jedna metoda
kilka sposobów - OBEJRZYJ
--
Albo rybka, albo pipka.. jak powiedział Hamlet!! <Anioł, 'Alternatywy4'>
można go ewentualnie lekko cukrem pudrem osypać i jako taki podpiec -
skarmelizuje!
--
... a kotka nazwę Garfield!
jak juz go obierzesz, wloz na kilka minut do piekarnia. Na cieplo jest o niebo
lepszy.
--
A właściwie, dlaczego nie?
a trzpień pokrój, zalej wrzatkiem, wystudź i pij
--
"stoję na stanowisku, że nouvelle cuisine jest po prostu głupia" N. Ephron
chyba ze jest bardzo drewniany, tak samo jak ogorkow nie obierm,
szparagi tylko biale, zielonych tez nie etc.
Owocow tez raczej nie obieram chyba ze cytrusy, banany, ananasa, mango
etc. ziemniaki obieram tylko takie naprawed z gruba skora.
Hmmmmm... może to i tak...
Zastanawiam się tylko, jak to zrobić, bo ananasa właściwie nie obieram... odkrawam czubki, a potem kroję na pół z góry na dół, potem ćwiartka i ósemka... Czyli każdy ciach mam robić nowym (umytym) nożem? W sumie nie problem, tylko czy pomoże...
Dalej do jedzenia
Jak obieracie ananas? Zawsze mam problem z luskami, ktore przerastaja ananas. W
puszkowym nie ma tych lusek. Jest jakis sposob na latwe krojenie?
dzięki spróbuję z tą torebką
a z ananasami ponoć jest tak, że podrażnia język coś co jest na skórze, jak się obiera ananasa to do krojenia należy uzyć innego/umytego noża.
Obranego pokrojonego ananasa trzymam w lodówce w zamkniętym pojemniku nawet kilka dni. I jest OK. Kroję go tak - najpierw na plastry, każdy plaster obieram ze skórki (grubo, żeby nie pozostawić tych twarduch miejsc, potem plaster na ćwiartki i od każdej ćwiartki odcinam twardy czubek (środek
chyba noże bo to dość lekko idzie, opieram ananasa o deske trzymając za wiecheć i paroma pociągnięciami w dół obieram, potem obcinam końcowke po położeniu i juz mam gotowe.
--
Kobieto! Nigdy nie stawaj pomiędzy twoim mężczyzną, a jego kolegami. Pamiętaj, że on nie zastąpi swoich kolegów
to bardzo dobry owoc.Uwielbiam jesc, ale obierac nie.Córka obiera, wstawiamy do
lodówki i po 1-2 godz jemy.
Czy wiecie, że nie przeszło mi z tymi słodyczami, walczę jak mogę, ale jakos
sie zapominam ;(((((Na razie chrom nie pomaga.Dzięki Grenka za pocieszenie.Masz
rację powoli, powoli i
default napisała:
> Kroję go tak - najpierw na plastry, każdy plaster obieram ze
> skórki (grubo, żeby nie pozostawić tych twarduch miejsc, potem plaster na ćwia
> rtki i od każdej ćwiartki odcinam twardy czubek (środek ananasa).
Przepraszam że zapytam - a nie łatwiej
powrocie do domu dostalam drugi plaster, w ktory wgryzlam sie z luboscia i postanowilam, ze te skorke zostawie jak najciensza.
Po paru godzinach wokol ust sypnely mi sie bable jak po oparzeniu (bo istotnie przeciez bylo to oparzenie, tylko chemiczne a nie termiczne) a potem mialam przez pare dni paskudne
Obierasz naturę ludzka jak ananasa- co Ci się nie podoba wyrzucasz ,co Ci smakuje - pozostawiasz
(kogo? co?) i w przypadku rzeczownika ananas ów biernik ma właśnie "ananasa". Tak więc obieram ananasa, tak jak ziemniaka, a nie ziemniak, a jak się uprę to nawet kalafiora, a nie kalafior.
1. Ananas jest dojrzaly i dobry do jedzenia jezeli bez wysilku zadnego listek u
gory wychodzi z niego jak pociagniesz.
2. Przewaznie trzeba poczekac 2-3 dni w pokojowej temperaturze...
3. Obierasz: odciac konce, na pol wzdluz, ostrym nozem wyciac rdzen z kazdej
polowki, naciac z bokow grubo
obieram banana i pomarnacze, melona, ananasa i arbuza ;)
ale tez brzoskwinie, jablko, gruszke, sliwke
i dalej - winogrona, czeresnie - czy to juz nie przegiecie?
i co zrobic z porzeczkami czarnymi i czerwonymi, bo mam wlasnie w lodowce, chce dac malej (prawie 12m) i nie wiem jak to ugryzc
kostkę jak ananasa. Orzechy obieramy ze skorupki, kroimy na mniejsze cząstki. Przekładamy do miski. Składniki mieszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Jogurt mieszamy w proporcji 2:1 (2 jogurt). Dodajemy sól i pieprz. Odstawiamy na parę minut aby sos przegryzł się z sałatką.
Uwaga: Nie przesadzajmy z
kostkę jak ananasa. Orzechy obieramy ze skorupki, kroimy na mniejsze cząstki. Przekładamy do miski. Składniki mieszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Jogurt mieszamy w proporcji 2:1 (2 jogurt). Dodajemy sól i pieprz. Odstawiamy na parę minut aby sos przegryzł się z sałatką.
Uwaga: Nie przesadzajmy z
kostkę jak ananasa. Orzechy obieramy ze skorupki, kroimy na mniejsze cząstki. Przekładamy do miski. Składniki mieszamy. Przyprawiamy solą i pieprzem. Jogurt mieszamy w proporcji 2:1 (2 jogurt). Dodajemy sól i pieprz. Odstawiamy na parę minut aby sos przegryzł się z sałatką.
Uwaga: Nie przesadzajmy z
A jak to-to wygląda? Będę miała na przyszłość, chociaż teraz
tasakiem dałam sobie radę.
Sorki. Pomyliłem owoce :((. Przyrząd, o którym napisałem służy do
obierania ananasów !!! :)) Alternatywą jest chyba tylko maczeta:))
przypraw z rosołu - następnie wyjmujemy z rosołu i kroimy w średnią kostkę, ananas obieramy ze zdrewniałej skórki a jadalną część kroimy na plasterki, a następnie na mniej więcej taką samą kostkę jak kurczak. Orzechy obieramy z łupiny i przekrawamy na pół. Część orzechów odkładamy do dekoracji. Wszystkie
półmisku. Miąższ dokładnie wydrążamy, Kroimy go w małą kostkę. Owoc oczyszczamy, możemy go lekko przepłukać. Pierś z kurczaka gotujemy (wywar możemy wykorzystać do zupy). Gdy będzie miękka wyjmujemy, pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie kroimy ją w mniej więcej taką samą kostkę jak ananas. Orzechy
półmisku. Miąższ dokładnie wydrążamy, Kroimy go w małą kostkę. Owoc oczyszczamy, możemy go lekko przepłukać. Pierś z kurczaka gotujemy (wywar możemy wykorzystać do zupy). Gdy będzie miękka wyjmujemy, pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie kroimy ją w mniej więcej taką samą kostkę jak ananas. Orzechy
półmisku. Miąższ dokładnie wydrążamy, Kroimy go w małą kostkę. Owoc oczyszczamy, możemy go lekko przepłukać. Pierś z kurczaka gotujemy (wywar możemy wykorzystać do zupy). Gdy będzie miękka wyjmujemy, pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie kroimy ją w mniej więcej taką samą kostkę jak ananas. Orzechy
półmisku. Miąższ dokładnie wydrążamy, Kroimy go w małą kostkę. Owoc oczyszczamy, możemy go lekko przepłukać. Pierś z kurczaka gotujemy (wywar możemy wykorzystać do zupy). Gdy będzie miękka wyjmujemy, pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie kroimy ją w mniej więcej taką samą kostkę jak ananas. Orzechy
półmisku. Miąższ dokładnie wydrążamy, Kroimy go w małą kostkę. Owoc oczyszczamy, możemy go lekko przepłukać. Pierś z kurczaka gotujemy (wywar możemy wykorzystać do zupy). Gdy będzie miękka wyjmujemy, pozostawiamy do ostygnięcia. Następnie kroimy ją w mniej więcej taką samą kostkę jak ananas. Orzechy
No tu masz racje RI. Amerykanie sa okropnie rozpuszczeni ta wygoda i
latwym dostepem do dobr wszelakich. Niedawno przytargalam do pracy
pol ananasa i obieralam go sobie w kuchni. Zrobilo sie zaraz wokol
mnie tloczno, dziesiatki pytan: a jak sie go obiera? a czy dobre?,
najwyrazniej
Czy możesz mi napisać jak sie "obiera" ananasa? Przestałam je kupować właśnie z
tego powodu, ze nie potrafię. Ta twrda, niejednorodna skóra, która nie da się
normalnie usunąć powoduje, że połowę owocu wyrzucam. A często w naszych owocach
ta druga połowa jest podgniła
Robiłam, ale nieudane. Natomiast zawsze udają się, niestety z mąki pszennej, ale w miarę zdrowe: 2 jajka roztrzepuję, dodaję 2 szklanki wody, 2 szklanki mąki, szczypta soli, obieram jabłka, kroję w dość cienkie (1-2 mm) plastry, potem mniej więcej w kwadraty 1 centymetrowe, czasem dodaję ananasa
długo aż piersi będą miękkie. Wyjmujemy je z rosołu (rosół możemy wykorzystać jako bazę na zupę) i zostawiamy do wystygnięcia. Następnie kroimy je w drobną kostkę. Ananasa również kroimy w drobną kostkę. Staramy się aby kostki kurczaka i ananasa były mniej więcej tej samej wielkości. Orzechy włoskie
długo aż piersi będą miękkie. Wyjmujemy je z rosołu (rosół możemy wykorzystać jako bazę na zupę) i zostawiamy do wystygnięcia. Następnie kroimy je w drobną kostkę. Ananasa również kroimy w drobną kostkę. Staramy się aby kostki kurczaka i ananasa były mniej więcej tej samej wielkości. Orzechy włoskie
1. torebka ugotowanego ryżu, puszka kukurydzy, słonecznik, czosnek ( może być granulowany, ilość wg. uznania), majonez -to taka na ostro, do mięsa.
2. pęczek selera naciowego pokrojonego w plasterki, ananas (jak dużo selera to dwie puszki), starte jabłko, obrane ze skórki orzechy włoskie
jeszcze raz zagotować, ale już tylko 5 minut gotując od zagotowania
wody, za każdą rażą kilka razy przewracając słoik, aby się dobrze syrop
wymieszał, inaczej bowiem cukier osiądzie na dnie. Po otworzeniu takiego słoika,
aromat jaki wydaje ananas, przechodzi nawet świeży, a użyty do ponczu lub
galaret
orzechy włoskie i migdały wsypujemy do jakiegoś naczynka razem i
zalewamy wrzątkiem (odstawić na noc). Na drugi dzień wyciągamy pojedynczo
orzeszka po orzeszku i obieramy ze skórki do białego.
4 jaja mieszamy ze śmietaną w mikserze. W międzyczasie gotujemy mleko i (na
dużym ogniu !!!) wlewamy jaja
Bierzemy: 3 kg pomidorow (najlepiej Lima), 1 kg cebuli, 1 kg papryki różnokolorowej, 2 puszki ananasa, puszka bambusa (może być, ale nie musi,.jak ktoś nie lubi), 0,5 kg cukru, 2 łyżki musztardy, pół szklanki octu, 2 łyżki curry w proszku, 2 łyżki słodkiej papryki, kawałek startego korzenia imbiru
Ja właśnie dziś na kolację zrobiłam, pyyyyyyyycha!!!!!!!!!!!!
Składniki:
podwójna pierś z kurczaka, lub kawałek filetu z indyka.
puszka ananasów
puszka kukurydzy
3 zupki chińskie
pół kapusty pekińskiej
Kawałek piersi z indyka- ja wolę indyka bo nie trzeba go obierać jak pierś z
bylo naprawde
smaczne, ale potem jakby mnieu zletka odrzucac zaczelo, no bo ilez mozna. A juz
szczegolnie wkurzajace jest obieranie skurczybyka!! Ale sie zaparlam i jadlam.
Przez jakies 2 tygodnie. Aha, ananas MUSI byc swiezy, nie z puszki, zeby
dzialalo.
Nawet jak odzyskam te utracone
LODY ARBUZOWE, KTÓRE WYGLĄDAJĄ JAK ARBUZ
miąższ z 1 dużego arbuza,
5-6 plastrów świeżego ananasa,
4 owoce kiwi,
opcjonalnie cukier do smaku
Ponadto będą potrzebne foremki do lodów na patyku (można wykorzystać wysokie kubeczki po małych jogurtach) oraz patyczki.
Miąższ arbuza
LODY ARBUZOWE, KTÓRE WYGLĄDAJĄ JAK ARBUZ
miąższ z 1 dużego arbuza,
5-6 plastrów świeżego ananasa,
4 owoce kiwi,
opcjonalnie cukier do smaku
Ponadto będą potrzebne foremki do lodów na patyku (można wykorzystać wysokie kubeczki po małych jogurtach) oraz patyczki.
Miąższ arbuza
LODY ARBUZOWE, KTÓRE WYGLĄDAJĄ JAK ARBUZ
miąższ z 1 dużego arbuza,
5-6 plastrów świeżego ananasa,
4 owoce kiwi,
opcjonalnie cukier do smaku
Ponadto będą potrzebne foremki do lodów na patyku (można wykorzystać wysokie kubeczki po małych jogurtach) oraz patyczki.
Miąższ arbuza
Ja tez ja robilam. I jest fajna, ale serio, nie na 60 osob. Ani na 30. W ogole nic, co wiaze sie z siekaniem, krojeniem, obieraniem, nie jest fajne na wieksza liczbe osob. Gotowalam regularnie dla 40-50 i to mi niezle uswiadomilo, jak niebezpieczny jest kazdy krok przy takiej skali. Np. do salatki
każdy weźmie własną w termosie. owoce wymyśliłam ze podam takie co się obiera wiec tak, banany, kiwi, pomarańcze, ananas, jabłka, melony, kawon, poza tym z puszki brzoskwinie. i do nowych umytych plastykowych pojemników z wieczkiem na wieczne nieoddanie :)
spotykamy się w sobotę o 6tej, powiem
Byłem w Indiach bardzo dawno temu, ale podobnie jak w poprzednich wypowiedziach
nie miałem problemów żołądkowych. Oczywiście trzeba być ostrożnym. Woda do
picia butelkowana (nie ma z tym najmniejszych problemów)lub przegotowana. Owoce
myte w przegotowanej wodzie i po umyciu obierane ze skórki
zarumienienia sie.
Siekamy papryke i dorzucamy do cebuli. Mozna podlac woda i zwiekszyc gaz
Jak papryka jest juz miekka, siekamy pomidory i dowalamy do gara. Mozna wtedy
posolic i sporobowac: pewnie jest za kwasne, wiec dorzucamy ananasa i jak kto
chce to dolac soku z puszki.
Na koniec dosypujemy od
i
kroję w kawałki ok. 3cm. Cebulę (dosyć dużo) podsmażam na oleju jak się zrobi
szklista dodaję trochę wody, rodzynki i duszę pod przykryciem aż z rodzynki
zrobią się miękkie (jak trzeba podlewam wodą). Następnie dodaję tochę
koncentratu pomidorowego, ale tylko tyle aby masa cebulowa zrobiła
Nie wiem dlaczego milczą jak zaklęci Ci co mieszkają w strefie
niemieckojęzycznej?
Otóż, jak się przekonałam na miejscu, Niemcy bardzo lubią i mają rację,
ziemniaczki ugotowane, a następnie w talarkach podsmażone. Można to dostać w
restauracjach jako dodatek do mięsa, a nie jest to całkiem
tuńczyka. Drobno pokrojona cebula, pieczarki starte na tarce, to podmażone na maśle, groszek konserwowy, tuńczyk w sosie własnym. Czasami zamiast cebuli daję szczypiorek. Jak mam ochotę na bardziej rybny smak zamiast tuńczyka używam szprotek w oleju.
A twoja mamę rozumiem, też nie lubię łososia.
tosty z dzemem na sniadanie, ale takie dżemy wykorzystuje
też jako nadzienie do tart (zwłaszcza, ze uzywam minimum cukru, wiec
nie sa tak ohydnie słodkie, jak przemysłowe)
wykonanie jest proste i niekłopotliwe: obierasz brzoskwinie ze
skórki (i ewentualnie inne owoce też, naprawdę polecam mango
goscie
uwielbiaja, a ktore sa o wiele smaczniejsze, jak postoją przez noc w lodówce.
U mnie króluje "meksykańska" znika zawsze a 10 minut roboty.
Puszka fasoli, puszka kukurydzy, puszka ananasa, papryka, ogorki konserwowe,
oliwki i ziemniaki, do tego troche majonezu soli pieprzu i goscie miske
Dla kogoś, kto jest taką samą blondynką kuchenną jak ja, podczas gotowania
przeżywa ból egzystencjalny, ale lubi:
a) krewetki - krewetki koktajlowe + pokrojony ananas z puszki. Dodajemy sos na
który składa się: ketchup, majonez i 40-tka whiskey.
b) pieczone ziemniaki (tylko, że to zajmuje
matylda1001 napisała:
> To zależy do czego, Aquo. Swieżego ananasa to ja lubie zjeść samego ale do sała
> tki pasuje mi tylko z puszki i potrzebuje tego syropu.
Dla mnie z kolei ten syrop jest za słodki, wypić się nie da, wylać żal, ale zawsze kaleczę dłonie obierając ananasa więc
się nie chce go specjalne przgotowywać.
Kiedy kroję lub obieram cytrusy, wcieram w dłonie resztki soku. Ananas lub papaja to świetne pilingi enzymatyczne. Robię czasem maseczki z owoców lub warzyw (ogórki, avocado). Używam zmielonych płatków owsianych jako dodatku do mydła, które robię.
--
http
Skoro ma byc tradycyjnie/standardowo, to może tak:
Rosół jako pierwsze danie. Gotujesz z samego rana.
Na drugie - młode ziemniaczki z koperkiem (obierasz rano)+ de
viola/karkówka pieczona/filet z kurczaka smażony (robisz
poprzedniego dnia)+ marchewka z groszkiem/buraczki (jakoś mi
pasują
.
www.farmaestilo.com/catalogo/producto.php?isIndexed=2&idProduct=1897
-Bawelniane dlugie rekawy i luzne spodnie : MUST
-woda wylacznie butelkowana!
-Owoce, jesli sa obierane, jak np ananas to mozna jesc, ale jesli
tylko myte (tu kojarzy mi sie akurat warzywo np salata) to raczej
NIE.
-zywnosc gotowana nie jest ryzykowna, a kuchnia kreolska obecna na
przekroić na pół, nałożyć masę, na to druga połowa biszkopta i całość obsmarować masą. Można dać drylowane wiśnie z kompotu. Pycha, łatwe i niedrogie.
2 ananasek, według przepisu siostry Anastazji
Pieczemy biszkopt jasny- identycznie jak ciemny do tortu czekoladowego tylko nie dodajemy kakao
Oj tak! Caprese to dla mnie nr 1. Zjem każdą ilość i w kaźdych
okolicznościach przyrody.
Drugie miejsce ma u mnie sałatka ziemniaczana "na modłę niemiecką".
Gotuję w mundurkach, małe ziemniaczki, jak trochę ostygną obieram ze
skórki (ale bez pedantyzmu - skórka ma fajny posmak), przekrajam
Hallo Milka,
nie opowiadaj głupot: każdy umie gotować! ;-)
Gotując w woku możesz się naprawdę wyszaleć i zdrowo poeksperymentować: raz na
ostro z chili & Co., raz na owocowo z ananasem albo mango. Tu wszystko zależy
od tego, jak doprawisz sos a fantazja nie ma praktycznie granic
pomarańcze, do tego jabłka, marchew, szpinak, seler, jak trafie promocję kupuję też ananasa, melon, kiwi
bardzo często dodaję natkę pietruszki, w wyciskarce da się wycisnąć wszystko, nawet korzeń od brokuła :) ( mnóstwo witamin )
mam nadzieję, że się wciągniesz w soki, ja z początku trochę się burzyłam, że
smak:)
Nie podaję ilości, bo robie na oko:)
2. SAŁATKA Z SELERA
słoik selera (chyba marynowanego-taki jak jest na stoisku z ogóreczkami itp:))
mieszamy z połamanymi orzechami włoskimi i pokrojonymi w paseczki suszonymi
morelami. Doprawiamy czosnkiem wyciśniętym (wedle
uznania-ja daję 2
, plus 3 garnki mniejsze. Sparzam, obieram ze skóry (nie pasują mi potem skórki w sobie, poza tym ze skórkami jest bardziej kwaśny), wrzucam do gara, dorzucam cebulę, czosnek, sól, pieprz, cukier, przyprawy. I sobie pyrka w jednym garze, kiedy ja przygotowuję gar kolejny. Jak popyrka już trochę i
śliwek usuwamy pestki,
- ananas dodaję pokrojony w kostkę do miazgi truskawkowej, i pozwalam mu zostać w tych kostkach,
- brzoskwinie obieramy i pestkę wywalamy, kroimy na kawałki.
3. wrzucamy do garnka na mały ogień i podduszamy, jeśli owoce są zbyt zwarte to można je potraktować zgniatarką
, brokuła i fasolki szparagowej, pyszne są zupy owocowe z naleśnikami (pokrojone jak Makaron ) można potrudzic sie w przyrządzeniu samemu serów tzw korycińskich ( nie jest to trudne ) . Robi sie je szybko tylko muszą trochę
poleżakowac .Bardzo dobre są warzywa smażone. Kiedy mam znajomych zawsze ich goszcze
roboty ;) )
słoik papryki czerwonej - pokroić w kostkę
kukurydza z puszki
słoik majonezu, pieprz, sól do przyprawienia
(jak mam więcej czasu daję jeszcze kilka kiszonych ogórków pokrojonych w kostkę,
a zamiast ryżu można ugotować makaron w kształcie ryżu - nie wiem jak się
fachowo nazywa - wtedy
ekranie za jakieś info o przerwie w transmisji
jak to sie czasem zdaża. dopiero po smsach rodziców włączyliśy BBC i tam
zobaczyliśmy straszny obraz - czołgi, jakies autobusy wywożące ludzi itp...
wyglądało strasznie. od razu pośpieszyliśmy uspokoić rodziców ze te autobusy z
powybijanymi oknami któymi
pierwszych widzianych w
moim zyciu, w Warszawie. Zadnej reklamy nie bylo. Kupilam dwa banany, przyszlam
do domu, i sie zastanawiam jak to sie je. Wzielam nozyk do obierania kartofli,
i zaczelam cieniutko obierac skorke ... po ktorej warstwie dokopalam sie do
banana. Opowiadam to czasem, i zawsze
/2 cm grubości) i wrzucamy na
głęboką patelnię i smażymy na oleju - nie tak jak frytki, czyli na wolniejszym
ogniu. jak zaczną być szkliste wyławiany cedzakiem do jakiegoś naczynia. w
misce orzbełtujemy jajka - 4, 5 zależy od wielkości ziemniaków. solimy,
piprzymy, można dodać czosnek świeży lub
które się obiera, inne nalezy
sparzyć wrzatkiem. Owoce mają tu wyśmienite, ananasy których smak zwala z
nóg :)
8. Jesli nie chcemy czegoś kupić nie przyglądamy się bo handlarze nie dadza
nam spokoju. Odmawiamy dziękując i odchodzimy, mimo, ze bywają natrętni to są
bardzo mili, z niektórymi
4, cukinia w kostkę, obieramy czosnek
i "wyciskamy" go z pojedynczych zabków do sałatki jak pastę, dodajemy oliwę
ocet, sól, pieprz i wszystko mieszamy.
- Można dodać ser feta pokrojony w kostkę.
4) Tzatzyki
1 opakowanie jogurtu Bakoma (0,5 l)
1 lub 2 małe ogórki
1 spory ząbek czosnku
podać ciepłe mięsko z chlebkiem,
oczywiście mięsko jest upieczone dzień wcześniej a przed podaniem tylko
podgrzane.
Na słodko: schab z rodzynkami, pierś indycza z rodzynkami, pierś indycza w
sosie brzoskwiniowym (pierś pieczemy w wysmarowanym tłuszczem żaroodpornym
naczyniu,jak wytworzy się
odchudzajšce. Podziała skuteczniej, jeśli będziesz go dodawać do
napojów w odpowiedniej proporcji (2 łyżki na szklankę płynu).
Jak zrobić ocet jabłkowy domowym sposobem?
- Jabłka umyj, nie obieraj ze skórki. Zetrzyj lub pokrój na kawałki. Wycinij sok
w sokowirówce. Połącz sok z miazgą z miąższu. Przełóż
szorowania (od środka sita). Szczotka
musi być bardzo twarda i dopasowana.
Do wyciskania warzyw nie obieram lecz myję drutami do garnków.
Obcinam rzecz jasna końcówki itp. Wyciskarka dobrze przeciska
warzywa i owoce twarde. Miękkie kruche jabłka, ananasy, miękkie
brzoskwinie czy melony nie dadzą
w całości, najlepiej jak są małe.Raz że lepsze dwa że mieszczą się w
garnku ok 0,5 kg. Gdy buraczki są miękkie i wystudzone obieramy ze skórki i
kroimy w kostkę. Ugotowany żurek podbijamy śmietaną /bez mąki/ i
wyłanczamy.Następnie wrzucamy pokrojone buraczki i czekamy aż nabierze koloru
całości, najlepiej jak są małe.Raz że lepsze dwa że mieszczą się w
garnku ok 0,5 kg. Gdy buraczki są miękkie i wystudzone obieramy ze skórki i
kroimy w kostkę. Ugotowany żurek podbijamy śmietaną /bez mąki/ i
wyłanczamy.Następnie wrzucamy pokrojone buraczki i czekamy aż nabierze koloru.
Podajemy z
ok 0,5 kg. Gdy buraczki są miękkie i wystudzone obieramy ze skórki i
kroimy w kostkę. Ugotowany żurek podbijamy śmietaną /bez mąki/ i
wyłanczamy.Następnie wrzucamy pokrojone buraczki i czekamy aż nabierze koloru.
Podajemy z ziemniaczkami pychotka! Najlepszy na drugi dzien .Oczywiście jak
swiezej nie bylo. Prad i woda podobnie
jak w Darfurze - po kilka godzin dziennie :( Niezla szkola zycia...
Dasz rade, trzymaj sie :)
jogurt zrobisz sama w domu bez problemu, najlepiej w naczyniu
kamionkowym lub zaroodpornym. tak samo robi sie domowy kefir, w
zaleznosci od tego czego uzyjesz
witaminy C, działa przeciwgorączkowo. Napar z liści malin leczy biegunkę. Sok z malin można podawać od 5. miesiąca.
Mandarynka
Nie jest to owoc wartościowy. Zawiera niewiele witamin (mniej niż cytryny i pomarańcze). Jest lubiany przez dzieci, bo łatwo się obiera. Tak jak pozostałe cytrusy, podaje się ją
zjedzeniem kruszylismy, by sprawdzic czy maka nie
> byla robaczywa, bo w sklepach swiezej nie bylo. Prad i woda
u nas na szczęście z mąką nie ma problemu
podobnie
> jak w Darfurze - po kilka godzin dziennie :( Niezla szkola zycia...
> Dasz rade, trzymaj sie :)
daję radę... to już