Teoretycznie leniwe też mogą być szagówkami - to nazwa od sposobu krojenia "na szagę". Jak tak samo potniesz kopytka i leniwe, to które będą szagówkami ? (tak, wiem, że tej nazwy używa się do kopytek "
dzióbka.
Ale tak naprawdę to obrzydzenia do nich nabrałam dopiero po
4905847362524 pytaniu na forum: od kiedy danonki" - taka mała
schizka ;)
--
Hmmm ... ja też się troszkę zdziwiłam twoją wypowiedzią o potrawach.
Generalnie wychodzą i kopytka, i ciasta i kremy do tortów. Raz kopytka wyszły
gorsze, bo ziemniaki były jakieś dziwne, jakby przemrożone czy jak? Jeśli
natomiast ziemniaki są ok tylko troszkę bardziej wilgotne, to należy
-- ja jadłam z początku głównie grysik na wodzie, chudy rosół,jarzynową ale bez
śmietany, pora, selera i groszku. rzadziej kopytka z cukrem tosty z masłem
(czasem dzem),gołąbki z mięsa indyk+świnka(robiłam w kapuście, ale jej nie
zjadałam)oczywiście bez sosu. i całe stosy sucharków lub
Dla dorosłych 4 osoby
Barszcz i krokiety z kapustą i grzybami, bigos, ryba smażona (jakieś filety), sałatka z tuńczyka, sałatka jarzynowa i być może jarzynowa, sałatka z ryżu kurczaka wędzonego kurczaka (to dla starszego syna), śledź solony smażony ( to partner), karkówka pieczona z kopytkami i sos
ale to jest bardzo proste - ma nietolerancję laktozy więc jak w piątek na drugie podają leniwe to pół biedy jak jest kucharka która zrobi też trochę kopytek, ale jak jej nie ma, to młody zjada samą zupę. A biszkopty, ciasto przeze mnie upieczone, żelki, chleb ryżowy mleka w sobie nie zawierają (po
mam 9 tyg corke i tez jestem na diecie ale oto co jadam i pije;)serek ziarnisty, dzem, parowka ale taka dla dzieci specjalna czasami, poledwica sopocka, czasami grahamka, zupy jarzynowe, gotowane piersi z kurczka, pulpety bez sosu, marchewka z jablkiem czasami odrobine, kopytka, pierozki z jablkiem
- w przedszkolu respektują
wszystkie moje zalecenia co do diety: dostaje zupę bez vegety i bez śmietany,
kiedy dzieci jedzą pierogi leniwe dla niej panie robią kopytka, ma oddzielnie
robione naleśniki (bez mleka) itp. na dodatek w tym roku raz w tygodniu na
podwieczorek jest pieczone ciasto
1. łamaniec
2. niskotłuszczowe
3. kulki z nadzieniem z orzeszków ziemnych (prawdopodobnie w czekoladzie)
4. ciastko z serem
5. może biszkopty okrągłe???
6. ryż łuskany/ryż
7. skrobia
8. płatki(wiórki) czekoladowe
9. pyzy/ kopytka pół na pół
10. nie wiem, ale wydaje mi się, że gdzieś
z jablkiem, albo zupa i pierogi z miesem, albo zupa i nalesniki z nutella(2małe;-),albo zupa i ziemniaki +ryba, albo zupa i kilka kopytek(malutko z 5szt. tylko bo nie przepada) albo sama zupe, albo samo drugie-roznie to bywa.
podwieczorek: owoc jakis, czy biszkopty czy serek czy jogurt do picia
wsi).Ogorkowa,pomidorowa,krupnik,szczawiowa z jajkiem (znienawidzona do
dzisiaj,brr).
Niedzielne obiady u babci :)) Rosol a na drugie danie kluski na parze z gulaszem i marchewka z
groszkiem albo kotlety schabowe,kopytka i buraczki czy knedle ze sliwkami.Pysznosci!
Duzo ciast (drozdzowe z
Witamy !
Bartolino też jest niejadkiem chociaż waży 11200g i mierzy 81 cm .
Lubi zupy raczej wszystkie, ziemniaczki najlepiej z masłem ew.z duszoną
marchewką, wędlinkę , parówki, chlebek jest beee,czasem poskubie rogala lub
drożdżówkę, chrupki, biszkopty , na kaszki się obraził jak miał 12 m
My spaghetti-mogloby być codziennie dla moich dzieci i męża.
Lubimy gulasze z makaronem,te cukinie,papryki z farszem mięsnym to ja chyba
tylko lubię:(
Oczywiście dzieci mleko z płatkami.
Czasami robię jakieś kluchy:kopytka,leniwe pierogi...
Od jakiegoś czasu często piekę biszkopt-dzieci mają
+ biszkopt + banan lub jabłuszko
- 12.00 - 14.00 drzemka
- ok.14.00 miseczka zupy
- ok. 16.00 drugie danie (zazwyczaj ziemniaczki lub kopytka z jakimś mięskiem
lub jajem sadzonym + surówka lub gotowane warzywa, czasami spagetti lub leniwe)
- 18.00 owoc + kawałek ciasta drożdżowego lub biszkopt (czasami
śniadania, obiady itd.
A propos sytuajcji awaryjnych, jak ktoś pisał. Też w pierwszym roku żłobkowania dziecko mi nagle się rozkładało i zostawałam z nim w domu, uziemiona, bez obiadu i możliwości zrobienia zakupów. Dlatego zawsze miałam poporcjowaną zupę jarzynową, zamrożoną lub rosół oraz kopytka
Moja ma 10 mies. i je o 7 mleko, potem kanapkę z serkiem, wędliną albo kaszkę ze świeżymi owocami, potem obiadek (albo słoik albo sama robię warzywa,mięso + kasza, makaron, ryż, naleśniki z owocami, kopytka, pulpety z sosem z warzyw, makaron lub kasza kuskus z owocami, udko z kurczaka pieczone bez
bezglutenowe czy biszkopty. możesz też sama karmić dziecko kawałeczkami dobrej jakości wędliny, pieczone lub gotowane mięso (sprawdź tylko czy nie ma żyłek i czy jest miękkie). moja córka uwielbia mączne potrawy typu kopytka, łazanki, makaroniki, pierogi ruskie, najchętniej jedzone z ręki. myślę, że spokojnie
Jako dziecko dałabym się pokroić za:
- pierogi w wykonaniu mojej mamy. Najlepsze były z mięsem. Kopytka też lubiłam, ale mniej. I najcudowniejsze na świecie smażone pierogi z ciasta drożdżowego, nadziewane kapustą i grzybami, do dziś ukochana potrawa wigilijna.
- placki ziemniaczane, takoż w
przyzwyczajona. Dałam jej parę łyżeczek i
wystarczyło ;), był jeszcze siostrzeniec (2,5) ale on jest "wszystkożerny" więc
problemu nie było;
Potem na stół wjechało: na gorąco paprykarz wieprzowy + kopytka + sałata ziel.,
na zimno: szynka (autentyczna swojska) + pieczony karczek, sałatka grecka,
sałatka
mnie szarlotka bezmleczna
- obiad - rosół/krupnik lub pierś kurczaka na parze/pierś indycza na parze +ziemniaki/ryż +buraczki/marchewka lub frytki zpiekarnika lub kopytka
- kolacja kanapka z wędliną
Da się żyć na prawdę. Tylko trzeba chcieć. Jeśli nie chcesz to trudno przejdź na Nutramigen albo
Bez przesady.
Moja mama ma od lat termomixa, więc ja też się naużywałam i używam czasem jak bywam w rodzinnym domu. Uważam go za bardzo fajny sprzęt, ale nie doskonały. Chyba, że dla kogoś, kto nie ma "hopla" kuchennego i mu wszystko jedno, jakie wyjdą np kopytka.
Jest świetny do ciast ucieranych
Moj synek jest w tym samym wieku, wazy troche wiecej, ale jak na polskie normy i
tak niewiele (gdybys mieszkala we Francji Twoj syn bylby przecietny pod tym
wzgledem). Ja zaraz po przedszkolu daje malemu banana, paczka, biszkopty - zjada
je jeszcze zanim dotrzemy do domu, potem zabawa, jazda na
dodam jeszcze ze czasmai daję u jakies drugie danko - np mięsko ziemniaczka
marcheweczkę, lub jakieś kluseczki z serka homo, albo kopytka itp - ale tego
duzo nie zjada - chyba ze zupki malo zjadl wczesniej. W sobotę - je z nami przy
stole swoje drugie sniadanie (podczas gdy my jemy pierwsze
ziemniaczane, kapuśniaki na słodkiej i kiszonej kapuście, zupy marchewkowe, gulaszowe...
Pierogi ( nie rozumiem, czemu z taką wzgardą wymieniane) z owocami, z płuckami, z kaszą gryczaną, z kapustą, szpinakiem, ruskie, leniwe, kartacze pyzy, kluski śląskie, kopytka, naleśniki - z mięsem, na słodko, ze
ja też jak byłam mała nie tolerowałam mleka:)Z
pieczywa dostaje bezglutenowe bułeczki, paluszki,biszkopty, chlebek"Chaber"
kukurydziany-też bardzo lubi:)A od roczku dostała tez placki ziemniaczane,
naleśniki i kopytka.
Ogólnie ciężko jest z jedzeniem, bo ważniejsza zabawa, trzeba się mocno
. obiadzik. Najczęściej
zupka z jakimś wkładem mięsnym. Pomidorowa, rosołek, żurek, krupnik. Uwielbia
jarskie dania (kopytka, pierogi, naleśniki). Nie ma cierpliwości do gryzienia
więc pokrojone mięsko (ugotowane) dodaję do ziemniaów. Plus brokuły, gotowana
marchewka lub tarta z jabłkiem, buraczki
gotowaną. Kaszę gryczaną
samą ale mi smakuje. Ryż z jabłkami, kopytka choć nie przepadam. Może być też
makaron z jabłkami. Do picia: kompot z jabłek, słabą herbatkę raz lub dwa razy
dziennie, czasem melise,od niedawna bobofrut jabłko marchew brzoskwinia albo
jabłko jagoda, melise na uspokojenie no i
dwulatek wcina co popadnie -
pulpety,rybę,ziemniaki,kalafior,brokuły,gotowana
marchew/buraki,kotlety drobiowe,placki,pyzy,kopytka itp itd (frytek
nie lubi-próbowałam ;) )
zjada wszystkie zupy łącznie z fasolową i grochową
nawet fasolkę po bretońsku wetnie ;)
kanapki kroję na kwadraciki żeby sam
Witamy Dorotke i Matiego, co do jadłospisu, to przed snem, w nocy bebiko 2R i
rano na śniadanko butla, potem, kaszka ryżowa z owocami ze słoiczka albo
świeżymi, na obiadek danie lub zupka ze słoiczka albo gotowane, z dodatkiem
kaszy, ryżu lub makaronu. (Wczoraj Olka porwała mi 2 szt. Kopytek
rodzaje płatków zbożowych z wyjątkiem owsianki (bez cukru i masła, na odtłuszczonym mleku), musli (kupowane w sklepie), ryż (biały, instant, krótkoziarnisty), dania z makaronu z dodatkiem sera, kluski, pierogi, pizza, naleśniki, kopytka, kuskus, rozgotowane: makaron, ryż, kasza
OWOCE: wszystkie suszone
błyskawiczne zbożowe i mleczno – zbożowe, makaron pszenny, makaron żytni, pierogi, pyzy, kopytka, naleśniki, pieczywo – każde – jeśli nie jest oznaczone jako bezglutenowe (chleb biały i razowy, bułki, bagietki, maca, pumpernikiel, pieczywo chrupkie, precle), pieczywo cukiernicze suche
, wszystkie rodzaje płatków zbożowych z wyjątkiem owsianki (bez cukru i masła, na odtłuszczonym mleku), musli (kupowane w sklepie), ryż (biały, instant, krótkoziarnisty), dania z makaronu z dodatkiem sera, kluski, pierogi, pizza, naleśniki, kopytka, kuskus, rozgotowane: makaron, ryż, kasza
OWOCE
błyskawiczne zbożowe i mleczno – zbożowe, makaron pszenny, makaron żytni, pierogi, pyzy, kopytka, naleśniki, pieczywo – każde – jeśli nie jest oznaczone jako bezglutenowe (chleb biały i razowy, bułki, bagietki, maca, pumpernikiel, pieczywo chrupkie, precle), pieczywo cukiernicze suche
kotbehemot6 napisała:
> Do dzis mam w ustach smak bitek mojej mamy, z kopytkami, sosem i świeżą kapustk
> a z koperkiem. Nigdy potem takich nie jadłam, i zapach ciasta drozdżowego mmm..
> Wspomnienie domu to też zapach jedzenia, smaki...co będa pamiętac dzici karmion
> e w
żółtek dodać ser i dobrze utrzeć. Z białek ubić sztywną pianę utrwaloną łyżeczką cukru kryształu. Do masy serowej dodawać porcjami pianę i przesianą mąkę, lekko mieszając okrągłymi ruchami (nie ucierać). Na posypanej mąką stolnicy uformować z ciasta trzy wałki, jak na kopytka i nieco spłaszczyć. Na
owoce sezonowe(same lub z biszkoptem), czasem
ryż z jabłkiem, kisiel owocowy, kluseczki kładzione bananowe,
kopytka serowe z masełkiem, naleśnik z twarożkiem/powidłami
domowymi, a jak II śniadanie lub zupa były owocowe/bezmięsne to
pulpet cielęcy z kaszą i warzywami, ew. mięsko z rosołu z
(ulubione brokuły, fasolka szparagowa, brukselka, groszek itp.teraz też przeważnie z mrożonek)Niestety surówek nie jada, czasem tylko udaje mi się przemycić trochę z marchewki.
-do 20 jogurt ,serek,biszkopty,owoce w dowolnej ilości, najlepiej pomarańcze, grejpfruty i kiwi
-20-20.30 -kaszka mleczna gotowa(na zmianę
Kochane mamusie,czytam Was codziennie ale coraz mniej mam czasu żeby coś Wam
naklikać.Mały rośnie jak na drożdzach,waży już 10 kg i 61 dag...Ma 6 ząbków i
idą następne.Przez co marudzi nieco..ale dajemy radę.Właśnie się obudził,więc
szybiutko piszę..Mały raczkuje,wszędzie go pełno,wspina się na
ja to samo co Wy z tym że jeszcze polecam
schabik taki duszony na masełku z marchewką w plasterkach...pycha.
Kluski śląskie,
kopytka,
jadłam też surówkę marchewka z jabłkiem i nic małemu nie było.
Ryba duszona tak samo jak schabik - (kiedyś bym nie tkneła nie
usmażonej ryby)
jadłam
solidnego na co dziecko ma ochotę, ale nic słodkiego (skoki cukru zaburzają sen). W takich sytuacjach działają nieźle kluchy, które dzieci na ogól lubią - kopytka, leniwe, śląskie, pierożki. Przygotowanie tony czegoś takiego to dramat. ale dwa do pięciu pierogów z serem czy parę leniwych robi się nie więcej
u Antka słabiutko. "Francuski piesek" - nigdy nie wiadomo,
co zje. Dwa tygodnie temu pałaszował mielone, aż mu się uszy trzęsły, po
tygodniu juz były "be" i lądowały na podłodze. Jako-tako zjada kluseczki,
zwłaszcza kopytka i zacierki. Lubi zupy, ale nie chce jeść dopuki nie spróbuje
i nie
: Płatki owsiane na mleku, pieczywo
mieszane z masłem, ser żółty, natka,(D: wędlina)
II Śniadanie: Jabłko, kompot wieloowocowy
Obiad: Klops wieprzowy, sos jarzynowy, kalafior
gotowany, surówka z marchewki i jabłka z oliwą,
kopytka
Zupa
papka, zupy gotuję
tradycyjne, bo kremów nie jadamy, Varomy używam baardzo rzadko
(głównie do parowańców).
Dobre wychodzą placki ziemniaczane (ale pierwszy lepszy malakser
zetrze ziemniaki), ciasto na pierogi, za to kopytka - dramat (mimo
dodawania większej ilosci mąki, bo w książce do
je jem co 2-3 dzień leniwe z serem, kopytka, albo jakieś pieczone
mięsko i do tego kasza i gotowana marchew- już mi się nudzą takie obiady :((
Kolacja taka jak śniadanie czasem jedna kanapka z cienką wędliną i pomidorem,
czasem ser żółty (raz na 2 tyg ) mała źle go znosi. W dzień podjadam
, kopytka,
leniwe (ja jem z serem i mała to akceptuje :)), kluski śląskie z mięsem,
schabik, drób możesz przygotować w ziołach i piec w foli, na pewno będzie
lepszy niż gotowany :)) Teraz podobno są rystrykcje co do ryb, bo nie ma
pewności skąd te rybki pochodzą a stan wód jaki jest każdy widzi
– albo w najlepszym razie „leniwe z ziemniakami” (albo ‘kopytka z serem’, hihi). Forum przeżyło niejeden spór o to, co to jest pesto i niejedną awanturę o to, czy biszkopt na proszku to biszkopt czy nie. Bo granice są, ale płynne – i w mojej opinii, niewielka i niewinna (w
kasza pasuje aż miło. Do takiego mięsa to i kopytka, i kluski łyżką kładzione, i nawet makaron. Z tego zestawu jednak kasza jest najzdrowsza.
Żeby urozmaicić, to kaszę gryczaną robię tak: przesmażam na maśle pora, wrzucam kaszę, zakwaszam cytryną, sól, pieprz. Lub posypuję tartym serem żółtym i podaję
miele mięso bo kupne to połowa tłuszczu np z piersi z kurczaka przyczym kupuje te z kością bo jest taniej). Jeżeli gotuje obiad wielodaniowy to można ugotować tylko na kościach. Dzieciaki uwielbiają też wszelkie kluchy. A na kopytka, czy placki ziemniaczane zdarza im się przyprowadzać kolegów (kiedyś
ziemniaków
Dozwolone
gotowane po obraniu, gotowane i pieczone w skórce, po czym obrane, przetarte, z
dodatkiem surowego masła lub śmietanki; zupa ziemniaczana ze śmietanką,
koperkiem
Zabronione
smażone, odsmażane; frytki, placki ziemniaczane; kopytka, kluski z surowych,
tartych ziemniaków
zupy
śmietaną !!
3. DRUGIE DANIA
nie
- frytki, placki ziemniaczane
- wszelkie placki, naleśniki
- kotlety smażone – ani z drobiu, ani schabowe, ani mielone
- OMIJAC SMAŻENIE
tak
- ziemniaki, puree, kopytka
- pierogi delikatne np. w ruskich ziemniaki, trochę sera, ale już bez cebuli i