p.irania1 napisała:
> Grzegiorza w tym momencie chyba akurat nie ma, plącze się ... no, gdzie indziej
Grzegorz, sympatyk, empatyk, telepata i mąż przyjaciel został grzecznie w domu z chochlą do barszczu. Ale dobrze wiedział, że Gaba idzie się źle prowadzić z klopsem, więc trwożnie na nią
Z surowego mięsa wyjdzie raczej klops. Ja bym raczej przygotowała
mięso jak na pasztet, ułozyłabym na blasze jakieś zgrabne kształty i
upiekła. W ten sposób każdy "pasztecik" będzie mial swoją "skórkę" i
będzie stanowił odrębną całość
o jakie zawsze dopominaja sie nasi kanadyjscy znajomi. z bitkami wolowymi.
byly jeszcze klopsy z kasza, barszcz ukrainski i szarlotka - ale najedzony do
syta maz uznal, ze takie zdjecia nikomu nie powinny byc potrzebne, bo to sie
je, a nie oglada:)
Kuchnia ukraińska w dużym stopniu pokrywa się z naszą. W Iwanofrankowsku jadłam jedne z najlepszych gołąbków, a w Równem genialne placki ziemniaczane. Poza tym pierogi, warienniki, klopsy, kotlety. Barszcz ukraiński też jest w Polsce dość popularny, moja wersja na pewno jest lepszy niż ten który
Witam !.
Podczas pobytu w Świnoujściu skisiłem się na ofertę jadłodajni "Gospodnik". Osoby,które polecały mi w/w jadłodajnię zapewniały,że jedzenie jest jak u mamy.Zamówiłem barszcz ukrainski oraz klopsy w sosie z gulaszem i zestawem surówek za 16 zł.Pomijając to,że na dowóz (na ul
yyyyyyy
no to klops z tym chrzanem
bo nie mam ani barszczu, ani żurku ani nawet zalewajki
--
Będę ją tulić i głaskać i nazwę ją Dżordż
Olga: krupnik,, klopsy z kluskami kładzionymi i marchewką duszoną.
Mąż: gulasz pomidorowy z kaszą gryczaną i/lub spaghetti bolognese.
Ja: Barszcz biały i kotlety (nie placki!) ziemniaczane z sosem
pieczarkowym/babka ziemniaczana z kiszoną kapustką.
--
MSPANC
Szydze i z Janka i z Fedzina!!To jedna wielka pomyłka to ręcznik bramkarski!!
Ma 2m wzrostu i nic wiecej!!Nie chcą go w zadnym klubie w Polsce bo jest
poprostu cienki jak barszcz wiezienny!!Wiem co mówie bo nie raz grałem
przeciwko niemu i dziekiniemu wygrywalismy te mecze bo zawsze walił
warzyw. podanie to juz roznie, a to z jajeczkiem, a to ze
smoazonymi ziemniaczkami, wiekszosc domonikow dzieli moja pasje ;)
gdy zauwazylam wątek kilka dni temu, postanowilam zurek znow
ugotowac, pognalam do sklepu a tu klops, plastikowe butelki sie
skonczyly, beda pojutrze :(
no to rzucilam
U nas tak sie je, jemy schabowe, mielone,golabki,pyzy,pierogi,klopsy, schab ze sliwkami,karkowke,kopytka,barszcz,buraczkowa,rosol,pomidorowa. Na serio mozna zrobic te potrawy tak,by nie plywaly w tluszczu i niekoniecznie mudza byc z bialej maki.
Uwielbiam polska kuchnie.
--
"Decyzja o poczeciu
Bezdyskusyjnie Wielkanoc, Wigilia to jest dla mnie najpierw barszcz z uszkami, a potem kutia, cały środek dla mnie mało atrakcyjny.
A jajka, babki i mazurki kocham. I pasztety. I klops. I rzeżuchę.
Le déjeuner - zupa wielowarzywna z makaronem i łyżką śmietany plus zielsko;
Le diner - 2. danie - młode ziemniaki w łupach z wody + kawałek klopsa + surówka selerowa
i do popijania CCGBW (czysty czerwony gorący barszcz winny) :-)
- sernik na zimno z galaretką
- piernik
- ciasto marmurkowe
- galaretka drobiowa
- pieczone kurczaki
- sałatka gyros
- sałatka z szynką, jajkiem i porem
- szynka pieczona
- klops pieczony
- barszcz czerwony
- łosoś pieczony
- krokiety z kapustą i grzybami
koperkiem,klopsy,a więcej nie
chce mi się wyliczać. Jedzenie jest urozmaicone jak jest odpowiednio
przyprawione,a przypraw ta dieta nie zabrania. Zmień nastawienie,bo
po skończonej diecie wpadniesz w jojo.Ja gotuję dla siebie i męża po
Dukanowemu,a okazyjnie i dla całej rodziny/święta/ ze
no właśnie. myślałam że nigdy tego nie powiem ale dziś po raz pierwszy
uznałam że jestem na coś za stara i mi nie wypada tego nosić. dotąd olewałam
taki temat a tu klops. coś się ze mną stało. zatrzęsienie mięciusieńkich
balerinek. jakie one są słodkie i wygodne. i jeszcze na dodatek TANIE
.
Zlecenie w bólach skończyłam, trzy prania zrobione, barszcz gotowy, tylko na klopsy nie starczyło czasu. Jutro.
--
Wywabiam plamy na schody i piore po mordzie
Wysadzam skrzynki balkonowe
*
kompilacja potraw z regionów babcinych (rawa mazowiecka) i dzadkowego wschodu:
-barszcz z uszkami
-ryba smażona (ale nie karp, bo nikt nie lubi)
-ryba po grecku
-ryba w galarecie
-makowce
-piernik
-kompot z suszu w dużych ilościach
-kapuśniaczki, czyli wytrawne ciasto drożdżowe z nadzieniem
ja tez podawalam w ksztalcie frytek,mocno ugotowane.moj dziec lubial,potem sie brzydzil.na swieta Hela plula barszczem,jak na konkursie na najdalsze spluniecie.potem zapomnialam.dzieki za przypomnienie.podam starte z jaka fasola,bo moj dziec chce jesc nawet wode lyzka (sama) ,wiec zadnych finger
Ja zamrażam ugotowane, a potem tylko odgrzewam, ale jak chcesz je gotować w wigilie, to możesz zamrozić surowe. Blanszowania, to żadnego sensu nie widzę - podwójna robot będzie, a efekt taki sam.
Mrożę gotowy bigos, naleśniki z kapustą i grzybami, barszcz, mięso przygotowane na pasztet, potem tylko
Ja! Były boczniaki Na ostro, tofu po grecku, grzybowy pasztet, rożne pasty, masła, focaccia i chleby, pierogi: z grzybami, z kapusta i grzybami, ruskie, z wiśniami (??), grzybowy krem z grzankami, barszcz, Kompot w kompotierkach do deseru, kisiel z wiśniami, kilka rodzajów matjasow, łosoś i sałata
Rosół robi się sam, ogórkową masz obczajoną więc też szybko ci pójdzie. Albo kapuśniak jako ta druga odmienna smakowo zupa jeśli masz dostęp do kapusty kiszonej, albo barszcz czerwony. Dobra, pozostań przy ogórkowej. Gulasz jest szybki i prosty jak budowa cepa. Mogą być klopsy w jakimś sosie ale to
Dzisiaj pomidorowa z makaronem.
Wczoraj były schabowe, ziemniaki, sałatka z sałaty, rzodkiewek, ogórka i szczypiorku, z sosem czosnkowym.
Z ostatnich dni: pierogi z mięsem (to u nas danie weekendowe, bo robi je mąż).
ryba smażona + ziemniaki + surówka z kiszonej kapusty
klopsy z
Małe porcje to żaden problem, rób dziecku to samo co sobie. A co żeby nie trzeba
było gryźć? Pulpety, klopsy, kotlety mielone, placki z cukinii, zapiekanki
warzywne (warzywa starte na tarce). Do tego jakas jarzynka - szpinak, buraczki.
Plus przeróżne kasze, ziemniaki, ryż jeśli chcesz. No i
kapusty.
Sobota.Żurek z ziemniakami,kasza gryczana,zrazy wołowe zawijane,
surówka z marchwi, jabłka i selera.
Wigilia.Śledź w śmietanie,ziemniaki w mundurkach,barszcz czerwony z
fasolą,ryba smażona (karp, dorsz)frytki, marchew z groszkiem lub
kapusta z grochem,mak z miodem,łamańce,krem czekoladowy
Ponieważ nie przypadły mi do smaku potrawy proponowane w książce p.
Dukana doszłam do wniosku,że je zmodyfikuję.I efekty mam niezłe/mąż
schudł do dzisiaj 18,5 kg/.Zalecane otręby upycham np. do
chleba,mielonych,klopsa pieczonego w foremce.W II fazie zrobiłam
bigos z mięsa chudego i kapusty
Muszą być mielone? A gdyby tak klops z tego miesa -tylko odgrzałabyś. Mógłby
być sos grzybowy/ nawet z proszku/ czy z pieczarek i smaku spod duszonego
klopsa/ i albo kluski śląskie dzień wcześniej zrobione i tylko odgrzane, albo
krokieciki ziemniaczane usmażone i też tylko odgrzane w
. Dokupujecie jeszcze jakies inne potrawy np tego prosiaka czy wiejski stół?
Bo podstawowe menu zawiera tylko:
-zupe + drugie danie
- gulasz, klopsy lub flaczki (1 do wyboru)
- barszcz z krokietem
- zimna płyta
Takze wydaje mi się, że przydałby się jeszcze jeden cieply posiłek, ale niekoniecznie jestem
barszczu
ugotowac? Za kazdym razem obiecuje sobie, ze tym razem i klops.
Lycha staje.
--
Co potrafią szybkie komputery?
- Szybkie komputery potrafią bardzo szybko robić bardzo dokładne
błędy!!
Jeszcze mi do komunii dziecka daleko, ale mniej wiecej dam to samo na stol co tez daja np na weselach.
-rosol, ziemniaki, mieso:kotlet schabowy, devolai,karkowka z piekarnika,czesci z kurczaka z piekarnika, klopsy, sos najlepiej z wczesniej upieczonej karkowki, sorowka: buraczki,z bialej kapusty
Prawie nic. Barszcz bardzo staropolski, od cholery roboty. Ćwikła domowej roboty, czyli starłam pół kilo chrzanu. Troszeczkę pierogów. Kaczka leży w solance, mięso na klops się rozmraża, kulka cielęca czeka w kolejce, sama się upiecze, grzyby czekają. Piernik upieczony i polukrowany, usmażę karpia
JAGO zrobiłas wspaniałą ucztę. Dzieci i wnuki zawsze
będa to wspominać jak to u babci bywało.
Ja Twoim śladem upiekłam też klops tylko bez jajek
i dzisiaj kawałek rozmroziłam do obiadu.
Nie wiele pracy a smaczne jedzonko na wiele sposobów.
Uszka i barszcz, pierogi z kapustą jeszcze są
nie jadłam
slonecznikiem i mieta lub melisa
- mozarella z pomidorami i bazylia
A dzis robie taka salatke: cykoria, rzodkiewka, ogorek, szczypiorek, mozarella
i odrobina oliwy i jakies ziola
Tak na co dzien to mi wystarcza.
Kupilam patelnie do smazenia bez tluszczu, ew. dusze je. Jesli mielone - to
klopsy
Co ty z tym Sadowskim? historyczka wyszła za kogoś zupełnie innego, przecież
jeszcze tam uczy i nosi zupełnie inne nazwisko( wiem ale nie
napiszę ).Barszczu, ty to chyba byłeś młodziutki jak Sadowski odchodził ( z
tego, co pamiętam to w 1987 ).
świątecznie już :)
dziękuję :)
u mnie będzie barszcz czerwony czysty z fasolą gotowaną osobno, zupa grzybowa
z domowym makaronem, smażona ryba (nie przepadamy za karpiem), pierogi z
kapustą i grzybami, tatar ze śledzia, kluski z makiem, ryba faszerowana,
sałatka jarzynowa..
na świąteczne dni będą
Gość portalu: wini3 napisał(a):
> Muszą być mielone? A gdyby tak klops z tego miesa -tylko odgrzałabyś. Mógłby
> być sos grzybowy/ nawet z proszku/ czy z pieczarek i smaku spod duszonego
> klopsa/ i albo kluski śląskie dzień wcześniej zrobione i tylko odgrzane, albo
>
i powoli
wkładamy klopsy. Co jakiś czas odwracamy klopsy i mieszamy sos. Po pół godzinie
danie jest gotowe do podania – z ziemniakami, z ryżem, z chlebem ..... lub z
serwetkowym knedlem (Serwiettenknodel – fonetycznie :)- Krzysiu ! o tego knedla
chodzi?), który można zrobić
W mojej rodzinie sernik był ciastem pieczonym na Wielkanoc, a na Boże Narodzenie to makowiec. Poza tym na Wigilię, którą w tym roku spędzimy w 5 osób robię śledzie w oleju, karpia smażonego, kutię, barszcz i pierożki do niego. Do picia kompot z bakaliami. Może skromnie, ale wszyscy są zawsze syci i
Nie, nie jestem ale, żeby było śmieszniej, to w ubiegły wtorek go spotkałem,
nie poznał mnie i nie wiedział "o co chodzi", a barszczowi współczuję ,że za
takie coś oberwał, przecież to wtedy była normalka z piciem wody po treningu,
piszę na poważnie? skoro pamietam Oparę i Niewiadomskiego
oj, nie myslalam, ze wywolam taka dyskusje nt. "polskosci" kotleta schabowego
to juz jest postanowione, zreszta z tego miesa, ktore jest tu dostepne trudno
jest zrobic cokolwiek polskiego (chyba ze z mielonego klopsy albo pulpety) :-)))
dziczyzny nie ma, kiszonej kapusty nie ma, grzybow nie ma
grzybowym, koperkowym, pomidorowym, klopsiki, faszerowana papryka, gołąbki, kotlety mielone, klops, pieczeń rzymska itp
z wołowiny bitki, gulasze, roladki, zrazy, pieczenie i tak dalej
jak już to wszystko miałam na kartce, wydrukowałam sobie i wybierałam sobie jadłospis :)
np pomidorowa z ryżem
Z przedszkola:
obowiązkowy tran 2 razy w tygodniu po dużej łyżce;
tzw. klops z jajkiem w środku, krojony w plastry;
przypalony omlet z blachy, krojony w dużą kostkę.
Z domu:
obowiązkowa kasza manna codziennie!!! przez całą szkołę. Jadłam ją,
bo potem w nagrode dostawałam jajko na miękko
. Zawsze staram się zrobić podwójna porcję i
zapas zamrozić. W przypadku, gdy nie chce mis ie gotować, jak znalazł.
Z dań typowo mięsnych to: schabowe, ale z piersi kurczaka; karczek zamarynowany
wcześniej w oliwie i przyprawach, kurczak na różne sposoby, mielone, różne
klopsy w sosie, czasami pizza
:)
Można:
-fasolkę,
-bigos w słoiku bądź zamrożony-Mama mojej współlokatorki porcjuje Jej do
woreczków wkłada do dużego pudełeczka zamrożone,owija w gazetę i ręcznik i
jedzie to sobie ok 300km:),
-krokiety,
-barszcz czerwony,
-klopsy,
-gulasz,
-gołąbki uduszone tylko sos osobno w słoiku
królik pieczony w piekarniku (podlewany wodą z tego sos)
barszcz biały - Winiary niestety, ale żurek własnej roboty nie smakuje
polska surowa pieczona z cebulą
sałatka (coś na kształt jarzynowej tylko bez ogórków, groszku i marchwi)
schab pieczony w piekarniku
pieczeń wieprzowo-wołowa czy
placuszki
wypelniec farszem (dowolnym moze byc miesny, warzywny albo tradycyjny grzybowo-
kapusciany) zlepic brzegi a nastepnie rogi pierozka, gotowac w osolonym wrzatku
5-8 min od wyplyniecia.
A propos diety bez jajek ostanio robie klopsy Zosi (albo mielone) z lyzeczka
maki ziemniaczanej i tartym
, wołowiny, szynki,
klopsy - cielęcy pieczony w pergaminie, wołowo-cielęcy pieczony w
pergaminie, z mięsa mielonego pieczony w pergaminie, pulpety z
drobiu, cielęciny, wołowony, suflety z kury, cielęciny, wołowiny,
szynki, kurczęta gotowane w sosie jarzynowym, cielęcina gotowana z
masłem, sztuka
,5 nektarynki lub chrupki
pszenno-amarantusowe lub ryżowo-amarantusowe-tak do pogryzienia. często zdarza
się jednak tak, że omijamy ten posiłek i od razu jest zupa
15-zupa jarzynowa lub rosół z makaronem lub porowa z kluskami lub barszcz z
kluskami lub pomidorowa z kluskami lub ogórkowa lub kapuśniak lub
Ja też jestem mamą niejadka.
Nasz 4 latek też je godzinami wszystko poza - smażonymi klopsami i brokułami, barszczem ukraińskim, grahamką, surową papryką i jabłkami - tylko to by mógł jeść i to je szybko. Jak ma na talerzu coś innego, umiera godzinę nad talerzem. W przedszkolu czasem je- czasem
Hmm, to trudno powiedzieć, czy autorka oszalała czy nie. Prawie wszystkie posty
tutaj (z nielicznymi wyjątkami) są tak optymistyczne,wynika z nich niezbicie że
budowa domu to rzecz łatwa i tania jak barszcz, kredyty to małe piwo. W ogóle luzik.
Wybaczcie więc, ze ja troszkę tu wprowadzę
Pochodzę z rodziny mozna by rzec mieszanej, z ojca strony to wschodnie
Mazowsze, z mamy kresy, babka urodziła sie w Grodnie, jej ojciec był posłem do
Dumy. Potrawy podobne jak i u Was, z tym, że barszcz często miesznao z wywarem
grzybowym pół na pół, smakuje wyśmienicie. Kutia lub kluski z
zazwyczaj po zupie jakas godzine, poltorej). Z zup mozna np krem z brokula? albo barszcz czerwwony taki z duza iloscia warzyw tartych,ziemniakami,miesem, nie zabielany?makaronu na razie unikam, pierogi leniwe tylko dlatego ze w szpitalu powiedzieli, ze mozna w malej ilosci,wiec zjadl kilka na kolacje... no
)
gripex
danie gotowe 580g (klopsy, fasolka, kociołek, golabki, gulasz) x 11
ryz
filet z piersi k.
ptasie mleczko x 2
strepsils
ibuprom
suszone morele, sliwki, rodzynki
chrzan
batony x 5
napoj jogurtowy x 2
dzem truskawkowy
cukierki 260g
parowki berlinki 300g x 2
miod 400g
serek bialy x2
.
Za Gabą trwożnie patrzy kochającym spojrzeniem "sympatyk, empatyk i telepata, mąż-przyjaciel" Grzegorz z chochlą do barszczu. Tele-Gaba "już wiedziała, że może iść, on wszystkiego dopilnuje.
- Grzesiu... czuję, że coś się kończy.
- I coś się zaczyna. Jak zawsze. I znowu będzie inaczej, na pewno
zmarnować nie?) PALCEM! nie wiem jak ja to zrobiłam ale nacisnełam przycisk i blender przepięknie odkroił mi część skóry i naprawde spory kawalek paznokcia. Maszynke i tak i tak myłam......
3. Robiłam klopsy. Na pytanie jak je zrobić mama mi odpowiedziała że tak jak mielone tylko zamiast smażyć mam
) np. 2 kawałki kalafiora + ziemniaki zapiekane z mielonką, 9 frytek
(troche grubszych) + tuńczyk, puree + 3 klopsy.
Gdy była np. musaka to starczyło jej dla 30gości (było conajmniej 2 razy tyle)
a potem serwowano.. makaron z marchewką.
PODWIECZOREK -> zasada "ONE PERSON ONE" obowiązuje