Jasne, ale w innych przepisachnie są aż tak czarne. Te babcine były czarne jak węgiel.
U mnie bedzie:
- krajanka sledziowa po zydowsku (cebulka, fasola czerwona, pieczarki
marynowane, drobno pokorjone sledzie, majeranek)
- sledzie w musztardzie
- chyba karp smazone ale jak nie dostane dzwonkow to pstrag na masle czosnkowym
z patelni
- pierogi babcine z kapusta i grzybami
chrzanem /to też tradycja babcina/
13. Moczka /robi maja mama/
14. Ciasta i ciasteczka /keks, z makiem z orzechami, pierniczki itp./
W mojej rodzinie naj bardziej wyczekiwaną potrawą są MAKIEŁKI, czyli mak
wymieszany z rodzynkami, migdałami no i najwazniejsze z kluskami ( z tego co
wiem jest to potrawa wigilijna, która w naszym regionie jest popularna, choc
nie we wszystkich domach). Nie zauwazyłam żeby ktos pisał o RYŻU
:) to fantastycznie :)
Sergiusz natomiast w Wigilię był tak szczęśliwy, że jestem w domu, że taczył
przy kolędach :)
a z potraw Wigilijnych najbardziej smakował mu smażony kart oraz kapusta z grochem!
pochodził do stołu i pokazywał paluszkiem co by sobie zjadł, spróbował
wszytsiego czego
. Moze teraz wlasnie nadszedl ten czas? Ostatni moment.
Mysle, ze takie akcje moglyby/powinny sie odbywac na poziomie gmin, bo tam mozna stwierdzic skad pochodza mieszkancy i na podstawie babcinych notatek odtwarzac oraz propagowac potrawy odchodzace w niepamiec. Jesli zaczna sie pojawiac na
Ja po paru porazkach uszkowych sama nie robie, ale moja Babcia - mistrzyni, a
uszka sa najbardziej wyczekiwana przez caly rok wigilijna potrawa - mrozi
ugotowane. Ale ona je w sumie podaje ostatecznie podsmazane i chrupiace.
Jedyne co trzeba pamietac, czy to ugotowane czy surowe mrozac, zeby
Kiedy myślę o świętach mojego dzieciństwa to widzę Wigilię u mojej babci, wielki stół zastawiony potrawami i dużo dużo ludzi. Ale u nas na stole gościły tylko te potrawy, które wszyscy jedli. Wielka choinka, masa prezentów i zapach babcinych pierogów. Święty Mikołaj, za którego zawsze ktoś się
,4
tradycyjne potrawy), ale zawsze troche przygotowan jest. Do tego , coz, nigdy
nie przygotowywalam zadnej z potraw wiec troche boje sie debiutu. Teraz czekamy
jeszcze na paczke z Polski, miedzy innnymi wlasnie z makiem (juz
przemielonym !!). Choinke kupimy dzisiaj lub jutro, prezenty w zasadzie mam
może tak... nawet jeśli nagotuję za dużo , co się raczej rzadko zdarza , to potrawy, które przygotowuję na święta, da się bez przeszkód zamrozić , a potem jest jak znalazł. Jeśli zaś chodzi o dania stricte wigilijne... no cóż... nawet w pierwszy dzień świat cieszą się największym powodzeniem
U mnie w domu od zawsze jadało sie pierogi z jabłkami, na słodko, gotowane, z normalnego pierogowego ciasta, jedyna roznica w babcinym wykonaniu była taka, ze farsz, czyli tarte jablko nakladała nie na kołko tylko na kwadrat.
Ale nigdy nie była to potrawa wigilijna.
Na Wigilii sa zas pierogi z
;-)
...Uwielbiam smak wigilijnych potraw, a w szczególności babcinych
pierogów, które są najlepszą rzeczą, jaką w życiu jadłam! Kocham
wspólne śpiewanie kolęd... i w ogóle wszystkich kocham.
Nie mogę się już doczekać, jak zrobimy sobie dzieciaka i on to
wszystko będzie przeżywał ;-)
Kiedy już będą
poprawiają humor. Sprząta mąż bo kocha porządek. Gotuję wigilijne potrawy sama bo je uwielbiam, a gotowanie to frajda. Podjadamy w trakcie gotowania z mężem. Spotykam się na pieczenie/ zjadanie pierniczków z przyjaciółmi, składam życzenia ludziom, których lubię, bliskim. Nieważne katolikom czy nie.
Nie