prosze o dobry przepis na faworki na cito!!nie musze dodawac,ze ma byc malo
roboty a efekt gwarantowany!:))
Przepis jest fatalny, nigdy chrust nie będzie kruchy. Założenie w robieniu dobrych, kruchych jest takie że do mąki dodaje się same żółtka,spirytus ew.wódka / ja na kg.daję 100ml/, śmietany bardzo mało bo to ona kiedy jest jej nadmiar ,powoduje że chrust jest miękki, białko natomiast to twardnienie
dawno go nie jadlem ....moze jakis przepis?:)
--
"Miłość i przyjażń wzmacniają poczucie bezpieczeństwa"
"Dopiero samotność uświadamia nam jak jesteśmy bezsilni"
"Nikt nie rodzi się bez wad, lecz ten lepszy,kogo nękają najmniej"
Za tydzień tłusty czwartek. Czy same pieczecie pączki czy kupujecie?
A jeśli kupujecie, to gdzie są najlepsze pączki w Jelczu-Laskowicach?
--
Drink provokes the desire but takes away the performance.
— William Shakespeare
Od dłuższego już czasu poszukuję dobrego przepisu na faworki - cieniutkie i
delikatne. Takie jak robiła moja babcia.
Te wyroby które ostatnio widziałam w cukierni niesłusznie nazwano chrustem,
były grube, ciężkie i nic wspólnego z chrustem nie miały...
Macie jakiś sprawdzony przepis?
Trzeba przyznać, że Twoje żarty lingwistyczne i bawienie się językiem dobre są.
A może ten żart to raczje wyszedł Ci tak, jak Domarskiemu gol na Wembley?
Mylisz się, Asiek, nie miałbym argumentów za paleniem czarownic.
Jura
--
dogmat o nieomylności administracji: "sam fakt
skasowania wątku
Najlepszym prezentem dla PiS są te wszystkie memy i dowcipy o zbieraniu chrustu.
Wyborca, który od lat chodzi do leśniczego po tzw. asygnatę, a potem jedzie do lasu i przygotowuje sobie ten chrust do przywiezienia do domu, bo wychodzi go to taniej niż inny opał, widzi te memy, widzi, jak go
Najwazniejsze na forum, zeby naczelny gazety mial dobry humor. Takze...nie krepuj sie.
--
www.youtube.com/watch?v=J6oDdgrbmeE&feature=related
Tesuniu,absolutnie moze byc ceres lub oma.
Nie wiem na ktorym z nich smazylam,ale byly ronie dobre jak na smalcu.
Roznica polegala na tym,ze oma ,ceres sie pienia pod czas smazenia,
a smalec nie i to utrudnia przewracanie chruscikow.
Nie smazylam tylko na oleju,ale napewno w najblizszej
!
Taki mam przepis, dostalam od kuzynki, wyprobowany przeze mnie, chrusty sa
pyszne, tylko warunek , trzeba jak najcieniej rozwalkowac i ciasto musi byc
elastyczne.
Robilam tez z przepisu z forum faworki z piwem, ale nie polecam. Byly
straszliwie tluste, zawieraly duzo tluszczu a jeszcze dodatkowo
kla-ra napisała:
> Tesuniu,absolutnie moze byc ceres lub oma.
> Nie wiem na ktorym z nich smazylam,ale byly ronie dobre jak na smalcu.
> Roznica polegala na tym,ze oma ,ceres sie pienia pod czas smazenia,
> a smalec nie i to utrudnia przewracanie chruscikow.
> Nie
-200 razy .
Conajmniej.
Mozna chlopa zaangazowac albo sie przedtem powaznie zdenerwowac;))
W moim rodzinnym domu to sie nazywalo 'chrust' i bylo niezwykle cienkie i delikatne.
Dlugi czas bylam przekonana, ze chrust i faworki to dwa rozne wypieki, bo chrust w
moim i znajomych domach byl zawsze
Wujkowie dobra rada.
Jak ta pisów co to pod namiotem kawiorem się obżera.
Przecież gdy ma na kawior to nie musi pod namiot.
Ustawka dla ludu, all inclusive?
piecze Matka Moja Jedyna na tłusty czwartek.
I to jest dobre. Bo pączki to se można zawsze, a faworki nie. Chyba tylko w
karnawale je można kupić.
pozdrawiam
mamarcela rozmarzona
--
"Łabędź śpiewa przed zgonem. - Czemuż wolą Bożą
Pewnych div szlag nie trafi, zanim dziób otworzą?"
Dużo zdrówka dla dzieciaczków i usmiechów dla mamusi :)))
Smacznego tortu :D
--
To są moje urwisy , jedyne na świecie i niepowtarzalne.
Chłopaki-bliźniaki i ich
Faktycznie, jakiś czas temu się na "wielodzietnych..." pojawiłam. My
też do niedawna "tylko" trójkę mieliśmy, za co i tak rodzina nas
przeklinała (pisałam o tym na wielodzietnych). A teraz to już w
ogóle sajgon będzie. Ale trzeba być dobrej myśli, chociaż opanować
piątkę to nie tak łatwo
To jest bardzo dobry przepis na chrusty. Mam identyczny tylko że bez proszku do
pieczenia natomiast ze szczypta soli, a ciasto po wyrobieniu trzeba wybijać
wałkiem do uzyskania pęcherzyków. Trzeba tylko pamiętać żeby naprawdę cienko
rozwałkować bo jak są grube to nie chrupią.
, kluczowa jest ilosc wod, no i ogolny stan mamy.
Drugi trymestr chodzi za najlepszy. Mimo perypetii u mnie na
poczatku lekarz nie widzial zadnych problemow, napominal mnie tylko,
zeby ruszac sie max co 1,5h i duzo pic. Zreszta bardzo tez dbaly o
mnie stewardessy. Rodzi sie w USA dobrze, o ile
Bedac w Kijowie w sumie niecale 2 lata temu doswiadczylem norycznych przerw w dostaie cieplej wody, od dzis codziennie beda wylaczac tam prad....moze Polska bratnia Ukraine w niedoli wesprze?
--
Kylax napisal " W majdanie aktywny udział brały feministki i grupy osób LGBT.";)))
Dobrzy ludzie są
Niemcy zadbali o interesy Europy z Rosja, gazociag pod Baltykiem powstanie jako
jeden z kluczowych projektow dobrej wspolpracy.
Zbieranie chrustu ma w sobie wiele romantyzmu. Ta tradycja uwieczniona zostala
nawetw malarstwie polskim
ja sześć a chrustu(jestem lubelakiem-więc chrust a nie frankofońskie faworki)to nie zliczę...to dla supersmacznego domowego chrustu a nie dla pączków czekam na ten dzień.no i trzy piwa...ale jeszcze nie wiadomo czy tylko trzy.
każda metoda jest dobra, byle tylko mieć przekonanie, ze jeden paczek wiecej
generalnie nic nie zmieni ;))
Na Galerii potraw jest dobry przepis na faworki.
Zamierzam wypróbować.Szukam odpowiedniego tłuszczu do smażenia.
--
Było ich troje: on, ona i skutek
Nikt sie nie smieje z tych, co zbieraja chrust, tylko z PiSowskiej "dobrej zmiany" , z tego ze po 7 latach rzadow PiSu inflacja jest tak wielka, ze PiS zacheca do zbierania chrustu na opal bo na wegiel ludzi nie stac.
Ch? z chrustem Jura - tu gdzie spędziłem
ostatnie 2 tygodnie podszlifowałbyś swój czeski we wszystkich możliwych dialektach.
Trafiłem na hotel na Rodos, w dobrych 80% opanowany przez Pepików.
Reszta to nasi z PL i garstka naszych z DE?
Oczywiscie. Maja tez rozne nazwy: chiacchiere, frappe, bugie, cenci i na pewno
wiele wiele innych. Zalezy od regionu, a czasem nawet od miejscowosci. Ja
oczywiscie uwazam, ze faworki sa lepsze. Jakzeby inaczej...
O mój Boże, chruściki... Moja Babcia robiła najlepsze. Ostatni raz kilka lat
temu... chyba do niej potuptam :D
--
Pozwolę sobie dołączyć moje faworki, smażone przed chwilą. Robiłam wg przepisu
ściągnietego z netu, który nieco zmodyfikowałam:
50dkg mąki
5dkg masła
6 żółtek ( w oryginale 8)
4 łyżki śmietany 18% (w oryginale 3)
2 łyzki octu 6%
cukier puder do posypania. Wysżły bardzo dobre.
skiela1 napisała:
> Tez lubie jedno i drugie,ale paczkow unikam w tlusty czwartek bo sa po prostu n
> iedobre.
O właśnie. W tłusty czwartek większość cukierni robi małe i byle jakie pączki, bo wiadomo, że się i tak sprzedadzą. Tam, gdzie są dobre stoją długie kolejki. I tak w tłusty
maria421 napisała:
> Nikt sie nie smieje z tych, co zbieraja chrust, tylko z PiSowskiej "dobrej zmia
> ny" , z tego ze po 7 latach rzadow PiSu inflacja jest tak wielka, ze PiS zachec
> a do zbierania chrustu na opal bo na wegiel ludzi nie stac.
To tych, którzy wcześniej
swiblowo napisała:
> W przeciwienstwie do Was, ja umiem chrust zbierac.
> Moze lepiej wykorzystaj to:
> Polska od morza do morza,
> Polska jedynym mostem miedzy wschodem a zachodem, innych mostow nie
> ma!
Niech ci bedzie harcerzu,zbieraj chrust....tylko do tego
wampir-wampir napisał:
> Poproszę przepis. Na te róże. Chrusty i u mnie bywają, ale w tym roku jakoś się
> nie złożyło.
Wampirku. Chrust, jako nazwa faworków, to spotykam na tym forum po raz pierwszy. Mamy te same pochodzenie geograficzne a tak w skrócie, pochodzimy z tego samego
W Krakowie sie mówi chrust.
--
Forum Łomianki
OIOM-Leć Sokole
Dajta sobie na luz dobre ludzie. Co ma wisieć nie utonie. Jestem, a jakże.
Zbierałem chrust na ognisko kupałowe co rozświetli Wisłę w noc świętojańską z
brzegu.
Gadają, że tych ognisk w tym roku ma być więcej, a jak będzie któż wie.
Świetliki organizują się w grupy i sypią chrust na kupy
Gość portalu: T-800 napisał(a):
> Nooo, Szroeder też! :-)
"Polak potrafi" przecież...
To co, Ruscy są lepsi, że tak kołują? :-)
No właśnie,już pieką.:OTłusty czwartek nie jest dobrym dniem na kupowanie pączków. :(
Cukiernie pieką na zapas, byle jak,byle dużo, w efekcie w sprzedaży są nieświeże gnieciuchy.
Nawet te renomowane w pogoni za zyskiem odpuszczają sobie jakość,bo wiedzą,że w tym dniu sprzeda się wszystko
ja.nusz napisał:
> Trafiłem na hotel na Rodos, w dobrych 80% opanowany przez Pepików.
> Reszta to nasi z PL i garstka naszych z DE?
No to trafiłeś lepiej ode mnie. W moim hotelu w Kemer personel nie znał ani angielskiego, ani niemieckiego, a tylko turecki i rosyjski. Na ulicach to
ortheus napisał:
> "Polak potrafi" przecież...
Nooo, może nawet Prezio, kumpel Ałganowa, dostanie jakąś posadę "na rurze". :-)
> To co, Ruscy są lepsi, że tak kołują? :-)
No coś Ty! :-) Oni mają gaz, a my nie. :-)
Gość portalu: Bernard napisał(a):
> Hey marek,
> Dobry rok pod kazdym wzgledem...
Hey Berni,
a zima w planie jaka, czy Indianie dużo chrustu zbierają ? ;)
Dzień dobry.
Zabieram się do tworzenia pyszności
w postaci faworków, inaczej chrustu.http://emots.yetihehe.com/2/roza.gif
marek_p napisał:
> Hey Berni,
> a zima w planie jaka, czy Indianie dużo chrustu zbierają ? ;)
a dlaczego pytasz sie berniego, nie redclouda? ;)
--
;)))))))
chcecie powiedziec ze rolnik chinski interesuje sie cena ryzu na gieldzie? a brazyliski zbieracz chrustu cena mango?
przeciez niezle dac w kosc, no i wplywal podobno na cienkosc chrustu, to dwa.
Kolejna mozliwosc a nawet koniecznosc wydatkowania nadmiaru energii to walkowanie
jak najcieniej, az do zobaczenia slojow drewnianej stolnicy.
Im chrust cienszy, delikatniejszy i z wiekszymi pecherzami, tym lepsza
Ziemniak obowiązkowo.
Mnie sie wczoraj po raz pierwszy pod koniec spieniło....to pewnie wina tego
wstrętnego proszku do pieczenia. Ostatnia partię naście faworków zrobiłam na
oliwie......jednak 8 razy lepsze na smalcu. :) A co, raz w roku mozna poszaleć
Mamy z Ruskimi na pieńku ! Jak się wnerwią, to gaz i ropę nam odetną. Po 2 dniach gospodarka leży ! Wątpię, aby nasi najlepsi przyjaciele Niemcy się za nami ujęli ! Martwi mnie, co będzie jak ukończą rurociąg Bałtycki. Wtedy bez szkody dla zachodu zakręcą kurek. A zanim machina unijna coś zacznie
Pieniądze może i śmieszne ale trzeba wysprzątać ten kawalek działki. Trzeba jakąś piłę i przyczepę/wóz i kilka dni urlopu w pracy. I nie bierzesz to co lepsze, musisz wziąć nawet najmniejsze gałązki....
Chruściki lubię, chrustu nie piekę, natomiast umiem podpalić.
Rozpalić ognisko? Mam akurat zrobiony świeży zapasik lekarstwa mego...jakaś zagryzka przydałaby się ;)
--
hardy.bloog.pl/
Hardy
Polska pujdzie nastepna. Jedyny dobry klijent to Niemcy, Austria, w
przyszlosci moze Szwecja??
kobiete do zbierania chrustu ? :)
--
mmmmmm :)
Hmmm Hmmm Hmmm :D
Też kojarzyłem że w Krakowie. Ale skoro chrust-chruściki to pomyślałem że z
polem tez może być podobnie.
--
Forum Łomianki
cała piwnica zasypana. Chrust nazbierany, jeszcze tylko trochę
szyszek i będzie komplecik. Jak teraz już tak zimno to co będzie za
parę miesięcy. Trzeba się przygotować
bo w imię tych dobrych relacji od których zacząłeś wątek jeden z naszych europejskich sąsiadów oświadczył, że nie będzie mógł nam dostarczać tyle gazu ile chcielibyśmy.
chrusty chcę jutro zrobić, aby młoda do przedszkola mogła zanieść w tłusty czwartek. czyli nie mogę się zbłaźnić moimi lewymi rencyma;)
szybko, prosto i bez ugniatania. acha. i bez możliwości skopania ciata:>
przepisy szybciutko, szybciutko, abym mogła rano zakupy porobić
dziękuję, dyg
Kup sobie kuchenkę elektryczną i wybierz miejsce na rozpalenie ogniska .O chruście nie wspominam .Niech Borsuk kopie studnie .Przeżyjesz ?
Dziekujemy wspolnie!
Kiepsko dzis swietowaly urodziny, bo wychodza jeszcze z jakiejs
infekcji, a dzis bylismy nie dosc, ze na rehabilitacji, to jeszcze u
ortopedy. Ale zniosly to calkiem dzielnie, moje roczniaczki!
Torty szykuja sie na sobote, chyba serniki, ale cicho sza!
kupilem sobie dzisiaj calkiem dobre ,wlasnie zrobilem sobie kawke ,
jem sobie paczka i przegladam to co Napisalas w nocy.
ale powiem szczerze nie przylozylas sie he he wszystkiemu winni talibowie
zartowalem hi hi
--
> pozdr aleks44
Czy Indianie naznosili chrustu wiecej niz zwykle ..?
Na to pytanie jest w stanie odpowiedziec chyba tylko Some ;))
arling napisała:
> Czy kupienie lasu jest dobra inwestycja?
zalezyile w nim jest drzew/chrustu/jagód/grzybów
ale powinno się opylać.
Ja też życzę Wam wszystkiego Najlepszego!!!
--
"Nawet najmniejszy kot jest arcydziełem" Leonardo da Vinci :-)
w kościach mnie łamie poprostu, a górale mają informacje od indian co to chrust
zbierają
W przeciwienstwie do Was, ja umiem chrust zbierac.
Moze lepiej wykorzystaj to:
Polska od morza do morza,
Polska jedynym mostem miedzy wschodem a zachodem, innych mostow nie
ma!
Jakiej znowu ironii? Nie zbieraj Heniu chrustu na swój własny stos, proszę.
Na zdrowy chłopski rozum, wirusowi trudniej jest się wgryźć w wysmołowane płuco.
--
Chant! Chant! Chant to the flaming
za skromne i jak zwykle na
marzeniach się skończy.
Co innego baba z chrustem. Na babę z chrustem gajowy by się nadał.
Baba z chrustem nie ma prawa jazdy, mieszka z mamą, nie ma konta, ma
kota i ma bardzo podobne notowania w sondażach popularności
politycznej. Proszę mi wybaczyć, że jadę
A ja lubię pączki z Burbonki. Na Krasińskiego.
Na faworki można mówić chrust.
Zamiast pączków usmaż sobie, Grisza, drożdżowe racuchy.
Pożyjemy, zobaczymy. Oni będą mieli autostrady i tani prąd, my furmanki i piece na chrust z lasu.
BuahahahahaaL)))) Ruski gaz albo chrust:)))) Ale zbierania chrustu domaga sie łe ke, bo lepszy od poslkiego wegla...
--
Sława!
Forum Słowiańskie
gg 1728585
dołączam się do życzeń:
"W pierwszym wagonie olbrzymie słonie,
dalej, żyrafy, lisy, niedźwiedzie...
na samym końcu pyszny tort jedzie!
Zające z miną uśmiechniętą, wołają:
DZIś JEST TWOJE śWIęTO!!! " :)
wszystkiego naj naj naj
--
p.Henryk od rolnictwa zmodernizował program "Chrust+" na "Konar+"
"- Drewno jest dobrym materiałem do opalania i ja bym tak nie obśmiewał tego - stwierdził Henryk Kowalczyk. - Pojęcie gałęzi jest dość szerokie i konary, które mają średnicę kilkunastu centymetrów, to jest spokojnie materiał do
>Tak sie na naszych oczach wprowadza system chiński
a dlaczego od razu "chiński"? w Polsce też mamy dobre doświadczenia z reglamentacją. Wystarczy sobie przypomnieć albo spytać mamy, babci.
I to wcale nie zalezy od "grzeczności". W PRL władza miała swoje sklepy i ulgi. Reszta kombinowała zeby
horpyna4 napisała:
> Nie sadzę. Te skandynawskie kawiory to ikra śledzia i gromadnika podfarbowana n
> a czerwono lub czarno. Jest znacznie drobniejsza od ikry łososia.
Uważasz, że Norwegowie nie znają się na hodowli łososia? A to dobre.
--
To kłamstwo, Michał jest kobietą .
w moim lesie (sieradzkie) leśniczy aż piszczy ze szczęścia, gdy ktos chrust
zbiera. Bo nadmiar chrustu wcale nie jest dobry dla lasu.
A na rozpałkę najlepsze szyszki. I pachną nieprzytomnie :)
tu
www.kuchnia.com.pl/DiD/paczki-chrust.html
smacznego anty
PS a co wzgledem tego, no gzymsika?
"...czy Indianie dużo chrustu zbierają ..."
...abonamentu nie zaplacili...to nie wiedzą co robić...
--
Ostrzezenie! Czytanie mych postów i stosowanie ich w zyciu może być
powodem strat finansowych oraz uszczerbku na ciele i umysle! Wybór
należy do Ciebie!PRECZ Z TV!!!
o jej !!! jakie piękne:)))
ja zrobię chrust, bo pączki zawsze można kupić ,
a dobre faworki czyli po naszemu chrust to nie bardzo.
--
Bożena
Ja zamowilam na wieczor w Dietetycznej na Zielonej. Wiem, ze nie sa
na smalcu wieprzowym. Na razie zazeramy sie faworkami stamtad, na
wschodzie zwanymi chrustami. Tez dobre.
swiblowo napisała:
> Wlasnie, wlasnie. A Ty nawet do tego sie nie nadajesz.
> W tym caly problem.
Kurde,ty harcerka jestes,jesli nie wazysz wiecej niz 150kg pomoge ci z tym
chrustem...czemu nie!!!
napewno nie w sklepach, gdzie sprzedaje sie cos na ksztalt kruchego ciastka a
nie typowego "chrustu" - jesli moge chwalic to pochwale faworki mojej mamy :)
Jesli to stara szkapa, to niedociagnie...Daleko jest do miejsca,
gdzie buraki spia na piecach.
Ps. Co sie martwisz, sprzedaz chrust/powinien byc zbyt, Polacy sadza
ze Ruskim gaz sie konczy/ kupisz sobie mlodego konia.
Chrust to faworki, tak?
To nie wiem Doral czy az takie trudne, jak moja mama opanowała ;)
--
Mam odsmyczowe i odkuwetkowe zapalenie mózgu :):):):)
Pierogi, pyzy, placki z jabłkiem (nienawidzę słowa racuchy, kojarzy mi się z czymś cuchnącym) placki ziemniaczane
Faworki (nazywane chrustem)
Szare kluski, pieczeń z baraniny, czerwoną kapustę, buraczki, szpinak
Właściwie wszystko było pyszne
no bez jaj...
;c)
wierzę, że to, co pieczecie jest smaczne, ale nie nazywajcie tego chrustem, czy
ciastem, bo tam muszą się znajdować i tłuszcz, i jajka...
pozdrówko dla poszukiwaczy nowych smaków!
--
jak se poźródlisz, tak se wodogrzmotniesz...
Jak tak można!!!,rzucać koloriami
pączkami,chrustami i kreplami
dzisiaj tłusto Wam zluzuję
czwartku tłustego gratuluję:))
--
mlodziezgornoslaska.org/assets/historiaOS.jpg
W tym roku ...takiego pięknego dnia jeszcze nie było.
Dołem biel, z góry słonce opromienia na złoto. :*
Tmp. -8 stopni c
Ciasto na chrust dojrzewa w lodówce. Chwila na kawę,
bo jak zacznę zanurzać faworki w tłuszczu ... to trochę potrwa.
Miłego dnia ...:*
Jak na mój gust
Dobry ten chrust
--
Madohora
--
Nikiszowiec
aaa
chrustu dobrego się nie kupi, zaś pączka całkiem niezłego da się
chrust trzeba samemu zrobić
jutro pewnie albo w sobotę ruszam do wałka :))
ale będzie uczta!
--
Suwalszczyzna - kraina jak baśń!
Witam
ja serdecznie polecam moje popisowe danie pt:chrust i sałatkę znikającą ze stołu (tak się nazywa);chrust :kawałki piersi z kurczaka namoczyć w jakiś przyprawach i oliwie, pokruszyć płatki kukurydziane na drobno, obtoczyć te kawałki mięsa i smażyć na glębokim ogniu na złoto, do tego sosik
yoma napisała:
> Jakiej znowu ironii? Nie zbieraj Heniu chrustu na swój własny stos, proszę.
>
> Na zdrowy chłopski rozum, wirusowi trudniej jest się wgryźć w wysmołowane płuco
Na jedyny zdrowy chłopski rozum, moim prywatnym zdaniem. zasłużyli, o dziwo - Szwedzi i Łukaszenka