Niedawno w pracy dostaliśmy ananasa w prezencie i mamy z tym problem, bo nikt
nie wie jak go obrać... Czy ktoś może nam pomóc??
Poradźcie mili.
Czy ananasa można obrać i pokroić na kilka godzin przed imprezą? Powiedzmy 3-4 godziny? I czy trzymać potem w lodówce czy nic mu nie będzie w temperaturze pokojowej?
Jeśli ktoś ma patent na cięcie, to też chętnie przyjmę, bo jakoś strasznie go kaleczę i wychodzi nierówny i
tylko kupowac zolto-zielonkawe, nie cale zolte (bo sa juz przejrzale) i nie
zielone (chyba, ze moga polezec kilka dni jeszcze). Maja byc twardawe, ale nie
jak skala, powinno sie dac lekko ucisnac.
--
If it has a face, I don't want to eat it.
a co ze srodkiem? zostawia sie czy wykraja tak by wygladał jak w puszce z
dziurką w środku? kroi się na plastry czy można jeszcze na inne sposoby?
"puszki" na długopisy i ołówki :))))
Jak miałem kilkanaście lat to tak robiłem... do dziś jeszcze kilka zostało
--
Pieniądze szczęścia nie dają, ale zdają się mieć wpływ na wszystko, co owe szczęście daje.
Obranego pokrojonego ananasa trzymam w lodówce w zamkniętym pojemniku nawet kilka dni. I jest OK. Kroję go tak - najpierw na plastry, każdy plaster obieram ze skórki (grubo, żeby nie pozostawić tych twarduch miejsc, potem plaster na ćwiartki i od każdej ćwiartki odcinam twardy czubek (środek
trzymając za wiecheć obrać ananasa w całosci (grubo), potem dalej trzymając, pokroić na plastry?
--
Kasia posprzątała mieszkanie, wyprowadziła psa na spacer, odrobiła lekcje, ale mama i tak zauważyła, że jest w ciąży.
zjedzenie calego ananasa zakmuje mi 3 dni, w miedzyczasie trzymam go w lodowce, w pudelku
--
Inny Swiat - Zespół Aspergera
chyba noże bo to dość lekko idzie, opieram ananasa o deske trzymając za wiecheć i paroma pociągnięciami w dół obieram, potem obcinam końcowke po położeniu i juz mam gotowe.
--
Kobieto! Nigdy nie stawaj pomiędzy twoim mężczyzną, a jego kolegami. Pamiętaj, że on nie zastąpi swoich kolegów
Dla mnie nie - może za slaba jestem w rękach, albo noże mam tępe :) ale taki sposób jest dla mnie dość karkołomny.
Dostałam dynię z przepisem, żeby przez dobę obraną, w kawałkach moczyć w
wodzie z kwaskiem cytrynowym,po 24 godzinach zlac tę zalewę, dodać do niej
cukru i cukru waniliowego i jeszcze raz zalać kawałki dyni. Czy tak robicie?
Bo sie tak zastanawiam, czy po dobie w wodzie z kwaskiem nie będzie
Jak w temacie. Głupio się przyznać ale pierwszy raz kupiłam takiego
świeżego i nie wiem jak się do niego zabrać? Czy obrać czy najpierw
pokroić w plastry a potem ze skórki. Dodam, że chciałbym go zjeść
samego a nie w jakimś daniu...
może komuś się przyda:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=777&w=27224129&v=2&s=0
Ja też tak robię: odkrajam czuprynkę i dupkę, ale nie przekrajam go wzdłuż,
okrajam skorupę w takie paseczki jak w
przed obraniem z tej skorupy?
--
--------------------
Si vis pacem, para bellum
A co z tym środkiem - jesz, czy wyrzucasz? W dojrzałym ananasie ten srodek
jest bardzo smaczny, a jego nieco większa niż miąższu twartosć mi nie
przeszkadza, wiec go jem. Ale może jest trujący
Włąśnie nie wiem, wg mnie nie jest twardy, jest tylko troche twardszy od
miąższu i troche mniej słodki, więc go zjadam, bo mi smakuje. Ja kupuję zawsze
ananasy jednej firmy, Dole, są wyśmienite, znakomite, cudowne, rozpływające się
w ustach, niedrogie (u nas jeden taki duzy ananas kosztuje ok
Reniu, ten rdzeń jest twardy, więc tylko dlatego nie zjadam go, ale na pewno nie
jest trujący. Może twardość rdzenia zależy od gatunku, tego nie wiem.
Ja też kupuję tej firmy, są po 4zł, ale zdarza mi się kupować nawet po 2,50zł,
czyli taniocha. Jeśli środek Ci smakuje, to nic nie stoi na przezskodzie, żebyś
zjadła całego. Dzisiaj też kupiłam i zaraz z synem go wchłoniemy.
jak juz go obierzesz, wloz na kilka minut do piekarnia. Na cieplo jest o niebo
lepszy.
--
A właściwie, dlaczego nie?
Robię zupę krem z dyni .... muszę ją obrać, obieraczka odpada (skóra za twarda) a nożem to mordęga.
--
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48867 https://www.sesja.neostrada.pl/image012.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
kupilam kokosa - i jak go teraz sprawic - macie jakis pomysł???
--
Ja i Ty. Ty i Ja - jedna całosć. Na zawsze!
Coś takiego ciekawego
/2004
Data: 18-10-2004
Kategoria: zupy.
Ilość porcji: 4
Kaloryczość 1 porcji: 275 kcal
Składniki:
papryka 2 strąki -- duża, czerwona, pokrojona w kostkę
cebula -- duża, pokrojona w cienkie półplasterki
pomidory 4 szt -- obrane, pokrojone w kostkę
czosnek 3 ząbki
z kotem na kolanach? :-) W ogóle jej nie przeszkadza, że głowa jej się zsuwa
do śmietnika, najważniejsze, żeby przyjąć pozycję odsłaniającą jak najwięcej
brzuszka do głaskania.
Figa jest w ogóle okropna - wchodzi do kuwety wtedy, gdy ją sprzątam, łazi mi
po krawędzi wanny gdy się kąpię ale
W przypadku dzieci bardzo alergicznych - jak robicie przy wprowadzaniu nowych produktów - czy po dawaniu np przez tydzień nowego jedzenia wprowadzacie następne, nie wycofując już tego pierwszego, czy np dokładacie do tego pierwszego składnika jakiś następny. Tyle się naczytałam i już nie wiem
tydzien. Ostatnio duzo kupuje ananasów, bo sa tanie i po kupnie trzymam je
tydzien dwa w domu w koszu z owocami, a nie w lodówce. Jak zniknie zielony
kolor i wąchając poczujesz aromat ananasa to znaczy ze dobry.
zaczelam od kupna dorodnego okazu i po odkrojeniu pioropusza - od obrania i
pożarcia pychoty. Następnie pióropusz obdarłam z resztek miąższu i liści do
wysokości ok. 3 cm. Teraz poleży i poschnie sobie w kuchni na parapecie ze 3 dni.
--
składniki na 2 porcje:
1 mały ananas
1 miękka gruszka
1 średni banan
pół szklanki soku jabłkowego
Owoce umyć. Ananasa okroić ze skórki, wyciąć zdrewniały środek, miąższ pokroić
w kostkę. Gruszkę obrać, wykroić gniazda nasienne, miąższ pokroić w kostkę.
Banana obrać i pokroić w plasterki
cereusfoto napisała:
>
> Jak w temacie. Głupio się przyznać ale pierwszy raz kupiłam
takiego
> świeżego i nie wiem jak się do niego zabrać? Czy obrać czy
najpierw
> pokroić w plastry a potem ze skórki. Dodam, że chciałbym go zjeść
> samego a nie w jakimś daniu
4/5 szklanki cukru,
slodki ananas,
2 cytryny,
0,5 litra spirytusu,
lisc mięty,
0,5 litra wody.
Ananas oraz cytryny obierz, pokroj w kostke lub paseczki. Do butelki z szeroka
szyjka wsyp ananas i cytryny, wszystko zalej spirytusem. Na koniec listek miety
zalej wrzatkiem i wymieszaj z
jak to zrobić, powiedzcie proszę bo nigdy nie miałem krewetki w reku a
chciałbym spróbować. Jak smakują krewetki czy mają rybny posmak ?
pozdrawiam
kurs USA , pozorujacy walke z IS , ... sojusznikiem Arabii Saudyjskiej ,
czy kurs Putina , wzwywajacego spolecznosc miedzynarodowa do zabicia
KAZDEGO bandyty, terrorysty IS .... ? .
:
fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,61080101,61080101.html
Obrany i pokrojony w czastki swiezy ananas posypac kilkoma lyzkami cukru
utartymi z kilkoma listkami swiezej miety.
Cuuuuuuuuuuuuuudooooooooooooo!
:)))
--
It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
siekać.. ja tam, jak zwykle, poszłam na łatwiznę i wrzuciłam wszystko
do miksera.
Ananasa polać sosem, wymieszać i odstawić do lodówki na minimum 1 h.
Po wierzchu sypnęłam jeszcze ciut chili, bo Osobisty uzalezniony
Ananasa obrać, pokroić na plastry, wykroić środki.
Zalewa:
200 ml kawy z ekspresu
2 łyżki miodu akacjowego
20 g świeżego imbiru
1/2 czerwone chilli
2 łyżki octu balsamicznego
Imbir posiekać, chilli pokroić, zalać kawą. Dodać miód i ocet. Zagotować,
zredukować o połowę.
Witam, proszę dajcie jakieś rady jak obrać paprykę ze skórki w miarę łatwo i
szybko. Dzięki za wszelkie rady.
Ananasa obrać i pokroić. Pozostałego po obieraniu soku NIE wylewać
Na patelnię wsypać kila łyżek cukru, wlać sok z 1 cytryny – zrobić karmel. Jeśli jest za
gęsty dodać soku (np. z pomarańczy .)
Dodać posiekaną papryczkę chili i trochę świeżo zmielonego pieprzu
Wrzucić ananasa
Zawsze, gdy robie leczo, obiecuję sobie, że następnym razem obiorę paprykę ze
skórki, bo nie lubię jak mi się potem plącze między zębami. Pomidory zawsze
parzę i obieram.
Ale jak obrać paprykę? Kołaczą mi się po głowie jakieś metody: opalanie nad
płomieniem (srednio mi się usmiecha) i
To jest to, co siedzi w tych porach? Tych dziurach z wloskami, ktore zostaja po wstepnym obraniu ze skorki?
--
a moja mama zawsze mi powtarzala: 'maksiu, badz grzecznym kotkiem, bo odrodzisz sie czlowiekiem'
Wiem, że można ją piec przez 40 minut i obrać, ale może ktoś zna szybszy i
łatwiejszy sposób? Bardzo proszę o rady.
Proszę Was o radę:jak należy obierać kapustę aby liscie gładko odchodziły i
nie rozpadały się na kawałki? Chodzi mi o zwykłą kapustę,nie włoską.Dzięki ;-)
Do tej pory zanurzałem paprykę we wrzątku, po czym pracochłonnie oskubywałem
ze skórki. Czy sa inne metody?
pomarańcze i banany też myjesz?
w sumie to logiczne, bo w trakcie obierania ze skórki (która wg mnie na bank
czymś była potraktowana) dotyka się owocu chyba ze ktoś da rade tak obrać żeby
nie dotknąć :)
--
Staraj się zostać uczciwym człowiekiem - zyskasz dzięki temu pewność, że na
świecie
pyskata.1 napisała:
> Robię zupę krem z dyni .... muszę ją obrać, obieraczka odpada (skóra za twarda)
> a nożem to mordęga
Obrałam nożem ale aż szczęki mnie bolą :/
--
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48867 https://www.sesja.neostrada.pl/image012.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
Paprykę umyć, przekroić na pół , usunąć gniazda nasienne, ułożyć na kratce w piekarniku i piec aż skórka się na niej pomarszczy i zciemnieje. Wyciagnąć i zaraz włożyć do worka foliowego , zakręcić worek i potrzymać tam paprykę z kilka minut, wyciagnąć i bez problemu obrać ze skórki.
Hej. Potrzebuje porady, którędy najszybciej dostanę się z Częstochowy do Lichenia Starego. Dziękuję za propozycje
to kup i tzrob nastepnym razem, plus curry, marchewka i ziemniaki
pycha
poki co jest zbyt cieplo
--
’Cause I told you once / And then I told you twice / And now I told you three times / And at the risk of repeating myself I’m gonna say it again: I wanna be your lover - Jarvis Cocker
Poczytaj sobie o diecie związanej z przerostem candidy (podpytaj lekarza) i rozszerzaj z produktów z tego zakresu. To samo zdrowe jedzenie, więc nawet jak starszak będzie przez jakis czas na takiej samej diecie to też mu tylko na zdrowie wyjdzie.
To tylko taka propozycja, ja po prostu bym tak
kroję na ćwiartki, później na grube paski i jak już masz ten pasek, to ostrym nożem przejeżdżasz między miąższem a skórą, idzie szybko i sprawnie
--
Co masz zrobić jutro zrób pojutrze, a będziesz miał dwa dni wolnego.
bizu napisała:
>wchodzi do kuwety wtedy, gdy ją sprzątam.
O! To tak jak moje. ;-)
Czasem mam wrazenie, że wręcz czekają z potrzebą, aż wezmę łopatkę i trochę nią pogmeram w
kuwecie. Działa na nie jak na ludzi lecąca woda z kranu ;-)
--
Gosia
produkty niepewne - hmmm to dla mnie takie które dają delikatne reakcje, nam alergolog mówiła, że jak dzieje się coś delikatnie na twarzy, ale bez wielkich zmian w kupie to jest ok - a jak dla mnie to właśnie produkt niepewny, stąd pytanie, dzięki z odpowiedzi i pozdrawiam
--
pokroisz nozem na male kawalki i najlepiej duzym nozem do miesa.
zrob zupe-krem z mlekiem kokosowym
--
’Cause I told you once / And then I told you twice / And now I told you three times / And at the risk of repeating myself I’m gonna say it again: I wanna be your lover - Jarvis Coc
Próbowaliśmy brokuł, indyk -były też lekko szorstkie poliki, pojedyńcze krostki, które raz pojawiały się raz zanikały, nieraz czerwony policzek, natomiast dynia ewidentnie nie przeszła - marne kupy. Alergolog dała nam zyrtec - ale póki co nie stosujemy, bo mały nie ma ani kataru, ani łzawienia , na
gopio1 napisała:
> O! To tak jak moje. ;-)
> Czasem mam wrazenie, że wręcz czekają z potrzebą, aż wezmę łopatkę i trochę
nią
> pogmeram w
> kuwecie. Działa na nie jak na ludzi lecąca woda z kranu ;-)
moj Heineken tak robi!
czeka tylko jak sie wlozy lopatke do kuwety
A wiesz co znaczy nadwrazliwość pokarmowa? skąd jesteś? narazie dawaj ten szpinak skoro tylko lekko szorstkie poliki,alergik ma nadwrazliwy organizm i na początku moga być niewielkie zmiany np szorstkie poliki a potem samo schodzi. Dawaj szpinak przez 2tyg i obserwuj jak się nie pogorszy to ja bym
Robie zupe krem ale mleka kokosowego nie mam :/
--
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48867 https://www.sesja.neostrada.pl/image012.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
jedzenia analogicznie.
"Co w przypadku niepewnych rzeczy - dajecie np raz w tygodniu ? "
Nie może być czegoś takiego jak niepewne rzeczy. Bo zrobisz zamęt i się pogubisz. Jeśli nie masz pewności, czy dany produkt przeszedł lub nie, to odstaw go na jakiś czas, wprowadź coś innego, a potem ponownie
! Co do wyleczenia lamblii i grzyba wiem, że to nie takie łatwe, kuracja jest dosyć długa i często nie pomaga ( mam na myśli leki chemiczne, czytam często forum pasożyty i candidia i nietety często tak się zdarza ) , ale nie mam innego wyjścia. Tylko nie wiem , jak to zrobić aby nie dawać małemu nic
wanda43 napisała:
> zaczelam od kupna dorodnego okazu i po odkrojeniu pioropusza - od obrania i
> pożarcia pychoty. Następnie pióropusz obdarłam z resztek miąższu i liści do
> wysokości ok. 3 cm. Teraz poleży i poschnie sobie w kuchni na parapecie ze 3 dn
> i.
ja mam juz
ziemnaki obierać SZYBKO , szkoda czasu na obieranie kiedy może być mizianie! A
w ogóle nie lepiej frytki? są gotowe ;-)))) podrowienia i głaski
--
<www.katia2.pupile.com>
jestem lepsza bo często obieram ziemniaki z kotem na plecach
he he !
--
Wszyscy mamy jakieś swoje przywary i niekoniecznie to znaczy, że trzeba
pielęgnować w sercu dawne urazy i odświeżać je bez końca.
Ja kroję tak jak melona, a potem kładę każdy kawałek na boku i odkrawam skórkę ostrym nożem. Idzie szybko i sprawnie (w tym roku wielokrotnie przerabiałam zupę i ciasto dyniowe). Mogę się też podzielić świetnym przepisem na zupę z dyni:
• 800 g miąższu z dyni pokrojonego w kostkę
Ja wprowadzałam przez 2 tygodnie, zaczynając od jednej maleńkiej łyżeczki i stopniowo zwiększając. Podobnie jak przedmówczyni - jak coś przeszło to zostawało na stałe w diecie (to nie znaczy, że dziecko ma produkt jeść codziennie do końca życia, ale regularnie mu go podaję). Po dwóch tygodniach
To na co w takim razie zwracać szczególnie uwagę , jaką maść polecasz, próbowałam bepanten i alantan ?pozdrawiam
--
ma_niusia ma rację. Ja również zrobiłabym najpierw porządek z lamblią i zastosowała odpowiednia dietę przy przeroście candidy. Była tu jakiś czas temu na forum mama kotkowa (poczytaj w historii), której synek miał właśnie lamblie i candidę. I też nie mogła mu nic wprowadzić. Jak tylko zrobiła
zmianami.... do tej pory zmiany na twarzy, ale od ostatniej infekcji zaczłął robić też gorsze kupy, więc nie wiem czy grzyb się nie rozpanoszył...
I co najbardziej przykre - jak starszy je , to młodszy krzyczy , wręcz czasami płacze , że też chce .... a wiadomo w takim przypadku, trzeba działać
U nas skórnych objawów nie było wiele ale ja odstawiałam dany produkt jeśli to było coś więcej niż szorstka skóra: wysypka, krosty, czerwone placki, łuszcząca się skóra. Układ pokarmowy: puszczanie bąków, wzdęcia, zmienione kupki (zarówno biegunki jak i zaparcia, zielone kupy itp.), bóle brzucha
Dokładnie lekko szorstkimi policzkami też bym sobie głowy nie zwracała.Dawaj dalej,jakby szkodziło to po zwiększeniu ilości podawanego pokarmu powinno być gorzej a nie raz lepiej raz gorzej. Ja stosuje emolium krem do szorstkich policzek małego i odważniej bo dziecko nic jeść nie będzie.
Wykrawam u góry ,,denko'', wyjmuję łyżką pestki. Nalewam do garnka na wys. ok 4-5 cm wodę, wstawiam do gara dynię dziurą do góry, przykrywam szczelną pokrywką, gotuję do miękkości. Potem juz wystarczy wyjąc miąższ łyżką i zmiksować.
--
Moje wiejskie klimaty i nie tylko...
można pokroić na kawałki i upiec w piekarniku. wtedy łatwo oddzielić skórkę a i smak zupy trochę ciekawszy może wyjść.
To była dynia piżmowa. I co? Następnie mam razem ze skórą zmiksować?
--
https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Ab_ovo_.html https://img408.imageshack.us/img408/927/witzig.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
Tak właśnie robię ale nie dodawałam nigdy mleka kokosowego następnym razem kupię :)
--
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48867 https://www.sesja.neostrada.pl/image012.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
Wrzucają do zupy ze skórą?
--
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48867 https://www.sesja.neostrada.pl/image023.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
Moje zwierze co prawda nakolankowe nie jest absolutnie, na plecy tez nie wlazi,
ale przy obieraniu ziemniakow zawsze asystuje, siada kolo wiadra, gapi sie i
probuje łapa wyławiać z wiadra obierki. Generalnie obierki fascynują ją
niezmiernie :) A do kuwety zawsze wlazi jak jest swiezo
To może najpierw odczekajcie jakiś czas z dietą na candidę i po unormowaniu dopiero rozszerzajcie?
--
https://www.suwaczki.com/ https://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e8i7m4gbm.png
Schłodzić w lodówce, wybić ( wywiercić?) dwa otworki, włożyć słomkę , wypić
mleczko:-))) Pycha!!! Tylko nie wiem, czy z takiego kokosa z polskiego sklepu
to się uda. Prawie zawsze są suche:-(
Iriska na kolana się nie wpycha, za to włazi do reklamówki z obierkami, albo je
wyciąga.
--
fotoforum.gazeta.pl/5,2,iris101.html
Uśmiechaj się do wszystkich! większość na pewno odpowie tym samym!
Policzki są szorstkie - całe , na razie innych objawów nie ma . Dziś mały zrobił tylko małą kupkę, nie twardą ale taką trochę zbitą - no ale lekarz mówiła , że to też może być reakcja na nowy produkt , ale niekoniecznie alergia. Zobaczymy co będzie dalej, ale i tak się boję. Jeszcze przed rozszerza
Jeżeli to są tylko i wyłącznie szorstkie policzki to ja bym dawała dalej, stosując odpowiednie maści i pielęgnację skóry atopowej.
Ja na początku rozszerzania diety też się cackałam z Synem, co jednak krosteczka to już odstawiałam nowy produkt i wogóle. Potem samymi szorstki policzkami przestałąm s
To nie takie proste, po pierwsze dziecko bardzo bardzo domaga się jedzenia innego niż mleko - a jakos dziwnie ciagle wysyłać starszego do innego pokoju na jedzenie, a po drugie dziecko jest już spore ma 1,7 roku , nie moze byc ciągle na mleku....
--
Właśnie tak mnie kusiło ale nie byłam pewna ;)
--
https://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=48867 https://www.sesja.neostrada.pl/image012.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
Idę spróbuję .... moja to nie ta czerwona a ta żółta podłużna co leży z boku ;)
--
https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Ab_ovo_.html https://img408.imageshack.us/img408/927/witzig.gif https://forum.gazeta.pl/forum/f,48867,_Wsiowe_Podworko_.html Wsiowe Podwórko
pyskata.1 napisała:
> Idę spróbuję .... moja to nie ta czerwona a ta żółta podłużna co leży z boku ;)
Butter squash (odmiana dyni pizmowej?):) to obieram obieraczka, mam dobra, ostra. Powodzenia.