PODRÓŻE KSZTAŁCĄ. Część 2
przyrządza się ją z cieniutkiego ciasta zwanego filo. Po kilku nieudanych próbach opanowania sztuki wyrabiania filo, zdeterminowana odtworzeniem zapamiętanego smaku zakupiłam mrożone ciasto francuskie. Bingo! Nazywajcie to imitacją, profanacją, czymkolwiek! Wybornego smaku gorzkie