Kupilam dwa opakowania Klusek na parze, mrozonych.
Mialy byc swietne (wg kolezanki), a one sa zrobione z maki tortowej i slodkie!
Czy rzeczywiscie maja byc slodkie?
Spodziewalam sie, ze beda smakowaly jak knedle...
Dlaczego klapły mi kluski na parze. jak zdjełam pokrywke to były piekne a za
chwile klapły co zrobiłam żle??????? gotowały sie 7 min.
czy macie jakies dobre sprawdzone przepisy
robilam kluski na parze moze 2razy w zyciu i zawsze cos nie tak poszlo
za dziecka uwielbialam jak jezdzilismy na wycieczki do czechoslowacji(jeszcze wtedy byla czechoslowacja)i tam zawsze na obiad serwowali nam knedle z gulaszem
mam taka ochote na
Dziewczynki pomóżcie! Małż zakupił wczoraj takie gotowe kluski na parze, które trzeba "tylko" na tej parze ugotwać. Nie mam specjalnego urządzenia, a jakoś nie uśmiecha mi się po 2 kluski na sitku gotować... Są jakieś sprawdzone sposoby?
Poratujecie, drogie Panie, jeśli się orientujecie. Dzieci domagają się klusek na parze, a ja nie ma żadnego sita, ani nic, co mogłoby go zastąpić. za to mam parowar:) Robiłyście kiedyś w parowarze? Dziękuję.
Takie proste, zwylke i tanie kluski na parze, bez nadzienia... To tej pory (metoda babcina) polewane roztopionym maslem i posypywane cukrem i cynamonem. Ale mam juz dosc - ile azy mozna jesc to samo? Jakies pomysly? Na ostro odpada. A te kluski sa naprawde bezproblemowym zapychaczem dla zagonionego
, przepis na ciasto 1184 itepe.
Ale do rzeczy kluski na parze idą tak: przygotować kluskę, wyrośniętą. Na dnie garnka rozpuśćić masło /margarynę i wlać szkalnkę mleka lekko posoloengo. Na ot kluskę, przykryć. pierwsze 10 min. naśrednim ogniu, a potem 15 min. na małym, 5 min. odstawić na płycie. W tym
Obiecalam znajomej Belgijce,(ktora ma w zylach polska krew)przepis na kluski
na parze i bladze po necie-100roznych kulinarnych stron,a tego co szukam nie
moge znalezc.A wiec jesli ktos ma-zna dobre przepis na smaczne kluski na
parze-to prosze,aby mi przeslal na maile joannapi@hotmail.com
Z
https://forum.gazeta.pl/forum/w,88104,140828294,140828294,kulinarnie_pampuchy_kluski_na_parze.html pampuchy
--
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58ea10722a7ca480.html http://images44.fotosik.pl/266/58ea10722a7ca480m.jpg
U nas na kluski na parze mowimy pampuchy :)
Ja zarowno kluski jak ilacki moge jesc na slodko i slono - pampuchy czesto z sosem truskawkowo-smietanowym, a na slono to np z sosem cyganskim, albo gulaszem. A plkacki od zawse jadlam z cukrem i smietana i powiem odwrotnie - wydaje mi sie to tak
moja mama zawsze podawala je do kaczki, duszonej, zupelnie tradycjonalnie.
Do tego kapusta kiszona zasmazana (taki a'la bigos, bez miesa) Och marzy mi sie
to...
A czy probowaliscie chinskiej wersji klusek na parze Kwey pauo (czy jakos tak)?
Sa takie same jak nasze z tym ze nadziewane miesem
a napisz jak wyglądają i przede wszytki jakiej są wielkości? Być może są to
rzw. parowańce, które je sie na słodko. Tradycyjne (przynajmniej w
wielkopolskim rozumieniu) kluski na parze - pyzy są srożdżowe i trochę
przypominają knedle (czeskie) w smaku.
Czy ktos z Was robil takie kluski? Chodzi mi konkretnie o to czy jesli chce
zrobic takie kluski z truskawkami mrozonymi to czy wkladac mrozona truskawke
czy po rozmrozeniu? No bo jesli mrozona to chyba musze te jkluski dluzej
parowac? Normalnie paruje ok 10 min, a z mrozona truskawka
No wlasnie:)A u nas pyzy to kluski kartoflane(z tartymi surowymi) z nadzieniem
lub bez:)
--
la donna e mobile :)
no i jeszcze Pinezka
Kuchenne Pogaduszki
Placków ziemniaczanych na słodko nie ruszę, bo jak to ziemniaki z cukrem jeść? Ale kluski na parzy obowiązkowo na słodko.
--
pieczywo zeby nie obsychalo trzymaj w wiadrze z woda
a dluga rura z wrotka na kazdym koncu bedzie wspanialym samochodem dla węża /moofka/
No to jak tak okragle-kluchowo, to naturalnie knedle
U nas jak knedle to kluska typu pyza (ziemniaczana, nie drozdzowa)
ze sliwka (rzadziej z innymi owocami)
W domu M. mozna tez tak nazwac male okragle kluseczki ziemniaczane
(czysta kalka z niemieckiego), w typie slaskich tyle ze slaskie sa
w sobotę byłam na imprezie andrzejkowej i właśnie podawane były kluchy na parze (pampuchy) z mięsem w sosie, pychotka........fajne było to ciasto, lekko twardawe i mam ochotę zrobić, bo kilka dobrch lat nie jadłam, a kupne to nie to, może maccie sprawdzony przepis na te kluchy
wszystkim.
Z ziemniakami podobnie. Całkiem neutralne w smaku są w postaci klusek, kopytek czy placków i chyba właśnie dlatego kluski są rewelacyjne zarówno do rolady jak i do śliwek czy truskawek.
Z kopytkami tak samo. Posypane twarogiem , polane masłem z cukrem i cynamonem są tak samo dobre jak z
Popierając w pełni tą strategię używającą przymiotnika w roli rzeczownika
proponuję parę tytułów artykułów np. do GW, lub innych śląskich mediach, a może
do następnej kampanii reklamowej ?
Śląskie dworce pełne bezdomnych !
Śląskie szpitale pełne brudu i zarazków !
Śląskie prostytutki
noooo jem z cukrem, śmietaną, czasem z gulaszem, a czasem z keczupem. I co?
--
Jak kraść to miliony, jak kochać to księcia, a jak się upić to nie byle czym,a umierać śmiało oby w zgodzie z własnym sercem...
A moja babcia mówiła "pyzy na gaciach":) A jadło się z sosem z pieczeni albo z sosem jagodowym na słodko:)
powiedz chociaz ze herbate slodzisz a nie solisz
plisss
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
Mój dziec je z cukrem. I w ogóle nie przeszkadza mu to, że do placków dodaję i cebulę i czosnek.
A buchty z czym innym niż sosy owocowe są ohydne. Błeeeee.
--
https://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/zc/ma/pvku/nHCcjO9rMaZFnEGJrA.jpg
Ja jem. Z cukrem i ze smietana. A masz jakiś problem z tym??
--
Leżę,leżę nawaliłem się jak zwierzę...
Moja babcia robiła polane koktajlem truskawkowym, a w sezonie jagodowym napychała jagód do srodka.
Mniam!
--
Mam odsmyczowe i odkuwetkowe zapalenie mózgu :):):):)
Buchty to za Brynicą :P
Placki ziemniaczane z jogurtem naturalnym ,a jak bylam mlodsza ( i nie dbałam o linie;) ) to z cukrem i smietaną.
--
Mam odsmyczowe i odkuwetkowe zapalenie mózgu :):):):)
W Niemczech zawsze mi podawano z sosem waniliowym, może właśnie pampuchy
powinny być słodkie?
--
I couldn't find a way to break away my hell...
to grozba ?:D
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
looo faaaakkk
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
Nie słodze ani herbaty, ani kawy, a soki owocowe rozrzedzam wodą, bo sa dla mnie za słodkie :D
--
Mam odsmyczowe i odkuwetkowe zapalenie mózgu :):):):)
a wiesz jaki kawał ostatnio słyszałam?
Wiesz co to jest Sosnowiec? najbardziej wysunięta na południe dzielnica Warszawy
--
Kiedyś spotykało się dziewczyny co potrafiły gotować, jak ich matki,
teraz spotyka się dziewczyny co potrafią chlać jak ich ojcowie.
A ja nie wiem, z której strony jestem, serio.
--
Dobrze, że pan przyszedł. Właśnie takie coś jak pan jest mi potrzebne. Takie ni to ni owo.
hehehhehe dobre Karra :D
i jakie prawdziwe :P
--
Cierpię,
ale jeszcze mam nadzieję, że przylecą piraci bombowcem
i bogatym zabiorą pieniądze, a na pięknych założą pokrowce.(Kabaret Potem)
łooo faaak :D
ale tak na trzezwo ?:D
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
z gulaszem i keczupem rozumiem
z cukrem ni huhu :D
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
kuzwa :D
placki ziemniaczane tez z cukrem jesz ?:D
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
"Prawidłowa" strona ( ofkors na zarty) zalezy od tego po kotrej stronie jestes.
My sie z dziewczynami nabijamy z tego.
Jowita a skad jestes? Jak nie chcesz pisac na otwartym to napisz na mojego gazetowego.
--
Mam odsmyczowe i odkuwetkowe zapalenie mózgu :):):):)
nie wiedzialm ze na swiecie jest tylu zboczencow kulinarnych poki nie odkrylam internetu :P
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
bede walczyc
cukier wam pochowam
i owoce:P
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat gołąbki miały być i taka trefna kapusta się trafiła "
by wuika
placki ziemniaczane z cukrem
pierogi ruskie z cukrem :P
no jak je jadałam to tylko z cukrem
a i kopytka tez z cukrem:)
--
https://suwaczki.maluchy.pl/li-29822.png
http://straznik.dieta.pl/ https://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=41284df9fc4ca6196.png
start 2.01.2011
Warszawska część rodziny mówi: mątewka, my Ślązory: kwyrla albo
rogolka. Jadałam i czytałam (bom dziewczę oczytane) o różnych
zrazach, ale spójrzmy prawdzie w oczy: kudy im do śląskiej rolady. A
jeśli jeszcze z modrą kapustą i gumiklejzami, mniam...
Hihi:)Ale ja rowniez po polsku poprawnie mowie:)Godom ino jak mom z kim:P
A taki kulinarny miszmasz fajny-my oboje z tej samej miesciny wiec nie mamy
kulinarnie zadnych nowinek:)
--
la donna e mobile :)
no i jeszcze Pinezka
one sa zboczone nie sluchaj ich :D
sos pieczarkowy
zeszklona na oleju cebulka
sos czosnkowy ( smietana lub jogurt czosnek sol i ziola)
twarozek zmieszany ze smietana i szczypiorniem
--
"Idziesz do koleżanki na kawę, a ta nagle ma dziecko ! Pojawiło się znikąd! Bocian przyniósł, czy akurat
a ja kupiłam ten ikeowski długi garnek do ryby, on ma sitko do zawieszania na brzegu, genialnie nadaje się do gotowania czegokolwiek na parze, a kluski wychodzą fantastyczne
--
z każdym dniem mojego życia nieuchronnie rośnie liczba tych, którzy mogą mnie pocałować w d
moja mama starej daty bardzo gotowała takie kluski na garnku z
wodą, przykrytym=obwiązanym gazą
woda bulgotała, para leciała przez oczka w gazie, kluski na gazę a
na kluski metalowa miska do góry dnem :)
dzisiaj takich misek chyba nie ma :) tzn nie używa się chyba
Bardzo dobre,mama nam gotowała 50 lat temu.Dzisiejsza młodzież ich może nie zna,
bo jest wiele innych rzeczy też dobrych.A kluski na parze trzeba umieć zrobić,
bo jest przy nich trochę pracy.A młode gospodynie wolą wszystko gotowe.Dzisiaj
jeszcze kupuje i jem 2 razy w miesiącu,ale już gotowe
najesc :-)
dziekuje za linki serdecznie
--
https://www.ticker.7910.org/an1cCqW0akF0012MzA1OTAzZHw0MzU2NjdkYXxTYW11ZWwgTGVvIGlzdA.gif
https://www.ticker.7910.org/as1cJLRNw2k0002Mzcwc3wwMTVkbHxXaXIgd2FydGVuIGF1ZiBTdmVuamEgbm9jaA.gif
Jedna korekta - nie 0,25 l jak stoi w linku podanym przez Daxter, tylko 0,4 l. Pobłądziłem trochę.
A więcej o knedlach przeróżnych masz tu:
fotoforum.gazeta.pl/uk/knedle,363636r.html
Popróbuj, knedle
Dziewczyny,
a z czym podajecie takie kluski?
Marta
--
Dominisia
Kacperek
Tralalumpku, po co ta złośliwość? Poprzedni post cos chociaż wnosi do dyskusji o kluskach, a Twoj naprawdę nic. Musiałas sie wyzlosliwic, wiec trafiło tu?
sklepowych nie znosze, ja uwielbiam jak kluski przyrzadza tesciowa mojej cioci, a ciocia robi jagodowo-jogurtowy "sos". mniam
znana.jako.ggigus napisała:
> ale wiem iel to roboty - uwiązać na garnku
> gazę itepe.
no naprawdę, TYYYYLE roboty z tym wiązaniem gazy...
I oto znalazłam rewelacyjny sposób (...)
> Ale do rzeczy kluski na parze idą tak: przygotować kluskę, wyrośniętą. Na dnie
U nas w Pyrlandii kluski na parze, zwane pyzami, to niemal sztandarowe danie, w każdej piekarni można je kupić, do odgrzania. Sami też robimy (głównie mama, bo mi się nie chce). Rzeczywiście, kiedyś przykrywało się garnek jakąś gazą/tetrą, wiązało sznurkiem itd.
Odkąd można kupić takie płaskie
Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi! Kluski były wczoraj na obiad z jagodami - pycha! Dzisiaj też będą, bo zostały (małż kupił najwieksze dostępne opakowanie...), z mięskiem uduszonym z papryką i cukinią. Ja mam chyba miesiąc miłości do cukinii:)
A kluchy gotowałam tak: do wielkiego gara woda, na
Przyjdę do domu, do wpiszę. Mam przepis na chińskie bułeczki na parze Man-tou.
Robi się szybciej, a smak ten sam - albo nawet i lepszy.
a na opakowaniu nie ma jakiejś informacji?
--
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/58ea10722a7ca480.html http://images44.fotosik.pl/266/58ea10722a7ca480m.jpg
a gdzie ty tu widzisz zlosliwosc, ja napislama prawde :)
a co do metod gotowania, one tez sie zmieniaja i dlaczego nie mozna ich upraszczac, udoskonalac, przejac ciekawsze....itd, itp
Filip, sa kluski parowe. Tzn. kluski na parze, ale to jest to samo. Pierogi sa
leniwe jak to napisales, a nie kluski.
a czy zamiast konfitur mogę to samo zrobić z dżemem truskawkowym bo tylko to mam
w domu :(
A wystarczy kupić sobie metalowy durszlak i nawet gazy wiązać nie trzeba... Ze nie wspomnę o specjalnym składanym koszyczku,przeznaczonym specjalnie do gotowania poznańskich pyz, który ustawia się na dnie garnka, .
moja ciapa zawiera zawsze duzo czosneku, pieprz, galka muszkatolowa, rozne
sery. to podstawa, a co do tego, to juz zalezy od nastroju:)
zeby urozmaicic daj nadzienie a bez nadzienia oprocz wyzej wyminionych polej
pieczona smietana i posyp cukrem
--
spieszmy sie zyc
tak szybko odchodzimy
a dupka bedzie wam po tym rosła ze hej, to potrawa dla chudych z dobra
przemiana materii, osoby ze sklonnosia do tycia powinny dac sobie spokoj
surowych kartofli a do białych - z
gotowanych. a co do pyz (na śląsku zwanych kluskami na parze w odróżnieniu od
tych pyz z mięsem ;) - to sam byłem zaskoczony, jak się dowiedziałem, że się je
jada z mięsem i sosami (a nie na słodko). Ale teraz to tak je polubiłem, że do
kaczuchy albo do
:) paruj tyle, az będą gorące (zrobią się wowczas mięciutkie)
Takie kluchy mozna parowac tez na patelni- woda z cukrem plus odrobina oleju, przykrywasz pokrywką, woda wyparowuje sie a cukier karmelizuje i oblepiają sie od spodu na slodko (ale do takich to tylko sos owocowy-np z miksowanych
przy zabezpieczaniu majtku pana kluski obeszlo sie bez takich ceregieli.
wystarczylo paru dyspozycyjnych urzednikow
mam wrazenie ze pan kluczyk majatek zrobil na zupelnie legalnych transakcjach z
zyczliwym i hojnym panstwem... i dlatego trudno mu bedzie cos skonfiskowac.
jesli sa podejrzenia
a co do pyz (na śląsku zwanych kluskami na parze w odróżnieniu od
> tych pyz z mięsem ;) - to sam byłem zaskoczony, jak się dowiedziałem, że się
je jada z mięsem i sosami (a nie na słodko).
Dla mnie zaskoczeniem z kolei była wersja na słodko (we Wrocławiu). Zawsze li
tylko w mięsnej
A wiec w smaku sa ok, nie sa wielkie jakie powinny byc, wydaje mi sie ze
troche za twarde. Sadze ze problem jest w drozdzach.
Ale z normalnych drozdzy powinny wyjsc ok :)
Ja do tego zrobilam zrazy zawijane. Kluski sa oczywiscie nie na slodko :)
Mozna tez zrobic bitki wolowe i duzo sosu
oj tak! ja znam buchty z dzieciństwa; pampuchy, to chyba w Lublinie słyszałam,
a kluski na parze to taka oficjalna nazwa :-)
--
Moje kartki - GALERIA KOSZKA
Też z okolic Łodzi jestem i u nas się operowało nazwą "kluski na parze" (wzgl.
kluski parowe), a jadło się wyłącznie z gulaszem czy jakimś mięskiem z sosem...
Ale jako dziecko i tak najbardziej lubiłam odsmażane, takie bardzo mocno
przypieczone i wtedy już w ogóle bez żadnego sosu.
Na słodko
w przepisie jest dwa razy mniej mąki niż ja dałam. A patrzyłam na dwa przepisy
w różnych żródłach.
--
...
A ja właśnie w książce "Piecz z fantazją" znalazłam zaskakujący sposób na
wykonanie klusek na parze - wersja tylko na słodko:)
Otóż "trzeba rozpuścić 100g cukru w 200ml gorącej wody. Do dużej patelni ze
szczelną pokrywką wlać tyle oleju, żeby przykryć dno. Ogrzać na średnim ogniu,
włożyć
ja też z Łodzi:) dla mnie od zawsze kluski na parze, dopiero jak się pojawiły
gotowe na tackach to poznałam nazwę "pampuchy"
Przepyszne robiłam dawna opiekunka mojego Brata, ale to było wiele lat temu, a
gotowe jadam baardzo sporadycznie, raczej u kogoś, niż u siebie w domu;
--
Kto na
A ja zamiast gazy kładę na garnku takie duże, siateczkowe kołko, ktore
właściwie jest do tego, żeby tłuszcz z patelni nie pryskał (ale do tego go nie
używam). Kluski przykrywam wypukłą pokrywką.
kiedys, za PRL-u gotowło sie u mnie na ściereczce, a teraz albo na sitku
zacytowanym wyzej, albo w chinskim pietrowym bambusowym koszyczku nakladanym na
garnek, takim do gotowania na parze chinskich pierozków.
Roberta Kluskę -
wszczęto dochodzenie o przestępstwo określone w art. 286 par.1KK
Postępowanie prowadzi st. asp. mgr XXX ZZZ tel. xxx xxx a nadzoruje
Prokuratura Rejonowa w Sxxxx" Na kwicie nie ma "wymaganego" przez Allegro
numeru RSD, ale jest PSA. Jutro zadzwonię na
Ja ze Szczecina z nalecialosciami Poznansko-wschodnimi. U nas mowilo sie pyzy
(drozdzowe na parze). Swietne z gulaszem, lub nawet polane samym maslem ... i
do tego salatka z kiszonej kapusty! Mniam, mniam ......
Inter, mozna je mrozic. Juz ugotowane oczywiscie.
A pamietacie Pyze Poznanianke
Ja takie jadalam z cukrem i cynamonem:-)
--
Powered by Aka.Creative Marketing S.A.
U nas w domu (Wroclaw) tez parowance :)
--
I'm just a soul whose intentions are good,
Oh Lord, please don't let me be misunderstood ...
Pyzy. To sa pyzy :) Jestem z Poznania od strony mamy. Tata z Warszawy nazywal to
'futbole'.
I tylko do mieska z sosem, zadne slodkie ;)
A przepis na pewno wyprobuje.
Ja z domu też wyniosłam nazwę parowce (Dolny Śląsk) a mąż z tego samego miasta
i mówi parowańce, na początku nie mogliśmy się dogadać:)
Parowce.
A w dzieciństwie parowozy.
U nas (w Warszawie) jadało się wyłącznie na słodko.
Najlepiej z sokiem malinowym.
Pierwszy raz z sosem pieczeniowym jadłam w ostatnie wakacje :o)
--
Muranów
pewnie gusty i gusciki
takie np kopytka tylko odsmazane
slaskie podgrzewane na parze
a gofry ziemniaczane w tosterze - w ramach serwowania na drugi dzien
--
co bylo to bylo
co moze byc jest
a bedzie to co bedzie
W Sarnowie k/Łukowa najlepsze nazywają się parowańce z jagodami i do tego gęsta
śmietana nic lepszego pycha można się zajadać przez cały tydzięń a w
poniedziałek świeże parowańce.
, odgrzewając na parze.Są dobre, a ja się nie nastoję jednorazowo, bo mnie nogi bolą.Acha, ziemniaki przeciskam przez nylonowe sitko.
Kluchy na lachu, jak mowila moja sp. Babcia :) Gotowala je na gazie owonietej
wokol najwiekszego gara jaki w domu mielismy.
W Poznaniu w sklepach kupuje sie pyzy. I tak tez na to w domu mowilam zawsze :)
--
Live love today, let come tomorrow what may
Don't even stop for a sigh, it doesn
Kluskę zawsze podziwiałem za pracowitość z jaką stworzył Optimusa.Po aresztowaniu zrobiło mi się go autetycznie żal.W porę sprzedał firmę i uniknął dzięki temu losu JTT.Ta druga firma miała mniej szczęścia,po podobnych zarzutach ogłosiła parę dni temu upadłość.Niestety rząd nie przyjął ostatnio w
To niemoralne wydawać ogromne sumy na "szkolenia" a jednocześnie egzaminatorów
maturalnych zmuszać do pracy za darmo. W kwietniu i maju siedziałam 60 godzin w
komisji maturalnej i za to nie dostałam ani grosza, bo "nie ma w budżecie", a
na takie wypady to są? Te posty w obronie całej tej par
Ja najtaniej kupiłam za 18,50. To była cena promocyjna. Ten allegrowicz do tej
pory sprzedaje kody. Jednak warto kupować u sprawdzonych ludzi i na szczęście
mam paru takich. Lepiej trochę drożej a pewnie. Chociaż w tym przypadku 19 zł to
była normalna cena. Przed podwójnym doładowaniem to prawie
Truskaveczka, a kluski na parze? a gnocchi, a spaetzli? O takie Ci chodzi moze? Bo jak tak, to mam sprawdzony przepis na kluchy na lachu, na gnocchi tez. A na spaetzle mam przepis, ale nie probowalam robic jeszcze.
--
Tymianek