tunisie na zwiedzaniu. W tym
roku ten sam hotel, bo mąż nie chciał ryzykować nieznanych warunków
(z młodym) no i te ciasta ... to chyba główny haczyk. A bunt? Cóż
zrobić, żyjemy z małym buntownikiem pod jednym dachem na co dzień,
kiedy to spieszymy się do pracy, ciągle gdzieś gonimy
, wyszywanki. Takze
produkty spozywcze do konsumpcji na miejscu lub na wynos -- ciasta, slodycze ale
i dania glowne (w zeszlym roku np. Wegrzy dawali bogracz a my to barszcz z
krokietami).
Nie zapomnijcie odwiedzic stoiska irlandzkiego -- powiem Wam, ze taka irisch
cafe jaka oni podaja tam z termosu to
Kluski ziemniaczane łyżką kładzione to potrawa przyrządzana na bazie ziemniaków. Ziemniaki na Kaszubach uprawia się od czasów króla Jana III Sobieskiego, który to, według ustnych przekazów mieszkańców Kaszub, pierwsze krzaki i bulwy ziemniaków podarował swej ukochanej Marysieńce. Marysieńka
jak dotad wybierac sobie te imiona z
roznych tekstow lub podpisow samemu jak rodzyynki z ciasta. Podoba mi sie np.
Slawina - kiedys imie meskie, teraz dawane jako zenskie kaszubskie. Slawin
bardzo by mi sie podobal dla chlopca ale niestety w tej formie nie wystepuje
jako imie, a za to jest pare
No nie wiem, trudno przeczyć twierdzeniom sławnego Chopry, ale moja babunia przez całe życie była bardzo aktywna, (nie odżywiała się zdrowo, uwielbiała torty, ciasta, skwareczki, kotleciki, pieczenie mięsne itd), dożyła wieku 98 lat, nie miała nadciśnienia, cukrzycy, wysokiego cholesterolu
Swietny wątek :)
Kilka lat temu przeprowadziłem się z Lubelszczyzny na zachodnie
Mazury, a raczej Żuławy. Trochę czasu spędziłem też na terenie
Kaszub.
Możecie sobie wyobrazić szok językowy i kulturowy jaki przeżyłem po
przeprowadzce. Niby jedna Polska... a jednak.
Teraz jak wracam w
na Kaszubach)- przychodzimy do kogoś na
godzine 17.00 na imieniny/urodziny, jest podawane ciasto/tort
kawa/herbata gdy każdy zje po kawałku czy ile chce następuje "zmiana
dekoracji" na stół stawiamy sałatki, mięsa, sery, alkohol i goście
siedzą/jedzą/piją/rozmawiają. Jedni wychodzą o 20-tej
szczypiorkiem) - Kaszuby,
Jaja w sosie myśliwskim ( W-wa)
Ser biały smażony z masłem z kwaśną śmietaną i kminkiem ( W-wa) to jest
niepowtarzalne!!!!
Zupy:
- żur w kokilce,(chlopski-Bialystok, z Ropczyc, Częstochowski,Kielecki,
Sandomierski - zresztą profanowi można zawsze powiedzieć, że jest to żur ze
Sąsiad nie tylko od pożyczania soli
Z okazji Dnia Sąsiada kobiety upiekły ciasta, a pracownicy Centrum Aktywności
Lokalnej zaparzyli kawę i herbatę. Mieszkańcy zorganizowali festyn na podwórku.
Raj dla dzieci. Biegały po placu z twarzami pomalowanymi farbami, mogły brać
udział w wielu
nagadałam sprzedawczyni ze śledzie rolmopsy-kaszuby "zepsuły" się, straciłam
smak a w piątki 1-2 kupowałam na kolację,
ciasto mi nie smakuje, kanapki też
jeszcze własne obiady zajadam ale bez entuzjazmu jak dawniej
łażę po domu w piżamie do 11, coś przestawie, coś sprzątnę, wypiję herbatę
tracę czas
Żydów. Parobkowie przebierali się też za żandarmów, urzędników, kozaków czy muzykantów.
W Środę Popielcową kobiety wybierały się do karczmy na tańce. Zwyczaj ten miał im zapewnić urodzaj w hodowanych konopiach.
Zapusty na Kaszubach miały swoje osobliwe tradycje, także kulinarne. Na przykład biedniejsi
Żydów. Parobkowie przebierali się też za żandarmów, urzędników, kozaków czy muzykantów.
W Środę Popielcową kobiety wybierały się do karczmy na tańce. Zwyczaj ten miał im zapewnić urodzaj w hodowanych konopiach.
Zapusty na Kaszubach miały swoje osobliwe tradycje, także kulinarne. Na przykład biedniejsi
Żydów. Parobkowie przebierali się też za żandarmów, urzędników, kozaków czy muzykantów.
W Środę Popielcową kobiety wybierały się do karczmy na tańce. Zwyczaj ten miał im zapewnić urodzaj w hodowanych konopiach.
Zapusty na Kaszubach miały swoje osobliwe tradycje, także kulinarne. Na przykład biedniejsi
Żydów. Parobkowie przebierali się też za żandarmów, urzędników, kozaków czy muzykantów.
W Środę Popielcową kobiety wybierały się do karczmy na tańce. Zwyczaj ten miał im zapewnić urodzaj w hodowanych konopiach.
Zapusty na Kaszubach miały swoje osobliwe tradycje, także kulinarne. Na przykład biedniejsi
blisko do Niemiec, a Polakow ze wschodu (gdzie ludzie czesto zyja od wielu pokolen na tym samym miejscu, wiec mocniej tam sie utrzymuja tradycje i sposob myslenia).
Spotykam sie z roznymi ludzmi, bylem na Gornym Slasku, w Krakowie, na Kaszubach, w Toruniu, w Lodzi, w Warszawie, we Wroclawiu, na