Co do samego jedzenia, to nie pamietam dobrze, bo bylam tam dawno -
niedlugo po otwarciu, ale chyba bylo ok. Oczywiscie nie dorownywalo
hiszpanskim tapasom.
Co natomiast moim zdaniem jest nie do przyjecia, a nikt o tym nie
wspomnial, to blad jezykowy na bledzie w menu! Prawie kazda nazwa
Cóż za pamięć! Nic tylko powinszować...
Wypowiadałam się już na temat Casa to tu, ale co tam:
Paella - owszem dostaje się sporawy półmisek, bo zamawia się ją w minimum dwie
osoby. My zamawialiśmy ją w trzy osoby (oczywiście płacąc za każdą porcję
oddzielnie)i dostaliśmy półmisek, którego
restauracji zaprezentują porcje
degustacyjne pięciu dań ze swoich menu. Udział wezmą m.in. Cafe Szparka,
restauracja hiszpańska Casa to tu, japońska Inaba, włoska Castello i węgierska
Borpince.
Dodatkowo swoje stanowiska będą mieli producenci, m.in. cukiernia Blikle i Eko
Smak produkujący wiejskie
, gdzie to zdobyliśmy. I było warto.
W sumie ciężko też było namierzyć, dość popularną potrawę, czyli nadziewane kwiaty cukinii.
Owoce morza są raczej dostępne w szerokim wyborze. I nie mówię tu o krewetkach w makaronie, tylko o mulach, kałamarnicach, czy ośmiornicach. I ze znalezieniem tego nie było
!!
- Ania
Suuuuuuuprer !!! Jedyną wadą tego miejsca jest cena (rzeczywiście wysoka,
kobiety dostają menu bez cen!). Poza tym wszystko jest rewelacyjne: jedzenie,
obsługa i wystrój. Widoczna dbałość o szczegóły i dbałość o klienta. Gorąco
polecam, zwłaszcza na specjalne okazje !!!
- Agatha
Dziś maszerujemy na trasie Fonsagrada - Cadavo Baleira. Mamy trochę obaw przed
dzisiejszym etapem bo tak naprawdę nie wiemy ile wynosi jego długość. W tytule w
przewodniku jest podany dystans23,9 km ale nieufna Basia podsumowała długości
poszczególnych odcinków i wyszło jej 27 km. Jeśli do tego
dwudniowe wyzywienie. Co do wyzywienia, to
jak pisalem mozna dobrze zjesc za 5 Sol czyli 1,5$, w eleganckich
knajpach trzeba wydac i z 5 razy tyle, ale dzisiaj jak szedlem na
dworzec kolejowy w dzielnicy powiedzmy proletariatu widialem "menu del
dia" za 1,5 Sol, rzucilo mnie to na kolana i zrobilem
.. zdazaly sie wiec ciorby oblesne, ciorby z mala
iloscia miesa, ciorby w ktorych flaki byly raczej skladem wymienianym w menu
itd. wszystko zalezy wiec od sposobu przygotowania, a jesli chodzi o peperoni i
smietanke oraz chleb to rzeczywiscie sa nieodlacznymi dodatkofonami wszelkiego
imienia ciorba