Jeśli tylko trochę przypomina, to w takim razie NA PEWNO jadłaś sernik z
cukierni "Staropolskiej"... REWELACJA, ale na stronie www niestety nie widzę
jego fotki... generalnie główna część sernika to jest to samo co sernik
Ambasador, ale góra zdecydowanie inna - polewa karmelowa ze sporą ilością
teraz ją dyplomatycznie zajada wspólnie z amerykańskim ambasadorem, którego uwielbiam, żeby nie było.
A Warszawiacy wiwatują z okien. Jeszcze powinien wziąć dziecko na kolana. Oups, wziął.
Uważam, ze to bardzo udana wizyta. Chrzanić Kiejkuty!
domek
38. sernik luksusowy
39. Sernik wiedeński
40. sernik morelowo-kokosowy
41. Sernik z jajek na twardo
42. Sernik mrożony
43. Placek serowo-dyniowy
44. Ambasador
45. Sernik pyszny
46. Sernik na zimno
47. Sernik z winem
48. Marzenie pożeracza serników
49. sernik orzechowy
50. tiramisu
51
trochę inny styl, mniej "domowy". Natomiast ich ciasteczka były dość nieciekawe.
http://www.cukiernia-nycz.pl/torty.html Tekst linka
Rozważyłabym też Niebieskie Migdały , większość ich ciast oceniłam wysoko (np. Ambasador, sernik z kremem), ale dawno tam nie byłam, więc nie wiem jak jest obecnie.
Schab juz w marynacie,piersi indycze w zamrazarce,zamowione :pieczen cieleca ,biala kielbasa No i ZUR i pasztet juz upieczony )))))
Zawsze pieke duzo miesa , tak aby zostalo do spozycia na zimno - nie kupije wtedy wedlin.
Pieczenie ciast zaczne w piatek.bedzie ambasador,sernik,piernik i buleczka
U nas śniadanie wędliny, jaja (dużo) chrzan (sos chrzanowy) a dla Taty surowy
zywy chrzan, co napawało nas wzruszeniem i łzami.
Na obiad jest zurek z kiełbasa i jajkiem. Na słodko tez sernik, czasem
makownik, moja mam ambasador - za kt5órym nie przepadam.
Sama piekę bajaderkę w tym, baby
cebulą,
śledź w oleju z papryką i czerwoną cebulą.
Ciasta: takie co się nie piecze (sernik na zimno, ambasador na
biszkoptach, śmietanowiec). Makowiec kupuję w sklepie.
Kompotu z suszonych owoców nie gotuję, bo nikt nie lubi, uszka robię
z mięsa rosołowego (do czerwonego barszczu zrobionego z
z wlasnych osiagniec pochwalic sie wypada ciasteczkami z posypka z kwasku
cytrynowego, ryzem ugotowanym w odkamieniaczu i zamrozonym ciastem "ambasador" z
masa budyniowa...w przepisie stalo jak byk "mase zagotowac". a poniewaz nie
napisano ile czasu, to zaraz po pierwszym zagotowaniu zdjelam z