By opozycji przerwać narzekanie, szykuje Donald kucharz wielkanocne danie
"Bigos wyborczy"......?
Zmiane Konstytucji?
dziewczyny pierwsze moje swieta ktore bede robila sama,poowiedcie mi
jakie robicie dania na swieta,wiem ze bigos,zurek i jakie jeszcze co
zrobic
I jak sie udalo Świąteczne śniadanko?? U mnie nie najgorzej.Zjadłam jakieś
może 300-350kcal. Wmieściłam skibkę chleba,łyżkę bigosu i łyżkę sałatki i do
tego plasterek szynki gotowanej. Na więcej nie miałam siły, ani fizycznie ani
psychicznie. A jak u was jesteście zadowolone z siebie?? Proszę
Mam już jadłospis na obiady i śniadania ( bardzo tradycyjny) nie mam jednak pojęcia co zrobić na kolację. Z jednej strony musi być świątecznie i elegancko z drugiej chciałabym trochę zaskoczyć gości. Zwykle podawałam 3 rodzaje mięsa i sałatki, do tego obowiązkowo bigos. W tym roku chciałabym coś
Zamiast pierdoly i glupoty od samego rana wypisywac, ktorych i tak nikt nie
czyta poza paroma maniakami z forum, zabralalybyscie sie Panie za zrobienie
dobrego bigosu,gulaszu,pierogow,golabkow,czy wreszcie wyprasowaly te sterty
prania co czekaja od tygodniana na wyprasowanie,a w lazience tez
Jak chcecie zobaczyć prawdziwy jarmark wielkanocny, to przyjeżdżajcie w sobotę i niedzielę od 10 do 17 do Muzeum Rolnictwa w Szreniawie za Komornikami :)
Ach, nienienie! właśnie żadne tutaj nomen-omen, żadnej siekaniny, lecz
wnioskuję p. B podać w całości. Miejsce na jabłko jak najbardziej tradycyjne.
Może jest z gruntu niejadalna, ale jako ozdoba stołu świątecznego - jako tzw
Baba Wielkanocna może się niespodziewanie sprawdzić.
--
Samobójcy
wsrod gosci beda 5 i 6-letnie dzieci.Na obiad mam zaplanowany barszcz i bigos
ale watpie czy dzieci takie potrawy jedza.Co wiec mozna przygotowac by bylo
jednoczesnie dla dzieci i swiatecznie?
W niektórych domach pojawia się bigos z kiszonej kapusty. Najlepszy jest ten gotowany przez kilka dni, ponieważ częste podgrzewanie dodaje mu aromatu i wzbogaca smak.
u nas jak zwykle święta zrzutkowe. ja akurat robię bigos, pasztet i słodkości. bedzie mazurek, sernik, jabłecznik i ciasteczko-lizaki :)
ma świąt w Waszych domach? Mój mąż nie wyobraża sobie śniadania wielkanocnego
bez szynki gotowanej i sosu chrzanowego... Oczywiście już marudzi, że chce
też bigos, galarty itp przysmaki. I tak się zastanawiam dlaczego mnie mają
się kojarzyć święta prawie zawsze z wielogodzinnymi
ja robie pasztet, schab pieczony z czosnkiem ,jakąś sałatke , bigos i chciała bym upiec jakieś mięso ale szukam dobrego przepisu i zrobie rulony z szynki nadziewane serowym nadzieniem
Jak chcecie zobaczyć prawdziwy jarmark wielkanocny, to przyjeżdżajcie w tę sobotę i niedzielę od 10 do 17 do Muzeum Rolnictwa w Szreniawie za Komornikami :)
A co? Nie jesz bigosu? Może ci nie smakuje? To sprobuj mazurka, ciocia sie tak
napracowała... To sie nazywa "świąteczny szantaż emocjonalny" ;)
Na szczescie moja familia jest w miarę normalna :) Po posilkach albo idziemy na
spacer, albo gramy w karty
Wielkanocne śniadanki, to w moim rodzinnym domu: żurek, do którego dodaje się
po troszeczku wszystkiego ze święconki. Obowiązkowo jajka na twardo, część
nadziewanych, część z majonezem, trochę z sosem tatarskim. Koniecznie półmisek
zimnych mięs i wędlin, koniecznie z chrzanem i ćwikłą
misterium, zaproszony na święta przyniósł nam w
prezencie słój swojego dania popisowego. Akurat i my właśnie podgrzewaliśmy
swój na stalowej patelni. Zjadł go i wychodząc, zawstydzony poprosił o zwrot
swojego. Jeszcze raz powtórzyło się to z żurem wielkanocnym. Przy bigosie
trzeba mieć takie cóś w
żurek
barszcza biały
kiełbasa biała
parówki(dla tych co maja długie zeby na biała)
jaja gotowane
bigos
sałatka warzywna
szynka w galarecie
i moze moze mazurek
i to wszystko :P
--
https://www.suwaczek.pl/ https://www.suwaczek.pl/cache/dfe8022a9b.png
https
W koszyczku tradycyjnie - baranek z cukru, mała babeczka z wetkniętym bukszpanem, jaja gotowane w łupinach z cebuli, kiełbasa, chrzan i sól. Oraz mogą być jeszcze kurczaczki z waty, zajączki z czekolady, albo cukrowe :)
Żur to dla mnie postna zupa, nie świąteczna. Podobnie z bigosem, który jest
Za rok, teraz nie bo znów jadę do teściów - jako gość, nie rodzina :(
Będzie babka warszawska parzona (drożdżowa), klasyczny sernik, mazurek z pomadą śmieranową - mój ulubiony, może pascha?
Będzie bigos, sałatka jarzynowa, jaja faszerowane, upiekę kaczkę, tak, na pewno kaczkę. Może z jabłkami
Bigos gotuję. Moi domownicy to lubią.
--
oczekując na nową miłość
Większość, byłem dzieckiem bardziej bigosowo - barszczowym niż kurczakowym.
Generalnie zaś należy dać dzieciakom barszcz i bigos, jak wszystkim. O ile nie
są chore - niech jedzą to co wszyscy lub siedzą głodne.
Ja bede robic sernik na ciemnym spodzie,babke z przepisu mojej babci,gar barszczu b. z kielbasa,flaki i rosol z lanymi dla dzieci,udka pieczone z krokietem,bigos mam ze swiat w sloiku to odgrzeje,jajka faszerowane pieczarkami i extra salatka chrzanowa,i mysle ze starczy.
rolada indycza ze szpinakiem i serem twarożkowym z cebulką i
czosnkiem
faszerowane pieczarki
roladki szynkowe z pianką chrzanową (chrzan utarty z serkiem
twarożkowym z Pilosa Lidla ) w galarecie przyzdobione plastrem jajka
i ogórka
upiekę sobie porządny sernik z kg sera.
będzie też bigos
, bigos i fasolke po bretonsku -
dla mnie wszystko bezmiesne. Dla reszty rodziny troszke miesa jest. Poza tym te
Swieta to nic specjalnego i kazdy je to, co lubi.
--
If it has a face, I don't want to eat it.
Ja mam dziecko 11-letnie i 4-letnie.
Starsze bigosu nie tknie, młodsze od dawna uwielbia.
Za to młodsze nie ruszy barszczu, a starsze zrobi łachę i zje.
Zapytaj rodziców.
Mozliwe, że akurat te dzieci są wszystkożerne :)
--
To jest losowo wybrana sygnaturka.
Bardzo stara tradycja mówiła, że Wielkanoc zwalnia panią domu od obiadu i kolacji i bardzo bogate śniadanie je się przez cały dzień stąd szynki, kiełbasy i bigosy i ewentualnie gorący żur do popijania i tego bym się trzymała.
--
Doskonałość jest jedynie deklaracją śmiesznego człowieka.
Witam wszystkich :)
Pięknie to opisałeś nieważne... nasze tradycje to znasz, więc nie będę się
rozpisywać, tym bardziej że jestem już zmęczona sprzątaniem, pieczeniem,
smażeniem, bo część potraw już przygotowałam dzisiaj, łącznie z tradycyjnym
bigosem, nie chcieli mi odpuścić. Ale za to w
Też ze względu na seniorów, bo tak bym wyjechała: żurek staropolski, sernik lemon curd, wielkanocną babę drożdżową, roladki z szynki z sosem tatarskim w galarecie, pasztet ze śliwką, sałatkę jarzynową, jaja faszerowane papryką i pieczarkami, jaja faszerowane łososiem, śledzie po kaszubsku, śledzie
a peta kielbachy, kopa jaj i to kolorowanych? bigosy pieczone gesie i
wielkanocne koszyczki pokrapiane swiecona woda, to tez fajnae musi byc :)
Nie konkuruję z innymi przepisami, ale możesz sprawdzić mój pt. "Bigos Wielkanocny":
1. W poniedziałek po "palmowej" zrób ok. 1,5l wywaru na wędzonkach (kości,
kawałek boczku, podgardla). Mięsa zachowaj.
2. We wtorek przysmaż ok. 2 kg kiszonej kapusty i podduś ją z dodatkiem wywaru
wędzonkowego
. Możesz ją nazwać jak chcesz - gulaszem wołowym albo Przysmakiem Dyletanta, ale nie siej dezinformacji. (Po bograczu z fasolą czekamy jeszcze na sernik bez sera i bigos z bananami).
--
"Słyszeliście może o kolesiach, którzy wyskakują z krzaków w parku na Jasnej Górze i pokazują pindola? (...) To teraz
No to ja dopisze ciag dalszy moich tegorocznych swiat...
pomimo ze maz pracowal udalo mi sie zrobic ( moze nie bardzo wielkanocne
potrawy ale takie na ktore mielismy ochote) :
prawdziwe polskie golabki, bigos, sernik na zimno, zalatwilismy troche wedlinek
z polskiej masarni, "pofarbowalam
ja.nusz napisał:
" Dozwolone jest jednak wszystko - jak ktoś lubi, to może nawet żreć bigos na śni
> adanie wielkanocne - mowa była o TRADYCJI."
Ja pisałam o OBIEDZIE w II dzień świąt.
Kochana, ja na święta wielkanocne pojechałam z tamponami i testem ciążowym!
Przydał się, na szczęście, tylko test :) Teść wyciągnął bigos i tak mnie
zemdliło, że już wiedziałam, co się święci.
Zależy od produktów. Owoce to jakieś pół roku. Mięso szybciej schodzi, góra 3 miesiące (pies?).
Najdłużej bigos, czy inne rzeczy, które jedzą tylko niektórzy ? do roku spokojnie. Mam jeszcze wielkanocny z zeszłego roku. I pasztet.
Nie wiem, jak jest u ciebie. U mnie nikt nikogo nie zmuszał do niczego. Każdy wybierał to, co chciał. Chyba wszyscy wybrali segregację (och, te 2 zł od osoby!), a w tej chwili do papieru wrzucają ten cholerny bigos :/ (widziałam ten bigos w papierach po świętach wielkanocnych - ktoś z garnkiem
Tradycją wielkanocną jest także wkładanie do święconki wędliny. W Polsce najczęściej jest to kiełbasa (może być nią np. kiełbasa biała podawana do bigosu lub żurku).
--
https://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/wb/qa/5ixj/zJaQrv6VKF1Z991KPX.jpg
U mnie również plan wykonany: Sałatka gyros, jajka faszerowane
(pieczarka), udka pieczone w folii bez tłuszczu, bigos dukanowski,
serniczek, pierniczek, biszkopt z czekoladą, pieczeń rzymska.
Oczywiście wszystkiego nie dam rady zjeść przez święta, ale sobie
zamroże, w po świętach będę
uwielbiam !! nareszcie...wszystko ma swój czas, w świeta bezkarnie objadamy się
bigosem lub babką wielkanocną i raz na jakiś czas niezaszkodzi...a paczki dziś
zjeść trzeba !! bo to wróży powodzenie i dostatek...SMACZENEGO
ostatnio polubiłam gotować........ spełniam Młodej marzenia, co nie jest zbyt trudne, bo uwielbia spaghetti, bigos, kalariorową i brokułową....he,he...
a poza tym Coelka podałaś przepis na wielkanocny żurek, który w sobote będę gotować...........mniam, mniam ;-)
pierwszy dzien swiat nie ma obiadu jako takiego, co najwyzej doklada sie na stol cos na cieplo, np bigos czy cos. Czesto - jak sniadanie jest pozno, np zaczyna sie o 11 - to potem jest juz tylko obiadokolacja.
--
"(...)kieckę rzuciła, kazała do sklepu oddać. W sklepie nie przyjęli bo kod nie wszedł
Moi teściowie mają zamiar zrobic taką
tylko pewnie bez kukurydzy.
Do tego bigos!! i zimne nogi!!
i piersi kurczaka. Nie wiem... może jestem nie z tego świata,
ale takie menu nie bardzo pasuje mi do świąt wielkanocnych.
Jak już jesteśmy przy bigosie, to chciałbym zauważyć, że to następny mit, jakoby
bigos był chłopską potrawą. Nic z tych rzeczy, tak dobrze chłopi w Polsce nie
mieli, bigos to potrawa szlachecka, a nie chłopska. Wypiekanie u chłopów
specjalnie chleba do żurku moge sobie jedynie wyobrazić od
szynka sie na szczescie dobrze mrozi, przyznam ze teraz do bigosu zuzylam
resztke wielkanocnej :)
lubie zapiekane ziemniaki (ugotowane) z szynka
szynke w omlecie
wedzonke do zurku/ kapusniaku, kartoflanki i wszelkich zupach na bazie straczkowych
Pewnie wcale.
I ja porzadkowo chcialam zauwazyc ze u mnie w domu to wszystko co warkodajka wymienila (poza barszczem) bylo na snaidanie do tego salatka bigos sledzie i kupa rzeczy ktora nie zostala wymianiona. Potem byly ciasta. Do kosciola kto nie byl na rezurekcji i potem obiad wielodaniowy
cranberries1983 napisał:
> wiem, ze nie w temacie, ale może ktoś podzieli się przepisem? :)
Na bigos?
Moj eks małżonek robił przepyszny, chyba z książeczki z przepisami wielkanocnymi Macieja Kuronia
Tam był też mega żurek.
--
Never trust a man in a blue trench coat
Never
akurat w święta to normalnego żarcia nie ma :)
tylko pieczenie, kwaśne, tłuste i słodkie ciasta.
najbardziej z tego to lubię bigos i żurek.
aaaaa... i jak już przychodzę na śniadanie wielkanocne, to na miejscu robię sos chrzanowy - to mój wkład :P
--
Intelektualny Zbawca Ciemnych Mas
Jeżeli dobrze zawekowałaś to spokojnie z miesiąc, ale ile dokładnie
to trudno powiedzieć. Ja miałam zawekowany bigos od świąt
wielkanocnych i niestety otworzyłam go w sobotę i był do wyrzucenia.
Z mrożonkami mniejsze niebezpieczeństwo zepsucia się.
--
Zuzia (18.12.2001), Kornelia (07
pieczonego - preferuje nadziewanego
kurczaka badz piers z indyka
szynka wedzona,
kilka rodzajow wedlin
koniecznie chrzan!
mozna bigos, jak kto lubi
zurek preferuje raczej w drugi dzien - z dodatkiem reszty jaj , posiekanych wedlin
na deser ciasta - mazurki, babka, pakowaniec drozdzowy
Podaję zestawy na świąteczne śniadania wielkanocne, które są w mojej starej książce kucharskiej (przetrwała cały PRL).Są jadłospisy na kolacje wigilijne, przyjęcia brydżowe, przyjęcia okolicznościowe, przyjęcia dla dzieci w wieku przedszkolnym, wieczorki dla młodzieży itp.:)
A zatem:(przepisuję bez
U nas są fajne delikatesy z naprawdę smacznymi produktami ( zatrudniają sami jakieś panie do gotowania i one serio umieją gotować, smak jakbyś w domu ugotowała).
Tanio na pewno nie jest. Nie pamiętam całego długiego menu wielkanocnego ale ceny np ciast 50 kg ( I są ciężkie te ciasta, makowiec ze
W Niedzielę nie jemy obiadu. W jego porze, o ile jesteśmy w domu, mamy
kontynuację śniadania. W tym roku nikt nie miał pomysłu na Poniedziałek, więc
powstaje bigos. Sniadanie Wielkanocne też skromne - jajka, boczek pieczony,
salami, jakaś sucha kiełbasa, sałatka warzywna, chrzan. I to chyba
wszystko - jak ktoś lubi, to może nawet żreć bigos na śniadanie wielkanocne - mowa była o TRADYCJI.
Moja Droga, wiem jak to jest z tym testowaniem, żebyś wiedziała, ile ja testów
napsułam przed miesiączką :) A tu ciąża przyszła sama, w poniedziałek
wielkanocny teść wyciągnął bigos, który strasznie mi śmierdział, zaczęły mnie
boleć piersi jak posiniaczone, do okresu 4-5 dni, zrobiłam test i
My w 2 dzień świąt mamy chrzciny mojego małego,dlatego już od paru dni krzątam się po kuchni...Bigos mam zrobiony w słoikach stoi,dziś robiłam 2 ciasta,a jutro też ostro będę działać,w niedzielę po śniadanku wielkanocnym tez do garów :-) Pozdrawiam
Witajcie baby wielkanocne,
gotuję bigos, łopatki się marynują, na żurek jeszcze czas, biała kiełbaska w
lodówce, ciasta czekają na zmiłowanie. Nie mogę wiele zrobić, bo Julka mi nie
daje, cały czas sunie do mnie jak cyborg i nie chce opuścić moich rąk. Tylko
przy komputerze jest trochę
Nie jadam takich "obiadowych" śniadań. Czasami robię sobie jajecznicę, ale zwykle jem kromkę ciemnego chleba, lub tost z konfiturą plus kawa z mlekiem. Żadnych kiełbas, zup, ziemniaków itp. Nawet po świątecznym śniadaniu typu wielkanocnego - jaja, sery, wędliny, chrzan, sałatki, źle się czuję.
Ale
Wielkanocnego bigosu.
--
*
https://forum.gazeta.pl/forum/f,11086,Vistula.html Vistula
*
gram milosci ma wieksza wartosc niz tona luksusu
Jakis takis.......Nie martw się...Żadne Święta nie trwają wiecznie....
A z drugiej strony jak pomyslę sobie o tych pysznych rzeczach na wielkanocnym stole...I będę musiała (hi, hi)
jesc je (no bo w Święta się nie odmawia)....i bigos, i żurek...i szynka domowa......i pasztet!!!!!
No cóż
mam zamiar przygotować:
-bigos
-oczywiście jajka (po tatarsku i z majonezem)
-sałatki ze 2 (jarzynowa i jakas wymyslna ,moze z tartym serem)
-śledzie w oleju
-biała kiełbasa
-wędlinki ,pasztet
na obiad
-schab zapiekany z serem i sliwkami
-mama robi pałki z kurczaka w miodzie i sosie
ja.nusz napisał:
> Dozwolone jest jednak wszystko - jak ktoś lubi, to może nawet żreć bigos na śni
> adanie wielkanocne - mowa była o TRADYCJI.
Tradycja rzecz względna. Np. u nas na śląsku żurek na śniadanie wielkanocne jest rzeczą kompletnie nieznaną. Jeśli chodzi o pozostałe
bragland napisał(a):
> a ja mam w dupie co piszesz i tak przygotuję to co chcę
arogancja , problemy z zrozumieniem prostego textu ...
Watek otwierajacy , ma charakter informacyjny .
Osoby niezorientowane co do genezy tzw. swiat wielkanocnych,
maja okazje sie doksztalcic , zdobyc
, makowce - to
chyba typowe jedzonko wielkanocne. Mozesz tez przygotowac bigos - zalezy co
lubicie. Pozdrawiam i wesolych Swiat zycze
ortruda napisała:
> Nie wiem, jak jest u ciebie. U mnie nikt nikogo nie zmuszał do niczego. Każdy wybierał to, co chciał. Chyba wszyscy wybrali segregację (och, te 2 zł od osoby! ), a w tej chwili do papieru wrzucają ten cholerny bigos :/ (widziałam ten bigos w papierach po świętach
Nie martw się, Aneta,będzie dobrze, jeszcze się wyrobisz - moje małżeństwo
przetrwało już 10 lat, pomimo moich licznych kulinarnych eksperymentów.
Najbardziej śmieszne wpadki, to był wymyślony przeze mnie "zdrowy, nietłusty i
pyszny (brrr) bigos na mięsie z kurczaka", oraz "elegancka
Bigosu nie gotuję (nie potrafię) ale co do ciast wielkanocnych mam w tym roku
ambitne plany.Będzie babka gotowana (specjalnie formę z Polski przywiozłam),
mazurek kajmakowy z bakaliami (mniam) i sernik (ale niestetey w tym względzie
nie mam doświadczenia i poszukuję jakiegoś fajnego
- dań jednogarnkowych albo takich, w których składu nie można wyraźnie wyodrębnić (wszelkie gulasze, lecza, bigosy, bleeee)
- ciemnych, krótkich dni (o 16 mój mózg jest gotowy do snu)
- typowych dań wielkanocnych i przymusu zjedzenia po kawałku wszystkiego ze święconki (na szczęście tylko w
Śniadanie Wielkanocne jemy w domu,zazwyczaj jemy kanapki,jajecznicę,tosty...takie tam. W Wielkanoc nie da się tak,więc robię: dwie dwie sałatki,dwa rodzaje jej faszerowanych,smażę białą kiełbasę,piekę pasztet,do tego wiadomo:chrzan,ćwikła. Na obiad w niedzielę idziemy do rodziców(zanoszę zawsze
Dla mnie święta Bożego Narodzenia to po prostu tylko tradycja.Kolęd nie
śpiewam,nie modlę się ale w ciepełku spędzam ten dzień przed telewizorem lub
wybierając się( jak pogoda dopisuje) z psem na spacer.Do kościoła nie chodzę
.Lubię robić na ten dzień i bigos i piec sernik który potem dobrze
Oj panowie, panowie. Wy tu se jaja (wielkanocne?) robicie a wielbłąd bigos mi zeżarł. I co teraz będzie? A swoja drogą porobiło sie teraz w tym Egiptowie, oj porobiło. Juz niedługo bedzie lepiej niż u nas.. Opłata od opłaty, opłatą poganiana... I co jeszcze ciekawego tam wymyślą?? A ty Janan z
:)))) Bigosu im nie serwowalam, bo sama nie przepadam:)))) Przygotowalam za to
ku uciesze gawiedzi schabik ze sliwka i surowka z czerwonej kapusty. Swietnie
sie komponowal z ryzem basmati zabarwionym na zolto (to na obiado-przyjecie w
niedziele Wielkanocna). Schabowego tandoori moze nie
Słodki bigos z tymi karmelo-krówko-kajmakami faktycznie jest:)
Co do karmelu to zgadzam się z Tobą. Kajmak, wg mnie powstaje po długotrwałym
gotowaniu mleka lub śmietanki z cukrem - gęstniejącą masę uciera się potem z
masłem - u mnie w domu zawsze gotuje się go na wielkanocne mazurki. "Krówka
ja.nusz napisał:
" Dozwolone jest jednak wszystko - jak ktoś lubi, to może nawet żreć bigos na śni
> adanie wielkanocne - mowa była o TRADYCJI."
Ja pisałam o OBIEDZIE w II dzień świąt.
Ile razy mam powtarzać, że nikomu nie narzucam, co i kiedy ma spożywać.
Tradycja też niczego
te Swieta spedzam we Francji u rodzicow mojego faceta. przed przyajzdem mialam
ambitny plan, ze zrobie bigos, paszteciki, moze zurek.. po przyjezdzie okazalo
sie, ze bigos za dlugo sie robi, paszteciki to za duzo babrania sie i tez za
duzo czasu zabieraja przygotowania, a na zurek nigdzie nie
Mój mąż bardzo się dziwił ilości jedzenia na stole podczas śniadania i kolacji
podczas świąt wielkanocnych i Swiąt Bożego narodzenia heh
Znajomi anglicy uwielbiają żur i barszcz czerwony,bigos, a także sa pod
wrażeniem wędlin i kielbas (i tu trzeba znać dobrą masarnię, ew. osobę, która
częściej pojawia się opłatek i wielkanocna święconka (czego nie było jeszcze
za Gierka), a na stołach śląskich rodzin gości też bigos.
Jeśli chodzi o oryginalny opolski folklor to niestety, to jest go niewiele.
Niedźwiedź, kroszonki... co jeszcze?
Niech ktoś podpowie..
Kasik! Do wielkanocnego bigosu potrzebne:
- główka (ok.2,5 kg) zdrowej kapusty bardzo białej
- ok. ćwierć kilo dobrej już ukiszonej
- dwie ładne marchwie
- przyprawy: łyżka soli, po łyżeczce pieprzu ziołowego, majeranku, kminku
i ok. pół łyżeczki zmielonej kozieradki
oraz, bardzo ważne
Polska kuchnia i polskie zwyczaje mają to do siebie, że bez względu na porę
dnia podaje się podobne dania. Spójrz na śniadanie wielkanocne na przykład:
jajka, żur, wędliny - normalnie nie są to dania na śniadanie przecież. Dlatego
myślę, że na przyjęcie komunijne, bez względu na to, czy
Wyżywam sie więc kulinarnie, wczoraj upiekłam pasztet i sernik, dzisiaj upieklam mięsa z marynaty i jeden mazurek, cały czas podgotowuje się bigos - bo chociaz nie nalezy do dań wielkanocnych przyda się, a resztki z dziczyzny do pasztetu i i rozmaitych wędlin świetnie sie komponują. Także jajka
Jeżeli ma to posmakować dzieciom to polecałabym coś na słodko, raczej nie z mięsem (dania takie jak bigos czy fasolka po bretońsku nie wydają mi się też "zewnętrznie" przyciągające).
Pierogi(ja bym pomyślała o takich na słodko z serem/truskawkami/jabłkiem), knedle, kopytka, leniwe, ciasto
My tez chrzcimy Weronike (3,5 miesiaca) w niedziele wielkanocna, a Twoje
problemy faktycznie nie do rozwiazania na forum, mam nadzieje, ze to tylko
zdenerwowanie przed tak waznym dniem. ja dzis robie bigos i pieke mieso, obiad
zrobi tesciowa, tort i ciasta odbieram jutro, jutro robie tez
Witajcie,
ja już się wyluzowałam. CZekam spokojnie na mój pierwszy termin czyli 26. Teraz
raczej myślę o przygotowaniu sie do Swiąt Wielkanocnych. Zrobiłam juz bigos,
nastawiłam żur do kiszenia, będę robić pieczarkowy pasztet. To będą moje
pierwsze święta spędzone w domku ponieważ co roku z
którym najpierw były żłobek i przedszkole, a potem
różne placówki handlowo-usługowe. Właściciel niespełna półhektarowego terenu
chce tam zbudować 3-kondygnacyjną galerię sklepików spożywczych z krajową
żywnością. Będzie też lokal gastronomiczny z tzw swojskimi klimatami:
flakami, bigosem, golonką
wielkanocny biały cukrowy baranek?
Świeczki są, książki, naczynia bożonarodzeniowe z orzechami, śliwkami slodkimi i czekoladowymi bałwankami, mikołajami regulanie podjadane, kolejny nowy brzydki sweter był już na mnie na wieczornym spacerze na Starówkę, kolędy zaśpiewane, bigos postny zjedzony, pierogi, mak
Ja wydaję tylko na prezenty, na jedzenie nic, bo jadę do rodziców i teściów.
Moi rodzice wydają mało. Tzn. na pewno więcej, niż normalnie, ale nic się nie
marnuje i jest to jedzone nawet do świąt wielkanocnych (dużo się zamraża -
pierogi, bigos, ciasta). Ja jestem trudna do wyżywienia, a akurat
w moich rodzinach /i tej od urodzenia i tej po mężu/ wielkanocne śniadanie jest późniejsze, tam żurek, jajka na różne sposoby, kiełbasy, mięsa, później dla chętnych bigos, jakieś kurczaki, ciasta itp, tak się to ciągnie jak ktoś chce
nie ma obiadu w niedzielę, na ten pora przychodzi dopiero w
Południowa Anglia
W mieście, w którym mieszkamy jest około 20 tysięcy Polaków,więc nie brakuje
polskich produktów. Boże Narodzenie i Wielkanoc są u mnie w domu typowo polskie,
Wigilia i śniadanie wielkanocne w polskim gronie (my 2+2, siostra + chłopak +
mnóstwo rozbitków, którzy nie mają się
zjesc. To mi dwa dno pozniej napomknal niby
przypadkiem,ze barszyku to moze by w tym roku sprobowal ..taaa ;) nie
gotuje;)
Ale za to potrawy wielkanocne wsuwa az mu sie uszy trzesa:))) Mozliwe
,ze za duzo grzybow i kapusty w wigilijnych :)
Pierogi nie, golabki nie, tylko bigos:))) fasowlke
Śmieszni są niektórzy z tą czołobitnością wobec Włochów i makaronu. "Kto jak
kto ale Włosi ..., uczyłam się od Włochów ...". To tak jakby zakładać, że
wszyscy Polacy robią doskonały bigos. A prawda jest taka, że większość ludzi
gotuje marnie czy to w Polsce czy gdzie indziej. Przepis na
Jesien - Yay. Bardzo mily chlodny poranek oraz blekitne niebo. Nie wilgoci i parowy. Ostatni dzisiaj dzien w pracy i wolne do wtorku.
Zrobilismy salatke warzywna oraz zmodyfikowany bigos. Wyskoczymy chyba na wybrzeze po swieze krewteki. Zazwyczaj kupuje troche wiecej bo po BBQ moga w lodowce
Zawekowałam bigos, mąż zrobił troche wiecej zeby zostało na pozniej.
Sałatka poszła wczoraj rano, i wędlina.
Ciasta wczoraj wieczorem sie skończyły.
Babka i makowiec. Żurek i jajka były tylko w niedziele na sniadanie.
Nic wiecej nie robiłam.
Robię mało ,bo pamiętał jako dziecko, jedzenie po
powiązanych z
mlekiem.A Święta Wielkanocne to przede wszystkim jaja,ciasta no i jak zwykle
bigosy i te inne sprawy. Wiem ,że muszę to przeżyć ale będzie ciężko.
Z wyliczonych przez Ciebie osób wyszło zaledwie 8, taką ilość da się jeszcze
ogarnąć.
- Jeśli krucho u Ciebie z czasem, zacznij od potraw, które można przygotować
dużo wcześniej, bo szlachetnieją z czasem, np. bigos, a także pieczone mięso,
które najspokojniej przechowasz w zamrażalniku
Prowadzą owszem, ale nie za swoje pieniądze. Tak się składa, ze pomagam w jednej z "ochronek", czyli miejsca gdzie dzieci z rodzin patologicznych lub zagrożonych patologią mogą zjeść przynajmniej jeden ciepły posiłek. Robi się dla nich przed-wigilie świąt bożonarodzeniowych i wielkanocnych, organizuje
zupełnym brakiem logiki jest zmuszanie się do tej drugiej, dotyczącej potraw wielkanocnych. Nie rozumiem, że ludzie robią sobie ten stres. U mnie w rodzinie już w PRL-u jedliśmy to, co nam smakuje, czyli przede wszystkim jajka na miękko i na twardo. Było też trochę szynki, jak ktoś chciał i świeży