przeciśnięty czosnek. Smażenie trwa ok. 1
godz. Doprawić solą, cukrem, octem i papryką ostrą w proszku (jeśli mamy świeżą, to
zgrillować), uważając, żeby nie przesolić. Można zrobić ajvar łagodny lub ostry.
Gorący przełożyć do słoików, na wierzch wlać trochę oleju i zakręcić.
Ajvar pasuje do
hej
kupiłam ajvar, to na pewno jest pyszne, ale ja nie wiem do czego użyć
Ktoś uzywał np do makaronu zastępując pesto?
Może macie ciekawsze pomysły co z tym zrobić?
Czy wychodzi tez dobrze z kolorowej papryki ( ziel, zolta, pomaranczowa) czy musi byc czerwona by mialo dobry smak? Mam 10 kg kolorowej ... Eksperymentowal ktos w kolorze?
przegladnelam wszyskie kawalki archiwum
poszukuje przepisu na ten smakolyk - wlasnie pozrywalam papryke, pomidory,
baklazany, bazylie.... - szukam natchnienia na przetwory
dzięki za ten przepis, zrobiłam już 2 partie z niego, ajvar wyszedł boski :)
dałam ocet balsamiczny, taki najzwyklejszy najtańszy
i zadnej papryki w proszku
Kocham mój ajvar :)
Ancyk, dobrze kombinujesz. Ja też na poczatku piekłam całe papryki z nasionami.
Ostatnio jednak przed pieczeniem wycięłam gniazda nasienne, wytrząsnęłam dokładnie
nasiona i polecam ten sposób. Podobno skórki i nasiona sprawiają, że ajvar gorzknieje.
Jak ci wyszedł?
Bez oleju chyba nie dałoby się, bo ajvar by się przypalił, ale możesz spróbować dać go
mniej. Olej w ajvarze w ogóle nie jest widoczny ani wyczuwalny - a na zdjęciu widzisz ten,
który wlałam na wierzch słoika, a to, akurat, możesz pominąć.
to zupełnie inna rzecz. Ajvar jadam łyżkami na śniadanko i przyprawiam potrawy.
A pasta nadaje fajnego koloru i nieco ostrości, ale nie aż tak intensywnie.
--
’Cause I told you once / And then I told you twice / And now I told you three times / And at the risk of repeating myself
uwielbiam ajvar
czewapcziczi (nasze mielone może być też)+ cebulka drobno pokrojona...pycha
dobry jest nawet z rolnika z fetą
chyba zrobię z Twojego przepisu
Nie robilam nigdy ajvaru ale pamietam, ze w Macedonii robiono go tylko z czerwonej papryki, i to z tej waskiej i dlugiej, a nie z tych pekatych kolorowych. One niezaleznie od koloru smakuja tak samo wiec pewnie tylko wyglad troche bedzie inny, ale ten tamtejszy ajvar zawsze byl z tych dluzszych
Słoiczki wróciły puste. Ajvar na dobre wciągnął mnie i moich przyjaciół. Oto
trzecia tura i nie wiem czy nie ostatnia:) Wczorajszy smak - o - łyk dziś do
śniadanka. Oczywiście do tego chlebek z suszonymi pomidorami z mojego ogrodu
pieczony też wczoraj. Lato na dłużej zatrzymam w słoiczkach
Dostałam od znajomych kilka słoiczków oryginalnego węgierskiego sosu
AJVAR - ostry paprykowy o konsystencji koncentratu pomidorowego.
Łyżeczką jeść się tego raczej nie da. Do czego mogę go stosować, bo
nie zabardzo wiem.
Ja też się cieszę, że zrobiłam, bo Osobisty będzie miał zapas na kilka m-cy, a
lubi ajvar na kanapkach, poza tym jeden słoiczek poszedł do blogowej koleżanki i
też jest zachwycona i planuje zrobić, rozpowszechniam Twój przepis, bo jest tego
wart. Jeśli Osobisty będzie marudził, żebym zrobiła
Ćevapčići - że też mogłam o nich zapomnieć, akurat wiozę na grilla dwa słoje ajvaru i
gdybym sobie o nich przypomniała, to na pewno też bym zrobiła, bo pasują z
ajvarem, jak mało co.
Zrób Zeliczko domowy ajvar, będziesz miała porównanie do sklepowego - czytałam,
że wytwarza się go nie z
A widziałaś, gdzie oni to robią - na dworze nad ogniem. Kiedy poprosiłam o przepis -
kobieta z targu też mi podała 20 kg papryki :) Żeby zrozumieć tę ilość, trzeba wiedzieć,
czym ajvar jest w Macedonii - to takie smarowidło i obkład na pieczywo w jednym, po
prostu chleb + ajvar i kanapka
ślad. Produkcja domowego ajvaru to w
Macedonii niemal święto, okazja do spotkań rodzinno/sąsiedzko/przyjacielskich,
przypadające na koniec lata i początek jesieni. A sam ajvar nazywany jest
macedońskim kawiorem.
Jestem uzależniona od liutenicy. Ale w sobotę robię ajvar wg Twego przepisu. Tylko pewnie go
grubo rozdrobnię. No i zapasteryzuję.
Wspaniały wątek, zdjęcie. Ajvar i ajvaropodobne uwielbiam i trochę boję się
zrobić sama, bo potem ten kupny będzie wydawał się lipny.
Z Macedonii znam kupne. W Ochrydzie kupiłam miód, rakiję. Ale serio boję się
robić, bo rok za rokiem przestaje mi smakować coraz więcej sklepowych produktów,
a ajvar uwielbiam do twarogu i karkówki pieczonej.
Wątek genialny i idealny na tę porę.
Mi raz braklo passaty a mialam sloik Ajvar(u) i zrobilam z nim lasagne.
Wyszla taka z twistem :)
--
Teraz albo nigdy. A to naprawde znaczy "teraz". Bo nie wiem, gdzie jest "nigdy".
Achaja
Nie wiem jaki masz Ajvar, ale te oryginalne słoweńskie maja dość wyraźnie
zaznaczone, że nie mają żadnych konserwantów. Jeśli chodzi o ich zywotność to
przedłużam ją (podobnie jak pesto) zalewając niewielką warstwą oliwy.
się 1 l oleju. Ponieważ ajvar był, jak dla
mnie, idealny, niczego w przepisie nie zmieniałam, tylko proporcjonalnie zmniejszyłam
ilość składników. Po przyjeździe do domu szukałam jeszcze przepisów na stronach
macedońskich i w niektórych na 10 kg papryki brało się 1,5 l oleju. Zobacz np tu
zechce to zrobię, wiadomo, namówiłam na Twój ajvar kilka osób :-)
--
Chaotyczna neutralna.
To juz drugi moj komentarz ,pierwszy jakos sie nie zapisal.Wczoraj zrobilam ajvar po raz
pierwszy, dzis juz go prawie nie ma .Dzis kupilam 6 kg papryki dwa duze baklazany i 8
pomidorow i znow sie papryka piecze w piekarniku.Sloiki wyparzone mam nadzieje ze do
9 wieczor skoncze .Wybralam opcje
Jest, ale traci zdecydowanie na smaku. Bardzo traci.
--
super_hetero_dyna: Ojciec (adopcyjny) jest jak krzesło (elektryczne), demokracja (liberalna) albo sprawiedliwość (społeczna).
<*>
taa. ja mam taki przepis ze baklazany i papryke pieke. 20% to balkazany. Potem zawijam w folie i "pod pierzyne" po paru godzinach wyjmuje i sciagam skorki
jest jakas szybsza metoda bez pieczenia?
Przypomniałaś mi, kiedyś jadłam pyszną konfiturę z zielonej papryki, słodko-kwaśną. Może któraś ematka robi coś podobnego?
Ja nie miałam małych ostrych papryczek i doprawiałam chilli w proszku. Trzeba też
pamiętać, że gorąca potrawa zawsze wydaje się ostrzejsza, niż po ostudzeniu, więc jeśli
chcesz mieć ajvar ostry - daj więcej chilli.
Co do obierania, tak jak pisałam w pierwszym poście, podana ilość zajmuje dwie
nie zgodzę się
ten przepis nie przewiduje pasteryzacji, a spożycie w ciągu kilku dni
z tych proporcji wyszło mi prawie 5 słoików, jeśli komuś nie oddam chociaż 2, to będę
ajvar jadła non stop przez 10 dni aż mi się znudzi i nie zrobię przez kolejne 10 lat :)
można pomyśleć o zwiększeniu
Jesuuu, jak to dobrze, że wlazłam do maszynki i od razu na GP :)
Sezon paprykowo-pomidorowy w pełni, więc i mnie taki smakołyk nie może ominąć,
oj nie. Dziewczyny, przez Was i ja na dniach zabiorę się za ajvarowanie. Te
Wasze ajvary wyglądają niesamowicie apetycznie, dlatego muszę wypróbować Twój
Doradzę, bo może komuś się przyda, postawienie obok obieranych papryk miseczki z
wodą - jeśli ktoś piecze papryki w całości opłukiwanie palców bardzo ułatwia
usuwanie pestek. Niemniej też polecam przekrajanie papryk na pół i pieczenie
połówek już oczyszczonych, pieką się o wiele szybciej i obiera
ancyk.62 napisała:
> Oboj aivaru lezy mój osobisty tzn.osobiście pieczony chlebuś:))
A przepis można ,bo wyjątkowo urokliwie wygląda
OK OK załapałam :D jakoś wcześniej kompletnie zapomniałam o tym, że warzywa będą
ogień :)
Zajrzałam jeszcze do książki Grzegorza Ostrowskiego "Kulinarne wspomnienia z
wakacji", przepis jest właściwie taki sam, a podany czas przydatności do
spożycia, to kilkanaście dni w słoikach w lodówce. Poszu
Kuchnio, możesz zaparzać krócej lub dłuzej - podałam orientacyjny czas, w którym
warzywa trochę przestygną, wcześniej nie dałabyś rady je chwycić.
Co do pasteryzacji - przeczytałam, że nie potrzeba i wystarcza wekowanie na gorąco i
olej na wierzchu, ale sama chyba bałabym się zostawić na kilk
tak ajwar jak i lutenice używam do:
-mięs z grilla
- twarogu
- makaronów
- kanapek
- zapiekanek
- tradycyjnej pleskavicy i kebabczy
--
Lepszy mały ale własny i z przodu niż duży ale cudzy i z tyłu...
trochę więcej oleju. Mieszamy. Nie
podlewamy wodą i płynów z pieczenia warzyw też nie dodajemy. Chodzi o to, by ajvar się
zagęścił, a soki zredukowały.
Dobrze że nie znam smaku kupnego. Czytając składniki tego z wątku wiedziałam
że to jest to co przypadnie mi do smaku i się nie pomyliłam! a ze sklepu chyba
nigdy nie poznam. Jeszcze dziś miałam nowych chętnych do słoiczka:) Prawdziwy
smak - o - łyk! Łyk, łyk i pusto.
Oj, dziewczyny, miód na serce me :-)
Coralin, zachęcam cię, zrób - dwie, trzy godzinki, a poczujesz się, jak w Macedonii.
Juz na zdjeciu wygląda tak, ze poczułam się głodna:)
Dziękuję, jutro pędzę po skladniki:)!
--
olaromanska.blox.pl/html
www.dlaleszka.cba.pl/
No właśnie, po pierwszym razie już się wie, na czym rzecz polega i można
pokombinować, aby sobie pracę ułatwić. Ja na początku robiłam tak, jak w oryginale -
piekłam całe papryki, potem przed pieczeniem usunęłam ogonki i gniazda nasienne.
Kiedy będę znowu robić to pokroję papryki na połówki.
Wogle przepis na 3 kg jest bez sensu, widziałam na youtube jak ludzie robią
całymi wiadrami i to ma sens :)
Ancyk, cieszę się, że skorzystałaś z przepisu, zdjęcie apetyczne, narobiłaś mi smaku -
chyba udam się do lodówki i łyżeczką wyjem z ostatniego słoika ;-)
Juz prawie kończę.Następnym razem jednak przed włożeniem do piekarnika-wywaliłabym
nasionka z papryk
Zrobiłam z połowy porcji ,stanowczo za mało bo prawie już zjadłam samo , z
żytnim chlebkiem, trochę z kurczakiem curry ze wszystkim pycha ,jutro powtórka
,zdjęcie takie sobie ale smak boski,nigdy już nie kupię gotowca w porównaniu ble .
Też nie do końca zrozumiałam, to jeszcze dopytam.. zaparzać się mają ok 40 minut tak?
A jaka jest przydatność do spożycia? Czy np. można to dodatkowo zapasteryzować by mieć
na zimę?
--
kuchniazone.blogspot.com/
*sos do ryb albo drobiu (panierowanych, nie duszonych)
* doprawiacz roznego rodzaju potraw (miesa/warzyw w sosie, zapiekanek itd)
* i do wymieszania z ryzem na sypko, kotry w ten cudowny sposob zyskuje i kolor i swietny smak
* do doprawienia puree ziemniaczanego
--
Moja mama ma Nobla z fizyki,
Mam sloik ajvaru i nie mam pojecia do czego mozna go uzyc.Dotychczas uzywalem
go tylko do kanapek.Moze znacie jakies przepisy z wykorzystaniem ajvaru?Z
gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.Arek
a to nie galaterka
tradycyjne tu w UK to jest to kfoods.com/green_pepper_chutney_rid802
Mozna zmielic wszystko i dusić w garze, ale nie polecam. Za to jeśli grillujesz na grillu węglowym polecam opiec warzywa na nim zamiast w piekarniku.
--
Żarty z wnoszenia lodówki na czwarte piętro kończą się gdy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro.
troche inne skladniki, ale podobnie robilam.
Ajvar "sklepowy" jest wyraznie czerwienszy i ma konsystencje kwasnej smietany.
Moze to inne propocje papryki do pozostalych skladnikow?
Ratatui jest jedna z podstawowych potraw u mnie w domu, pomiedzy sierpniem i
pazdziernikiem. Wspaniale jest jako
O, coś jak to, tylko zielone jak smark Hulka :p może spróbuję zrobić ;)
thecafesucrefarine.com/red-green-pepper-jelly/
Moim zdaniem zielona i czerwona papryka to zupełnie inny smak.
--
Żarty z wnoszenia lodówki na czwarte piętro kończą się gdy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro.
Konfitur nie robiłam, ale uielbiam pastę z surowej zielonej papryki z sokiem z cytryny i miodem.
--
Ostatnie badania wykazały, że 42% Amerykanów ma nadwagę, a 34% jest otyła. Pozostali zjedli ankiety.
Zrób zielony, tradycyjny, bez pomidorów ale z baklażanem. Bo z pomidorami to w ogóle będzie wygladał hm.. źle. Pieczesz paprykę do ajvara?
--
Żarty z wnoszenia lodówki na czwarte piętro kończą się gdy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro.
Jeśli chodzi o smak, to chyba najbardziej pasuje mi z zielonej papryki, ale kolor specyfiku wychodzi cokolwiek ohydny.
--
Żarty z wnoszenia lodówki na czwarte piętro kończą się gdy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro.
Nie wiem jak Wy to robicie do słoików. U mnie jak już słoiki są przygotowane, to okazuje się,
że ajvaru została tylko łyżka...a tylko próbowałam czy dobry wyszedł.
O !!! Jak mi miło,że skorzystałaś z mojego przepisu na chleb....i co najważniejsze,że
wyszedł taki apetyczny.:))
mitta napisała:
> A Negraska mogłaby wsawić przepis na ten chlebek z suszonymi pomidorami, a nie
> tylko ludzi nęcić zdjęciem.
Oj, mogłaby, mogła :) Też szczerzę zębiska na ten chleb, ale to wyższa szkoła
jazdy, więc na pewno nie porwę się na pieczenie. Negreska potrafi, ona wiele
Dzięki, musze pomyśleć nad zakupem.
Swoją drogą dziwne zasady panują na tym forum :-) Czytałem regulamin, że posty
bez zdjęć, czyli nie na temat będą usunięte. Ale przecież do cholery ja właśnie
zadałem pytanie dotyczące zdjęcia. Ciekawy jestem więc, czym się kierował
moderator.
Udał się, udał. Już trzeci raz będę dziś robić. Moi znajomi po spróbowaniu
oddali mi puste słoiczki a wzięli przepis. Rewelacja do wszystkiego!
Dziękuję za przepis.
Wczoraj zrobilam z 3kg.Zostal mi tylko na dzisiaj 1 litr.Dzis kupilam 6 kg
papryki ,baklazany i pomidory i bede robic.To byl moj pierwszy raz z ajvarem i malzonek
stwierdzil ze musi byc powtowka.Trzymalam sie przepisu,ale po komentarzach doszlam
do wniosku ze podstawa to papryka a reszta to wo
Zrobiłam i ja, też z połowy składników. Bardzo, bardzo dobry - mój w wersji łagodnej - z
żółtym serem smakuje genialnie, zresztą teraz to mój dodatek numer jeden do
wszystkiego;). Dzięki za przepis.
Wreszcie i ja się zebrałam, wyszedł mi bardzo smaczny (ma w sobie coś wciągającego)
ale trochę za delikatny, bałam się przedobrzyć z przyprawami, następnym razem
będę bardziej odważna :)
--
kuchniazone.blogspot.com/
oteczka napisała:
> ancyk.62 napisała:
>
> > Oboj aivaru lezy mój osobisty tzn.osobiście pieczony chlebuś:))
> A przepis można ,bo wyjątkowo urokliwie wygląda
...chętnie..ale to juz w innym wątku,żeby nie zaśmiecać:))
Też juz zrobiłam:) łagodny jest ale dobry, zreszta ja zawsze kupowałam lagodną
wersję. jutro zdjęcia:)
Wyszła mi wersja dość łagodna...ale zawsze mozna mocy dodać po otworzeniu słoika:)
Miałam problem ze sciagnięciem skórek z całej powierzchni...dlatego wszystko
przekręciiłam przez maszynkę.
Nastepnym razem paprykę "wypatroszę" i równo poukładam w blaszce.Teraz te 3
kilogramy wymagały warstwow
mitta napisała:
> nobullshit, zrozumiałam, że pytasz o ten olej - czy jest konieczny.
Zrobiło się z tego totalne nieporozumienie :)
Ty mnie zrozumiałaś dobrze - i dziękuję za wyjaśnienie.
To ja nie zrozumiałam na początku, co jest istotą ajwaru, i że olej jest
konieczny. Teraz już kap
mitta napisała:
> Olej to jeden z głównych składników ajwaru (kobieta na targu podała mi
proporcje 1l
> na 10 kg papryki), więc nie próbowałam robić bez niego, chociaż daję mniej, chyba
> chodzi i o smak i o konsystencję (taką, hm, "poślizgowość").
Czyli w ogóle nie zrozumiał
Wyszedł ci piękny, a skoro już się kończy - znaczy, że i bardzo smaczny. Ja już w
tym sezonie trzy razy robiłam, bo idzie, jak woda ;-)
Też lubię z żytnim chlebem (trochę podpiekam go na maśle na patelni) + feta i
niczego więcej nie trzeba.
A nie dałoby się jakoś tak zrobić, żeby tego oleju nie było? albo przynajmniej
mniej? Wygląda fajnie, ale ten olej mnie brzydzi.
oooo jaaa, ale fajne.
chyba tez zrobie. mozliwe, ze nieco mniej. tak z kilograma na poczatek.
--
my body is my temple. and my nightclub.
mia_siochi napisała:
> Gdzie można kupić lutenicę? Kiedyś w Carrefurze była, ale to kiedyś :(
U mnie na Osiedlu Arbuzowa w W-wie, przy al. Wilanowskiej w sklepie "Twoje delikatesy",
przystanek "Patkowskiego" autobusu nr 117; jest kilka gatunków... :-)
A w Carrefourze w Galerii Mokotów
Kanapka na dobrym chlebie z feta, salami i ajvarem lub lutenica!!!!! (tak jadłąm w Bułgarii:). tylko oczywiscie sirene nie feta:)
PYCHA!
najchetniej do posmarowania chleba pod sery - masla nie stosuje
dobre do pieczonych mies no drobiu, jagniecia - sos na zimno
do makaronu, ryzu - forma salatkowa, znaczy dodaje np fete i pomidory koktajlowe, zielenine
--
Inny S