Nie wiem jak Wy to robicie do słoików. U mnie jak już słoiki są przygotowane, to okazuje się,
że ajvaru została tylko łyżka...a tylko próbowałam czy dobry wyszedł.
przeciśnięty czosnek. Smażenie trwa ok. 1
godz. Doprawić solą, cukrem, octem i papryką ostrą w proszku (jeśli mamy świeżą, to
zgrillować), uważając, żeby nie przesolić. Można zrobić ajvar łagodny lub ostry.
Gorący przełożyć do słoików, na wierzch wlać trochę oleju i zakręcić.
Ajvar pasuje do
Ancyk, cieszę się, że skorzystałaś z przepisu, zdjęcie apetyczne, narobiłaś mi smaku -
chyba udam się do lodówki i łyżeczką wyjem z ostatniego słoika ;-)
A ja mam pytanie ok. tydzień temu zrobiłąm super pyszny, ale te co do słoików
wyparzonych dałam wczoraj musiałam wyrzucić zaczęły wychodzić ; ciekawe dlaczego się
zepsuły???
Gienka, nie mam pojęcia dlaczego tak się stało. A trzymałaś w lodówce, wkładałaś do
słoików taki gotujący?
Przejrzałam w necie dziesiątki przepisów "u źródła" tzn na różnych bałkańskich
stronach i nadal jestem głupia odnośnie przechowywania. W niektórych piszą, żeby
pasteryzować, w innych
OK OK załapałam :D jakoś wcześniej kompletnie zapomniałam o tym, że warzywa będą
ogień :)
Zajrzałam jeszcze do książki Grzegorza Ostrowskiego "Kulinarne wspomnienia z
wakacji", przepis jest właściwie taki sam, a podany czas przydatności do
spożycia, to kilkanaście dni w słoikach w lodówce
Ajvar jest produktem kuchni bałkańskich, z pewnością nie węgierskiej (być może
po jakaś firma na Węgrzech go wytwarza, stąd mowa o węgierskim ajvarze).
Zasadniczo nie jada się go łyżeczką ze słoika, a raczej dodaje się go do potraw
dla podniesienia smaku (szczególnie do mięs grillowanych, także
Wyszła mi wersja dość łagodna...ale zawsze mozna mocy dodać po otworzeniu słoika:)
Miałam problem ze sciagnięciem skórek z całej powierzchni...dlatego wszystko
przekręciiłam przez maszynkę.
Nastepnym razem paprykę "wypatroszę" i równo poukładam w blaszce.Teraz te 3
kilogramy wymagały
anu_anu napisała:
> Co wkładacie do słoików? Robię powidła i przecier pomidorowy ale chciałabym coś
> jeszcze. Czy może mi ktoś coś polecić?
Ajvar, adżika, buraczki, fasolka szparagowa, sałatka z ogórków z czosnkiem (rewelacyjna), ogórki konserwowe i kiszone, kiszona i czerwona
.
Przełożyć do rondla, dodać pomidory, posiekany czosnek, sól i tymianek. Całość
poddusić. Gorące przekładać do słoików (wyparzonych oczywiście), lekko ugnieść,
zalać cienką warstwą oliwy, zamknąć. Koniecznie zapasteryzować.
Zastanawiam się czy po zmiksowaniu nie wyszłoby coś podobnego... ale takie samo
Ajvar:
2,5 kg papryki czerwonej
15 dkag papryki pikantnej(ja kupuje chilli)
3łyzki octu jablkowego
1,5 sloika koncentratu pomidorowego lub 5-7 pomidorow typu lima
lisc laurowy
3 ząbki czosnku
2 łyzki oliwy
sól, cukier, pieprz
NIe cierpie smażyć papryki wiec ja ja miele w maszynce do
Właściwie dla mnie dużej różnicy w smaku nie ma. Lubię i ajvar i ljutenicę, dodaję je do wszystkiego, począwszy od kanapek poprzez smażone warzywa - cukinię w plastrach na przykład, smaruję nimi kotlety, prażony syr, dodaję do mięsa mielonego na klops, a w fazie łakomstwa po prostu wyjadam łyżeczką
Domowe przetwory to przede wszystkim doskonały smak, nieosiągalny w wyrobach przemysłowych. Czuję to po pomidorach zamkniętych w słoiku.
trochę pracochłonne, ale mam z robienia tego wielką przyjemność od wybierania zakupu warzyw na bazarze do pakowania w słoiki (choć nieco klnę przy ściąganiu skórek) ;)
a największa przyjemność jest przy jedzeniu :)
Ajvar bardzo pracochłonny , paprykę trzeba przypiec mocno i obrać ze skórki , można się przy tym narobić nieźle . Papryke kupuje sie w workach i robi sie to w tak zwanej :letniej kuchni" czyli na dworze cały dzien - z worka wyjdą ze 4 wieksze słoiki .Kazda gospodyni robi trochę inaczej , ale na
bakłażanem.
2. Sparzone pomidory obierz, pokrój w kosteczkę. Cebulę i czosnek posiekaj, podsmaż na oliwie. Dodaj bakłażana, paprykę, czosnek i pomidory. Dopraw solą, pieprzem i cukrem. Duś, aż warzywa zaczną się rozpadać. Ajvar dopraw octem, rozłóż do słoików. Pasteryzuj 20 minut. Słoiki ustaw dnem do góry
zieleninę i poszedłem obok na targ bułgarski. Byłem sporo wcześniej niż
poprzednio (zwykle bywam ok 12.00-13.30, dzisiaj po 9.00)
pochodziłem sobie trochę i popytałem. wreszcie od korpulentnej Bułgarki
otzrymałem wiadomość, że lutenica, a czasami i ajvar bywa tylko w soboty
między 6.00 a 9.00 słoik
Zaopatrz sie w Ajwar (czy też Ajvar) to taki ichni tradycyjny dip (papryka,
bakłażan, pomidory) a do niego różne różności do maczania. Ajvar kupisz w
większości sklepów w słoiku - jesli jesteś z Wawki, to w Sezamie na
Świętokrzyskiej przedwczoraj był. Jakieś dipy jogurtowe, bardzo proste, np
widzisz, robiłam kilkadziesiąt (30, 40?) słoików przecieru pomidorowego i do kilku nie
miałam pewności czy się dobrze zapasteryzowały, więc wstawiłam kilka "niepewnych" na
dolną półkę lodówki, do pierwszego zużycia
i się w tym ajvar zapodział
i faktycznie bez pasteryzowania, dobry, świeży i
:
fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,138245004,138245004,0,2.html?v=2
Polecam też pieczoną paprykę. Paprykę się piecze, jak do ajvaru, ściąga skórkę, kroi na większe płaty. Zalewę robię pół na pół z soku z pieczenia papryki i oleju, do tego 2 - 3 ząbki czosnku w plasterkach, troszkę octu, cukru, sól - nie podam dokładnych proporcji, ja robię wg smaku. Do słoików
Dzieki za pamieć o wątku i opinie:)
Ja nie natknęłam sie jeszcze na te produkty ale pewnie kupie oba. To fajnie, że
jednak mniejsze opakowania. Właśnie otworzyłam Ajvar ( lekko ostry z zapasów)i
tez wydało mi się że warzywa inne. Ha, doszłam do tego ze w poprzednich było
wiecej papryki
Mayelo, hm... nie próbowałam zmniejszać ilości octu. Powiem szczerze, że przy
tej, co jest, przeżyje dobre kilka lat (mam jakiś słoik sprzed 2 lat i wygląda,
przynajmniej z zewn., ok). Może spróbuj zmniejszyć do smaku i po prostu krótko
spasteryzuj? Wtedy powinno być ok. Mam gotowany przecier
Ajvar, to taka pasta z pomidorów, papryki, bakłażanów, chyba cebuli i czort
wie, czego jeszcze tam dodają. Ma kolor czerwony, a dokładnie ceglasty. Jest w
dwóch odmianach - łagodny i ostry. Nam odpowiada ostry (ljuti). Sprzedają go w
sklepach spożywczych w różnej wielkości słoikach. Żona
Ale w Polsce jeszcze kilkanaście dni?;) upewniam się :)
To mniej więcej ile słoiczków robisz? Ja w zeszłym roku zrobiłam 20 przecieru pomidorowego (tylko do zupy na 2 osoby) i kilka słoików ajvaru z przepisu mitty. Ajvar na pewno robiłam ok 17 sierpnia ale właśnie nie mogę sobie przypomnieć czy
to dorzucę swoje trzy grosze.
Dopóki nie zakochałam się w Bałkanach i nie zaczęłam co roku tam jeździć myślałam, że ajvar to taki dodatek, jak keczup, czy majonez. Zdziwiłam się na targu w Ochrydzie (gdzie sprzedawane są wyroby własne), że najmniejszy słoik miał z 3/4 litra, a potem były już tylko
gruszki
2 łyżki oleju z pestek winogron+ 2 łyżki masła
200 ml czerwonego, wytrawnego wina
500 g obranych i ugotowanych ziemniaków
1 słoik pasty AJVAR łagodnej
3 łyżki śmietany 30%
Pieprz ziarnisty, sól morska
2 łyżki miodu spadziowego
8 owoców jałowca ( może być suszony)
Sucha marynata: 3
przeterminowanej kilka dni tapenady. Kiedy usłyszałam, jakie grosze kosztowała w stosunku do ceny wyjściowej poprosiłam, żeby wykupiła kilkanaście słoików past bakłażanowych, paprykowych, oliwkowych. Używam mało przetworów słoikowych, ale zajrzałam na półkę i mam przeterminowany sos "bruschettina" , którego nie
raz, wrzucam do
słoika, zakręcam i natychmiast odwracam do góry nogami...jak wystygną (długo to
trwa, bo skubane długo ciepło trzymają) to odwracam i wynoszę do garażu :)..
ja już zrobiłam w tym roku, idąc za ciosem zrobiłam podobną metodą wściekłą
paprykę czuszkę, a dzisiaj dokończę ajvar
, sos chilly z limonką, sos chrzanowy, ajvar, mule marynowane,ketchup, musztarda zwykła, musztarda francuska, majonez, pesto zielone i czerwone, tabasco, pomidory suszone w oleju, kapary x2, 4 słoiki dżemu, mleko, własne przetwory-ok. 5-6 słoików marynowanych lub kiszonych warzyw, ocet balsamiczny, ocet
albo przelac do słoików jako zapas.
Można też nie miksować składników ale posiekać wszystko nożem na drobno.Taki Ajvar jest lepszy np. do spagetti.
naturalne
- 1x jogurt słodki
- mozarella
- 2x kozi serek w małych krążkach, camamberta 500g, camembert ziołowy 120 g, inny kozi pleśniowy 200g, inny pleśniowy 200g
- śledzie a'la matijas
- margaryna
- ajvar
- słoik kapusty kiszonej
- serek do smarowania: light i ziołowy
- wędlina hermetycznie
...znam te numery, te przepisy. Zresztą nie tylko ajvar mozna zrobić samemu, ale
i niektóre napitki znane w Chorwacji - także. Tyle tylko, ze to naprawdę nie to
samo, niestety... ;-((
Wszystkim zaś polecam swój własny wynalazek: kiedy ma sie opróżniony po
przywiezionych z domu zapasach słoik
cynamonu, połamana na kawałki
2 kawałki suszonej skórki pomarańczowej (opcjonalnie)
Wrzucamy wszystko do gara i gotujemy na stałym ogniu przez 1-1 1/2 h. Gotowy sos
będzie płynnawy, ale jednolity, o strukturze dżemu (gęstnieje w słoikach).
Przekładamy do wyparzonych słoików. Z podanych ilości wychodzi
chorwacki Ajvar do wyboru do koloru w sklepach TESCO na Słowacji, nawet taniej
wychodzi;-)) Dziwne, że TESCO do nas nie wprowadziło, tylko oferuje polskie
podróby. Chorwacka sól morska w oryginalnych opakowaniach dostępna jest bez
potrzeby wożenia w sklepach sieci Delikatesy CENTRUM na południu
Oj, czyli nic nie zrozumiałaś:)
Nie lubię ZBYT dużego wyboru.
Lubię nowe tusze, przeczytam recenzję jakiejś nowości, koleżanka coś poleci, chociaż właściwie to ja jej polecam:), na forum się czegoś dowiem i kupuję. Ale gdybym miała iść do drogerii, stać przed tymi gablotami i wybierać, przebierać