Dahl z ryżem
Pęczak z batatem i fetą, przepis na kwestii smaku
Sezonowo np teraz zielone szparagi smażone z jajkiem lub zapiekane z serem kozim
Omlet z dodatkiem żółtego sera i warzywami
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Opti taxi
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
O tak, polecam Prasowy. Leniwe bym zjadła..
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
na gadułę lub wprost przeciwnie. Zalety - wygoda, możliwość zatrzymywania się w razie potrzeby czy zjedzenia obiadu w dłuższej podróży, niskie koszty, możliwość poznania ciekawych osób (kiedyś jechałem z człowiekiem zajmującym się kupowaniem jachtów do remontów, remontowaniem ich i sprzedażą.). Ja za
za 12-19 zl to spokojni e mozna zjeść normalny 2 daniowy obiad a nie fast fooda. ale kto co lubi
Najpewniej z energii kosmicznej.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Cóż to Daniela?
U mnie dziś ryż z masłem, brokuły i jajka sadzone. Najedliśmy się ze hej!
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
daniela34 napisała:
> Ja w ogóle jestem straszna a dzieci wolę zjadać chude a nie utuczone na podwiec
> zorkach. Wtedy są mniej kaloryczne i nie idą mi w biodra ????
Hehe
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
, gorszy samochód,
na który poczekam dłużej, ale tak samo moge trafic na taksówkarza, który mnie
oszuka. W każdym razie nastepnym razem wybiorę znowu iCara, 10zł piechota nie
chodzi, będzie na obiad w stołówce :D
No coz kluczem do artykulu sa ostatnie akapity. Jakimz to studentem byl Rafal Z. ? Teraz, po obiedzie (1989r) rasowy, "swiatly" antykomunista, a przedtem ludzie obalajacy system wydawali mu sie dziwni. Moze dlatego,ze nie podzielali Rafala postawy zwiazanej z narabianiem ukradkiem w gacie. Naprawde
Z Warszawy jesteś? Jesli tak to zamow sobie coś z Mezze na Różanej. Sabich z mango wymiata.
Albo szakszuka z jajkiem.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Matulu a kto takie starocie wywleka?
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Zlosliwcy mowili ze zasrancy kiedy do nich dotarla wiadomosc o katastrofie,natychmiast uciekli do Polski.Okazalo sie ze w pierwszej kolejnosci obiat,toast za zdrowie cara i po tym wszystkim do kraju.Ot molojcy.
wjedz w tą uliczke gdzie jest autokomis Inter Car - przy placu
Słowiańskim, równoległa do Wolności.
Kupuję tam pierogi i barszcz i to jak najbardziej polecam, Innych
specjałów nie próbowałam.
Mam mało czasu więc zawsze dzwonie i na gotowe przyjeżdzam
ok, dziś przy obiedzie sobie pooglądam.
--
*--*____*--*
merry car :-)
Powiem Ci po krakowsku: a idze , idze bajoku !
Twoi kolesie z taxi w przypływach dobrego humoru opowiadają jak to
się muszą "napracować". Są bardzo zadowoleni ze swojej pracy, mówią,
że wyjeżdżają sobie np. rano po śniadanku, potem jadą do domku na
obiad, mała drzemka i jak im się chce to
glebogryzarka1 napisał:
> No dobra, słyszę że się pierdolnąłem. W przeciwieństwie do niektórych nie
> słucham tego na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację i zamiast kołysanki. :)
Nie, ja po prostu się spytałem, odpowiedź potwierdziła moje przypuszczenia :)
Na tę grzybowa to bym do Ciebie wpadła jeśli jest na wywarze warzywnym ?
Ale jak to że w rozjazdach? Czy to oznacza że malo skomplikowany ten obiad (wcale nie) czy że u kogoś zjesz?
A w temacie: nic nie gotuję/my, idziemy na prewalentynkowy obiad do knajpy.
--
Never trust a man in a blue
> A jednak tak się składa, że nie masz w przypadku "New Yorker" ziomuś :)
A ty jesteś gejem.
No dobra, słyszę że się pierdolnąłem. W przeciwieństwie do niektórych nie
słucham tego na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację i zamiast kołysanki. :)
Jadąc karetą przez Petersburg car zauważył w sklepie na wystawie jakąś bajecznie
ozdobioną suknię. Kazał zatrzymać i wysłał adiutanta z pytaniem o cenę. Adiutant
wpadł z wrzaskiem i w imieniu "wieliczestwa" zapytał o cenę.
Gdy car dowiedział się, zaklął i powiedział, że go na to nie stać
Mąż otrzymał termomix od swojej mamy i postanowił zrobić w nim natillas, taki hiszpański deser. Wlał do misy mleko, masło, chyba jajka tam też były, dodał wanilię i a koniec wsypał cukier który okazal się solą bo pomylił pojemniki.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car
rzędu to samo. To bardzo ilatwia życie jeśli nie lubi się gotować.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
nie powinni.
Wracałem kilka tygodni temu PKP z Warszawy.
Pociąg zajebisty, nowy, że miejsc w "2" nie było, to kupiłem miejscówke w "1".
No, ale wcześniej dwa piwa wypiłem do obiadu, więc przyszedł czas na przetestowanie toalety. W "1" smród taki, że się wejść nie dało, przeszedłem do "2"... i to samo
Spacer w śnieżycy, obiad w knajpie i niestety powrót do miasta.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
-
tym razem uznał ZEUS , że się przebrała miara
i dał im cara .(...)
ŻURAW (...)
ten się z narodkiem swym nie cacka,
z winnymi z miejsca się rozprawia-
zżera bez sądu i znienacka.
Nie ma dlań sprawiedliwych,
każdy mu winien,póki chodzi żywy.
Śniadanie,obiad,czas wieczerzy-
to egzekucje
inteligencji i zaradności danego osobnika. Tak samo ktoś kiedyś komuś wmówił, że obrzezanie jest spoko i nawet piszą o tym książki. Albo leki, które mają trafiać w ból. Jak taka śmierdząca piguła, którą łykasz z wodą i która trafia tam, gdzie obiad ma wiedzieć, że boli cię kark. A już religia to kosmos. Ja
Żadnej kasy po ślubie cywilnym od świadków nie dostałam. Tez był obiad.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Tak tylko że w Cyganerii za 30 zł jest do wyboru schabowy (zbity jak pies) z
ziemniakami albo... schabowy bez ziemniaków.
Żadnych prezentów. Wyjazd na weekend lub przynajmniej obiad w fajnej knajpie.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
daniela34 napisała:
>
>
> Na obiad? O tej porze? To już kolacja. Jutro chyba cannelloni ze szpinakiem.
Czyżbyś dokonała włamu do mojej lodówki?
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Ale zaostrza apetyt...juz niedługo obiad ;)))
--
"Podwładny w obliczu przełożonego powinien mieć wygląd lichy i durnowaty co by
pojmowaniem spraw nie peszyc przełożonego"
Piotr I
CAR
A dlaczego miałby tego nie zrobić? Bo jest w kiciu? On tam nie przestaje byc mordercą. Jest mordercą przebywającym w wśród innych schwytanych i ukaranych przestępców a więznienie to jedynie rodzaj izolacji od reszty społeczeństwa. Za murami więzienia istnieje inny świat, ale istnieje. Fakt, że zamyk
Ok, to znajdź taki, Einsteinie. Jak ktoś sie psychopata urodził, to nawet najlepszy system nie powstrzyma go od zabicia kogokolwiek.
Swoja drogą temu sparkaczowi powinno się zrobic badania, czy nie ma skłonności psychopatycznych a jeżeli tak, to powinno się go zamknąć z jemu podobnymi psychopata
300 PLN - we dwie osoby można zjesc dobry obiad. Fajne wnętrza, stylowe meble,
portrety carów na ścianach. Mozna tez wypic piwo bezposrednio na nieużywanych
torach kolejowych, pod parasolem.
M9j tata zmarl w szczycie pandemii kiedy wszędzie był lockdown. Było to oczywiste że żadnego obiadu w lokalu nie będzie.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
gama2003 napisała:
> Dołączyłabym !
> A to moje kartofelki z dzisiejszego obiadu. Zrobiłam im zdjęcie na pamiontkę.
Hahaha i jak kolorystycznie wpasowane
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Tak.
Jeśli mi coś smakuje, mogę to jeść cały tydzień na obiad.
Mój mąż już drugiego dnia musi coś innego.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
chococaffe napisała:
> Masz na myśli ten wątek, w którym najpierw napisano, że jej syn dostaje obiady
> za to, że daje się obcym dotykać? (ale to był tylko żart)
>
100/100
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Mnie tam bez różnicy, byle po ogoleniu został dobrze wypieczony. Do tego
musztarda i browar, i obiad z głowy.
--
Sometimes I park my car
In handicapped spaces
While handicapped people
Make handicapped faces
coste brata moho, Awgusta, korolem obrali *«(* Zapewne Piotr Wielki powiedział to po rosyjsku, a Jabłonowski, nie znając języka rosyjskiego, zanotował wypowiedź po ukraińsku.) I upewniał o przyjaźni do Polaków. Zaraz król wziął cara do inszego domu i nas, cośmy go widzieli, na obiad. Siedział we
Moj mąż zawsze robi mi na śniadanie świeżo wyciskany sok z pomarańczy.
Pyta mnie co chciałabym zjeść na obiad i mi to przyrządza.
Buziak na do widzenia obowiązkowo.
Nigdy się na mnie nie wścieka.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
Szarada Anagramowa
CAR już bardzo długo jedzie...
KOŃ zapomniał o obiedzie
A cesarzowa bardzo SŁABA
To ucieczka - nie zabawa
B _ _ _(4 litery) S _ _ _ _ _(6 liter)
--
https://forum.gazeta.pl/forum/f,49353,Nikiszowiec.html MADOHORA
FORUM NIKISZOWIEC
Uwielbiam siedzieć w zielonym. Właściwie to siedzenie w zielonym z kindlem jest moim ulubionym zajęciem.
Pracuje do 13.
Na obiad włoska knajpa jesz i pijesz ile chcesz ?
Się wyturlam.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
hektor_wektor ma racje. Sam nie chciałbym, żeby mi ktoś podkradał net, albo ściągał przez moja siec pewne "nielegalne" rzeczy.
A autor tekstu mało co wie o darmowym necie w Poznaniu.
Na darmowy internet można załapać się na Starym Rynku, na wielu uczelniach, w galeriach handlowych. tutaj jest w
kopperek napisał:
>W takim razie - przybij piątkę Musztarda:))))))))
Przybijam, przybijam - jesteśmy wielcy :))
Dzięki Mesquaki za pomysł, dzięki Car de Mon za ewolucję pomysłu.
Pyszna zabawa !!!
pozdrawiam,
m<p>o
Górnik powinien dostać godziwą emeryture po 5 500 zł, po 17 latach pracy, a jego żona co mu obiad gotowała to tylko po 2000 zł po zrobieniu 2000 obiadów. Tanio wychodzi bo 1 obiad 1 zł. A górnikom należą się udziały w zyskach, bo jak nie to tym kochanym braciom darmozjadom naszym z Wiejskiej zadymę
patyczki, jeden to miesiąc, drugi dzień a trzeci dzień tygodnia. Jak myślicie, nada się?
Z drewna jest to się nie zbije ?
Inna sprawa że te ohydne magnesy są made in China a drewniany grzybek jest pewnie wykonany przez jakiegoś lokalnego rzemieślnika.
Taki weekendowy wątek, co na obiad i zdjęcia
Ej, a nie jesteś przypadkiem trollem zakładającym wątki które mają być pożywką dla niuniek typu: ja najadam się na obiad połówka pieroga a otyli sami sobie winni bo żrą bez opamiętania? I sru, kolejny wątek na milion postów o otyłości.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a
a u mnie nie pogardzil obiadem i jeszcze sprzedal pare informacji o sasiadach co maja po dwie cary a sępią na zbożny cel - ma na tę okoliczność czarny notes gdzie wpisuje za to po 1000 lat mąk piekielnych,hehe....
Rano aktywność sportowa, odhaczona. Spacer z psem także. No to teraz w planach czytanie w ogrodzie póki nie zrobi się za gorąco, obiad, drzemka, kolejny spacer gdy już sie ochłodzi. A widoki ze spaceru takie
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
's permit varies by state, ranging 14 to 18. Drivers may also count drives to and from school or work in their driving log without a supervising driver having been in the car with them. Holders of a permit are (15-21) restricted from driving during a certain period of time (usually around midnight to dawn
*Kendo, ale odrobinke bekoniku na talerzy beedziesz miala.
Ja mama smazone ziemniaki w plasterkach i lososia i sos cary,+ baby spenat+
marchewka z jablkiem. "Maluszek" lubi laxa(lososia), to sobie podegustuje na obiad.
--
Serce miej otwarte dla wszystkich,
zaufaj niewielu
W. Shakespeare
Moim zdaniem zbyt napięty grafik jak na Warszawę.
Samo Centrum Nauki Kopernik zajmie Wam ze 3 h i trochę jednak zmęczy.
Jeśli chodzi o budżetowy lunch/ obiad to polecam mleczny bar Prasowy na Marszałkowskiej albo Mezze na Różanej.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car
Przeczytałem post pobieżnie, niedokładnie i akurat ten przykład w oczy mi się rzucił.
Teraz po dokładnym przeczytaniu, nie zgodziłbym się z tezą, że wyrażenie "dla kogo ten obiad" jest bardziej prawidłowe niż "komu ten obiad". U mnie w domu mówiono - komu ten obiad gotujesz, komu jeszcze sałatki
Jedziemy dzis na wycieczkę. I na obiad do fajnej restauracji. Tak się składa, ze dziś wypada rocznica ślubu ich i moja.
Dzięki za próbę zrozumienia, sensowne rady i niewyzywanie mnie od bezdusznych chamek ?
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
tairo napisała:
> W końcu ktoś, kto rozumie.
A ja bym taka owsianka zjadła ale później, na obiad
Na śniadanie lubię lekko posłodzona miodem, z mlekiem migdałowym, orzechowym czy ryżowym, orzechami i gruszka lub brzoskwinia. I z kakao. ?
--
Never trust a man in a blue
objadłyście się? Gdzie spędziłyście? Mokre? Jak nastroje?
U mnie w tym roku były moje wymarzone. spokój, wielki spokój. Zawsze był u
nas wielki obiad rodzinny, wszyscy sie zjeżdzali, jeden wielki spęd rodzinny,
harmider. W tym roku ze względu na to, że 3/4 rodziny zachorowała taki obiad
nie_ma_niebieskich napisała:
> Dziękuję, jestem wdzięczna z propozycję, ale to zbyt zobowiązujący prezent.
> Przyjęłabyś brylanty od faceta, którego znasz tydzień? Ja nie. Dla mnie to podo
> bna kategoria.
A jak cię tesciowa zaprosi na obiad do knajpy z jednodniowym
Tak Asystentka ma zdecydowanie racje i otrzyma od Narodu Radzieckiego mnóstwo medali obwiesi sobie nimi wydatne piersi oraz honorowe obywatelstwo miasta Moskwa cześć jej i chwała huraaaaaaaaaaaaaaaa!została zaproszona na uroczysty obiad do Putina a wieczorem będzie wskrzeszać na prośbę Narodu
W czasach kongresówki Car Aleksander I obiecał chłopom że będą
mieli "co niedziela (woskrjesjenije) będą jedli (wkuszali)kurę
(kuricę) na obiad (abied)" i tak tradycja trwa do dziś. z kury robi
się rosół a samo mięso z kury (miaso iz kuricy) je się
(wkuszajetsja) na obiad (abied).
Eintopf
musztarda_po_obiedzie napisał:
> Dzięki Mesquaki za pomysł, dzięki Car de Mon za ewolucję pomysłu.
Pomysl nie byl moj oczywiscie!!!!!!
Ja go tylko totalnie skopalam a Cardemon wyprostowal i chwala mu za to !
> Przybijam, przybijam - jesteśmy wielcy :)
Oj, tak! :)
ciesze sie
Proponuje city break. Jakiś tani lot do którejś ze stolic europejskich, fajne airbnb i heja! Kup sobie kindla jeśli jeszcze nie masz, będziesz sobie czytała przy obiedzie w knajpie lub kawce i nikt się nie będzie dziwnie gapil.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when
demodee napisała:
> Ona się za "trawę" nie obraża akurat.
>
> > Sama tez pewnie nie chcialabys, zeby ktos nazywał Twój obiad "trupem" alb
> o "padliną".
>
> Ale ja mam świadomość, że schabowe robi się ze świnek. Trudno.
A dlaczego zdrabniasz te
.
I tak dla mnie to wczesny obiad, zwłaszcza po późnym weekendowym śniadaniu no ale co zrobisz jak nic nie zrobisz.
We Francji jeszcze wcześniej zamykają kuchnię ? kiedyś w jakiejś wiosce w Bretanii o 13 już nic nie dostaliśmy
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car
petersburskiej. Podobno gościł tam kiedyś car Aleksander I, który postanowił je skosztować na obiad. Zabrakło jednak cielęciny, z konieczności zastąpiono ją mięsem drobiowym i ono wystepuje w przepisie współcześnie. Carowi bardzo smakowały i od tej pory ich sława rozeszła się po całej Rosji.
Polska wersja
pamiętam, jak zawsze tam mój dziadek mówił:))) Kto się objadł? Przyznać
się!! :D Ja na całe szczęście już dawno nauczyłam sie nie objadać na święta
ani przy innych tym podobnych okazjach:) W tym roku, pierwszy raz od nie
pamiętam kiedy święta odbyły sie w spokoju:) Zawsze był rodzinny obiad
Jak mam zamknąć jak drzwi żeś my spalili kiedy ten bimber się robiło ;))A skąd
zmian tej z bląd fryzurą w nieładzie na co najmniej Matrix ??
To na razie miłego wypoczynku po obiedzie :*********)
--
"Podwładny w obliczu przełożonego powinien mieć wygląd lichy i durnowaty co by
pojmowaniem
No jasne że tak, urodziłaś się wczoraj czy to prowokacja?
Inna sprawa że ludzie w innych krajach mają swoje problemy i totalnie wywalone na jakiś tam obcy kraj wiec nie dyskutują przy piwiie czy tam obiedzie o Polsce. Ale w porównaniu z Hiszpanią w której mieszkam to lata świetlne jeśli chodzi o
engine8 napisał(a):
> Podejrzewam ze Twoj jest taki jak ja - jak ona mowi ze "dzis ty gotujesz" to
> znaczy ze idzemy do restauracji poniewaz jedyne i najlesze co ja potrafi zrobi
> c na obiad to rezerwacje :)
Nie za bardzo masz sie czym chwalić
--
Never trust a
piataziuta napisała:
> Dawno nie byłam na randce, ale jakbym szła z kimś nowym to wybrałabym ubranie c
> odzienne, takie, żeby się dobrze czuć - czyli najnowszy t-shirt, ulubione jeans
> y, bielutkie sneakersy - to na spacer czy na obiad do restauracji.
Identycznie
Kawe chetnie Dziekuje Carpaccio Ach Slino tok.
Ide obiad robic ale car pa cio to byloby to Musze do Geanta skoczyc oni tam
przedajom. Dawno nie bylam -blizej mam auchana. Ide .Po tym musli glodnam jak wilk.
--
Nie wiemy, co było przedtem, nie wiemy, co będzie potem, a spieramy się o
butterflymk napisała:
> o tak Christiano na obiad a Nuno na deser :D
hehe, widzem ze sie rozumiemy a Ty do domu mnie wyganiasz :p
--
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty
tak, aby swym pojmowaniem istoty sprawy nie peszył przełożonego" Ukaz
"Odważny naród, lecz władzy się boi
Kiedyście pijani w samolot strzelali
Brukselczyki-sprzedawczyki obiad zamawiali..."
Niesamowicie to Maleńczuk zaśpiewał. Tylko czy Rosjanie są w stanie wstać z kolan?
Od stuleci nauczeniu klęczeć przed carem, 1 sekretarzem, a teraz Adolfem Botoksowiczem
Obśmiałem się okropnie widząc swój ostatni post na forum. Ha-ha.
Niniejszym ogłaszam, że żadnego prawa ani regulaminu nie złamałem.
Sprostowanie niniejsze zamieszczam celem zapobieżenia sytuacji, że w swej
kolejnej zagadce Car de Mon umieści mnie w jednej celi z groźnymi bandziorami
I każda lekcja powinna zaczynać się od modlitwy "Boh cara chranij".
A matki Madzi czy kogokolwiek powinny zajmować się modlitwą w kościele, wychowywaniem dzieci w domu bądź gotowaniem obiadu dla rodziny, a nie wypisywaniem głupot na forum.
--
Kobieta, wiedząc kiedy ma dni płodne i powstrzymując
Można oczywiście znaleźć coś mniej kosztownego. Niektórzy mówią, iż cena
obiadu, a w szczególności kolacji zależy od tego, z kim się ową kolację
spożywa - z kobietą już zdobytą, czy dopiero zdobywaną....
Z innych atrakcji Carskiej - podobno właściciel jest kropla w kroplę podobny do
cara
Ja tez prowadze intensywny tryb zycia. Wstaje o 12:00, gotuje obiad, karmie
psa, a potem :D? A potem to sie bycze do wieczora, ewentualnie ksiazke czytam.
A noca to na wsi szaleje moim carem. Z drogi sledzie, O ren jedzie! :D:D
Wakacje..eh.. jeszcze dwa tygodnie... ale to duzo.. duzzzoo :D
Jest wiosenne przedpołudnie,świeci słońce,po ulicy jeżdzą samochody,chodzą
ludzie,inni w domach jedzą obiad,idą do pracy,sklepu,po dzieci do szkoły,czy do
kościoła.Zycie toczy się normalnie.Nie ma wojny,stosy nie płoną,cara nie ma,Hit-
ler dawno nie żyje.Ludzie żyją spokojnie
. Chwalić pana.
A idealne urodziny czy rocznica ślubu to wyjazd z chłopem.i psem w jakieś śliczne miejsce, spacer, obiad w fajnej knajpie a nie spraszanie ludzi do domu, wydanie kupy kasy na zakupy i urobienie sie po pachy.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
obiadem itp.
W dooopie to mam. To mój ból i dzień pogrzebu ukochanej osoby nie powinien być żadnym robieniem dobrze rodzinie.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never drive a car when you're dead
asia_i_p napisała:
> To będę miała w rodzinie drugie miejsce za najbardziej szokujący start konwersa
> cyjny przy kawie.
>
> Pierwsze wciąż należy do mojej siostry, studiującej pielęgniarstwo, która w Boż
> e Narodzenie po obiedzie zagaiła pogodnie "Opowiem wam, jak
Ogólnie to zawsze w któryś świąteczny dzien zawsze jest obiad dla całej
rodziny. Jednak w tym roku, rodzina się pochorowała i obiadu nie ma. ALe ja się
akurat z tego cieszę, dlatego, że zrobić to co trzeba, posporzątać i można
leniuchować całe dwa dni:) Poza tym zawsze lubię chodzić do
Gazu bo Rosja nic oprocz broni i gazu nie produkuje
czyli myjmy sie mniej albo w wodzie nie podgrzewanej gazem
tak samo posilki i napoje nie przyrządzajmy na gazie
albo jedzmy tylko zimne kanapki zamiast obiadu
hartujmy aby ci co ogrzewaja domy gazem byli przyzwyczajeni
do niższej
michalina_kowalczyk napisała:
> O jeny o tej poże 5 piz?
no kurna coś jeść trzeba a my wszyscy tu lenie i zaden kanapek nie ma:)) to juz
na obiad mamy :D
--
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty
tak, aby swym pojmowaniem istoty sprawy nie
gaskama napisała:
> Za chwilę pędzimy na narty. Kupa śniegu, lekki mróz. Obiad na stoku. Potem powr
> ót do hotelu, kąpiel, dobra kolacja w restauracji. Wieczorem chłopaki grają na
> psp A ja czytam.
>
Cudny plan. Zawsze o tym marzę, z tym, ze ja na nartach mogłabym od
turbo_sniezynka napisał(a):
> Odwiedziłam kiedys sama teściowa. Byla tam wtedy też moja szwagierka z rodzina.
> Tesciowa woła gosci na obiad, wiec ja tez schodze. Jak mnie zobaczyła to tylko
> powiedziala, ze dla mnie nic nie ma :P
> 'Poskarżyłam się' męzowi, to się larwa
krzysiek1042 napisał:
> no to choć Madzia i powiedz co mamy dziś na obiad robić bo z głodu popadamy i
> będziesz mieć na na sumieniu :O
nie no co za wyróznienie:D
padam do nóg:p
--
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty
tak, aby swym
kontik_71 napisał:
> A myslisz, ze taki duzy kurczaczek nie jest slodki i kochany?
Czy myślę? Ja to wiem! dla mnie te duże nie są ani słodkie ani kochane, są
takie w sam raz na obiad :D
--
"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty
tak, aby
Żadna z wymienionych.
Szczupła, energiczna, serdeczna dla ludzi. Była farmaceutką i miała recepturę na jakiś super krem, który robiła sąsiadkom na zamówienie i nic za to nie chciała.
Gotowała nam obiady ale ciasta piekła tylko raz w roku, na święta.
Była sanitariuszka w powstaniu i czasami
musztarda_po_obiedzie napisał:
> PS. W poprzednim poście napisałem: "Mes, obiecuję specjalną symulację
> specjalnie dla Ciebie" jako odpowiedź na pytanie co się stanie po 10 latach...
Dziękuję, dziękuję uprzejmie! :)).
> Sprostowanie niniejsze zamieszczam celem zapobieżenia
Kiedy wreszcie zostanie powolana komisja sejmowa do badania drobnych stluczek
samochodowych w przypadku, gdy samochedem jechal czlonek SLD lub SDPL, a w
Wiedniu przebywal w tym czasie Alganow, ktory wedlug polskiego wywiadu rozwazal
tam podczas obiadu wykupienie na wlasnosc polskiego przemyslu
W sensie new car zapisany na Ciebie jako one and only one owner? Cos chce za to? Opieke? Obiad? Wspolne wakacje? Czy ot tak - chce Ci dac auto? A chce Ci kupic, bo Cie lubi, ma wobec Ciebie obligations, ma za duzo forsy & za malo czasu na wydanie wiec rozdaje swiatu?
Jesli chce dac, niech daje
mamtrzykotyidwato5 napisała:
> Nie, z domu.
> Tak zero, po cóż bym miała tam chodzić?
> Kawy nie piję, herbaty nie piję, słodyczy nie jem, wina, wódki, piwa też nie pi
> ję, obiadów, kolacji itp. rzeczy też nie jadam nigdzie, poza domem - to po co?
> Żeby siedzieć i
Jakie ultimatum człowieku? Ultimatum to mama Tobie stawia - jak nei zjesz obiadu
to nie pójdziesz na dwór hehe
Poszukaj w Gąskach -cisza i spokój, W ubiegłym roku byłam "U
Doroty". Czyściutko, schludnie za osobę 50 zł w pokoju 2 osobowym z
łazienką, mozliwość korzystania z ogólnodostępnej wyposażonej
kuchni, lub wykupienia obiadów.
> stolika cały zestaw , fajny jest natomiast widok na morze z restauracji ala car
> te.
restauracje ala carte znajdują się w przedużeniu restauracji głównej, więc nawet jedząc codziennie śniadanie, obiad czy kolację, można usiąść na tarasie obok tej restauracji (po prostu cd, oddzielony