Na rozkaz wydany przez JARA.
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
W sam raz dla wyborców, Prezydentowi Putinowi też się podoba.
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
Mam nadzieję, że przynajmniej niektóre faktury przedstawi Putinowi, za pośrednictwem swojego Prezesa.
--
Sztandar PiS dumnie powiewa - © xyz_xyz1, PiS.
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
masami czekoladowymi na budyniu, ale to połączenie dla niewielu, znaczy nie wszystkim smakuje. Krople żołądkowe się nie nadają, bo tam jest jeszcze waleriana, nie wiem co jest w kroplach miętowych. Jeśli w skład wchodzi olejek miętowy i spirytus możesz śmialo używać, jeśli jest coś więcej to juz nie
Zamiast "kompromituje", po namyśle, zaryzykowałbym określenie "sabotuje".
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
Czyli reaktywować RWPG i Układ Warszawski. - © xyz_xyz1, PiS.
Bierze przykład z szefa:
https://www.youtube.com/watch?v=nd2Z3nXnLD0;;nd2Z3nXnLD0;;https://i.ytimg.com/vi/nd2Z3nXnLD0/default.jpg;;Kiss of Putin
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
Czyli reaktywować RWPG i Układ
> 4) jeśli się nie wydaje, to proponuję... miętowy :)
budyń miętowy, mieta na ciepło fuj...bardziej trendy jest miętowa pasta do
zębów i wiśniowy kisiel !!!!...gorący kisiel a zaraz potem mroźny oddech
mietowej pasty ...
a.
Faktycznie, Legutko jest w sygnaturce. Ale żeby aż tak się o nim wyrażać.
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
Nikt nigdy nie został wyszarzony , anwad zawsze ma cię na oku. © Obraza.uczuć.religijnych
.
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
Czyli reaktywować RWPG i Układ Warszawski. - © xyz_xyz1, PiS.
Pozwolę sobie na sprostowanie: Kaczyński Jarosław nazwał Tuska mężem stanu ('2010).
Znaczy rozpoznali i uszanowali, przynajmniej wtedy.
--
Opozytura to bardzo ładne słowo, bo zawiera i działanie PiS w charakterze ekspozytury - © Miętowe Loczki.
"A każdy inteligentny i tak będzie
nie dawaj mięsa. Ugotuj kisiel lub budyń na wodzie. Dawaj chrupki kukurydziane i
suchary. Ugotuj ryż na wodzie i podawaj z tartym jabłkiem lub sam. Do picia
możesz podać herbate miętową.
1) budyń różowy pasuje do bordowych puszapów, ale będzię się zlewać z barwą
komórki/torebki/paska
2) budyń bordo będzie ślicznie kontrastował z torebką itp., ale za to zero
kontrastu z triumfami
3) czy wanilia nie wydaje się tu rozsądnym kompromisem?
4) jeśli się nie wydaje, to proponuję
Pomożcie bo coraz częściej zaczyna mnie to niepokoić. Jestem w 25tc., od
miesiąca skraca mi sie szyjka macicy i od jakiś 4 tygodni zauwazyłam wzmożony
wyciek upławów wodnistych z pochwy (zupełnie jakbym popuściła, ale to nie to!)
i gęste kremowo-zielonkawe (kolor miętowy) - wybaczcie, ale mi
Tak, miałam budyń do ciała, kisiel, jogurt i karmel. Wszystkie kosmetyki z tej
serii uważam za bardzo udane. No, może miętowy krem do stóp jest trochę mniej
super.
--
rgds,
xx.
MIĘTUSEK
4 jaja
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
Krem miętowy
1/2 szklanki wody
250 g miętowych landrynek
3 szklanki mleka
2 budynie waniliowe lub śmietankowe
3 łyżki cukru
200 g masła
Masa śmietanowa
rozpuszczajac w nim
mietówki. Ugotować budyń. Masło utrzeć z cukrem pudrem i po wystygnięciu
budyniu dodawać po łyżce.
Biszkopt przekroić na 3 części , przełozyć masą . Naponczować środkowy biszkopt
herbatą miętową.
Ciasto trochę dziwne ale dobre.
naturalmente, che zazdrosna
ale ponieważ by mi nie przeszło, to powiem tak : jestem
zdziwiona, że gustujesz w różowych torebkach ;P
czy, jak kupię sobie ww różową i napcham ją miętowym budyniem, to będę jeszcze
mieć jakąś szansę
> a co, troche zazdrosna?? (przez gardlo myszki by ci nie
zdziwiona, że gustujesz w różowych torebkach ;P
> czy, jak kupię sobie ww różową i napcham ją miętowym budyniem, to będę
jeszcze
> mieć jakąś szansę
>
> > a co, troche zazdrosna?? (przez gardlo myszki by ci nie przeszlo:)))))
>
>
> --
> sygnaturka sygnaturce
BISZKOPTOWY MIĘTUSEK
BISZKOPT : 2 x
-4 jajka -3/4 szklanki cukru -1/2 szklanki mąki tortowej
-1/4 szklanki mąki ziemniaczanej -1 łyżki octu
-2 łyżki oleju -1 łyżeczka proszku do piecz.
MASA BUDYNIOWO-MIĘTOWA:
-100 g.landrynek miętowych -1/2 szklanki wody -3 szklanki mleka
-2 budynie śmietankowe
Do tych, które uznałam za najlepsze dla mnie, po wielu próbach użycia innych, TAK TAK TAK.
Na przykład: krem Nivea, mydło Bambino, albo biały jeleń, płyn do zmywania Ludwik miętowy, tabletki do zmywarki Ludwik, albo Tesco, proszek Persil, albo E, folia samoprzylepna z rossmana, aluminiowa z
misiowazona napisała:
>Myślę, że swoim tortem wzbudziłaś zazdrość tych, co tak szczekają, nie
> szczędząc Ci przykrości.
miauczę a nie szczekam.
tort, żeby spełniał funkcję tortową musi nadawać się IMHO:
a/ do jedzenia - a margaryna rozwiercona z budyniem, mambą, spirytem
Nr 1 to zapach druku...nowych książek,gazet...kocham...
Benzyna,lakier itp. co już padło również ;)
Gaz z zapalniczek ;) cięte drewno,tartak... zapach gumy Turbo i Donald... ;)
Zapach gorącego mleka...budyniu śmietankowego...mmmm...
A propo Domestosu...ja średnio lubie,ale moje 4 koty
miętowy itp. do smaku.
Konsystencja budyniu, podgrzewasz na wolnym ogniu do ok. 40 stopni Celsjusza,
inkubacja 10 min. (przykryć ręcznikami); pycha, piję przez słomkę.
To ma być smaczne a nie odpychające, metoda bardzo stara (przedtem wszystko
robiono ręcznie w moździerzu, teraz jest homogenizator
dziekuję za odzew :-)
jeszcze zaopatruję się tam w
-kawę Primę
-kawę 3 w 1 nescafe
-kako ciemne BAROQUE duzo taniej niz w innych marketach małe i duze pudełka
-herbatki ziołowe rumiankowa, miętowa, melisa, owocowa, są bardzo tanie ok 1 zł, a w innych marketach mięta rumianek ok3-4 zł
Moja 2,5 letnia córcia w ogóle nie je mleka odkąd przestałam ją w wieku 11 m-cy
karmić piersią. Za to codziennie je jeden jogurt, czasami monte lub danonka,
staram się przemycać np w budyniu czekoladowym który uwielbia bo nie wie ze
jest tam mleko. Co prawda nie przebyła żadnej poważnej
dolegliwośc
> i
> z jedzeniem produktów nim dosładzanych. A jemy je stale, bo
aspartamu wszędzie
> pełno: w napojach gazowanych, gumach do żucia bez cukru, płatkach
śniadaniowych
> ,
> miętowych pastylkach odświeżających oddech, napojach kakaowych i
kawowych,
> deserach
...a mi wcale nie lepiej, bo chętnie bym wtrząchnęła takie ciacho, a tu nic z
tego... Ale, wiecie robię już listę co zjem jak skończę karmić...:-) Na
pierwszej pozycji na razie mam słoik nuteli, potem tabliczka gorzkiej czekolady
z nadzieniem miętowym i budyń (nie zgadniecie - czekoladowy
pomidorowa z makaronem, Pieczeń z indyka w sosie calvados
Ryż, Puree z marchewki, mizeria ze śmietaną
podwieczorek - Kompot truskawkowy , Budyń, Sok marchwiowo-owocowy, Herbatka
brzoskwiniowa i miętowa, Kanapeczki
Wtorek
Kanapki z pastą z jaj, wędliną, udekorowane pomidorkiem, rzodkiewką, ogórkiem
Pamiętam oranżadę w butelkach z wielkokrotnym zamknięciem. Potrzeba było taty,
żeby taką oranżadę otworzyć, ale za to jak strzelała!!! Albo oranżda w proszku
jedzona wprost z torebki. Były jeszcze takie puszeczki z koncentratem jabłkowo-
miętowym. Można było z tego zrobić napoj.
W temacie
> -Brak otwarcia na kuchnię inną niż angielska. Wyjątkowy
konserwatyzm
> kulinarny. Jak lamb to z sosem miętowym, jak beef to musi być z
> horseradish sauce, jak śniadanie to koniecznie z marmoladą
> pomarańczową, główne warzywo to peas (ohyda) itp.
Mówisz o kraju o
miętowa pasta tym mdłości
większe. Przerzuciłam się z colgete na signal a później na pastę dla dzieci.
Zanim zaczełam myć zęby musiałam zrobić parę łyków żeby nie było torsji
na "sucho". Mycie zębów zaraz po śniadaniu odpadało - było mi szkoda
śniadania. Na początku 5 miesiąca miałam 6 kg
ujędrniający Dove +/-
żel antycellulitowy Clarins Total Lift Minceur ++
budyń do ciała Dax +/-
balsam do ciała Fruttini czekoladowo- kawowy +/-
balsam do ciała Fruttini mandarynkowo- figowy +/-
balsam do ciała migdałowy Avon +
krem Dax czekoladowy +
krem Dax masło kakaowe +
balsam do ciała Black
sklepu wiedziało się od razu, co produkowano tego dnia. Intensywny zapach
gotowanych karmelków śmietankowych, ostra woń miętowych cukierków, ledwo
uchwytny aromat ananasa, cukrowych pałeczek (lukrecjowy), które prawie wcale
nie pachniały i zagłuszający niemal wszystko odór przetwarzanych spadów
picia mleko, kawa zbożowa, herbata lub herbata miętowa.
Obiad: tu trudno byłoby wymieniać tak tego dużo. Wiadomo zupy, które powtarzają sie co 2 - 3 tygodnie, obiady przeróżne. Zawsze jest surówka i jarzynka na ciepło. Do popicia kompot z mrożonych owoców.
Podwieczorek (córka nie chodzi, ale czytam
pokarmy, tzn. nic ostrego, kwaśnego. Duzo jogurtów lekko chlodnych,
budynie, rosolki itd. Oczywiście wszystko lekko chlodne, ze wzgledu na obrzek w
gardle. Chlodne zmniejsza obrzek.
Nie podaję żadnych w tym czasie surowych owocow ani soków.
same herbatki zwykłe, czasami miętową lekko doslodzone
ciemne karmelowe piwo - ulepek i dawali nam też trochę. Na deser były słodkie galaretki, kisiele i budynie. Do tego jadłam jako dziecko tony pastylek owocowych albo miętowych, czyli aromatyzowanego prasowanego cukru, dropsów i innych cukierków. Moja ulubiona letnia kolacja u babci, to był chleb z
podaję)
- na obiad zupa, bo mój młody zdecydowanie woli zupy niż drugie i
tutaj ewidentnie króluje pomidorowa z brązowym ryżem albo makaronem
ryżowym, jakaś jażynowa, może niedługo ogórkowa bo bardzo lubi, choć
tak te ogórki to nie są bardzo bezpieczne
- na podwieczorek budyń domowy na kozim
: w napojach gazowanych, gumach do żucia bez cukru,
płatkach śniadaniowych, miętowych pastylkach odświeżających oddech, napojach
kakaowych i kawowych, deserach mlecznych, przetworach owocowych, w tym dżemach
niskocukrowych, galaretkach bez cukru, kisielach i budyniach, koktajlach,
jogurtach
żłobek samorządowy w Warszawie:
03.02.2014 r. Poniedziałek
I Śniadanie: Płatki owsiane na mleku/kaszka bezmleczna, pieczywo mieszane z masłem/florą, wiórki z sera żółtego, papryka czerwona, herbatka miętowa.
II Śniadanie: Jabłko, kalarepka.
Obiad: Potrawka z indyka, makaron pełnoziarnisty
, nie wiążemy swoich
dolegliwości z jedzeniem produktów nim dosładzanych. A jemy je stale, bo
aspartamu wszędzie pełno: w napojach gazowanych, gumach do żucia bez cukru,
płatkach śniadaniowych, miętowych pastylkach odświeżających oddech, napojach
kakaowych i kawowych, deserach mlecznych
. Ale
ponieważ aspartam rzadko wywołuje ostre reakcje, nie wiążemy swoich dolegliwości
z jedzeniem produktów nim dosładzanych. A jemy je stale, bo aspartamu wszędzie
pełno: w napojach gazowanych, gumach do żucia bez cukru, płatkach śniadaniowych,
miętowych pastylkach odświeżających oddech, napojach
pomidorowy z mięskiem baranim, rybka.Ogólnie
jedzenie jest dobre.Do obiadokolacji dają też deserki.Budyń(bardzo
dobry),ciasteczka miodowe(bardzo słodkie),arbuz,melon,małe budyniki
(miętowe,cytrynowe,czekoladowe i różane),takie jakby ciasto zrobione z
prasowanej kaszki manny,takie coś ala pączki z