Lwów od rana do wieczora
wareniki na Ukrainie, jakoś nigdy nie były kleiste, nigdy nie były nieudane. Ot, domowe danie przeniesione do barów i restauracji, wymagające pracy, ale tanie. Podobnie pielmieni, maleńkie pierożki, trochę jak nasze uszka, tyle, że rodem z Syberii. Jedno z tych dań, jeden z tych obyczajów kulinarnych