Znam Muscat, Pinot, pilam juz rozne Campari i inne szampany. Co waszym
zdaniem mozna podac jako aperitif a co zdecydowanie jako digestif (chyba tak
sie to pisze). Prosze tez aby swietne grono forumowiczow nie ograniczylo sie
do win tylko podzielilo rowniez sie wiedza na temat innych
Gwoli informacji niedoinformowanych. W polskich słownikach "aperitif" oznacza jedynie alkohol podawany przed głównym posiłkiem (niekoniecznie wystawnym). Natomiast w kulturze frankofońskiej (a może i całej, nazwijmy to, romańskiej) znaczenie tego słowa rozciąga się także na całe spotkanie, z
Milady:) ma :-)
jeszcze parę takich "tańców" i Porucznik Jaszczuk zrobi z plaży ... pole
golfowe :-PPP
P.S. Milady:) ma :-) czy Ty zawsze musisz po kątach? :-P
Dla wystarczy wszystkich :)
www.youtube.com/watch?v=BIvka3SSv9Y
ps. pies z clipu jest genialny! :D
--
www.etvoici.bloog.pl/
Wino, koktail albo cos ostrego (alkohol) przed posilkiem wspomaga apetyt. Tylko lepiej nie stosowac codziennie, bo uzaleznia.
Piwo tez zawiera dosc duzo kalorii.
Z kolei napoje bezalkoholowe przed posilkiem hamuja apetyt (lepiej pic do posilku albo potem).
--
Wer andern eine Bratwurst brä
w mojej opinii najlepiej sprawdzaja sie mieszane koktajle:
kir royale=szampan + creme de cassis,
bellini= bialy vermuth(proseco)+przecier z brzoskwin,
pernod+sok pomaranczowy z odrobina rumu,
yeni raki+woda gazowana(zrodlana)
Milordzie :))
To ja już pędzę po Ludwika... XIV:PPPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milady:) ma :-)
tych płynach do zmywania ... kolejnych zer na koncie w wytwornych salonach? :-
PPPP
alez pysznosci
<
"http://ride4cents.org/">aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Aperitif jako spotkanie nie jest wstępem do obiadu. Aperitif jako napój alkoholowy - owszem. No cóż, pewnie cię zaskoczę, ale są słowa, które mają kilka znaczeń. A tu aperitif po hiszpańsku
Hejka,przechodziłam niedawno ulicą Sienną i zauważyłam, że tam gdzie
kiedyś było "Oczko" teraz jest bardzo sympatycznie wyglądająca
restauracja. Menu zewnętrzne też sporo obiecywało, więc chyba się
wybiorę. Czy ktoś może już był i podzieli się wrażeniami? Dzięki z
góry
Gość portalu: joa napisał(a):
> Jeszcze jedna mam watpliwosc: czy aperitif to wstep do
posilku, czy wydarzenie
> samodzielne przy ewentualnym towarzystwie malych
przekasek? Kiedy w takim razie
>
> podac wodki wytrawne- pite w Polsce do sledzika przed,
a na Zachodzie (o ile
Gość portalu: joa napisał(a):
> Jeszcze jedna mam watpliwosc: czy aperitif to wstep do posilku, czy
wydarzenie
> samodzielne przy ewentualnym towarzystwie malych przekasek? Kiedy w takim
razie
>
> podac wodki wytrawne- pite w Polsce do sledzika przed, a na Zachodzie (o
Jeszcze jedna mam watpliwosc: czy aperitif to wstep do posilku, czy wydarzenie
samodzielne przy ewentualnym towarzystwie malych przekasek? Kiedy w takim razie
podac wodki wytrawne- pite w Polsce do sledzika przed, a na Zachodzie (o ile
sie orientuje) raczej po posilku. I czy tzw. drinki mozna
na aperitif :cava,champagne,vins mosseaux brut, młode rzeskie sauvignon blanc i
chardonnay
digistif : albo nalewki albo moze porto?
co komu?
do wyboru:
biale winko z Ardeche Viognier 2006
pastis na lodzie z woda
cointreau z sokiem grapefruitowym i koska lodu
Bo od kiedy tu jestem (ponad rok) nie widziałam jeszcze żeby ktoś sobie wbił tak spektakularnego samobója jak triss merigold.
Napisałam aperitiv jako synonim przekąski, poczęstunku, a ona poczuła przemożną chęć zabłyśnięcia w temacie aperitivów i ... zabłysnęła.
Wszem i wobec pokazując, że menta
Milordzie :)))
Od słońca antyki się niszczą :PPPPPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :)))
Ludwik na słońce nie wychodzi, bo się raka boi :PPPPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :)))
To nie jest tak, jak mówił klasyk, dwa kroki do przodu, a jeden do tyłu :))))
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :)))
Z przyjemnością, coś królewskiego, może kir royale???:))
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
to wszystko zależy od okoliczności. Są sytuacje, w których można zacząć
spotkanie od tzw drinka lub szklaneczki whisky czy lampki koniaku a nawet
małego piwa, zależnie od upodobań gości i gospodarza. Ja preferuję w tej
sytuacji wino, zawsze białe, sporadycznie musujące. Jeśli to jest spotkanie
apf napisał(a):
> To tylko ciekawość, nowe doświadczenie, odwrotną konfigurację już przeżyłem:)
rzeczywiście przeżyłeś trzy na jednego? hm... trudno o lepszą rekomendację.
apf napisał(a):
> dla zaintersowanych mogę podać nawet adres agencji, lol.
szkoda, że chodzi o agentki; podejrzewam, że agentki mogły się trochę oszczędzać.
I na dowidzenia obdarowują miłych gości opryszczką genitalną. ;O)
Na dodatek nie odróżniasz obiadu od kolacji...
Tak to jest jak się dorwie dziadek "w sile wieku" do internetu.
Przed każdym twoim wpisem powinien być taki spojler:
"Uwaga! Senior z lekką demencją."
Ale we Francji tez od jakiegos czasu stalo sie popularne spozywanie aperitivu jako osobnego lekkiego posilku, ktory wcale niekoniecznie musi byc wstepem do kolacji czy obiadu.
allatatevi1 napisała:
> I żeby inne osoby nie poczuły się urażone - to czy ktoś ma zwyczaj chodzenia na
> aperitivy kompletnie nie przesądza o jego klasie ani o czymkolwiek innym.
My to wiemy... to ty gardlujesz i gardlujesz...
Więc nie traktuj mojego wpisu personalnie.
Napisałam to kobiecie, która puszy się mieszkaniem w Warszawie i rzekomym bywaniem w ambasadach.
A wyszło czarno na białym, że w ambasadach była li i jedynie jako dziecko prowadzane przez rodziców za rączkę.
W dorosłym życiu jest tak nielubiana i niepo
I żeby inne osoby nie poczuły się urażone - to czy ktoś ma zwyczaj chodzenia na aperitivy kompletnie nie przesądza o jego klasie ani o czymkolwiek innym.
Natomiast jeśli ktoś poczuł bardzo mocną potrzebę, żeby wymądrzać się widzą na temat aperitivu z wczesnych lat 90-tych, to no cóż... sam na wła
> enie tego słowa rozciąga się także na całe spotkanie, z drinkami i lekkimi prze
> kąskami.
it.wikipedia.org/wiki/Aperitivo
i co tak te lekkie drinki do nocy jada, jest to wstep przed objadem
a czy tam
Wstęp przed "objadem"
No tak, klasa pracująca Włoch na forum...
Domyślam się, że ty raczej na aperitivo nie chadzasz...
Masz rację, mnóstwo ludzi nie wie, co to aperitiv.
Ja też bardzo wielu rzeczy nie wiem i się tego nie wstydzę, wręcz przeciwnie, cieszę się, jeśli mogę się czegoś nowego dowiedzieć (choćby na forum).
Natomiast mi poczucie obciachu nie pozwoliłoby zgrywać koneserki, jeśli jakaś nazwa co najwyżej
> Bo od kiedy tu jestem (ponad rok) nie widziałam jeszcze żeby ktoś sobie wbił ta
> k spektakularnego samobója jak triss merigold.
>
czy ja wiem , sadze ze chyba wylacznie dla ciebie
> Napisałam aperitiv jako synonim przekąski, poczęstunku, a ona poczuła przemożną
> chę
Milordzie :)))
Nie, ja mówiłam, że idę po Ludwika... XIV, tego, co jako krzesło mi służy :PPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :))))
A jak myślałeś??? W końcu po to ma szczypce :PPPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :)))
Oooo??? Czyżbyś znał się na płynach... do zmywania???:PPPPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :))
Ale ten Ludwik jest dobrze zakonserwowany:PPPPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
Milordzie :)))
Nawet jak się zgubią, to przyjedzie Porucznik Jasczuk z buldożerem i
posprząta :PPP
P.S. A co to dzisiaj tak o.... sprzątaniu, na tak długo dałeś wolne
Janowi???:PPP
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
Isadora Duncan
No tak!! Widze, ze towarzystwo europejskie, nochale w kielichy powkladalo i
siapie jakies tam wieczorowe %, druga zmiana - amerykanska, dopiero paluchy
rozgrzewa do klawiszowania, koalo-forumowicze, to juz tak daleko, ze sam diabel
nie dojdzie wedlug jakiego Greenwich'a mierza czas! A my w kla
apf napisał(a):
> przesądy, moja droga, było to pare lat temu i nadal jestem zdrowy jak rydz !!!
> (nie mylić z rydzykiem, lol)
a partnerki? (faceci zawsze mają lepiej, nawet infekcje mają bezobjawowe)
hmmm... zastanawiam się dlaczego tak drążysz ten temat? Jeśli masz tylko
wyobrażenia i obawy to spróbuj, wtedy bedziesz miała doświadczenia, fantazja
nie zastąpi pożądnego przerżniecia:)
> i co tak te lekkie drinki do nocy jada, jest to wstep przed objadem
No wlasnie nie i sam sobie wklejonym linkiem odpowiedziales. A dokladnie tym fragmentem:
"Va registrato come il rito dell'aperitivo sia diventato ormai dalla seconda metà degli anni Novanta una moda costosa, con l'
Ochlon, triss nie wiedziala co to aperitiv (?) bo w Polsce raczej ma inne znaczenie (ja mieszkalam we Francji wiec rozumiem to slowo troche inaczej: jako wszystko co ma sluzyc pobudzeniu apetytu: napoje, przekaski itp, pamietam spotkania gdzie spotykalismy sie u jednej osoby na aperytyfie aby poznie
> stko co ma sluzyc pobudzeniu apetytu: napoje, przekaski itp, pamietam spotkania
> gdzie spotykalismy sie u jednej osoby na aperytyfie aby pozniej isc do knajpy
> razem w grupie-stare czasy:)), ale
no to tez jestes zacofana oliwka i kes sera powinny ci wystarczyc na caly wieczor
Hmm nigdy nie byłam na niczym co by się nazywało aperitive. Mam około 40 lat.
Czy to znaczy że nie jestem obyta albo lubiana?
Nie sądzę. To znaczy że żyję w Polsce w której ten zwyczaj nie jest praktykowany. Przynajmniej nie w kręgach w których się obracam. Podejrzewam że takich osób znajdzie s
Kurczę, popsułaś całą zabawę ;-)
Aż czekałam kiedy tu się wpisze następna "światowa kobieta" próbując tonem pełnym wyższości udowodnić, że nie ma czegoś takiego jak aperitiv.
Strasznie się zbłaźniły, przysłowiowy strzał w stopę.
Dla mnie to ciekawe odkrycie - dowiedzieć się, że istnieją lud
saksalainen napisał:
> Wino, koktail albo cos ostrego (alkohol) przed posilkiem wspomaga apetyt.
> Tylko lepiej nie stosowac codziennie, bo uzaleznia.
Bez przesady. Codzienny apertif nikogo nie uzależni.
S.
--
J.Kaczyński: Samoobrona jest tworem byłych oficerów SB. Mój brat d
Milordzie :))
Dużo plaży nie brakuje, jak 27 łopatek w ruch pójdzie i graj dołki wykopie, to
pole golfowe bedzie chyba największe na Świecie :)))))
P.S. Nie Milordzie, ja tylko po kątnie lubię sobie pożartować :))))
--
"Żadna kobieta nie powiedziała nigdy całej prawdy o swoim życiu."
I
Wszystkie aperitivy zawierajace alkohol podawane sa raczej po poludniu, czyli
po godz. 12.00
Przed ta godzina mozna podac cos bezalkoholowego (np. wloskie crodino) lub o
minimalnej zawartosci alkoholu (aperol, cidre).
Ja uwazam ze najlepszym aperitivem jest dobre prosecco lub matini bianco.
E
przesądy, moja droga, było to pare lat temu i nadal jestem zdrowy jak rydz !!!
(nie mylić z rydzykiem, lol)
Witam serdecznie!
Organizujemy slub i wesele w Polsce, a moj Narzeczony jest Francuzem. Polowa gosci weselnych przyjedzie z jego kraju.
Chcemy polaczyc obydwie kultury w trakcie przyjecia. Po ceremonii koscielnej i zyczeniach, w czasie robienia zdjec, gosciom bedzie podany apertif, koktail na sto
jeszcze do niedawna w lunchowym menu mieli rewelacyjne spaghetti
carbonara! z jajkiem- o co trudno w krakowie:)... ale juz nie maja:/
zupa rybna moze byc- dobra na lekki lunch:)
FLESZTIVAL APERITIF to cykl wykładów, dyskusji, warsztatów oraz wystaw sciśle związanych ze sztuką nowych mediów. Przedstawiamy juz IV edycję festiwalu, która odbędzie się 27 maja w siedzibie Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
FLESZTIVAL APERITIF to także zapowiedź konkursu grafiki
Witam,
czy ktoś był może w tej restauracji? Dawno nie przechodziłam Sienną, a tu
takie zaskoczenie.
Szukam czegoś nowego ze smacznym jedzeniem na spotkanie z przyjaciółkami.
Polecacie?
Z tego, co mi wiadomo, aperitif to drink, ktory sie podaje przed posilkiem.
Raczej niewygodnie byloby spijac alkohol z wywrotnej lyzeczki...;))
Mysle, ze chodzi o appetizer, czyli po polsku przekaska.
Dla wystarczy wszystkich :)
Przysiegam, ze jeszcze nawet nie spojrzalam w strone butelki ;)
--
www.etvoici.bloog.pl/
photomar.over-blog.com/
No kill:
pinkink3 napisała:
> Z tego, co mi wiadomo, aperitif to drink, ktory sie podaje przed posilkiem.
>
> Raczej niewygodnie byloby spijac alkohol z wywrotnej lyzeczki...;))
>
>
> Mysle, ze chodzi o appetizer, czyli po polsku przekaska.
-----> Tez nie
Jedzenie bomba,winko przednie, a najlepszym deserem byl piekny
manager/wlasciciel. wysoki, szczuply z dziurka w podbródku, yum!!!
Pierwsza wizyta OK. jedzenie świetne. Natomiast wizyta nr 2 pod znakiem porażki.
Miałam wrażenie, że ktoś obciął wszystkie fundusze i że dania mają być w stylu
coś z niczego. Szkoda... coraz mniej miejsc wartych odwiedzenia....
to ostatnie brzmi apetycznie, poproszę do degustacji:)
a co to jest?
--
agulaszek.blox.pl/html
to takie bardziej slodkie campari...
pl.wikipedia.org/wiki/Cointreau
no to na zdrówko:)
--
agulaszek.blox.pl/html
aperitif daje się w celu POBUDZENIA APETYTU.
i wódka z pana tadeusza własnie w tym celu była podawana.
--
rzecz się dzieje w POLSCE- czyli NIGDZIE.
Ja byłem i wrażenia fantastyczne, a chodzę sporo. Żaba, co u Ciebie
nie wypaliło bo lakonicznie napisałaś? To nowe miejsce i dopiero się
rozkręcają, choc widać pomysł.
aaa
to nie jest "świetny" szef kuchni.
to jest szef jedynie odrobine lepszy od przeciętnego.
choc nie zaprzecze, ze - o smutku - lepszy od wielu, gotujących w tym miescie.
to znacz kogo konkretnie.
bo "świetnych szefów kuchnni" jest w polsce ze trzech (w tym dwoch w krk).
"Classic Płońsk Aperitif" aperitif powalił mnie samym swym powabem. Czy
wiesz, jak smakuje?
--
Tato Bez Dzieci
:) Wchodzisz w rodzine winarzy - wino jest wazniejsze od zony! ;))))))))))
Dlatego tak mocno podkreslalam, zeby miec pewnosc, ze polskie dania (nie tylko aperitif) beda pasowaly do tych wyjatkowych win, ktore Twoja przyszla rodzina trzymala w najlepszej czesci piwnicy przez dziesieciolecia
na aperitif nie serwuje sie wodki we fr ,wina slodkie ,polslodkie ,musujace z odrobina soku a z cz porzeczki ,soki , wody -bo nie wszyscy pija ,jesli bedzie serwowana wodzia ,to sie zastanow , zebys sie pozniej nie wstydzila za swoich gosci jak popija i beda padali ,na aperitif przewidz godzine
Bene wymyslila kilka fajnych pomyslow, z tym ze wina, ktore chcesz podac na aperitif beda z pewnoscia pasowaly do sliwek w boczku, co do reszty... pewnosci brak. Trzeba by bylo przywiezc pare butelek i kosztowac z konkretnymi rzeczami.
Klopot w tym, ze w polskiej tradycji nie ma aperitifu. Zatem