Czy ktoś zna przepis na nadzienie do indyka,do którego dodaje się jadalne
kasztany?Na pewno był tam jeszcze seler naciowy.Taki indyk serwowany był na
wschodnim wybrzeżu, choć może przepis wcale nie pochodzi stamtąd,ale w owym
czasie moje zainteresowanie kuchnią ograniczało się do jedzenia.Pomożecie?
Celsjusza)
* * *
- Mój piec najpierw dymił, a teraz indyk jest pokryty czymś dziwnym...
- A wyjęła pani indyka z folii przed upieczeniem?
- No nie, bo na opakowaniu pisało: nadziewany i gotowy do pieczenia!
* * *
- Wyjęłam indyka z pieca po 3 i pół godzinach, z wierzchu jest czarny a w
Jako alternatywa dla amerykańskiego miodu z dzikiego indyka, Evan Williams Honey Reserve to przyjemny likier na bazie bourbona. Rozważ także użycie Barenjäger , rustykalnego niemieckiego likieru miodowego, który robi wrażenie.
--
https://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/wd/qa/jcow/UBZWRKMkOwbtiZZaBX.jpg
Z ciekawości - jak porcjujesz tego kurczaka? Krojac na plastry jak amerykańskiego indyka? Bo u mnie w rodzinie kurę dzielio się na 2 nogi i 2piersi i każdy dostawal ćwiartkę. W tym kontekście oskrobywanie mięsa z (obgryzionych) kości na kolejny obiad brzmi dość obrzydliwie.
--
"Nie pogardzaj
memphis90 napisała:
> Z ciekawości - jak porcjujesz tego kurczaka? Krojac na plastry jak amerykańskie
> go indyka? Bo u mnie w rodzinie kurę dzielio się na 2 nogi i 2piersi i każdy do
> stawal ćwiartkę. W tym kontekście oskrobywanie mięsa z (obgryzionych) kości na
restauracja
za granica otwiera sie glownie dla niemieckich turystow w Hiszpanii, ktorzy
zamiast paella wola Sauerkraut.
W USA jest niezle mieso, Amerykanie robia dobre BBQ, ale niewiele poza tym, bo
naprawde kurczak na iles tam sposobow ( ach, pardon, i indyk na Swieto
Dziekczynnienia) to nie jest
Przepis od mojej kolezanki internetowej z Wielkopolski Campari.
Ja tylko tyle w nim zmienilam, ze dodalam 3 kopiaste lyzki gozdzikow do roztworu wiody
i octu. Ocet uzylam jablkowy. Cukru nie mozna pozalowac bo sciemniej, co parwda nie
am to wplywu na smak.
Robilam juz rok temu i jest
złotych kupiłam na Koszykach calkiem niezłą cieniutką książeczkę "Kuchnia
amerykańska" i tam też jest taki indyk. Chyba będę musiała ją zabrać z
rodzinnego domu, bo tam są jakieś szalone wynalazki w stylu chrupki z serem na
ciepło (przez "chrupki" rozumiemy produkt gotowy).
Uiiii.... Oryginalnego przepisu na Cassoulet nie ma, bo każda kucharka, każda
wieś i każdy region we Francji robi to inaczej, więc przepisów jest od cholery.
Obowiązkowe są w każdym razie
- fasola w sosie pomidorowym
- mięso (robi się przeważnie z karkówką ale niektórzy robią też z
około 66 Celsjusza)
* * *
- Mój piec najpierw dymił, a teraz indyk jest pokryty czymś dziwnym...
- A wyjęła pani indyka z folii przed upieczeniem?
- No nie, bo na opakowaniu pisało: nadziewany i gotowy do pieczenia!
* * *
- Wyjęłam indyka z pieca po 3 i pół godzinach, z wierzchu jest czarny a w
najchudziej jak tylko się da :D
I tutaj pojawia się właśnie moja inicjatywa: zbierzmy przepisy na
dania wypasione, które nadają się na uroczysty
obiad/kolację/zagrychę.
Póki co wymyśliłam:
szparagi w szynce i w galarecie
rulony z szynki z nadzieniem (pieczarki, sos jogurtowy, jajo,
korniszon) w
około 66 Celsjusza)
* * *
- Mój piec najpierw dymił, a teraz indyk jest pokryty czymś dziwnym...
- A wyjęła pani indyka z folii przed upieczeniem?
- No nie, bo na opakowaniu pisało: nadziewany i gotowy do pieczenia!
* * *
- Wyjęłam indyka z pieca po 3 i pół godzinach, z wierzchu jest czarny a w
karkówka, boczek, wędliny, bigos i w sumie to tyle, nic ciekawego. Odkąd jestem na swoim mamy z partnerem takie podejście, że jemy co lubimy. Z reguły mamy na stole barszcz z uszkami, pierogi, indyka pieczonego z żurawiną, apple pie (celowo nie piszę szarlotka, bo korzystamy z amerykańskiego przepisu na
amerykańskich gospodyń domowych na gorącej
linii uruchomionej przez jedną ze stacji radiowych:
- Halo, ja mam pytanie, bo mój indyk siedzi już w piekarniku 4 godziny, a
cały czas jest jakiś taki biały?
- A jaką pani ustawiła temperaturę pieczenia?
- Zaraz zobaczę... 150 stopni? (Fahrenheita, to około 66
rasy ty jesteś kolego "apache". Zapewne coś mniejszego niż
ratlerek, a już na pewno bardziej bojaźliwego...
Zgadzam sie
> z Toba, ze proste przepisy amerykanskie mowiace o tym co nalezy spelniac, by
> bezwizowo wjechac do Stanow dobre sa dla jakichs Szwajcarow, Niemcow czy
innych
Pleijel.
Ale nie mogę zdzierżyć ignorancji, że pies był ponoć w Maroko i tam na pół roku przed Id al-Adha trzymali barana w wannie. Pewnie, by zdechł bez pożywienia.
Id al-Adha to coś, jak nasze karpiobicie, czy amerykańskie święto dziękczynienia z mordem indyków. W Id al-Adha chodzi o "święto
hehe, za szybko mi sie wyslalo:>
zatem - jak mozna wywniowkowac po tytule szukam przepisu na duszonamarchewke z groszkiem
najpierw uzylam google, ups, ale zapomnialam o wyszukiwarce forumowej, fak, no trudno, juz stworzylam posta, zaraz poszukam na forum, niemniej jednak dalej nie jestem
roslinnym,
zageszczasz kleikiem do pożądanej konsystencji- taka jak lubi dziecko, wiec tu
nie odpowiem, sama ztweirzdisz co lepsze dla malucha. Mięsko dobrze zacąc od
drobiu- indyk lepszy niz kurczak, królik, jagnięcina, cielęcina , wieprzowina-
na zmiane raz mięsko drobiowe, ra zczerwone , bo ok. 6mż
hania_76 napisała:
> Kluba, a czy możesz podać przepis na taki klasyczny macaroni and cheese?
> Wspomnienie ze Stanów na zasadzie bułeczek wańkowiczowskich - żadne
> najwymyślniejsze carbonary nie są w stanie zastąpić tej amerykańskiej ciapai,
> która w chłodne dni często mi
przepisy na przysmaki podawane podczas ważnych ceremonii.
Jedną z takich potraw był smażony ryż z chrupiącymi kawałkami mięsa z wilczej
piersi, podawany z psią wątrobą opiekaną nad węglem drzewnym. Psie mięso
uważane było przez Chińczyków za coś więcej niż wyrafinowane pożywienie.
Służyło
-mięso indyka, kaczki, gęsi, strusia, przepiórki, gołębia, wieprzowina, może też być dziczyzna: sarna, jeleń, dzik i mięso można jeść gotowane, pieczone, smażone, ale nie w postaci wędlin i konserw, gotować, piec, smażyć można tylko z dodatkami napisanymi poniżej
- kasza gryczana biała i
dysponuje jednak narzędziami, które mogą
odwrócić proces upadku miast. Trzeba wszak chcieć z tych narzędzi korzystać.
- Mamy najgorszą w Europie Środkowo-Wschodniej infrastrukturę komunikacyjną,
fatalny kodeks pracy oraz wciąż zmieniające się i różnie przez urzędników
interpretowane przepisy. To na
, groszek, kalarepa, kapusta pekińska, banany, arbuz, melon, czarne jagody, borówki amerykańskie, porzeczki, agrest, winogrona, majeranek, cząber, oregano, świeże i mrożone ryby, może indyk, wieprzowina, tuńczyk z puszki w oleju słonecznikowym, siemię lniane, mleko kokosowe(np.do płatków owsianych zamiast
.
Przepisy? Proszę bardzo - i to wszystko w 20 minut!
* * *
Wieczorem wyjmujesz z zamrażarki np. pierś kurczaka, kładziesz na stojące na
odpowiednio dużej misce leżące sito, przykrywasz folią i wstawiasz do lodówki;
do rana jest rozmrożona. Marynada (sos sojowy, trochę posiekanego czosnku