Wiecie, że zamykają okienko z zapiekankami i pizzą na Chmielnej? Dzisiaj Panie
sprzedawczynie narzekały na właściciela kamienicy, że je wyrzuca stamtą.
Ehhhh, przykro :(
Witam,
zapewne część osób odwiedzająca to forum skorzystała choćby raz z lokalu,
który mieści się przy Chmielnej a zwie się Bistro Bordo. Wielkie makaronowe
porcje, zbiorowe obżarstwo. Jednak lokal to nie tylko jedzienie, bo ktoś to
jedzenie przygotowuje w pocie czoła i jego praca powinna
Nowe bistro to kolejny, po Citi Barze, fast food, który zawitał na Chmielnej
Kamila Dymek-Bellini, właścicielka, spędziła połowę życia w Londynie. Na pomysł
otwarcia kanapkowni z gotowymi sandwiczami wpadła dwa lata temu, gdy zauważyła,
że tego typu lokali w stolicy najwyraźniej
Wyborcza stołeczna nie tak dawno temu pisala o sklepiku (chyba) na Chmielnej,
który sprowadza sukienki z Chin albo szyje je na zamówienie. Wyrzuciłam
gazetę, nie pamiętam adresu, przeszłam całą ulicę i nie znalazłam. Czy ktoś
coś wie na ten temat?
Koniecznie:
Grill Bar (czy coś takiego) na Zgoda w środu bloku między Chmielną a Złotą. Gdy
jestem w Warszawie zawsze tam wstępuję. Doskonałe jedzenie i niedrogo.
Restauracja raczej niż bar.
spamować w żadnym innym miejscu na temat naszego sklepiku.
Trochę o sklepie.
Mały sklepik w bramie przy Chmielnej 130 - odcinek pomiędzy Żelazną i Miedzianą.
Staramy się "zasilać" sklep rzeczami naprawdę niebanalnymi, ciekawymi, przede
wszystkim dobrymi gatunkowo - zwracamy uwagę na metki no i
czy ktos ja moze kojazy?odkad chodzilam tam do liceum(czyli prawie 6 lat temu)
kreci sie po okolicy nowego swiatu i chmielnej,niewazne czy zima, deszcz czy
gorace slonce widze ja jak sprzedaje te kwaity ,stoi godzinami i probuje
sprzedac je chodzac po deptaku,zal mi serce sciska kiedy ja widze
9 zł za Espresso? Trochę słabo... W Organic Cafe na Chmielnej ekologiczna i fairtrade'owa kawa kosztuje 4,99
AAAAAAAAAAAAAA, a ja sobie ubzdurałem, że to gdzieś po drugiej stronie - tam
gdzie zostały całe spichrze.
Ale nic, może jeszcze są i uda się je zdjąć.
Gość portalu: Marcin napisał(a):
> Kraina wódki jest na Chmielnej w Taniej Książce...
Jeszcze w miniony piątek widziałem "Krainę wódki" w księgarni na Chmielnej.
--
Zacisze.Info,
Gdyby trzeba było powiedziec głośno 10 najlepszych rzeczy w Warszawie do
jedzenia...wymieniłabym Bordowy zestaw niezmiennie zamawiany od lat :
- kanapka z indykiem, zurawina i serem brie z porcja sałat z 3 sosami.
To prostota kuchenna...ale jaka doskonała. I gdy ostatnio jadłam - postanowiłam
sarahdonnel napisała:
> Chodzi mi o ten 'za winklem' od Chmielnej (skrzyżowanie przy Arce/Trafficu) w
> stronę NBP, przed Wedlem, czyli możliwe, że Krucza.
Szpitalna :)
Moim zdaniem cały pomysł jest bardzo fajny. Na pewno będzie to miejsce, gdzie będzie można spędzić czas na czymś innym, niż tylko jedzeniu;.
Hodowla kur nie w klatkach jest dużo droższa, takie jaja będą droższe dla konsumenta. Ten uboższy konsument będzie musiał zrezygnować z jedzenia jajek albo je ograniczyć.
green_ napisał:
> AAAAAAAAAAAAAA, a ja sobie ubzdurałem, że to gdzieś po drugiej stronie - tam
> gdzie zostały całe spichrze.
> Ale nic, może jeszcze są i uda się je zdjąć.
Hi hi hi, widzisz, w samym środku miasta takie rzeczy, z pracy mógłbyś tam na przerwę papierosową
jedzenie bardzo smaczne, knajpa dosc popularna bo ciezko znalez wolne miejsce,
z jedzenia polecam szpinak na cieplo: moje ulubione danie w bordo
Nie rozumiem co piszesz..
Jak to nie wiesz gdzie sa??? Co z Ciebie za Warszawiak!!!!!! Kazdy wie gdzie sa
paczki na Chmielnej!!!!
Nie ludzmy sie ! Wymiana trotuaru na granitowy , nowe latarnie i
lawki nawet przykrycie ulicy szklanym dachem nie poprawi sytuacji
Chmielnej jezeli sklepy na niej usytuowane nie beda konkurowaly ze
sklepami z Arkadii , Zlotych Tarasow czy z Galerii Mokotow .
Asortyment w tych sklepach musi
Nigdy nie jeżdżę samochodem do ścisłego centrum - taniej i szybciej jest metrem.
Niestety, większość ludzi wychodzi z założenia że samochody kupili po to żeby
jeździć nimi zawsze i wszędzie. Nawet jeśli nie ma to sensu.
Co do Chmielnej - widziałem tam kiedyś przy samym wjeździe takie chowane w
polecam na Chmielnej (na przeciwko kina Atlantic) knajpę o nazwie Bordo.
Jedzenie super smaczne ceny umiarkowane tzn. za posiłaek z napojami dla 2 os.
można zapłacic w granicach 45 do 60 zł.
i na Kabatach knajpa prowadzona przez Włochów, jesli się nie mylę to miesci się
ona na ulicy
Istota sprawy polega na tym, że "kwaterunkowi" lokatorzy, przez
lata żerując na amortyzacji budynków, doprowadzili je do ruiny. Po
to by je przywrócić do znośnego stanu potrzeba dużych pieniędzy.
Właściciele najczęściej ani nie mają wystarczającego kapitału, a
nawet gdyby mieli, to w imię
Nowe bistro to kolejny, po Citi Barze, fast food, który zawitał na Chmielnej
Kamila Dymek-Bellini, właścicielka, spędziła połowę życia w Londynie. Na pomysł
otwarcia kanapkowni z gotowymi sandwiczami wpadła dwa lata temu, gdy zauważyła,
że tego typu lokali w stolicy najwyraźniej brakuje. W
najlepsze w warszawie! tylko tam je jadam. mimo, ze zawsze jestem diecie to
przechodzac obok nie moge sie im oprzec! mniam :-)
Musisz płacić? To szef nie funduje pracownikom swojej cukierni. A te nie
zjedzone z poprzedniego dnia też Wam każe kupować? A w ogóle to gdzie są te
pączki?
Basieńko masz racje! Także wpadam na pączusie bardzo często i nie wierze, że
ktoś może nie wiedzieć gdzie to jest. Pozdrawiam
i tak sie sklada ze wszystkie siedzimy przed jednym kompemi wszystkie
chcialysmy wyrazic swoją opinie! tyle pozdrawiam i polecamy. buziaki :*
na Chmielnej nie mają rozmiaru :(
A czy te prawdziwe są z ładnej skóry czy z takiej topornej matowej i
czy mozna w tym chodzić?
Te z Via Roma i Fremi są ze skóry licowej lekko nabłyszczonej ale
nie lakierowanej
Kocham te paczki! Dopiero co weszlam do pracy, a juz nie moge sie doczekac,
zeby po pracy wstapic na pysznego paczucia!
czlowieku, teraz prawie wszyscy maja neostrade, wiec nie dziwne, ze wszedzie sie
pojawia neoplus...
bo tak się właśnie stawia wykrzykniki - bez spacji po wyrazie ;-)
--
A man is incomplete until he is married. After that, he is finished.
Kocham te paczki! Dopiero co weszlam do pracy, a juz nie moge sie doczekac,
zeby po pracy wstapic na pysznego paczucia!
Witam,
zapewne część osób odwiedzająca to forum skorzystała choćby raz z lokalu,
który mieści się przy Chmielnej a zwie się Bistro Bordo. Wielkie makaronowe
porcje, zbiorowe obżarstwo. Jednak lokal to nie tylko jedzienie, bo ktoś to
jedzenie przygotowuje w pocie czoła i jego praca powinna
ja z dr Szulinskiej zrezygnowalam po tym jak nie chciala mi dac
skierowania na usg (stwierdzajacego ciaze), zrobilam je sama i z nim
poszlam na nastepna wizyte, na wizycie poprosilam o skierowanie na
kolejne usg (wtedy kiedy sie robi przeziernosc karku) a ona na
to "no teraz to juz po co
jesli sie nie mylę to sklep via roma był na nowym świecie, obecnie,
po przeniesieniu jest przy Chmielnej (chyba) 16.
Jeśli tam nie znajdziesz, to szczerze polecam kupno prawdziwych
sztybletów, nawet robionych na zamówienie (polecam firmę akces-
latwo znaleźć w google - wcale nie sa drogie
Wczoraj szedłem tą całą Chmielną. I zachodzę w głowę, dlaczego ta ulica "cieszy się" jakąkolwiek estymą. Rozpie...ne, zapaćkane sprejem kamienice jak w dzielnicy najgorszych slumsów a w najlepszym razie brzydkie PRL-owskie budynki, które nie mogłyby być ozdobą największego wypiździejewa. Ulica we
problemu "bydła" brak.
Pustostany, nie jest tak, że są własnością miasta, tak wiec trudno oczekiwać aby miasto je remontowało. Jeśli nie jest wpisana do rejestru zabytków, to niestety ale nikt nie zmusi właściciela do remontów, co najwyżej do zabezpieczenia przed zawaleniem.
Oczywiście mi również nie
Byłam tam w CK Oberża. Kelner przyniósł mi jedzenie i po chwili przyszedł i powiedział że jest ewakuacja, mam zapłacić i wyjść...świetnie! Rozumiem że takie przepisy i wymogi i to w ramach bezpieczeństwa, dlatego uważam że gościu powinien ponieść karę finansową za straty lokali na Chmielnej, w
Nie wiem po co Nowak zamiata Magda zwykly Bar kiedy ONA zajmuje sie restauracjami? A bywam w jej lokalach w Warszawie i jedzenie jest swietne ale ceny troche za wysokie. Pani Magdo zycze zdrowia.
Zgadzam się w 100%, mnie ostatnio denerwuje najazd Turków na Warszawę, chodzą za naszymi dziewczynami ślinią się na ich widok żeby je ściągnąć do tych swoich Tureckich lochów i tam je potem katować.
fakt obsługa to chyba jakieś bezmózgowce... ale byłam z koleżanką
więc nawet nieżle się bawiłam ;) najmniejsza numeracja dostępna to
65, a kiedy je przy mierzyłam okazało się, że przestrzeń pomiędzy
moimi plecami a stanikiem to jakieś 10 cm!!! (noszę 60-tkę).
Tak więc straszne rozciągliwce
ja ostatnio* jadłem w portugalskiej, ku..mniam
* - miesiąc temu :(((
--
Niektórzy mówią, że nie stał w kolejce po inteligencję i ma spaczony
bagaż doświadczeń osobistych. My jednak wiemy, że zwą go Yavorius.
level ul chmielna - dobre jedzenie, fajna atmosfera
tapas bar - grzybowska
living room - foksal
do jedzenia, a po drugie jak już zamówi to
pewnie cos małego i niedrogiego...brak słów i kompletny brak
kultury!!!!
Albo zrezygnować z jedzenia chabaniny, jarania szlugów, chlania piwska i gorzały, wreszcie jazdy blachosmrodem . Dzięki temu stać mnie jakoś na jajka w najgorszym razie ściółkowe.
--
Bufet sam się wyżywi!
Tomek Janiszewski
Buty z rogożyny (z rogóżki, z rafii). Był sklep na Chmielnej, który je miał,
ale już go nie ma (albo ja, ofiara, nie umiem znaleźć).
Kto wie, gdzie można nabyć takowe? Gogle nie zwracają nic sensownego.
magdawaw1 napisała:
> Jadłeś kiedyś pączki z tego okienka na Chmielnej co na miejscu je
> pieką?
> super!! jak nie przepadam za pączkami to tamtych sobie nie
odmówię,
> no i rogalik z czekoladą bomba!;-)
ooooo pączki z chmielnej to jest to. a rogalik to już w ogóle ;)).
na ulicy szpitalnej (po prawej stronie idąc od chmielnej) jest greenway bar
dają wegetariańskie jedzenie - smaczne i tanie
W Douglasach mają całą serię Kenzoki, miesiąc temu oglądałam je na Chmielnej.
>
> Skąd mam wiedzieć?
No kurczę, myślałam, że kupiłaś w końcu! Przecież tyle ich szukałaś i żeby były
z kauczuku. Skoro je masz, to chyba wiesz, jak się noszą?
--
Janet tied her kirtle green
gośćmi z zagranicy...
co do jedzenia u MG oststnio zostałem potraktowany podeszwowatą kaczką w jej knajpie na pl. 3 K
odnośnie wystroju rozśmieszyło mnie w jednym z jej programów to jak dba o czystosc na sali i o kurz na elementach wystroju wystarczy wejść do wspomnianej knajpy i człowiek sie uśmieje
Maćku, kolego mój drogi, podpisuję się pod każdym słowem, które napisałeś na temat tego słitaśnie opakowanego kulinarnego megabubla.
Nie dość, że jedzenie marne, w porcjach niemowlęcych, to jeszcze jakś kasjerka wręczyła mi nie ten paragon, co trzeba i musiałem się tłumaczyć, że zamawiałem sałatkę
Gdzie jest sklep w warszawie -wiem, ze na Chmielnej, ale gdzie jeszcze??? Bo
widzialam tam ladne (mimo iz tanie :D ) buty i musze je miec bo mi beda
idealnie pasowac do spodnicy :D
wiec??
--
Esencja Narcyzmu :D
www.disa.fotolog.pl
Jedzenie : Bordo na chmielnej ; U fiszera przy placu bankowym ; Pizzeria Rimini
przy skrzyzowaniu ul. Rentegena z jakas tam niedaleko instytutu onkologii
(chiba)
Kawka : Mala Czarna (niedaleko Nowego Swiatu, boczna od Chmielnej).
Imprezka: mniej snobistycznie Ego, lansowania Cynamon, i
W Bordo na Chmielnej (vis a vis kina Atlantic) jest pycha jedzenie i daja na
wynos. I nie jest drogo!
No właśnie... Jak? (waszymi oczami). Dla mnie centrum to oczywiście mnóstwo
ulicznych handlarzy, pełno sklepów itd. Lubie je. Często kręce się w
okolicach Galerii Centrum, a wprost kocham łazić po Krakowskim Przedmieściu i
Nowym Świecie oraz Chmielnej, starówce. Mają swój urok...
Wyborcza stołeczna nie tak dawno temu pisala o sklepiku (chyba) na Chmielnej,
który sprowadza sukienki z Chin albo szyje je na zamówienie. Wyrzuciłam
gazetę, nie pamiętam adresu, przeszłam całą ulicę i nie znalazłam. Czy ktoś
coś wie na ten temat?
> No i chyba jednak buty ślubne są na raz. Nie wierzę wam dziewczyny, jesli
> mówicie, że będziecie ich później używać.
sa takie osoby, ktorym sie to udaje (znam dwie ;)), ale moje buty po owych
tancach z lamagami (jak to okreslilas) wygladaja jak obraz nedzy i rozpaczy ;)
Jesli je
A na Chmielnej masz falszywy. Ruch kolowy na Chmielna!
--
Tak sadze. Zalosne...
---------------------
Jemy i piszemy
.
Polecam Bar w oficynie na Chmielnej. Przytulnie, kameralnie, ceny...hmmm nie z
tych najniższych, ale za 150 kolację sie zje. Jedzenie pyszne.
Radzimy wstrzymać się z wizytą o co najmniej tydzień - dwa. Byliśmy wczoraj i zapewne dzięki publikacji w Gazecie, liczba odwiedzających znacznie przekroczyła logistyczne możliwości lokalu. 1,5 godziny oczekiwania na danie nie było niczym wyjątkowym. Skądinąd jedzenie dobre... Choć zdecydowanie nie
fajne sa koszulki z zabawnymi i osobistymi nadrukami, w warszawie mozna je
zrobic np. na Chmielnej.
Ziarno wpier...ć, jak w Korei Płn. Tam, jak wiadomo, mięsa nie jedzą - raj dla wegan i ekologów...
--
Przy Cesarzu mile włada
Cesarzowa pełna łask
Ojej...nie martwię się!!! Napisz coś na forum to od razu znajdzie sie ktoś kto Cię pouczy jak masz myśleć i interpretować sytuację! Ja nie miałam żadnej straty...zaczęłam jeść więc muszę zapłacić chyba za to co skonsumowałam, nawet jeśli nie zjadłam do końca. Bombę podłożono pod lokal...a jakie to
też takie "Dresowe Rurki" ale nie tak wiszące.
Widziałam je w tym H&M przy Chmielnej.
cena ok. 100
W Elizabeth na Chmielnej - ale tam jest 100 zł drożej niż gdziekolwiek indziej
i nie mają całego katalogu.
Ja kupowałam w Scralett na Ursynowie. Sa jeszcze w Cymbelline na ogrodowej i na
Targowej w któryms ze sklepów, ale nie pamiętam w którym...
--
Wielki Dzień: 05.08.2006 :D
Ale np. obrączki od Hadrysia można kupić w Wawie w sklepie Metal na Chmielnej.
Przynajmniej tam kupili je znajomi.
Poszukuję zdjęć kamienic na Foksal 13, Jagiellońskiej 22 i 24 oraz
przedwojennej części Chmielnej odchodzącej od Żelaznej w stronę Ochoty
(numery jakoś powyżej 120). Elewacje tych kamienic zostały zniszczone i
jestem ciekaw jak wyglądały przed ich zdewastowaniem. Czy ktoś zna
książki
Maksymalnie 15 osob. Na Chmielnej lawy (?) byly 4-osobowe, tylko piwo, jedzenie
chowali skutecznie, towarzystwo - przecietna wieku 10 lat. Nic mi do glowy nie
przychodzi - buuuuuuuu...
revolution_82 napisał:
"Jeśli chodzi o gościa w BMW to ja tam nie widzę,żeby on blokował przejście."
Oczywiście, że nie blokuje przejścia.
Blokuje je sąsiad z prawej - ta "małpa w czerwonym" ;-).
Ale BMW blokuje drogę poprzeczną - stoi między przejściami na środku wjazdu z
drogi
trochę pogooglałam oczywiście już temat, ale interesują mnie informacje z pierwszej ręki;) Ja jadłam póki co tylko chleb z nenette na chmielnej. chyba kukurydziano-ryżowy. całkiem niezły, nawet trochę przypominał "normalny". Czy ktoś gdzieś próbował i może polecić? Podobno gdzieś na bazarku na
Buty na zamówienie są bardzo drogie, na pewno zrobisz je na Chmielnej, ale
przygotuj się na więcej niż 500 pln.