truskawkami - na zyczenie corki, dekorowalam po swojemu :)), ale upieklam i ozdobilam babeczki i swieczka byla na tej babeczce do zdmuchniecia.
Niespecjalnie organizowalam zabawe - pomalowalam im tylko buzie i puściłam na samowolke. Maja tyle zabawek do dyspozycji, w takim gronie nie widuja sie za czesto
Zawsze piekę tort sama - z kremem i jak najbardziej efektowny, jak na moje skromne możliwości, ostatnio - tort tęczowy, pokryty białym kremem tak, że z zewnątrz ni ebyło widać ciasta i dopiero po przekrojeniu było wielkie WOW! i rozdziawione buzie :) Poza tym małe przekąski i łakocie typu szyszki z
, które sami wcześniej pieczemy i dekorujemy
* gofry
* babeczki na słodko lub słono
* napoleonki z budyniu i krakersów
Jeżeli to ma być kinderbal, na którym dzieci mają się najeść to mogą być też
zapiekanki lub pieczywko czosnkowe z serem - pycha
Można też zrobić naleśniki i wyciąć foremkami
szpadki owoce...szaszlyki owocowe
Zrobic jakies minipizze np. z gotowego ciasta francuskiego gotowe do zjedzenia
na zimno takie na raz...
Kupic spody gotowe slodkie do babeczek i nalozyc slodkich farszow
Zrobi z kajzerek starodawne bulki z pieczarkami podac na hurra na cieplo
(pamietac o ketchupie
dzieci lubia torty? Moj mlody ma za kilka tygodni 5-te urodziny i
tez zaczynam sie zastanawiac. Torta raczej nie bedzie, dotychczas z
obserwacji wynika, ze zazwyczaj zostaje podziubany i tyle:-/ Mam
zamiar kupic albo upiec babeczki, do tego przygotowac bita smietane,
miekkie owoce
.Idąc tym torem nalezy unikać np.
przeciągania liny-bo ktoś musi wtedy wygrać :)
Ja wymyśliłam coś takiego: dzieci dostają po kruchej babeczce oraz
różne kremy w tubkach,żelki,groszki,czekoladę itp i
samodzielnie "robią" ciastko.To dla trochę starszych dzieci ale może
komuś się przyda.
PS. nie
Gość portalu: malinowa napisał(a):
> To jakie menu proponujesz?
Odpisałam ci już na forum Wsytarczająco Dobra...
Ja robiłam też szyszki z dmuchanego ryżu i krówek, blok (z mleka w proszku i herbatników), małe kruche babeczki wypełnione masą z budyniu i zalane galaretką lub z masą
sie same, wspolne zabawy i konkursy
moga sie nie sprawdzic. Moj syn mial kilka dni temu impreze na 5.
urodziny, w sumie 9 4-6-latkow w pokoju 50m2. Pracowalam z dziecmi i
nie mialam problemu zdoprowadzeniem towarzystwa do porzadku, ale
latwo nie bylo. Taka ilosc dzieci wystarczy wpuscic miedzy
Ja też jestem muffinkowa. Jak mam wenę twórczą i czas, to robię sama, jak mi się nie chce, to z pudełkowych babeczek Oetkera, do tego zaganiam dzieciaki, oni sobie dekorują je potem. Na kinderbal też zrobiłam prawie same muffinki. Powodem może być to, że mam dużo pięknych foremek do babeczek
probowaniu "nowosci". Sprawdzaja sie owoce i wszystko co suche, do reki: paluszki, precelki, male ciasteczka, babeczki-bez-udziwnien.
Nie liczylabym na to, ze 2-3 latki beda bawic sie ze soba - zwlaszcza w obecnosci rodzicow.
U nas efekt wspolnej zabawy maluchow poprawil sie znacznie, gdy rodzice z
Nikt Ci chyba w końcu nie napisał więc napiszę ja ;)
Zia, ja w słodkim weselnym bufecie zrezygnowałabym z:
- ciastek w słojach (nikt nie będzie tego jadł jak obok stoją babeczki, tiramisu etc)
- wieża z makaronikami
- lizaki
- cukierki i żelki (to raczej na kinderbal niż na wesele - ludzie na
, ze
wszelkie restauracje sa nie dla mnie - za duzy stres, presja, potrzebne
wielkie pieniadze na poczatek itd itp, zreszta byla juz o tym mowa na tym
forum. pomyslalam wiec o firmie w rodzaju catering-organizacja przyjec. jest
taki program na kuchnia tv pomysl na przyjecie, mloda babeczka
ja Ci pomogę to ogarnąć: jeśli dziecko jest małe, parogodzinna impreza typu kawa plus kolacja to dla niego zdecydowanie za dużo. proponuję zaprosić towarzystwo na kawę i słodkie (tort, lody, paluszki/babeczki/ciastka) i na tym poprzestać.
jestem okrutna dla gości, wiem. ale to urodziny dziecka
w podobnych godzinach. W inny dzien zapraszamy chrzestnego z dziećmi i robimy kinderbal na 3 dzieci. Za każdym razem jest tort albo ciasto czekoladowe i babeczki ze swieczkami.
Nie wyobrażam sobie, aby ludzie przychodzili jak chcą. Muszą być ustawione ramy czasowe. Dziecko i tak czeka
powyciąganych sweterkach. A jak trzeba wybrać się do
miasta po ozdoby na jakiś kinderbal, to to już jest wyjście godne założenia
butów na niebotycznie wysokich obcasach.
I ciach!!!! Z wiatru wyłania się zajebiście przystojny chłopczyna - pretendent
do tytułu mężczyzny, który z jakichś tam powodów zarywa