Jeśli kogoś interesują pnącza owocujace,może zobaczyć zdjęcia
aktinidii z mojego ogrodu.
Mirzan
fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
Aktinidia ostrolistna kwitła wiosną, były zawiązki owoców, a teraz nic nie
zostało. Co się mogło stać? Koty jej nie załatwiły, bo owocki były wysoko.
Pozdrawiam
Gosia
Witam, proszę w pomoc w sprawie przeszczepienia aktinidii. 3 lata temu
zakupiłam 2 sadzonki zeńskie i jedną męską. Męska niestety wymarzła. Można
zaszczepić żeńskie rośliny męską i to pozwoli uzyskiwać owoce. Mieszkam w
Trójmieście, kto z tego rejonu mógłby mi pomóc.
Irena
Proszę o pomoc w identyfikacji bluszczu:
kornel-2.webpark.pl/Pict0011.jpg
kornel-2.webpark.pl/Pict0013.jpg
Zdjęcia z października 2008.
Największe liście ok
witam mam pytanie czy aktinidia anasnaja owocuje,czy też musi być posadzona
inne odmiana jako zapylacz.z góry dziękuje.pozdrawiam
Mam sadzonkę kiwi, która rosnie w dużej donicy, abym mogła ją zabierać na zimę na werandę, poniewaz to nie jest odmiana mrozoodporna. Mam pytanie , jak rozpoznać czy to jest chłopczyk czy dziewczynka, aby dokupic dla niej parę, bo inaczej chyba nie bedzie owoców. Proszę o podpowiedź. Pozdrawiam. Te
Chciałabym sobie posadzić w ogrodzie aktinidię - taką owocującą - tak dla
atrakcji. Czy ktoś ma takowe pnącze? Czy warto?
Kochani czy ktoś ma aktinidię.Chcę posadzić w swoim ogródku ale tyle się
naczytałam że mam mętlik w głowie i nie wiem która lepsza czy ostrolistna
czy pstrolistna.Czy obupłciowa czy lepiej męską i żeńską.Proszę o poradę tych
co mają Pozdrawiam
Kupiłam sobie 10 nasionek. Są malunieńkie, jak to w owockach niby-kiwi ;)
Można już? I do ilu pojemników?
A gdy wykiełkują, co dalej, pikować do większych, jak np. pomidory?
--
Ani to aktinidia ani bluszcz.To jest akebia pięciolistkowa.Owoce
jadalne,smaczne.Rozmnożyć możesz przez wysiew nasion,teraz,wzejdą
wiosną.Możesz wiosną spróbować ukorzenić gałązki w piasku wilgotnym.
Pod warstwą piasku powinna być pulchna ziemia.Ukorzenianie trwa
długo,ale jest skuteczne
Witam na forum Gazety!
Aktinidie to rośliny dwupienne, tzn. na osobnych roślinach występują kwiaty
męskie i żeńskie. Tylko kilka odmian w tym jedna polska są roślinami
jednopiennymi i nie wymagają do zapylenia drugiej rośliny. Dlatego zawsze przy
ich kupnie należy dowiedzieć się z jaka
Witam wszystkich,
Czy ktoś może ma doświadczenie z aktinidią pstrolistną (actinidia kolomikta)
uprawiana w donicy? Kupiłam dwie dobrze ukorzenione kilkuletnie rośliny,
posadziłam w dużych plastikowych donicach do obojętnej ziemi, posypałam ziemię
korą żeby ochronić ją przed wysychaniem
mniam, u mnie juz dojrzewaja owocki:) troche ich malo jak na rodzine lasuchow;)
ale sa pyszne....
jesli nie macie actinidii to polecam:)
pozdrowionka
Pauli
--
Na ogol wszystkiemu sie umiem oprzec - z wyjatkiem pokusy.
szukam dobrego pnącza na obsadzenie pergoli tak żeby był przyjemny cień. ma
to być pnącze ładne i niekłopotliwe no i dość szybko rosnące. zastanawiam się
w tej chwili nad akebią albo aktinidią. może macie jakieś doświadczenia z
tymi roślinkami. miejsce jest słoneczne. zastanawiam sie też czy
Rodzaj męski, kwitnie ale nie owocuje........i nie będzie, nie mam w planach
dokupienia rodzaju żeńskiego;)
na pierwszum zdjęciu widok z daleka, na drugim - patrząc do góry
na trzecim - pierwsze liście
:)
Czy ktoś z was uprawiał aktinidię? Kupowałam kilka razy, smakuje mi. Ogród mały, więc nad każdą rośliną kminię dużo za dużo.w ogrodzie jest miejsce dobrze nasłonecznione, gdzie wszyscy bardziej doświadczeni radzą jeżyny. Są to owoce, które cieszą się ogromnym powodzeniem w naszym gronie i zamierzam
Aktinidia chińska (Actinidia chinensis), dająca klasyczne owoce kiwi (te
sprzedawane w sklepach), w naszym klimacie przemarza. Ale można uprawiać w
gruncie aktinidię ostrolistną (Actinidia arguta) lub śliczną aktinidię
pstrolistną (Actinidia kolomikta). Mają drobniejsze owoce niż kiwi, ale
Nasionka włóż do małego woreczka z wilgotnym piaskiem i schowaj na dno
lodówki.Mogą tam posiedzieć do początku maja.Wysiej do doniczki, jak wzejdą
rozpikuj na grzadkę i czekaj kilka lat.Po pierwszym kwitnieniu zrób selekcję,
zostaw dziewczyny i obojnaki, oraz jednego chłopaka.
Aktinidie
Jeżeli faktycznie masz odmianę dwupienną (bo zdarzają się też takie,
które kwiaty męskie i żeńskie mają na jednej roślinie)to musisz
posadzić w pobliżu (nie dalej jak 5 m) osobnika płci przeciwnej.
Mozna też zaszczepić na roślinie żeńskiej pęd męski, ale tego nie
robiłam i nie wiem jak się s
Aktinidia pstro listna różni się nieznacznie od ostrolistnej. Liana rośnie
słabiej i obficie się krzewi. Roczne przyrosty sięgają 2 m, a cały krzew
uzyskuje średnio wysokość 5 m, natomiast w przypadku pstrolistnej jest to 15m .
--
Portal Ogrodniczy
mirzan napisał:
> Po pierwszym kwitnieniu zrób selekcję, zostaw dziewczyny i obojnaki, oraz
jednego chłopaka.
Toś mi dał radę. Jak mam rozpoznać płeć? ;))))
> Aktinidie to duże pnącza, potrzebują mocnych podpór i ceiepłego stanowiska.
Wiem :) Chcę je posadzić wzdłuż
Co stoi na przeszkodzie abyś zasadził oba? Posadź teraz na zimę
okryj, do wiosny dobrze się ukorzenią.Akebię i aktinidie mam
nieosłonięte od wiatrów i rosną całkien nieźle.Aktinidię szukaj
obojnaka albo posadź parkę,to będziesz miał smaczne owoce.
Mirzan
agnieszsz napisała:
> Ja mam obie, z tym, że pstrolistna ma bardzo drobne owoce, a
> ostrolistna ma owoce większe.
Jakie masz obie? Męską i żeńską pstrolistną,oraz męską i żeńską
ostrolistną? I pstrolistne owocują?
Czyli maly *haremik*:)))
--
I z "zapachu" kwiatów Stapelii można czerpać inspiracje.
<Sęp>
Na roślinach męskich nie będzie owoców.Jeśli mają to być rośliny ozdobne,
to ładniejsze są męskie, a na owoce muszą być okazy żeńskie i jeden męski
na pięć dziewczyn.
Więc wygląda na to, że powinnam tylko "chłopaków" zostawić? ;)
--
NIKE ♫ ♪ ♫ ♫ ♪
Ja mam obie, z tym, że pstrolistna ma bardzo drobne owoce, a
ostrolistna ma owoce większe. Bardziej ozdobna jest pstrolistna, w tej
chwili 1/3 każdego liścia jest różowa.Jeśli stawiasz na owoce, to
lepsza ta druga.Obie nie wymarzają, lubią wilgoć, ten mokry rok im
sprzyja.Ja mam męskie i żeń
haraposkutya napisał:
> Męskie mają pręciki, żeńskie słupek.
A obojniaki to i to? ;)
--
NIKE ♫ ♪ ♫ ♫ ♪
Obojnaki mają słupek i pręciki osadzone na zawiązku owocu.U pstrolistnej
ładnie zabarwiona jest roślina męska, brzegi liścia są białoróżowe.
Poza wartością ozdobną nie mam z niej żadnego pożytku, ani raz nie spróbowałem
owoców, albo ślimaki zjadły albo opadły.Do chińskiej też się nie przymierza
Actinidia arguta (Aktinidia ostrolistna)rodz. Actinidiaceae
ang. Hardy kiwi vine, niem. Scharfzähniger Strahlengriffel
wysokość: 8-12 m, pora kwitnienia: VI
Synonimy:
ang. Bower actinidia, Tara vine, niem. Bayern-kiwi, Weiki,
Opis:
pochodzenie: gatunek - wsch. Azja, odmiany hodowlane o
Actinidia chinensis (Aktinidia chińska)rodz. Actinidiaceae
ang. Kiwifruit, niem. Kiwi-Pflanze
wysokość: do 10m, pora kwitnienia: V-VI
Opis:
pochodzenie: wsch. Azja, uprawiane w Nowej Zelandii, Włoszech, na Florydzie;
opis: silnie rosnące pnącze o jadalnych owocach; w celu wytworzenia
ja miałam kiedyś w gruncie, ale zrezygnowałam z uprawy ponieważ gleba im nie
odpowiadała, a w dodatku niszczyły młode liście późnowiosenne przymrozki.Trzeba
chronić na wiosnę, a teraz przed nadmiernym nasłonecznieniem.To roślina do
umiarkowanego cienia, nie znosząca zalewania korzeni.
Aktinidie arguta i akitinide kolomikta - co o nich myślicie i czy macie jakieś
doświadczenie z tymi roślinami.
Polecono mi je na innym forum ogrodniczym, podobno szybko rosną (nadają się
przeciw sąsiadom), poczytałam o nich trochę w necie i wyglądają zachęcająco.
A moja jest pstrolistna. Najładniejsza :p
Dziękuję wszystkim raz jeszcze :)
A jakby się jeszcze coś komuś przypomniało, to bardzo, bardzo proszę o dalsze
wskazówki :)
--
My mamy dwie sztuki aktinidii. Akurat udało mi się kupić odmianę obupłciową bo podobno są też jednopłciowe i wtedy trzeba mieć i męski i żeński krzaczek. Byliśmy przygotowani na powolny wzrost i owoce po kilku sezonach a jak posadziliśmy je w maju to już w tym samym roku jedliśmy pierwsze owoce. U
samopylna nie jest.
Wcale też nie rosły zbyt szybko, za to wytrzymywały mrozy bez żadnych
zabezpieczeń. Ciekawa jestem czy w ogrodzie się wreszcie rozbujają ;) W naszym
ogrodzie botanicznym ta sama aktinidia wygląda bardzo ładnie..
Co w konsonantce było rozwiązaniem autorskim: KRĘTAK czy KRĘTEK skrzyżowane z AKTINIDIA czy AKTINIDIE? Obie ewentualności były uznawane.
Argutę mam. Czy tak szybko, to nie wiem, akebie na pewno szybciej.
A co powiecie na poczciwe dzikie wino, czyli winobluszcz?
--
Nie jestem człowiekiem w swoim wieku. Jestem człowiekiem w wieku kogoś o wiele
młodszego.
Na stronie Katuli, przy opisie aktinidii, jest zdjęcie czerwonych
owoców.Aktinidia to nie jest,ale jaki to owoc?
Mirzan
Miałam w ogrodzie babci, puściliśmy ją na pergolę, dość długo rosła, rozhulała się po kilku latach (rozhulały, bo mieliśmy męską i żeńską). Owoce były pyszne!
Puszczona na pergolę i prowadzona po niej nie zajmowała dużo miejsca.
Przepraszam, kliknęłam za szybko i się opublikowało. Chodzi mi o to, że w sieci jest dużo informacji na jej temat, nawet takich bardziej profesjonalnych, chciałabym jednak zasięgnąć zbiorowej opinii ematki czy też jej doświadczeń. Naprawdę wiele razy zwróciłyście moją uwagę na kwestie, o których nie
pocieszające to co piszesz
już myślałam, że z moich nic nie będzie
--
Celem jest konflikt społeczny, nieważne jaki. Ludzie mają się kłócić, nieważne o co. Tak długo jak są zajęci konfliktem pomiędzy sobą, nie dojdzie do konfliktu między zjednoczonymi ludźmi a systemem. I to jest cel sam w sobie.
MAM doświadczenie! przez pierwsze 4 lata nie rośnie.
To znaczy w doniczce stała 4 lata i nie urosła ani centymetra.
Potem przesadziliśmy w miejsce docelowe- przy bardzo mocnej, stalowej podporze, i również przez 3-4 lata nie urosła nic.
Nie wyglądała źle, czy jakoś biednie, że niby nie ma się na ż
Dzięki za odpowiedzi, w międzyczasie poradziłam się ogrodnika i do mojego ogrodu polecił właśnie mini kiwi i śliwę. Dziękuję że wszystkie informacje.
berdebul napisała:
> Nie jest, ale podobno po posadzeniu ?rusza? dopiero po kilku sezonach.
Też o tym czytałam i jakież było nasze zdziwienie kiedy ruszyła od razu i owocowała w tym samym roku w którym ja posadziliśmy ?
Nie jest, ale podobno po posadzeniu ?rusza? dopiero po kilku sezonach. Puściłabym na pergolę/płot, w miejscu które chcesz zasłonić.
Na Twojej stronie widziałem zdjęcie owocu przy opisie aktinidii.
Nie jest to aktinidia, ale co to?
Podaję Link do kilku mich zdjęć.
Mirzan
fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
Wrzesień - czyli astry, dalie, astry jesienne, rudbekie, słoneczniki, dojrzewające dynie -
wszystko w pięknych, ciepłych kolorach. Słodkie gruszki, jeżyny, maliny, aktinidie - jak
pięknie jest w ogrodzie...
wlasnie zastanawiam, czy mozna hodowac "kiwi" aktinidia pstrolistna (Actinidia
kolomikta) na tarasie? oczywiscie w duzej donicy?
napiszcie, jak hodowla sie sprawuje? trudna - latwa?
--
Pozdrawiam
Tomi
Wpisz w google "aktinidia" :)
--
♥Nike♫ ♪ ♫♫ ♪
Jurek, kiedy wysiać aktinidię?
--
NIKE ♫ ♪ ♫ ♫ ♪
Witam serdecznie, do uprawy w naszym klimacie nadaje się głównie aktinidia
ostrolistna i aktinidia pstrolistna. Oba te gatunki są wystarczająco
mrozoodporne, dają jednak nieco mniejsze owoce niż typowe kiwi (aktinidia
chińska). Wszystkie owoce są jadalne, choć mogą nie być tak smaczne
jak
mirzan napisał:
> Ani to aktinidia ani bluszcz.To jest akebia pięciolistkowa.
Wielkie dzięki!
Aktinidią nazwała roślinę pani, pracująca w gospodarstwie ogrodniczym, na płocie
którego rosło to pnącze. Bardzo mnie to zmyliło i nie dawało spokoju :)
k.
Pozdrawiam i ponawiam pytanie,po którym zniknęłaś na paręlat.
Na swojej stronie, przy opisie aktinidii,zamieściłaś zdjęcie
czerwonych owoców,które aktinidią nie były.Spytałem jakie owoce
zostały sfotografowane,nie odpowiedziałaś.Lepiej odpowiedz,bo
znikanie nie wyjaśnia sprawy.
Czy wiecie jak duze powinny byc? Chce posadzic clemantisa, aktinidie i
glicynie w 2 drewnianych skrzyniach, nie wiem jak duzy system korzyniowy maja
a nie chcę zeby im bylo zbyt ciasno...
Najbardziej ozdobne są męskie egzemplarze aktinidii pstrolistnej (actinidia colomicta).
Drzewo truskawkowe w naszym klimacie wymarza w gruncie.Wymaga
zabierania na zimę do pomieszczenia.Jeżeli nasiona kiwi są nasionami
aktinidii ostrolistnej, to za para lat doczekasz się owoców. Jeśli
to kiwi ze sklepu, to jest to aktinidia chińska, która na ogół
wymarza.
Aktinidie mają w ogóle małe wymagania, tylko różną mrozoodporność.
Najbardziej odporna jest chyba aktinidia pstrolistna (actinidia
kolomikta), której męskie egzemplarze mają liście przebarwiające się
częściowo na różowo i to właśnie chcesz.
Odporna jest też najbardziej pospolita
Jest to Actinidia arguta, czyli aktinidia ostrolistna,forma męska.Ma tylko
czarne pylniki i nigdy nie będzie owocować.Aby otrzymać owoce potrzebna jest
para,żeńska i męska, lub obojnak, który ma również słupek pomiędzy pręcikami.
Aktinidie ostrolistne owocują w kraju, dojrzewają późno jesienią
Prawdopodobnie jest to aktinidia ostrolistna (actinidia arguta),
najbardziej zresztą odporna na mróz.
Jeden i drugi odkryły dziś aktinidię i zapanowało kocie narkotyczne szaleństwo. Mizianie, czochranie, lizanie liści, podgryzanie gałązek... Wychodzą z krzaka otumanione i szczęśliwe...
--
"Nie pogardzaj drugim człowiekiem, dopóki nie poznasz jego historii. A gdy tylko poznasz, to bądź sobą
poszukać tam Aktinidii, ale o nasionkach ani
dudu, bo pewnie autor sam Aktinidię rozmnaża ;)
Dziękuję!
--
NIKE ♫ ♪ ♫ ♫ ♪
Pod nazwą kiwi,występuje aktinidia chińska.Marznie co rok, do samej
ziemi.Przynajmniej tak się zachowywała na Dolnym Śląsku pod folią.
Po kilku latach wywaliłem na ognisko.
Aktinidia pstrolistna,obojnak, od ok. ośmiu lat nie miał ani jednego
owocu, Zawiązki opadają, ale na ogół, zanim opadną
My będziemy sądzić aktinidię (mini kiwi) tylko na razie nie umiemy zdecydować w którym miejscu...
Bryniu, nie panikuj. Po pierwsze, nie każdy gatunek aktinidii jest dla kotów
taki smaczny. Być może Twój nie. A po drugie Twój kot nie czytał widocznie
książki, w której jest to napisane. I nie wie, co powinien obgryzać.
Ja zupełnie zapomniałam o tym, dopiero post o zainteresowaniu kota
Aktinidia-kiwi, też na ząb.
Jesienią ładnie przebarwia się na żółto.
--
byle do wiosny...
Obejrzyj moje aktinidie,też mam trochę różnych roślin
Mirzan
fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
A tak, to wiem, że młode pędy aktinidii działają na koty jak kocimiętka i że trzeba je zabezpieczać ;P Ale na jednego z moich kotów nie działa nic, a na drugiego działają nawet goździki, więc tego się nie obawiam, upilnuję.
A jak te aktinidie wyglądały na żywo? Raczej pędy czy jednak miały więcej
solejrolia napisała:
> Przygotuj się, że posadzona aktinidia przez pierwsze 3 lata nie rośnie. Nic. P
> o prostu stoi W miejscu, ale żyje, bo liście zielone. A w 4 roku rusza z kopyta
> (!) ze wzrostem.
> Wobec tego proponuję podsiać tam razem z aktynidią jakieś
Brawo Horpyna to jest aktinidia pstrolistna teraz zaczynają się przebarwiać
listki. Jak zrobi fotkę to podeślę
Na stronie Clematis, jest aktinidia wyhodowana przeze mnie o nazwie Mirzan. Warto ją mieć, smaczna i wczesna.
Podobno nie tyle obsikują, co obgryzają. Ale moja stara księga mówi, że głównie dotyczy to aktinidii ussuryjskiej; ostrolisna i pstrolista są widać nie tak smaczne, a ussuryjską polecają zabezpieczać antykocio przynajmniej w młodości.
Słyszałam jednak o kotach obgryzających wszystkie gatunki
Widziałam w twoim ogrodzie aktinidię, napisz coś więcej, ile lat, jak znosi zimę, czy
owocowała, miejsce itp.
Zdecydowanie głosuję na grusze azjatyckie.Nie chorują, nie mają robali,
smak owoców pierwszorzędny.
Jagoda kamczacka, aktinidie.
Pozdrawiam.
Aktinidię lubią podgryzać koty. W młodości należy ją przed nimi
chronić drucianą siatką, starsza da sobie radę.
Nie żartuję. Ale może nie wszystkie gatunki tak samo lubią.
Wyguglaj sobie "aktinidia koty", na pewno coś znajdziesz.
Jeśli wisteria to w gruncie, do dużej donicy może aktinidia albo cytryniec?
Można też zaryzykować z jakimś wiciokrzewem.
Jeśli chodzi o owocujące pnącza (może sąsiadkę przekonają smakowite i kosmate
minikiwi?) proponuję aktinidię i cytryniec. Rosną dość szybko, ale nie
ekspansywnie, dobrze się je przycina. Moja sąsiadka została swego czasu
uszczęśliwiona następującymi pnączami: powojnik górski, powojnik tungucki
nigdy by mi do głowy nie przyszło ze to aktinidia, szkoda że nie owocuje :(((
ale zapach ma super przyjemny
Dajcie już spokój kotom, mój zwierzątek wyjada kotom jedzenie i robi
kupki do miski i w każdym miejscu gdzie się na chwilę zatrzyma.
Ryje jak młody dzik, bałagani prawie jak ludzie, ale jest piękny,
może mnie odwiedzać kiedy zechce.Zdjęcie pod fotką aktinidii
Mówią też, że aktinidia działa na koty, ale tylko pstrolistna.
--
PT Pisięta: niniejszy post nie stanowi zamachu na życie Prezesa.
Podobno istnieją egzemplarze jednopienne, może masz właśnie taki. A kwiaty męskie i żeńskie aktinidii wyglądają podobnie, więc można tego nie zauważyć.
Przygotuj się, że posadzona aktinidia przez pierwsze 3 lata nie rośnie. Nic. Po prostu stoi W miejscu, ale żyje, bo liście zielone. A w 4 roku rusza z kopyta (!) ze wzrostem.
Wobec tego proponuję podsiać tam razem z aktynidią jakieś jednoroczne pnącze, np wilec. Przynajmniej nie będzie Cię ten
Moją aktinidię pstrolistną wyrzuciłam, bo często marzły jej wyrastające młode
listki i pędy na wiosnę, mimo iż mieszkam w cieplejszym rejonie kraju.
O tym, że aktinidię (zwłaszcza młode egzemplarze) trzeba chronić
przed kotami, można wyczytać nawet w podręcznikach drzewoznawstwa.
Druciana, sztywna siatka zdaje egzamin.
prowadzić bez środków
ochrony.Nie każdy da się nabrać, że zryte grządki są piękne i dziury
i kopce to przejaw wyjątkowej wrażliwości.
Janusza który zna się na chemii ogrodniczej o mało co zadziobano by, tylko
za to,że wie co robi .
Pytałem Ciebie dwa razy jakie zdjęcie zamieściłaś pod aktinidią
Koty wabi również kozłek lekarski o czy na pewno wiesz...lub ożanka...lub aktinidia pstrolistnia...więc...co dodała wiedźma?...wie tylko wiedźma :-D
Aktinidia ostrolistna rośnie bardzo duża, liście puszcza bardzo późno.
W tej chwili liście są omrożone i puszcza nowe.
Aktinidia pstrolistna jest mniejsza, ale owoców chyba nie doczekasz się,
zjedzą jeślimaki, reszta opadnie.
Winnik dopiero wyłazi z ziemi, więc pół roku ozdobny nie jest
Aktinidia (Actinidia Lindl.) ? rodzaj drzewiastych pnączy należący do rodziny aktinidiowatych. Występują w klimacie umiarkowanym. Gatunkiem typowym jest Actinida callosa L. Owoce (jagody) aktinidii smakowitej i aktinidii chińskiej oraz ich mieszańców znane są pod nazwą kiwi. Owoce kiwi są spożywane