Ja wiadomo ananasa w ciąży nie wolno w dużych ilościach, bo można poronić,ale
co myślicie o zjedzeniu np całego albo dwóch w ciągu dnia na przyspieszenie?
Czy któraś z Was próbowała i ją ruszyło?
--
https://www.suwaczki.com/ https://www.suwaczki.com/tickers/2s6c35f7voj5opvu.png
Poza wymienianymi ja slyszalam jeszcze o surowym ananasie bo podobno rozrzedza krew
poza wymienianymi ja slyszlam jeszcze o surowym ananasie bo podobno rozrzedza krew!
Dowiedziałam się o tym, kiedy już urodziłam dziecko, ale szczęśliwie nie
ciągnęło mnie w ciąży do tego owocu.
Jeśli jesz je rzadko - na pewno nie ma przeciwskazań - to tak jak ze wszystkim.
Wszędzie polecany jest umiar.
Ja nie odmawiam sobie każdego dnia np. 1 filiżanki słabej kawy z mlekiem i coś
słodkiego do tego. Tak było w poprzedniej ciąży i tak jest teraz.
Tak mi się przypomniało odnośnie tych specyfików. Stosowałam w ciąży
wszystkie- na mnie liście malin i wiesiołek zupełnie się nie sprawdziły.
Natomiast ananas jak najbardziej- takie moje wrażenie,że wywołał skurcze bo
wsunęłam całego w niedzielę rano no i wieczorem się zaczęło. To tak
Z metod naturalnych - pomagają śliwki, błonnik, dużo kasz (znów błonnik), woda z miodem i cytryną na czczo, ananas i kiwi, buraki
claire1983 napisała:
> Na
> domiar złego nie mialam pojęcia że nie powinno się jeść serów
> pleśniowych, ananasów i pić soku z malin i również jadłam i piłam.
Można jeść sery pleśniowe, ale najbezpieczniej z pasteryzowanego mleka, o
ananasach i soku z malin pierwsze
Mnie męczyły od początku ciąży - z owoców pomagał ananas, kiwi, truskawki, winogron, borówki i śliwki. Do tego dużo owsianek i kasz (błonnik) + błonnik w proszku dodawany do tego. Z farmakologicznych można laktulozę (na mnie nie działała w ogóle), mi pomaga płynna parafina (paskudne, ale idzie
Moja kolezanka jadla ananasy i jej to bardzo pomagalo :D ale nie wiem czy to na
ciebie tez bedzie dzialolo, mozesz sprobowac.
i ja truskawakmi zajadam się od poczatku ciąży - jem wszystko z
truskawkami - pierogi, koktajle, świerze truskawki itp - taka
zachcianka ciążowa :), w poprzedniej ciąży też tak objadałam się
truskawkami...i nic - ciążą pierwsza donoszona - poród w 39 tyg,
druga ciąża jutro idę do szpitala
Ja jem jabłka, gruszki, wcześniej pomarańcze, rzodkiewki, surowe marchewki,
ogórki świeże, ananas świeży no i lody wodne, choć czasem te tuczące w polewie
czekoladowej :)
Moi rodzice mają truskawki na działce więc od początku ciąży jem je
conajmniej raz w tyg. Rozmrażam sobie, miksuję, albo robię kompot,
teraz mama przywiozła mi świeże parę razy i również zjadlam. Na
domiar złego nie mialam pojęcia że nie powinno się jeść serów
pleśniowych, ananasów i pić
No widzisz, a tu co jakiś czas jest pytanie, czy w ciąży wolno zieloną herbatę...
Pomidora zdzierżył dzielnie, więc może i ananasa. A tak swoją drogą to w ciąży
zjadłam ze 20 kilo mandarynek i drugie tyle pomarańczy + grejpfrutów. I
kilkanaście ananasów. Więc powinien być przyzwyczajony do takich smaczków.
--
Gdyby kobiety były generałami nie byłoby wojen. Nikt kto
i bardzo dziękuję za podpowiedzi :). Ananas bardzo przypadł mi do gustu :) -
jestem w 17 tyg ciąży :) i zachcianek jako takich nie mam, ale lubię teraz nowe
smaki :)
--
Ania z Kubutkiem (16.11.2006)
Ja codziennie rano zjadam taką mieszankę:
płatki owsiane błyskawiczne, orzechy włoskie, migdały, ananasy suszone, morele
suszone, rodzynki - to wszystko zalewam wrzątkiem i po 5-10 minutach dodaję
mały jogurt naturalny (Zott) - zdrowe, pożywne i pomaga na zaparcia.
Kiedyś miałam problemy
boo-boo napisała:
> Tak mi się przypomniało odnośnie tych specyfików. Stosowałam w ciąży
> wszystkie- na mnie liście malin i wiesiołek zupełnie się nie sprawdziły.
> Natomiast ananas jak najbardziej- takie moje wrażenie,że wywołał skurcze bo
> wsunęłam całego w niedzielę rano
Podobno:
Jeść produkty bogate w białko, jogurt naturalny, migdały, orzeszki,
świeży ananas/ papaja, cukierki miętowe itd.
Unikać rzeczy tłustych, smażonych, słodyczy, herbaty/kawy,
pomidorów, cebuli, strączkowych, kapustnych, świeżego chleba.
Spać wysoko, na lewym boku, nie jeść przed snem.
zabijają się u jakichś rzeźników podczas nielegalnych
aborcji, skoro mogłyby po prostu zjeść ananasa z truskawkami (bromelina jest
także w truskawkach) i popić herbatką z szałwii i maliny- i mieć niechcianą
ciążę z głowy...
Wiekszosc juz zostala opisana, ja tylko odniose sie do dwoch/trzech rzeczy: owoce tropikalne - ???? zdziwienie. Jem bez problemu. Byc moze jest to zwiazane z tym, ze ponoc jedzenie ananasa przyspieszyc ma akcje porodowa, ale nie zauwazylam, no i w 2 ciazy jadlam na potege w poczatkach ciazy wlasnie
O ananasach i melonach jeszcze nie slyszalam. A mieszkam na stale we Wloszech gdzie w restauracji masz zawsze jako deser surowego ananasa a latem wszedzie kupisz melon z szynka parmenska. A moge zapytac jaki jest tego powod?
--
https://www.suwaczki.com/ https://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9
zaintrygowana tym ananasem zrobiłam mały research w necie i wyczytałam, że
faktycznie zawarty w ananasach enzym, bromelina, może przyczynić się do
rozpoczęcia porodu ale najwyraźniej trzeba go "trochę" zjeść a to z kolei może
wywołać niezłą zgagę... wyczytałam też, że na początku ciąży kobiety
trzymając za wiecheć obrać ananasa w całosci (grubo), potem dalej trzymając, pokroić na plastry?
--
Kasia posprzątała mieszkanie, wyprowadziła psa na spacer, odrobiła lekcje, ale mama i tak zauważyła, że jest w ciąży.
drugiej ciąży ,i
zobaczę może znowu z tego sposobu skorzystam.a tak w ogóle to również jem
surowe ananasy ,w pierwszej ciązy też się nimi opychałam i jakos nie
przyspieszyły porodu,także nie wiem co jest regułą .pozdrawiam
Ja miałam straszną ochotę na taki domowy chleb, świeżo upieczony i do tego
masło, najlepiej takie jakie kiedyś jak byłam mała robiła moja babcia. Ale nie
miałam tego jak zdobyć. Do tego jadłam dużo mandarynek i piłam Pysia z kokosem,
ananasem i czymś tam jeszcze. A odrzuciło mnie od wędlin i to
Co do ananasa się nie wypowiadam, bo nie wiem, ale akurat sok z
malin i imbir MOGĄ ALE NIE MUSZĄ być niebezpieczne w ciąży
(zwłaszcza w początkach). Zarówno imbir jak i sok z malin dodane do
gorącej herbaty powodują dość silne rozgrzanie organizmu, a co za
tym idzie przekrwienie narządów
jestem w koncowce 30tygodnia i moj lekarz spytal czy ja sie czasem nie
odchudzam,bo brzuch wielki 110cm w obwodzie a wszystkie zebra mi widac:)na
plusie 6kg:) stwierdzil, ze tyje tyle co dzidzia wazy i caly kram w brzuchu:)
dodam, ze jem ile wlezie...o roznych porach mc donalds o 3 w nocy jest
Ananasy spalają tkankę tłuszczową gdzies kiedys słyszałam, ale
oczywiście takie naturalne a nie te w syropie :)
A jak jajecznicę zjem czasami na śnidanie, nawet taka na malutkim
masełku, z dwóch jajek z kromka chleba to trzyma mnie gdzies do 12 w
południe, a śniadanie jadam o 07
witam,
kupiłam błonnik z ananasem po wcześniejszym upewnieniu się w aptece czy
karmiąc piersią mogę go brać, pan zapewnił mnie że nie ma przeciwwskazań,
przecież błonik nie jest trawiony i tu się zgadzam, ale na opakowaniu jest
napisane, że nie poleca się stosować u kobiet w ciąży oraz u
ja mam na obiad płatki owsiane takie peerelowskie i mleko (zimne)
zagryzam ananasem z puszki
ciąża to fajna rzecz :)
--
------------------
Spoko, ja słyszałam, że od ananasa to się łożysko może odkleić. Aż szukałam źródła tych rewelacji i wyszło mi, że ananasem (i to surowym) to należałoby się żywić na śniadanie, obiad i kolację, żeby pojawił się jakikolwiek cień ryzyka dla ciąży. Niektórzy łapią naprawdę dziwne fazy :D
--
- On
Ananasa nie miałam w ustach od początku ciąży. Kiwi podobnie, z tą różnicą, że
tego owocu nie pozwalam w ogóle kupowac. Jest to najbardziej zlany (na czas
transportu) chemią owoc. Na dodatek ma cienką skórkę, więc wszystko przez nią
przenika.
Co do pomidorów - jak dziecko nie jest na nie
Chodzi o zajście w ciążę, metodę antykoncepcji, sposób na zaparcia czy
wywołanie porodu?
oj nie zalapalas.Podaj mi przykladowe warzywa i owoce zawierace zelazo,ktore przyswaja sie w obecnosci wit C i kwasu foliowego i przemnoz to przez ilosc dni w miesiacu zakladajac ze dawka dzienna "swiezyzny" pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu kobiety w ciazy.Wszyscy wiemy jak drogie sa o tej
Ale błagam, nie pisz, zeby nie jeść tego akurat w ciąży! Bo za kilka wątków
dowiemy się, ze imbir na 100% powoduje poronienia, podobnie jak mięta, galareta
z octem, ananas czy truskawki... I przybędzie kolejna schiza ciążowa: "Byłam w
Świnksie i zjadłam pikantnego kotleta, czy to nie zaszkodzi
jestem w 4 tyg. ciąży i jadłam ananasy zarówno surowe, jak i z
puszki (nic sie nie działo). Również co do malin- mówiono mi,że mogą
powodować skurcze, ale ciągle się przeziębiałam i sok malinowy
okazał się najlepszym lekarstwem (lekarz też przyznał, że nawet
powinnam go pić).
Sery pleśniowe (w innym wątku- jednak odsstek odchyleń u niemowlaków we Francji,
gdzie się spożywa dużo serów jest podobny jak wszędzie)-jadłam w pierwszej ciąży
i mały ok.
Witam wszystkie starające się ;) ja już dawno temu nie udzielałam się na tym forum, teraz tylko od czasu do czasu podczytuję ;))
Co do przygotowania do transferu:
ananas - różnie o nim piszą, podobno kiwi, mango i ananas jest stosowany w zaawansowanej ciąży do wywołania porodu, podobno zawiera
hmmm, ciekawe, bo właśnie imbir zaleca się jako pomocny w przypadku
mdłości w ciąży
prostaglandyny, które powodują dojrzewanie szyjki czyt. jej rozwieranie,
oczywiście działa pod sam koniec ciąży a nie w 20 czy nawet w 31tc (jak u mnie),
co do chodzenia po schodach (takie w tą i spowrotem a nie jednorazowe po nich
przejście, choć mi lekarz kazał ograniczyć ze względu na skurcze, które na tym
witam,jestem w 10 tygodniu ciąży i od miesiąca praktycznie non stop
wymiotuje, mało jem i schudłam 6 kg; biorę leki - torecan, pije
herbatę imbirową oraz jem ananasy, niestety nie bardzo to pomaga;
może któraś z Was podobnie przechodziła ciąże i chce się podzielić
swoimi radami, chętnie
Liiitości- no i co z tego, że ma żeń-szeń, i to jeszcze w kremie??? Czy
żeń-szeń, obok czosnku, truskawek i ananasa jest teraz poronny? Co miesiąc
pojawiają się kolejne forumowe "odkrycia", przy kolejnej ciąży rzeczywiście
trzeba będzie przejść na energię kosmiczną...
maż są ważne do rozwoju dziecka np. orzechy i
dla mojej skóry np. ananasy (których nie lubiłam). Robiłam regularnie badania -
jak każda kobieta w ciąży - zawsze były bardzo dobre. Myślę,że poza tym,że
pewnie "ten typ tak ma" nie leżałam dojadając "dla dziecka" podwójnych procji.
Pracowałam i
Azzure, jeśli chcesz kontrolować wagę, to polecam metodę Montignaca - ale
dostosowaną oczywiście do odmiennego stanu :-)
W tej metodzie nie ogranicza sie ilości, tylko kładzie wagę na odpowiedni
wybór. Metoda jest opisana w książce "Jeść, aby schudnąć" - na okres ciąży
najlepiej stosować
Jedną z pierwszych moich zachcianek w ciąży był ananas. była więc chińszczyzna z
ananasem. Potem była pizza z ananasem. i dużo jem z ananasem, bo mnie ciągnie.
Na zdrowy rozsądek - każdy robi ze swoim "zarodkiem" co uważa ale popadanie w
skrajność w żadną tronę nie jest dobre.
Ktoś, kto ma w
teraz się
dowiedziałem że ta żona to w ciąży jest i tak się zacząłem denerwować, bo on,
ten hydraulik wogóle się nie myje, i że mógł przenieść co nie co z tego kranu
na żonkę. No i sami rozumiecie. Kurdę, to ja mogę być ojcem dziecka hydraulika!
moja mama jak była ze mna w ciązy to nie mogła jeśc ananasów,
ktorych ja do dzis nie lubie:) I sa to jedyne owoce których nie jem.
A co do moich własnych dzieci to nie zauwazyłam czegos takiego. Z
jednym mialam okropne mdłości i wymiotowałam a z drugiem nie a żaden
z nich nie miał kolek ani
Nie wolno jeść ananasów? :((( Ostatnio mój ulubiony deser to ananasy z puszki.
Jem jak jestem głodna ale w porównaniu z wagą sprzed ciąży utyłam na razie
tylko 2 kg na co mój gin kręci głową (jestem w 22 tygodniu). Ale to pewnie
dlatego, że na początku troche schudłam z powodu mdłości.
ja pod koniec ciąży miałam zaparcia, których nie ruszała nawet kawa, która
normalnie u mnie reguluje te sprawy. Z rad na forum wyczytałam,` że ananas jest
świetny na wywołanie porodu, bo przeczyszcza, porodu nie wywołał, ale miałam
kilka dni bez zaparcia. Jeśli niedawno zaszłaś w ciążę, to żadne
" embrio glue). Ale w dużych ilościach ananas ma działanie wywołujące skurcze macicy i np w Anglii polecany jest przez lekarzy w celu naturalnego wywołania porodu gdy termin rozwiązania ciąży się przedłuża a nie chce się stosować "chemii" do wywołania porodu.
Witam,jestem już w 40 tygodniu i mam bardzo dziwne pytanie, a
mianowicie na co uważać pijąc czy jedząc, żeby nie opóźnić porodu i
nie przenosić ciąży ? Może są takie produkty, które hamują skurcze i
lepiej teraz ich unikać ? Na przykład olej lniany można czy nie
zaleca się teraz ?
A może
tylko o to, że
to, co w normalnie jest uważane za pomocne i pożyteczne w ciąży może
zaszkodzić, zwłaszcza stosowane w dużych dawkach.
--
mówil nie wiem)Miał swój plan leczenia, poukładał mi
w głowie.ponieważ bylismy trudnym przypadkiem doszło do inseminacji
(nie powiodła się)i wtedy kazał nam odpoczać 2 miesiące i potem
znowu proba. jego zaleceniem był radosny, niezobowiązujący SEEEX.
Efekt: po 1 cyklu ciąża!!!. On tylko się
Nie ma publikacji jednoznacznie dowodzących szkodliwości ananasa w czasie ciąży.
Lepiej?
Zaś to, że ciąża szkodzi na głowę, jest dokładnie widoczne na tym forum.
--
...wolę być wredna niż głupia...
Do poczytania, podumania, pośmiania
cale sloiki dzemu,
ananasy w syropie itp- no i miałam z swoje przytyla 30 kg. po porodzie jak ręką
odjał- nie jem słodyczy do dzisiaj (4,5 m-ca), stracilam na nie chęć- z 30 kg
zostało 9 do zrzucenia.
A i najwazniejsze- wszyscy mówili że jak jem słodkości to będzie dziewczynka,
na ostatnim
Hmm, ja co prawda mam starszego już bąbla, ale chyba wiem co może "dolega"
twojemu synkowi... Otóż moje drogie panie, to może być "wina" ananasa :) . Nasz
pan doktor pediatra kiedy byłam w ciąży poradził na "problemy trawienne" właśnie
ananasa. On, ze względu na wilgoć jaka zawiera rozluźnia
katarzyna11 napisała:
Podobna
> sprawa ma się ze zwykłą miętą, która wzmaga perystaltykę jelit co z kolei nie jest w ciąży wskazane.
Co do mięty - nigdy za nią nie przepadałam w innej formie niż guma do zucia od czasu do czasu ale któregoś dnia ( około 17tc) w sklepie zobaczyłam
Gdyby "ananasa w ciąży nie wolno w dużych ilościach, bo można poronić" to nie byłoby w PL problemu z aborcją na życzenie albo byłaby prohibicja na ananasa.
Tak- dzień przed terminem zjadłam całego na jeden raz i na drugi dzień się zaczęła akcja- trudno powiedzieć czy faktycznie zadziałał czy tylko
A czy ktoś może wie jak jest z przyjmowaniem preparatów zawierających błonnik w
czasie ciąży? Mam na myśli taki zwykły błonnik bez żadnych dodatków, np.
ananasa.Czy można go zażywać, jeśli błonnik przyjmowany w pokarmie nie wystarcza?
Na pewno nic Mu/Jej nie będzie. Nie mam wiedzy o tym, co w tych puszkach siedzi, ale na wszelki wypadek rzeczywiście lepiej nie dawać (chociaż ja w ciąży miałam wręcz pragnienie nieustanne na ananasa właśnie z puszki! :))
tylko tak mi się wydawało. Byłam na początku ciąży i w zasadzie mieszałam ze sobą różne dziwne rzeczy. Ale te dwie u mnie szybko schodziły u dzieci bo słodkie.
Słynny bazarek na Ursynowie z poziomkami za kilkadziesiąt złotych. Albo czereśnie (150 zł/kg) i ananasy (50 zł/szt) z Mirowskiej. Pamietam pomidory malinowe po 40 zł za opakowanie (w carrefour), gdy byłam w pierwszej ciąży - niestety paskudne. Ale to raczej wybryki, a nie uśredniona
ziemniaczaną i mieszam dokładnie.
Na patelni, lub jeszcze lepiej w woku rozgrzewam bardzo silnie olej i smażę na
nim mięso przez 3 minuty, cały czas mieszając, dodaję cebulę, grzyby mun,
ananasa, sos chilli, mieszam energicznie i smażę dalsze 3 minuty. Zalewam
sosem, doprowadzam do wrzenia i trzymam na
Moja znajoma ktora " naturalnie" zaszła w ciąże ale miała ja zagrożoną tez nie mogła jest ananasa miała go wykluczyć. Pewnie mozna ake jak z wszystkim nie mozna przesadzać
No i koniec. Dzięki. Takie z Was koleżanki. Idę właśnie z ciężkim, zaawansowanym
ślinotokiem do nocnego po śledzie i ciemną czekoladę. Jak będą mieli to kupię
ananasa w puszce i małosolne....a miałam się odchudzać....
i nie, nie jestem w ciąży.
chyba.
W firmowej kuchni zostałam poinformowana przez nie całkiem znanego
mi pana, że absolutnie nie wolno jeść w ciąży sałaty. Na jednej z
imprez zakazano mi ananasa. No i słyszałam też, że nie wolno mi
wchodzić na krzesło, ani włazić pod stół.
, to też chciałabym spróbować koło lutego. A możesz napisać coś więcej o przywrotniku? Jak go pijesz i jak często? Szukałam ziołowych leków na wzmocnienie się po zabiegu, a do tej pory nie znalazłam nic poza podobno dobrym wpływem enzymów występujących w ananasie
Kropas24 sądzę, że bardzo dobrze postępujesz. Wprowadź jeszcze w życie dietę wysokobiałkową. Pij około 2l wody. I jeden plaster ananasa dziennie.
Mi teraz co prawda się nie udało, ale poprzednim razem właśnie takie życie prowadziłam i byłam w ciąży.
Birgi co u Ciebie?
Ja schudłam bo przez pewien czas bardzo wymiotowałam, apetytu nie
mam wcale. Mogę jeść truskawki i słonecznik :)
Dziewczyny - jak kogoś najdzie to jednak nie jedzcie dużo ananasa i
papai (zwłaszcza pestek). Ananas zawiera bromelinę, która jest w
ciąży szkodliwa. Wprawdzie u nas w Polsce
Aaaaa. ...w ananasa tym razem też się wkrecam, a co! ;-)
--
NOVOMEDICA MYSŁOWICE - Program Refundowany - Czynnik jajowodowy
02.2014 - 1 IVF (-) ciąża biochemiczna
07.2014 - 2 IVF (-)
11.2014 - 3 IVF...
Pomarańcze, a zwłaszcza naturalny sok z nich to hit w mojej ciąży. Nie pogadzę
też mandarynką ani grejpfrutem. A sałatka owocowa z tych owoców
+banan+jabłko+ananas+kiwi i do tego serek waniliowy to obowiązkowo codziennie
musi być! Synek ma się urodzić w kwietniu...
Kochana ja dopiero za 3 razem zaszłam w ciążę lekarze mówią że po 3 nieudanych razach trzeba zrobić badania ja myślałam o scratchingu ale już nie potrzebuje ja tym razem po zabiegu jadłam ananasa bo tak wyczytałam na forum i co najważniejsze miałam dużo stresu a tu niespodzianka jestem w 6 tygodniu
.
Zaczęłam brać teraz leki dla kobiet planujacych ciążę :) i w związku z tym z transferem czekam do września lub października. Pojadę na wczasy nafaszeruje organizm witaminami i myślę że tym razem już się uda. Witaminy biorę bo jestem wybredna co do jedzenia.
Kiszonego chyba nie ma, ananasa tym bardziej. Mam tylko dżem z wiśni od babci
bojfrenda, ale to chyba zestaw dla ciężarnych by był.
Chociaż wieść gminna niesie, że te zachcianki w ciąży to ściema
ja słyszałam że pomagają ananasy na wywołanie skurczów. A przysiadów ja bym
raczej nie polecała, położna mi w pierwszej ciąży odradzała ponieważ może dojść
do odlepienia się łożyska.
--
https://www.suwaczki.com/ https://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3ukya4gkw.png
Tak samo z tymi ananasami, morelami i orzechami... to samo mi mówił, jedne stosują i zaszły w ciążę i inne stosują i nie zaszły... nie ma na to reguły, chociaż te które zaszły w ciąże mogą mówić, że akurat im to pomogło, ale doktorek jest i na to sceptyczny. Ostatnio mi powiedział, że dużo siedzi u
Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Faktycznie, do tej pory w polskich fachowych
publikacjach medycznych nie określono jednoznacznie wpływu ananasa na rozwój
ciąży, badania wciąż trwały. Czy możesz mi podać link do jakiejś poważnej
publikacji angielskiej w tym temacie? Byłabym ci bardzo wdzięczna
iść na zakupy. Pomijam, że już tyle razy robiłam
porządki, iż mi się znudziło i znów bałagan;) No i czuję się
naprawdę świetnie, właściwie najlepiej w całej ciąży. Brzuch duży mi
się wydaje, ale np. znajoma, która spotkałam, nie mogła uwierzyć, że
termin minął...
No po prostu nie urodzę i
Myślę,że te zakazy dotyczą chyba tylko kobiet z zagrożoną ciążą, nie
wierzę aby sok z malin czy mięt zaszkodziły, wecz są w czasie
choroby ciężarnej stosowane zastępczo zamiast leków
farmaceutycznych. Sex,a szczególnie orgazm też powoduje przekrwienie
szczególnie narządów rodnych, a tym
Dziewczyny, ile czasu Wam zajął powrót do dawnej sylwetki?
przed ciążą ważyłam 58-60kg na 170cm wzrostu.. i z tej wagi byłam zadowolona.
Niestety w ciąży przytyłam jakieś 23kg - wcale się nie obżerając..
dziś mam 4,5 miesięcznego dzidziusia, którego kocham ponad wszystko oraz
bonusowe 10kg
ananas pomaga niby na zagniezdzanie. Migdały nie wiem na co ale od dwoch lat jem owsianke z migdałami, orzeczami i innymi rzeczami co drugi dzień i w ciąży jeszcze nie jestem ;) Więc jesli lubisz to jedz, pewnie nie zaszkodzi, ale jak sie ma udac to i bez migdałów i z się uda:)
Trzymam kciuki:)
To jakaś dziwaczna norma na tym forum- najpierw dziesiątki pytań "czy umycie
kibla domestosem szkodzi fasolce? czy lakier do paznokci zaszkodzi fasolce?
lepiej nie jeść ananasa w ciąży, bo a nuż zaszkodzi fasolce"- a potem te same
troskliwe i kochające mamusie gotowe są rozsmarować swoją
ewka-marchewka-po transferze jadłam ananasa ale nie za duzo i tylko dojrzały, troche orzechow brazylijskich i suszonych moreli. A swój mózg nastawiłam na tryb ciąży i że na pewno się uda. Tak więc oglądałam miłe rzeczy, zdjęcia dzieci w internecie, wizualizowałam siebie z dzieckiem, w internecie
nie dał wiec nie będę brać na własną rękę. Jedynie co to do femibion Natal classic jeszcze biorę magnez b6 no i eutyrox. I ananasa ;) . Martwię się bo to moja ostatnia szansa.. nie mam już zarodków, żeby zostać w starej pracy muszę być w ciąży. ... ale leżę w łóżku i tak tydzień się po relaksuje
pewnie październik, we wrześniu mam dopiero wizytę kontrolna i zlecenie badań. Anusiek to może Ty też będziesz z nami w równym czasie :-) trzeba sobie przypominać o ananasie, nospie i tym wszystkim :-) a potem betki Noi zobaczymy. Liczę na wysokie! Choć bardzo boję się że drugie podejście będzie gorsze
. Wychodzi przepyszna sałatka w kolorze żółtym. Mój przebój na
imprezach, a jak byłam w ciąży to jadłam to co drugi dzień. Smacznego
więcej szkody możemy sobie narobić bo człowiek ma pewne potrzeby i skoro
organizm w ciąży ma ochote na pizze z ananasem to powinno się to zjeść!
Podobnie z kawą czy małymi ilościami alkoholu.
w pierwszej ciąży stosowałam wszystkie możliwe sposoby, o których
przeczytałam w Internecie. Czyli: sprzątanie, spacery, ananas, sex,
wchodzenie po schodach, nawet miałam wykonany masaż szyjki macicy.
Niestety nic nie pomogło. Trzy tygodnie przed porodem odszedł mi
czop, lekarz wówczas
zawarta w dużym stężeniu w surowym ananasie i jego liściach jest
faktem - informację potwierdził lekarz. Jak mieszkałam kiedyś w
Walii to tam większość sprzedawców zwróci uwagę na ananasa kupującej
kobiecie w ciąży, są też odpowiednie informacje na puszkach i
opakowaniach z soku.
Sama
ananas, ostre jedzenie , a tak naprawde to moze mlode jeszcze nie jest gotowe , nie jestes w ciąży dla siebie tylko dla malenstwa i to ono decyduje, kiedy , ja bylam po tydzien po terminie i tez mialam dosc - natura tak to uzadzila zeby kobiety nie baly sie tak okropnie tylko juz same chcialy
takie, że może zapobiegać zrostom w
macicy. Czytałam trochę o tym i świeży ananas ma bromelinę, którą
używa się powszechnie w kosmetyce gyż zapobiega celulitowi, rozkłada
jakies tam białka i zapobiega tworzeniu się tego. Nie pamiętamn
tylko przez ile mam jeść tego ananasa :)
Ale jak pójde do
83kajusia.Ja słyszałam o ananasie i go stosowałam w pierwszym in vitro.Ja zaczęłam go brać dzień przed transferem i kontynuowałam do dnia testowania.Kiedyś czytałam taki artykuł o diecie do in vitro.A tego ananasa to najlepiej świeżego,ale ja jadłam z puszki (pół puszki dziennie).Mi pomogło
jeszcze zostało? Ananas? chyba niezbyt wierzę.
Bo olej rycynowy to chyba jest mocno kontrowersyjny i w ogóle ostateczność?
Ale chyba coraz bardziej zaczynam czuć jakiś ucisk w kroczu (co za ohydne słowo)
i okolicach. To chyba dobrze
U siebie w kuchni - jak kupisz:) Lub w "wybranych kawiarniach" (mnie zainspirowała kawiarnia U Przyjaciół w Poznaniu - ciekawe czy jeszcze serwują). Ja kupuję white peony i do tego suszone "egzotyczne" owoce (mango, ananas, kokos, etc). Teraz korzystam z owocowego gotowca "Mango Tango" z Cophi
Dziękuję Marta, w dalszym ciągu mocno trzymam za Ciebie kciuki :) Tym razem na pewno będzie wszystko dobrze. W każdym razie rozumiem, że cieszysz się, ale ostrożnie, bo też przechodziłam ostatnio przez ciążę biochemiczną. Rzeczywiście nie porównamy wartości, bo zapomniałam, że Ty przecież miałaś
No tak, jestem w 8 tc i już się dowiedziałam, że najlepiej położyć się i nic
nie robić i nic nie pić i nie jeść... Dowiedziałam się z tego forum,
przepraszam jeśli kogoś urażę, ale już nie mogę, krew mnie zalewa, bo
właściwie kobiecie w ciąży nic nie wolno, a przecież okres ciąży to taki
Ja się kiedyś o tym nasłuchałam jak szwagierka była po terminie. Podobno powinny pomagać:
- długie spacery
- ostre potrawy (mają jakiś składnik który pobudza organizm do porodu)
- świeże ananasy (jak wyżej)
- olej rycynowy (jego podobno w ciąży nie można brać właśnie ze względu na ryzyko
nie przeszkadzało. Skonsumowałam zawartość wraz z fragmentami w/w torebki.
A... byłam wtedy w ciąży.
Moje dziecko natomiast jada pizze hawajską, ale BEZ ANANASA. W ślepym teście odróżni kilka rodzajów czegoś a'la nestea (ariva , lipton
coś tam jeszcze). Obiera panierkę ze schabowego (co w sumie