Prośba! organizuję imprezkę na temat kuchni naszych sąsiadów. Co do kuchni
rosyjskiej i czeskiej, a nawet słowackiej i lietuwiskiej - to dysponuję
książkami, ale nie mam przepisów na typowo białoruskie i ukraińskie potrawy.
No może pomijając chłodnik litewski i pierogi ruskie .
Czekam na
Często kupuje pielmieni - bardzo dobre. Także różne kiszonki w warzywniaku prowadzonym przez ukraincow. A w lecie sprzedają tam tez bardzo dobry chłodnik.
Chlodniki uwielbiam, moge jeść w każdy upalny dzień.
A jadłaś kiedyś okroszkę?ja raz zamówiłam w knajpie z ukraińskim jedzeniem i oni twierdzili, że to ichnia zupa, googke mówi, że rosyjska-nie wiem ale była genialna!!!!w tej ze knajpie robiona była pół na pół- kefir i kwas chlebowy..dla mnie
Obawiam się, że nie do końca rozumiem... Barszcz ukraiński to barszcz, w którym
są warzywa (w PL jest barszcz "czysty") plus fasolka jasiek.
www.kuron.com.pl/przepisy/art391.html
A chłodnik, jaki robię, to chłodnik - nie
Zwłaszcza barszcz ukraiński i chłodnik litewski...
--
Jeszcze się taki nie urodził,
który by wszystkim dogodził...
Jednak ten sam artykuł wspomina o kwaśnej odmianie zupy buraczanej: wymienia oddzielne przepisy na ?barszcz ukraiński? i ?chłodnik?. Przepis na ?barszcz ukraiński? właściwie instruuje, aby przygotować zupę kwaśną z buraków, mówiąc ? sbryznut' uksusom (cyrylica: ????????? ???????)?, np. instruuje
Witam
mam dwa pęczki buraczanych listków i nie wiem co z tym zrobić. Nie przepadam
za chłodnikiem, za typowym barszczem ukraińskim też nie za bardzo. Co mozna
wyczarować z tego oprócz zupek? Szkoda wyrzucić...
Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi. Szukałam już w sieci,ale są praktycznie
Chłodnik. Rodzaj barszczu, podobny do ukraińskiego. Podawany na zimno oraz bardzo zimno. Z jajem na twardo.
--
Używajcie polskich znaków! Jest różnica, czy robicie komuś ŁASKĘ czy LASKE
- fasolkę po bretońsku
- rybę po grecku
- ciasto francuskie
- włoską kapustę
- włoszczyznę jako taką
- barszcz ukraiński
- chłodnik litewski
- siedzenie po turecku
że o karpiu po żydowsku nawet nie wspomnę.
Kto da więcej?
oczywiście, że nie rozróżniam "chołodźca litewskiego" od "chłodnika litewskiego", bo to są synonimy, a te z definicji są równoimienne:). Podobnie jak kartacze sejneńskie i cepeliny.
To, że pod nazwą "chołodziec" w kuchni ukraińskiej pojawia się zupełnie inna potrawa, nie zmienia faktu, że
Ja bym zrobiła chłodnik.Skoro ma być polski to tarator odpada.Ale chłodnik ukraiński może być.No to tez nie polski,ale co tam:-)
Zupa ciepła to może żur-typowo polski.W zimie była u nas młoda Paryżanka i ogromnie jej smakował.Wiadomo,że Francuzom byle co nie smakuje,ale postawiłam na kuchnię
barbibarbi napisała:
> bsolutnie, kanapki bez sałaty. Barszcz ukraiński - nie, a co to, bo ona nigdy n
> ie jadła. Zupa botwinka, widzę że nie wie o co chodzi. Ryż nie, kasza gryczana
No zaraz. Niechęć do barszczu ukraińskiego (a już zwłaszcza chłodnika litewskiego) z tymi
Zadanie wazne z punktu widzenia racji stanu IV RP: obserwacja karty dań.
Raportować pierogi ruskie, moskaliki, barszcz ukraiński i chłodnik litewski.
Talibami zajmować się w wolnych chwilach, jeśli nie ucierpi na tym zadanie
podstawowe.
Czuwaj!
polecam: pomidorową, ogórkową, barszcz ukraiński, szczawiową, krupnik,
grzybową, jarzynową, dyniową, kapuśniak słodki i kwaśny, żurek , chrzanową,
szpinakową, cebulową, porową, gulaszową, chłodnik z botwinki, kalafiorową,
brokułową,barszcz zabielany, barszcz czysty,fasolową, grochówkę i
A tam prawdziwa restauracja ukraińska z pysznościami jakich nie uswiadczysz u nas a to:
-prawdziwy barszcz ukraiński
-zupa rybna w smaku zbliżona do uchy
-zupa soljanka z mięsem
-chłodnik na kwasie
A później:
-prawdziwe pierogi po ukraińsku
-pielmienie zapiekane w śmietanie
Najwyraźniej nie możesz zrozumieć, że jak dla mnie to chołodziec - galaretka możesz sobie nazywać jak chcesz , chołodźcem ukraińskim ("miło mże uznałes chociaż ten ch.ukraiński-to juz postęp.") czy teraz dla odmiany litewski. To nie potrawa o nazwie "chołodziec" jest przedmiotem sporu. De facto
się swoim tatą a teraz bliżej nieokreślonymi znajomymi, ale za to z Ukrainy:)
Toż ja nie zaprzeczam, że jest chołodziec w kuchni ukraińskiej i są to nóżki w galarecie. Tyle że chołodziec litewski to nie to samo co chołodziec ukraiński, za to jak podają słowniki synonimów jest to dokładnie to samo co
ja dziś miałam żurek z jajeczkiem
ale pomidorówka to moja ulubiona...z kluseczkami, ze świeżych pomidorków, mniam.
lubię też chłodnik i barszcz ukraiński i kalafiorową i grzybową
(świąteczną...kiedy to wszyscy się zastanawiamy, czy to przypadkiem nie
ostatnia zupa w życiu...i kto zbierał te
chłodnik (chołodziec) Litewski jest rzeczywiście litewski, więc nie rozumiem po kiego podajesz przykład ryby po grecku:)
> co do chołodźca wg ciebie UKRAIŃSKIEGO- nie ma czegoś takiego. jest po prostu
> CHOŁODZIEC.
według mnie? według ciebie nie ? sam go tak nazywasz. Chołodziec - galaretka
1)Jakie macie patenty na chłodniki? Oprócz ukraińskiego, litewskiego i gazpacho?
2)Pytanie z gwiazdką:
co się pojawiło nowego i dobrego, we współczesnej muzyce rozrywkowej (funky, soul, fusion, drum'n'bass, albo miks), rockowej/black metalowej (tu proszę o polecanki tylko zespołów, które
pomidorowa, ogórkowa, rosół, flaczki, grzybowa, gulaszowa, krupnik, jarzynowa,
barsz czysty, barszcz ukraiński, barszcz biały, żurek, szczawiowa, kapuśniak,
grochówka, chłodnik litewski... więcej zup nie pamiętam, za wszystkie zupy
serdecznie dziękuję i proszę o jeszcze.
Aha... po mlecznej
ja z kartonu też nie lubię ale barszcz lepszy jest z naszej restauracji niż z mojej ręki, więc na co dzień owszem, mam swój zakwas do barszczu ukraińskiego, do buraczkowej, do chłodnika litewskiego ale na wigilię to musi być coś extra, ja tak zrobić nie umiem, smak blisko ale to nie to.
Barszcz ukraiński z burakami, fasolą i czosnkiem (wiem, że się powtarzam :o)
ale co tam);
Chłodnik (ale też zupa, poniekąd...) z ... burakami, ogórkiem kiszonym i ...
czosnkiem :-)!!!
Krupnik z kaszą (niektórzy robią z ryzem, ale co to za krupnik...), dużą
ilością marchewki, pietruszki
miriam08 napisała:
> Najlepsze w polskiej kuchni, to to, czym karmią na ścianie
wschodniej, czyli
> Podlasie, Lubelszczyzna, Suwalszczyzna.
> A w szczególe to:
> -pierogi ruskie
> -barszcz ukraiński
> -karp po żydowsku
> -ryba po grecku
> -kołduny
a na czym polega to podobieństwo chołodźca litewskiego (chłodnika) do barszczu ukraińskiego?:)
Bo według przepisów tradycyjnych ni jak te dwie zupy do siebie nie są podobne, do tego jedna jest lekka bezmięsna chłodząca, a druga przeciwnie wysoko kaloryczna i energetyczna, na mięsie wołowym z
Ja jestem wariatka jeśli chodzi o gotowanie więc czasem szaleję ;).
- rosół
- pomidorowa
- ogórkowa
- szczawiowa
- krupnik
- kalafiorowa
- kalafiorowa z czerwoną papryką
- barszcz ukraiński
- rosół
- cebulowa
- wiejska
- jarzynowa
- z pora lub krem z porów
- kapuśniak
- grochówka
al-szamanka napisała:
> Zupę krupnik spróbowałam jeden jedyny raz w życiu... i mam dość! Nigdy więcej!
Ja natomiast do ust nie wezmę i nic ani nikt mnie nie przekona do Szczawiowej, Barszczu ukraińskiego, Bćwinki czy innego Chłodnika.
--
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże
miastem na 2-3dni w lipcu? zobaczymy. zresztą pomysł na wykorzystanie zawsze się znajdzie.
poza tym czekam na warzywka z własnego ogródka, koperek już jest, za chwilkę będzie botwinka, i inne- zbliża się czas zup wiosennych, barszczy ukraińskich, i chłodników. z owoców, jeśli poprawi się pogoda, to będę
Wiem, że to nieprzyzwoicie cytować wciąż głupoty, ale dziś może być trochę mniej poważnie, bo przecież niedziela, a internet aż huczy od słów narodowców
"Kuchnia jest nie tylko częścią kultury, ale także cywilizacji. I to własnie jest kuchnia polska. Ta, na którą składają się: barszcz ukraiński
pozostaje barszczem ukraiński nie staje się białoruskim, litewskim czy polskim nawet jeśli przenikną do kuchni tych narodów 100 lat temu:).
No to od początku bo widzę, że zgubiłeś wątek.
1. Nie masz racji gdy piszesz: "nie rozróżniasz haseł CHŁODNIK i CHOŁODZIEC . "
są to synonimy co potwierdzają
loczek62 napisał:
> al-szamanka napisała:
> > Zupę krupnik spróbowałam jeden jedyny raz w życiu... i mam dość! Nigdy wi
> ęcej!
>
> Ja natomiast do ust nie wezmę i nic ani nikt mnie nie przekona do Szczawiowej,
> Barszczu ukraińskiego, Bćwinki czy innego
A kopytka z sosem pieczarkowym? A racuchy z jabłkami i cukrem pudrem? A kasza
gryczana na milion sposobów? Chłodniki z maślanki, kwaśnego mleka itp? BArszcz
ukraiński (mrożonka - polecam), wystarczy dodać dużo czosnku, sól i pieprz
(ewentualnie śmietanę, ja nie daję) i ziemniaczki z cebulką
Dla mnie dania polskie to zupy :) I nie warzywna w milionie odsłon (uwiebiam kalafiorową) nie powoduje u mnie żadnych problemów, wszelkie barszcze 9 kocham ukraiński), chłodniki, pomidorówki, ogórkowe..Jak jedziemy nad morze jest knajpa z cudownymi zupami. Zazwyczaj jem rybną na zmianę z zupami
ukraińskiego (czasem błędnie nazywanym Małorosyjskim). Szczawiowej, Boćwinki i wszelkiego autoramentu Chłodników...
--
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i
durnowaty, tak by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego
jakie znacie?
u mnie w domu były:
zabielany - podawany z ziemniakami ptzw tłuczonymi ze skawrkami
ziemniaki osobno)
no ten"smiecowy" czyli ukraińsko/wołynski - czyli ten z warzywami
wszelakimi
barszcz czysty na wędzonce
barszcz czysty na wywarze grzybowym
odmiana barszczu
,,
ten gar zamieniłabym na barszcz ukraiński ,albo na chłodnik... ależ zaglądałby na smaczki
=boczusia dodać i kwita:)
czasem mówiłam do męża śp juz juz masz ...=. przecież wystarczy smietanka lub jogurt .. i botwinka pychota
https://forum.gazeta.pl/forum/f,86794,a
Gość portalu: Jan napisał(a):
> - fasolkę po bretońsku
> - rybę po grecku
> - ciasto francuskie
> - włoską kapustę
> - włoszczyznę jako taką
> - barszcz ukraiński
> - chłodnik litewski
> - siedzenie po turecku
>
> że o karpiu po żydowsku nawet nie
), wojskowa grochówka, krupnik, tom-ka z krewetkami, chłodnik litewski, krem z grzybów leśnych z rozmarynem, flaki (dobrze zrobione są pyszne), czysty barszcz wigilijny (i tylko taki - ukraiński jest ble) i na pewno jest tego więcej:) W sumie muszę się zabrać i zacząć je wszystkie gotować. Może poza grochówką:P.
nie atakuje jej
rdza. Wersja montowana w Polsce miała wyeliminowane podstawowe wady
ukraińskiego pierwowzoru - fatalnej jakości układy elektryczne. Instalowany był
polski zapłon , cewka , alternator , czujnik temperatury chłodnicy ,
przekaźniki . Podobnie wydech. Sama jakość montażu
wywodzącym się z kuchni litewskiej są kartacze. najlepsze są w Sejnach i Jeleniewie, ale i w Białymstoku w "szaszłykarni" przy ulicy Mickiewicza są niczego sobie. ceny umiarkowane. ciekawą kuchnię mają w Odessie przy Sienkiewicza. polecam zwłaszcza ukraińskie pierogi z jagnięciną. najlepszy chłodnik jest
chołodźu litewskim i chłodniku litewskim.... mistrz adam nic nie pisał o chłodniku litewskim- był to CHŁODNIK ZABIELANY-więc sam nie wiesz co piszesz.
jeśli napisałem .. od ponad 100 lat to znaczy że od ponad 100LAT i nic innego nie znaczy.
....żartujesz czy kpisz....podałem ci ludzi którzy SĄ
chyba jeszcze nikt nie wymienił :)
Pieczarkową lubię, jarzynową bardzo, barszcz - wersja ukraińska bardziej, ale taki czysty wigilijny, mniam :)
Żurek, krupnik, gulaszowa, grochowa i fasolowa (choć ta mniej).
Latem - chłodnik z buraczków :)
Nie przepadam za zupami - krem - jedyna, którą uwielbiam, to
bystrzachy czytelna. No ale nie karzy musi być błyskotliwy, to nie jest twoja wina, więc nie bierz tego do siebie kolego:)
> i skrobiesz że absurdy o chołodźu litewskim i chłodniku litewskim.... mistrz a
> dam nic nie pisał o chłodniku litewskim- był to CHŁODNIK ZABIELANY-więc sam nie
> wiesz
loczek62 napisał:
> al-szamanka napisała:
> > Zupę krupnik spróbowałam jeden jedyny raz w życiu... i mam dość! Nigdy wi
> ęcej!
>
> Ja natomiast do ust nie wezmę i nic ani nikt mnie nie przekona do Szczawiowej,
> Barszczu ukraińskiego, Bćwinki czy innego
Ja rozumiem, że ojciec Twój jest dla ciebie największym autorytetem, ale to niestety nie oznacza, że jest nie omylny. Chołodziec, o którym piszesz co najwyżej mógłby się nazywać ukraiński, a nie litewski:).
Na stronie Ministerstwa Rolnictwa, którą już miałeś sposobność poznać jest napisane (skąd
piataziuta napisała:
> 1)Jakie macie patenty na chłodniki? Oprócz ukraińskiego, litewskiego i gazpacho
> ?
Nie mam, nie jadam.
> 2)Pytanie z gwiazdką:
> co się pojawiło nowego i dobrego, we współczesnej muzyce rozrywkowej (funky, so
> ul, fusion, drum
, pieczone
ziemniaki nawet w piekarniku z czosnkiem i rozmarynem, placki ziemniaczane -
tylko cienkie, kwaśne mleko, kefiry, ser pleśniowy rokpol, pyzy ziemniaczane z
mięsem, zupa grzybowa z borowików, barszcz ukraiński, chłodnik litewski,
naleśniki - ale tylko cienkie i chrupiące!........ o
, skękacze, karminadle, maczanka krakowska, łamańce, kutia, fafernychy, barszcz ukraiński, kiszka ziemniaczana, amoniaczki, chłodnik litewski, kwaśnica, szczupak na szaro, rogale śwętomarcińskie, pierogi ruskie, czernina, zupa brzadowa, małdrzyki, gzik, cebularze, bombolki, bliny, kwaśnica, ciastka ze
, przeciwnie kolejny raz to potwierdzam, że w kuchni ukraińskiej jest galaretka z nóżek wieprzowych o tej nazwie.jest też druga potrawa, która dla rozróżnienia nazywana jest chołodziec litewski i to jest dokładnie to samo co chłodnik litewski.
A teraz od początku:
Zarzuciłeś mi niesłusznie: "nie
Szybistów, Dydiowa na Zacisze, Hłudno na Chłodnik, Horodek na Gródek, Hulskie na
Stanisławów, Jabłonica Ruska na Jabłonica, Kulaszne na Międzygórze, Łodyna na
Łęgi, Morochów na Mroczków i wiele innych. Nazwy te mając znaczenie w
dialektach ukraińskich po polsku je traciły. Pod wpływem protestów
fasolką, z kołdunami, ukraiński, żurek w różnych odmianach, grzybowa, rosół, chłodniki, zupy grzybowe, zupa koperkowa, ogórkowa, zupy pomidorowe, z zielonego groszku, szczawiowa, jarzynowa - z młodych wiosennych jarzyn, kalafiorowa, zupy owocowe, botwinka, zupa z młodej kalarepki, rozmaite zupy
wszędzie... Z kilkoma tylko akcentami kresowymi, i to chodzi tu raczej o te obecne kresy III RP (Podlasie, Suwalszczyzna), a nie o te przedwojenne.
Kelner, zamiast barszczu ukraińskiego przyniósł mi litewski chłodnik (sic!), a zamiast suma pieczonego suma gotowanego, bo podobno kucharz uznał, że tak
no pewnie dodaj jeszcze rybke po grecku i śledzia po japońsku. o których ani w grecji, ani tym bardziej w japonii nikt nigdy nie słyszał.
co do chołodźca wg ciebie UKRAIŃSKIEGO- nie ma czegoś takiego. jest po prostu CHOŁODZIEC.
wspomniany bikont-racej nie autorytet cos tam chlapnął o
jadłam bardzo dobry chłodnik litewsk, oczywiście pierogi (szczególnie te z owocami) ale mają też sporo dań z kuchni litewskiej i ukraińskiej. Najlepiej zarezerwować wcześniej stolik. Bardzo fajna jest też w pobliżu wioska bociania, oraz przeprawa pływającymi platformami przez rzekę Narew. Polecam również
--
Sława!
No chłodnik litewski jest bomba, ale już kutia to dla mnie za słodkie...
Ale za to barszcz ukraiński palce lizać!
Rosól z kołdunami to chyba danie tez litewskie?
A barszcz z uszkami?
Za to nie nie moge się nachwalić naszych wyrobów z zyta dańkowskiego...
Mimo znacznego zużycia
1. Letnio i klasycznie po polsku
- chłodnik ( robisz dnia poprzedniego)
- kurczęta po polsku z nadzieniem (robisz dzień wcześniej łącznie z pieczeniem)
albo
właśnie rolady z polędwicy lub mięsa drobiowego w zawiesistym sosie
( można zrobić spokojnie dwa dni przed), do tego młode
Sława!
Ignorancie ta raza to się z Toba zgadzam, ale zawsze pozostaje ale...
No chłodnik litewski jest bomba, ale już kutia to dla mnie za słodkie...
-Na ile jest słodka to juz zależy od Ciebie (przyżądzającego) - w końcu zawsze
można dać mniej miodu! A czy dodajesz przed spożyciem
jest wyposażona w żywotny silnik i skrzynię , oraz nadmiernie nie atakuje jej
> rdza. Wersja montowana w Polsce miała wyeliminowane podstawowe wady
> ukraińskiego pierwowzoru - fatalnej jakości układy elektryczne. Instalowany
był
>
> polski zapłon , cewka , alternator , czujnik
nafaszerowany
wyrobami tytoniowymi bez polskich znaków skarbowych akcyzy ukraiński autokar
Ikarus. W Jego zbiorniku paliwa, zderzaku oraz chłodnicy ukryte były 2154
paczki trefnych papierosów.
Kilka dni później (31 marca) celnicy wraz z funkcjonariuszami Urzędu Kontroli
Skarbowej w Przemyślu
nicków, jak zwykle na poziomie, na którym inni otrzepują nogawki od spodni. Dla zainteresowanych problemem "polska czy śląska" potrawa, cytat z książki Ludwika Stommy pt. Polskie złudzenia narodowe (2006), str. 24: "Bo właśnie, kuchnia polska na przykład. Sztandarowe potrawy polskie: barszcz ukraiński
wcześniej nastawiała wywar. Działa lepiej niż dodawanie intensywnych przypraw typu sos sojowy, kostki rosołowe czy maggi.
Dodaję też dużo posiekanych świeżych ziół, które gotują się w zupie - bazylię, pietruszkę, tymianek, koperek - często wszystkiego po trochu. Do barszczu ukraińskiego dodaje
Jana
> Matejki.
- pewnie! co tam jakiś Chagall...
> zauważyłem w Izraelu, że wiele potraw Żydzi zapożyczyli z polskiej kuchni.
- no jasne! ukradli nam barszcz ukraiński, pierogi ruskie, chłodnik litewski,
rybę po grecku, karpia po żydowsku (pierwotnie był Aryjczykiem aż go w końcu
, zabielona paroma łyżkami chudej śmietany
grochówkę i fasolową też robię wegetariańską, czasem na wywarze z jakiejs chudej
wędzonki
jarzynowa na wywarze z warzyw, z odrobiną makaronu lub ziemniaków, z duża
ilościa natki, dymki, koperku, zabielona jogurtem lub doprawiona oliwą z oliwek
chłodnik
, makarony, sałatki, solidne zupy (z mięsem
lub fasolą), chłodniki... w zalezności od pory roku i aktualnych preferencji.
Nie mogłabym zrobić czegoś na zapas, nie wiedząc, czy będę miała na to ochotę
przez najbliższy miesiąc. A czytając to forum najczęściej mam ochotę
na ... "coś innego". Aha, o tym
wiem kto to ci "wy" bo w moich zupach nie ma wcale ziemniaków, właśnie z powodu ograniczenie węglowodanów. Jedyne odstępstwo to mała puszka fasoli do barszczu ukraińskiego (ale inaczej się nie da, fasola tam musi być). Jest za to dużo warzyw. Zależnie od rodzaju zupy.
Gość portalu: EDEK napisał(a
kurczaka pieczone, fasolka szparagowa
Farfalle Alfredo
Zupa pomidorowa z makaronem, placki kartoflane, maślanka
Podgrzybki duszone w śmietanie, ziemniaki
Kotlety mielone drobiowe, ziemniaki, kapusta zasmażana
Barszcz ukraiński, gulasz wieprzowy, makaron, surówka z ogórków i pomidorów
Spaghetti z
, placki kartoflane, maślanka
Podgrzybki duszone w śmietanie, ziemniaki
Kotlety mielone drobiowe, ziemniaki, kapusta zasmażana
Barszcz ukraiński, gulasz wieprzowy, makaron, surówka z ogórków i pomidorów
Spaghetti z sosem pieczarkowoowo-serowym
Kapuśniak z parówką, pieczywo
Zrazy z karkówki, ziemniaki
lacietis napisał:
> Sława!
> Ignorancie ta raza to się z Toba zgadzam, ale zawsze pozostaje ale...
>
>
> No chłodnik litewski jest bomba, ale już kutia to dla mnie za słodkie...
> -Na ile jest słodka to juz zależy od Ciebie (przyżądzającego) - w końcu
zawsze
>
granice i tak na szybko wybraliśmy polską ścianę wschodnią i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało. Zaczęliśmy od Podlasia, okolice Tykocina, sam Tykocin bardzo ciekawy, pyszne jedzenie (pierogi i chłodnik litewski!!!), kilka ciekawych knajpek, w tym z kuchnią żydowską. Zwiedzaliśmy Narwiański Park
typowo polskie potrawy to barszcz ukraiński, chłodnik i
kołduny litewskie, pierogi ruskie i befsztyk tatarski.
czerwony czysty/ew. z uszkami(na Zachodzie znany jest pochodzący z
kuchni żydowskiej "borshtsh", ale jest to to, co nazywamy barszczem
ukraińskim),
-klasyczna kiełbasa "wiejska" (zwana na świecie, a szczególnie w USA, kiełbasą
polską - miękka, dająca się wręcz rozsmarowywać, pachnąca czosnkiem, jak
jakieś upiorne ruso-disco, więc dla mnie OK.
A teraz do meritum, czyli jedzenia...
Zaczęliśmy zupami po 7 zł: barszczem ukraińskim (smaczny, chociaż
niedoprawiony) i solianką (równie pyszka, jak ta legendarna w barze
Zakręt, chociaż nie byłem tam już ze trzy lata, to mogły mi się
wrażenia z
> Barszcz ukraiński 10.00 zł
> Barszcz z uszkami 10.00 zł
> Fasolowa 12.00 zł
> Flaki 18.00 zł
> Grochowa 12.00 zł
> Jarzynowa 10.00 zł
> Kapuśniak 10.00 zł
> Krupnik 10.00 zł
> Kołduny w barszczu lub w
kuchnię polską, o której pisał Ludwik Stomma w swej książce "Złudzenia narodowe Polaków", cytuję: "Sztandarowe potrawy polskie: barszcz ukraiński, chłodnik litewski, pierogi ruskie, gołąbki z Niemiec, befsztyk tatarski - tu akurat nazwa myli, bo danie wywodzi się z Ukrainy - i sałatka "bretońska" także z
Drugie śniadanie: sałatka ze 100 g wędzonego dorsza, 3 łyżek zielonego groszku, połowy cebuli i łyżki majonezu, ogórek małosolny, 2 kromki ciemnego chleba, szklanka herbaty ziołowej
Obiad: barszcz ukraiński (250 ml), porcja pieczeni wołowej (150 g) ze szklanką makaronu; pół brokuła; 3 łyżki surówki z