zagonić do roboty.
Twój wywód byłby słuszny gdyby szkoły miały taką samą powierzchnię użytkową,
niezależną od liczby klas, przypisanych wyłącznie do jednego nauczyciela.
Tak nie jest.
Szkoła, to nie same klasy.
Idąc za Twoja logiką, to gdy szkoła pracuje na zmiany, będzie nadprodukcja
wersja krakowska klasyczna: masło miękkie utrzeć z cukrem (proporcja w
zależności od smaku, ale nie mniej niż pół szklanki) dodając sok z połowy
cytryny i kilka łyżek ciemnego kakao. ucierało się w makutrze drewnianą pałką,
aż do całkowitego roztarcia cukru. straszliwa praca, a z cukrem pudrem
Sprawdzony, niezbyt pracochłonny, orzechowy:
6 łyżeczek kawy rozpuszczalnej zaparzam połową szklanki wody - wlewam do garnka
podgrzewam na ogniu razem z kostką masła i szklanką cukru (można dodać cukier waniliowy)
Po rozpuszczeniu masła dodaje pół opakowania mleka w proszku (takiego klasycznego
zrobić pichingera czyli andrut
przekładany czekoladą i posypany orzechami/migdałami, bo sama go
będę kroić. Natomiast nie wiem, czy robic go takze na imprezę
dziecięcą (jest trudny do krojenia), czy zamówić jakiś klasyczny
tort biszkoptowo-śmietanowy - tyle, że młoda go nie tknie.
A moze macie
czerwoną galaretkę, orzeszki. Jest zaje...ste i nie jest to
po turecku (chyba) Hazer Baba. Kupowaliśmy to na targu, natomiast w
Carrefourze klasyczna nazwa dla turystów "turkish delight". Pytanie
jak się to zwie (w Katalonii nugat robi się z białka na ogniu i
przekłada ichniejszymi andrutami
jaja kurzego, olej roslinny, pektyna - substancja zageszczajaca, cukier, sol. ( w skladzie brak mleka, hurra!)
Smakuja jak klasyczne wafle pod andruty.
Wczoraj Michal dokonal degustacji - jeden wafel wysmarowany
konfitura
oj, andrut, andrut... zaraz może zaczniesz udowadniać wyższość klas 36-osobowych
nad 25-osobowymi...
zgadzam się jednak, że rady dotyczące spraw organizacyjnych muszą dawać osoby
kompetentne, które się znają na tym, co leży w kompetencjach samorządu (przy
czym nie można ignorować jego
ciasta";
- biszkopt pieczony własnoręcznie - trzeba upiec większą średnicę i wykroić; niestety ten spód bardzo nasiąka wodą, być może trzeba dać wysuszony (będę dalej testować);
- klasyczny kruchy spód, pieczony "na ślepo", cienka warstwa - podchodzi wilgocią, wolę go do tradycyjnych polskich serników
drugiej akt
komunii sw. to spozycie andruta i nic poza tym. Dla pierwszej zas moze byc to
bardzo wazne").
Nie zapominaj, ze dla buddysty, szintoisty czy Zyda Twoje przyjmowanie hostii
nie ma zadnego znaczenia. A sa to ludzie WIERZACY.
2.Ja takze odebralem to co napisales na temat przyjmowania
Dzis dostalem pismo z UMK o nieprzyjęciu na politologie razem z uzyskanymi
punktami, niestety coś im się %$@&@%&@#%% pomylilo; na moim swiadectwie czarno
na bialym widnialo "angielski - poziom klas DWUJĘZYCZNYCH - 85%", wg ich
oficjalnego przelicznika zamieszczonego na witrynie powininni mi to
> Twój wywód byłby słuszny gdyby szkoły miały taką samą powierzchnię użytkową,
> niezależną od liczby klas, przypisanych wyłącznie do jednego nauczyciela.
mój wywód jest słuszny, bo powierzchnia sama się nie brudzi, tylko dzieci ją
brudzą. jeśli np. jest mniej uczniów, to można tak
sam zaproponował. wprowadzić nawet
drobne zachęty dla uczniów, np darmowe wyjścia do kina, czy na basen
dla klas o dobrej frekwencji, bo jest to w tej chwili poważny
problem.
tyle mi na dziś przychodzi do głowy. pewnie nie wszystkie
rozwiązania ze punktu 2 i 3 by się sprawdziły, dla
> sytuacji osoby wierzacej a niewierzacej jest taka, ze dla tej drugiej akt
> komunii sw. to spozycie andruta i nic poza tym. Dla pierwszej zas moze byc to
> bardzo wazne").
Tak, ok, zgadza sie, w pospiechu popelnilem to uproszczenie.
> Nie zapominaj, ze dla buddysty, szintoisty czy
.
Wystudzic i przekladac wafle.
• Re: Masa do wafli...? IP: *.it-net.pl
Gość: Cynamoon 03.01.2004 16:00 zarchiwizowany
No i jeszcze klasyczna masa z tego, co jak piszesz, amsz w lodowce;
szklanka cukru
kostka masla(margaryny)
2 czubate lyzki kakao
wszystko rozpuscic w garnku