Witam
Chciałabym uniknąć kosztów wymiany całego płynu z chłodnicy stąd moje
pytanko: czy można wymieszać różne płyny do chłodnicy? Osoba od której
nabyłam samochód niestety nie wie jaki tam jest płyn, a jego poziom spadł
poniżej minimum i wypadało by go wyrównać. Samochód to ford mondeo
nie ma 5 letnich GS 500F
jak juz to tylko 500E - bez owiewki i bez chłodnicy oleju ...
--
..::Bungee bezprzewodowe rulez!! ::..
Witam mam do was pytanie ile kosztuje termostat do alfy 146 box..i czy jeśli
z chłodnicy miałem lekki wyciek z boku i dogiołem miejsce skąd był wyciek to
musze w niedługim czasie wymienić chłodnice jesli tak to jaki jest koszt
chłodnicy?
cierpienia w przypadku, o którym mówimy - ale czy jest jakiś inny sposób? Może chociaż niektórzy z tych "właścicieli sumień" się ockną. I porachują koszty.
Może nie powtórzy się już tak straszliwie skutkujący przypadek deptania prawa państwowego.
I powtarzam za Hardym, jak mantrę: Chazan powinien osobiście
czy jest jakiś inny sposób? Może chociaż niektórzy z tych "właścicie
> li sumień" się ockną. I porachują koszty.
> Może nie powtórzy się już tak straszliwie skutkujący przypadek deptania prawa p
> aństwowego.
> I powtarzam za Hardym, jak mantrę: Chazan powinien osobiście pokryć
Nabywam właśnie w/w samochodzik, autko jest po kolizji ale nieznacznej. Zanim powędruje do warsztatu chciałbym wiedzieć jaki może być koszt zrobienia progów, wymiany chłodnicy i termostatu. Co warto jeszcze wymienić???
, płynu hamulcowego, chłodniczego, spryskiwacza, amortyzatorów, tulejek wachaczy, wymiana na inny silnik używany po 400tys km lub remont, klocki i tarcze hamulcowe). Nie brałem pod uwagę opłat stałych czyli przeglądu i OC/AC i jakichś uszkodzeń, które mogłyby się wydarzyć jak np. wymiana chłodnicy czy
fiat SC 1,1 - 180pln co 15000 (w tym olej Castrol - reszta w bagażniku, filtr)
umyli samochód, umówili się na termin, zrobili w cenie kilka zleconych
drobiazgów extra, dolali płynu do chłodnicy
lanos 1,5 - 193 pln co 10tys. (olej ChGW jaki - raz nalali za mało, filtr),
przez pierwsze trzy
Nawet jesli jeszcze nie jest to juz jest tylko do remontu o ile cos da sie
jeszcze remontowac a wtedy pozostanie wymiana silnika.
Jak mozna byc tak nierozgarnietym zeby do czegos takiego doprowadzic?
Moze nauka beda dosc wysokie koszty naprawy a jak wysokie to zalezy jaki to
silnik i
Koszty eksploatacji to nie tylko paliwo - szacuje się że to 5 zł na 100 km więc spora oszczędność, poza tym w samochodzie elektrycznym nie ma skrzyni biegów, chłodnicy, układu wydechowego, filtrów paliwa, powietrza, nie trzeba wymieniać oleju, płynu chłodniczego, płyn hamulcowy rzadziej
może niedawno zadał ktoś wcześniej, Admin da po
trąbie ;))))
Niedroga wymiana w Warszawie. Hmmm....
To brzmi prawie jak "mokry ogień" ;)
Lepiej poszukać dobrego warsztatu w promieniu 15-30 km od Warszawy.
Przypuszczam, że różnica w cenie usługi zwróci koszt dojazdu wielokrotnie.
?
waskes29 napisał:
> Nawet jesli jeszcze nie jest to juz jest tylko do remontu o ile cos da sie
> jeszcze remontowac a wtedy pozostanie wymiana silnika.
> Jak mozna byc tak nierozgarnietym zeby do czegos takiego doprowadzic?
> Moze nauka beda dosc wysokie koszty naprawy a
MI TO ŁĄCZYŁO SIĘ Z UBYWANIEM PŁYNU Z CHŁODNICY I SIĘ OKAZAŁO, ŻE TRZEBA BYŁO
ZMIENIĆ USZCELKĘ GŁOWICY (KOSZT 400 ZŁ) PO TYM OBJAWY USTĄPIŁY, NIE BYŁO
WYSOKIEGO CIŚNIENIA JAK ODKRĘCAŁĘM ZBIORNICZEK WYRÓWNAWCZY CIECZY CHĄDZĄCEJ.
Wymiana termostatu wg. książki:
1. Od dołu samochodu zdemontować osłonę chłodnicy (1 śruba M6 i 2 wkręty M4).
2. Zdjąć z obudowy termostatu przewód gumowy prowadzący do nagrzewnicy.
3. Zdjąć obudowę termostatu wraz z termostatem i uszczelką.
4. POdczas montażu postępować odwrotnie, zaleca się
. Oczywiście nie mam pojęcia jak wygląda i jakie parametry zachowuje silnik
Pańskiego samochodu, niemniej generalnie przy przebiegu rzędu 80 tys. km. wielu
kierowców rezygnuje z oleju syntetycznego, na korzyść markowego mineralnego. W
razie jakichkolwiek obaw, może Pan w istocie częściej wymieniać olej
-jeśli chodzi o koszt klocków to ja takowe kupiłem za 60 zł na tył
-a wentylator na chłodnicy jak namoje to powinien załączyć się dopiero przy ok.
90 stopniach, no chyba że masz włączony guziczek klimy w kabinie to wtedy
wentylator odpala zaraz po rozruchu samochodu <lol>
widoczne ślady wycieku), później przyszła pora na silnik:
wymiana uszczelki pod głowicą itp.
Skończyło się na tym, że płynu w chłodnicy przestało ubywać, ale silnik zaczął
nierówno pracować, zawory klekotały jak wściekłe. Nie wspomnę ile mnie to
kosztowało. Samochód sprzedałem po paru tugodniach od
10 letni Ducato. Nadwozie w bardzo dobrym stanie jak na ten wiek. Przebieg nieznany ale pewnie duży. Silnik zatarty poprzez jazdę bez płynu w chłodnicy. Koszt remontu łącznie z planowaniem i regeneracją głowicy około 5 - 6 tys. zł. Mechanik daje gwarancję na 30 tys km i twierdzi, że po remoncie
Autko 11 miechów Seicento brush. PZU. wycena pzu 831 zł koszt naprawy w
serwisie ok. 1200. Zrobili jak według mnie super. Zaraz ktoś powie, żę we
wlasnym zakresie to można taniej. nie wiem, może tak ale ja nie miałem ochoty
na żadne jazdy i kombinowanie. Oddałem 2 dni i zrobione , nowy
hmm jak moja żona miała seicento, to w ciągu 5 lat od nowości zepsuł się raz alternator, raz wentylator chłodnicy i chyba przepaliły się jakieś żarówki. Poza tym, to wzór bezawaryjności.Aaaa, te wszystkie awarie były takie 300 złotowe więc powiedzmy sobie szczerze koszty nie porażały. Nie mówiąc o
wszystko zależy jakie auto. Z reguły auta maja opcję klimy i zawsze można ją
wstawić (czasem jednak wiąże się to z wymianą chłodnicy na dwu-funkcyjną) Koszt
takiej klimy to ok. 4 - 5 tys. Ale warto się zastanowić czy moc silnika jest
wystarczająca, właściwie jeśli autko ma mały silnik to
poprosili, aby panowie wymontowali tę wadliwą część, by mogli ją sprawdzić, lub wymienić, usłyszeli, że mogą przyjechać w poniedziałek, bo oni nie mają już dziś czasu. Magda zabrała samochód płacąc za wymianę chłodnicy jak w firmowym serwisie, a dodatkowo mechanicy obciążyli ją kosztami za prace przy
Witam!
Zauważyłem to na trasie, autko bardzo słabo się rozpędza, ogólnie
bardzo traci na mocy, tak samo na LPG jak i benzynie, poztym długo
się nagrzewa, temp silnika zawsze jest na "niebieskim". Czy
problemem może być zużycie się świec, pozatym przy 170.000 miełem
wymienic olej, a
? Płyny do spryskiwaczy, płyn do chłodnicy i inne duperele?
Nawet jeżeli wydajesz tylko 200zł na benzynę, to w jakiej kategorii masz te inne koszty?
--
Zostań Psim Aniołem!
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
www.psianiol.org.pl/
"Mogą" to dobre słowo. Niektóre modele i część egzemplarzy było na rynek USA bez chłodnicy płynu w skrzyni, gdy wersje europejskie miały ją w standardzie. Często jednak były one instalowane w USA jako akcesorium dodatkowe.
Dla skrzyni automatycznej przegrzanie jest zabójcze, zwłaszcza dla
zapomnij uwzględnić w swoich rachunkach wszelkich kosztów związanych z
eksploatacją pojazdu - takich jak ubezpieczenie OC, koszty napraw, przeglądów,
oleju, płynu do chłodnicy i do spryskiwaczy itp.
stratami -nie mówiąc już o amortyzacji- przesiądcie
sie na rower albo miejską to wtedy nie będziecie generować kosztów.
A jak Was stać na auto to nie PIEPRZCIE GŁUPOT ,że zmiana żarówek
raz w roku i setka wachy Was zrójnuje.
Piszcie z sensem jak dorośli ludzie a nie
Jak nie widzisz żadnego ubytku przy chłodnicy na wężach etc. to odpal silnik i
popatrz jaki masz kolor spalin z rury wydechowej. Na początku od odpalenia
wiadomo że będzie szary, ale w miarę rozgrzewania powinien dym zrobić się
przezroczysty. Jeśli czały czas jest jest szary, bez względu czy
śmieszni i nieźle opóźnieni są ci Niemcy...zapierali się jak szaleni ze tylko diesel a teraz z opóźnieniem dziesięciolecia próbują konkurować z toyota i jej hybrydami.
Mam Camry Hybrid, jeżdżę nią po Polsce i bije KAŻDEGO DIESLA niskim spalaniem! Ale to nie tylko to! Wymiany klocków hamulcowych
.
Wcześniej miałem Citroena ZX z tym samym silnikiem (1,4i 75KM), który w momencie sprzedarzy miał przejechane 225 tys km. Belka skrętna od nowości ta sama :). Ciekaw jestem jak z tą beleczką będzie w 206. A koszt wymiany belki 2000 zł - owszem, ale można też dokonać regeneracji w PROFESJONALNYM punkcie i na
radziłem. Warto od czasu do czasu zobaczyć w jakim stanie jest elektryka (przewody były z czegoś kiepskiego) ale jak kilka kluczowych przewodów wymieniłem na porządne to skończyły się kłopoty np z wiatrakiem chłodnicy.
Jednym słowem chętnie kupiłbym Poldiego jako np zapasowy samochód w rodzinie, jest
maskę wyklepał, żeby było taniej. Nie po
to jednak płacę te cholerne składki, żeby teraz PZU zmuszało mnie do
połowicznych rozwiązań.
Czy jakiś wpływ na to miał fakt, że była to trzecia wypłata odszkodowania (1x
moje AC, 1x moje OC i teraz to)?
Czy jak już podpisałem, że akceptuję ich wyliczenia
Górna rura dochodzaca do chłodnicy sporo przed tym jak wskazówka
zbliży się do 90 st. robi się ciepła (nie tak bardzo ciepła jak inne
przewody, ale dośc wyraźnie). Dziś rano jak jechałem zatrzymałem się
jak wksazówka stała na ok. 85 st. i chłodnica na górze (tylko tam
jestem w stanie
nic nie trzeszczy nie psuje się. A największa awaria jak do tej pory to: spalony przekaźnik od wentylatora chłodnicy koszt 30 zł i przegub który nie wytrzymał polskich dróg 250zł z wymianą. a jeśli chodzi o rajd spod świateł zawsze zostawiam za sobą wszystkie opcje TDi czy golf Gt i te pierdoły
. Dziś w momencie jak wskazówka opadła z 90 do 86 st.C
sprawdziłem węże chłodnicy i górny był bardzo ciepły co wskazywałoby
na otwarcie termostatu. Tak sie zastanawiam czy wymiana termostatu
coś zmieni (85 zł + wymiana), bo może odrobinę za wczesnie się
otwiera? Nie jest to droga cześć ale teraz
wytrzymują tak wysokich
ciśnień i „rozdmuchują się” tracąc szczelność. Warto zawczasu zdiagnozować
taką przypadłość aby uniknąć wysokich kosztów naprawy. Najczęstszym objawem
jaki towarzyszy takiemu uszkodzeniu jest ubytek płynu chłodzącego oraz
przedostawanie się go do komory silnika. Na
termostat - termostata musiałem kupic nowego ale koszt to
250
diesel benzyna? jakie nadwozie
jak kupeja to uszczelki w drzwiach tez sie zmienia bo zaczyna swiszczec
szczegolnie jak ktos nie szanuje i nie domyka drzwi a czujnik podniesie szybe
Przeciez do polskich sadowników powinno dotrzeć, że nie tylko oni produkują
wiśnie czy maliny. Tydzień temu Zakończono zbiory wiśni na Wegrzech - rekordowe
a cena jaką osiągały chłodnie węgierskie to 200 do 250 Eur/tonę wiśni
zchłodzonej ( -2st C do 0)i zmielonej w cysternie. Kto umie liczyć
ze skraplaczem klimatyzacji - nie wymienisz pojedynczych części) i inne. Takie podejście do rzeczy sprawia,że nie ma już wyboru, nie ma prostych konstrukcji, które można by naprawić niższym kosztem. Taki silnik nie ma tez szans na przebieg rzędu kilkuset tys. km, jak jego poprzednik, np. z czasów
jak jezdziłem na początku lat 90tych R4 to czesci były albo niedostępne albo potwornie drogie albo używane.
Ponieważ 3 opcja nie wchodziła w grę a na drugą brakowało kasy to okazało sie że sporo czesci pasuje z dacii i kosztują grosze:
tarcze hamucowe
aparat zapłonowy
klocki
wentylator chłodnicy
Ja kiedyś pokonałem maluchem 280km w 2.45h. Czy to czegoś dowodzi? Chyba tylko
młodzieńczej głupoty. Miałem też seja. Jeździłem nim jak kompaktem. Przez rok
30tys. Większość na trasie. To bardzo fajne auto dla młodych ludzi, albo dla
Pań jeżdżących po zakupy, choć pewne elementy lubią się
Gość portalu: rycho napisał(a):
> Niknejm może mieć rację - miałem podobny problem w Peugeocie. Oprócz kontroli
> poziomu oleju sprawdź płyn chłodniczy, a w szczególności korek wlewu płynu do
> chłodnicy. W moim przypadku odkładała się tam brązowawa maź, jak się okazało
>
Gość portalu: rycho napisał(a):
> Niknejm może mieć rację - miałem podobny problem w Peugeocie. Oprócz kontroli
> poziomu oleju sprawdź płyn chłodniczy, a w szczególności korek wlewu płynu do
> chłodnicy. W moim przypadku odkładała się tam brązowawa maź, jak się okazało
>
się domagać aż do bólu, co nie zmienia faktu, że
jak ktoś sobie przez własną głupotę zniszczy silnik w samochodzie, albo zajdzie w
nieplanowaną ciążę, to jest przede wszystkim jego/jej własna wina i własny
problem. To samo z odniesieniem lub nieodniesieniem życiowego sukcesu.
W tej dyskusji
z rysą), dziura w
prawych drzwiach po otwieraniu śrubokrętem celem pośpiesznego demontażu radia
(radia nie udało się kolesiom wyjąć, dziurę naprawiłem przy okazji naprawy
blacharskiej po stłuczce na koszt PZU). Tego typu wandalizm\złodziejstwo
traktuję jako niedłączny element folkloru
A propos Twojego zdziwienia dot. kosztów eksploatacji samochodu. Rozpiszę Ci to ładnie na swoim przykładzie:)
- Paliwo/m-c = 300zł
- Ubezpieczenie (a ja i tak mam tylko OC, przy takim jak Ty samochodzie pewnie będziesz chciała AC) = 1050zł/rok = 90zł/m-c
- Przegląd techniczny = 100zł/rok = 8zł
gra warta świeczki.
Masa tego urządzenia wygląda na sporą jak na obecnie zyskiwane 200W czy hipotetyczne 1000W gdyby zbudować z tego jakiś szereg na długości wydechu, to i tak na razie nie wydaje się by miało to większy sens, poza zastąpieniem alternatora, drugie jaki byłby koszt tego urządzenia
oj, jak ty się mylisz strasznie!
Wiesz jakie są skutki awarii elektrowni atomowej?
Elektrownia atomowa przestaje dostarczać prąd przez jakiś czas
I TO WSZYSTKO!!!!!
Jeśli sądzisz, że wybuchnie, lub stanie się to, co stało się w czarnobylu, to
się grubo mylisz.
Po pierwsze, porównaj sobie
do niego tzn. przewody od chłodnicy były źle poprowadzone i się skończyło na wycieku płynu.
Już nie mówiąc o tym, że jak mam jakąś naprawę (piszę o Seicento, bo w Pandzie nic nie wymieniałem do tej pory) to zazwyczaj z kosztami naprawy i części nie zdarzyło mi się przekroczyć 150 zł.
Teraz chciałem
musiałem do tej pory wymienić pas
kierowcy, wiatrak od chłodnicy, lewy amortyzator (wiadomo, nasze drogi), gumy w
tylnym zawieszeniu (znowu drogi), uszczelki w silniku i przy drzwiach
(niewielki koszt), zamek w tylnej klapie, bo lufcik zamykający się uszkodził i
było ryzyko, że którejś zimy nie
/parkowanie. Jeśli liczy się dla Ciebie zwykłe
przemieszczanie się względnie komfortowe, dobra trwałość i bezawaryjność, a do
tego niskie koszty ewentualnych napraw, to masz tak naprawdę wąskie pole
manewru. Możesz wybierać między kilkuletnimi Fiatami Punto II (roczniki od
2000), albo VW Polo (ale ze względu na
pompy wspomagania, nigdy nie mialem jakies awarii ktorej naprawa przekroczylaby 1000zl
Jestem daleki od zachwytow ale narzekac nie moge. Jak slysze tylko o problemach kolegow co maja Corse, Partnera, Fieste, Megane i cenach jakie placa, to tylko zyczliwie sie usmiecham.
PS: moze kwestia jest przebieg
, stosunkowo wygodne i bardzo tanie jezeli chodzi o serwis i ceny części (masa zamienników). Mój zużywa mi srednio 7,6-8,1 l/100km (Warszawa obrzeża, bez specjalnego stania w korkach). Nie wygenerował mi żadnych dodatkowych kosztów, jako że rdzewiał były poprawki lakiernicze, zamierzam dojeździć do jego
ruthel napisała:
> czy ktoś nie wie jak się robi wódkę domowym sposobem?
To już było wcześniej:
.
"Moja propozycja kulinarna:
Zakupić plastikową beczkę o pojemności 120 l - taką do kiszenia
kapusty. W zakręcanej przykrywie wywiercić otwór o średnicy gumowego
Jaki ma sens "trzymanie temperatury wyższej"? Termostat otwiera/zamyka obieg
cieczy przez chłodnicę w okolicy 80-90st.C Jak jest niżej to zamyka i silnik
chłodzony jest małą ilością cieczy, jak więcej to "wypuszcza" tą ciecz do
chłodnicy. Ot cała filozofia. Zakrywanie tekturką powoduje
japoni, jak japończycy
nie mają o tym zielonego pojęcia, bo do niedawna w ogóle nie
produkowali dizli.
też mam "japończyka", podobno z orginalnym silnikiem japońskim, ale
składany w europie. no ale co z tego jest prawdą, na zawsze
pozostanie słodką tajemnicą, a znając życie jeżdżę wozem w 95
ci którzy ci to robią, już nie robią dla siebie, tylko dla kogoś. Poza tym zrobienie takiego samochodu zgodnie ze sztuką jest nieopłacalne. Prawdopodobnie jest to samochód po szkodzie całkowitej - a jeśli jest, to właśnie dlatego, że gdyby zrobić wszystko na nowych częściach jak fabryka przykazała
Gość portalu: grygi napisał(a):
> > Nie tak szybko. Na jak kosztowną instalację się zdecydowałeś? Nie bierzesz
> pod > > uwagę wyższego spalania gazu. A coroczny przegląd?
>
>
> Hej,
>
> koszt instalacji to 2100 zl za instalacje na pelny wtrysk z
Problem stary jak świat i dotknął (lub dotknie) praktycznie każdego alfistę (i
nie alfistów również). Masz zakamieniony termostat, co oznacza jego wymianę na
nowy. Koszt nowego to około 160 zł (Vernet). Do kompletu radzę sprawdzić jeszcze
czujnik temperatury płynu chłodzącego (34 zł) - to
będziecie generować kosztów.
> A jak Was stać na auto to nie PIEPRZCIE GŁUPOT ,że zmiana żarówek
> raz w roku i setka wachy Was zrójnuje.
Durniu , tu nie chodzi o rÓjnowanie naszego portfela tylko o rÓjnowanie naszego
środowiska . Mnie nie intersuje ile kosztuje paliwo
takie opory że spalił
silniczek . Srodek miasta nowy merc ,a dym spod maski jak na filmach z
Chaplinem .Pełen obciach! taka marka i takie niedoróbki. Ale serwis świetny!
Nie było takiej części ( nigdy nie ma ), długi weekend wiec wszystkie auta
zastępcze zajęte(zawsze to samo) więc zamówili mi
, wysoki bieg i puścić sprzęgło, silnik zgaśnie kosztem przypalonych tarcz sprzęgła
- w autach z automatem już gorzej, bo jak damy po hamulcach, napęd sam się rozłączy i nici ze zblokowania silnika hamulcami auta, jedyna znaleziona metoda to zablokowanie czymś (np. ulubionym sweterkiem) wejścia kanału
Cześć,
Ja mogę wrazić swoją opinię na temat Peugeota 307
Historia:
1000 km. "poprawa" tylnego zwieszenia po fabryce - gwarancja
5000 km. wymiana mechanizmu zmiany kierunkowskazów - gwarancja
25000 km. wymiana chłodnicy - gwarancja
30000 km. urwała się śruba mocująca cięgło skrzyni biegów
Witam !to ze masz majonez pod korkiem to sie nie przejmuj.w boxerze to normai
to niewazne czy zagazowany czy nie (szczególnie jak ma najechane sporo powyzej
200 000 km)ja co tydzien wybieram paluchem ze 100 ml;-) a uszczelki mam ok. tam
sie po prostu zbieraja gazy ze skrzyni korbowej
pękła i nikt mi nie chciał zrobić za mniej niż 150 % kosztów
nowej. Dałem sobie spokój z warsztatami - cały dzień zabawy i sam wymieniłem.
2. Jak nie ubywa płynu chłodzącego (p. zbiorniczek), a w układzie jest
powietrze, to jest on po prostu zapowietrzony i trzeba go odpowietrzyć, a nie
wymieniać
220) w tylnym
moście co 50-60 tkm.
Na początek jak znam życie trzeba wymienić środkowy drążek
kierowniczy+amortyzator układu (koszt około 200pln) i poduchy pod tylną ławą
zawieszenia (300 pln)
Jeśli wózek ma ponad 200-250 tkm to pewnikiem postukuje klawiatura, więc pewnie
szklanki (35 pln za
Jaka pamięć niektórych jest krótka, chyba nie powiecie mi ze przez cały okres
komuny jedliście dzień po dniu tylko pomidorówkę, bigos i schabowe, bo Wam
komuniści narzucali, a jedzenie było tylko w barach zakładowych i barkach
mlecznych!
a gdzie podziały się rosół, kapuśniak, grochówka
mnie, ale
oczywiscie szczęki też wg nich były do wymiany (nie rozbierając bębna).
Hola...hola. Powiedziałem...autko na dół i wyjeżdzam stąd!!! Nie udowodnię
mechanikowi że on mi "załatwił" ten bęben...aczkolwiek widziałem przez szybę
jak walił młotem i to silnie! Wg niego hamulec ręzny sie
są dwie teorie: jedna jest taka że rosną koszty, na przykład w wodociągach muszą czasem gdzieś dojechać a ze wzrosły ceny biletów to im koszty też. Z kolei w MPK muszą dolać czasem wody do chłodnicy, a woda coraz droższa. I tu się koło zamyka. Ktoś mógłby spytać, czy czasem nie warto poszukać
.B.dobre osiągi,lepsze wyposażenie (el.szyby,c.zamek
obrotomierz,airbag kierowcy)
Jedyna wada - wymiary samochodu :-) i przy V powyżej 150 jest trochę za głośno.
Koszty jak przy 900 ccm, bezawaryjny - tylko koszt przeglądów i
mat.eksploatacyjnych - sorry linka gazu przy 30 000. Polecam :-)
Gość portalu: chłodnik napisał(a):
> Przeciez do polskich sadowników powinno dotrzeć, że nie tylko oni produkują
> wiśnie czy maliny. Tydzień temu Zakończono zbiory wiśni na Wegrzech - rekordowe
>
> a cena jaką osiągały chłodnie węgierskie to 200 do 250 Eur/tonę wiśni
Chciał bym przestrzec przed korzystaniem z usług tego warsztatu. Ja niestety na własnej skórze przekonałem się jak niski poziom usług jak i całkowity brak poczucia odpowiedzialności za wykonaną usługę tam panuje.
No ale do rzeczy: Serwisowałem auto w tym warsztacie przez ostatnie 6 lat. Naprawy
,serwis nie wie o co chodzi,w końcu przychodzi pismo z centrali o wadliwych wtykach do komputera sterującego. nie mają go na magazynie-5 tygodni czekania i męczącej jazdy.105 tys km -spod maski dochodzi dziwny świst,jak by łożysko sie kończyło.Kilkadziesiąt kilometrów pożniej coś zagruchotało
/około 5 km w jedną stronę/ na której po każdym niewielkim deszczu stała woda. Za wymianę wraz z częściami chłodnicy, wentylatora, alternatora, klocki i tarcze przód, wahacze, amortyzatory, odbojniki, osłony przegubów, sprzęgło, sprężyny tył, opony 4 sztuki nowe, zapłaciłem 2100 złotych. Dużo jak na tak
rdzy itp. Pasuje jak fabryczny.
- wiatrak przy chłodnicy jest załączany sprzęgłem elektromagnetycznym. trza
sprawdzić w dobrym korku. jeśli się nie załącza to czujnik 60 pln.
Ceny podałem częsci oryginalnych w ASO MB. Zamienniki są niewiele tańsze.
Spalanie trasa 5,5 miasto do 8 l. Bierz skrzynie
jest ładny kawał drogi i za bardzo
temperatura się tam nie podniesie. Główną przyczyną grzania oleju w skrzyni jest
tarcie, w tym pomiędzy cząsteczkami mieszanego przez zębatki oleju. Jak się
pamięta o jego wymianie, to nie ma problemów.
Co do ilości naprawianych samochodów z instalacją LPG, to
zwierzęta więc po poczatkowym strachu potem było bardzo fajnie zwłaszcza jak
trafisz na good camel,potem obiad i przejażdżka jeepami przez około 2 godziny
po kamienistej pustyni i to już jest nieporozumienie było co prawda kupa
śmiechu ,ale nie przez dwie godziny,wizyta w oazie nie mylić z oazą jakie
pojechać
to wolę wysłać przcownika bo mnie krew zalewa.
Lista usterek jak wspomniałem ogromna, po gwarancjii (a także podczas jej
trwania- przeglądy obowiązkowe) koszty horrendalne. Szkoda dalej pisać.
Mam też w firmie Astrę z 98 roku o przebiegu 110000km, i również to auto z
silnikiem 1400 jest
, ewentualnie mogą wymienić go we wskazanym warsztacie jak się go zakupi - koszt zakupu nie jest zwracany. Mamy zero gwarancji na jakąkolwiek elektrykę i elektronikę. Powtórzę, nie wolno sugerować się ogólnikami Certyfikatu lub informacją na stronie firmy VIP, w jednym punkcie Certyfikatu jest stwierdzenie
" żeby jakiś młodzian się podpalił, a wszystkie tarcze tak skorodowane jak po powodzi, do wymiany od razu. Jak zapytałem o czujnik lakieru to powiedział że dzisiaj nie ma czasu a wcześnie dysponowa takim ł, nikt w komisie nie miał kluczyków żeby zobaczyć auto odpalić i sprawdzić datę na szybach
ukrytych ma wad. W tym samochodzie: otomoto.pl/oferta/ford-mondeo-2-0tdci-140km-sliczny-jeden-wlasciciel-z-niemiec-ID6ydO45.html, wsadzono alufelgi 19" żeby jakiś młodzian się podpalił, a wszystkie tarcze tak skorodowane jak po powodzi, do wymiany od razu. Jak zapytałem o czujnik lakieru to powiedział że
akumulatora,
Z akumulatora zasilany jest jedynie wentylator chłodnicy klimatyzacji i ew.
elektronika sterująca klimatyzacją. Sprężarka klimatyzacji (a więc urządzenie
działające podobnie jak to w lodówkach) napędzana jest przez pasek od silnika,
obciąża więc silnik, a zatem zwiększa zużycie paliwa
przede wszystkim
licza koszty, korzysci, kupują jak jawięcej samochodu za włąsne pieniądze.
Ci pierwsi maja nierealizowane marzenia, spełniaja się chcoiażby przez dyskusje
na forum. Tymczasem użytkownik Skody jest szcześliwy, on Swoje marzenie kupił,
chwali je sobie i wcale źle mu się nie jeździ
odradzam pana Ryszarda Jagielskiego z Esej 50
facet nie zna się na tym co robi, naciąga na dodatkowe koszta,
pojechałem do niego, żeby naprawić hamulce tył prawie nie hamował i pedał wchodził prawie do podłogi, po naprawie tył może nieco lepiej zaczął hamować, ale pedał dalej w podłodze i jeszcze
postawiono tam sobie zminimalizowanie biurokracji i ułatwienie
życia obywatelowi. I rzeczywiście, tak to wygląda w praktyce.
Aby zachęcić do głębszego zainteresowania tematem, wspomnijmy tutaj o koszcie
jaki musimy ponieść by drogocenny plastik zwany Drive Licence (prawo jazdy)
znalazł się w naszej dłoni
?
Niestety jest okazja by podszkolić trochę podstawową terminologię
architektoniczną: "...robotnicy wycięli już atrium, czyli wewnętrzny
świetlik". Atrium to atrium, a świetlik to świetlik - tak jak komora
silnika to jedno, a gril chłodnicy to co innego. Może chodzi o
doświetlenie wnętrza budynku
mechaniki dużo robót zrobisz sam , nie polecam tego motorka dawać do roboty "szwagrowi" w komórce, Prawda jest taka - masz kasę na dobrego mechanika -jak go znajdziesz, dajesz mu do roboty a koszta cię baaardzo zabolą. Lub robisz sam , jak ja- masz po kosztach części. całą kapitalkę silnika robiłem sam
(images.google.com/images?q=tbn:SEvUe3vM8U4VsM:www.laurocar.it/images/MACCHINE/ford%2520fiesta%2520aut.JPG).
mojej rodzicielki. Autko ma wspaniale oświetlające drogę światła tak mijania jak
i drogowe. Jednak pewnym kosztem. Jest to jedno z nielicznych znanych mi aut
segmentu B gdzie w przedniej lampie (na jedną stronę) mieszczą się 4 żarówki.
W5W do kierunkowskazu, 5W bezcokołowa do pozycyjnych, H1
45 tys km i zaplacil 1600 zl bo mechanik doszukal sie luzu na
drazku
>
> kierowniczym i go wymienil bez kontaktowania sie z klientem, tak jak to robia
w
>
> dobrych ASO (koszt drazka z wymiana okolo 800zl) czyli jak by nie wymienial
> tego drazka to i tak do zaplacenia
Witaj,
od maja ubiegłego roku zrobiłem FFII 1.6TDCI 109KM 85tys.km. Samochód służbowy
ale traktuję go jak swojego, tak ma zresztą być za 1,5 roku.
Co 20tys, regularny przegląd, koszt w granicach 800-1000zł. Po 60tys wymiana
klocków. Wcześniej rura z intercoolera była wymieniana, ja tam niczego
padam na pysk.
Kranie - wszystkiego dobrego z okazji Imienin.
No i zapomniałam o najważniejszym, u nas rozpoczął się dzis rano na skrobanie szyb w autach.
--
LX
Nie chodzi o to by żyć jak inni,lecz żyć pośród innych.
- charakterystyka linii wyposażenia
Kierownica, dźwignia i rączka dźwigni zmiany biegów skórzana w kolorze
wyposażenia
Klamki drzwi lakierowane w kolorze nadwozia z chromowaną listwą
Konsola środkowa szlachetne drewno Laurel
Listwy osłony chłodnicy - szarość Atlasu, połyskujące z chromowanymi
wkładkami
- charakterystyka linii wyposażenia
Kierownica, dźwignia i rączka dźwigni zmiany biegów skórzana w kolorze
wyposażenia
Klamki drzwi lakierowane w kolorze nadwozia z chromowaną listwą
Konsola środkowa szlachetne drewno Laurel
Listwy osłony chłodnicy - szarość Atlasu, połyskujące z chromowanymi
wkładkami
- charakterystyka linii wyposażenia
Kierownica, dźwignia i rączka dźwigni zmiany biegów skórzana w kolorze
wyposażenia
Klamki drzwi lakierowane w kolorze nadwozia z chromowaną listwą
Konsola środkowa szlachetne drewno Laurel
Listwy osłony chłodnicy - szarość Atlasu, połyskujące z chromowanymi
wkładkami
kolorze nadwozia z chromowaną listwą
Konsola środkowa szlachetne drewno Laurel
Listwy osłony chłodnicy - szarość Atlasu, połyskujące z chromowanymi
wkładkami
Listwy ozdobne krawędzi nadwozia czarne, połyskujące z chromowaną krawędzią
Napis na listwie ochronnej ELEGANCE
Obręcze kół ze stopu
w niemczech), ba nawet podstawowa Fabia jest
konnstrukcyjnie stara i octavia też, a Renalt Logan jaki będzie konstrukcyjnie?
Myśląc o powyższej i podobnych wypowiedziach zastanawiam się czy tego typu
ogolniki nie są oznaką pewnego lenistwa? Rad bym był przeczytać coś ponad
oklepanne frazesy
misiaczek1281 napisał:
> Nie bredzę:) Piszę prawdę która koli:)
Bredzisz misiu :)
> Moje Polo w trasie pali 5,5 l benzyny :) a nie jak Twoje cudo 12,5 :) To prawie
> 3 razy mniej i nie muszę niszczyć auta gazem bo dla mnie to profanacja motoryz
> acji:)
Jakie niszczenie
eksploatacyjne jak klocki,filtry,opony,...) jeżeli właściciel
traktował swój pojazd należycie to nieprzejmowałbym się przebiegiem bo ten dla
CEBRY niewiele znaczy :)będzie ok.
rozumieć. Kto wymyślił bio-diesle i inne
takie zabawki łącznie z samochodem na bateryjki, które gdzieś po 100 tys km
trzeba będzie wywalić na śmieci? A czemu nikt ostrzeże jaka będzie cena tych
bateryjek? Czy aby nie będą tak jak te do laptopów tracić pojemności już po 300
ładowaniach czyli
. Niestety w końcu pojawiła się poważna awaria w wyniku której doszło do uszkodzenia głowic silnika V6. Rozpatrywałem trzy opcje wymianę silnika na inny używany, wymianę głowic na nowe lub naprawę. Za namową mechaników i stwierdzeniu „jak się dobrze zrobi będzie Pan wiedział co Pan ma” a w