oglądaliście Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler?była tam sałatka śledziowa z piernikiem?
brzmi smakowicie, może ma ktoś przepis na takie śledzie?
Witam,
pamiętacie te śledzie z pierniczkami z sobotniego odcinka M.Gessler?? Czy ktoś ma przepis na podobne śledziki? Będę bardzo wdzięczna za przepis, zainteresowały mnie one, nigdy nie probówałam :-)
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Szkoda ze sledzacy Magde Gessler nie zawitał do tej restauracji "incognito".
Moim zdaniem restauracja dla mało wymagających, ale reklama zrobiła swoje...
Zastanawia mnie od jakiegoś czasu, co restaurator powinien zrobić, aby Pan,
Panie Macieju robił mu dobry PR, Czym na to można zasłużyć. Dzisiaj, punkt 12,
przechodząc Krakowskim postanowiłem wstąpić do tak zachwalanego przez Pana
przybytku panów Gessler. Zresztą od jakiegoś czasu hobbystycznie
-30 dkg suszonego piernika bez bakalii
25 posiekanych włoskich orzechów (u p. Gessler nie było chyba...?)
2-3 łyżki miodu gryczanego
1 łyżka octu winnego-ziołowego
zagotować taką ilość oleju żeby pokryła wymoczone śledzie z
dodatkiem imbiru,cynamonu,gożdzików,pieprzu i ziela angielskiego
ŚLEDZIKI PO KASZUBSKU MAGDY GESSLER - PRZEPIS
Składniki na śledzie po kaszubsku Magdy Gessler
1/2 kg filetów śledziowych (matjasy)
2 łyżki cukru
1/4 szklanki oleju
4 łyżki octu
4 łyżki koncentratu pomidorowego
30 dkg cebuli
3 ziarenka ziela ang.
3 liście laurowe
ziarenka gorczycy
--
''Szczęście
Anchois ze śledzia to tak jak wyrób czekoladopodobny albo schabowy z
szynki albo masło z margaryny albo "wino" z syropu i spirytusu itp...
Wiem, niektórym różnicy nie robi. Widać to z artykułu.
Po pierwsze kim jest ten młodzieniec, bo na znawce kulinarnego to on nie wygląda. Po drugie mógł tam iść incognito, nie afiszując się z kamerą to może zobaczyłby, że obsługa wygląda tam nico inaczej niż na tym filmie. Niespecjalnie miłe, ciapowate kelnerki z amnezją i właściciel (a raczej jeden z wł
popieram wypowiedź poprzednika,
mało tego, na próbę zwrócenia uwagi buc mi odpowiedział, że jak mi nie pasuje to po co tu przychodzę, żenua
Tak. MG osobiscie.Śledzi fora i komentuje.Pewnie loguje sie pod
róznymi nickami.Żenujące Ewo.
Raczej trudno wypowiedzieć się na forum.Powiedzieć, ze ktos jest
fajny, inspirujący, bo drugi zaraz to zdepcze.A zainspirować mozna
nawet do porządnego umycia sedesu!!!!
skoro "nos wciągał śledzia" to ja raczej, za przeproszeniem, mimo wszystko, poniekąd, jakby tu powiedzieć, niemniej jednak, że tak powiem, nie mam pytań...
Pachnący śledź ("zjawiskowy"), wciągany nosem, "żarcie", "pożeranie" zamiast jedzenia, balety kelnerów i narodowa zupa ludzi z Kongresówki
w reklamie śledzi, teraz Gesslerowa.
Moim zdaniem powinni, jako swego rodzaju autorytety, mimo wszystko trzymać poziom, ale cóż.... pecunia non olet.
--
Jedyną wartością stałą jest zmiana.
netfun napisał:
> "A Magda Gessler dorzuca: - I żeby anchois nie było z Helu, bo
> śmierdzi śledziem."
>
> Ot, powiedziala paniusia, co wiedziala - anchoisa smierdzi tak
> okropnie, ze polski sledz przy tym czyms to wrecz rozami pachnie.
Pani Gessler pewnie miała
A w Batorym na Kalinie jest knajpka z kluskami , śledziem i 50 , sernikiem własnej roboty. Jest miło czysto i przyjemnie i to bez pomocy Pani Gesler
pracuje w innej restauracji i okiem znawcy zawodu i lokali warszawskich powiem
ze miłe zaskoczenie
kurcze na baczność ...wątróbki ....pycha
ludzie super
oczywiście zawsze można sie do czegoś doczepić ale to norma ze jedni lubią
pomarańcze a inni śledzie
mi sie nie podobały drzwi do wc
Boze, to z otwarcia - masakra... Co za masochistą trzeba być, żeby się gnieść jak śledzie w beczce wśród takiego tłumu - i to gdzie, w głupiej galerii? Ludzie to mają napyrtane.
Teraz mozna pójść - swieci tam pustkami
goście to żenua. W końcu mieli jakieś problemy, czy nie? Jeśli tak dobrze im się powodziło, to po co zapraszali Magdę Gessler?
A co do samej Magdy, to też uważam, że przy jej gabarytach ubiera się całkiem nieźle. Komentarz o "wdowim garbie"i "boczkach" zupełnie niepotrzebny. Nikt nie jest idealny
Faktycznie artykuł godny gazetki ściennej w szkole, ale co do wynurzeń tej Gessler to wartałoby jednak pamiętać, ze na Śląsku, a i w Katowicach zapewne też, knajp gdzie mozna zjeść kluski śląskie, śledzia, tatara i napic się przy okazji wódki to nie brakuje, tyle, ze to są knajpy z wystrojem często
Kuchenne Rewolucje lubię chociaż pierwsze odcinki były jakieś prawdziwsze. Natomiast fanpage na fb to dla mnie hit roku. Pani Madziu zrobiłam kaszaneczkę, z czym ją podać? Pani Madziu zrobiłam śledzia w śmietanie, oto zdjęcie. Pani Madziu a kiedy pani przyjedzie do nas do Pcimia?
Akurat dzisiaj MG
który śledzi Magdę Gessler, się podobało.
https://www.youtube.com/watch?v=wzz7v3-4zck;;wzz7v3-4zck;;http://i1.ytimg.com/vi/wzz7v3-4zck/default.jpg;;Śledzę Magdę Gessler odc. 4 Restauracja Carska
--
Monsieur Gazo-betą
"A Magda Gessler dorzuca: - I żeby anchois nie było z Helu, bo
śmierdzi śledziem."
Ot, powiedziala paniusia, co wiedziala - anchoisa smierdzi tak
okropnie, ze polski sledz przy tym czyms to wrecz rozami pachnie.
Kiedyś ta druga Gessler pokazywała śledzie z
piernikiem . Od razu na samą myśl mnie zemgliło. Z przyjemnością podpatruję
natomiast Makłowicza, Jamego, Niggele, bo są normalni i gotują dla ludzi a nie
do zdjęcia.
luczija74 napisała:
> Śledź to smakuje mi
> tylko jak sama sobie zrobię,ale podobno tatar w Reginie jest ok.
To proponuję spróbować śledzika w bistro "Zakąski i Przekąski" u p. Magdy
Gessler na Krakowskim. Używają oleju lnianego co bardzo dobrze wpływa na smak.
. Czyli nic. Frustratom mogę powiedzieć tylko jedno, nie na Was ten interes stoi i Wasza obecność, albo nieobecność w restauracjach rodziny Gesslerów guzik zmieni w ich dochodach. Możecie sobie bojkotować do uśmiechniętej śmierci jeśli taka Wasza wola. Ich śledź w lnianym oleju ma Was głęboko w cebulce
Mam nadzieję, że Adam Gessler pokaże jaja i zamiesza choć trochę pod względem gastronomicznym w Krakowie oraz, że będzie gdzie zaprowadzić zagranicznych gości na kuchnię polską z prawdziwego zdarzenia, na polską świnkę złotnicką z prywatnej hodowli AG, śledzia z tłoczonym na zimno olejem lnianym
swoje. W Bałtyku żyje tak naprawdę tylko kilka ryb, które mają znaczenie konsumpcyjne: dorsz, śledź, troć, szprot, płastugi. Inne wystepują rzadko (węgorz, okoń) w strefach malego zasolenia wody. Pozostałe (np. babki) są objete całkowitą ochroną. Połów tych świeżych ryb do konsumpcji w centrum kraju nie
Mniejsza o Gesslera. Zirytował mnie, bo show to jedno, a chlapanie jedzeniem po gościach, to drugie. Jak potem wyjść na ulicę z plamą na klacie?
O 5* nie wypowiadam się, bo nie chodzę - to jeszcze nie moja liga. Ale może coś pan(i) poleci, może trafi się jakaś okazja godna uczczenia :)
Od
sushi, hinduska - i tak zawsze puste.
czy autor mając na myśli restauratorów miał na myśli kolesi sprzedających śledzie w meduzie?
czy może kebab max?
przedwiośnie za pasem, trzeba zignorować białe za oknem, więc:
może małe przedwiosenne placki z zielonym groszkiem?
w/g Marty Gessler
potrzeba:
2 szklanki zielonego groszku (może być mrożony)
4 jaja
2 łyżki mąki pszennej
sól, pieprz
oliwa
Groszek gotujemy, połowę miksujemy. Białka ubijamy
Dla pani Magdy Gessler burak ma smak polskiej ziemi. - Zawiera w sobie słodycz, gorycz, pewną niesamowitość barwy, krwistość i sprężystość - wylicza jednym tchem. - Jak widzę buraka, to się po prostu cieszę - dodaje.
Lwowska sałatka
-10 małych ciemnych buraków
4 kremowe ziemniaki
O ile mnie pamięć nie myli (a czasem jednak myli ;-)), to Magda Gessler mówiła o dodawaniu wody do tatara, a nie do mielonych. Co do dodatków - rzeczywiście dowolność wielka, co tam fantazja na myśl przyniesie:
- z kaparami i oliwkami w wersji "śródziemnomorskiej",
- z solonym śledziem w wersji
snowcraft napisał:
> luczija74 napisała:
>
> > Śledź to smakuje mi
> > tylko jak sama sobie zrobię,ale podobno tatar w Reginie jest ok.
>
> To proponuję spróbować śledzika w bistro "Zakąski i Przekąski" u
p. Magdy
> Gessler na Krakowskim
Uwielbiam karpie - raz do roku, na Wigilię :) Ale nie zjadłabym takiego, co mrożony był, fuj. Normalnie jak Gessler sie robię :P
W zeszłym roku kupiłam karpia bitego prądem i po oblaniu go wodą skakał mi po kuchni. W tym roku zapowiedziałam, ze albo karp trafi do mnie do obróbki pokrojony już albo
rodzaje), sałatki (też chyba 2), śledzie
przewiozła moja mama i kuzynka.
Obiad i ciasta wg przepisów Marty Gessler i Agnieszki Kręglickiej.
Wódka była żurawinowa, własnej roboty (od ciotki, trzymana na
chrzciny), jak się skończyła, to Finlandia.
Cały obiad i ciasta robiłam sama, na 12 osób.
Było
Zwykła knajpa urosła dzieki takim dziennikarzynom do rangi kultowej.
Od zwykle miejsce żeby walnąć setę i zjeść średniej jakości śledzia lub
pasztet. Wiesniacka grupa lansujacej się Warszawy, szukająca uznania opowiada
o tym jaka to niby nie jest fajna "miejscówka" oczekując poklasku. I tak też
Uwielbiam czerwoną kapustę w wersji duszonej i kiszonej. I za cholerę nie umiem jej zrobić...Kilka podejść skończyło się i tak lądowaniem w śmietniku, wiec jestem głęboko przekonana o jakiejś formie klątwy;) A co do ryb- wiem, że dla zdrowia powinno się, co zrobić, jeśli poza śledziem i węgorzem
porównania polecam restauracje Pani Gessler- lepszego
śledzia nigdzie nie jadłam) zamówiłam również krokieta z barszczem
czerwonym- barszcze w miarę, natomiast krokiet wręcz kwaśny !! Poza
tym brak wyczucia czasu, danie główne podali zanim zdążyłam wraz z
narzeczonym zjeść przystawkę (oboje
do wymienionych wcześniej a z czym się nie zgadzam:
śledź opiekany-ze sklepu, golonka -męża i flaki mojego taty pycha;
oliwki jeśli już to czarne;
kuchnia Magdy Gessler- jadłam w dwóch miejscach : część dań niespecjalnych (zupy), ale przepis na wątróbkę drobiową przywiozłam do domu bo się w niej
a później znaleźć tych którzy to zjedzą z apetytem i wrócą.Pizza oryginalnie
włoska dla polaków tez jest nie do zjedzenia.Takie narodowe potrawy wywodzą się
z ludu czyli z biednej części narodu i stąd kawałek ciasta ze wszystkim co pod
ręką,czy ślimaki,śmierdzące jajka,gniazda ze śliny ptaków,śledzie
, ale mieści się na odcinku pomiędzy Piękną a Koszykową, idąc od pl. Trzech Krzyży po prawej stronie.
Kulinarnie, to zaraz za Piękną mieści się cukiernia/kawiarnia "Słodki, słony" należąca do p. Gessler. Mnie osobiście akurat nie zachwyca, ale ja z tych co ze słodyczy najchętniej śledzie, natomiast
ja takie będę robić w tym roku, choć mamy jeszcze dwoje dzieci, ale one
niejadaki, więc jabyśmy tylko dla siebie robili.
Nie zapraknie ryby po grecku (można zrobic naprawdę małą ilość), sałatki
jarzynowej, Śledzi w oleju, masa pierniczkowa już stoi w lodówce i czeka świąt.
Będzie też
w rodzaju 'Gwiazda Poranno-Południowa a'la Łosoś w Delikatnych Skrzepach, czyli jajecznica ze śledziem na różowo'. Ach, zeby bylo bardziej Uroczyscie, mozna uzyc nie tylko Wielkich Liter, ale i szyku przestawnego - cus jak to: Polędwica Wołowa w Towarzystwie Drzewa Jabłkowego ze złocistym Sosikiem
sam sposób się robią. Śledzie moczą się 30 godzin.
Te archaizmy językowe to dowód na to,że przepisy pochodzą z 1935 roku i stąd:
www.kucharz1935.republika.pl/
czyli z czasów, gdy pani Gessler nie było jeszcze
Aż obejrzałam pierwszy raz w życiu w sobotę. :P
Co do polskich realiów zgadzam się z opinią Rafała.
Co zaś do moich spostrzeżeń na temat Pani Gessler. Otóż uważam, (pomijając szołmeński sposób bycia, rzucanie przekleństwami itp - no cóż, pewnie producent wymaga, widocznie strasznie chcieli
krytyków. Stała się rozpoznawalna niczym Lech Wałęsa, Jurek Owsiak czy Magda Gessler. Jej opinie mogą albo kłaść mosty między Polakami, albo budować mury. Gdy Tokarczuk mówi, to nie jest czcze gadanie. Jej gesty i postawy mają znaczenie.
Noblistka. Gadał dziad do obrazu
Noblistka ma teraz do zaoferowania
też na ul. Targowej.
Między wódką a zakąską, Obie knajpki (ul. Chmielna 13 i Targowa 72) czynne są całą dobę. Napoje: wódka, piwo, wino, kawa, herbata - 4 zł. Przekąski: tatar, nóżki, śledź, flaki, kabanosy, ozorki w galarecie itp. - 8 zł.
Nowy lokal otwarty przez Magdę Gessler na ul. Pięknej