Magazyn Kuchnia
Tu wszystko smakuje wybornie. Caponata z warzyw dojrzewających w pełnym słońcu, pizza sfincione, choć inna od tej, którą najczęściej jadamy w Polsce, smakuje wyśmienicie, a jej kawałek nasyci nawet największych głodomorów. A na deser cannoli, słodkie rurki z kruchego ciasta, które dopełniają sycylijskie smaki. Zanim wybierzecie się na Sycylię, wypróbujcie naszych przepisów
Arancino (lub arancina) to niekwestionowana królowa sycylijskiego streetfoodu. Jest to smażona kulka ryżowa o średnicy 8-10 centymetrów z różnymi nadzieniami; może być to mięso, sos pomidorowy, mozzarella, groszek lub inne. Nazwa pochodzi od tradycyjnego kształtu i koloru arancino (pomarańczowego), gdyż te przekąski przypominają pomarańcze.
Cannoli, marcepan, owoce morza, pomarańcze i mandarynki kojarzą się z Sycylią niemalże każdemu. Zwalniając na wyspie tempo, warto poszukać w okolicach Palermo innych, równie popularnych smakołyków: podroby są wszędobylskie, wino mocne i wytrawne, białe śliwki słodkie i soczyste, migdały chrupiące, a owoce morza najświeższe