Nikt nie slyszal moze o trojniaku, ale np w Danii znany jest
MJOD ktory przypomina nieco polski trunek... Dunczycy rowniez
bardzo chetnie poluja i wielokrotnie jadlam dziczyzne w krajach
skandynawskich... Ja jednak osobiscie proponuje podawac
skandynawom bigos, a na deser makowiec... Tym
..moj tez jest Polakiem....
jak robie za dlugo skandynawskie jedzenie,
teskni wlasnie za typowym schabowym z kapustka podsmazana
za ruskimi pierogami....
ale jak tesci i siostrzenicy narzeczony
uwielbiaja polska kuchnie,
nawet czerwony barszczyk z uszkami im smakuje,
za bigosem przepadaja
1. Grzane wino
2. Gorąca czekolada.
3. Bigos i gulasze wszelakie, kociołki i gorące zupy
4. Długie filmowe / książkowe wieczory najlepiej skandynawskie kryminały
5. Miękki sweter, koc i grube skarpety
6. Czapki i szaliki.
7. Minimalistyczny krajobraz idealny do czarno-białych zdjęć
8
wersje skandynawskie: np. sherry-sill
> do bigosu i flakow - raczej zimne piwo
> Bigos robiony jest na bazie kapusty kiszonej a ta zawsze bedzie sie gryzla z
> winem.
> Jesli jednak wino, to raczej z dolnych przedzialow cenowych czyli jakies
> tanie.
Zupelnie sie nie zgadzam
odpisze Ci tu,by tamtego watka znienarawiac....
jako ciekawostke skandynawska dla Wszystkich
zdziwiles sie ze juz mysle swiatecznie??
w skandynawi okres swiateczny zaczyna sie
z pierwsza niedziela Adwentu,
gdzie ludziska w okancha stawiaj swieczniki
lub wieszaja gwiady w oknach
olbrzymie watpliwosci bowiem na codzien jadam w
moim przekonaniu lepsza tzn. ta ktora robi moja zona, pycha !!!
ani wloska, ani polska, ani skandynawska, ani niemiecka tylko
coctail z tych wszystkich kuchni a bigosu z czerwonym chianti i
suszonymi grzybkami na swieta, ktory sam zrobie nie zastapi mi
slowem zaczyna sie histeria swiateczna..,
ktora trwa niemal az do Wigilji.
ja np.dzis polski bigos dogotowywalam,
bo maja tez to na stole Wigilijnym,
ale smakowo niepasuje nam...
skandynawska Wigilja jest obfitoscia miesiwa wszelakiego
rybki:losos/wegoz w roznym wydaniu,
i tylko chyba ich ryba
miesa, jak nasz
bigos. czy ktos wie skad sie wzial ten wyraz w polskim?
"to get berserk" w angielskim znaczy zwariowac, oszalec. slownik oksfordzki
mowi, ze jest to pochodzenia skandynawskiego, ale nie wiadomo skad. norwegowie
zas mowia z duma - "berserk" to taki maly grzyb o dzialaniu
Lakris - w krajach skandynawskich jada sie tłusto. Taka kultura. a u nas?
Bigos, schabowe z tłuszczykiem... nie znasz tego?
Ale swoją drogą. Rzeczywiście zaprponuj,że ugotujesz cos typowo polskiego, tak
w ramach wymiany kulturalnej. I zaserwuj cos lekkiego. Zacznij - może właśnie
od
Ypsi, swietnie orientujesz sie w zwyczajach skandynawskich,
przyjemnie jest dowiedziec sie czegos o obyczajach innych krajow.
Szczegolnie podobaja mi sie zimowe krasnoludki,mam nadzieje ,ze nie
sa podobne do tych niemieckich ,stojacych w ogrodkach:)))
Powinnam tez opisac obyczaje
sobie polska kuchnie,a bigos,pirogi ruskie,barszcz z
uszkami lub krokietem jedli by na okraglo.
Oczywiscie strona Skandynawska to miesiwa pieczone pod kazda postacia.
Lubia nasze koledy i chetnie sie ich ucza.
śródziemnomorskimi: kuchnią włoską, hiszpańską, turecką, arabską. Cenią sobie kuchnię francuską, węgierską, indyjską, ba, nawet skandynawską i wiele innych. Polecam nie podchodzić do tematu zbyt emocjonalnie, tylko przyjrzeć się faktom. Za wykwintnych kucharzy w Europie nie uchodzimy i wielką różnorodnością też nie
wałówkę) a także "odjazdowi" (też z
talentem i też pili i też wozili bigos) czyl tacy co mieli swoje zainteresowania
i swój świat w małych grupkach (literatura skandynawska, teatr Mądzika, aeroklub
w Świdniku itp) Także było też inaczej niż piszesz ale trzeba było sobie zadać
wysiłku żeby do
podobno inspirują się jednocześnie Bauhausem i country -
oldskull.terra.pl/miguel.html - co nawet dało się zauważyć. Tylko, że
prawdopodobnie chodzi o skandynawskie neo-country i niemieckie sklepy
budowlane. Ponieważ nikt z nas nie
Sława!
Ciesze sie ze wróciłes i od razu dałes tyle do pieca.
Ale jednoczesnie zabałamuciłes wrzucajac cały poswiateczny bigos.
Atakujesz jednoczesnie autochtonizm i IPN i pewnie tylko miejscva
zabrakło aby zaatakowac Prezydenta Kaczyńskiego...
:))
A prezciez to jest watek zamierzły
kontaktuje go z kartelem narkotykowym, a ten znajduje dla niego odpowiednią robotę na jeden raz.
rzecz jasna, kłopoty w realizacji tej okazjonalnej misji są nieuchronne.
I w zasadzie skrypt tworzy solidny bigos : trudności prawnika przeplatają się z rywalizacją przemytników pomiędzy sobą, opowieściami