składników wystarczy na cztery kawy. Niektórzy dodają do środka także goździki i anyż. Przed zaserwowaniem można też wlać odrobinę alkoholu, na przykład rumu czy kawowego likieru Kahlua. Cafe de olla najlepiej serwować w glinianych kubkach tak, jak robią to Meksykanie. Składniki: 2 łyżeczki kawy

Środkową - lotos żółty (Nelumbo lutea), o kwiatach żółtych. Nie dość, że lotos jest piękny, to jeszcze jadalny. Na stołach krajów Orientu najczęściej pojawiają się jego kłącza. Jada się je w Chinach, Japonii, Korei, Indiach, Wietnamie i innych cieplejszych krajach Azji. Ich smak i

;Europy jest zakazany. Z dodatkiem anyżu produkuje się znane alkohole: anís i anisette spotykane w Hiszpanii, absynt i pernod we Francji, sambuccę we Włoszech, ouzo w Grecji, raki w Turcji, arak na Cyprze, Krecie, w Libanie i Syrii. W domu

poszukuje wspólnika. Wkrótce Ken, kucharz z Wietnamu, stał się jego pierwszym partnerem biznesowym. Mieli razem jakieś dwa tysiące dolarów i to był ich kapitał inwestycyjny. Pieniądze wystarczyły głównie na kaucję dla Społem. W lutym 1989 roku otwierał się Mekong. Cała rodzina pomagała w 

. Jest u nas kilka osób, które ze względów religijnych nie piją alkoholu czy chcą się modlić pięć razy dziennie. Pracują i takie, które są świeckie. Szefową kuchni była wcześniej lesbijka. Współpracujemy z muzułmankami, które nie podają ręki mężczyznom na powitanie, co w sytuacji, gdy

 strączki czy wytwarzane są mąki potrzebne do zrobienia takich potraw. To jest bardzo żmudny proces. Czasami dużo wcześniej umawiam się na spotkania, a czasem coś dzieje się spontanicznie, już na miejscu, np. w Wietnamie trafiłam do młyna, w którym wytwarzano ryżową mąkę do

wkrótce straszyły w nim puste metalowe regały i smętna, czarno-biała fotografia marszałka Tity przypięta do jednej ze ścian. Demick pisze też o czterdziestoletnich wysokoproteinowych sucharach, resztkach z wojny w Wietnamie, które Amerykanie darowali sarajewianom, o słynnym przepisie na niewymagające

zobaczyć go, jak zjada oko foki w Arktyce i żywą kobrę w Wietnamie, zepsutego i śmierdzącego rekina na Islandii i odbytnicę guźca w Namibii. Czego by nie zjadł? Otóż... tego, co serwuje McDonald's. - Kiedy jesz odbytnicę guźca, to wiesz, że to odbytnica guźca. Z czego składają się McNuggets - nad tym