Jeśli odczuwasz jednak , że powinno być coś więcej i konkretniej to myślę
zdecydowanie, że żeberka.
Albo udka/skrzydełka na modłę amerykańską czyli w glazurze jakiejś normalnie
miodowo-sojowej (mam na myśli sos sojowy) tudzież barbecue.
C.zyli tzatziki i klasyczna sałatka grecka z fetą i oliwkami
Idealnie się komponuje z grillowym mięchem.
Jak grill, to oczywiście oryginalny amerykański sos barbecue, nie do
podrobienia w Europie...jeśli szef poleje ketchup albo podróbkę, możesz
delkiatnie zwrócić na to uwagę jego żonie ;)
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale amerykańskie lata '50 to mi się kojarzą (filmowo) z kolorowymi koktajlami mlecznymi. To tak w kwestii napojów, a w ogóle to jakoś rzucają mi się jakieś żeberka w sosie barbecue albo inne buffalo wings:)
No i nieśmiertelny apple pie też chyba by się nadał?
podstawą jest odpowiednia marynata, z Grecji przywożż sobie odpowiednie mixy przyparaw, do cacyków też więc komponuje się idealnie ;)
ale nic nie przebije grillowanych kruchych żeberek, koniecznie z oryginalnym amerykańskim sosem barbecue, polskie i europejskie analogi się nie umywają
przed
blue cheese dip (...to die for...) a oni
moze zjedza pare orzeszkow do piwa.
Tak, ze za otylosc to nie mozna winic "Amerykanskiej" - znaczy US- kuchni tylko
siebie samego.
Pieczone zeberka z sosem "barbecue" to moja zmora - moglabym dwie porcje naraz
zjesc. Ze smakiem :-) Po pieczonym
wierzchu spalą a
w środku krew.
Moim ulubionym sosem był bodajże Bulls Eye o głęboim, wędzonym, jakby śliwkowym
aromacie i lekko słodkawym, bardzo pikantym smaku. Są już chyba i u nas
podobne. Świetny sos barbecue robili kiedyś w Tortilla Factory w warszawie(jak
byli przy ground zero), gotowany
no totez wlasnie wygral pomysl drugi.
wlasnie stoi przede mna eksperyment zlozony z:
- ciasta w/g przepisu sylwii na chrrupiaca pizze z galerii
- sosu z nuta barbecue (puszka krojonych pomidorow + lyzka przyprawy smoky barbecure nabytej w lidlu. b. dobra btw. mala torebeczka za ok 50 centow
kulinarnej od słowa barbacoa. W ten sposób hiszpańskojęzyczni przybysze nazwali
przejętą od dawnych mieszkańców Antyli i Bahamów metodę powolnego pieczenia
całego wołu w specjalnym gorącym dymie. Barbecue ma obecnie kilka znaczeń. Tak
nazywamy przyprawę do mięs, specjalny sos do mięs, niektóre pieczone
z dębu francuskiego i amerykańskiego.
Sugestie kulinarne: Doskonale pasuje do drobiu, delikatnych potraw z wieprzowiny, risotto, pizzy i makaronów w białych sosach.
Temperatura serwowania: 10-12º C. Zawartość alkoholu: 13,5 %
ROBERT MONDAVI TWIN OAKS ZINFANDEL
Producent: Robert Mondavi
także każde inne Whiskey)
250 ml melasy (jeśli nie dostaniesz: syrop klonowy; w drodze wyjątku: miód)
3-4 gotowego sosu Barbecue (albo 3-4 łyżki keczupu zmieszanego z oregano,
tymiankiem, Cayenne, Worcester, Balsamico i Tabasco)
175 ml soku pomarańczowego
Resztę podaję jako sos