dzis były placki cukiniowe z tzatziki, jutro burgery z jagnięciny.
w maho mają i w restauracji i w sprzedaży w sklepiku. I to chyba halal.
--
Co jest nie tak z wegetarianami, że robią te wszystkie kiełbaski, burgery i kotlety z warzyw. Jem mięso a jakoś nie tworzę marchewki z wieprzowiny.
nuclearwinter napisała:
> Porządne burgery z dobrego mięsa, ze świeżymi warzywami i wypiekanym na miejscu
> pieczywem nie są w niczym gorsze od schabowego z ziemniakami i surówką, czy ko
> pytek z sosem ?
Dokładnie. Bywają też burgery z jagnięciną czy dziczyzną, a te
Chyba zrobię dziś na obiad burgery z jagnięciny- mam strasznie dużo, rozmrrożonej, więc nie do zamrożenia z powrotem mielonej. Myślę jakie by tu dotatki dać żeby nie zabic delikatnego mięska. Może sos hilenderski i cienkie szparagowe główki?
--
Żarty z wnoszenia lodówki na czwarte piętro kończą
ania_m66 napisała:
Heston plus rzeźnik (fachowiec wieloletni, znany z jakości mięsa i celności porad) plus fakt, że burgery wychodzą rewelacyjne vs Ania. No nie wiem, nie wiem.
;-)
Powiedz, że żartujesz z tą jagnięciną w burgerze. Nie jestem zafiksowanym na klasyce fachowcem ale aż mi się
Gazeta kłamie, wiadomo nie od dziś. Że Krakowiak woli wydać 40 zł na flaszkę, zamiast 20 zł na porządny obiad, też wiadomo. Ale tylko ten, co sam spróbował, wie, że burgery nowozelandzkie nie mają nic wspólnego z fastfoodem - mięso 100%, bułka prawdziwa, sosy domowe, warzywa najświeższe. Całość
Przynajmniej na dzisiaj. Wyczytałem jeszcze, że jagnięcina z lokalnej farmy
wychodzi energetycznie taniej, niż sojowe burgery. Reasumując, problemem świata
wcale nie jest to, że większość ludzkości je mięso.
Problem leży w zwariowanej ekonomice rolnictwa, w którym opłaca się skarmiać
zboże
Dla mnie niczym się nie różniło zanim nie zamieszkałam w pobliżu rzeźnika. W dodatku dobrego. Może kurczaki mial takie sobie, ale wołowinę, wieprzowinę i jagnięcinę- pierwsza klasa. Zwłaszcza wołowina była smaczna- mielone wołowe i burgery z wołowiny robili na miejscu, w życiu nie jadłam tak
> Przynajmniej na dzisiaj. Wyczytałem jeszcze, że jagnięcina z lokalnej farmy
> wychodzi energetycznie taniej, niż sojowe burgery. Reasumując, problemem
świata
>
> wcale nie jest to, że większość ludzkości je mięso.
> Problem leży w zwariowanej ekonomice rolnictwa, w którym
między http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-1033_-odc-40-curry-z-ananasa.html curry z ananasa
a takim
http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-107_kremowe-curry-warzywne.html kremowe curry warzywne
3. Burgery z jagnięciny, wciąż szukam przepisu ale na razie najbardziej podoba mi się
squirk napisała:
> ania_m66 napisała:
>
> Heston plus rzeźnik (fachowiec wieloletni, znany z jakości mięsa i celności por
> ad) plus fakt, że burgery wychodzą rewelacyjne vs Ania. No nie wiem, nie wiem.
> ;-)
>
> Powiedz, że żartujesz z tą jagnięciną w burgerze
ja staram sie nie jeść zbyt często. Wole kebaba robionego z kawałków kurczaka lub jagnięciny smażonych na grillu.
Burgery mamy mrożone, ale tez domowej roboty tzw kofte , robię sama jak nasze polskie mielone z dodatkiem sporej iosci kuminu.
Pizzę robimy sami od podstaw na oczach klienta, do tego